Lesbijki i Biseksualistki

[Bela03]

A to ponoć ze mną coś nietak. Odkryłam ostatnio pudła po papierze ksero i obstawiłam nimi pokój i wszystko w nich zmieściłam

[201607231707]

Napisane przez Bela03

A to ponoć ze mną coś nietak. Odkryłam ostatnio pudła po papierze ksero i obstawiłam nimi pokój i wszystko w nich zmieściłam

Ja muszę mieć wszystko na wierzchu, bo jak schowam to mam 100% pewności, że zaginie

[Bela03]

Ale ja poopisywałam pudła. Ale za to od początku roku zgubiłam scyzoryk, okulary przeciwsłoneczne i pilnik

[201607231707]

To jest jakiś niezwykły fenomen, jakbym nie schowała mam pewność, że zaginie całe pudło/jakimś cudem rozmaże się napis na nim Jestem pierdołą życiową, niestety

[Bananalama]

Napisane przez Demi93

To jest jakiś niezwykły fenomen, jakbym nie schowała mam pewność, że zaginie całe pudło/jakimś cudem rozmaże się napis na nim Jestem pierdołą życiową, niestety

zdarza się, ja już od dwóch lat szukam kurtki, która domu nie opuszczała na bank beze mnie

[201607231707]

Ja tak buty zgubiłam Jestem pewna, że kładłam je pod drzwiami...

[patiasym]

Demi - to jeszcze Cię czasem mama-inkwizycja ratuje bo ja żyję w chlewie a że mojej kochance to nie przeszkadza to mieszkamy sobie razem jak takie dwie świnki, dobrze że robali nie mamy. Chociaż, jak już wcześniej pisałam, robali się nie brzydzę.

[Bela03]

Buty też zgubiłam 2 lata temu i to takie ładne szpilki stylizowane na Miu Miu Chyba u szewca zostały, bo w domu ich nie ma.
Ja marzę o poznaniu osoby, która by sprzątała w mieszkaniu, ja bym gotowała i byłoby idealnie. Do współlokatorek i osób u których mieszkałam miałam właśnie to szczęście uzupełniania się

[201607231707]

Patiasym, no, ja się w lipcu wynoszę na swoje i ju się boję co to będzie

[patiasym]

Napisane przez Demi93

Patiasym, no, ja się w lipcu wynoszę na swoje i ju się boję co to będzie

O to będziesz - jak to się mówi - na swoich śmieciach

Nie, no trochę przesadziłam - podłogę sprzątam (żeby się stopy do niej nie lepiły ), kurz też. Ale generalnie wszystko jest na wierzchu. Wracając do pościeli - to chyba powinnam mieć parę dni taką śnieżnobiałą, wreszcie widziałabym co na niej naprawdę jest. A jest dużo, bo w łóżku jemy, pijemy, malujemy pazurki, śpimy, kochamy się - i tylko jak czuję okruszki to je wytrzepię.

[201607231707]

Napisane przez patiasym

O to będziesz - jak to się mówi - na swoich śmieciach

Znaczy, no, na śmieciach wynajmowanych przeze mnie, moją sis i jeszcze jedną dziewczynę

[2016070953]

ee to ja mam tak z grubsza posprzątane, nienawidzę myć podłogi za to ją odkurzam raz na tydzień, a kurz na półkach mam 3 dni po ich wytarciu ciuchy w szafach mam ułożone w miarę, ale za to na półach zewnętrznych mam duużo rzeczy. Na biurku za to mam porządek

[Bananalama]

Dzisiaj muszę biurko ogarnąć, bo będzie do napisania długi list. A że zwykłam listy pisać wieczorem przy świecach, to nie chcę, by mi się coś spaliło.

Nastrój mam zdecydowanie melancholijny, taki na minus i płaczliwy, to będzie się też dobrze pisało poezję.

[miss90]

haha ja mam (a raczej miałam) białą pościel
a co do sprzątania, to u mnie w pokoju wieczny chlew, wszystko porozrzucane, na biurku pełno śmieci, ciuchów itp..
przydałaby się partnerka która lubi sprzątać, bo ja nienawidzę
za to tak samo jak Bela03 mogłabym gotować bo to akurat lubię robić.

[201607231707]

Napisane przez Bananalama

Nastrój mam zdecydowanie melancholijny, taki na minus i płaczliwy, to będzie się też dobrze pisało poezję.

Ja to bym chciała kogoś kto by i sprzątał, i gotował

[Bananalama]

Napisane przez Demi93

Ja to bym chciała kogoś kto by i sprzątał, i gotował

Też mam taki plan haha . No jeszcze od biedy mogę się zmusić do sprzątania, ale do gotowania mam dwie lewe ręce, jak i do tańczenia dwie lewe nogi

[201607231707]

Gotować jeszcze umiem, ale posprzątać nie umiem naprawdę porządnie Co lepsze, TŻ ma dokładnie tak samo, więc nie wiem jak to będzie

[Bananalama]

jak mieszkam sama, to więcej chudnę, bo mi się gotować nie chce. Zresztą kto by chciał przypalone i za ostre żarcie jeść, nie?

Ostatnio zauważyłam, że po wzmożonej dawce ruchu czuję w sobie mniej emocji, zwłaszcza negatywnych. Chyba powinnam codziennie ćwiczyć po 2 godziny, będę łagodna jak baranek. Ludzie potrafią tak wku...ić, że ma się dość życia.

[201607231707]

Ja lubie przypalone

O Jezu, leci Pocahontas, nienawidzę tego filmu -.-

[Bananalama]

ja do jedzenia paluszków potrzebuję świeczki, bo je przypalam nad ogniem na czarno

[miss90]

Napisane przez Bananalama

ja do jedzenia paluszków potrzebuję świeczki, bo je przypalam nad ogniem na czarno

a myślałam że tylko ja tak lubię

[201607231707]

O, też tak czasem robię
A żelki jem w jeden określony sposób - wysypuję je z paczki i układam kolorami w rzędach

[patiasym]

Napisane przez Bananalama

Nastrój mam zdecydowanie melancholijny, taki na minus i płaczliwy, to będzie się też dobrze pisało poezję.

tak bym chciała Cię jakoś rozweselić, choć troszeczkę

Napisane przez Demi93

O, też tak czasem robię
A żelki jem w jeden określony sposób - wysypuję je z paczki i układam kolorami w rzędach

Nerwica natręctw?

Napisane przez Demi93

O Jezu, leci Pocahontas, nienawidzę tego filmu -.-

Żeby Cię dowku*wić znalazłam cuś z Pocahontas (ale tekst mi się podoba ):
http://fc08.deviantart.net/fs71/f/20...93-d5ce966.png

[201607231707]

Napisane przez patiasym

Nerwica natręctw?

Żeby Cię dowku*wić znalazłam cuś z Pocahontas (ale tekst mi się podoba ):
http://fc08.deviantart.net/fs71/f/20...93-d5ce966.png

Poniekąd

O, taką Pocahontas bym mogła oglądać

[patiasym]

Napisane przez Demi93

O, taką Pocahontas bym mogła oglądać

Ja bym w ogóle przeformatowała te wszystkie heteronormatywne głupiutkie bajeczki i zrobiła "fabrykę moich snów".

[201607231707]

Ja w ogóle lubię się czasem nad książką/filmem zastanowić jakby to wyglądało gdyby zamiast romansu hetero był romans homo

[patiasym]

Napisane przez Demi93

Ja w ogóle lubię się czasem nad książką/filmem zastanowić jakby to wyglądało gdyby zamiast romansu hetero był romans homo

Wyglądałoby piękniej

Przy okazji: wyszperałam artykuł z Time sprzed prawie trzech lat. Co tam gadać, cytuję:

The authors found that children raised by lesbian mothers — whether the mother was partnered or single — scored very similarly to children raised by heterosexual parents on measures of development and social behavior. These findings were expected, the authors said; however, they were surprised to discover that children in lesbian homes scored higher than kids in straight families on some psychological measures of self-esteem and confidence, did better academically and were less likely to have behavioral problems, such as rule-breaking and aggression.

http://www.time.com/time/health/arti...994480,00.html

[Bananalama]

Wczoraj rozweselałam się alkoholowo, a dzisiaj gorącą czekoladą z kardamonem i ciastem

ja lubię podczytywać homoopowiadania homoviatora, ale to o gejach

[patiasym]

Napisane przez Bananalama

Wczoraj rozweselałam się alkoholowo, a dzisiaj gorącą czekoladą z kardamonem i ciastem

To się rozweselaj, uważaj tylko by z alko nie przesadzić

Narzekałyście - i słusznie - na poziom pornosów. Że aktorstwo zamiast naturalności, zabawy i zwyczajnej frajdy jaką powinien dawać seks, że plastikowo sztuczne, szpitalnie sterylne (ta śnieżnobiała pościel), że anatomiczne i pokazujące miłość w sposób czysto techniczny, że nierealne, wyprane z uczuć, poukładane kategoriami jak książki na bibliotecznych półkach, a poza tym wszystkim nudne jak flaki z olejem.

No to niedługo wrzucam drugą część obrazków. Tym razem japońskie drzeworyty - takie na których mallary zauważyła wzory-pokemonki na tkaninach. I właśnie to w nich jest - miluśne, przytulne tło, jakieś ciepło, jedwabne tkaniny z pięknymi wzorami, a nie biała pościel o świcie. Bo my, dziewczyny, patrzymy na wszystko, a nie tylko skupiamy wzrok na miejscu między nogami jak faceci. Ale ostrzegam - tym razem będzie naprawdę na ostro. Co Wy na to?

[Bananalama]

Napisane przez patiasym

To się rozweselaj, uważaj tylko by z alko nie przesadzić

Narzekałyście - i słusznie - na poziom pornosów. Że aktorstwo zamiast naturalności, zabawy i zwyczajnej frajdy jaką powinien dawać seks, że plastikowo sztuczne, szpitalnie sterylne (ta śnieżnobiała pościel), że anatomiczne i pokazujące miłość w sposób czysto techniczny, że nierealne, wyprane z uczuć, poukładane kategoriami jak książki na bibliotecznych półkach, a poza tym wszystkim nudne jak flaki z olejem.

No to niedługo wrzucam drugą część obrazków. Tym razem japońskie drzeworyty - takie na których mallary zauważyła wzory-pokemonki na tkaninach. I właśnie to w nich jest - miluśne, przytulne tło, jakieś ciepło, jedwabne tkaniny z pięknymi wzorami, a nie biała pościel o świcie. Bo my, dziewczyny, patrzymy na wszystko, a nie tylko skupiamy wzrok na miejscu między nogami jak faceci. Ale ostrzegam - tym razem będzie naprawdę na ostro. Co Wy na to?

Tak! Tak! Tak!

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

A tak z innej beczki, dziewczyny macie jakiś sposób na to, by być mniej zazdrosną? Podobno rzecz się rozbija o niską samoocenę. Jak ją podnieść? Staram się wyładnieć ostatnio, rozwijać, radzić sobie lepiej w życiu, ale kurde, nadal samoocenę mam niską, że szok. Martwię się, że w końcu ludzie ze mną nie wytrzymają.