Młode panny młode <25 ! :)

[viva91]

Napisane przez lolusl

Co do pytania nie widze różnicy w dobieraniu sukni dla "młodej" i "starszej" PM Bardziej liczy sie dopasowanie do figury,moze po 35 roku życia można by było się zastanowić,czy np zakładac taką bardzo odkrytą,ale do tego czasu hulaj dusza,co sie komu podoba

Też tak uważam.

Prili strasznie dużo wagi przywiązujesz do wieku, "bo 24 latka to młoda lala, a 26 to pruchno, więc stworzę wątek dla tych pierwszych, a drugie niech umierają" - mówię to z sarkazmem, ale podobnie można odebrać twoje posty
Tak samo te sukienki, jakby to od wieku zależało... Ja np. chcę wskoczyć w princeskę "dla staroci"

[lolusl]

Napisane przez viva91

Też tak uważam.

Prili strasznie dużo wagi przywiązujesz do wieku, "bo 24 latka to młoda lala, a 26 to pruchno, więc stworzę wątek dla tych pierwszych, a drugie niech umierają" - mówię to z sarkazmem, ale podobnie można odebrać twoje posty
Tak samo te sukienki, jakby to od wieku zależało... Ja np. chcę wskoczyć w princeskę "dla staroci"

Dla mnie własnie princesska bardziej młodym pasuje,jak już tak wartościujemy,a "greckie kolumny" dojrzalszym. Aczkolwiek nie ma reguły

[piska]

Napisane przez lolusl

Dla mnie własnie princesska bardziej młodym pasuje,jak już tak wartościujemy,a "greckie kolumny" dojrzalszym. Aczkolwiek nie ma reguły

Jestem młoda (wg tego wątku) i wystąpie w greckiej kolumnie więc nie ma reguły Akurat dla mnie przy wyborze sukienki liczyła się wygoda dlatego nie princesska a styl empire. Wiek nie miał tu nic do rzeczy

[lolusl]

Napisane przez piska

Jestem młoda (wg tego wątku) i wystąpie w greckiej kolumnie więc nie ma reguły Akurat dla mnie przy wyborze sukienki liczyła się wygoda dlatego nie princesska a styl empire. Wiek nie miał tu nic do rzeczy

Oczywiście,że nie ma. Prawie 40-letnia Kate Moss w swojej Boho sukience stała się ikoną stylu ślubnego

[viva91]

Napisane przez lolusl

Dla mnie własnie princesska bardziej młodym pasuje,jak już tak wartościujemy,a "greckie kolumny" dojrzalszym. Aczkolwiek nie ma reguły

Ja nie mówię, że princeska bardziej pasuje młodszym/starszym (niepotrzebne skreślić), to miała być parafraza słów Prili

[lolusl]

Napisane przez viva91

Ja nie mówię, że princeska bardziej pasuje młodszym/starszym (niepotrzebne skreślić), to miała być parafraza słów Prili

Wiem,do tego się odniosłam

[existence]

o rany ja też nie pomyślałabym, żeby dobierać suknię do wieku wg tego wątku już będę na granicy młoda/stara PM a suknię zamierzam mieć princeskę długości 7/8 żeby było mi wygodnie i dlatego, że styl retro mi się podoba

[joasia-a]

Cześć :P
Też się jeszcze złapię :P
jestem rocznik 90 slub 13.06.2015 :P 25 urodziny będą dopiero 21 sierpnia hehe :P i też będziemy ze sobą ponad 7,5 roku w dniu ślubu :P
A co do kroju sukni :P
Niektóre 40latki mają taaaaką figurę że można im pozazdrościć :P i trzymają się nieźle :P i tak serio to niektóre 20 latki wyglądają starzej (bez urazy dla nikogo :P)

[paula1109]

mam 24 lata,ślubuję w październiku,mój tż ma 29 lat

[Psyholily]

Jeśli tak młodzi ludzie się pobierają w dzisiejszych czasach to albo dziecko w drodze, albo oszaleli
Przyznać się!

[mala_czarna_21]

Napisane przez Psyholily

Jeśli tak młodzi ludzie się pobierają w dzisiejszych czasach to albo dziecko w drodze, albo oszaleli
Przyznać się!

bardzo wspólczuję takiego podejścia
wg Twojego kryterium to ja chyba oszalałam.
Załosne

[GrumpyCat]

Napisane przez Psyholily

Jeśli tak młodzi ludzie się pobierają w dzisiejszych czasach to albo dziecko w drodze, albo oszaleli
Przyznać się!

TAK MŁODZI to znaczy jak? Że poniżej 25? Weź się ogarnij w tym wieku zazwyczaj jest się już po studiach. U nas miesiąc przed ślubem będzie 5ta rocznica związku, nie wiem na co mamy czekać? Do 30? Bo to lepiej dla otoczenia wygląda czy co

[Dotka90]

Mała czarna, nie no coś Ty, nie wiedziałaś?
Wszystkie w ciąży jesteśmy! Jednej!
Zbiorowa ciąża

[mala_czarna_21]

wiadć pisze to osoba nieszczęśliwa, sfrustrowana i zazdrosna do tego....

tak,poczekajmy do 30-stki bo przecież wcześniej się nie godzi

dotka90 to ja w ciąży od roku jestem bo rok temu sale rezerwowałam :cwaniak:

[Psyholily]

Napisane przez mala_czarna_21

bardzo wspólczuję takiego podejścia
wg Twojego kryterium to ja chyba oszalałam.
Załosne

Żałośni to są ludzie którzy prują się o komentarz brawa dla Pani.
Słowo sarkazm pewnie dla niektórych też jest obce, więc może wyjaśnię, że sama wychodzę za mąż, a uważam że maleństwo to ogromny cud, ale i tak bardzo dziękuję za wyrazy współczucia

[GrumpyCat]

Napisane przez Psyholily

Żałośni to są ludzie którzy prują się o komentarz brawa dla Pani.
Słowo sarkazm pewnie dla niektórych też jest obce, więc może wyjaśnię, że sama wychodzę za mąż, a uważam że maleństwo to ogromny cud, ale i tak bardzo dziękuję za wyrazy współczucia

Nie bądź taka mądra, wyczuć sarkazm to można rozmawiając z kimś na żywo a nie czytając czyjeś jedno zdanie na wizażu!

[Psyholily]

Napisane przez GrumpyCat

TAK MŁODZI to znaczy jak? Że poniżej 25? Weź się ogarnij w tym wieku zazwyczaj jest się już po studiach. U nas miesiąc przed ślubem będzie 5ta rocznica związku, nie wiem na co mamy czekać? Do 30? Bo to lepiej dla otoczenia wygląda czy co

Kochana, niestety tak wygląda dzisiejszy świat. Niestety nie moja wina, że pewne reguły otaczającego świata Was bulwersują, mnie też. Mam 22 lata, 12.10.2013 będę żoną. Jestem zupełnie ogarnięta i również podejmuję studia, więc wiem w jakim wieku się je kończy (ale milo za uwagę, bo może niektórzy nie są świadomi) 5 rocznica? Ja jestem 8 lat z partnerem, w dniu ślubu 9. I niestety po raz kolejny poziom dzisiejszych ludzi i ich reakcja na niektóre proste rzeczy mnie dobija
dziękuję za uwagę

[paula1109]

Napisane przez Psyholily

Jeśli tak młodzi ludzie się pobierają w dzisiejszych czasach to albo dziecko w drodze, albo oszaleli
Przyznać się!

to że się kocha osobę i jest się z nią kilka lat to trzeba być oszalałym ?
Mimo,że nie jest się w ciąży

[Psyholily]

Napisane przez GrumpyCat

Nie bądź taka mądra, wyczuć sarkazm to można rozmawiając z kimś na żywo a nie czytając czyjeś jedno zdanie na wizażu!

ale się ożywiłyście

[GrumpyCat]

Napisane przez Psyholily

Kochana, niestety tak wygląda dzisiejszy świat. Niestety nie moja wina, że pewne reguły otaczającego świata Was bulwersują, mnie też. Mam 22 lata, 12.10.2013 będę żoną. Jestem zupełnie ogarnięta i również podejmuję studia, więc wiem w jakim wieku się je kończy (ale milo za uwagę, bo może niektórzy nie są świadomi) 5 rocznica? Ja jestem 8 lat z partnerem, w dniu ślubu 9. I niestety po raz kolejny poziom dzisiejszych ludzi i ich reakcja na niektóre proste rzeczy mnie dobija
dziękuję za uwagę

Masz coś z główką jak nic... Sama namieszałaś a teraz próbujesz coś nam udowodnić tylko ci nie wychodzi. Bez kitu taka "dojrzałość" od ciebie bije

[Psyholily]

Napisane przez paula1109

to że się kocha osobę i jest się z nią kilka lat to trzeba być oszalałym ?
Mimo,że nie jest się w ciąży

Ja jestem oszalała z miłości
Tak i przykre jest to, że większość ludzi, może niekoniecznie z mojego otoczenia, często nawet rodzice!, uważają, że młodzi (tudzież osoby do 25 roku życia, żeby nie było obrazy) pobierają się bo wpadli...

[paula1109]

Napisane przez Psyholily

Ja jestem oszalała z miłości
Tak i przykre jest to, że większość ludzi, może niekoniecznie z mojego otoczenia, często nawet rodzice!, uważają, że młodzi (tudzież osoby do 25 roku życia, żeby nie było obrazy) pobierają się bo wpadli...

to pewnie są rodzice starsi,którzi marudzą jak było kiedyś a jak jest teraz i że to nie wyobrażalne tak w młodym wieku chajtać się !!
Normalnie nie mogę taki rzeczy słuchać.
Ja wychodzę z miłości jestem już 6 lat z tż i nie mam zamiaru czekać do mojej 30stki ! hahaha

[joasia-a]

Napisane przez Psyholily

Ja jestem oszalała z miłości
Tak i przykre jest to, że większość ludzi, może niekoniecznie z mojego otoczenia, często nawet rodzice!, uważają, że młodzi (tudzież osoby do 25 roku życia, żeby nie było obrazy) pobierają się bo wpadli...

a że tak powiem :P niech Ci wszyscy którzy tak twierdzą (chodzi mi o rodziców, osoby starsze, nasi dziadkowi) niech się sami przyznają w jakim wieku brali śluby Fakt faktem niestety tak jest.. Ale "nie pamięta wól jak cielęciem był" niby powiedzą że inne czasy.. ale jakie inne ;p

I coś w tym myśleniu w sumie jest.. bo ja jak miałam tam 12 lat i przemyślałam sprawę moich rodziców (moja mama miała 21, mój tata 20 lat jak się pobierali, do tego ich znajomość do dnia ślubu to jedyne pół roku!) - dla mnie to było strasznie dziwne.. więc skoro w naszych czasach ludzie pobierają się przez wpadki.. To sama szybko obliczyłam czy nie jestem "wpadkowym" dzieckiem :P tak nie było, oni jak najbardziej byli szaleni :P

[Psyholily]

Napisane przez GrumpyCat

Masz coś z główką jak nic... Sama namieszałaś a teraz próbujesz coś nam udowodnić tylko ci nie wychodzi. Bez kitu taka "dojrzałość" od ciebie bije

Gdybyś czytała wątki od początku to wiedziałabyś, że tu jestem bo ten temat jest mi bliski, ale prawda w oczy kole widocznie.

[GrumpyCat]

Napisane przez Psyholily

Gdybyś czytała wątki od początku to wiedziałabyś, że tu jestem bo ten temat jest mi bliski, ale prawda w oczy kole widocznie.

Nie zwracam uwagi na nicki, bo mnie zwyczajnie nie interesuje kto jest autorem danego posta. Napisałaś to w taki sposób jakby tobie wielce przeszkadzało że ktoś za mąż wychodzi przed 25 urodzinami. Tyle w temacie bo mi palców szkoda. EOT

[paula1109]

zazdrość i zazdrość jak to inaczej rozumieć

Ten temat jest zbędny !!

[Psyholily]

Napisane przez GrumpyCat

Nie zwracam uwagi na nicki, bo mnie zwyczajnie nie interesuje kto jest autorem danego posta. Napisałaś to w taki sposób jakby tobie wielce przeszkadzało że ktoś za mąż wychodzi przed 25 urodzinami. Tyle w temacie bo mi palców szkoda. EOT

Tośmy się dogadały, ale bulwersa miałyście, nie?

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Napisane przez paula1109

zazdrość i zazdrość jak to inaczej rozumieć

Ten temat jest zbędny !!

Zgadzam się. Zbędny. Nieświadomie Was zdenerwowałam, wybaczcie ale co fakt to fakt

[paula1109]

zgłoście ten temat do usunięcia po co zaśmiecać forum

[Opulka]

Może wątek zostanie i usunięty zanim ktoś mi zdąży odpowiedzieć na to pytanie, ale zaryzykuje: dziewczyna która założyła ten temat spytała nas, co na nasz ślub powiedzieli rodzice. Co (do jasnej...) ma piernik do wiatraka? Dorosłe jesteśmy, tak? Pełnoletnie. Skoro decydujemy się na ślub, znaczy, że utrzymać też się same możemy. To nie jest ich sprawa, to nie ich życie. Chyba, że ja czegoś nie rozumiem.

Niby ślub, niby dorosłość... Jakoś starszych PMek nikt o to nie pyta, czemu więc same się stawiamy w kategorii "co rodzice na to".

[Dotka90]

Napisane przez Opulka

Może wątek zostanie i usunięty zanim ktoś mi zdąży odpowiedzieć na to pytanie, ale zaryzykuje: dziewczyna która założyła ten temat spytała nas, co na nasz ślub powiedzieli rodzice. Co (do jasnej...) ma piernik do wiatraka? Dorosłe jesteśmy, tak? Pełnoletnie. Skoro decydujemy się na ślub, znaczy, że utrzymać też się same możemy. To nie jest ich sprawa, to nie ich życie. Chyba, że ja czegoś nie rozumiem.

Niby ślub, niby dorosłość... Jakoś starszych PMek nikt o to nie pyta, czemu więc same się stawiamy w kategorii "co rodzice na to".

To ma piernik do wiatraka, że najczęściej ślub finansują rodzice, lub chociaż dokładają znaczącą kwotę, a bardzo często młodzi po ślubie mieszkają na garnuszku u rodziców.
Tak więc rodzice mają dużo do powiedzenia w kwestii w ogóle odbycia się ślubu, a później tego, jak będzie on wyglądał, skoro są fundatorami imprezy, a później te dzieci będą utrzymywać