Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

[monka23]

Libra tobie sprawniej idzie bo juz sprawiają jesteś w pieczenia , dla mnie chyba za dużo roboty , wole 3 bita .
Co zrobisz jak ci synowa nie bedzie umiała gotować? Jedynie to chyba nauczyć ja o ile bedzie chciała skorzystać z Twojej pomocy


Ta twoja synowa to nie wiem co by robiła to i tak w porównaniu do ciebie bedzie jeden śmierdzące len Hahaha , ta króliki, drób zanim ci synowie wyjdą za mąż to ty cała gospodare będziesz mieć .
A tak serio to jak masz chęć to w króliki sie wkrec
( pomyłka )

[lindsley]

Libra poczytaj o chorobach królików... jak Ci się przyplącze coś to przeważnie wszystkie chorują... a kto będzie te króliki zabijał? Mój brat kiedyś hodował, teraz siostra ma kilka... Ja świadomie nigdy nie tknęłam, jakoś nie mogłam się przemóc A widok królika bez skóry... fuj...

[monka23]

A tez oddałam sobie ten tort chalwowy do ulubionych

[ania p]

Napisane przez P0P70

Ana- to trochę kosztuje. Dobrze wiec ze mnie jakoś nie rusza.
Mi ostatnio odbiło na punkcie zegarka Omegi. I jak urodziłam Nataszke to w prezencie dostałam. Tez w sumie nie wiem za co tyle sie płaci.

Marka swoje ale jakość swoje . Moja znajoma 12 lat omegę nosi
Raz tylko ze szkiełkiem jej coś robili bo rysę zrobiła solidną

Napisane przez P0P70

Moja teściowa w zeszłym tygodniu powiedziała mi ze powinnismy sie z Tz rozwiesc i podzielić dzieci. Tak mnie to ostatnie zdenerwowalo ze juz nie pytałam w jaki sposób ten podział mamy zrobić. Ciekawe które dziecko jej zdaniem mi sie dostanie a moze chodziło o podział salomonowy.

Kurde normalnie chyba bym babę ubiła młotkiem


Libra - ziemniaków nie chcesz zasadzić ? BYś już z tymi królikami i drobiem samowystarczalna była

Olka dziś rano coś się źle czuła , ale dostała raz nurofen i już cacy było wieczorem też , więc nie wiem o co kaman . Poczekamy dalej .
W piątek mnie tż od kompa odgonił więc tylko troszkę poczytałam , ale na tym się skończyło . Dziś oczywiście dzień lenia


Ja będę tolerancyjną teściową . Mam w nosie , kto co umie , jak ma w domu i co w nim robi . Jego problem . Moi rodzice też nigdy się w nic nie wtrącają , nie komentują , żyją swoim życiem a ja swoim Nigdy nie usłyszałam od nich jakiegokolwiek komentarza na temat naszych planów , dzieci , czy tego co i jak mamy robić .
Tzta mama próbowała się wpylać , ale też jej urwałam więc mamy spokój z nią .

[izazula]

Libra wyjątkowo Ci się nudzi
Pamiętam jak dziadek hodował króliki jak miał ogródek. Mieliśmy dość często w czasach kryzysu. Babci mówił że trzeba było zabić i spalić bo złapały nosówkę . Oczywiście zdrowe były tylko babcia liczyła że sprzeda a nie da wnukom

Ten tort chałwowy długo za mną chodzi ale nie wiem czy ciężki nie będzie

[monka23]

Napisane przez ania p

Ja będę tolerancyjną teściową . Mam w nosie , kto co umie , jak ma w domu i co w nim robi . Jego problem . Moi rodzice też nigdy się w nic nie wtrącają , nie komentują , żyją swoim życiem a ja swoim Nigdy nie usłyszałam od nich jakiegokolwiek komentarza na temat naszych planów , dzieci , czy tego co i jak mamy robić .
Tzta mama próbowała się wpylać , ale też jej urwałam więc mamy spokój z nią .

ja chyba bede musiala nad tym popracowac, choc teraz nie wpylam sie w czyjes klimaty, no ale jak mi mojego syneczka taka pindolna bedzie wykorzystywac to jej leb urwe i za cycki na sznurku powiesze , wydoje pinde z ostatniej kropli nieprzyzowitosci .

ej serio znam takie przypadki, ze nic innego nie pozostaje jak przywalic w ryj , co niektore dziewuchy wyprawiaja . Watpie zeby jakakolwiek kochajaca matka w spokoju na to patrzyla .

[libra777]

Napisane przez monka23

Libra tobie sprawniej idzie bo juz sprawiają jesteś w pieczenia , dla mnie chyba za dużo roboty , wole 3 bita .
Co zrobisz jak ci synowa nie bedzie umiała gotować? Jedynie to chyba nauczyć ja o ile bedzie chciała skorzystać z Twojej pomocy


Ta twoja synowa to nie wiem co by robiła to i tak w porównaniu do ciebie bedzie jeden śmierdzące len Hahaha , ta króliki, drób zanim ci synowie wyjdą za mąż to ty cała gospodare będziesz mieć .
A tak serio to jak masz chęć to w króliki sie wkrec
( pomyłka )

aj tam wprawę ,pare razy bys popiekła tez bys miała
nauczę ją jak nie będzie umiała niech spróbuje nie skorzystać to ją w piwnicy zamknę coby skruszała
no niestety na świnie i krowy nie mam miejsca no chyba że wygram w tego totka i kupię posiadłość wtedy będzie wszystko

Napisane przez lindsley

Libra poczytaj o chorobach królików... jak Ci się przyplącze coś to przeważnie wszystkie chorują... a kto będzie te króliki zabijał? Mój brat kiedyś hodował, teraz siostra ma kilka... Ja świadomie nigdy nie tknęłam, jakoś nie mogłam się przemóc A widok królika bez skóry... fuj...

Lind wiem wiem że jak jest pomór na króliki to już po nich ,kiedyś kiedyś mieliśmy ,a ja tam zjem ,ostatnio dostaliśmy i zrobiłam takiego w sosie śmietanowym pycha był ,kilkanaście lat nie jadłam
co tam królik zez skóry jakbys zobaczyła małe kozy bez skóry
ja będę zabijać oczywiście przecież nie będę nikogo wołać, później jeszcze młodego nauczymy
śmiejemy się że jeszcze będziemy na bobry polować bo jest tego u nas od czorta

Napisane przez ania p

Libra - ziemniaków nie chcesz zasadzić ? BYś już z tymi królikami i drobiem samowystarczalna była

Olka dziś rano coś się źle czuła , ale dostała raz nurofen i już cacy było wieczorem też , więc nie wiem o co kaman . Poczekamy dalej .
W piątek mnie tż od kompa odgonił więc tylko troszkę poczytałam , ale na tym się skończyło . Dziś oczywiście dzień lenia


Ja będę tolerancyjną teściową . Mam w nosie , kto co umie , jak ma w domu i co w nim robi . Jego problem . Moi rodzice też nigdy się w nic nie wtrącają , nie komentują , żyją swoim życiem a ja swoim Nigdy nie usłyszałam od nich jakiegokolwiek komentarza na temat naszych planów , dzieci , czy tego co i jak mamy robić .
Tzta mama próbowała się wpylać , ale też jej urwałam więc mamy spokój z nią .

wiesz co chciałabym bo mam gdzie ale za drogo mnie to wyniesie bo musiałabym ciągnik najmować kilka razy w roku to taniej mi wychodzi kupić

Może tak ją cos zaczynało brać a nurofen zatrzymał

Wiesz co moja mama i teściowa też się nie wpylają , zresztą co one mogą wiedzieć co ja nie wiem
zresztą jak mi się coś nie podoba to ja walę prosto z mostu nie patrzę czy to mama czy ciotka czy teściowa bo najgorzej to pozwolić raz czy drugi a póxniej już nie ma jak powiedzieć
No pewnie niech żyją swoim zyciem ale synusia nie pozwolę skrzywdzić

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez izazula

Libra wyjątkowo Ci się nudzi
Pamiętam jak dziadek hodował króliki jak miał ogródek. Mieliśmy dość często w czasach kryzysu. Babci mówił że trzeba było zabić i spalić bo złapały nosówkę . Oczywiście zdrowe były tylko babcia liczyła że sprzeda a nie da wnukom

Ten tort chałwowy długo za mną chodzi ale nie wiem czy ciężki nie będzie

też nie raz pamiętam jak mój ojciec zakopywał króliki bo jak dechły to w całej okolicy co mi zależy nic nie tracę

Tort chałwowy nie jest ciężki u nas w tamtym roku wszystkim smakował i co najlepsze nie wszyscy wyczuli że to chałwa tam dajesz też dżem więc nie jest mdły

Napisane przez monka23

ja chyba bede musiala nad tym popracowac, choc teraz nie wpylam sie w czyjes klimaty, no ale jak mi mojego syneczka taka pindolna bedzie wykorzystywac to jej leb urwe i za cycki na sznurku powiesze , wydoje pinde z ostatniej kropli nieprzyzowitosci .

ej serio znam takie przypadki, ze nic innego nie pozostaje jak przywalic w ryj , co niektore dziewuchy wyprawiaja . Watpie zeby jakakolwiek kochajaca matka w spokoju na to patrzyla .

o to to moja krew
no niektóre to się proszą o bicie

[monka23]

Napisane przez lindsley

A widok królika bez skóry... fuj...

Napisane przez libra777

co tam królik zez skóry jakbys zobaczyła małe kozy bez skóry

to ja powiem, co tam krolik, co tam koza, a fujarke bez skory widzialyscie to dopiero zjawiskowe

Zarty zartami , ja teraz na wakacjach widzialam , kurcze widok mnie nie ruszyl , nie powiem ze bylo na co patrzzec, szkoda troche, no ale po to te zwierze sie hoduje co nie .Potem normalnie jadlam .

[libra777]

Monka widziałam i to nawet dzisiaj

My kiedyś hodowaliśmy kozy i takie mały jak się okocą maja ok. 3 miechy to się zabija bo jeszcze mięso dobre im starsze tym gorsze w smaku to zawsze patrzyłam jak zabijają ,nie powiem żeby to fajnie wyglądało bo obrzydliwie ale nie miałam oporów żeby to jeść ,taki udziec pieczony w ziołach mmm miód malina

[ania p]

Napisane przez monka23

ja chyba bede musiala nad tym popracowac, choc teraz nie wpylam sie w czyjes klimaty, no ale jak mi mojego syneczka taka pindolna bedzie wykorzystywac to jej leb urwe i za cycki na sznurku powiesze , wydoje pinde z ostatniej kropli nieprzyzowitosci .

ej serio znam takie przypadki, ze nic innego nie pozostaje jak przywalic w ryj , co niektore dziewuchy wyprawiaja . Watpie zeby jakakolwiek kochajaca matka w spokoju na to patrzyla .

Napisane przez libra777

aj tam wprawę ,pare razy bys popiekła tez bys miała
nauczę ją jak nie będzie umiała niech spróbuje nie skorzystać to ją w piwnicy zamknę coby skruszała
no niestety na świnie i krowy nie mam miejsca no chyba że wygram w tego totka i kupię posiadłość wtedy będzie wszystko

Lind wiem wiem że jak jest pomór na króliki to już po nich ,kiedyś kiedyś mieliśmy ,a ja tam zjem ,ostatnio dostaliśmy i zrobiłam takiego w sosie śmietanowym pycha był ,kilkanaście lat nie jadłam
co tam królik zez skóry jakbys zobaczyła małe kozy bez skóry
ja będę zabijać oczywiście przecież nie będę nikogo wołać, później jeszcze młodego nauczymy
śmiejemy się że jeszcze będziemy na bobry polować bo jest tego u nas od czorta

wiesz co chciałabym bo mam gdzie ale za drogo mnie to wyniesie bo musiałabym ciągnik najmować kilka razy w roku to taniej mi wychodzi kupić

Może tak ją cos zaczynało brać a nurofen zatrzymał

Wiesz co moja mama i teściowa też się nie wpylają , zresztą co one mogą wiedzieć co ja nie wiem
zresztą jak mi się coś nie podoba to ja walę prosto z mostu nie patrzę czy to mama czy ciotka czy teściowa bo najgorzej to pozwolić raz czy drugi a póxniej już nie ma jak powiedzieć
No pewnie niech żyją swoim zyciem ale synusia nie pozwolę skrzywdzić

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------


też nie raz pamiętam jak mój ojciec zakopywał króliki bo jak dechły to w całej okolicy co mi zależy nic nie tracę

Tort chałwowy nie jest ciężki u nas w tamtym roku wszystkim smakował i co najlepsze nie wszyscy wyczuli że to chałwa tam dajesz też dżem więc nie jest mdły


o to to moja krew
no niektóre to się proszą o bicie

Dziewczyny jak dobrze tych chłopaków wychowacie , to sobie sami radę z babami dadzą .
jak facet jest pipa i mamisynek do tego . Taki co to ma dwie lewe ręce i tylko go mamusia pod kiecką trzymała , to nie ma się potem co dziwić , że jakaś baba po nim jeździ
A ludzie się sami między sobą umieć dogadać muszą
Wiadomo jakby się mojemu dziecku krzywda działa , to bym działała .
Już widzę TZta jak przyjdzie jakiś frajer do domu i będzie chciał Olkę do kina np. zabrać

[monka23]

Napisane przez libra777

Monka widziałam i to nawet dzisiaj

My kiedyś hodowaliśmy kozy i takie mały jak się okocą maja ok. 3 miechy to się zabija bo jeszcze mięso dobre im starsze tym gorsze w smaku to zawsze patrzyłam jak zabijają ,nie powiem żeby to fajnie wyglądało bo obrzydliwie ale nie miałam oporów żeby to jeść ,taki udziec pieczony w ziołach mmm miód malina

E to takiego malutkiego to nie widzialam , tak wlasnie slyszalam, ze im mlodsze tym lepsze, tak jak z baranina co nie . Ja te mieso jadlam polane tym sosem z granata , ale nie pamietam ktory to sos ,czy slodkawy czy ten bardziej cierpki, kwaskowaty .
O wlasnie ja mam w zamrazalce pare porcji baraniny , ile takie mieso moze stac? chyba jeszcze nie przekroczylam terminu przechowywania . Musze cos znalezc, ostatnio Gordonek robil ala gulasz czy cos, nagralam sobie i zrobie wg jego przepisu .

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:08 ----------

Napisane przez ania p

Dziewczyny jak dobrze tych chłopaków wychowacie , to sobie sami radę z babami dadzą .
jak facet jest pipa i mamisynek do tego . Taki co to ma dwie lewe ręce i tylko go mamusia pod kiecką trzymała , to nie ma się potem co dziwić , że jakaś baba po nim jeździ
A ludzie się sami między sobą umieć dogadać muszą
Wiadomo jakby się mojemu dziecku krzywda działa , to bym działała .
Już widzę TZta jak przyjdzie jakiś frajer do domu i będzie chciał Olkę do kina np. zabrać

wiem o co ci chodzi , zgadzam sie , ale akurat w tym przypadku, gdzie podajesz przyklad maminsynka .
Tylko ze nie o to mi chodzi, bo znam przypadki, gdzie chlop to byl chlop ale zonka totalne dno . Tutaj obrotnosc faceta nie miala zadnego znaczenia, ani wplywu na to jaka osoba byla malzonka ( synowa ). Sa czasami takie .... ze naprawde , az w glowie sie nie miesci .

[libra777]

Napisane przez ania p

Dziewczyny jak dobrze tych chłopaków wychowacie , to sobie sami radę z babami dadzą .
jak facet jest pipa i mamisynek do tego . Taki co to ma dwie lewe ręce i tylko go mamusia pod kiecką trzymała , to nie ma się potem co dziwić , że jakaś baba po nim jeździ
A ludzie się sami między sobą umieć dogadać muszą
Wiadomo jakby się mojemu dziecku krzywda działa , to bym działała .
Już widzę TZta jak przyjdzie jakiś frajer do domu i będzie chciał Olkę do kina np. zabrać

Ania no wiem wiem o co Ci chodzi ,tylko wiesz obawiam się że mój tez starszy przynajmniej to będzie pantofel no chyba że się mylę
nie o to chodzi że maminsynek bo radzi sobie z różnymi sprawami doskonale ale o to chodzi że w domu to ja jestem żandarmem ,że jak ja coś powiem to oni czują respekt i wiesz on jest przyzwyczajony że jest podporządkowany kobiecie wiesz o co mi chodzi co nie.
No nie wiem może mi się wydaje ,może będzie inny .Poza tym jest zodiakalnym bykiem a wszystkie byki jakie znam a mamy ich w rodzinie kilkoro to pantofle niestety ale też bardzo dobry materiał na męża.
Natomiast ten młodszy -wodnik indywidualista ceniący sobie wolność ponad wszystko ten to się nie da w karby złapać
nie gadajcie tylko że to głupoty bo coś w tym jest

Anie wysokie płoty będzie staszek grodził ,żeby do kaśki nikt nie chodził oj dobrze że nie mam córki chyba bym sprała wszystkich frajerów coby przyszli

Napisane przez monka23

E to takiego malutkiego to nie widzialam , tak wlasnie slyszalam, ze im mlodsze tym lepsze, tak jak z baranina co nie . Ja te mieso jadlam polane tym sosem z granata , ale nie pamietam ktory to sos ,czy slodkawy czy ten bardziej cierpki, kwaskowaty .
O wlasnie ja mam w zamrazalce pare porcji baraniny , ile takie mieso moze stac? chyba jeszcze nie przekroczylam terminu przechowywania . Musze cos znalezc, ostatnio Gordonek robil ala gulasz czy cos, nagralam sobie i zrobie wg jego przepisu .[COLOR="Silver"]

baranina to do ragout się fajnie nadaje , nie wiem ile moze leżeć ,rozumiem że w zamrażarce ? no kilka miesięcy na pewno.
Z koźlęciną to im młodsze tym lepsze dlatego że bardziej delikatne i starsze walą capem jak ktoś wie jak śm ierdzi prawdziwy cap to wie o co chodzi

[sara 85]

Napisane przez JASTA79

Bardzo ładne łóżeczko, już kiedyś je pokazywałaś. A tort też zamierzam zrobić ten z milky way (kiedyś sobie go zapisałam jak wstawiałyście przepis) a właściwie to dwa małe torty .

pyszny jest ten tort

Napisane przez izazula

Sara ten tort z kremem milki way jest bardzo dobry. Nawet bym powiedziała pychota.
Obstawiam też tiramisu. Każdy tort można przecież dowolnie udekorować.

robiłam kiedyś tego z kremem z milky way- pychotka

Napisane przez JASTA79

Iza ale te prześcieradła to chyba są w Aldim a nie w Aldiku, to są dwa różne sklepy.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Tort dla fanek Barbie http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2...,-DSC3206.html

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Sara ten tort to pewnie przypadnie Ci do gustu http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/3...-MalgosiR.html lub http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2...,-DSC6813.html
A z tego to moja Agacia by się ucieszyła ale nie mam takich zdolności http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/3...ka-George.html.

mojej Zosi bardzo się podoba ten lalka barbie, ale nie wiem czy mi wyjdzie taki

te z hello kitty i małpką też oglądałam

Napisane przez nataszka25

kochane moje, dziękuje że myślałyście że ja to robiłam,
bo ja taki anty talent

robiła mi go sąsiadka, 40 zł wzieła.

wierzch jest z bitej śmietany, uszy czekolada, i oczy tez malowane czekoladką

to nie dużo wzieła jak za takiego torta, a bardzo ładny jest

Napisane przez libra777

w smaku to ona faktycznie nie bardzo ,jak robiłam takie torty to wszyscy zawsze tą masę na bok odwalali ,ale na przykład tort można też pokryć marcepanem też jest plastyczny i można go farbować a w smaku fajny.
Albo może sobie spróbuj taką czekoladę plastyczną http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=23610

o tej czekoladzie plastycznej to nie słyszałam, zrobie chyba z bitej śmietany a tylko jakieś pojedyńcze elementy z tej masy marcepanowej

Napisane przez machaj

my kupiliśmy lateksowy taki...
http://allegro.pl/materac-hevea-juni...966256409.html
tych juniorów nie ma na 120x200... ale maja inne w różnych rozmiarach...
..

ten też fajny tylko sporo droższy

[sara 85]

Co tu takie pustki?

ja dopiero wstałam i czuje się jak bym dostała czymś przez łeb. Chyba za długo spałam;/

Gdzie można kupić jakieś fajne dziecięce narzuty na łóżko?

[pl_madzia]

Sara ja już pobiegałam, to jestem
Narzuty moim zdaniem poszukaj na allegro, ale mi się podobają takie samoróbki, co mama dla dziecka zrobi różne kawałki kolorowe pozszywane

To jak sprawdzicie kilka tortów, to dajcie dla mnie jakiś łatwy przepis, bo ja w tym temacie dość beztalentna jestem

[sara 85]

Napisane przez pl_madzia

Sara ja już pobiegałam, to jestem
Narzuty moim zdaniem poszukaj na allegro, ale mi się podobają takie samoróbki, co mama dla dziecka zrobi różne kawałki kolorowe pozszywane

To jak sprawdzicie kilka tortów, to dajcie dla mnie jakiś łatwy przepis, bo ja w tym temacie dość beztalentna jestem

mi też się takie podobają, ale ja szyć nie umiem
przeglądam na all ale są tylko małe, na łózka 90x200 a ja musze mieć troche szerszą.

Madzia ten tort z masą milky way jest bardzo łatwy i smaczny

[aneczkkaa]

sara http://allegro.pl/wyprzedaz-narzuta-...998561703.html nie wiem czy ci się spodoba ale wklejam
http://allegro.pl/narzuty-narzuta-dl...990865904.html tu jeszcze takie
http://allegro.pl/piel-narzuta-dla-d...923621029.html i ta

[sara 85]

Napisane przez aneczkkaa

sara http://allegro.pl/wyprzedaz-narzuta-...998561703.html nie wiem czy ci się spodoba ale wklejam
http://allegro.pl/narzuty-narzuta-dl...990865904.html tu jeszcze takie
http://allegro.pl/piel-narzuta-dla-d...923621029.html i ta

fajne są tylko mi się wydaje że będą za małe- łóżko ma 133x214

[ASIULEK_23]

Mi osobiście podobają się te drugie z tych co wkleiła aneczka Takie mi się strasznie podobają. Szczególnie przypadła mi do gustu ta o nazwie Diana. Kiedyś może kupię a teraz pościel leży na wierzchu, jest ładna, pod kolor pokoju wiec niech będzie

Co tu takie puchy??

ja po obiedzie spijam kawkę. czy Wy też tak macie, że po obiedzie bierze Was na spanie? Jak jak się najem to momentalnie mnie "śpik" bierze... wspomagam się kawą ale chyba nie da razy i zaraz polegnę, póki mała śpi

[sara 85]

łóżko będzie takie jak w linku

http://allegro.pl/lozko-swierk-bielo...932706196.html

narzute brać taką żeby zwisała czy taką jak powierzchnia spania? Jak będzie lepiej wyglądało?

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez ASIULEK_23

Mi osobiście podobają się te drugie z tych co wkleiła aneczka Takie mi się strasznie podobają. Szczególnie przypadła mi do gustu ta o nazwie Diana. Kiedyś może kupię a teraz pościel leży na wierzchu, jest ładna, pod kolor pokoju wiec niech będzie

Co tu takie puchy??

ja po obiedzie spijam kawkę. czy Wy też tak macie, że po obiedzie bierze Was na spanie? Jak jak się najem to momentalnie mnie "śpik" bierze... wspomagam się kawą ale chyba nie da razy i zaraz polegnę, póki mała śpi

mi też się te podobają
U Zosi też pościel będzie na wierzchu ale chciałam na wierzch zarzucić jakąś narzute.
I jak ktoś przyjdzie to nie chce żeby siadał na pościeli

[evitka21]

sara ja bym wzięła taką 140X200, bo jak dla mnie to nie ma potrzeby żeby zwisała. Za długa też nie może wg mnie być, bo przecież ani jej zawijać nie będziesz, ani przez wezgłowie przerzucać nie będziesz...Mi sie podobają te z pierwszego linka aneczki-i jaka cena
Ale to już musi się tobie podobać

a łóżeczko śliczne

[aneczkkaa]

Napisane przez ASIULEK_23

Mi osobiście podobają się te drugie z tych co wkleiła aneczka Takie mi się strasznie podobają. Szczególnie przypadła mi do gustu ta o nazwie Diana. Kiedyś może kupię a teraz pościel leży na wierzchu, jest ładna, pod kolor pokoju wiec niech będzie

Co tu takie puchy??

ja po obiedzie spijam kawkę. czy Wy też tak macie, że po obiedzie bierze Was na spanie? Jak jak się najem to momentalnie mnie "śpik" bierze... wspomagam się kawą ale chyba nie da razy i zaraz polegnę, póki mała śpi

asia wzór Diana jest śliczny mi się podoba Hubert ale do naszego łóżeczka te narzuty za wielkie

sara nie wiem co ci radzić

[JASTA79]

Napisane przez libra777

A teraz czemu nie korzystasz? ja właśnei mam zamiar sobie jeszcze dokupić inne jej książki bo fajne są.
Z moich ulubionych to jeszcze "Kuchnia Neli"Anieli Rubinstein ma większość podstawowych przepisów i proste i wykwintne ,jeszcze" Gotuj Z Julią" też większość klasyków czyli to co najczęściej się robi i Zofii Nasierowskiej "fotografia smaku" są tam gotowe zestawy obiadowe 1 i 2 danie + deser i każdy z nich jest opatrzony komentarzem-felietonem jej męża świetnie się czyta

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Wiecie co ,tak myślałam ,myślałam i wymyśliłam ,że będziemy hodować króliki tak będziemy hodować króliki dla siebie na mięso ,są tanie w utrzymaniu ,mnożą się jak króliki no i mięso jest dobre i chude i będą ekologiczne .
Tż jak skończy ule to bierze się za klatki na króliki.Chłopaki będą mieli zajęcie przy doglądaniu.
Jeszcze myślę o drobiu bo w sumie miejsce mam ale to już droższa inwestycja bo trzeba jakiś kurnik postawić i ogrodzenie solidne bo mi lisy wybiorą
Nudzi mi się co nie

Z książek teraz nie korzystam bo nie mam czasu. Przed ślubem na każdą niedzielę piekłam jakieś ciacho. Taki miałam zwyczaj, że w sobotę było "gruntowne" sprzątanie całego domu, mycie samochodu i pieczenie ciasta (ale to w moim rodzinnym domu). Jak poszłam mieszkać do męża to już mi się nie chciało piec, bo w sumie nie miałam dla kogo. Teraz są dzieci i nie mam czasu na "wykwintne" dania a tym bardziej na ciasta. Ale już powoli zaczynam wyciągać moje zakurzone książki. A siostra Anastazja też ma taką książkę z zestawami obiadowymi http://katalog.wydawnictwowam.pl/?Page=opis&Id=60016 (właśnie ją wczoraj przeglądałam).

A co do tych królików i drobiu to dniach o tym samym rozmawialiśmy z tz. Chcemy hodować króliki ze względu na zdrowe mięsko (dla naszych dziewczynek).

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez sara 85

narzute brać taką żeby zwisała czy taką jak powierzchnia spania? Jak będzie lepiej wyglądało?

Moim zdaniem praktyczniej byłoby gdyby narzuta była szersza od łóżka i żeby trochę zwisała, zwłaszcza jak chcesz ją kłaść na pościel. Jak rzucę koc na łóżko Agatki to on po chwili jest pościągany i pościel wyłazi spod niego. Chyba że pościelisz łóżko i nikt nie będzie na nim siedział.

[pl_madzia]

Wiecie ja mieso krolika lubie bardzo ale wystarczy wlosek z siersci i mi przez gardlo nie przejdzie.

Mrowak daj znac co u Ciebie ? Jestes na spa?
Dzisiaj bys mi sie przydala do obalenia wina .

Maly w wannie to mam wolne. Dzisiaj z tz podzielilismy sie dziecmi i on pojechal ze starszym do swojej rodziny,a ja z mlodym bylam u moich rodzicow. Czasami czlowiekowi klapki z oczu spadna,i tak glupio sie robi.

[libra777]

Napisane przez JASTA79

Z książek teraz nie korzystam bo nie mam czasu. Przed ślubem na każdą niedzielę piekłam jakieś ciacho. Taki miałam zwyczaj, że w sobotę było "gruntowne" sprzątanie całego domu, mycie samochodu i pieczenie ciasta (ale to w moim rodzinnym domu). Jak poszłam mieszkać do męża to już mi się nie chciało piec, bo w sumie nie miałam dla kogo. Teraz są dzieci i nie mam czasu na "wykwintne" dania a tym bardziej na ciasta. Ale już powoli zaczynam wyciągać moje zakurzone książki. A siostra Anastazja też ma taką książkę z zestawami obiadowymi http://katalog.wydawnictwowam.pl/?Page=opis&Id=60016 (właśnie ją wczoraj przeglądałam).

A co do tych królików i drobiu to dniach o tym samym rozmawialiśmy z tz. Chcemy hodować króliki ze względu na zdrowe mięsko (dla naszych dziewczynek).[COLOR="Silver"]
.

No z dwoma szkrabami to się nie dziwię że czasu nie ma
Książka fajna już ją daję do zakładek ,nabędę ją na pewno

To widzę że nie tylko ja mam takie pomysły hodowlane ale to dobre pomysły i na pewno wyjdą na na zdrowie

Napisane przez pl_madzia

Wiecie ja mieso krolika lubie bardzo ale wystarczy wlosek z siersci i mi przez gardlo nie przejdzie.

Mrowak daj znac co u Ciebie ? Jestes na spa?
Dzisiaj bys mi sie przydala do obalenia wina .

Maly w wannie to mam wolne. Dzisiaj z tz podzielilismy sie dziecmi i on pojechal ze starszym do swojej rodziny,a ja z mlodym bylam u moich rodzicow. Czasami czlowiekowi klapki z oczu spadna,i tak glupio sie robi.

W sumie ja też się brzydzę włosów ale przecież nie w każdym daniu mi się trafi

Można jaśniej
czyli podzieliliście się dziećmi

Ja to dzisiaj dzień lenia mam ani nie biegałam ani nie cwiczyłam.
Usmazyłam tylko chrusty i zrobiłam obiad ,oczywiście zeżarłam chyba z 8
Później pojechaliśmy na chaty i tak dzień minął.

Sara ja też myślę że lepiej jak trochę zwisa bo będzie się ciągle ściągać i dobrze jakby była w miarę sztywna to się nie będzie tak buszować.
Oryginalne szyte patchworki są sztywne a te z allegro to nie wiem

[P0P70]

Ja to będę teściowa idealna bo pewnie nie dozyję.

Libra Twoja synowa to na pewno nie chciala bym byc.

Ja krolikow nie jadam bo od razu sobie wizualizuje tego siersciucha.

Sara - zdecydowanie taka opadajaca powinna być.

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Madzia - chyba ciężki dzień.

[lindsley]

Libra czy ciasto na pączki można w maszynie do chleba zrobić? Z jakiego przepisu robisz? Jak nadziewasz? Przed pieczeniem? Mama ma taki pistolecik co wciska po upieczeniu powidła wcześniej nadziewała przed pieczeniem i nie było tak dobre...

[pl_madzia]

Ciezko jest byc romantykiem w tych czasach. Ale niewazne.

P0P tesiowa dalej u Was?

Libra ja bym pewnie gesi i kozy hodowala,bo gesi ladnie trawnik strzyga, a kozy to mleko. Kury tez,bo jajka wiejskie zawsze kupuje

[tylkooliwka]

usiądę do kompa i nie mogę poczytac zaraz mały"mamo ja chcę gry dla dzieci ploszę" i juz sobie pocztałam....usnął w aucie i wstał o 19.30 fajnie dzisiaj będzie ale chociaż humor ma za...sty

[JASTA79]

Dzisiaj wybraliśmy się całą czwórką do CH. Dałam radę tylko kupić kilka rzeczy dla dziewczynek w Hamie (po dziale damskim to tylko miałam dane pobiegać sobie za Agatką). Chciałam kupić taką kurteczkę dżinsową http://www.hm.com/pl/product/06254?article=06254-A ale jeszcze ich nie było. Jakby któraś z Was zauważyła, że już się pojawiły w sklepach to dajcie znać. Ja mam do najbliższego CH 40 km i nie bywam tam zbyt często. Zresztą wolę robić zakupy przez internet: spokojnie, bez pośpiechu...