"Wiosna przyszla, roczek mamy, wszystko w kolo rozwalamy"-mamusie III-IV 2011

[kwartalinka]

oj dobrze dobrze

może dziś taki dzień bo moje dziewczyny zasnęły ok.13 i Felcia przed chwilą się obudziła a Lusia jeszcze śpi

a jaki rowerek kupiliście?

pytałaś jakiś czas temu o mleko
Lusia pije Bebiko
nawet jak była chora to mleko chciała pić
mnie ono nie smakuje ale ona je uwielbia

[marta_27]

mam nadzieję że to przez pogodę takie spanie a nie zwiastun choroby. Mateusz jeszcze śpi

rowerek Mati dostanie od dziadków, taki http://kamileon.de/szablon/rowerki/s..._hudora-37.jpg
dziadkowie czasu nie mają więc my kupiliśmy

dzięki za odp. w sprawie mleka

[madalena83]

he hej

ja tak na szybko wpadam - a tu takie wiadomości !!

cora ogromne gratulacje super, że Lila będzie miała rodzeństwo

spokojnych 9 miesięcy życzę


kwartalinka super, że Lusia czuje się lepiej - oby tak dalej

Ahtaga - a to zależy Ja wózek sprzedałam - tylko z gondoli byłam zadowolona - spacerówa taka sobie, fotelik był razem z wózkiem - więc brak. Ubranka też w większości sprzedane.
Nie ma to jak wybierać nowe

Ale faktem jest, że przewijak, łóżeczko, wanienka, jakaś butla i zabawki by się znalazły
To teraz tylko do pracy prokreacyjnej trzeba się zabrać

[ada32]

Napisane przez coralady

Witam po dłuższej nieobecności

Dużo zdrówka dla wszystkich chorowitków!!!U nas sie obeszło bez chorób w tym roku,aż sama się dziwię skąd u nas taka odporność,tym bardziej,że wokół wszyscy chorowali.

Nie zaglądam na wątek bo ostatnio to tylko śpię

Wiosny nie widać,a do nas już bocian przyleciał W listopadzie Lila będzie mieć rodzeństwo

wow !!!!




cora!!!!! gratulacje!!! cudownie!!!:l ove:
ale się cieszę .....!!!!





przepraszam ze tylko tak się odezwałam..ale nie mam w ogóle czasu teraz na pisanie ..czasami w przerwie jak i na ten wątek tak i na tamten tylko przelotem wpadam

zdrówka dla wszystkich mam!!!

a i jeszcze gratulacje wielkie dla Ahtagi: love:
ogromnie miło mi że coraz więcej nas w ciąży jest...

[coralady]

madalena,ada dziękuje

Ciekawa jestem Kto tam u mnie w brzuszku mieszka

Ja mam wszystko dla drugiego Bobo oprócz gondoli,bo się jej pozbyłam.I tak była beznajdzieja,więc nie żałuje.Musze skombinować cos na listopad.Moja siostra ma po synku,ale wózek który ma tak cięzki stelaż,że nie bedę go targac na 3 piętro,a na klatce boje się zostawiać,zwłaszcza nie swój.Ubranka są dla dziewczynki i chłopca(siostra ma chłopaka 4 miesiące młodszego od LIli).

[agaaga89]

Coral gratulacje ogromne!! ! Naprawdę serce rośnie na wieść o kolejnych bobasach, cudownie spokojnych 9 miesięcy !

Filip usnął o 11... Pobijamy rekordy

[Tity]

Hej! U nas po wczorajszym kryzysie dzisiaj trochę lepiej. Powiem Wam, że Leosiowi też się ostatnio zdarza spać w dzień i po ponad 3 h. Ale głównie wtedy jak jest chory, albo w nocy źle śpi. Poza tym nie ma drzemek. Ja miałam już dzisiaj iść do lekarza, tak mnie kaszel wczoraj męczył, że po łażeniu po górach nie byłam taka zmęczona...ale chyba się prędzej sama wyleczę, na dworze zimno, w przychodni zarazki, zaraz znowu coś złapię. Dzisiaj już oddycham w miarę normalnie. Ufff. Leoś też ma mniejszy katar i mąż też zdrowieje, więc idzie ku dobremu
Stwierdziłam, że biznes na dzieciach to najlepszy biznes jaki może być. Wyprzedaję rzeczy na allegro i wszystko co związane z dzieckiem i ciążą sprzedałam. Natomiast ciuchów czy butów za cholerę sprzedać nie mogę Może za radą marty wystawię następnym razem na tablicy rzeczy.
Wkurzają mnie tylko ludzie, wystawiłam prawie za darmo buty, a dziewczyna pisze, że drogo i czy się taniej nie da...a nowe są...kurde no ja też za nie zapłaciłam, czemu mam być stratna. Eh
cora no to super, że garderoba zapewniona U nas niby też po Leosiu sporo rzeczy, ale nakupiłam jeszcze trochę nowych, bo dużo jest znoszonych, albo doprać nie mogę...
ada co Ty taka zarobiona ?
madalena no to się bierzcie do roboty
marta fajny rowerek
kwartalinka dziękuję za fluidki Dobrze, że dziewczyny już ok
Jakby ktoś był zainteresowany to my mamy taki: http://www.kettler.pl/index.php?tab=...zieciece&id=90 tylko inny kolor.
Nauka jazdy zajęła mu jakieś 2 tygodnie, teraz śmiga jak szalony na tym rowerze

[ada32]

Napisane przez Tity

Hej! U nas po wczorajszym kryzysie dzisiaj trochę lepiej. Powiem Wam, że Leosiowi też się ostatnio zdarza spać w dzień i po ponad 3 h. Ale głównie wtedy jak jest chory, albo w nocy źle śpi. Poza tym nie ma drzemek. Ja miałam już dzisiaj iść do lekarza, tak mnie kaszel wczoraj męczył, że po łażeniu po górach nie byłam taka zmęczona...ale chyba się prędzej sama wyleczę, na dworze zimno, w przychodni zarazki, zaraz znowu coś złapię. Dzisiaj już oddycham w miarę normalnie. Ufff. Leoś też ma mniejszy katar i mąż też zdrowieje, więc idzie ku dobremu
Stwierdziłam, że biznes na dzieciach to najlepszy biznes jaki może być. Wyprzedaję rzeczy na allegro i wszystko co związane z dzieckiem i ciążą sprzedałam. Natomiast ciuchów czy butów za cholerę sprzedać nie mogę Może za radą marty wystawię następnym razem na tablicy rzeczy.
Wkurzają mnie tylko ludzie, wystawiłam prawie za darmo buty, a dziewczyna pisze, że drogo i czy się taniej nie da...a nowe są...kurde no ja też za nie zapłaciłam, czemu mam być stratna. Eh
cora no to super, że garderoba zapewniona U nas niby też po Leosiu sporo rzeczy, ale nakupiłam jeszcze trochę nowych, bo dużo jest znoszonych, albo doprać nie mogę...
ada co Ty taka zarobiona ?
madalena no to się bierzcie do roboty
marta fajny rowerek
kwartalinka dziękuję za fluidki Dobrze, że dziewczyny już ok
Jakby ktoś był zainteresowany to my mamy taki: http://www.kettler.pl/index.php?tab=...zieciece&id=90 tylko inny kolor.
Nauka jazdy zajęła mu jakieś 2 tygodnie, teraz śmiga jak szalony na tym rowerze

jakoś tak...
to allegro ..to e-maile związane z allegro...to sprawy sądowe (spadki itd)..to wszystko razem i jeszcze Wiktor ciągle tylko ze mną!!!
a i jeszcze wielkie porządki..a w chwilach wolnych wyciągam nogi na kanapie i patrze jak mały szaleje w brzuchu..a robi to coraz boleśniej
brak czasu na wizaż ..przynajmniej w tej chwili...

tity..coś ostatnio kiepsko z Twoją odpornością:cmo k:
powiem szczerze że bardzo Ci współczuje kaszlu będąc w ciąży..
Ja nie choruje odpukać wcale jak do tej pory ..Wiktor też nie ..
dużo zdrowia Wam życzę i trzymam kciuki żeby w końcu Tobie i Leosiowi już przeszło na dobre

Napisane przez coralady

madalena,ada dziękuje

Ciekawa jestem Kto tam u mnie w brzuszku mieszka

Ja mam wszystko dla drugiego Bobo oprócz gondoli,bo się jej pozbyłam.I tak była beznajdzieja,więc nie żałuje.Musze skombinować cos na listopad.Moja siostra ma po synku,ale wózek który ma tak cięzki stelaż,że nie bedę go targac na 3 piętro,a na klatce boje się zostawiać,zwłaszcza nie swój.Ubranka są dla dziewczynki i chłopca(siostra ma chłopaka 4 miesiące młodszego od LIli).

no widzisz kochana...natura i los za Ciebie decyzję podjęły
masz wszystko!!!..to znaczy ze urodzisz upragnione drugie szczęście i będziesz je tylko i aż KOCHAC..
tak jak Lilunię


pozdrawiam wszystkie mamuski...i czekam na kolejne ciążowe nowe brzuszki

[iizabelaa]

witajcie

dzisiaj moje dziecko skończyło 2 latka, nie mogę uwierzyć, że tak to zleciało.

Dodałam do albumu trochę zdjęć z dzisiaj Jak ktoś ma ochotę nas zobaczyć to zapraszam.

[madalena83]

Napisane przez iizabelaa

witajcie

dzisiaj moje dziecko skończyło 2 latka, nie mogę uwierzyć, że tak to zleciało.

Dodałam do albumu trochę zdjęć z dzisiaj Jak ktoś ma ochotę nas zobaczyć to zapraszam.

Wszystkiego Najlepszego dla Idalki

album obejrzałam - i w szoku jestem
Ale Idalka się zmieniła i jak wyrosła! Śliczna z niej dziewczynka

PS. kawałek tortu dojrzałam - chyba fajnie wyglądał

[iizabelaa]

madalena83 dziękujemy za komplementy

tort był taki klasyczny, oblany czekoladą

[mordka_1985]

Hej,
wpadam tylko na chwilkę.
Gratuluje kolejnych bobasków, mamusiom życzę zdrowych i wesołych 9 miesięcy.:roz a:

W albumie świeżynki - zdjęcia 2 letniej Oliwki. Zapraszam.

Potem was poczytam, bo jak zwykle czasu brak i Oli czeka na kompa, bo chce bajkę obejrzec.
Buziaki,pa

[traicionera]

Hej hej, najlepsze życzenia dla dzieciaczkow w okazji urodzinek
My też wypatrujemy wiosny i szykujemy się do urodzin, które w tym roku wypadają na Poniedziałek WielkanocnY
Nadia xoraz większa panna, ostatnio zaczelysmy bez wózka do żłobka jeździć, a jeździmy komunikacja miejska 40 minut z przesiadka, więc jest to osiągnięcie.
Coraz więcej gada zdaniami i wszystko po nas powtarza jak papuga

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[marta_27]

hej
Mateusz dzisiaj kończy 2 lata a ja nie mogę uwierzyć że ten czas tak szybko minął, że niedawno był takim malutkim bobasem a teraz to już taki chłopczyk jest.

w sobotę mieliśmy imprezkę urodzinową. wszystko pięknie się udało, nad tortem siedziałam do 2 w nocy, ale wyszedł super Mati zadowolony z prezentów, a ja myślę gdzie to wszystko pochować, bo z salonu mamy teraz graciarnię
wieczorem postaram się zdjęcia wstawić

mieliśmy dziś na bilans dwulatka iść ale nie chce nam się piękne słońce za oknem więc na spacer się przejdziemy

zaległe życzenia urodzinowe dla Idalki dużo zdrówka i spełnienia marzeń

nadrobię później

[Tity]

izabela, marta wszystkiego co najpięniejsze dla Waszych dzieciaczków
tra Twoja Nadia bardzo zdolną dziewczynką jest
mordka Oliwka jest cudna

[Ahtaga]

Napisane przez mordka_1985

Hej,
wpadam tylko na chwilkę.
Gratuluje kolejnych bobasków, mamusiom życzę zdrowych i wesołych 9 miesięcy.:roz a:

W albumie świeżynki - zdjęcia 2 letniej Oliwki. Zapraszam.

Potem was poczytam, bo jak zwykle czasu brak i Oli czeka na kompa, bo chce bajkę obejrzec.
Buziaki,pa

śliczna panienka

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez marta_27

hej
Mateusz dzisiaj kończy 2 lata a ja nie mogę uwierzyć że ten czas tak szybko minął, że niedawno był takim malutkim bobasem a teraz to już taki chłopczyk jest.

w sobotę mieliśmy imprezkę urodzinową. wszystko pięknie się udało, nad tortem siedziałam do 2 w nocy, ale wyszedł super Mati zadowolony z prezentów, a ja myślę gdzie to wszystko pochować, bo z salonu mamy teraz graciarnię
wieczorem postaram się zdjęcia wstawić

mieliśmy dziś na bilans dwulatka iść ale nie chce nam się piękne słońce za oknem więc na spacer się przejdziemy

zaległe życzenia urodzinowe dla Idalki dużo zdrówka i spełnienia marzeń

nadrobię później

pochwal się jakie prezenty dostał. Mój Michał w kwietniu ma urodziny i myślę nad listą prezentów, bo każdy pyta co kupić.

[traicionera]

Marta wszystkiego najlepszego dla Mateuszka z okazji urodzinek

Mordka dziękuję, twoja Oliwka śliczna jest i tak dorosłe wygląda, że szok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mordka_1985]

Dziękuję za komentarze do zdjęć i pozdrawiam.

Ja dziś jestem wykończona, pół dnia wybierania płytek do kuchni i przedpokoju...

[Anessa]

Hej Lejdiski moje kochane!

Doczytalam, ze wiele dzieciaczkow i rodzicow choruje, wiec przesylam duzo aby wszystkim szybko przeszlo i sama sie podczepie z Nino, bo znow nas przeziebienie dopadlo a malemu dodatkowo oczko ropieje
Ta pogoda to jakas niepowazna jest, kwiecien prawie a i tu w UK sniezyce, zimno jak w lodowce i jak tu zdrowym byc

Spelnienia marzen wszystkim malym solenizantom!!!!!!

Athaga, Coralady - NAJWIEKSZE, NAJSZCZERSZE GRATULACJE DZIEWCZYNY!!!!!! Wspaniale, ze nam sie watek powieksza w kolejne dzieciaczki!!!:jupi :
Moze podajcie mi daty porodu i ewentualnie imiona oraz plec dzieciaczkow oczekiwanych, to dodam do waszych danych na poczatku listy?

U nas oprocz choroby wszystko ok Nino rosnie w zastraszajacym tepie i pewnie teraz wazy ze 14 kg, przy wzroscie 92 cm.
Obcielismy mu ostatnio wloski, zeby juz ladnie w jezyka sie zmienily na maj i wakacje. Wyglada o wiele lepiej niz wczesniej z obcietymi wloskami, bo buzka juz nie taka okragla
Co do mowienia to nadal nic nowego, moze oprocz tego, ze czesciej powtarza slowka po angielsku niz po polsku czy wlosku
Rozumie bardzo duzo i to w kazdym z jezykow ale angielski chyba jest dla niego najlatwiejszy do powtarzania.
Kocha Teletubisie miloscia bezwzgledna... To jest juz chyba obsesja

Problem mam ze sniadaniami. Nic nie jest godne uwagi, no chyba ze sucha bulka albo ciasto drozdzowe
Poradzcie co u was jest na sniadania, bo mnie juz sie pomysly koncza i rece opadaja, jak kolejny raz slyche stanowcze "No" i odpychanie talerzyka.
I kolejne pytanie - zakupilismy nocnik i narazie stoi sobie w salonie, bo tu przebywamy najwiecej, chce zeby maly sie przyzwyczail i oswoil, choc musze powiedziec, ze co jakis czas ladnie sobie usiadzie, nawet bez pieluszki i nie trzeba nawet go namawiac do tego.
Pytanie jest nastepujace - od czego to wszystko zaczac? Mlody jeszcze nie mowi, ze zrobil kupke albo ze chce, siku to juz w ogole zero. Moj instynkt podpowiada mi, ze dopiero kiedy zacznie sygnalizowac, to dopiero zaczniemy ale wasze rady pomoglyby mi przygotowac sie do tego z glowa i spokojem. Kolejna zagwozdka Mamy tak pokopany dom, ze nie ma toalety na dole tylko jest na gorze. Radzicie kupic jeszcze jeden nocnik na gore czy pozostac przy jednym? Bo nasze zycie w ciagu dnia toczy sie w salonie i w kuchni. Sypialnie sluza nam tylko do spania i ubierania sie, wiec rzadko tam jestesmy w ciagu dnia.
Nocnikowac moge Nina i w salonie przez pewien czas no ale wiadomo, ze dziecko musi wiedziec, ze toaleta jest na gorze. A jak nie zdazy? Wiem, wiem... Glupie pytania no ale je mam, wiec moze pomozecie?

[mordka_1985]

Witajcie

Anessa - Oliwia zawsze na śniadanie je to samo: płatki z mlekiem UHT
i to jest jedyna okazja żeby jej trochę mleka przemycić, w żadnej innej postaci nie chce, żadnego.
Z nocnikowaniem jest tak, że ma 2 nocniki ale zawsze chce siedzieć tylko na jednym- z myszką Miki. I zawsze zanosi go na środek salonu choć ma 3 łazienki do wyboru. Na szczęście jak jesteśmy w gościach, czy na zakupach to bez problemu siada na kibelek.

Dzisiaj zawiozłam Oli do żłobka i poszłam do fryzjera bo zarosłam
Lecę bo mała już wróciła i szaleje.

[Anessa]

Napisane przez mordka_1985

Witajcie

Anessa - Oliwia zawsze na śniadanie je to samo: płatki z mlekiem UHT
i to jest jedyna okazja żeby jej trochę mleka przemycić, w żadnej innej postaci nie chce, żadnego.
Z nocnikowaniem jest tak, że ma 2 nocniki ale zawsze chce siedzieć tylko na jednym- z myszką Miki. I zawsze zanosi go na środek salonu choć ma 3 łazienki do wyboru. Na szczęście jak jesteśmy w gościach, czy na zakupach to bez problemu siada na kibelek.

Dzisiaj zawiozłam Oli do żłobka i poszłam do fryzjera bo zarosłam
Lecę bo mała już wróciła i szaleje.

Ech... Tez kiedys moje dziecko jadlo kazdego dnia platki z mlekiem i bylismy wszyscy bardzo szczesliwi. Ale mi sie chlopak popsol i teraz jednego dnia zje a kolejne 3 pluje dalej niz widzi

Czyli z nocnikiem widze, ze nie wazne ile lazienek a i tak salon goruje

[Ahtaga]

Anessa, mój Michał śniadania je różnie, czasami wybrzydza, ale najczęściej ładnie je:

jajecznica z cebulką
płatki z mlekiem krowim (od niedawna) - Michał bardzo lubi zupy i ja mu mówie, że teraz będzie jadł zupę z chrupkami i on się cieszy
kanapka z miodem, albo wędliną - koniecznie kromka pokrojona na mniejsze kawałki i on wtedy widelcem to je
parówki Sokoliki z ketchupem
twarożek ze śmietaną

chyba tyle

W ogóle nie chce jeść kaszy mannej w żadnej postaci...ani takiej dla małych dzieci, ani takiej zwykłej gotowanej na mleku krowim, dodaje mu soku do tej kaszy żeby zmienić kolor i nic:/ ani budyniu, ani kisielu pluje i wyciera język o ubranie, no ale grunt, że zajada inne rzeczy.

Co do nocnika to siadać siada, ale jak zrobi to przez przypadek i jak się zapatrzy np. w TV, albo go zagadam. Nie sygnalizuje mi wcale :no: Teraz jak jestem w domu z nim caly czas to mam plan pozwijać dywany w pokojach i niech lata w samych majtach, aż załapie o co chodzi

[traicionera]

U nas nie ma problemu że śniadaniem, co dam, to zje, kanapki, płatki na mleku, kaszę, jajecznice, serki, owoce.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[marta_27]

hej
no i do nas jakieś paskudztwo się przyplątało. Mati w nocy zaczął gorączkować, dzisiaj też temperatura ok.38,4 i nic poza tym. troszkę z nosa mu cieknie i tylko przybiega i mówi że ma katar, ale jakiś marny ten katar jak na chorobę.
jutro do pediatry idziemy żeby osłuchała.

tity, tra dziękujemy za życzenia

ahtaga Mateusz dostał:
-warsztat,
-zestaw do gotowania, taki wózek przenośny z garnkami
-rowerek biegowy i kask
-śmiejącego się elmo
-stolik i krzesełko z ikea
-książeczki taką, taką i taką
-ubranka
Mati kocha też książeczki z serii Świat Maksa, wszystko co związane jest z gotowaniem, wtykaniem różnych rzeczy w dziurki, lubi też lalki, faje też są karty do nauki angielskiego. mam nadzieję że coś pomogłam

anessa u nas z odpieluchowaniem poszło super. kupę sam zaczął wołać w listopadzie. wcześniej (jakieś 2-3tyg) podczas zmieniania pieluchy mówiłam Mateuszowi, że kupkę robi się do nocnika, że nocnik się wtedy bardzo cieszy, że jak chce zrobić kupkę żeby powiedział itp. takie gadanie bez oczekiwania na jakieś szybkie efekty i bez nacisku. na początku kilka razy pokazał że chce kupę, a ja co jakiś czas pytałam czy kupkę chce. i jakoś tak poszło samo
jeśli chodzi o siku to bez pampersa jest od m-ca. wcześniej też mówiłam że sisi na sedes się robi i żeby zawołał jak będzie chciał zrobić. po jakimś czasie zaczął wołać, kilka dni miał jeszcze pampersa ale i tak był suchy ciągle bo Mati wołał. ze 2wpadki chyba się zdarzyły tylko
no i kupiłam Mateuszowi książeczkę o sikaniu na nocnik, a że on kocha książki to czytaliśmy. poza tym po zrobieniu siku na sedes były brawa i robienie papa siusiu od jakiś 2 tyg nie stresuję się że mi zasika wszystko czasem nie zdążymy dobiec do wc, ale nawet jak na spacerze mówi że chce siku to proszę żeby wstrzymał i zrobimy zaraz w domku. i rozumie
tak to u nas wyglądało.

co do dwóch nocników to ja zostałabym przy jednym, niech stoi sobie gdzieś tam w salonie a jak już idziecie spać na górę to nocnik idzie z wami zresztą na górze wc jest więc może na kibelek zrobić. Mati od początku sika na stojąco do kibelka a kupę coraz częściej chce robić do sedesu. żałuję nawet że od razu nakładki na sedes nie kupiłam bo czasem czyszczenie nocnika przyprawia mnie o mdłości

co do jedzenia, to Mateusz zje prawie wszystko co mu się da
rano ma największy problem z jedzeniem dlatego daję mu śniadanie trochę później. na śniadanie zjada przeważnie kanapki z wędliną, serem i ogórkiem, rzodkiewką, bądź kaszę mannę z owocami, jajka, twarożek.
suche bułki też kocha, więc najpierw zjada taką suchą bułę a później daję mu wędlinę, ogórka do ręki

wstawiam zdjęcie mojego pierwszego samodzielnie zrobionego torta

[iizabelaa]

Napisane przez Anessa

Poradzcie co u was jest na sniadania, bo mnie juz sie pomysly koncza i rece opadaja, jak kolejny raz slyche stanowcze "No" i odpychanie talerzyka.

Idi je praktycznie tylko kanapki
ale za to z rożnymi dodatkami czyli sery, serki, wędlina, pasty warzywne, rybne itp
i pomidora
czasami parówkę, lubi ale staram się unikać

natomiast można jeszcze np.
jajko pod rożnymi postaciami (Idalka jajka nie ruszy)
płatki z mlekiem
naleśniki

Napisane przez marta_27

wstawiam zdjęcie mojego pierwszego samodzielnie zrobionego torta

cudny

Ahtaga Idi nigdy żadnych kaszek jeść nie chciała, manny nawet nie próbowałam jej dawać

[Montii]

Napisane przez marta_27

wstawiam zdjęcie mojego pierwszego samodzielnie zrobionego torta

ale super!!

Napisane przez Anessa

Problem mam ze sniadaniami. Nic nie jest godne uwagi, no chyba ze sucha bulka albo ciasto drozdzowe
Poradzcie co u was jest na sniadania, bo mnie juz sie pomysly koncza i rece opadaja, jak kolejny raz slyche stanowcze "No" i odpychanie talerzyka.
I kolejne pytanie - zakupilismy nocnik i narazie stoi sobie w salonie, bo tu przebywamy najwiecej, chce zeby maly sie przyzwyczail i oswoil, choc musze powiedziec, ze co jakis czas ladnie sobie usiadzie, nawet bez pieluszki i nie trzeba nawet go namawiac do tego.
Pytanie jest nastepujace - od czego to wszystko zaczac? Mlody jeszcze nie mowi, ze zrobil kupke albo ze chce, siku to juz w ogole zero. Moj instynkt podpowiada mi, ze dopiero kiedy zacznie sygnalizowac, to dopiero zaczniemy ale wasze rady pomoglyby mi przygotowac sie do tego z glowa i spokojem.

u nas na sniadania to różnie, mleko + płatki, owsiane placki, naleśniki, jogurt z owocami, kanapki... to w weekendy, w tygodniu je w żłobku to różnie tam mają... tam je ok 9.00 rano a wstaje ok 8.00 więc daję mu coś na szybko, np bananka, serek,... a za godzinę je z dzieciakami..

co do nocnika to my od lutego biegamy bez pieluszki, Fabis sika wszedzie, nocnik, muszla, na siedzaca, na stojaco ... ale zaczął sam sygnalizowac i dopiero zaczelam... chyba bym nie zaczynala jak dziecko nie wykazuje checi...

[kwartalinka]

hej

zaraz sobie poczytam co tam u Was

właśnie wróciłam ze spotkania z koleżankami
ehh...fajnie tak wyjść wieczorem, wypić kawkę, zjeść ciacho i pogadać
taka zwykła rzecz a cieszy

wyjście oczywiście niezbyt długie bo tylko między karmieniami Felci
a i tak dzieci wyczuły, że mamy w domu nie ma i budziły się częściej niż zwykle

wracałam na sygnale bo Fela wyła, na szczęście koleżanka świetnie łamie przepisy drogowe więc bardzo szybko byłam z powrotem w domu

nie mniej jednak i tak się cieszę, że wyszłam
pocieszam się, że już niedługo nie będę niezastąpiona

no to czytam....cdn.

[Anessa]

Napisane przez marta_27

hej
no i do nas jakieś paskudztwo się przyplątało. Mati w nocy zaczął gorączkować, dzisiaj też temperatura ok.38,4 i nic poza tym. troszkę z nosa mu cieknie i tylko przybiega i mówi że ma katar, ale jakiś marny ten katar jak na chorobę.
jutro do pediatry idziemy żeby osłuchała.

anessa u nas z odpieluchowaniem poszło super. kupę sam zaczął wołać w listopadzie. wcześniej (jakieś 2-3tyg) podczas zmieniania pieluchy mówiłam Mateuszowi, że kupkę robi się do nocnika, że nocnik się wtedy bardzo cieszy, że jak chce zrobić kupkę żeby powiedział itp. takie gadanie bez oczekiwania na jakieś szybkie efekty i bez nacisku. na początku kilka razy pokazał że chce kupę, a ja co jakiś czas pytałam czy kupkę chce. i jakoś tak poszło samo
jeśli chodzi o siku to bez pampersa jest od m-ca. wcześniej też mówiłam że sisi na sedes się robi i żeby zawołał jak będzie chciał zrobić. po jakimś czasie zaczął wołać, kilka dni miał jeszcze pampersa ale i tak był suchy ciągle bo Mati wołał. ze 2wpadki chyba się zdarzyły tylko
no i kupiłam Mateuszowi książeczkę o sikaniu na nocnik, a że on kocha książki to czytaliśmy. poza tym po zrobieniu siku na sedes były brawa i robienie papa siusiu od jakiś 2 tyg nie stresuję się że mi zasika wszystko czasem nie zdążymy dobiec do wc, ale nawet jak na spacerze mówi że chce siku to proszę żeby wstrzymał i zrobimy zaraz w domku. i rozumie
tak to u nas wyglądało.

co do dwóch nocników to ja zostałabym przy jednym, niech stoi sobie gdzieś tam w salonie a jak już idziecie spać na górę to nocnik idzie z wami zresztą na górze wc jest więc może na kibelek zrobić. Mati od początku sika na stojąco do kibelka a kupę coraz częściej chce robić do sedesu. żałuję nawet że od razu nakładki na sedes nie kupiłam bo czasem czyszczenie nocnika przyprawia mnie o mdłości

co do jedzenia, to Mateusz zje prawie wszystko co mu się da
rano ma największy problem z jedzeniem dlatego daję mu śniadanie trochę później. na śniadanie zjada przeważnie kanapki z wędliną, serem i ogórkiem, rzodkiewką, bądź kaszę mannę z owocami, jajka, twarożek.
suche bułki też kocha, więc najpierw zjada taką suchą bułę a później daję mu wędlinę, ogórka do ręki

wstawiam zdjęcie mojego pierwszego samodzielnie zrobionego torta

Piekny tort!!! Zdolniacha!

Dzieki kochana za wyczerpujaca odpowiedz i porady Mati zdolny chlopak!
Duzo zdrowka dla synka!

Napisane przez Montii

co do nocnika to my od lutego biegamy bez pieluszki, Fabis sika wszedzie, nocnik, muszla, na siedzaca, na stojaco ... ale zaczął sam sygnalizowac i dopiero zaczelam... chyba bym nie zaczynala jak dziecko nie wykazuje checi...

No wlasnie tak jak juz napisalam, nie bede zaczynac dopoki Nino sam nie pokaze, ze cos rozumie z tych nocnikowych spraw Nie chce go tym stresowac a zreszta zauwazylam, ze on wiele rzeczy o ktorych tu piszecie robi z niewielkim opoznieniem w stosunku do waszych szkrabow. Oczywiscie jest najmlodszy, wiec to raczej oczywiste ale i niektore rzeczy mimo skonczonych podobnie miesiecy nie interesuja go albo nie rozumie ich jeszcze. Pozniej zalapuje i robi wszystko normalnie i bez problemow ale widac, ze nierktore sprawy musza poczekac na reakcje mojego syncia

Napisane przez kwartalinka

hej

zaraz sobie poczytam co tam u Was

właśnie wróciłam ze spotkania z koleżankami
ehh...fajnie tak wyjść wieczorem, wypić kawkę, zjeść ciacho i pogadać
taka zwykła rzecz a cieszy

wyjście oczywiście niezbyt długie bo tylko między karmieniami Felci
a i tak dzieci wyczuły, że mamy w domu nie ma i budziły się częściej niż zwykle

wracałam na sygnale bo Fela wyła, na szczęście koleżanka świetnie łamie przepisy drogowe więc bardzo szybko byłam z powrotem w domu

nie mniej jednak i tak się cieszę, że wyszłam
pocieszam się, że już niedługo nie będę niezastąpiona

no to czytam....cdn.

Oj, super tak sie oderwac od codziennych obowiazkow, chocby na chwile!
Fajnie, ze sobie wyszlas poplotkowac

Moje dziecko chyba ma zapalenie spojowek A jutro do zlobka
Ja chce wiosne!!!!!

[kwartalinka]

Napisane przez marta_27

mam nadzieję że to przez pogodę takie spanie a nie zwiastun choroby. Mateusz jeszcze śpi

rowerek Mati dostanie od dziadków, taki http://kamileon.de/szablon/rowerki/s..._hudora-37.jpg
dziadkowie czasu nie mają więc my kupiliśmy

dzięki za odp. w sprawie mleka

Łucja też dostała od dziadków rowerek, taki klik

na razie jeździ po domu, zobaczymy na wiosnę jak sobie będzie radzić na dworze

Napisane przez madalena83

kwartalinkasuper, że Lusia czuje się lepiej - oby tak dalej
...
To teraz tylko do pracy prokreacyjnej trzeba się zabrać

dzięki
powodzenia w pracy

Napisane przez traicionera

Hej hej, najlepsze życzenia dla dzieciaczkow w okazji urodzinek
My też wypatrujemy wiosny i szykujemy się do urodzin, które w tym roku wypadają na Poniedziałek WielkanocnY
Nadia xoraz większa panna, ostatnio zaczelysmy bez wózka do żłobka jeździć, a jeździmy komunikacja miejska 40 minut z przesiadka, więc jest to osiągnięcie.
Coraz więcej gada zdaniami i wszystko po nas powtarza jak papuga

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

pozdrowienia dla Was

Napisane przez Anessa

Hej Lejdiski moje kochane!

Doczytalam, ze wiele dzieciaczkow i rodzicow choruje, wiec przesylam duzo aby wszystkim szybko przeszlo i sama sie podczepie z Nino, bo znow nas przeziebienie dopadlo a malemu dodatkowo oczko ropieje
Ta pogoda to jakas niepowazna jest, kwiecien prawie a i tu w UK sniezyce, zimno jak w lodowce i jak tu zdrowym byc

Spelnienia marzen wszystkim malym solenizantom!!!!!!

Athaga, Coralady - NAJWIEKSZE, NAJSZCZERSZE GRATULACJE DZIEWCZYNY!!!!!! Wspaniale, ze nam sie watek powieksza w kolejne dzieciaczki!!!
Moze podajcie mi daty porodu i ewentualnie imiona oraz plec dzieciaczkow oczekiwanych, to dodam do waszych danych na poczatku listy?

U nas oprocz choroby wszystko ok Nino rosnie w zastraszajacym tepie i pewnie teraz wazy ze 14 kg, przy wzroscie 92 cm.
Obcielismy mu ostatnio wloski, zeby juz ladnie w jezyka sie zmienily na maj i wakacje. Wyglada o wiele lepiej niz wczesniej z obcietymi wloskami, bo buzka juz nie taka okragla
Co do mowienia to nadal nic nowego, moze oprocz tego, ze czesciej powtarza slowka po angielsku niz po polsku czy wlosku
Rozumie bardzo duzo i to w kazdym z jezykow ale angielski chyba jest dla niego najlatwiejszy do powtarzania.
Kocha Teletubisie miloscia bezwzgledna... To jest juz chyba obsesja

Problem mam ze sniadaniami. Nic nie jest godne uwagi, no chyba ze sucha bulka albo ciasto drozdzowe
Poradzcie co u was jest na sniadania, bo mnie juz sie pomysly koncza i rece opadaja, jak kolejny raz slyche stanowcze "No" i odpychanie talerzyka.
I kolejne pytanie - zakupilismy nocnik i narazie stoi sobie w salonie, bo tu przebywamy najwiecej, chce zeby maly sie przyzwyczail i oswoil, choc musze powiedziec, ze co jakis czas ladnie sobie usiadzie, nawet bez pieluszki i nie trzeba nawet go namawiac do tego.
Pytanie jest nastepujace - od czego to wszystko zaczac? Mlody jeszcze nie mowi, ze zrobil kupke albo ze chce, siku to juz w ogole zero. Moj instynkt podpowiada mi, ze dopiero kiedy zacznie sygnalizowac, to dopiero zaczniemy ale wasze rady pomoglyby mi przygotowac sie do tego z glowa i spokojem. Kolejna zagwozdka Mamy tak pokopany dom, ze nie ma toalety na dole tylko jest na gorze. Radzicie kupic jeszcze jeden nocnik na gore czy pozostac przy jednym? Bo nasze zycie w ciagu dnia toczy sie w salonie i w kuchni. Sypialnie sluza nam tylko do spania i ubierania sie, wiec rzadko tam jestesmy w ciagu dnia.
Nocnikowac moge Nina i w salonie przez pewien czas no ale wiadomo, ze dziecko musi wiedziec, ze toaleta jest na gorze. A jak nie zdazy? Wiem, wiem... Glupie pytania no ale je mam, wiec moze pomozecie?

o Anesko z pogodą dziwne rzeczy

ja nie pamiętam świąt Wielkanocnych ze śniegiem, a któraś z Was kojarzy?

w sprawie aktualizacji na liście wysłałam wiadomość na priv

z Nina solidny chłopak
gabaryty niczego sobie
a co do Teletubisiów to żeby tylko nie zaczął Ninek torebki nosić

u nas na śniadanie niezmiennie kanapki: bułka z masłem, wędlina i koniecznie górek i liwki (czyli ogórek kiszony i oliwki)

z nocnikiem u nas było podobnie, po zakupie stał w salonie
Łucja zaczęła na niego sama siadać i np. czytać sobie książki więc służył na początku za krzesełko
potem od czasu do czasu jak biegała bez pieluchy to mówiliśmy, że jeśli będzie chciała siku to jest nocnik, ale różnie z tym wychodziło, czasem do nocnika czasem obok
i tak chyba przez kilka miesięcy, nazwałabym to oswajaniem nocnika
a potem sama z dnia na dzień zaczęła pokazywać (bo też jeszcze nie nazywała rzeczy po imieniu) żeby jej zdjąć pieluchę i siadała na nocnik a tam niespodzianka i oczywiście domagała się braw, radość przeogromna że w nocniku coś jest

ja bym chyba sprawiła sobie nocnik na dół i na górę żeby nie biegać w tą i z powrotem
najpierw niech się Nino oswoi z nocnikiem a jak już zacznie sygnalizować i sam będzie chciał korzystać to przenosiłabym się powoli do toalety
u nas na razie z nocnika korzysta się w salonie, Łucja już niby kojarzy o co chodzi ale nie zawsze jest w stanie zareagować dokładnie w tym czasie
jakbym miała z nią biec do łazienki to pewnie w większości przypadków byłoby już po sprawie
jak się już nauczy wstrzymywać na chwilę to przeniesiemy się do łazienki


zaległe życzenia urodzinowe dla naszych dwulatków: Idalki i Mateuszka

Marta super tort wyszedł

i wszystkiego najlepszego dla Oliwki

a teraz uciekam spać bo oczy mi się zamykają

[traicionera]

Napisane przez Anessa

Piekny tort!!! Zdolniacha!

Dzieki kochana za wyczerpujaca odpowiedz i porady Mati zdolny chlopak!
Duzo zdrowka dla synka!



No wlasnie tak jak juz napisalam, nie bede zaczynac dopoki Nino sam nie pokaze, ze cos rozumie z tych nocnikowych spraw Nie chce go tym stresowac a zreszta zauwazylam, ze on wiele rzeczy o ktorych tu piszecie robi z niewielkim opoznieniem w stosunku do waszych szkrabow. Oczywiscie jest najmlodszy, wiec to raczej oczywiste ale i niektore rzeczy mimo skonczonych podobnie miesiecy nie interesuja go albo nie rozumie ich jeszcze. Pozniej zalapuje i robi wszystko normalnie i bez problemow ale widac, ze nierktore sprawy musza poczekac na reakcje mojego syncia



Oj, super tak sie oderwac od codziennych obowiazkow, chocby na chwile!
Fajnie, ze sobie wyszlas poplotkowac

Moje dziecko chyba ma zapalenie spojowek A jutro do zlobka
Ja chce wiosne!!!!!

Każde dziecko ma swoje tempo. Nadia wiele rzeczy szybko robiła i robi, ale robienie do nocnika do nich nie należy. Tzn do nocnika w ogóle nie chce, jeśli już, to na wc z podkladka.
Oby to nie było zapalenie spojowek

Napisane przez marta_27

hej
no i do nas jakieś paskudztwo się przyplątało. Mati w nocy zaczął gorączkować, dzisiaj też temperatura ok.38,4 i nic poza tym. troszkę z nosa mu cieknie i tylko przybiega i mówi że ma katar, ale jakiś marny ten katar jak na chorobę.
jutro do pediatry idziemy żeby osłuchała.

tity, tra dziękujemy za życzenia

ahtaga Mateusz dostał:
-warsztat,
-zestaw do gotowania, taki wózek przenośny z garnkami
-rowerek biegowy i kask
-śmiejącego się elmo
-stolik i krzesełko z ikea
-książeczki taką, taką i taką
-ubranka
Mati kocha też książeczki z serii Świat Maksa, wszystko co związane jest z gotowaniem, wtykaniem różnych rzeczy w dziurki, lubi też lalki, faje też są karty do nauki angielskiego. mam nadzieję że coś pomogłam

anessa u nas z odpieluchowaniem poszło super. kupę sam zaczął wołać w listopadzie. wcześniej (jakieś 2-3tyg) podczas zmieniania pieluchy mówiłam Mateuszowi, że kupkę robi się do nocnika, że nocnik się wtedy bardzo cieszy, że jak chce zrobić kupkę żeby powiedział itp. takie gadanie bez oczekiwania na jakieś szybkie efekty i bez nacisku. na początku kilka razy pokazał że chce kupę, a ja co jakiś czas pytałam czy kupkę chce. i jakoś tak poszło samo
jeśli chodzi o siku to bez pampersa jest od m-ca. wcześniej też mówiłam że sisi na sedes się robi i żeby zawołał jak będzie chciał zrobić. po jakimś czasie zaczął wołać, kilka dni miał jeszcze pampersa ale i tak był suchy ciągle bo Mati wołał. ze 2wpadki chyba się zdarzyły tylko
no i kupiłam Mateuszowi książeczkę o sikaniu na nocnik, a że on kocha książki to czytaliśmy. poza tym po zrobieniu siku na sedes były brawa i robienie papa siusiu od jakiś 2 tyg nie stresuję się że mi zasika wszystko czasem nie zdążymy dobiec do wc, ale nawet jak na spacerze mówi że chce siku to proszę żeby wstrzymał i zrobimy zaraz w domku. i rozumie
tak to u nas wyglądało.

co do dwóch nocników to ja zostałabym przy jednym, niech stoi sobie gdzieś tam w salonie a jak już idziecie spać na górę to nocnik idzie z wami zresztą na górze wc jest więc może na kibelek zrobić. Mati od początku sika na stojąco do kibelka a kupę coraz częściej chce robić do sedesu. żałuję nawet że od razu nakładki na sedes nie kupiłam bo czasem czyszczenie nocnika przyprawia mnie o mdłości

co do jedzenia, to Mateusz zje prawie wszystko co mu się da
rano ma największy problem z jedzeniem dlatego daję mu śniadanie trochę później. na śniadanie zjada przeważnie kanapki z wędliną, serem i ogórkiem, rzodkiewką, bądź kaszę mannę z owocami, jajka, twarożek.
suche bułki też kocha, więc najpierw zjada taką suchą bułę a później daję mu wędlinę, ogórka do ręki

wstawiam zdjęcie mojego pierwszego samodzielnie zrobionego torta

zdrowka dla Mateuszka

Napisane przez kwartalinka

hej

zaraz sobie poczytam co tam u Was

właśnie wróciłam ze spotkania z koleżankami
ehh...fajnie tak wyjść wieczorem, wypić kawkę, zjeść ciacho i pogadać
taka zwykła rzecz a cieszy

wyjście oczywiście niezbyt długie bo tylko między karmieniami Felci
a i tak dzieci wyczuły, że mamy w domu nie ma i budziły się częściej niż zwykle

wracałam na sygnale bo Fela wyła, na szczęście koleżanka świetnie łamie przepisy drogowe więc bardzo szybko byłam z powrotem w domu

nie mniej jednak i tak się cieszę, że wyszłam
pocieszam się, że już niedługo nie będę niezastąpiona

no to czytam....cdn.

Fajnie, że udało ci się wyrwać z domu i odpocząć


My nadal bez wózka, dziś już będzie tydzień. Wczoraj Nadelka kilka razy mówiła, że chce na ręce, ale bez problemu przyjmowała moja tłumaczenia, że jej nie wezme- spacerowalysmy jeszcze 2 godziny po powrocie że żłobka, a w domu byłyśmy o 19.30, więc miała prawo być zmęczona.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.