Tonik z kwasami AHA/BHA 10% (BU)

[confused_girl]

Zestaw zawiera wszystko, z wyjątkiem alkoholu, co potrzebne do wykonania Toniku intensywnie złuszczającego, opartego na kwasach AHA/BHA (8% kwas mlekowy + 2% kwas salicylowy). Bazą toniku jest hydrolat lawendowy, wybrany specjalnie ze względu na jego gojące i antybakteryjne właściwości, dodatek olejku cytrynowego drzewa herbacianego łagodzi chemiczny zapach i wzmacnia właściwości antyseptyczne i łagodzące toniku. Aby produkty z kwasami mogły skutecznie działać, powinny posiadać odpowiednio niskie pH. Na polskim rynku trudno znaleźć gotowy, skuteczny produkt z kwasami. Nasz tonik posiada pH = 2.5 - 3.0, co zapewnia jego wysoką skuteczność i siłę działania.
Tonik zawiera tylko 6.5% naturalnego alkoholu, który był niezbędny, aby jego formuła była trwała i łatwa w wykonaniu oraz umożliwiała całkowite rozpuszczenie kwasu salicylowego.
Formuła produktu ma charakter samo-konserwujący.


Skład(INCI):
Lavandula angustifolia (Lavender) Water, Propylene Glycol, Lactic Acid (8%), Ethyl Alcohol (6.5% w/w), Glycerin (3%), Salicylic Acid (2%), Glyceryl Cocoate (emulgator/emolient), Leptospermum Petersonii (Lemon Tea Tree) Oil




Cena: 15.50zł

[Goosberry]

Tonik jest nizełym hardcorowcem . Posmarowałam raz nim twarz i zaczęłam się łuszczyć. A do wrażliwców nie należę. Częściej stosuję tonik aby zapobiec wrastaniu włosków, zatem na nogi i okolice bikini. Dzieki dodatku olejku cytrynowego ładnie pachnie. Nieźle też nawilża.

[zorza83]

Używam toniku niecałe 2 tygodnie i jestem bardzo zadowolona z efektów jego stosowania. Pomimo,że zawiera alkohol nie podrażnia i nie wysusza skóry, wręcz delikatnie nawilża. Twarz jest rozjaśniona, bardziej napięta,ale nie ściągnięta. Świetnie oczyszcza i goi wszelkie niespodzianki, znikają w ekspresowym tempie do tego lekki cytrynowy zapach, zakupię pewnie jeszcze nie raz.

[hania811]

Tonik pięknie zluszczył moją buźkę. To fakt jest dość hardcorowy. Po pierwszych aplikacjach zluszczona skora schodziła mi platami. Pózniej nie reagowala juz tak mocno. Poprawił mi się koloryt skory- zniknęly przebarwienia, zapomialm o zaskornikach. Jestem bardzo zadowolona.
Pozatym tonik jest po prostu genialny do stóp. Polecam

[pranie]

Tonik jest tani, mily w uzytkowaniu i skuteczny. Dosc ladnie pachnie, ma fajna, lekko olejowa konsystencje. Ja nie luszcze sie jakos spektakularnie, ot troche przesuszyla mi sie skora na buzi - i bardzo jestem z tego zadowolona. Na pewno jeszcze kupie.

[Patryka]

Używałam przez pół roku, przestałam, kiedy minął termin ważności.

Doszłam do wniosku, że moja cera poprawiła się sama z siebie, z racji "zaawansowanego" wieku dwudziestu prawie lat Nawet sobie nie zdawałam sprawy, jak bardzo byłam w błędzie. Po odstawieniu, stopniowo cera zaczęła się pogarszać, aż do stanu sprzed kuracji (czyt. powróciły mniejsze i większe pryszcze na całej twarzy, tak mniej więcej pięć razy więcej niż podczas stosowania).

Także z pokorą wracam do toniku z BU - taką miałam po nim śliczniusią fajniusią cerę, że ojej

[ewi762]

Używam tego toniku od kilku miesięcy.

U mnie nie ma spektakularnego efektu złuszczania, ale ponoć mam skórę nosorożca

Skóra zrobiła sie gładsza pory jakby mniejsze jedyne w czym u mnie zawodzi to słabo usuwa plamy po pryszczach.
U mnie niestety niektóre straaaaasznie długo się goją (zwłaszcza jak wyskoczy taki duży podskórny gul).

Natomiast nie mam na twarzy żadnych nowych niespodzianek co uważam jest dużym sukcesem.

Ogólnie jestem zadowolona ale teraz zamówiłam tonik różano mleczny dla porównania

pozdrawiam

[Natalia 1]

Dla mnie bardzo mocny , chciałam używać codziennie i nie dałam rade , ach ta niecierpliwość moja . Świetnie sprawdził się u mnie na dekoldzie .

[karolamaria89]

Bardzo dobry, o niebo lepszy od wszelkich takich złuszczających specyfików dostępnych w drogeriach. Bałam się uczulenia bo moja buzia gwałtownie reaguje na mocne kosmetyki itp. ale na obawach się skończyło Na początku używałam prawie codziennie, ale lepiej nie przesadzać 2-3 w tyg wystarczy. U mnie wywoływał mocne łuszczenie stosowany codziennie, najbardziej na brodzie. Po za tym ładnie pachnie - delikatnie, nawilża , cera się rozjaśnia, delikatnie napina. Pryszcze szybciej się goją. Zapobiega nowym. Najczęściej stosuje na noc. Najpierw tonik potem olejek i żel hialuronowy. Polecam dla mnie 5

[Gwiazdeczka1978]

Uzywam od 3 tyg. Miałam nadzieje na jakies złuszczenie, bo chce sie pozbyc przebawien, fakt nieco sie rozjasniły po nim, ale moge sie smarowac 2 razy dziennie i nic mi sie nie łuszczy

[rauko]

zdecydowanie jeden z najlepszych moich nabytków z BU, pierwsze użycie było straszne nigdy mnie nic tak nie szczypało i myślałam że drugi raz nie spróbuje ale siła wyższa mnie zmusiła i drugi raz o niebo lepszy teraz tylko troszkę swędzi stosuje go 2-3 razy w tygodniu i na początku łuszczyłam się jak jaszczurka teraz już mniej a moja skóra nigdy nie była taka miękka i gładka, nawet piegi trochę wybieliło

[drusia]

Dla mnie cudo. Bardzo poprawił się stan mojej cery. Znikneło to co powinno zniknąc, poprawił się kolor skóry, przebrawienia bledną.
Fakt, że jest hardcorowy trochę,ale mimo wszystko bardzo go lubię i polecam z czystym sumieniem.

[My Life]

ja również oceniam ten tonik na + i polecam go do spróbowania każdemu kto ma problemy skórne.
Stosowałam go kiedyś i nie łuszczyłam. Ostatnio znowu go kupiłam i także nie zauważyłam łuszczenia. Tonik ładnie oczyszcza, zmniejsza pory i te wielkie gule tzw okresowe Skóra po nim jest miękka, lekko nawilżona, nie ma uczucia spięcia. Może trochę piec/szczypać, ale tylko na początku

[behemotkot]

ojej,
gdyby nie to, że tak mi miejscami wysusza twarz, dałabym mu 10*ale...no właśnie dzień po użyciu toniku twarz mam jak pupa niemowlaka...ale później zaczyna się łuszczenie...strasznie tego nie lubię
a tak to tonik całkiem przyjemny...zapach znośny...mleczna konsystencja...
ogólnie lubię go używać i pewnie jeszcze nie raz go zakupię

[aaniutek]

Pierwsze użycie - rozczarowanie, nic nie piecze, brak zaczerwienienia, zero efektów specjalnych których sie spodziewałam. Hi Hi, drugie, trzecie użycie i sie zaczęło... piękne łuszczenie, lekki rumieniec, znaczy sie działa. Po złuszczeniu, skóra gładka, świeża, nowa i mniej podatna za niespodzianki. Jestem odporna na kwasy, więc nie jest mi straszny, ale dla wrażliwców stosowanie może być mniej przyjemne.

[narjia]

Ja poleciłabym go tylko wrogowi.
Używałam 3 miesiące.
Usunął drobne, podskórne krostki, ale za to skóra była ogromnie sucha i ściągnięta, mimo nawilżających kremów porobiły mi się aż zmarszczki, na czole i na policzkach.
Wyskakiwało mi od niego dużo wielkich, bolących krost, liczyłam, że to oczyszczanie, jednak minęły 3 miesiące a one ciągle wyskakiwały, zostawiając po sobie przebarwienia i dziury, jedna z blizn ma prawie 1 cm. Odstawiłam, krosty duże zeszły, czyli były na pewno od niego. Z bliznami i przebarwieniami, które mi podarował męczę się do dziś. Mam teraz uraz do cudów biochemicznych.

[Ceith]

Używam od miesiąca i nic...
Przy nakładaniu piecze niemiłosiernie, po chwili przestaje ale...
łuszczyć się jakoś więcej nie łuszczyłam, niespodzianek też mniej nie mam. W sumie to nic on na mnie nie zrobił. Dokończę go i może kupię prostu ze strony BU, bo ten mam z wymianki i może jest jakiś trefny?

[Lavanda]

stosowałam ten tonik w zeszłym roku - zdecydowanie dawał efekty u mnie - grudki i zaskórniki stopniowo znikały/zmniejszały się, złuszczanie było dość intensywne, nic mnie nie piekło na szczęście przy aplikacji, ale ja mam chyba skórę jak nosorożec
w tym roku stosowałam PHA, żeby odpuścić sobie filtrowanie, i raczej do tego 10proc nie będę wracać ze względu na wystarczające działanie toniku z PHA, jednakże 10proc spisywał się bardzo dobrze
gdyby nie konieczność filtrowania, nie zmieniłabym go na ten drugi

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Niezły brutal Stosuję naprzemiennie z Locacidem - jeden dzień tonik, jeden dzień Locacid i tak w kółko. Nie ukrywam, że skóra schodzi mi dość mocno, szczególnie na policzkach, ale właśnie o to mi chodzi trochę ciężko wytrzymać tych kilka sekund po nałożeniu bo twarz piecze mocno, ale dla efektów warto pocierpieć. Polecam!

[damon]

Używam od trzech tygodni. Wcześniej też stosowałam kwasy, ale przy tym specyfiku, to były kremiki dla dzieci. Po nałożeniu szczypie jak diabli. Plusy:
-łuszczę się i łuszczę- mam nadzieję, że to w końcu minie. Nawet stosowanie peelingu z bromeliną( tak to się chyba nazywa) niewiele pomaga.
-skóra i moje piegi ( bo całą jestem w kropki) zdecydowanie rozjaśnione.
-początkowy wysyp już mija
-już się nie świecę, jak psu wiadomo co .

minusy:
-skóra coraz bardziej staje się sucha.

Ogólnie straszliwie jestem zadowolona.

[Yasinisi]

Kupiłam ten tonik jakiś czas temu ale ostatecznie oddałam mamie.. Dla mnie okazał się trochę za mocny.. Używam go ale jedynie sporadycznie.. Raz na tydzień lub dwa..

[Ankalime]

Mam do niego stosunek neutralny. Złuszcza i to hardcorowo, moja buzia jest od paru miesięcy non stop na wylince. Jednakże mimo złuszczania nie zmniejszył moich zanieczyszczeń Jednakże pięknie rozjaśnił mi twarz i zlikwidował niektóre blizno-przebarwienia. Najbardziej lubię go stosować do nóg, w obronie przeciw wrastającym włoskom.
Mimo wszystko oceniam na 5*

[kiiicik]

Tonik jest naprawdę skuteczny
Mnie szczypie lekko, może dlatego, że moja skóra jest przyzwyczajona do kwasów.
Świetnie złuszcza naskórek, ja przeważnie mam mega wylinkę na brodzie Wtedy żadne peelingi nie pomagają, ale po kolejnych 3 dniach wszystko się uspokaja. Takiego łuszczenia nie zapewniają mi kremy z kwasami glikolowymi 12 czy 15 %
Sięgam po niego od czasu do czasu, aby się wygładzić. Niespodzianki pojawiają się rzadziej, aczkolwiek nadal są. Zaskórniki także, chociaż w mniejszej ilości. Ale złuszcza i to dla mnie najważniejsze. Polecam dla skór mniej wrażliwych

[Wampierz]

Świetny produkt, nadaje się i do twarzy i do ciała. Dobrze złuszcza, nie podrażnia. Co do złuszczania, to wydaje mi się, że po prostu naskórek schodzi większymi płatami bardziej spektakularnie po prostu w tych miejscach, gdzie jest grubszy. Jeśli nie jest tak gruby to nie widać takiego łuszczenia (w sumie logiczne), stąd pewnie zróżnicowane efekty.

Mnie na początku dość spektakularnie złuszczyło nos i ogólnie te miejsca strefy T gdzie mam najwięcej zaskórników, trochę na dekolcie. Potem już nie uzyskiwałam aż tak dużego złuszczania, zapewne dlatego że grubość naskórka się znormalizowała. Faktycznie polepsza stan cery tłustej i trądzikowej, ściąga i rozjaśnia pory, goi wypryski, zmniejsza ślady. Nadaje się też do złuszczania skóry na ciele, np. na łokcie i kolana, stopy, dobry na wrastajace włoski i potówki. Podobno też nadaje sięna skórę głowy ale miałam problemy z aplikacją.

Minusem jest dla mnie niezbyt przyjemny zapach (coś jakby zgniła lawenda, rozumiem że kwasy i alkohol śmierdzą, ale lepiej by je maskował jakiś apteczny zapach typu mięta, tymianek czy drzewo herbaciane) i cena, teraz już kosztuje bodajże ponad 18 zł a niestety mi wychodzi w dużych ilościach.

[ocatici]

Stosuję od czwartku codziennie wieczorem ale oprócz tego, że w niedzielę się trochę złuszczyłem to nie widzę efektu. Myślałem, że dzięki niemu nie będę się świecił ale matowy jestem tylko jak wstaję rano, potem znów się świecę.

[julijana]

cudo ! uwielbiam go ! dzieki niemu pozbyłam sie plam po tradziku i teraz normalnie wychodze bez makijażu bez żadnej krępacji , a predzej tyle łez wylałam i tyle drogich preparatów i antybiotyków wypróbowałam..

[manonnie]

U mnie zero efektów

Nigdy nie stosowałam kwasów, cerę mam suchą, więc spodziewałam się jakiegoś konkretnego działania.
Stosowałam i solo i z serum Lemon - nic. Skóra tylko bardziej przesuszona, przebarwienia jak były tak są A niespodzianki mam wrażenie, że goją się dłużej niż normalnie

Teraz to już w ogóle stosuję go codziennie i czekam na jakieś rezultaty

[Mademoiselle_Pauline]

U mnie również nie widać efektów.
Zużyłam pół butelki i o ile na początku szczypał po nałożeniu to teraz nic, nawet jeśli nakładam go codziennie (mam cerę normalną skłonną do przesuszeń).
Wcześniej używałam toniku i peelingu z kwasu migdałowego, więc wiem jak powinny działać kwasy
Kupiłam tonik głównie w celu rozjaśnienia przebarwień i nie widzę najmniejszych efektów.
Nie zauważyłam też szybszego gojenia się wyprysków podczas @, ani złuszczania.

[MaRySiAa666]

Ja miałam dokładnie to samo z gulami,efektu poprawy zero ,natomiast pryszcze podskórne z ropą pojawiały mi sie tam gdzie ich nigdy nie było i to masowo,nie dało się tego dziadostwa pozbyć. Ogólnie wiele produktów z biochemii przetestowałam i żadna rewelacja,nic mi nie pomogło na wypryski-przeciwnie

[Eithne]

Używałam latem codziennie, było normalne plażowanie i jedna mała plamka się pojawiła, ale osobom z wrażliwą skórą tego nie polecam
Ogólnie uwielbiam ten wynalazek, męczyłam się z paskudnymi grudkami na policzku, znikły bez śladu, nie chodzę już oczyszczać skóry bo nie ma po co Buźka gładsza, delikatniejsza, rozjaśniona, zapach ok.