Prezerwatywy - naprawdę SKUTECZNA metoda antykoncepcji ;)

[pewnaKa]

Napisane przez karolinuuusia

Dziewczyny trzymajcie za mnie i TŻ-a kciuki jutro OFICJALNE ZARĘCZYNY

TŻ zamówił kwiaty dla mamy, kupił 1l Finlandii dla taty i po pół litra dla braci

Przyjedzie w gajerku i poprosi o moją rękę moich rodziców

Stresuje się bardzo, bardziej niż mój TŻ
Rodzice jeszcze nic nie wiedzą, będzie to dla nich mega zaskoczenie.

Macie może jakieś rady ?

ja tez bym była przerażona!bo moi rodzice nie bardzo akceptują mojego TZ , ale skoro Twoi lubią, to będą się cieszyć,że ich córeczka jest już taaaka duża ! zwłaszcza, gdy otworzą swoje prezenty :brzyda l:
nie stresuj się!!

[cpp]

Napisane przez karolinuuusia

Dziewczyny trzymajcie za mnie i TŻ-a kciuki jutro OFICJALNE ZARĘCZYNY

TŻ zamówił kwiaty dla mamy, kupił 1l Finlandii dla taty i po pół litra dla braci

Przyjedzie w gajerku i poprosi o moją rękę moich rodziców

Stresuje się bardzo, bardziej niż mój TŻ
Rodzice jeszcze nic nie wiedzą, będzie to dla nich mega zaskoczenie.

Macie może jakieś rady ?

Na pewno wszystko pójdzie świetnie

[karolinuuusia]

Napisane przez pewnaKa

ja tez bym była przerażona!bo moi rodzice nie bardzo akceptują mojego TZ , ale skoro Twoi lubią, to będą się cieszyć,że ich córeczka jest już taaaka duża ! zwłaszcza, gdy otworzą swoje prezenty :brzyda l:
nie stresuj się!!

no moja mama uwielbia mojego TŻ-a
dziś jak odjeżdżał sama go namawiała żeby został na noc
ale musi kwiaty jutro odebrać i nie mógł zostać

[pewnaKa]

Napisane przez karolinuuusia

no moja mama uwielbia mojego TŻ-a
dziś jak odjeżdżał sama go namawiała żeby został na noc
ale musi kwiaty jutro odebrać i nie mógł zostać

to nie ma się czym stresować!
hahaha nei wie co ją czeka jutro no tak
trzymam kciuki

[Chatul]

Napisane przez karolinuuusia

no z tym alkoholem trochę przesadził, ale co tam raz w życiu są zaręczyny

Nie no, po prostu zawsze jak słyszę, że ktoś daje kobietom kwiaty, a facetom alkohol, to się zastanawiam na ile to kwestia dopasowania prezentu do faktycznego gustu obdarowywanych, a na ile kwestia zwyczaju.
Ja w takiej sytuacji jednak wolałabym alkohol dostać. O wiele fajniejszy od kwiatów (no dobra, wódki nie lubię, tu bym wolała kwiaty )

[overmind]

Dziewczyny, proszę poratujcie
kochałam się kilkadziesiąt minut temu ze swoim TŻ, kończyliśmy na jeźdźca i po wszystkim (gdy TŻ doszedł) zorientowałam się, że gumka się zsunęła. Była we mnie, bo była widoczna i wychodziła na głębokość jakoś 1-1,5 cm na zewnątrz. TŻ stwierdził, że gumka musiała zsunąć się jak już skończył, bo chyba nie przytrzymał, ja tego to nie wiem. Po sprawdzeniu gumki okazało się, że jest cała, a zawartość w środku (nie wiem czy cała). Nie mamy 100% pewności, że nic się nigdzie nie wylało...
Ja zaczynam świrować, bo wyobraźnia robi swoje...
Wg moich obserwacji był to 27 dzień cyklu, a moje cykle wahają się od 28 do 32 dni. W ok. piątek zaczęły boleć mnie piersi - co ma zwykle miejsce przed okresem. Było sucho. Dziewczyny, co o tym myślicie, widzicie tutaj jakieś ryzyko ciąży? Jak napisałam, ja świruję, bo jak dotąd nic takiego nam się nie przydarzyło

[raita]

Napisane przez overmind

Dziewczyny, proszę poratujcie
kochałam się kilkadziesiąt minut temu ze swoim TŻ, kończyliśmy na jeźdźca i po wszystkim (gdy TŻ doszedł) zorientowałam się, że gumka się zsunęła. Była we mnie, bo była widoczna i wychodziła na głębokość jakoś 1-1,5 cm na zewnątrz. TŻ stwierdził, że gumka musiała zsunąć się jak już skończył, bo chyba nie przytrzymał, ja tego to nie wiem. Po sprawdzeniu gumki okazało się, że jest cała, a zawartość w środku (nie wiem czy cała). Nie mamy 100% pewności, że nic się nigdzie nie wylało...
Ja zaczynam świrować, bo wyobraźnia robi swoje...
Wg moich obserwacji był to 27 dzień cyklu, a moje cykle wahają się od 28 do 32 dni. W ok. piątek zaczęły boleć mnie piersi - co ma zwykle miejsce przed okresem. Było sucho. Dziewczyny, co o tym myślicie, widzicie tutaj jakieś ryzyko ciąży? Jak napisałam, ja świruję, bo jak dotąd nic takiego nam się nie przydarzyło

Jak dla mnie ryzyko ciąży niewielkie, bo to już Twoja końcówka cyklu, a na dodatek gumka nie była pęknięta tylko się zsunęła i wychodziła jeszcze na zewnątrz.

[wontrubka]

Napisane przez overmind

Dziewczyny, proszę poratujcie
kochałam się kilkadziesiąt minut temu ze swoim TŻ, kończyliśmy na jeźdźca i po wszystkim (gdy TŻ doszedł) zorientowałam się, że gumka się zsunęła. Była we mnie, bo była widoczna i wychodziła na głębokość jakoś 1-1,5 cm na zewnątrz. TŻ stwierdził, że gumka musiała zsunąć się jak już skończył, bo chyba nie przytrzymał, ja tego to nie wiem. Po sprawdzeniu gumki okazało się, że jest cała, a zawartość w środku (nie wiem czy cała). Nie mamy 100% pewności, że nic się nigdzie nie wylało...
Ja zaczynam świrować, bo wyobraźnia robi swoje...
Wg moich obserwacji był to 27 dzień cyklu, a moje cykle wahają się od 28 do 32 dni. W ok. piątek zaczęły boleć mnie piersi - co ma zwykle miejsce przed okresem. Było sucho. Dziewczyny, co o tym myślicie, widzicie tutaj jakieś ryzyko ciąży? Jak napisałam, ja świruję, bo jak dotąd nic takiego nam się nie przydarzyło

relaks! nic się złego nie stało. Jesteś już w samiutkiej kocóweczce cyklu! Niektórzy (czytaj ja ) decyzje o nieogumionym szaleństwie podejmują w tych dniach świadomie, więc jestem żywym przykładem na to, że ryzyko nie jest aż tak wielkie (półtora roku już prawie takich zabaw ... mam nadzieję, że los nie utrze mi nosa, za moją brawurę ). Zrelaksuj się i oczekuj wujaszka, bo przyjdzie na pewno!

Napisane przez xXMalinowaLadyXx

WESOŁYCH ŚWIĄT i jędrnych jajek dziewczyny

hahahah jak Ty coś powiesz ... również Wesołych Wam wszystkim i wiooooosnyyyyyy !

Napisane przez cpp

Można się do was dołączyć? Z wielu powodów jednocześnie biorę tabletki i stosuję prezerwatywy, ale jak weszłam na wątek tabletkowy, to aż się bałam odezwać A w sumie, fajnie byłoby się mieć gdzie zapytać, w razie jakichś wątpliwości, bo schizów raczej nie miewam przy tak pancernym zabezpieczeniu

Wesołych i spokojnych świąt wszystkim!

witamy witamy w naszym szacownym gronie

Napisane przez karolinuuusia

Dziewczyny trzymajcie za mnie i TŻ-a kciuki jutro OFICJALNE ZARĘCZYNY

TŻ zamówił kwiaty dla mamy, kupił 1l Finlandii dla taty i po pół litra dla braci

Przyjedzie w gajerku i poprosi o moją rękę moich rodziców

Stresuje się bardzo, bardziej niż mój TŻ
Rodzice jeszcze nic nie wiedzą, będzie to dla nich mega zaskoczenie.

Macie może jakieś rady ?

aleeee fajnie na pewno to będzie wspaniały dzień opowiedz potem jak było!

[karolinuuusia]

Napisane przez Chatul

Nie no, po prostu zawsze jak słyszę, że ktoś daje kobietom kwiaty, a facetom alkohol, to się zastanawiam na ile to kwestia dopasowania prezentu do faktycznego gustu obdarowywanych, a na ile kwestia zwyczaju.
Ja w takiej sytuacji jednak wolałabym alkohol dostać. O wiele fajniejszy od kwiatów (no dobra, wódki nie lubię, tu bym wolała kwiaty )

moja mama za alko nie przepada, więc w tym wypadku kwiaty będą świetne ( uwielbia )
mama śpi, tata na podwórku, nie wiem jak ich zebrać hahahaha

[Monichulaa]

karolinuuusia, będzie dobrze i jeszcze raz szczęścia Wam życzę i dużo miłości

[OoDestinyoO]

29 dc. gdzie jesteś wujaszku?

[alarunka]

Napisane przez cpp

Można się do was dołączyć? Z wielu powodów jednocześnie biorę tabletki i stosuję prezerwatywy, ale jak weszłam na wątek tabletkowy, to aż się bałam odezwać A w sumie, fajnie byłoby się mieć gdzie zapytać, w razie jakichś wątpliwości, bo schizów raczej nie miewam przy tak pancernym zabezpieczeniu

Wesołych i spokojnych świąt wszystkim!

Też miałam obiekcje odzywać się na wątku tabletkowym.. Dziwi mnie to, że dziewczyny czasem są strasznie niemiłe. Jeżeli poczujesz taką potrzebę pisz tam, jeżeli będę umiała pomóc to na pewno to zrobię Też mam takie pancerne zabezpieczenie, ale jak coś to będę walić do Was

[Ettienette]

Napisane przez overmind

Dziewczyny, proszę poratujcie
kochałam się kilkadziesiąt minut temu ze swoim TŻ, kończyliśmy na jeźdźca i po wszystkim (gdy TŻ doszedł) zorientowałam się, że gumka się zsunęła. Była we mnie, bo była widoczna i wychodziła na głębokość jakoś 1-1,5 cm na zewnątrz. TŻ stwierdził, że gumka musiała zsunąć się jak już skończył, bo chyba nie przytrzymał, ja tego to nie wiem. Po sprawdzeniu gumki okazało się, że jest cała, a zawartość w środku (nie wiem czy cała). Nie mamy 100% pewności, że nic się nigdzie nie wylało...
Ja zaczynam świrować, bo wyobraźnia robi swoje...
Wg moich obserwacji był to 27 dzień cyklu, a moje cykle wahają się od 28 do 32 dni. W ok. piątek zaczęły boleć mnie piersi - co ma zwykle miejsce przed okresem. Było sucho. Dziewczyny, co o tym myślicie, widzicie tutaj jakieś ryzyko ciąży? Jak napisałam, ja świruję, bo jak dotąd nic takiego nam się nie przydarzyło

ja na twoim miejscu poszłabym jutro do lekarza prywatnie . Też kiedyś miałam taki " wypadek " , jakoś po okresie było i myślałam że niepłodne itd . A okazało się , że szansa na ciąże była *_*

dla własnego komfortu i spokoju weź tabletkę po - może aż za bardzo
jestem ostrożna ale ja bym tak zrobiła

i głowa do góry

[wontrubka]

Napisane przez Ettienette

ja na twoim miejscu poszłabym jutro do lekarza prywatnie . Też kiedyś miałam taki " wypadek " , jakoś po okresie było i myślałam że niepłodne itd . A okazało się , że szansa na ciąże była *_*

dla własnego komfortu i spokoju weź tabletkę po - może aż za bardzo
jestem ostrożna ale ja bym tak zrobiła

i głowa do góry

PO okresie są o wiele większe szanse na ciąże, po niewiadomo, jak długi będzie następny cykl i czy owulacja nie zacznie się wczesniej... ale przed, kiedy mamy pewność, że owulacja wystąpiła - jest to praktycznie niemożliwe.

Jak tam świętowanie dziewczyny? ja jestem taka objedzona, że chyba będę musiała to spalić w jakiś przyjemny sposób... you know what I mean...

[Monichulaa]

Napisane przez wontrubka

Jak tam świętowanie dziewczyny? ja jestem taka objedzona, że chyba będę musiała to spalić w jakiś przyjemny sposób... you know what I mean...

Najmilszy aspekt objadania się jej po

[overmind]

Dzięki za odpowiedzi!
(wybaczcie naturalistyczny opis)
Dziś już piszę o wiele spokojniej (wczoraj w emocjach). Uświadomiłam sobie jak to wczoraj wyglądało, to wychodzi na to, że TŻ skończył w gumce we mnie, a przy wychodzeniu zapomniał o przytrzymaniu sprzętu i wysunął się z gumki. Jednak gumka nigdzie w środku się nie przemieszczała, po prostu tak trochę wychodziła i zwisała. Usunęliśmy ją, zawartość była w środku, sprawdziliśmy dokładnie czy nie ma jakiegoś pęknięcia. TŻ dziś mnie uświadomił, że wszystko było w środku. Poza tym to końcówka mojego cyklu, ostatni okres rozpoczął się 4.03. Na dniach okres, potem dopiero rozpocznie się faza owulacji, więc jestem teraz bezpieczna. Prawda, prawda?

[alarunka]

Napisane przez overmind

Dzięki za odpowiedzi!
(wybaczcie naturalistyczny opis)
Dziś już piszę o wiele spokojniej (wczoraj w emocjach). Uświadomiłam sobie jak to wczoraj wyglądało, to wychodzi na to, że TŻ skończył w gumce we mnie, a przy wychodzeniu zapomniał o przytrzymaniu sprzętu i wysunął się z gumki. Jednak gumka nigdzie w środku się nie przemieszczała, po prostu tak trochę wychodziła i zwisała. Usunęliśmy ją, zawartość była w środku, sprawdziliśmy dokładnie czy nie ma jakiegoś pęknięcia. TŻ dziś mnie uświadomił, że wszystko było w środku. Poza tym to końcówka mojego cyklu, ostatni okres rozpoczął się 4.03. Na dniach okres, potem dopiero rozpocznie się faza owulacji, więc jestem teraz bezpieczna. Prawda, prawda?

Prawda

[OoDestinyoO]

Wujaszek zlądował

[pewnaKa]

Napisane przez overmind

Dzięki za odpowiedzi!
(wybaczcie naturalistyczny opis)
Dziś już piszę o wiele spokojniej (wczoraj w emocjach). Uświadomiłam sobie jak to wczoraj wyglądało, to wychodzi na to, że TŻ skończył w gumce we mnie, a przy wychodzeniu zapomniał o przytrzymaniu sprzętu i wysunął się z gumki. Jednak gumka nigdzie w środku się nie przemieszczała, po prostu tak trochę wychodziła i zwisała. Usunęliśmy ją, zawartość była w środku, sprawdziliśmy dokładnie czy nie ma jakiegoś pęknięcia. TŻ dziś mnie uświadomił, że wszystko było w środku. Poza tym to końcówka mojego cyklu, ostatni okres rozpoczął się 4.03. Na dniach okres, potem dopiero rozpocznie się faza owulacji, więc jestem teraz bezpieczna. Prawda, prawda?

prawda,prawda i sobie tym głowy nie zawracaj! nie ma praktycznie szans, na to byś była w ciąży, choć wiem, że czasem człowiek sobie wkręca różne,ale ja ci mówię,że w ciąży nie jesteś :P

[overmind]

Napisane przez pewnaKa

prawda,prawda i sobie tym głowy nie zawracaj! nie ma praktycznie szans, na to byś była w ciąży, choć wiem, że czasem człowiek sobie wkręca różne,ale ja ci mówię,że w ciąży nie jesteś :P

teraz to już czekam na wuja <yes>
schizowałam, bo stało się nam tak po raz pierwszy i mam nadzieję, że ostatni -.-

dzięki wam

[Arya90]

Hej dziewczyny
Jak tam Wasze święta?
My zamiast świętować to w końcu grzeszyliśmy
jakoś trzeba było spalić te kalorie.

[karolinuuusia]

u mnie święta były cudowne, nie zapomnę ich do końca życia

co do tych oświadczyn to mama była w szoku, nie mogła odnaleźć się w nowej sytuacji powiedziała tylko, że ona już dawno się zgodziła (jak zamieszaliśmy razem)
a tata uśmiechał się tylko, ale też się zgodził, oboje w szoku, mama od razu że chyba poczekamy jeszcze z weselem, a pod wieczór jak doszło do niej wszystko to już zaczęła planować ślub i wesele
bracia zadowoleni z flachy, TŻ targował się z nimi czy flacha czy ja, to jeden brat mówił, że to za mało jeszcze się im nie wykupił

no i najprawdopodobniej w 2014 roku będziemy się bawić wszyscy razem

aaa jeszcze impreza tak się rozhulała

[alarunka]

gratulację! dużo szczęścia

[pannaagacinska]

No dzisiaj sie wyjasni jak bardzo skuteczna.
Okresu nie ma, a byc powinien, wiec trzeba bedzie zrobic test..
Mialam sie uczyc na egzamin, ale nic z tego za bardzo sie denerwuje.

[Akcila]

Napisane przez overmind

Dziś już piszę o wiele spokojniej (wczoraj w emocjach). Uświadomiłam sobie jak to wczoraj wyglądało, to wychodzi na to, że TŻ skończył w gumce we mnie, a przy wychodzeniu zapomniał o przytrzymaniu sprzętu i wysunął się z gumki.

Jak to podtrzymać gumkę? Jak się zsunęła tzn. że jest za luźna, kupujcie mniejsze- mój TŻ-et nigdy nie podtrzymał i nigdy się nie zsunęła.

karolinusia- gratuluje kochana

A u mnie okres na święta przyszedł, a dzisiaj wróciłam na stancje i dzisiaj poszalejemy

[anoska]

wujaszek odjechał, niech trafi do którejś z Was

[Arya90]

Karolinusia super, jeszcze raz gratuluję

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez karolinuuusia

u mnie święta były cudowne, nie zapomnę ich do końca życia

co do tych oświadczyn to mama była w szoku, nie mogła odnaleźć się w nowej sytuacji powiedziała tylko, że ona już dawno się zgodziła (jak zamieszaliśmy razem)
a tata uśmiechał się tylko, ale też się zgodził, oboje w szoku, mama od razu że chyba poczekamy jeszcze z weselem, a pod wieczór jak doszło do niej wszystko to już zaczęła planować ślub i wesele
bracia zadowoleni z flachy, TŻ targował się z nimi czy flacha czy ja, to jeden brat mówił, że to za mało jeszcze się im nie wykupił

no i najprawdopodobniej w 2014 roku będziemy się bawić wszyscy razem

aaa jeszcze impreza tak się rozhulała

Dobrze, że wszystko się udało

[Ettienette]

super ze wszystko wam się udało z tymi zaręczynami :-D

[eweliinaa]

Dziwczyny,
Poomocy; )
Wczoraj zdecydowałam się na swój pierwszy raz z facetem, byłam bardzo zdenerwowana ale też zdeterminowana, wiedziałam, że chce to zrobić. Mieliśmy durex extra safe . On włożył prezerwatywe i jeszcze chwile się całowaliśmy, próbował wejśc we mnie i nagle zobaczyłam ze ona zaczeła się zwijaać.Zdawało mi się i jemu jeśli dobrze zrozumiałam też ze była za mała. Mam pytanie, czy zwijanie się prezerwatywy może być związane z tym ze była ona za mała ? no i jeszcze jedno, czy durex produkuje trochę większe gumki ? jesli tak to jakie dziękuję : )