Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

[LadyWhisper]

Dziękujemy wszystkim
Mały właśnie leży i zaczepia swoich przyjaciół z maty


Ewulka, czego Ty od siebie chcesz, przepiękna mama z Ciebie!!!

Marsi, cieszę się, że chrzciny się udały
Aż się boję, co będzie u nas, bo robimy u teściowej w domu ( oni mają ponad 140m mieszkanie, bilard który można zamienić w wielki stół a teściowa jest szefową firmy cateringowej ) brrrr


U nas przepiękne słońce dzisiaj czekam na męża, chustujemy się i idziemy na pierwszy chustowy spacer

[szklanka19]

Napisane przez fewcia

Tak, wiem, ale czytałam o masie skutków ubocznych przy tych cerazette. Że zdarzają się plamienia,ciąże, itp. A tak jak Ty Black - nie chce mieć jak na razie drugiego dziecka. Poza tym po cc, to w ogóle nie wskazane. Nigdy nie brałam tabletek i chyba stąd ta schiza...

Ja tak samo, nie brałam i się boję teraz bo jestem podatna na wszelkie skutki uboczne i nie wiem co robić

[LadyWhisper]

Black gratulacje

Hope, a pamiętam jak pisałam do Ciebie dzień po porodzie z życzeniami, żeby wszystko poszło jak najszybciej a Ty mi odp, że już masz Małego przy sobie

[fewcia]

aaa.. i jeszcze się chwalimy! Dziś stuknęło nam 6 tygodni, tym samym oficjalnie zamykamy czas połogu

Z tej okazji uśmiech dla Wizażowych Cioć w Klubie

[LadyWhisper]

my tam lecim na gumkach zresztą taaaaaaaaak baaaaaaaaaaaaaardzo często się bzykamy (ironia) że nie opłaca mi się brać tabsów.

[hope01]

gratuluję Black daj trochę motywacji

TŻ mi kupił pędzle w Biedrze a dziś bym pojechała zobaczyć na komode z koszyczkami

Pogoda piękna, spacer zaliczony

Napisane przez LadyWhisper

Black gratulacje

Hope, a pamiętam jak pisałam do Ciebie dzień po porodzie z życzeniami, żeby wszystko poszło jak najszybciej a Ty mi odp, że już masz Małego przy sobie

ha ha ale zleciało mi Bokeh pisała że Pietraszko na świecie

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez LadyWhisper

my tam lecim na gumkach zresztą taaaaaaaaak baaaaaaaaaaaaaardzo często się bzykamy (ironia) że nie opłaca mi się brać tabsów.

my na razie też gumisie .. myślę o tabletkach

[Ifwka]

Wcielo mi cytaty więc lecę jak pamiętam.
Jeśli chodzi o kłótnie z Tz o Młodą to wkurza mnie bo jak jej palcem nie pokarzesz i 5 razy nie przypomnisz to nic nie zrobi, nawet po sobie kie sprzatnie.
Co do anty to też myślę nad spirala bo więcej dzieci raczej nie będziemy mieć, zobaczę co mój gin powie, może.dzisiaj uda mi się wybrać do niego bo Tz.już nie może się doczekać
Wizyta u ortopedy jestem rozczarowana, czekaliśmy prawie godzinę zanim łaskawie się zjawił, a wiecie jak to z maluszkiem, szybko pyknal to usg, ja się go pytam o tą uciekająca nozke i wogóle ze.na tą.prawa stronę się skręca a on że następny pacjent :banghead::banghead: całe.szczęście usg ok i za pół roku do kontroli. Szajka czy jak usg ok to dawać tą pieluche, czy iść prywatnie żeby ja dokładnie jakiś dok ogladnal.
Black ja zauważyłam że mało cię było no.i gratulacje za zaliczenia.
Nikt nie skomentował tego co wczoraj pisałam, czy to.możliwe że Mała tak żygala jak ja dokarmilam mm bo się przejadla czy mleko po prostu zaszkodziło ? Wogóle to ile takie mleko może stać po otworzeniu?

Wrzuccie link tego albumu jeszcze raz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fewcia]

Ja jak coś wymyślę,to koniec Czy to możliwe,że moja Niuńka źle znosi obecność TŻta? Dzisiaj tylko śpi i je i robi kupki (ciiii... żeby nie zapeszyć). A cały weekend była akcja "jęczydło"

Czy Wasze maleństwa też mają lodowate dłonie? Moja na karku cieplutka, na główce też, a ręce jakby wróciły z Arktyki!

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez Ifwka

Wcielo mi cytaty więc lecę jak pamiętam.
Jeśli chodzi o kłótnie z Tz o Młodą to wkurza mnie bo jak jej palcem nie pokarzesz i 5 razy nie przypomnisz to nic nie zrobi, nawet po sobie kie sprzatnie.
Co do anty to też myślę nad spirala bo więcej dzieci raczej nie będziemy mieć, zobaczę co mój gin powie, może.dzisiaj uda mi się wybrać do niego bo Tz.już nie może się doczekać
Wizyta u ortopedy jestem rozczarowana, czekaliśmy prawie godzinę zanim łaskawie się zjawił, a wiecie jak to z maluszkiem, szybko pyknal to usg, ja się go pytam o tą uciekająca nozke i wogóle ze.na tą.prawa stronę się skręca a on że następny pacjent :banghead::banghead: całe.szczęście usg ok i za pół roku do kontroli. Szajka czy jak usg ok to dawać tą pieluche, czy iść prywatnie żeby ja dokładnie jakiś dok ogladnal.
Black ja zauważyłam że mało cię było no.i gratulacje za zaliczenia.
Nikt nie skomentował tego co wczoraj pisałam, czy to.możliwe że Mała tak żygala jak ja dokarmilam mm bo się przejadla czy mleko po prostu zaszkodziło ? Wogóle to ile takie mleko może stać po otworzeniu?

Wrzuccie link tego albumu jeszcze raz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Musisz się zarejestrować na tej stronie http://www.familyservicephoto.pl/

A z tym ortopedą to jakieś żarty? On sobie jaja jakieś robi?? Ja mam usg bioderek w czwartek, więc też zapytam,bo Niunia też preferuje prawą stronę.
Nie jestem Szajka, ale z tego co pamiętam, jak pisała, to nie pieluchować "na zaś".
Co do wymiotów, moja Blanka jest kp, ale miała taki dzień że bardzo wymiotowała, dzwoniłam do położnej i powiedziała,że jak się nie powtórzy,to nic złego się nie dzieje. Dziecko mogło zareagować na pokarm lub się przejadło. Kazała mi obserwować. Na szczęście u nas to był jednorazowy wybrykMam nadzieję,że i u Ciebie tak będzie.

[Ifwka]

Dzięki Fewcia.
Ortopeda mnie tylko wkur.... i tyle, no ale jak bioderka ok to chyba ok.
Postanowiłam nie dokarmiac na razie. W srode będzie wazenie to zobaczę co dalej.
Dziewczyny gratuluję 3 miesięcy
Ja dzisiaj w biedrze kupiłam ramki.na.zdjecia i wkład do szuflady. Miałam jeszcze ochotę na parę rzeczy ale Mała się.już krecila.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fewcia]

Napisane przez Ifwka

Dzięki Fewcia.
Ortopeda mnie tylko wkur.... i tyle, no ale jak bioderka ok to chyba ok.
Postanowiłam nie dokarmiac na razie. W srode będzie wazenie to zobaczę co dalej.
Dziewczyny gratuluję 3 miesięcy
Ja dzisiaj w biedrze kupiłam ramki.na.zdjecia i wkład do szuflady. Miałam jeszcze ochotę na parę rzeczy ale Mała się.już krecila.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale mimo wszystko myślę,że jak zadałaś pytanie, to powinien odpowiedzieć

[marsi11]

Napisane przez fewcia

Dziewczyny a ja się tak boję tabletek przy kp... nie wierzę,że nic nie przenika do mleka.. głupia jestem?

ja tez nie mam przekonania,to jestesmy dwie glupie

[Wisienka_0809]

Hej.

Nadrobiłam, ale nie mam czasu cytować, bo zaraz goście będą.

Gratuluję skończonych miesięcy i tygodni.

I co do usypiania dzieciaczków - pisałam kiedyś, że najlepsza metoda to właśnie pielucha: na całej głowie, na oczach, przy policzku. U nas każde usypianie tak wygląda - zawsze daję Poli pieluchę na główkę, bo wtedy ciepło i milusiej. I jak już zje cyca, i tak w pół przymknie oczy, to wystarczy, że przesunę pieluchę na oczy i ręką w ich stronę - młoda od razu śpi. Do tego dobrze opatulona i dziecko "załatwione."

[fewcia]

Napisane przez marsi11

ja tez nie mam przekonania,to jestesmy dwie glupie

dobrze,że nie jestem sama

[LadyWhisper]

a mój nie cierpi pieluchy na twarzy denerwuje się, szarpie, ściąga, płacze działa gładzenie po nosku (Marsi ) ale tylko jak jest już spokojny, bo jak się denerwuje to to gładzenie po nosku jeszcze bardziej go wkurza

[Wisienka_0809]

W ogóle, to kuźwa.
Od rana wiecie, zdrowe jedzonko, owoce, warzywka, ryż, makarony jakieś, zupka lekka, dużo wody. Fit! Siadłam przed kompem i co? Właśnie wpierdzieliłam całą paczkę prażynek bekonowych. Zabiję tż, za to, że mi je kupuje.

[onaella]

Marsi coś do pokoju Twojego Morskiego Leosia

na ostatnim zdjęciu te koszyki w pasy po prostu mnie zachwyciły

[nafiyqa]

Napisane przez nancykenator

właśnie jak czytam o Twoim Kubusiu to wypisz wymaluj mój Kubek hehe
co do wyciekania to mi pierwszy raz dzisiaj wyciekło z cyca jednego jak nie karmiłam z niego ponad 6 h ale to był jednorazowy incydent

ta jest bardziej kolorowa i taka weselsza

Mysle, ze taka nasza uroda z tym wyciekaniem - przeciez jakby Twoj Kubus byl glodny to na pewno nie zawahalby sie dac znac buzka takze nie martw sie iloscia pokarmu.

Napisane przez BlackSanctum

Hej, dziewczyny.
Sorry, że się tak mało ostatnio odzywam (zauważyła to któraś? ), ale mała absorbuje cały mój czas, no i miałam troszkę nauki w weekend - na szczęście z ostatniego kolokwium z algebry dostałam 4, a z tego, co było w sobotę, też będzie przynajmniej 4. Czuję się podbudowana, bo mimo tego, że mała wymaga dużo uwagi, to dobrze mi idzie na studiach, sama nie wiem, skąd ja na to biorę czas i siłę, hehe. Bo uczę się po nocach.

Widziałam, że był temat karuzelek. My kupiliśmy taką: https://www.youtube.com/watch?v=lRlnGxgTWao Zamówiłam ją na allegro i jeszcze jej nie mam, ale wydaje mi się, że będzie świetna, tym bardziej, że moja dziewczyna zwraca uwagę na wszystko, co jest kolorowe i się rusza, więc podejrzewam, że jej się spodoba.

Mój smrodek ma od wczoraj już 2 miesiące. <3

Zdjęcia w klubie cudne. Jak będę miała chwilę, to pokomentuję.

Bijkora, przygotowałam już zdjęcia do poradnika, jak robić kreski, w najbliższym czasie je opublikuje na HoT.

Dzisiaj na BlackSmokey będzie instrukcja mycia pędzli krok po kroku, jakby któraś z Was chciała.

Gratulacje
Mi tez nauka w ciazy i teraz calkiem niezle idzie - same 4 i 5 wpadaja

Choc akurat w przypadku nauki nie sprawdza sie u mnie to, ze przy dziecku trzeba miec super organizacje. Zwykle bimbam caly tydzien i ucze sie w wieczor poprzedzajacy kolo. A wypadaloby sie wczesniej zmotywowac :P

Napisane przez fewcia

Nancy, Nawijko nasz dzieci są takie podobne, a nasze myślenie prawie identyczne.. Szkoda że nie mieszkamy bliżej, bo byśmy się mogły razem powspierać w "realu"

Fakt, latwiej by bylo z takim wsparciem

Napisane przez LadyWhisper

Hope, a pamiętam jak pisałam do Ciebie dzień po porodzie z życzeniami, żeby wszystko poszło jak najszybciej a Ty mi odp, że już masz Małego przy sobie

Ja doskonale pamietam smsy od wiekszosci z Was (bo nie wszystkie pisaly).
Ba! Mam nawet cos takiego, ze pamietam, gdzie sie akurat znajdowalam/co robilam, gdy dostalam danego smsa ale tak czesto mam, ze kojarze wydarzenia z miejscem

Aaach, wspomnienia

Ifwka, na Bebiko jest napisane, zeby zuzyc w ciagu miesiaca od otwarcia.


Inka mi sie skonczyla

[mala_19kw]

Napisane przez onaella

Marsi coś do pokoju Twojego Morskiego Leosia

na ostatnim zdjęciu te koszyki w pasy po prostu mnie zachwyciły

Ja nie Marsi ale też mnie to zachwyciło i to wszystko tak tematycznie i kolorystycznie tam ułożone?

[onaella]

Napisane przez mala_19kw

Ja nie Marsi ale też mnie to zachwyciło i to wszystko tak tematycznie i kolorystycznie tam ułożone?

tak tak i bardzo to lubię.

tylko zgubne to dla portfela

[laurka23]

Napisane przez pstryczek84

ło matulu! ja wczoraj odciagalam pierwszy raz po wyjsciu ze szpitala bo balam sie ze mlody bedzie dluugo spal a moj jeden cyc byl jz na wykonczeniu no wiec maz mi skrecil sprzeta i po 10-15 min duźdania ledwo co zakrylam dno najwaznejsze ze cyc juz nie byl taki twardy ale zalamalam sie. laktotor do d.py sie nadaje! w cycach raczej troche mleka mam, bo maly w miare sie najada, no ale zeby ledwo denko zakryc?
a ty jaki masz laktator? w szpitalu uzywalam medeli takiej z czasow flinstonow i byla suuuuper a teraz mam SISI elektryczny i jakos tak on slabo ciagnie, tzn tak mi sie wydaje... a moze faktycznie mam malo mleka w cycochach

Wiesz co? ja też się wkurzałam że mam dupiaty, a ostatnio rozgrzałam piersi gorącą pieluszką i wymasowałam w kierunku brodawki i ściągnęłam z jednej 60 Spróbuj, może trzeba rozgrzać pierś.

Napisane przez nancykenator

co do spania naszych maluszków, to ja mimo tego, że w środę kończymy 6 tygodni nadal mojego Kubusia nie ogarniam. W zeszłym tygodniu mieliśmy kryzys laktacyjny 3 dni były straszne, aczkolwiek trochę go sobie inaczej wyobrażałam. Owszem Mały długo siedział przy piersi, czasem godzinę abo dłużej, płakał itd itp czułam, że mam mniej mleka, że mniej płynie a On się irytuje ale po takiej przeprawie spał mi np 2 albo 3 h w dzień i tyle samo w nocy. Po skończeniu kryzysu miałam tyle pokarmu, że wystarczało mu spokojnie z jednej piersi a wczoraj z jednej już jest mało, wypija z dwóch mimo tego, że obie są pełne. Czy ja coś sknociłam w czasie tego kryzysu? Dostawiałam go tyle ile chciał, jak płakał to był przy piersi. Mówiłam o tym położnej to poradziła dawać mm a ja nie chce, widzę, że się najada, po jedzeniu wygląda jak taki mały Bączek z mleczkiem na bródce, jest spokojny, ładnie śpi ale z tego co piszecie, to Wy macie dużo mleka, że się z Was leje a u mnie nic takiego nie ma :/ może ja coś robię źle? Doradźcie coś

No co ty! Nie dawaj mm bo nie jest głodny i nie martw się niczym, nie licz z której je, ważne że się najada a resztę olej bo zwariujesz U mnie nic się nie leje poza tym co do pyszczka Miśka

Napisane przez pstryczek84

Kubulszczak i jego rozmowy. porownajcie jaka jest roznica miedzy starszakiem a mlodszym dzieciatkiem!

http://www.youtube.com/watch?v=D0SN3...ature=youtu.be
--------------------------------
OMG!
polozylam mlodego na brzuszku co by w tym czasie wkleic linka z YT. ale ze to na brzuszku to wiadomo, trza miec dziecia pod kontrola. odwracam sie poz tych 2 sek a ten na pleckach!!!!
spryciula! pierwszy raz sie obrocil a ja nie widzialam, fak!
ale zaraz pokazal mi drugi raz!
extra!

Brawa!!

Napisane przez hope01

o i proszę
a w klubie z tatusiem i mamą, tylko oczywiście z mamą wyszedł jak po kilku głębszych

Napisane przez LadyWhisper

a mój nie cierpi pieluchy na twarzy denerwuje się, szarpie, ściąga, płacze działa gładzenie po nosku (Marsi ) ale tylko jak jest już spokojny, bo jak się denerwuje to to gładzenie po nosku jeszcze bardziej go wkurza

Oj mój tak samo, a z czapką jak cyrkuje!

Napisane przez onaella

Marsi coś do pokoju Twojego Morskiego Leosia

na ostatnim zdjęciu te koszyki w pasy po prostu mnie zachwyciły

Ale piękne rzeczy! Czemu u nas takich nie ma nigdzie, szukam takich wszędzie, na allegro nawet i nic

Michaś dziś cały dzień śpi. Na spacerku byliśmy, też pospał. Jutro szczepienie, już się boję

[sylwietta1988]

podczytalam Was przy jedzeniu, maly dzis marudny jak dawno nie byl.... na raczkach najlepiej i nie w jednym miejscu poprosze dlatego teraz jak usnal to jem, sikam, czytam, wszystko na raz moze po wieczornym kapaniu sie uspokoi i bede mogla poodpowiadac, oby

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

no i Bartuni dziekuje ciociom za mile slowa mama Bartula tez dziekuje

[Aga8484]

SŁOŃCE : jupi::j upi:

[Debrah]

Napisane przez nancykenator

u mnie smoczek dały mi pielęgniarki w szpitalu w 2 dobie, butle ssał od 4 doby a cyca łapie prawidłowo tak przynajmniej twierdzi położna, także myślę, że to kwestia dziecka po prostu
dzisiaj znowu pokłóciłam się ze swoim tż o chrapanie, ja wiem, że to nie jego wina ale usypiam Małego ponad godzinę a ten jednym chrapnięciem niweczy moje osiągnięcie

hehe mój tak samo, stwierdziłam, że Kubuś boi się po prostu swoich rączek i nóżek i bezpieczniej czuje się w swoim kokonie z pieluchy

co do nauki w szkołach języków to zgodzę się, że jest źle. W podstawówce uczyłam się niemieckiego, nauczycielkę miałam taką co się bała własnego cienia, w liceum miałam ang i niem, co roku inny nauczyciel i tylko czytanki albo uczenie się na pamięć jakiś opowiadań :/ prawda jest taka, że języka uczy się przez mówienie, mówienie i jeszcze raz mówienie, za dużą wagę przywiązuje się do gramatyki a za małą do słownictwa

u mnie pięknie śpi po kąpieli zwykle 4 h chcociaż kilka razy było i 6 h, nie wiem od czego to zależy, potem to śpi po 2 max 3 h. U nas problem jest z zasypianiem, bo trwa to zwykle 2 h, nie da się go odłożyć do łóżeczka bo on ewidentnie pragnie czyjegoś towarzystwa, więc zwykle te 2 h spędza na rękach albo przytulony do mnie, z tym, że mój raczej krzyczy i domaga się uwagi.

dopóki mleko w cyckach będzie płynąć, chociaż znając życie to pewno jak wrócę do pracy to się laktacja zakończy

w głowach się im poprzewracało, jak można nie przyjąć karmiącej więcej czasu poświęcili na odmawianie niż mogliby na osłuchanie :/

co się stało?

hihi mój w sob przez przypadek chlapnął wodą, ale trochę go to wystraszyło

witam się z Wami mamusie kochane powiedźcie czy Wy macie dzieci? Tyle stron do nadrobienia, gaduł
Troche pocytowałam ale nie wszystko bo mi cosik gdziesik poznikało
My weekend mieliśmy spokojny, Kubuś w sobotę ślicznie się do nas uśmiechnął

co do spania naszych maluszków, to ja mimo tego, że w środę kończymy 6 tygodni nadal mojego Kubusia nie ogarniam. W zeszłym tygodniu mieliśmy kryzys laktacyjny 3 dni były straszne, aczkolwiek trochę go sobie inaczej wyobrażałam. Owszem Mały długo siedział przy piersi, czasem godzinę abo dłużej, płakał itd itp czułam, że mam mniej mleka, że mniej płynie a On się irytuje ale po takiej przeprawie spał mi np 2 albo 3 h w dzień i tyle samo w nocy. Po skończeniu kryzysu miałam tyle pokarmu, że wystarczało mu spokojnie z jednej piersi a wczoraj z jednej już jest mało, wypija z dwóch mimo tego, że obie są pełne. Czy ja coś sknociłam w czasie tego kryzysu? Dostawiałam go tyle ile chciał, jak płakał to był przy piersi. Mówiłam o tym położnej to poradziła dawać mm a ja nie chce, widzę, że się najada, po jedzeniu wygląda jak taki mały Bączek z mleczkiem na bródce, jest spokojny, ładnie śpi ale z tego co piszecie, to Wy macie dużo mleka, że się z Was leje a u mnie nic takiego nie ma :/ może ja coś robię źle? Doradźcie coś

Ale PO CO miałabyś go dokarmiać?? Skoro je i śpi potem, nie płacze - czyli nie jest głodny przecież?

Co do tego kapania z piersi. To przecież nie są (u mnie) jakieś potoki mleka. Po prostu np: gdy karmię z jednej piersi - z drugiej kapie przez chwilę. Albo gdy mam dłuższą przerwę w karmieniu, i potem dziecko się przyssie to je i je - a jeśli nagle puści sutek : to wtedy widzę takie strzelające do góry strumyczki, dosłownie chwilę. I tyle.
Nie dokarmiaj, jeśli nie ma potrzeby - u was nie ma. Więc tylko się nadenerwujesz, zapchasz dziecku żołądek bez potrzeby.
ZAUFAJ SWOJEJ INTUICJI.

Napisane przez nafiyqa

Hola, hola, nic mi o tym niewiadomo

Debrah, tez mam medele
Ladne ilosci sciagasz!
A co robisz jak masz kilka porcji 60ml? Rozumiem, ze leci to do osobnych pojemnikow i do lodowki, ale co potem? Wlewasz to do jednej butli?


Do dzisiaj?
Rozumiem, ze co jakis czas wraca, tak?

Dobrze powiedziane
Ale przez takie artykuly mam jeszcze wieksze wyrzuty sumienia dajac butle

To zależy. Jeśli mleko mam odciągnięte tego samego dnia w odstępie paru godzin - to np jeden pojemiczek np z 40ml stoi już w lodówce, a mam następną porcję w laktatorze - to tą świeżą wlewam w nowy pojemnik i też do lodówki daję.
Jak postoi tam trochę i ma taką samą temperaturę jak to wcześniejsze mleko - wtedy dopiero łączę wlewając w jeden pojemnik. Na blogu o kp który dawała Szaja było chyba takie wyjaśnienie - pokarm z tego samego dnia można łączyć - byle był tej samej temp (czyli nie wlewać ciepłego do takiego z lodówki i na odwrót) bo coś tam się wtedy z nim dzieje, chyba traci wartości trochę.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40194469]Blogerko, kciuki za dojście do ładu w domu
A tak, przejście w ogóle na inne mleko może skutkować małym przybieraniem, organizm musi się przyzwyczaić. Pamiętam, że Agatka w 4mcu zjadała różnie - 90ml, 150ml. Pamiętaj, że to co na opakowaniu to tylko orientacyjne - ludzie jedzą różnie, rano zje mniej, wieczorem więcej, w poniedziałek malenko a w piątek 3 razy więcej.

A, i czasem dzieci chcą 5 razy, czase jedzą 6 razy - różnie, może synkowi nie pasuje te 5 razy i wolałby 6 razy mniejszą porcję?

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Nawijko, no przestań. RObisz co się da - artykuł ładny, ale autorka tych słów nie bierze jednego pod uwagę - że niestety często kobieta nie może TYLKO karmić. Są inne obowiązki też, i nie zawsze można przez kilka miesięcy walczyć, walczyć. Pomijam już, że przecież karmisz piersią, mm sporadycznie. [/QUOTE]
Właśnie tu jest pies pogrzebany. Owszem - prawdą jest, że biologicznie niemal wszystkie kobiety SĄ ZDOLNE do karmienia. ale NIE WSZYSTKIE MOGĄ - bo dziecko drugie, bo praca, bo wsparcia bliskich czy siły psychicznej brak - bo NIE MAJĄ WIEDZY co mogłyby zrobić i jak, żeby pokarm nie zanikł i tak dalej i tak dalej.
Gdybyśmy mieli system wsparcia lepszy, gdyby uczyło się kobiety więcej o kp - gdyby lekarze i położne wiedziały więcej - TO BYŁOBY INACZEJ.
Ale trudno winić skołowaną młodą mamę, która uczy się opieki nad pierwszym dzieckiem, nie wie jeszcze czemu ono płacze, jak zaradzić, mówią jej, że ma mał pkarmu, że słaby, że taki siaki - a ona chce przecież dziecko nakarmić - że w końcu podaje mm.
Nikt nie mówi o rozkręcaniu laktacji, nie pomaga, nie wspiera psychicznie (wręcz przeciwnie "głodzisz dziecko!"). Albo mówią, że skoro śpi po mm 4 godziny, a po piersi godzinę - to znaczy, że głodne po mleku piersiowym bo słabe jakieś, a po mm najedzone. Wszystkie te mity znacie. Nikt nie rodzi się z wiedzą na dany temat - ją trzeba nabyć, a jak skoro czasem nawet lekarze wprowadzają w błąd - bo biczować, że się piersią nie karmi o już mogą - ale gdyby ich zapytać co zrobić żeby karmienie się poprawiło i laktację rozkręcić to już wszyscy zieleni z niewiedzy...
Wszystko co ta pani pisze to najprawdziwsza prawda jest - ale - patrz powyżej.
Trzeba mieć mega dużo siły, samozaparcia i pomocy, żeby walczyć i walczyć przy piętnowaniu z każdej strony o głodzeniu dziecka.. A skąd tę siłę mieć ? i komu ufać jeśli nie lekarzowi?

A tak w ogóle to u nas też wieczorem marudzenie na piersi nie raz, i sprawdza się utulenie, na dłuższą chwilę, czasem i godzinę tuliłam, a gdy się dziecko uspokoiło to dawałam pierś. Ja wcale nie jestem przekonana, czy takie cyrkowanie to z głodu mnie to bardziej wygląda na potrzebę odreagowania całego dnia.

też tak myślę - skąd wiecie ze dziecko faktycznie głodne jeśli jednocześnie przy piersi się szarpie?

Napisane przez ewulkaaa

witam

dzisiaj Anulka zrobiła mi prezent i śpi od godziny w dzień! w ten sposób wstawiłam już pranie, umyłam podłoge, wyprałam ręcznie jej kurteczke wiosenną a teraz siedzę z kawką przy was


'
ja wietrze pokój jak małej w nim nie ma. chyba się jakiejś paranoi dorobiłam po tym zapaleniu płuc, ale chucham na nią i dmucham



na moją też nie działają takie cuda. Nagrane bicie serca pomagało tylko przez pierwsze 3tyg. życia, a potem już też nie. Teraz to tylko rączki mamusi pomagają



łooo ludzie, jaka ja głupia czytam pierwsze zdanie i myślę: a ja jadam czasem salami? może dlatego mała tak marudzi?
a drugie zdanie przeczytałam i już się skapnęłam



ja wprawdzie mieszkam z teściami, ale oni na dole, my na górze, z osobną łazienką i kuchnią. ALE MAM DOKŁADNIE TAK SAMO! Jak jestem sama z małą to jakoś lepiej mi wszystko wychodzi i więcej zrobię, no po prostu lepsza organizacja...



u mnie dokładnie tak samo... dziecko widać że marudne, że śpiące, ale nijak nie potrafię jej uspać, jak już uśpię na rękach to odkładam i od początku historia...


-------------------------

u nas dzisiaj taka piękna pogoda więc po śniadaniu ubrałam siebie, małą też, siup do wózka i na dwór szczęśliwa, że nareszcie ciepło, że dłuższy spacer nam się szykuje, wyjeżdżamy za furtkę a Anna co? w ryk! i to jaki! więc spowrotem do domu i tyle było ze spaceru
jak ja bym chciała żeby anula smoczka chciała! wtedy bym umiała ją uspokoić inaczej niż na rękach... ehhh

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

ahhh, no i bym zapomniała... LADY, HOPE - gratulacje 3 miesięcy!ale ten czas zapitala! pamiętam ten dzień jak rodziłyście! jak było info, że Lady odeszły wody... ahhhh!

no i przejrzałam część fotek w klubie - dziewczyny, ale z was laski są! w ogóle nie widać, że w ciązy byłyście!

ja teraz to jestem zaniedbanym dodatkie do cyca ale właśnie mnie zmobilizowałyście i dzwonię zapisać się na zumbę! a od jutra zaczynam sbać o siebie - codziennie będę robić sobie fryzurę i makijaż - obiecuję!

aaaa no i dzieci mamy cudowne takie piękne!

pogrubione : sikammmm

a ja zrobiłam gorzej - słońce - chcę do sklepu i na spacer z siostrą moją - mała ubrana, zachustowana, już wychodzimy a ja nie mam kluczy

naszukałam się i nic, tż wziął obie pary przypadkiem...a mała w trakcie szukania odleciała w kimę w chuście....:hahah a:

[Delicjanka]

o matulu, ale boli mnie brzuch ale mam rewolucje aaaaaaaaaaaaaa!!! mam nadzieje ze małej nie bedzie bolał ;/

[hope01]

my byliśmy u lekarza:
kupy po bebilonie - norma
charczenie - do 6 miesiąca norma
idą zęby na 200 % pedicytamol + calgel/camilia (ewentualnie tantum verde)

[Debrah]

zapomniałam o jednej aukcji snajperowej i patrzę na mail: wygrałam spodenki

[BlackSanctum]

U mnie też słonko.

[bijkora]

Człowiek Was na chwilę zostawi, a te 5 stron nagadają

[Debrah]

psycholożki/pedagożki : pisałyście może raport z obserwacji dziecka??

Lenova: jak esej??

Jaką cudną sukieneczkę siostra dziś kupiła Amelce w sh <3
śmieszna taka, fajna bardzo i nowiutka, next.

gdzie kupujecie rajstopki/skarpetki dla dzieciów?

[mala_19kw]

Napisane przez BlackSanctum

U mnie też słonko.

Ło ty porze słonko?