"Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

[Eirene1987]

hej witam mamusie

nie mam jak zwykle na nic czasu. teraz dopiero skończylam sesję, ale znów następna się zaczyna i teraz piszę pracę magisterską i w ogóle

chodzę do pracy jest super mam fajnych ludzi, fajną pracę i jest ok

MAMY TEŻ POZWOLENIE NA BUDOWE
już załatwiamy kredyt i na wiosnę mamy nadzieję ruszyć z budową

Oli jest przekochany rozrabiaka oczywiście jak każdy prawie dwulatek ale kochany przy tym jak wracam do domu biegnie do mnie rzuca mi się na szyję woła mamamama i tak siedzimy chwilę

mówi coraz więcej nie składa zdań wiele ale takie 2-3zdaniowe proste - tak zaczął gadać jakoś 2-3 tygodnie temu. wszystko powtórzy trzeba uważać hehe

ulubione bajki to Bubu (Lokomotywa Tomek), Tapa (kung fu pandA)
lubi Niemo (Elmo) i Ziabę (Żabę).

sikać nie chce. tzn puszczam go bez pampersa jak zrobi siku w majty to idzie jak pokraka i woła siku siku ale za późno kupę w ogole nie chce robić do nocnika ani do kibelka. na nakładce siedzi udaje że ciśnie ale nic nie idzie

zapisaliśmy go do przedszkola prywatnego od wrzęsnia i musi sie nauczyć sikać ale lato przed nami jestem dobrej myśli


podczytuje was czasem co tam u was ale nie gniewajcie się nie mam jak pisać studia praca i dziecko to nie jest najlepsze rozwiązanie jednak...

buziaki mamusie

[kwartalinka]

hej

u nas ciąg dalszy chorób
naprawdę mam już dość

Łucja wreszcie się pozbierała z katarem i masakrycznym kaszlem
i byłam już pełna nadziei, że wreszcie koniec tych przeklętych chorób

a przedwczoraj wieczorem Felcia coś zaczęła pokasływać
następnego dnia kaszel straszny a wieczorem miała stan podgorączkowy
na szczęście dziś już lepiej, mam wrażenie że kaszle mniej i temperatura też raczej w normie

oby się już polepszało i żadne ch....nie wróciło bo mnie trafi

dziś byłyśmy z Łucją u fryzjera, jej pierwsza wizyta
z poważną miną siedziała na fotelu i co fryzjerka dotknęła jej głowy grzebieniem czy nożyczkami to się odwracała bo chciała zobaczyć co się dzieje [zdjęcie w albumie]

niestety w obie strony mi wymiotowała w aucie
i nie wiem czy to choroba lokomocyjna czy co
w sumie 3 razy do tej pory jej się przydarzyła taka sytuacja

Felcia została z tatą, niestety jak się obudziła to zaczął się płacz bo nie było mamy a dodatkowo butelka z mlekiem więc masakra na całej linii

ehh....ciężki to był dzień
dobrze, że się kończy
marzę jutro o nuuuuuddddnyyyym dniu, takim zwyczajnym bez żadnych przygód

idę spać bo padam, poczytam innym razem

[kasiuni_a]

Hej
Zaglądam, melduje że żyjemy, nie nadrabiam bo nie dam rady. Mam nadzieje, że u wszystkich mam i dzieciaków w porządku.

[ada32]

Napisane przez kasiuni_a

Hej
Zaglądam, melduje że żyjemy, nie nadrabiam bo nie dam rady. Mam nadzieje, że u wszystkich mam i dzieciaków w porządku.

kasiunia
jesuuuu...gdzieś Ty była dziewczyno??????!!!!!!!
martwiłysmy się o Ciebie już...
opowiadaj co u Was ?? jak tam Dawidek???



Kwartalinko....przykro mi ze malutkie tak chorują...:cmok :
pocieszmy się tylko ze już niedługo piękna wiosna i ciepłe latoo

życzę Ci wspaniałego nuuudneegooo tego dnia co sobie wymarzyłaś


cześc eirene....
za pozwolenie na budowe...super .....


u Nas wszystko ok!!
Wiko cudowny i coraz to bardziej mądrusi

mnie dwa dni temu dopadły przeokropne bóle kości biodrowych i ich okolic
już lepiej ale co niezdara ze mnie to niezdara...niby nie mam prze wielkiego brzucha ale czuje się olbrzymia i w ogóle taka niedołężna

[Tity]

Eirene gratuluję pozwolenia na budowę Już się na pewno nie możecie doczekać
kwartalinko zdrówka dla Was...biedne dzieciaczki.
kasiuni_a będziesz miała chwilę to napisz co u Was!
ada oby ból przeszedł
My też chorujemy dalej. Tzn. chłopaki już lepiej, ja jak zwykle przygotowuję się na zapalenie oskrzeli....
Leoś skończył dzisiaj 2 lata Z tej okazji zasnął w swojej nowej huśtawce
W poniedziałek jedziemy zapisać Leosia do przedszkola.
Walczę z pracą inż. już mnie ona wkurza. Promotor sprawdza ją w takim tempie, że już dawno byłaby ta praca napisana, a tu ciągle mu się coś przypomina i wymyśla nowe rzeczy do poprawy. Moja magisterka nie była taka wyczerpująca...
Poza tym sprzedaję pół chałupy na allegro Chcę trochę "zarobić" na rzeczy dla Leosia i dla młodszego. Niania niezła rzecz, ale nas finansowo wykończyła. Póki co nie przychodzi bo chorujemy, ale radzę sobie i chyba już jej nie będę potrzebować. Szkoda mi kasy i lepiej czuję się psychicznie jak sama z Leosiem siedzę.

[Hastla]

Moj maly juz zdrowy, na szczescie nie rozwinelo mu sie nic z tego kaszlu. Zdrowka chorujacym

Tity, a moj promotor ani razu nie przeczytal tresci, a na koniec marca zyczy sobie cala prace do oddania jak nawymysla poprawek to nie wiem co zrobie

Widze, ze niektore dzieci lubia sobie bajki poogladac, kurcze moj nie lubi. Czasem popatrzy na niedzwiedzia w duzym niebieskim domu, ale jak mis konczy wachac to juz nie chce ogladac. Teletubisie oglada do momentu jak to sloneczko jest, reszta go nie interesuje. Piosenki dla dzieci juz wszystkie ogladalismy, a tych samych nie chce widziec. Zabawkami tez sie zbytnio nie zajmie, pomyslow coraz czesciej brak

A czy Wasze dzieci sa mylone jesli o plec chodzi? Np. na mojego syna jeszcze nikt nie powiedzial, ze jest chlopcem, kazdy mysli ze dziewczynka (oczywiscie chodzi mi o ludzi nieznajomych, ktorzy zaczepiaja na zasadzie "o jaka ladna dziewczynka"). No serio jeszcze sie nie zdarzylo zeby ktos powiedzial, ze chlopiec a ubierany jest typowo chlopieco raczej. Moze to kwestia jego blond loczkow, ktorych szkoda mi sciac

[kasiuni_a]

Ada, Tity
Długo by pisać, zleciało pare ładnych miesięcy od kiedy się ostatnio odzywałam. Ale jakoś czasu było mniej, po powrocie z pracy nie chce już przy komputerze siedzieć i z małych zaległości robiły się co raz większe i większe
U nas po staremu, ja pracuję i bardzo się z tego faktu cieszę. Dawid chodzi do żłobka, bardzo to lubi, chętnie co rano zostaje i w ogóle gada ciągle o dzieciach z grupy. Jakoś w grudniu zaczął sporo mówić, a teraz to już gada na całego jak stary. Buzia mu się nie zamyka. Niestety sporo choruje, przeważnie 3 tygodnie pochodzi i ma tydzień przerwy, nawet teraz do środy był na antybiotyku ale już jest ok. No w ogóle jest super chłopak, bardzo odważny i otwarty, no i mądry oczywiście Teraz akurat jesteśmy w trakcie odstawiania smoka. Wyszło przypadkiem, ale już 3 dzień zasypia bez niego i chyba się uda. Co do nocnikowania, to kupa jest od dawna tylko na nocnik, siku czasem zawoła, ale za odpieluchowywanie się jeszcze nie biorę. Mam zamiar wiosną próbować.

Tity jakiej płci jest Wasz dzidziuś?
Ktoś jeszcze w ciąży poza Tobą i Adą?

[Tity]

Hastla to ciesz się że Twoje dziecko bajek nie lubi....u mnie jest bajkowy maniak, chociaż przeważnie staram się opóźnić włączenie, ale czasami jest ryk o bajkę. Do tego każe sobie przełączyć jak mu nie pasuje....
Co do płci, to też ludzie mylą Leosia. Często mówili, że taki ładny jak dziewczynka
kasiuni_a super, że Dawidek lubi żłobek Z tym chorowaniem to chyba już norma, że jak pójdzie dziecko między dzieci to ciągle coś łapie...Fajnie, że pracujesz. Masz trochę oddechu od domu
A płeć - chłopiec znowu Chyba Tymon, ale jeszcze do końca nie jesteśmy przekonani.
Chyba nikt więcej w ciąży nie jest....przyznawać się

[marta_27]

hej
u nas ok. nie piszę bo jakoś weny nie mam poza tym niedospana ciągle chodzę bo Mateusz od tygodnia budzi się ok. 6, a już tak pięknie do 8 dosypiał plus taki że o 9 mam wszystko zrobione w domu

no i pozbyliśmy się pampersa (jest tylko do spania i na spacer). od tygodnia i siku i kupa jest na nocnik Mati woła sam, chyba że jest czymś pochłonięty bardzo to wtedy pytam co jakiś czas. dziś w nocy nawet 2 razy obudził się na siku, poszedł, zrobił i wrócił spać do łóżeczka ale mały oszukaniec jest i często mówi że chce siku, idziemy, rozbieram go a on oświadcza że nie chce i potrafi tak co 15min czasem ale i tak super mu idzie w tym temacie i mam nadzieję że tak zostanie.

gada coraz więcej, coraz więcej słów mówi, ale zniekształca większość. zdania też nie powie jeszcze więc dalej czekamy

poza tym rośnie chyba z dnia na dzień bo nawet ja różnicę widzę. przez ostatni m-c przytył prawie 0,5kg.no ale jak je za dwóch to co się dziwić. ciągle chodzi i o jedzenie prosi a na obiad zjada tyle co ja albo i lepiej chyba jakiś skok mamy czy co

on i to tyle co u nas jak Mati zaśnie to postaram się doczytać co u was

a poza tym to SPEŁNIENIA MARZEŃ DLA LEOSIA
Wszystkiego najlepszego dwulatku

a jak tam imprezka się udała? jakie prezenty dostał Leoś? może coś podpatrzę bo nadal się nie zdecydowałam co Mateuszowi kupić

[kwartalinka]

Napisane przez Tity

Chyba nikt więcej w ciąży nie jest....przyznawać się

ja nie

ale z tego co widziałam to Czarna jest w ciąży kolejny raz

Tity najlepszego dla Leosia
buziaki od moich dziewczyn


dzieci śpią więc w ramach relaksu nadrobię wątek
no to czytam

[iizabelaa]

kasiuni_a
dobrze czytać że u was wszystko w porządku Ja tez się bardzo ciesze z pracy, i Idi chętnie w żłobku zostaje, i do tego od początku roku opuściła tylko 3 dni przez chorobę

[kwartalinka]

Napisane przez Tity

Na urodziny kupiliśmy mu rowerek 3-kołowy, od jednych dziadków dostanie hamak brazylijski, a od drugich grająco-lejący wodę wóz strażacki. Do tego ma dostać jakieś puzzle i może książeczkę.
kwartalinkarozczuliły mnie Twoje dziewczynki

a czym to to się różni od zwykłego hamaka?
mnie też rozczuliły
ale muszę przyznać, że często mnie rozczula jak patrzę jak się Lusia zachowuje względem siostry i jak Felcia się cieszy na widok Łucji

Napisane przez diatoma

hej

nie było mnie troszke ale chorowanie Tyma się przeciągneło łącznie do 3 tyg. wypompowalo mnie to strasznie;( od poniedziałku jest juz w zlobku i w powoli zycie wraca do normy, ale juz w srode przyszedl z katarem. aczkolwiek dziwny katar bo go slychac a nie widac. i dokucza tylko jak spi. skoonsultowalam sie z dwiema pediatrami i obie wskazaly na zatoki. takze kupilam pneumolan i podaję. w poneidzialek chcialabym go puscic do zlobka zeby znowu przerwy nie bylo.
najgorsze jest to płacenie, bo nie odliczaja zadnych dni. a tani nie jest po 650 zł niezaleznie ile dziecko było w miesiacu;/

no teraz żeby się znów coś nie przyplątało i Tymo cieszył się zdrowiem

Napisane przez marlenka 025

hej

Przepraszam ,że się nie odzywałam ,ale mamy ostatnio dużo problemów.
Moja babcia jest w złym stanie staramy się jakoś pomóc w opiece nad nią. Próbuje wymeldować byłego męża. Siostra prawdopodobnie będzie miała operację.

to się Wam skumulowało
mam nadzieję, że jakoś się wszystko ułoży

Napisane przez iizabelaa

rozłożyłaś mnie na łopatki tym stwierdzeniem
fajnie, że się tak odnajdujesz w roli mamy

a no zadziwiająco dobrze mi w roli matki

Napisane przez Eirene1987

hej witam mamusie

nie mam jak zwykle na nic czasu. teraz dopiero skończylam sesję, ale znów następna się zaczyna i teraz piszę pracę magisterską i w ogóle

chodzę do pracy jest super mam fajnych ludzi, fajną pracę i jest ok

MAMY TEŻ POZWOLENIE NA BUDOWE
już załatwiamy kredyt i na wiosnę mamy nadzieję ruszyć z budową

Oli jest przekochany
...

podczytuje was czasem co tam u was ale nie gniewajcie się nie mam jak pisać studia praca i dziecko to nie jest najlepsze rozwiązanie jednak...

buziaki mamusie

cieszę się, że tak Ci się wszystko fajnie poukładało

i gratulacje za pozwolenie
pewnie nie możecie się już doczekać wiosny

daj czasem znak, że żyjecie i wszystko w porządku i będzie ok

Napisane przez ada32

Kwartalinko....przykro mi ze malutkie tak chorują...:cmok :
pocieszmy się tylko ze już niedługo piękna wiosna i ciepłe latoo

życzę Ci wspaniałego nuuudneegooo tego dnia co sobie wymarzyłaś
...
u Nas wszystko ok!!
Wiko cudowny i coraz to bardziej mądrusi

mnie dwa dni temu dopadły przeokropne bóle kości biodrowych i ich okolic
już lepiej ale co niezdara ze mnie to niezdara...niby nie mam prze wielkiego brzucha ale czuje się olbrzymia i w ogóle taka niedołężna

dzięki Aduś

życzenia się spełniły, dzień bez żadnych dodatkowych atrakcji
ale ten wczorajszy stres dał o sobie znać, padłam w ciągu dnia ze zmęczenia a moje starsze dziecko wykorzystało sytuację i rozbroiło w międzyczasie połowę szuflady, której nie pozwalamy jej otwierać i się bawić zawartością
Felcia miała dziś dłuższą drzemkę, więc Łucja korzystała z okazji i nie odstępowała mnie na krok,bardzo się dziś wybawiłyśmy razem

oj pamiętam ten stan jeszcze
a na kiedy Ty masz termin bo uciekło mi z pamięci?
Tity chyba maj a Ty czerwiec???
buziaki dla Wiktorka

Napisane przez Tity

kwartalinko zdrówka dla Was...biedne dzieciaczki.

dzięki
dla Was też

Napisane przez Hastla

Widze, ze niektore dzieci lubia sobie bajki poogladac, kurcze moj nie lubi. Czasem popatrzy na niedzwiedzia w duzym niebieskim domu, ale jak mis konczy wachac to juz nie chce ogladac. Teletubisie oglada do momentu jak to sloneczko jest, reszta go nie interesuje. Piosenki dla dzieci juz wszystkie ogladalismy, a tych samych nie chce widziec. Zabawkami tez sie zbytnio nie zajmie, pomyslow coraz czesciej brak

A czy Wasze dzieci sa mylone jesli o plec chodzi?
...

Łucja też nie przepada za bajkami, rzadko która jej się podoba tak żeby oglądała z zapartym tchem
bardziej lubi takie programy dla dzieci gdzie układają puzzle, chodzą po labiryntach itp.
zabawki też już się nudne zrobiły i przyznaję, że zaczynam się dwoić i troić żeby jej ciekawe zajęcia wymyślać
dziś bawilyśmy się w "stary niedźwiedź mocno śpi" i "baloniku nasz malutki" - podobało się
wyklejamy też z kolorowego papieru, tańczymy - takie rzeczy lubi
no i wspólne gotowanie też ją zajmuje na jakiś czas

a co do mylenia płci to Łucja od zawsze jest chłopcem dla tych mniej spostrzegawczych
rzeczywiście ma trochę "męską" urodę ale jak można widzieć w niej chłopca jak ubrana jest np. w różową czapkę albo spodnie z falbanką to pojąć nie mogę
no chyba, że tak się teraz mężczyzn postrzega, ale to nic mi nie pozostaje poza płaczem...ehh...bo ja z tych kobiet, dla których facet to ma być facet i nie może spędzać więcej czasu w łazience ode mnie i używać więcej kosmetyków niż ja, metroseksualizm do mnie nie przemawia

Napisane przez kasiuni_a

U nas po staremu, ja pracuję i bardzo się z tego faktu cieszę. Dawid chodzi do żłobka, bardzo to lubi, chętnie co rano zostaje i w ogóle gada ciągle o dzieciach z grupy. Jakoś w grudniu zaczął sporo mówić, a teraz to już gada na całego jak stary. Buzia mu się nie zamyka. Niestety sporo choruje, przeważnie 3 tygodnie pochodzi i ma tydzień przerwy, nawet teraz do środy był na antybiotyku ale już jest ok. No w ogóle jest super chłopak, bardzo odważny i otwarty, no i mądry oczywiście Teraz akurat jesteśmy w trakcie odstawiania smoka. Wyszło przypadkiem, ale już 3 dzień zasypia bez niego i chyba się uda. Co do nocnikowania, to kupa jest od dawna tylko na nocnik, siku czasem zawoła, ale za odpieluchowywanie się jeszcze nie biorę. Mam zamiar wiosną próbować.

super, że u Was w porządku
brawa dla Dawidka za umiejętności, fajnie że odnalazł się w żłobku


Marta
brawa dla Matiego, że już bez pieluchy śmiga
nieźle wcina z tego co piszesz, nic dziwnego że rośnie w oczach
buziaki dla Was


no i doczytałam

w ogóle z tego co widzę coraz mniej piszemy na forum
i to zrozumiałe bo wolnych chwil nie mamy w nadmiarze raczej, praca, dom, dziecko, studia itp.
ciężko wygospodarować czas na regularne bywanie na forum
wychodzi na to, że sporo nas podczytuje ale brak czasu na odpisywanie na wcześniejsze posty

dlatego mam dla Was wszystkich propozycję żeby nie tylko podczytywać ale napisać kilka słów co słychać, jeśli już któraś nie ma czasu żeby czytać i odpisywać
zawsze to jakiś znak i przy okazji nie stracimy kontaktu


a teraz kolacja, a potem jakiś film pewnie
i oczywiście jak co dzień zresztą mam plan żeby położyć się wcześniej spać

[marta_27]

dzień dobry
zaczęliśmy dzień o 5:45
Mati łazi i jęczy odkąd oczy otworzył a ja już mam dość.
dobrze że wczoraj wcześnie zasnęłam

miłego dnia wszystkim

[Tity]

marta gratuluję odstawienia pieluchy! U nas jeszcze długa droga do tego Ale wczoraj w wannie zrobił na nocnik kupę pierwszy raz.
Impreza Leosia się udała, byli tylko dziadkowie, więc wszyscy którzy uważałam, że Leoś ich kocha i potrzebuje Pisałam parę postów wyżej, dostał huśtawkę, rowerek i wóz strażacki co leje wodą i robi ioioioi
Na pocieszenie....wczoraj Leoś wstał po 4 rano....
kwartalinko ten hamak tak wygląda:
http://amazonas-baby.pl/produkty/hustawki/kids-swinger
Mieliśmy problem z zawieszeniem, bo zły hak kupiłam, ale udało się Leoś lubi się huśtać w tym, sam sobie wchodzi i wychodzi, ale huśtamy go i pilnujemy, bo boję się, że z tego wypadnie.

[Anessa]

Hej Lejdiski

Leosiu - 100 lat, 100 lat! Spoznione ale najszczersze zyczenia urodzinowe!

No i juz prawie 3 lata sie znamy na mamusiowym watku A my z Tity to juz 4 lata... Zapindala ten czas jak nie wiem...

Przepraszam, ze sie nie udzielam za czesto ale po prostu czasu brak a ostatnio Nino zwariowal na punkcie Teletubisiow na Youtubie i nie mam dostepu do kompa
Ciagle lapia nas przeziebienia, Nino sie wykurowal to ja znowu cos podlapalasm - a to jakis wirus zoladka a to przeziebienie... Oszalec mozna
Mamy tez zmiane nastroju Nina na nieokreslony Nie wiem czy to przez zeby czy przez pogode, czy moze przez meteoryty albo inne zjawiska nieokreslone ale mam juz tej hustawki emocjonalnej powoli dosc i czekam z utesknieniem na poprawe
Co do nocnika to Nino nawet go jeszcze nie ma W ogole nie daje mi znac, ze cokolwiek zrobil, nie interesuje go czy ma pelno w pieluszce czy nie, wiec na razie go nie mecze. Zobaczymy pod koniec marca, moze jak sie ociepli to zaczne przymiarki ale tak naprawde to odpieluchowanie rozpoczne po naszych wakacjach czyli w polowie maja, bo nie chce mu dodatkowo stresu przysparzac. I tak bedzie mial tam tyle nowosci, ze mu wystarczy

[Tity]

Anessko no to szmat czasu już się znamy Nawet nie wiedziałam, że już tyle czasu minęło...ah. Oby Ninowi się humor poprawił A gdzie jedziecie na wakacje?

[Anessa]

Napisane przez Tity

Anessko no to szmat czasu już się znamy Nawet nie wiedziałam, że już tyle czasu minęło...ah. Oby Ninowi się humor poprawił A gdzie jedziecie na wakacje?

Ano zlecialo

A jedziemy tu, na 2 tygodnie, az nie moge uwierzyc, ze na tak dlugo
http://www.hotelpresidenteibiza.com/en
Wybralam specjalnie dla mlodego ten plytki basen i kids club, zobaczymy jak mu tam bedzie. Wykupilismy rowniez 9x nianie, wiec jest szansa, ze bede mogla poplywac w spokoju lub nawet sie poopalac Albo jakis inny relax z TZem sie wymysli
Stwierdzilismy z TZem, ze kazdy tym razem ma byc szczesliwy i miec chwile dla siebie, zeby wakacje nie przypominaly koszmaru
Akurat bedziemy tam na 2-gie urodziny Ninka, wiec poswietujemy tam a pozniej urzadzimy imprezke moze w ogrodku albo w parku? Zobaczymy

[kasiuni_a]

Napisane przez Tity

Chyba nikt więcej w ciąży nie jest....przyznawać się

no to przyznaję się...

Napisane przez marta_27

no i pozbyliśmy się pampersa (jest tylko do spania i na spacer). od tygodnia i siku i kupa jest na nocnik Mati woła sam, chyba że jest czymś pochłonięty bardzo to wtedy pytam co jakiś czas. dziś w nocy nawet 2 razy obudził się na siku, poszedł, zrobił i wrócił spać do łóżeczka ale mały oszukaniec jest i często mówi że chce siku, idziemy, rozbieram go a on oświadcza że nie chce i potrafi tak co 15min czasem ale i tak super mu idzie w tym temacie i mam nadzieję że tak zostanie.

brawo dla Matiego, dzielny chłopak

Napisane przez marta_27

dzień dobry
zaczęliśmy dzień o 5:45

my podobnie, od 5.40 na nogach...
od kiedy młody nie ma smoka to znaczniej krócej śpi, czyli coś za coś

[Tity]

kasiuni_a przyznajesz się, że jesteś czy nie jesteś?

[kasiuni_a]

Jakbym nie była to by nie bylo się do czego przyznawać

[Tity]

No to gratulacje!!!! Super Który to tydzień? I co się nie chwalisz nic sama :P

[Anessa]

kasiuni_a - Wielkie gratulacje!!! Ale czy jestes szczesliwa, ze bedzie kolejne baby czy jeszcze nie bardzo? Bo tak z postu wynika, ze chyba jeszcze nie? Bedzie dobrze, zobaczysz

[kwartalinka]

hej

u nas nic nowego, siedziałyśmy w domu cały dzień, ale już bliżej wyzdrowienia jesteśmy, mam nadzieję że jeszcze tydzień i nie będzie śladu po tych katarach i kaszlach

Napisane przez marta_27

dzień dobry
zaczęliśmy dzień o 5:45
Mati łazi i jęczy odkąd oczy otworzył a ja już mam dość.
dobrze że wczoraj wcześnie zasnęłam

miłego dnia wszystkim

a to u nas nic nowego, dziewczyny tak od tygodnia chyba budzą się w granicach 6
ale już przywykłam
jak mnie budzą to tylko patrzę czy jeszcze bardzo ciemno czy widać już, że dzień się budzi, oczywiście tą drugą opcję preferuję

Napisane przez Tity

kwartalinko ten hamak tak wygląda:
http://amazonas-baby.pl/produkty/hustawki/kids-swinger
Mieliśmy problem z zawieszeniem, bo zły hak kupiłam, ale udało się Leoś lubi się huśtać w tym, sam sobie wchodzi i wychodzi, ale huśtamy go i pilnujemy, bo boję się, że z tego wypadnie.

aaa to taka huśtawka bardziej
właśnie się zastanawiam czy Łucji na urodziny nie kupić jakiejś huśtawki ale nie takiej plastikowej tylko bardziej w stylu tego hamaka czy takiego ikeowskiego worka, o takiego

Napisane przez Anessa

Przepraszam, ze sie nie udzielam za czesto ale po prostu czasu brak a ostatnio Nino zwariowal na punkcie Teletubisiow na Youtubie i nie mam dostepu do kompa
Ciagle lapia nas przeziebienia, Nino sie wykurowal to ja znowu cos podlapalasm - a to jakis wirus zoladka a to przeziebienie... Oszalec mozna
Mamy tez zmiane nastroju Nina na nieokreslony Nie wiem czy to przez zeby czy przez pogode, czy moze przez meteoryty albo inne zjawiska nieokreslone ale mam juz tej hustawki emocjonalnej powoli dosc i czekam z utesknieniem na poprawe
Co do nocnika to Nino nawet go jeszcze nie ma W ogole nie daje mi znac, ze cokolwiek zrobil, nie interesuje go czy ma pelno w pieluszce czy nie, wiec na razie go nie mecze. Zobaczymy pod koniec marca, moze jak sie ociepli to zaczne przymiarki ale tak naprawde to odpieluchowanie rozpoczne po naszych wakacjach czyli w polowie maja, bo nie chce mu dodatkowo stresu przysparzac. I tak bedzie mial tam tyle nowosci, ze mu wystarczy

dobrze, że Nino już wydobrzał, to teraz zdrówka dla Ciebie
fajne wakacje Wam się szykują

Napisane przez kasiuni_a

no to przyznaję się...

gratulacje !!!!
to napisz nam coś więcej bo ciekawość nas zżera
rodzeństwo dla Dawidka planowane czy macie niespodziankę ?

[Montii]

Hej, witam .
Od czasu do czasu podczytuję ale jakoś nie potrafię się wbić w wątek, wstyd tak pisać raz na ruski rok ale poczułam się „wezwana” po poście kwartalinki
Fabiś w poniedziałek kończy 2 latka, to jest niemożliwe!
Rośnie jak na drożdżach, ma już 92 cm w dzień jesteśmy bez pieluszki, poszło gładko, w nocy w pampersie ale nie mam parcia żeby spał bez, bo on sporo sika to po co mam się męczyć ze zmienianiem pościeli itp. Przyjdzie na to czas
Ja studiuję dziennie i zaocznie i już nie mogę doczekać się lipca, wtedy lecimy na wakacje i w końcu chcę się odstresować trochę

Kasiuni_a gratulacje!
Tity 100 lat dla Leosia

[kwartalinka]

Montii lepiej raz na ruski rok niż wcale

fajnie, że się odezwałaś

niemożliwe i w głowie się nie mieści, że te nasze maluchy już 2 latka kończą
a niedawno to były jeszcze takie brzdące małe

dla Fabianka za odpieluchowanie bezproblemowe
duży już chłopak z niego

[marta_27]

hej
wypadło mi wczoraj nieplanowane spotkanie z koleżankami włączyłam później kompa na chwilę ale nie miałam już siły odpisywać.

dobrze wiedzieć że nie tylko moje dziecko jest rannym ptaszkiem zawsze w grupie raźniej
dziś za to pospaliśmy do 6:30 i mamy 3 noc z rzędu z suchym pampersem dziś Mati nawet siku w nocy nie chciał. gdybym sama nie widziała to pewnie bym nie uwierzyła

Napisane przez Tity

marta gratuluję odstawienia pieluchy! U nas jeszcze długa droga do tego Ale wczoraj w wannie zrobił na nocnik kupę pierwszy raz.
Impreza Leosia się udała, byli tylko dziadkowie, więc wszyscy którzy uważałam, że Leoś ich kocha i potrzebuje Pisałam parę postów wyżej, dostał huśtawkę, rowerek i wóz strażacki co leje wodą i robi ioioioi
Na pocieszenie....wczoraj Leoś wstał po 4 rano....
kwartalinko ten hamak tak wygląda:
http://amazonas-baby.pl/produkty/hustawki/kids-swinger
Mieliśmy problem z zawieszeniem, bo zły hak kupiłam, ale udało się Leoś lubi się huśtać w tym, sam sobie wchodzi i wychodzi, ale huśtamy go i pilnujemy, bo boję się, że z tego wypadnie.

za kupę
u nas samo jakoś to przyszło więc i na Leosia przyjdzie czas

super że impreza się udała a ten hamak super
muszę doczytać poprzednią stronę bo mam zaległą ciągle

Napisane przez Anessa

Ano zlecialo

A jedziemy tu, na 2 tygodnie, az nie moge uwierzyc, ze na tak dlugo
http://www.hotelpresidenteibiza.com/en
Wybralam specjalnie dla mlodego ten plytki basen i kids club, zobaczymy jak mu tam bedzie. Wykupilismy rowniez 9x nianie, wiec jest szansa, ze bede mogla poplywac w spokoju lub nawet sie poopalac Albo jakis inny relax z TZem sie wymysli
Stwierdzilismy z TZem, ze kazdy tym razem ma byc szczesliwy i miec chwile dla siebie, zeby wakacje nie przypominaly koszmaru
Akurat bedziemy tam na 2-gie urodziny Ninka, wiec poswietujemy tam a pozniej urzadzimy imprezke moze w ogrodku albo w parku? Zobaczymy

ale was super wakacje czekają
i jeszcze niania będzie, ahhh

Napisane przez kasiuni_a

no to przyznaję się...

my podobnie, od 5.40 na nogach...
od kiedy młody nie ma smoka to znaczniej krócej śpi, czyli coś za coś

ale mamy ranne ptaszki

Napisane przez kasiuni_a

Jakbym nie była to by nie bylo się do czego przyznawać

Gratulacje!!!!
napisz coś więcej, który to tydzień, na kiedy termin?

Napisane przez kwartalinka

ale już przywykłam
jak mnie budzą to tylko patrzę czy jeszcze bardzo ciemno czy widać już, że dzień się budzi, oczywiście tą drugą opcję preferuję

super że coraz zdrowsze dziewczynki są
u nas za to Mati obudził się z katarem. mam tylko nadzieję że nic się nie rozwinie z tego. zaraz inhalator odpalę

Napisane przez Montii

Hej, witam .
Od czasu do czasu podczytuję ale jakoś nie potrafię się wbić w wątek, wstyd tak pisać raz na ruski rok ale poczułam się „wezwana” po poście kwartalinki
Fabiś w poniedziałek kończy 2 latka, to jest niemożliwe!
Rośnie jak na drożdżach, ma już 92 cm w dzień jesteśmy bez pieluszki, poszło gładko, w nocy w pampersie ale nie mam parcia żeby spał bez, bo on sporo sika to po co mam się męczyć ze zmienianiem pościeli itp. Przyjdzie na to czas
Ja studiuję dziennie i zaocznie i już nie mogę doczekać się lipca, wtedy lecimy na wakacje i w końcu chcę się odstresować trochę

też mi się wierzyć nie chce że zaraz 2 latka świętujemy

faktycznie wysoki chłopak z Fabianka
a pampersa na noc zakładam z tych samych powodów. nie zachęca mnie ewentualne zmieniane pościeli w środku nocy

gdzie na wakacje się wybieracie?


idę na śniadanie

[mordka_1985]

Kasiunia - gryatulacje!!!

ja przyznaję, że nie jestem ale bardzo kcem ...


u nas... hmmm... choróbska się mnożą.
Tzn, mi przechodzi a Oliwię atakują.
Więc zdrówka dla nas i dla wszystkich chorych!!!!

Alewypasione wakacje się szykują anessce i monti.
My myślimy o górach ale pewnie zachaczmy o Słowację i Tatralandię.
Póki co, w kwietniu wypad do Londka na 2 tygodnie.


Pozdrawiam i zmykam bo dziś mam trzy ciocio-babcie na obiedzie i zaraz przyjdą.
Wczoraj o 22 piekłam sernik - pięęęknie wyszedł.

[kasiuni_a]

Dzięki za wszystkie gratulacje
Już się trochę oswoiłam z tą myślą, że nas bedzie więcej, ale jakoś nie czuję się tak jakbym była w ciąży. Dziś zaczynam 12 tydzień wg OM, termin mam na koniec września/początek października.

Napisane przez Anessa

kasiuni_a - Wielkie gratulacje!!! Ale czy jestes szczesliwa, ze bedzie kolejne baby czy jeszcze nie bardzo? Bo tak z postu wynika, ze chyba jeszcze nie? Bedzie dobrze, zobaczysz

Masz rację Anesko. Ciąża w ogóle nie planowana, nawet całkiem niedawno powiedziałam, że Dawid będzie jedynakiem Wiem dokładnie kiedy zaszłam w ciążę i prawdę mówiąc to jakiś niesamowity przypadek, bo to było dzień przed terminem spodziewanej miesiączki. Jakiś bardzo dziwny to był cykl z przesuniętą owulacją i stało się. Z OM wychodzi 12 tydzień, a z wymiarów maluch jest dokładnie 2 tygodnie mniejszy, tak jak to wypada od zapłodnienia.
Byłam wściekła, załamana, przerażona itd. a potem wylądowałam w szpitalu, nie wiedząc co będzie dalej i przeszło mi. Nic już teraz nie poradzę, więc stwierdziłam że muszę przestac się zamartwiać. Czekam teraz niecierpliwie na wizytę za 1,5 tyg. czy wszystko jest dobrze.

[Tity]

mordka a co u Was? Udanej wizyty
kasiuni_a będzie dobrze No to już nieźle zaawansowana z ciążą jesteś Dawidek na pewno będzie Ci kiedyś wdzięczny za ten przypadek
Montii super wakacje Wam się szykują Widzę, że zapracowana z Ciebie kobieta A Ty teraz kończysz któreś studia?
kwartalinko też myślałam o tym worku z Ikei

Leoś dzisiaj posprzątał po sobie klocki....jestem w szoku... Teraz ogląda bajkę, a ja męczę dalej pracę inż......

[iizabelaa]

Napisane przez kasiuni_a

Wiem dokładnie kiedy zaszłam w ciążę i prawdę mówiąc to jakiś niesamowity przypadek, bo to było dzień przed terminem spodziewanej miesiączki.

Przepraszam za pytania ale ciekawska jestem
i tej miesiączki już nie dostałaś czy miałaś jakieś plamienia?
A zabezpieczaliście się?