B_orderki

[201607231707]

A mi z likantropią :3 Co ma sens tylko jesli wygladasz tak: http://image.ceneo.pl/data/products/...y-wilkolak.jpg

[Lunatynka]

No już nie wybrzydzajcie , bo znowu mnie coś najdzie...

Zna ktoś jakiś film o bordenlinkach?

[monika_sonia]

http://www.filmweb.pl/film/Borderline-2008-441999

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Interesuje mnie ten temat, czysto teoretycznie.

[Lunatynka]

Napisane przez monika_sonia

Interesuje mnie ten temat, czysto teoretycznie.

O, a skąd takie zainteresowanie?

[Lisciolaz Straszliwy]

"Przerwana lekcja muzyki", ale któż tego nie oglądał ?

[monika_sonia]

Napisane przez Lunatynka

O, a skąd takie zainteresowanie?

Z powodów osobistych .

[Darkoz]

Boże kobieto jak ty mnie wku*wiasz. Zakładasz 50000 kont tygodniowo, żeby pisać pierdoły, z których wszyscy się nabijają. Jak już się nabijają, a ty się skapniesz, zaczynasz najeżdżać na Wizaż, że 'w internecie krąży opinia, że na Wizażu są same idiotki/och ach'. A do cholery jasnej przez takie osoby jak ty, które muszą wracać w nowej odsłonie co chwilę, albo nie umieją się odwalić, chociaż nikt ich nie chce, serwery się przeciążają a potem kurde wielkie zdziwienie, bo 'Wizaż muli'. Weź się nad sobą zastanów i skończ robić z siebie pośmiewisko, bo to przestaje być śmieszne.

[Lunatynka]

Napisane przez Darkoz

Boże kobieto jak ty mnie wku*wiasz. Zakładasz 50000 kont tygodniowo, żeby pisać pierdoły, z których wszyscy się nabijają. Jak już się nabijają, a ty się skapniesz, zaczynasz najeżdżać na Wizaż, że 'w internecie krąży opinia, że na Wizażu są same idiotki/och ach'. A do cholery jasnej przez takie osoby jak ty, które muszą wracać w nowej odsłonie co chwilę, albo nie umieją się odwalić, chociaż nikt ich nie chce, serwery się przeciążają a potem kurde wielkie zdziwienie, bo 'Wizaż muli'. Weź się nad sobą zastanów i skończ robić z siebie pośmiewisko, bo to przestaje być śmieszne.

Dzięki.

To można już zamknąć.

[201604190949]

Ty, patrz, a ja obstawiałam u ciebie to http://pl.wikipedia.org/wiki/Histrio...sobowo%C5%9Bci

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Doczytałam, że diagnozy nie ma. Więc nadal obstawiam

[opl]

Napisane przez Lunatynka

I ja się teraz czujesz?

Wiesz co, jesteś żenująca! Zakładasz milion kont, rozmawiasz sama ze sobą i to jeszcze na poważne tematy, gdzie ktoś może faktycznie szukać jakiegoś wsparcia. I nie wierzę, że masz zaburzenie psychiczne. Ty po prostu świetnie się bawisz trollując to forum!

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

Napisane przez Lisciolaz Straszliwy

"Przerwana lekcja muzyki", ale któż tego nie oglądał ?

ja

[Lunatynka]

Alpaki, idźcie stąd, bo ludziom naprawdę może przydać się ten wątek. Idźcie na swój. Osobowość borderline to nie jest temat do śmiechu. Idźcie sobie trollować gdzie indziej, jest przecież tyle wątków... A tutaj ktoś może naprawdę chcieć poznać osobę, która ma podobny problem. Nie piszcie już tutaj. To jest wątek, który z założenia miał łączyć osoby, które czują podobnie, np. boją się odrzucenia, ale teraz to już chyba nic z tego. I proszę, nie róbcie już offtopu.

[opl]

Napisane przez Lunatynka

Alpaki, idźcie stąd, bo ludziom naprawdę może przydać się ten wątek. Idźcie na swój. Osobowość borderline to nie jest temat do śmiechu. Idźcie sobie trollować gdzie indziej, jest przecież tyle wątków... A tutaj ktoś może naprawdę chcieć poznać osobę, która ma podobny problem. Nie piszcie już tutaj. To jest wątek, który z założenia miał łączyć osoby, które czują podobnie, ale teraz to już chyba nic z tego. I proszę, nie róbcie już offtopu.

Ty idź stąd, bo jak na razie to ty robisz sobie jaja z poważnych spraw. Nikt już cię nie bierze na poważnie bo jesteś zwykłym trollem!

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

Wiesz co, ta choroba może tłumaczyć wiele ale nie tłumaczy głupoty.

[201604190949]

Był już na forum taki temat. Wystarczyło go odświeżyć, napisać w tamtym miejscu, podnieść. Ale nie, musiałaś mieć "swój nowy".

[opl]

Napisane przez 1000days

Był już na forum taki temat. Wystarczyło go odświeżyć, napisać w tamtym miejscu, podnieść. Ale nie, musiałaś mieć "swój nowy".

Też mi to przeszło przez myśl, że po co ona dublowała ten temat?

[monika_sonia]

Napisane przez 1000days

Doczytałam, że diagnozy nie ma. Więc nadal obstawiam

Hmmm ciekawe ciekawe..

niestosowna uwodzicielskość

Ooooo pasuje .

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez Lunatynka

Alpaki, idźcie stąd, bo ludziom naprawdę może przydać się ten wątek. Idźcie na swój. Osobowość borderline to nie jest temat do śmiechu. Idźcie sobie trollować gdzie indziej, jest przecież tyle wątków... A tutaj ktoś może naprawdę chcieć poznać osobę, która ma podobny problem. Nie piszcie już tutaj. To jest wątek, który z założenia miał łączyć osoby, które czują podobnie, np. boją się odrzucenia, ale teraz to już chyba nic z tego. I proszę, nie róbcie już offtopu.

To jest dyskryminacja. To, że mam alpakę w avatarku nie znaczy, że nie boję się odrzucenia. A Ty już mnie odrzuciłaś . Nie zauważyłaś, jak chciałam się upodobnić do innych alpak. I co? Głupio Ci?

[Lunatynka]

Napisane przez monika_sonia

Hmmm ciekawe ciekawe..

Ooooo pasuje .

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------



To jest dyskryminacja. To, że mam alpakę w avatarku nie znaczy, że nie boję się odrzucenia. A Ty już mnie odrzuciłaś . Nie zauważyłaś, jak chciałam się upodobnić do innych alpak. I co? Głupio Ci?

Nie chodzi mi o ciebie.
To miał być temat na wątku społecznościowym, nie medyczny, lecz społecznościowy, dla osób o podobnym stanie ducha. Nie, że mam taką i taką chorobę, ale - borderki łączmy się.
I proszę, nie piszcie już tu więcej, bo to jest żenujące. To jest wątek dla osób zainteresowanych tematem, szukających wsparcia. Zresztą i tak już dupa, bo go rozwaliłyście. Nie będę wymieniać po nickach, kto, bo nie chcę was przywoływać. Nie chcę się kłócić, bo nie lubię.
(Tamten wątek o borderline jest na plotkowym - a to nie jest temat rozrywkowy, nie na perełkowym poziomie.). Znajdźcie sobie inną perełkę do żartów. A zresztą - w sumie to gadam do ściany i wiadomo, że wątku już nie ma.

[Gofrzyca]

Napisane przez Lunatynka

Nie chodzi mi o ciebie.
To miał być temat na wątku społecznościowym, nie medyczny, lecz społecznościowy, dla osób o podobnym stanie ducha. Nie, że mam taką i taką chorobę, ale - borderki łączmy się.
I proszę, nie piszcie już tu więcej, bo to jest żenujące. To jest wątek dla osób zainteresowanych tematem, szukających wsparcia. Zresztą i tak już dupa, bo go rozwaliłyście. Nie będę wymieniać po nickach, kto, bo nie chcę was przywoływać. Nie chcę się kłócić, bo nie lubię.
(Tamten wątek o borderline jest na plotkowym - a to nie jest temat rozrywkowy, nie na perełkowym poziomie.). Znajdźcie sobie inną perełkę do żartów. A zresztą - w sumie to gadam do ściany i wiadomo, że wątku już nie ma.

Masz rację, to nie jest temat do żartów!

[monika_sonia]

Napisane przez Lunatynka

To miał być temat na wątku społecznościowym, nie medyczny, lecz społecznościowy, dla osób o podobnym stanie ducha.

A zresztą - w sumie to gadam do ściany i wiadomo, że wątku już nie ma.

Ty serio myślisz, że dziewczyny ze zdiagnozowanym borderline będą chciały z Tobą o tym rozmawiać? Nie masz tego nawet zdiagnozowanego jak rozumiem, nie leczysz się, nie rozumiesz co się z Tobą dzieje = strach z Tobą o tym poważnie rozmawiać. Idź na spokojnie do psychiatry, pogadaj, niech Cię zdiagnozują, idź na terapię, stosuj się do zaleceń lekarza i wtedy załóż wątek a być może znajdziesz na wizażu grupę wsparcia. Powodzenia .

[Lunatynka]

Napisane przez monika_sonia

Ty serio myślisz, że dziewczyny ze zdiagnozowanym borderline będą chciały z Tobą o tym rozmawiać? Nie masz tego nawet zdiagnozowanego jak rozumiem, nie leczysz się, nie rozumiesz co się z Tobą dzieje = strach z Tobą o tym poważnie rozmawiać. Idź na spokojnie do psychiatry, pogadaj, niech Cię zdiagnozują, idź na terapię, stosuj się do zaleceń lekarza i wtedy załóż wątek a być może znajdziesz na wizażu grupę wsparcia. Powodzenia .

Dlaczego uważasz, że się nie leczę? I to nie jest wątek dla osób ze zdiagnozowanym borderline. Chodzi o coś innego. O osoby, które czują się podobnie.

[monika_sonia]

Napisane przez Lunatynka

Dlaczego uważasz, że się nie leczę

Bo odpisałaś Demi:

Napisane przez Demi93

Ano. Ale nie mam zdiagnozowanego nic konkretnego.

Napisane przez Lunatynka

No, ja też nie.

No chyba, że sama się leczyć, albo na coś innego. W każdym razie jeżeli się leczysz, to to nie działa .

Napisane przez Lunatynka

I to nie jest wątek dla osób ze zdiagnozowanym borderline. Chodzi o coś innego.

Wiem, chodzi o to, żebyś była w centrum uwagi .


Dobra, idę założyć sobie wątek dla ludzi z bulimią . Zapraszam wszystkich, którym pasują jakiekolwiek objawy z wikipedii. Osobom zdiagnozowanym dziękuje. Chciałabym poznać ludzi, którym jeszcze nie postawiono diagnozy, zdiagnozujemy się same, będzie supcio .

[Lunatynka]

Napisane przez monika_sonia

Bo odpisałaś Demi:



No chyba, że sama się leczyć, albo na coś innego. W każdym razie jeżeli się leczysz, to to nie działa .



Wiem, chodzi o to, żebyś była w centrum uwagi .


Dobra, idę założyć sobie wątek dla ludzi z bulimią . Zapraszam wszystkich, którym pasują jakiekolwiek objawy z wikipedii. Osobom zdiagnozowanym dziękuje. Chciałabym poznać ludzi, którym jeszcze nie postawiono diagnozy, zdiagnozujemy się same, będzie supcio .

Tak leczę się, nie powiem o co chodzi.
Nie, chciałam, znaleźć osoby czujące podobnie, no ale jak widać ja nie mogę. Dziękuję więc. Ważne, że ty masz kogoś, z kim możesz porozmawiać. To najważniejsze.

[monika_sonia]

Napisane przez Lunatynka

Nie, chciałam, znaleźć osoby czujące podobnie, no ale jak widać ja nie mogę.

Załóż więc wątek dla dziewczyn z co najmniej 4 kontami wizażowymi w ciągu 14 dni. Wtedy szybciej znajdziesz te, które szukasz. To, że Ty wiesz co to znaczy borderline nie znaczy, że one wiedzą, nie pomyślałaś o tym?

Serio, idź do DOBREGO lekarza psychiatry, oni naprawdę nie gryzą. Powtórzę się - powodzenia .

[opl]

Dobra, bo zaraz będzie, że jakiś stalking na niej uprawiamy i nie dajemy jej w spokoju pisać bzdur.

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez monika_sonia

Ty serio myślisz, że dziewczyny ze zdiagnozowanym borderline będą chciały z Tobą o tym rozmawiać? Nie masz tego nawet zdiagnozowanego jak rozumiem, nie leczysz się, nie rozumiesz co się z Tobą dzieje = strach z Tobą o tym poważnie rozmawiać. Idź na spokojnie do psychiatry, pogadaj, niech Cię zdiagnozują, idź na terapię, stosuj się do zaleceń lekarza i wtedy załóż wątek a być może znajdziesz na wizażu grupę wsparcia. Powodzenia .

A ja nie wierzę, że ona ma jakieś poważne skrzywienie psychiczne. Dla mnie to troll i do tego głupkowaty, który wmawia nam dla jaj jakąś chorobę - bo łatwiej udawać chorego na forum niż przyznać, że stroi się głupie żarty.

[monika_sonia]

Napisane przez opl

A ja nie wierzę, że ona ma jakieś poważne skrzywienie psychiczne. Dla mnie to troll i do tego głupkowaty, który wmawia nam dla jaj jakąś chorobę - bo łatwiej udawać chorego na forum niż przyznać, że stroi się głupie żarty.

Wiesz, no nie nam choroby wykluczać czy je diagnozować .
Troll czy nie troll, powoli przestaje to być śmieszne .

[opl]

Napisane przez monika_sonia

Wiesz, no nie nam choroby wykluczać czy je diagnozować .
Troll czy nie troll, powoli przestaje to być śmieszne .

No właśnie ona już tyle razy trollowało, że ja np. jej nigdy nie uwierzę, że ma jakieś poważne problemy i szuka wsparcia. Jak na razie to ona dziwne maniany jedynie odstawia i mi one jakoś nie kojarzą się z zaburzeniami tylko trollizem. Gdyby od początku szukała wsparcia to może ktoś by jej uwierzył, a ona wolała jakieś bzdurne historie wymyślać i wykłócać się. Zepsuła sobie reputację na własne życzenie. Niech już na nas nie zwala w takim razie. Ma to na co sama zapracowała, chociażby w wątku perełkowym.

[sylvia_doll]

Napisane przez Lunatynka

Alpaki, idźcie stąd, bo ludziom naprawdę może przydać się ten wątek. Idźcie na swój. Osobowość borderline to nie jest temat do śmiechu. Idźcie sobie trollować gdzie indziej, jest przecież tyle wątków... A tutaj ktoś może naprawdę chcieć poznać osobę, która ma podobny problem. Nie piszcie już tutaj. To jest wątek, który z założenia miał łączyć osoby, które czują podobnie, np. boją się odrzucenia, ale teraz to już chyba nic z tego. I proszę, nie róbcie już offtopu.

mogłabym się zgodzić...

Napisane przez Lunatynka

Dlaczego uważasz, że się nie leczę? I to nie jest wątek dla osób ze zdiagnozowanym borderline. Chodzi o coś innego. O osoby, które czują się podobnie.

...a jednak nie

po co Ty sobie wyszukujesz choroby?
terapia grupowa na wizażu się umyśliła?

Dobra, pozwólmy jej mieć swój wątek, żeby mogła powiedzieć "to mój, najmojszy!" bo to może zniwelować poczucie odrzucenia

[monika_sonia]

Napisane przez sylvia_doll

po co Ty sobie wyszukujesz choroby?
terapia grupowa na wizażu się umyśliła?

Dlatego uważam, że ten wątek jest krzywdzący dla osób naprawdę zdiagnozowanych i starających się poukładać sobie życie...

[opl]

Napisane przez monika_sonia

Dlatego uważam, że ten wątek jest krzywdzący dla osób naprawdę zdiagnozowanych i starających się poukładać sobie życie...

Mam to samo zdanie. Ja też mogę mieć różne problemy ale piszę o tym na poważnie a nie dla jakiegoś hobby i wtedy przynajmniej jak się komuś wyżalę to ten ktoś wie, że faktycznie tego potrzebowałam. A nie tak jak Skarpeta, ona jedynie chce być w centrum uwagi.

[Lunatynka]

Ja się panicznie boję odrzucenia. Jak z kimś rozmawiam i ten ktoś jest miły, cała się trzęsę (aby nie zmienił zdania). Często bezpieczniej czuję się z kimś, kto mnie nie lubi, bo już nie zmieni zdania na gorsze. Boję się do kogokolwiek odezwać, aby mnie nie odrzucił. Nawet jak ktoś do mnie mówi (np. psycholog) i spojrzy na zegarek, to już czuję, że np. go znudziłam i chcę uciekać. Szczerze mówiąc - to w życiu odezwałam się najwyżej do kilku osób.

A potem, jak już ktoś jest miły, to stale się pytam - "Już mnie nie lubisz?", "Gniewasz się?" i męczę tym tego kogoś, że się odsuwa. I takie błędne koło.

No dobra, spadam. (Błędnie zatytułowałam wątek i pierwszy post, bo powinno być - czy czujesz się borderką, a nie czy jesteś.)

[opl]

Napisane przez Lunatynka

Ja się panicznie boję odrzucenia. Jak z kimś rozmawiam i ten ktoś jest miły, cała się trzęsę (aby nie zmienił zdania). Często bezpieczniej czuję się z kimś, kto mnie nie lubi, bo już nie zmieni zdania na gorsze. Boję się do kogokolwiek odezwać, aby mnie nie odrzucił. Nawet jak ktoś do mnie mówi (np. psycholog) i spojrzy na zegarek, to już czuję, że np. go znudziłam i chcę uciekać.

No dobra, spadam.

Sorry, ale dla mnie wszystko co napiszesz jest bujdą. Nie wierzę ci.