Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

[iloona79]

Napisane przez koteczka18

Kochane ja dopiero w planach wszystko. Moj narzeczony wraca z delegacji w pt i bedzie rozmowa na Temat operacji. bo to wiąże sie z kosztami i ryzykiem. Właśnie na czytalam się o doktorze na P. z Czech. ze dziewczyny byly zadowolone... I ze taniej... wiec juz zaczelam wierzyc ze moze dam rade zrobić cycuszki i nosek ktory tez daję wiele do życzenia Ale opinie wizazanek o doktorze byly z 2011 roku... Więc nie wiem jak to teraz wygląda. .. Piersi nie mam małych. .. tylko sa obwisle i puste do góry..... Nie mam z kim porozmawiać ani się poradzić. Chciałabym poznać opinie o ty lekarzu ale rowniez z chęcią poczytam o innych. Operacje planuje juz wstępnie w swojej glowce w przyszylm roku. Albo bedzie to albo spełnione marzenie.... albo pozostanie w mojej glowce juz na zawsze. ......

Koteczka,
to trzymam kciuki za Twoją rozmowę z mężem.
Z tymi mężami to my tu różne przeboje miałyśmy
A z nasz to unsafe_girl operowała się ostatnio w Czechach,ale nie wiem czy to ten o którym piszesz...

Amorcio,
a to kto Ci wtedy pomoże jak po mięsiącu mąż wyjedzie w "trasę"...?
Czy miałaś na myśli,ze on będzie miesiąc na urlopie,a potem wraca do codziennej pracy...?
Ja mam podobne odczucia jak Ty,ze niektóre piszą o 2-3 miesiącach a mi sie wydaje,ze to tydzień temu było

[MyaDiva]

Napisane przez kasikkk87

dodalam fotkimoje cycki w koncu sa ladne i sutki sie wyrownaly chybatakze dziewczyny duzooo cierpliwosci))ja swoim daje jeszce 4 miesiace na blizny i calkowite ulozenie a niech maja 8 juz minelo jupikkkk

kupilam sobie taka fajna koronkowa czarna bluzke baskinke pod to stanik i cale miasto moje)tylko czarny musze zakupic
hehh myslicie ze to lipa jak zaloze stanik ktory ma np jakis wzor???i nie jest czarny mysle ze tak
czytam dalej

No dobra , a gdzie focie taj bluzeczki dawaj, dawaj - w staniku z wzorami i bez stanika

A cycuchy widziałam- służy im czas Im starsze tym ładniejsze normalnie jak dobre wino A ! i też u siebie zauważyłam, że około 8 msc mięśnie stały się bardzo plastyczne i pięknie zaczęły reagować i się poddawać. Co do szwów - rok, półtora mogą się przebudowywać (więc blednąć). Oj, ale warto czekać dziś buziak Ci się należy za cierpliwość

[belseno]

Napisane przez takaja13

Chcialam Was kobietki zapytac ale juz te po operacji czy znajduje sie tutaj jakas laseczka ktora przed operacja miala jedna asymetrie ? bo ja niestety po 3 porodzie tak mam jedna jest jednak troszke wyzej od drugiej i bardzo mnie interesuje jak to wyglada po wszystkim ? ciekawa jestem czy lekarz sprosta zadaniu i ``wyrowna``je a do tego ladnie wypelni gore

...zobacz u mnie jaki z niczego można zrobić COŚ

[Martika25300]

Gawisz to za dokładną relację -byłam u Ciebie w albumie i jestem pod wrażeniem bardzo naturalne i co du dużo pisać super

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Uciekam już, dobranoc

[margo50100]

Dobry wieczór, szybko Was przeleciałam także jestem powiedzmy na bieżąco...
Kasikkk zapodaj foteczki z ta baskijką pliiiis

[MyaDiva]

Napisane przez koteczka18

Kochane ja dopiero w planach wszystko. Moj narzeczony wraca z delegacji w pt i bedzie rozmowa na Temat operacji. bo to wiąże sie z kosztami i ryzykiem. Właśnie na czytalam się o doktorze na P. z Czech. ze dziewczyny byly zadowolone... I ze taniej... wiec juz zaczelam wierzyc ze moze dam rade zrobić cycuszki i nosek ktory tez daję wiele do życzenia Ale opinie wizazanek o doktorze byly z 2011 roku... Więc nie wiem jak to teraz wygląda. .. Piersi nie mam małych. .. tylko sa obwisle i puste do góry..... Nie mam z kim porozmawiać ani się poradzić. Chciałabym poznać opinie o ty lekarzu ale rowniez z chęcią poczytam o innych. Operacje planuje juz wstępnie w swojej glowce w przyszylm roku. Albo bedzie to albo spełnione marzenie.... albo pozostanie w mojej glowce juz na zawsze. ......

O super, masz dużo czasu by wszystko dobrze zaplanować! pośpiech nie jest dobrym przewodnikiem w wyprawie po piersi.
A w Czechach robiła jeszcze Zabulek i Tonia

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Napisane przez belseno

...zobacz u mnie jaki z niczego można zrobić COŚ

hihi Ty to byłaś przypadek wyzwanie ale co prawda to prawda lekarz wyrzeźbił Ci śliczne piersiaki są tacy którym się jeszcze chce i potrafią
A jeśli chodzi o asymetrię - sporo dziewczynek ją miało, zwłaszcza te po karmieniu.

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Napisane przez margo50100

Dobry wieczór, szybko Was przeleciałam także jestem powiedzmy na bieżąco...
Kasikkk zapodaj foteczki z ta baskijką pliiiis

szybko ale dokładnie mam nadzieję

[belseno]

Napisane przez MyaDiva

hihi Ty to byłaś przypadek wyzwanie ale co prawda to prawda lekarz wyrzeźbił Ci śliczne piersiaki są tacy którym się jeszcze chce i potrafią
A jeśli chodzi o asymetrię - sporo dziewczynek ją miało, zwłaszcza te po karmieniu.

to fakt i to co zrobił ja zaliczam do takich małych cudów, szczególnie, że trafiłam wcześniej do innego lekarza, który powiedział, że w moim przypadku nic nie da się zrobić, że muszę żyć z tym co mam....

[koteczka18]

Napisane przez MyaDiva

O super, masz dużo czasu by wszystko dobrze zaplanować! pośpiech nie jest dobrym przewodnikiem w wyprawie po piersi.
A w Czechach robiła jeszcze Zabulek i Tonia

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------


hihi Ty to byłaś przypadek wyzwanie ale co prawda to prawda lekarz wyrzeźbił Ci śliczne piersiaki są tacy którym się jeszcze chce i potrafią
A jeśli chodzi o asymetrię - sporo dziewczynek ją miało, zwłaszcza te po karmieniu.

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------


szybko ale dokładnie mam nadzieję

Oj od 2lat mysle o operacji. A ostatnio jak wybieralam bieliznę na przyjazd ukochanego... i zobaczylam te haleczki... i w nich moje zwisy... wkoncu zaczelam kombinować. .. ze i tak bierzemy kredyt na remont wiec moze dorzucimy piersi w koszty... Oczywiście usłyszałam ze to fanaberia... ale nikt nie wie jak czuje się kobieta która wstydzi sie swojego dekoltu... schudlam z 75 do 54 kg. zawalczylam o lepsze ciało. i co?? Skoro cycki nadal wisza i to jeszcze bardziej. . Czytalam wasze wątki po części bo co jakis czas wpadalam na pomysl operacji ale zawsze ktoś mi ja z głowy wybijal. bo matce nie wypada marzyc o dużym ladnym sterczacym biuście. I teraz postanowialm sie odezwać do was. wy to przezywalyscie... Pewnie wiecie jak zle sie czuje kiedy kladac sie piersi mam pod pachami a stanik pusty ((((((

[belseno]

Napisane przez koteczka18

Oj od 2lat mysle o operacji. A ostatnio jak wybieralam bieliznę na przyjazd ukochanego... i zobaczylam te haleczki... i w nich moje zwisy... wkoncu zaczelam kombinować. .. ze i tak bierzemy kredyt na remont wiec moze dorzucimy piersi w koszty... Oczywiście usłyszałam ze to fanaberia... ale nikt nie wie jak czuje się kobieta która wstydzi sie swojego dekoltu... schudlam z 75 do 54 kg. zawalczylam o lepsze ciało. i co?? Skoro cycki nadal wisza i to jeszcze bardziej. . Czytalam wasze wątki po części bo co jakis czas wpadalam na pomysl operacji ale zawsze ktoś mi ja z głowy wybijal. bo matce nie wypada marzyc o dużym ladnym sterczacym biuście. I teraz postanowialm sie odezwać do was. wy to przezywalyscie... Pewnie wiecie jak zle sie czuje kiedy kladac sie piersi mam pod pachami a stanik pusty ((((((

matce nie wypada ...doskonałe
Ciekawe co wg ONYCH matce wypada....

Ja wiem jedno bez względu na to czy jestes matką, panną, mężatką, rozwódką, siostrą czy córką jak nie masz piersi lub masz je zniszczone to czujesz się źle

[koteczka18]

Napisane przez belseno

matce nie wypada ...doskonałe
Ciekawe co wg ONYCH matce wypada....

Ja wiem jedno bez względu na to czy jestes matką, panną, mężatką, rozwódką, siostrą czy córką jak nie masz piersi lub masz je zniszczone to czujesz się źle i status jakoś nie ma na to wpływu

Matce wypada siedziec w domu i nie narzekać Juz usłyszałam od tesciowej ze schudlam i jak smierc wyglądam ;D i ze pracę powinnam znalezc skoro na ćwiczenia mam czas Dlatego chce sobie piekne dorodne piersi zrobic i w glebokim dekolcie pojechac na obiad do nich (Ot takie wredne marzonko)

[margo50100]

Napisane przez MyaDiva

szybko ale dokładnie mam nadzieję

yyy khy khy no przyznam się że nie na wszystkie wątki znalazłam dzisiaj czas

Kochane ja przychodzę do Was z malutkim niepokojem... z prawej brodawki podczas masaży wydziela mi się płyn w kolorze kawa z mlekiem... zauważyłam to dzisiaj. Jutro wprawdzie jadę na ściągnięcie szwów wiec zapytam lekarza ale może już dzisiaj któraś z Was może mi coś na ten temat powiedzieć i troszkę uspokoić?

[belseno]

Napisane przez koteczka18

Matce wypada siedziec w domu i nie narzekać Juz usłyszałam od tesciowej ze schudlam i jak smierc wyglądam ;D i ze pracę powinnam znalezc skoro na ćwiczenia mam czas Dlatego chce sobie piekne dorodne piersi zrobic i w glebokim dekolcie pojechac na obiad do nich (Ot takie wredne marzonko)

hehe..matce może jeszcze dysk wypadać od dźwigania

a z ćwiczeniami to też miałam różne propozycje.... w stylu po co Ty na tą joge chodzisz? Przyszłabyś działke skopać to i pozytek byłby jakiś i czasu byś nie marnowała

A marzenia mają to do siebie, że lubią się spełniać więc uważajcie o czym marzycie

[MyaDiva]

Napisane przez koteczka18

Oj od 2lat mysle o operacji. A ostatnio jak wybieralam bieliznę na przyjazd ukochanego... i zobaczylam te haleczki... i w nich moje zwisy... wkoncu zaczelam kombinować. .. ze i tak bierzemy kredyt na remont wiec moze dorzucimy piersi w koszty... Oczywiście usłyszałam ze to fanaberia... ale nikt nie wie jak czuje się kobieta która wstydzi sie swojego dekoltu... schudlam z 75 do 54 kg. zawalczylam o lepsze ciało. i co?? Skoro cycki nadal wisza i to jeszcze bardziej. . Czytalam wasze wątki po części bo co jakis czas wpadalam na pomysl operacji ale zawsze ktoś mi ja z głowy wybijal. bo matce nie wypada marzyc o dużym ladnym sterczacym biuście. I teraz postanowialm sie odezwać do was. wy to przezywalyscie... Pewnie wiecie jak zle sie czuje kiedy kladac sie piersi mam pod pachami a stanik pusty ((((((

no to trafiłaś w gniazdo diablic i teraz Cię sprowadzą na złą drogę U nas połowa to mamy i wszystkim wypadało
Akceptacja zdeformowanych, zwiędłych piersi to nie kwestia tego co wypada a co nie I nikomu nic do tego co Ty o tym sądzisz- rób co uważasz i nie szukaj poklasku u innych.

[takaja13]

Napisane przez belseno

...zobacz u mnie jaki z niczego można zrobić COŚ

Pozwolilam sobie wyslac zaproszenie co bym mogla obejrzec bo bez tego nie moge

[belseno]

gawisz opis stanu pooperacyjnego trafiony w 100% - z zaleceń jedynie rower bym skorygowała - w tych pierwszych 3 miesiącach można ale na stacjonarnym, na zwykłym raczej nie, chociażby ze względu na możliwość upadku.

[MyaDiva]

Napisane przez margo50100

yyy khy khy no przyznam się że nie na wszystkie wątki znalazłam dzisiaj czas

Kochane ja przychodzę do Was z malutkim niepokojem... z prawej brodawki podczas masaży wydziela mi się płyn w kolorze kawa z mlekiem... zauważyłam to dzisiaj. Jutro wprawdzie jadę na ściągnięcie szwów wiec zapytam lekarza ale może już dzisiaj któraś z Was może mi coś na ten temat powiedzieć i troszkę uspokoić?

Jutro zobaczysz się z lekarzem więc Cię uspokoi. Ja dziś napiszę, że to się zdarza po operacji. Chyba mechanizm jest taki, że gruczoł reaguje na napięcie mięśni, wytwarza się hormon który potrafi nawet wznowić laktację chyba jakoś tak W niektórych przypadkach podaje się nawet hormon na wygaśnięcie laktacji. Ale najczęściej samo przechodzi więc spokojnie Przed operacją miałaś badane piersi i miałaś robione badania - nie może być innego powodu

[takaja13]

Napisane przez edzia1985

Trzymam kciuki aby z synkiem było dobrze i nareszcie dobrze go zdiagnozowali.
Super masz 3 chłopców,moje marzenie mieć tylu chłopców

Dziekujemy oj czasem bywa ciezko z tyloma facetami w domu ale zycze Ci tylu facetow skoroto Twoje marzenie

[belseno]

Napisane przez takaja13

Pozwolilam sobie wyslac zaproszenie co bym mogla obejrzec bo bez tego nie moge

już zaakceptowane

[margo50100]

MyaDiva, dziękuję będę spać spokojniej

[takaja13]

Moje dziecie male uczy sie sikac na stojaco bo bierze przyklad ze starszych i ciagle latam ze szmata i domestosem bo maly ma problemy z trafianiem
maly dal mi popalic bo dopiero z pol godziny temu zasnal wiec lece sie wykapac poki spi bo nie wiem jak dlugo to potrwa .
Kolorowych snow Wam zycze a ja lece wykorzstac chwile wolnego od moich wszystkich facetow

---------- Dopisano o 01:02 ---------- Poprzedni post napisano o 01:02 ----------

Napisane przez belseno

już zaakceptowane

Dziekuje

[belseno]

Napisane przez takaja13

Pozwolilam sobie wyslac zaproszenie co bym mogla obejrzec bo bez tego nie moge

zaproś też Anike75 jeśli jeszcze jej nie masz w znajomych, ona też z tych asymetrycznych

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Napisane przez Amorcio

Witajcie w ten sloneczny dzionek, u mnie spacery zaliczone juz dwa

a w temacie snow...dwa lata temu gdy bylam w ciazy snil mi sie autokar pelen starych ludzi i wysiedli z niego wszyscy moi dziadkowie, usmiechnieci a ja patrzylam na nich zdumiona.na drugi dzien z ranka grzbalam w necie zeby sprawdzic co taki sen znaczy bo od smierci ostatniego z dziadkow nikt mi sie nie snil. Dokopalam sie do znaczenia i przeczytalam, nagla, szybka smierc kogos bliskiego z rodziny. Pomyslalam, ze ciocia meza umrze bo ciezko chora byla....za tydzien telefon, ciocia zmarla.....po dwoch godzinach dzwoni moja mama i mowi, ze moj tata zmarl, dostal wylewu podczas obierania ziemniakow,moja 20letnia siostra go reanimowala do przyjazdu lekarza (ma ukonczone odpowiednie kursy) 2karetki byly....

a wrozki owszem sa bardzo dobre ale pelno jest takich naciagaczy ze hej i najczesciej ludzie do takich bajarzu chodza chcac wierzyc, ze im sie zycie samo naprawi, polepszy to samo z bioenergoterapeutami. Mialam do czynienia ze swietnymi ludzmi ale i z takimi klamcami, ze tragedia. Znam osobiscie czlowieka od ok 30lat o ktorym swego czasu duzo bylo w gazetach pisane. Byl inzynierem, przy budowie statkow poracowal, ateista, komunista zagorzaly. Mial wypadek, spadl z najwyzszego rusztowania stojacego przy konstrukcji statku ok 50m chyba. lezal w szpitalu pod aparatura tylko dlatego ze mial brata znanego lekarza, polamany, caly, pozrywane miesnie, uszkodzone narzady na maxa, jeszcze tylko mozg pokazywal funkcje zyciowe i pewnej nocy ktos kazal mu wstac a dokladnie kobieta, ze ma wstac i od tej pory leczyc bedzie ludzi, zmieni swoje zycie....no i wstal, odlaczyl sie i wyszedl na korytarz, nie trzeba pisac jaka byla reakcja personelu w szpitalu, pielegniarki pomdlaly. Wzywano profesorow z Polski do tego szpitala, wszelkie badania robiono i pozrastane kosci mial, wszystko pogojone, dlonie ktore w drzazgi byly polamane pozrastane ale palce np krzywo. Szok to malo powiedziane. To wszytko dzialo sie ok roku 83-84 wszytko mial udokumentowane. Zaczal chodzic do kosciola i naprawde leczyl ludzi, widzialam te kolejki do niego, widzialam jak chorzy ludzie, sparalizowani do niego przyjezdaja. I wiecie kto zbijal majatek na tym leczeniu ...ksieza....zaczeli zapraszac go do kosciolow, sprzedawac bilety. On kiedys doszedl do tego kto mu sie ukazal ale nie pamietam, trafil na obrazek i powiedzial ona mi sie ukazala. Cuda sie zdarzaja sie zdarzaja na Świecie

Amorcio historie nieziemskie.....obydwie

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

Napisane przez takaja13

No wlasnie mnie zdziwilo ,ze lekarz nic nie mowil o badaniu piersi,niby juz na 1 wizycie je dotykal z kazdej strony ale przeciez to nie wystarczy :mysli: mam nadzieje,ze jednak bede miala mammografie.Super juz masz,ze masz wyznaczony termin juz mozesz spac spokojnie

........

ja nie miałam zleconego ani usg ani mammografi, w każdej klinice jest nieco inaczej

[koteczka18]

Napisane przez belseno

hehe..matce może jeszcze dysk wypadać od dźwigania

a z ćwiczeniami to też miałam różne propozycje.... w stylu po co Ty na tą joge chodzisz? Przyszłabyś działke skopać to i pozytek byłby jakiś i czasu byś nie marnowała

A marzenia mają to do siebie, że lubią się spełniać więc uważajcie o czym marzycie

)) Dokładnie.... Jak tylko wiosna idzie tez mam propozycje ze skopaniem działki ) Oj mam nadzieję ze dolacze do grona zadowolonych z zycia cycolinek ) Teraz bym z chęcią dowiedziala się opinii o doktorze L.P z Czech. Więc proszę o wszelką pomoc. ) I ile teraz to marzenie kosztuje.

[belseno]

Napisane przez margo50100

Dobry wieczór, szybko Was przeleciałam także jestem powiedzmy na bieżąco...
Kasikkk zapodaj foteczki z ta baskijką pliiiis

margo czuję się przeleciana i tu Ci odpowiem, teraz nie stosuję nic na blizny...zużyłam na początku całe opakowanie maści silikonowej, ostatnio smarowałam cepanem ale po jakimś czasie blizny zrobiły się czerwone i odstawiłam cepan, troche się przestraszyłam i teraz nie wiem czy wracać do tej maści? Czy one jeszcze mogą się zmienić jeśli np. zainwestuje w plastry silikonowe?

[margo50100]

Napisane przez belseno

margo czuję się przeleciana i tu Ci odpowiem, teraz nie stosuję nic na blizny...zużyłam na początku całe opakowanie maści silikonowej, ostatnio smarowałam cepanem ale po jakimś czasie blizny zrobiły się czerwone i odstawiłam cepan, troche się przestraszyłam i teraz nie wiem czy wracać do tej maści? Czy one jeszcze mogą się zmienić jeśli np. zainwestuje w plastry silikonowe?

hehe ,
w kwestii blizn wiem ze na niektóre blizny czy też niektórym osobom cepan pomaga no ale na mnie nie działał podobnie jak no scar (oczywiscie nie mówie o bliznach po powiększaniu piersi bo na to jesczez za wczesnie) Dużo dobrego słyszałam o plastrach i maściach siliconowych i ja na pewno je wypróbuję. Ostatnio Saba polecała... zaraz wyszukam jej link... o proszę: http://www.sutricon.pl/
Czy faktycznie specyfiki siliconowe są skuteczne niech wypowiedzą sie dziewczyny które używały

---------- Dopisano o 00:58 ---------- Poprzedni post napisano o 00:56 ----------

Dobranoc Kwiatuszki, mykam spać

[tonia87]

Napisane przez koteczka18

)) Dokładnie.... Jak tylko wiosna idzie tez mam propozycje ze skopaniem działki ) Oj mam nadzieję ze dolacze do grona zadowolonych z zycia cycolinek ) Teraz bym z chęcią dowiedziala się opinii o doktorze L.P z Czech. Więc proszę o wszelką pomoc. ) I ile teraz to marzenie kosztuje.

hej
jeśli myślisz o doktorku- to polecam ale będę szczera- są z nim dwa problemy. 1- ściąga strupki (aż się chce napisać WTF? ) i blizna się przez to papra (nie tylko ja tak miałam). bo jak już zaschnie strupek to on go zdziera na nowo i znowu się strupek robi (mnie się długo zasklepić nie chciało- potem z pomocą przyszedł octenisept i zasychało praktycznie od razu ), myć się możesz więc bliznę znowu moczysz i tak trochę głupio to rozwiązał sobie. teraz to wiem
a 2- niestety po operacji jeśli coś będzie nie tak to chyba nie bardzo będziesz mogła na niego liczyć.
ja jeździłam do niego co tydzień na początku i zawsze bardzo uprzejmy, rękę na powitanie i pożegnanie podawał. a raz tam zajechałam i miałam parę pytań poukładanych w głowie to tylko były odpowiedzi typu: to tak musi być, to tak jest. i był niezbyt przyjemny więc postanowiłam tam więcej nie jeździć
jeśli chodzi o cenę to cennik doktorek ma na swojej stronie

[horo_2]

Napisane przez koteczka18

Matce wypada siedziec w domu i nie narzekać Juz usłyszałam od tesciowej ze schudlam i jak smierc wyglądam ;D i ze pracę powinnam znalezc skoro na ćwiczenia mam czas Dlatego chce sobie piekne dorodne piersi zrobic i w glebokim dekolcie pojechac na obiad do nich (Ot takie wredne marzonko)

oj, skąd ja to znam
po urodzeniu 4 dziecka starają się przekonać mnie, zę wypada mi siedzieć w domu, wygladać na zapracowaną mamuśkę, zapier...ć jak wół, żeby wszystko błyszczało (oczywiście ja nie) i podawać śniadanka, 2-daniowe obiadki, domowe ciasta i kolacyjki pod nos ... a zła żona (którą okazalo się, ze jestem) tego nie robi aż tak, jakby od niej oczekiwano
a nie wypada mi ... w zasadzie juz nic...
echhh dziewczyny, szkoda gadać... mój TŻ chciał mi nawet auto zabrać, bo ja mam siedzieć w domu z dziećmi na dupie ... zero wychodzenia do ludzi, żadnej kawy z koleżanką w kawiarni... kawe mam przecież w domu...
No i oczywiście ubrać się jak ciotka, powyrzucać krótkie spodniczki i wyciete bluzeczki, ściąć włosy i przytyć ... byłoby git... jak na 40-letnią matkę 4 dzieci przystało (w świadomości "niektórych").
A to, ze ćwiczę, to juz swoja drogą... cholernie przeszkadza, bo jak mozna znaleźć na to czas i jak ja mogę być taka chuda 7 miesiecy po cesarce ... szkoda tylko, ze nie każdy się orientuje, ze zmęczona i chuda to jestem przez zasuwanie w domu i przy dzieciach od 5 rano do północy, jednocześnie pracując zawodowo, a nie ćwicząć godzinkę dziennie...

No to tak, żeby się wyżalić... ciężko mam ostatnio z TŻ-em... bardzo ciężko

[unsafe_girl]

Napisane przez koteczka18

)) Dokładnie.... Jak tylko wiosna idzie tez mam propozycje ze skopaniem działki ) Oj mam nadzieję ze dolacze do grona zadowolonych z zycia cycolinek ) Teraz bym z chęcią dowiedziala się opinii o doktorze L.P z Czech. Więc proszę o wszelką pomoc. ) I ile teraz to marzenie kosztuje.

Ja robiłam u niego operację w lutym i jestem bardzo zadowolona, miałam cięcie na otoczce, więc nie miałam żadnego zdrapywania strupków jak Tonia, ale faktycznie, doktorek nie lubi zbyt dużo mówić Konsultacje i kontrole są błyskawiczne, ale jeżeli ktoś jest dobrze obyty w temacie to jest ok. Gorzej, jak przychodzi ktoś całkiem zielony w temacie. Uważam, że do niego trzeba jechać w 100% zdecydowanym na operację, tam nie ma miejsca na zastanawianie się. To dobre rozwiązanie dla osób, które lubią szybkie tempo podejmowania decyzji.
No i zmieściłam się ze wszystkim w 10 tys zł.

[Pommelo1]

Napisane przez koteczka18

Oj od 2lat mysle o operacji. A ostatnio jak wybieralam bieliznę na przyjazd ukochanego... i zobaczylam te haleczki... i w nich moje zwisy... wkoncu zaczelam kombinować. .. ze i tak bierzemy kredyt na remont wiec moze dorzucimy piersi w koszty... Oczywiście usłyszałam ze to fanaberia... ale nikt nie wie jak czuje się kobieta która wstydzi sie swojego dekoltu... schudlam z 75 do 54 kg. zawalczylam o lepsze ciało. i co?? Skoro cycki nadal wisza i to jeszcze bardziej. . Czytalam wasze wątki po części bo co jakis czas wpadalam na pomysl operacji ale zawsze ktoś mi ja z głowy wybijal. bo matce nie wypada marzyc o dużym ladnym sterczacym biuście. I teraz postanowialm sie odezwać do was. wy to przezywalyscie... Pewnie wiecie jak zle sie czuje kiedy kladac sie piersi mam pod pachami a stanik pusty ((((((

O przepraszam. Ja jestem przykładem matki mocno zaawansowanej.
Pewnie trudno uwierzyć, ze mam syna na pierwszym roku studiów a drugiego maturzyste. Zawsze były najważniejsze dzieci i wydatki na dzieci.
Teraz przyszedł czas na mnie. Ze nie mam prawa w swoim wieku dobrze sie czuć i wyglądać? Wprost przeciwnie.
Swietnie, ze większość dziewczyn zdecydowała sie wcześniej na operacje. Ja dopiero teraz ale to nie znaczy, ze czegos nie wypada zrobic. Im szybciej, tym lepiej.
Wiec uszy do góry i wlacz pozytywne myslenie

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Napisane przez unsafe_girl

Ja robiłam u niego operację w lutym i jestem bardzo zadowolona, miałam cięcie na otoczce, więc nie miałam żadnego zdrapywania strupków jak Tonia, ale faktycznie, doktorek nie lubi zbyt dużo mówić Konsultacje i kontrole są błyskawiczne, ale jeżeli ktoś jest dobrze obyty w temacie to jest ok. Gorzej, jak przychodzi ktoś całkiem zielony w temacie. Uważam, że do niego trzeba jechać w 100% zdecydowanym na operację, tam nie ma miejsca na zastanawianie się. To dobre rozwiązanie dla osób, które lubią szybkie tempo podejmowania decyzji.
No i zmieściłam się ze wszystkim w 10 tys zł.

Ooo....wlasnie u niego miałam robić. Byłam umówioną na 1 marca....i stchorzylam .
Super! Rzeczywiście facet zna sie na rzeczy. Ale to co powiedzialas. On nie poświęca zbyt wiele czasu pacjentom i trzeba byc zdecydowanym czego sie chce. Trochę zrobił na mnie wrażenie robotnika przy tasmociagu.
No cóż. Moj foch kosztował mnie prawie drugie tyle kasy

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Napisane przez horo_2

oj, skąd ja to znam
po urodzeniu 4 dziecka starają się przekonać mnie, zę wypada mi siedzieć w domu, wygladać na zapracowaną mamuśkę, zapier...ć jak wół, żeby wszystko błyszczało (oczywiście ja nie) i podawać śniadanka, 2-daniowe obiadki, domowe ciasta i kolacyjki pod nos ... a zła żona (którą okazalo się, ze jestem) tego nie robi aż tak, jakby od niej oczekiwano
a nie wypada mi ... w zasadzie juz nic...
echhh dziewczyny, szkoda gadać... mój TŻ chciał mi nawet auto zabrać, bo ja mam siedzieć w domu z dziećmi na dupie ... zero wychodzenia do ludzi, żadnej kawy z koleżanką w kawiarni... kawe mam przecież w domu...
No i oczywiście ubrać się jak ciotka, powyrzucać krótkie spodniczki i wyciete bluzeczki, ściąć włosy i przytyć ... byłoby git... jak na 40-letnią matkę 4 dzieci przystało (w świadomości "niektórych").
A to, ze ćwiczę, to juz swoja drogą... cholernie przeszkadza, bo jak mozna znaleźć na to czas i jak ja mogę być taka chuda 7 miesiecy po cesarce ... szkoda tylko, ze nie każdy się orientuje, ze zmęczona i chuda to jestem przez zasuwanie w domu i przy dzieciach od 5 rano do północy, jednocześnie pracując zawodowo, a nie ćwicząć godzinkę dziennie...

No to tak, żeby się wyżalić... ciężko mam ostatnio z TŻ-em... bardzo ciężko

Horo, wiem, ze nie mozna sie tutaj wyrażać wiec tylko powiem... Wszyscy faceci to c.... . To oczywiście przenosnia bo jest wielu zacnych tż. Mam wrażenie ze prędzej czy pózniej każdy pokazuje swoją ciemna stronę.
Moj po operacji robił i robi absolutnie wszystko. Sprząta, gotuje, wstawia pranie, podaje sniadanko, herbatę, rozpali kominek. Ze wiem, ze to okres przejściowy. Żebym nigdy mu nie zarzuciła, ze mnie zostawił w ciężkich chwilach.
Jak jestem zdrowa i w pełni sił to miewa naprawdę rozne pomysły i odloty. Ot, zwyczajny facet. Był czas sie przyzwyczaić.
Horo. Bardzo sie cieszę, ze sie nie poddajesz. Pamiętaj, ze mimo wszystko dziewczyny z charakterem zasługują na większy szacunek niz ciche kurki domowe. Uszy do góry i tak trzymaj. Ajak chcesz sie wyzalic na tż...wal śmiało. Wszystkie mamy podobnie

[horo_2]

Napisane przez Pommelo1

O przepraszam. Ja jestem przykładem matki mocno zaawansowanej.
Pewnie trudno uwierzyć, ze mam syna na pierwszym roku studiów a drugiego maturzyste. Zawsze były najważniejsze dzieci i wydatki na dzieci.
Teraz przyszedł czas na mnie. Ze nie mam prawa w swoim wieku dobrze sie czuć i wyglądać? Wprost przeciwnie.
Swietnie, ze większość dziewczyn zdecydowała sie wcześniej na operacje. Ja dopiero teraz ale to nie znaczy, ze czegos nie wypada zrobic. Im szybciej, tym lepiej.
Wiec uszy do góry i wlacz pozytywne myslenie

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------


Ooo....wlasnie u niego miałam robić. Byłam umówioną na 1 marca....i stchorzylam .
Super! Rzeczywiście facet zna sie na rzeczy. Ale to co powiedzialas. On nie poświęca zbyt wiele czasu pacjentom i trzeba byc zdecydowanym czego sie chce. Trochę zrobił na mnie wrażenie robotnika przy tasmociagu.
No cóż. Moj foch kosztował mnie prawie drugie tyle kasy

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------


Horo, wiem, ze nie mozna sie tutaj wyrażać wiec tylko powiem... Wszyscy faceci to c.... . To oczywiście przenosnia bo jest wielu zacnych tż. Mam wrażenie ze prędzej czy pózniej każdy pokazuje swoją ciemna stronę.
Moj po operacji robił i robi absolutnie wszystko. Sprząta, gotuje, wstawia pranie, podaje sniadanko, herbatę, rozpali kominek. Ze wiem, ze to okres przejściowy. Żebym nigdy mu nie zarzuciła, ze mnie zostawił w ciężkich chwilach.
Jak jestem zdrowa i w pełni sił to miewa naprawdę rozne pomysły i odloty. Ot, zwyczajny facet. Był czas sie przyzwyczaić.
Horo. Bardzo sie cieszę, ze sie nie poddajesz. Pamiętaj, ze mimo wszystko dziewczyny z charakterem zasługują na większy szacunek niz ciche kurki domowe. Uszy do góry i tak trzymaj. Ajak chcesz sie wyzalic na tż...wał śmiało. Wszystkie mamy podobnie

mój palcem nie kiwnie... no, chyba, ze podczas leżenia przed tv
Ani po operacji, ani w trakcie ciąży, czy nawet jak wylądowałam w szpitalu na zapalenie błędnika (koszmarna dolegliwość) nie sprostał zadaniu bycia mężem i ojcem... dziećmi zajmowala się moja mama i babcia, a on ... koledzy, piwko, meczyki
a po cesarce??? awantura w dzień wyjścia ze szpitala (ok. godz. 12-13-ej), ze nie ma obiadu
wyjeżdżając na parę dni w delegację, muszę rzeczy dla dzieci zostawiać przyszykowanwe na komodzie na kazdy dzień oddzielny zestaw dla poszczególnych dzieci... i przykre, ale jak mnie nie ma, to dzieci nie są kąpane a na kolację zjedzą to, co sobie same wyciągną z lodówki (czyli serki i jogurty na zimno), bo jaśnie pan tatuś robi soebie kolację, jak juz je wyśle do łóżek...
wiem... pewnie się zastanawiacie, dlaczego nadal tkwie w takim chorym związku.... bo dzieci jednak kochają ojca (nigdy nie nastawiałam ich przeciewko niemu) i mimo wszysytko nie dam sobie sama rady finansowo z 4 dzieci

[ania2003]

Witajcie dziewczynki. Nie bylo mnie tylko wczoraj a juz tyle naskrobalyscie.

Mnie wczoraj pochloneka I cz. Greya, a dlugo nie moglam do niego sie zabrac. Jak skonczylam go czytac i chcialam z tym naladowaniem ta książka zrobic uzytek to moj maz zasnął tak ze nie bylo go nawet jak dobudzic teraz czekam na II cz. Fajny poradnik dla Panow jak dbac o kobiete i zaspokajac nasze potrzeby.