|
|
#91 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 277
|
Dot.: uzależnienie... od jedzenia... czas już z tym skończyć!!!
ja wprowadzilam bana calkowitego na slodycze,mam nadzieje ze uda mi sie go dotrzymac
tez nienawidze rzucania sie na lodowke,u mnie problemem sa szczegolnie wieczory,po prostu nie moge sie powstrzymac od kilku dni jem jednak na kolacje dwie kromki razowego szulstada z twarozkiem,i potem juz nic, tylko woda najadam sie, ale pod wieczor bym cos rpzegryzla...wiec cwicze silna wole na razie sie udaje dzisiaj zastapia pieczywo serkiem wiejskim i tak na zmiane, az sie przyzwyczaje
|
|
|
|
|
#92 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 93
|
Dot.: uzależnienie... od jedzenia... czas już z tym skończyć!!!
czesc dziewczyny od dawna mam taki problem potrafie jesc normalnie przez miesiaz pozniej znowu sie opycham innym razem nie jem nic niszcze sobie organizm wiem o tym ale nie mam jaos motywacji do diet, ciagle tylko praca dom praca dom w weekendy siedze w domu nie mam mozliwosc isc na dobre disco zeby spalic pare kalorii.
ale mam nadzije ze wezne sie za siebie od jutra no wlasnie to jest problem zawsze od jutra. mysle ze kazda z nas ma gleboki problem nie akceptujemy siebie i chcemy kontrolowac chociaz cos czyli jedzenie. ja o tym wem a mimo to wciaz postepuje tak samo
|
|
|
|
|
#93 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: uzależnienie... od jedzenia... czas już z tym skończyć!!!
Hej Dziewczeta!
No i poległam... Jaki diabeł mnie podkusił żeby lasagnie robić to nie wiem. Nie dałam rady. Normalnie mogłabym się teraz za to pohlastać... Co za głupia baba ze mnie. W każdym razie już wiadomo na ile starcza mi silnej woli - na 4 dni:/ Zaczynam jeszcze raz od początku... ;(
__________________
quod me nutrit, me destruit kosmetyki i inne różności na wymianę - dokładka 06.11.2007 https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=215856 ciuszki na wymianę - duże rozmiarki, ubranka dla malucha, fajne kozaki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=218287 |
|
|
|
|
#94 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaszmurkolandia
Wiadomości: 7 919
|
Dot.: uzależnienie... od jedzenia... czas już z tym skończyć!!!
Cytat:
Nie jadłaś przez ten czas słodyczy? Nie miałaś napadów? Moim zdaniem powinnaś iść dalej a nie zaczynać od początku
__________________
Everything I'm not, made me everything I am. wyloguj |
|
|
|
|
|
#95 |
|
Raczkowanie
|
Dzieki Jaszmurka za pocieszenie
A od poczatku to tak ze z czystym kontem w sensie ze bez napadu. No nie jadłam słodyczy. W sumie lasagnia to normalny posiłek ale nie jeżeli się tego zje pół brytfanki Nic tylko się zastrzelić...
__________________
quod me nutrit, me destruit kosmetyki i inne różności na wymianę - dokładka 06.11.2007 https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=215856 ciuszki na wymianę - duże rozmiarki, ubranka dla malucha, fajne kozaki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=218287 |
|
|
|
|
#96 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 106
|
Dot.: uzależnienie... od jedzenia... czas już z tym skończyć!!!
Cytat:
wczoraj za mną wieczorem też chodziło lasagne, no i słodycze ale poszłam spać :P dziś "chcica" mniejsza
|
|
|
|
|
|
#97 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: uzależnienie... od jedzenia... czas już z tym skończyć!!!
No i już nie ma. Lasagnia zjedzona! Juz nie bedę więcej robić (a przynajmniej przez jakiś czas
) Trochę sobie dzisiaj pofolgowałam ale trudno się mówi żyje się dalej. Od jutra juz wszystko wróci do normy. Trzeba się w końcu porządnie za siebie wziąć, w końcu nikt za mnie nie zwali 35 kg ![]() ![]() ![]()
__________________
quod me nutrit, me destruit kosmetyki i inne różności na wymianę - dokładka 06.11.2007 https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=215856 ciuszki na wymianę - duże rozmiarki, ubranka dla malucha, fajne kozaki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=218287 |
|
|
|
|
#98 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 45
|
Dot.: uzależnienie... od jedzenia... czas już z tym skończyć!!!
No własnie nie mozna od razu rezygnowac! W koncu trzeba cos jesc, nawet od czasu do czasu moze to byc lasagnia
Takze nie podlamywac sie tylko isc dalej U mnie na razie bez zmain, tzn nawet dobrze ;D A jak mam ochote na slodycze (i nie tylko) to sobie pije dosc duza porcje herbaty i to mnie tak zapycha ze juz nie mam na nic innego ochoty
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dietetyka
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:23.



tez nienawidze rzucania sie na lodowke,u mnie problemem sa szczegolnie wieczory,po prostu nie moge sie powstrzymac
od kilku dni jem jednak na kolacje dwie kromki razowego szulstada z twarozkiem,i potem juz nic, tylko woda
dzisiaj zastapia pieczywo serkiem wiejskim i tak na zmiane, az sie przyzwyczaje




A od poczatku to tak ze z czystym kontem w sensie ze bez napadu. No nie jadłam słodyczy. W sumie lasagnia to normalny posiłek ale nie jeżeli się tego zje pół brytfanki
Nic tylko się zastrzelić...





