Z nowym wątkiem może zacznę dietę, czyli VIII część plotek!

[Szaruch]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;41218403]

Jezu, ale mnie wysypało! Jestem pryszczonsem Agnes, Ty masz jeszcze problemy z cerą po odstawieniu tabletek? Ja się codziennie budzę z czymś nowym![/QUOTE]

ja też odstawiam na czas nieokreślony, także nie będziesz sama bo mnie pewnie też wysypie.
chociaż jak się wszystko będzie toczyło jak się toczy to zrobię tylko miesięczną przerwę (zresztą tak mi już dwójka dobrych ginów powiedziała - że raz na rok-dwa trzeba zrobić przerwę na miesiąc żeby zobaczyć czy wszystko gra. od innych słyszałam że minimum na pół roku a od jeszcze innych że w ogóle nie trzeba i weź tu bądź człowieku mądry.)

Napisane przez aniabaniaa

ja jestem strasznie niedojrzała, mentalnie mam 18 :P

a co się z nią stało?

masz zayebiste włosy a zyrafa słodziak!

ja też
nic się nie stało, po prostu się stęskniłam ;p ale już ją widziałam i wczoraj i dzisiaj i jutro będzie wczoraj mi dwójkę ludzi skopała i ugryzła dziecko w głowę

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;41219285]Są inne skuteczne metody, np. spirala, które nie ingerują w organizm tak jak tabletki. Tylko, że w wieku 18 lat raczej nikt by mi spirali nie założył, a teraz już jak mówię lekarzowi, że planuję, to nie jest to problemem.[/QUOTE]

a to nie tak, że spiralę najlepiej po porodzie?

Napisane przez moooniaaaa

Alma mater, ja się boję co ze mną będzie po odstawieniu tabletek :P Bliźniaki chyba od razu urodzę

ja bym chciała bliźniaki. chłopaków ale to kieeedyś. teraz się trzeba wyszumieć

ale Wy ćwiczycie wszystkie, chyba tez zacznę w końcu bo wstyd
na śniadanie zjadłam muesli z mlekiem i łyżeczką miodu + 2 kromki chleba razowego z rucolą, serem i pomidorem. potem byłam w ZOO ze znajomymi i wpadła zapiekanka, ale miała tylko 30cm no i chodziłam 3h

[Sunday Rose]

Obiecałam Wam wstawić fociaszki
Tak więc staram się, aby wyglądać jak pani numer 1, choć większość osób, która słyszy, że ćwiczę siłowo myśli, że chcę (albo będę ) wyglądać jak pani numer 4
Figura z drugiego zdjęcia także mocno motywująca, zwłaszcza uda - umięśnione, ale nie rozbudowane zbyt mocno, piękna

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez moooniaaaa

Alma mater, ja się boję co ze mną będzie po odstawieniu tabletek :P Bliźniaki chyba od razu urodzę

Monia, jak odstawisz tabletki, to nie dopuszczaj przez kilka miesięcy do siebie TŻta, niech się jajniki wyszaleją

Napisane przez Szaruch

ja też odstawiam na czas nieokreślony, także nie będziesz sama bo mnie pewnie też wysypie.
chociaż jak się wszystko będzie toczyło jak się toczy to zrobię tylko miesięczną przerwę (zresztą tak mi już dwójka dobrych ginów powiedziała - że raz na rok-dwa trzeba zrobić przerwę na miesiąc żeby zobaczyć czy wszystko gra. od innych słyszałam że minimum na pół roku a od jeszcze innych że w ogóle nie trzeba i weź tu bądź człowieku mądry.)


a to nie tak, że spiralę najlepiej po porodzie?

Pierwsze słyszę. Co niby znaczy, żeby sprawdzić czy wszystko gra? Przecież przez miesiąc nie da się nic zaobserwować! Organizm jest tak rozpieprzony, że szok Ja chyba pierwszy cykl po odstawieniu miałam bezowulacyjny, przynajmniej tak mi się wydaje, bo nie miałam śluzu płodnego itp. Niektóre kobiety to nawet do kilku miesięcy po odstawieniu nie mają miesiączki. Także nie wiem co niby lekarz chcą zaobserwować zaledwie w miesiąc.

Nie, są spirale dla nieródek. Na razie niehormonalne, ale niedługo wchodzi też Mirena w mniejszej wersji. Ja się jeszcze zastanawiam czy Mirena czy spirala miedziana, bo różnica w cenie jest bardzo duża (prawie tysiąc zł). Pożyjemy, zobaczymy.

Napisane przez Sunday Rose

Obiecałam Wam wstawić fociaszki
Tak więc staram się, aby wyglądać jak pani numer 1, choć większość osób, która słyszy, że ćwiczę siłowo myśli, że chcę (albo będę ) wyglądać jak pani numer 4
Figura z drugiego zdjęcia także mocno motywująca, zwłaszcza uda - umięśnione, ale nie rozbudowane zbyt mocno, piękna

Oj ta z drugiego zdjęcia jest super Mam to zdjęcie zapisane na dysku, chciałabym mieć taką figurę Ale to raczej nierealne, nie jestem tak zdyscyplinowana, no ale miło popatrzeć

Obejrzałam "Niemożliwe", ten film o rodzinie, która przeżyła tsunami, a buuu To straszne, co przeżyli ci ludzie

[Butterfly_27]

A blee wedlug mnie te panie z tego pierwszego zdjęcia są ochydne, ale ta z drugiego ma dość ładny brzuszek i bardzo ładne uda, też takie chce. Ja nigdy ta nie będę wyglądać

[Sunday Rose]

Ciężko mi znaleźć coś ohydnego w pani numer 1 z pierwszego zdjęcia rozumiem, że dla niektórych pani numer dwa może być już za mocno umięśniona, ale jedynka jest idealna :P

[Butterfly_27]

Ta na pierwszym zdjęciu nie jest zła, ale ma sztuczne piersi, nie lubię sztucznych rzeczy u kobiet i pod biustem widać jej klatke, oprócz tego ma ładne ciałko, ale od tali w górę nie do końca mi się podoba.

[Sunday Rose]

Co kto lubi

[moooniaaaa]

Napisane przez aniabaniaa

ale nieskromnie powiem, że na mnie prezentuje się lepiej :P te gacie wydaja się tu takie duże, a w rzeczywistości są malunie.
kupię sobie jeszcze jakiś gówniany w kolorze neonowego różu lub cytryny , widziałyście gdzieś taki?

apropo strojów, macie już jakieś plany?


hehe Monia, jakie problemy! po raz kolejny - Prawdziwa PPD!

Ja mam strój z tamtego roku, różowy z falbankami z housa, wklejałam fotę albo w albumie mam nie mogę mieć kilku bo potem ich nie noszę :P

Żebyś wiedziała, że problem! :P Nie da się od ręki kupić pralki bo albo na zamówienie albo model wystawowy, paranoja jakaś

Napisane przez Sunday Rose

Obiecałam Wam wstawić fociaszki
Tak więc staram się, aby wyglądać jak pani numer 1, choć większość osób, która słyszy, że ćwiczę siłowo myśli, że chcę (albo będę ) wyglądać jak pani numer 4
Figura z drugiego zdjęcia także mocno motywująca, zwłaszcza uda - umięśnione, ale nie rozbudowane zbyt mocno, piękna

Dwójka boska

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;41224474]Monia, jak odstawisz tabletki, to nie dopuszczaj przez kilka miesięcy do siebie TŻta, niech się jajniki wyszaleją
[/QUOTE]
Jak suczka

[Sunday Rose]

Ahahaha, właśnie zobaczyłam tagi wątku a gdzie nussmilk, chipsy i dzień paszteta ja się pytam ?

[Loriette]

Szaruch moja koleżanka brała 5 LAL bez przerwy, bo tak ją lekarz pokierował. I dzisiaj jest problem - odstawi tabletki, nie ma okresu. Bierze tabletki - okres jest, ale wiadomo - brak płodności. Przyjmowała coś na wywołanie miesiączki, ale na niewiele się to zdało. Dlatego ja póki co tematu tabletek nawet nie poruszam, boję się..

Bania jak znajdziesz neonowy strój to daj znać, bo sama szukam! Już widzę siebie opaloną w takich kolorach! A co do wakacji - to nie wiem. Na pewno jedziemy w góry na kilka dni i do Karpacza na impreze driftingową. Chcemy we wrześniu gdzieś się wygrzać, ale nie wiem czy nie czeka mnie kampania wrześniowa

Sunday chcesz mieć takie ciało, a tu robisz prowokacje dotyczące nussmilka?!


Mam dość nauki.. Byle do 24. czerwca

[Sunday Rose]

Laurka Kto powiedział, że ja jem nussmilka? Ja mam sesję do 15 lipca, masakra, nigdy nie miałam takiej sesji

[moooniaaaa]

Napisane przez Sunday Rose

Ahahaha, właśnie zobaczyłam tagi wątku a gdzie nussmilk, chipsy i dzień paszteta ja się pytam ?

Ale za to jest fitness

[Sunday Rose]

Eeee, dziwne To na pewno nasz wątek?

[Loriette]

Uczą się, starają ładnie jeść i coraz mniej piszą o seksie. Nie - to na pewno nie nasz wątek!

[moooniaaaa]

Napisane przez Loriette

Szaruch moja koleżanka brała 5 LAL bez przerwy, bo tak ją lekarz pokierował. I dzisiaj jest problem - odstawi tabletki, nie ma okresu. Bierze tabletki - okres jest, ale wiadomo - brak płodności. Przyjmowała coś na wywołanie miesiączki, ale na niewiele się to zdało. Dlatego ja póki co tematu tabletek nawet nie poruszam, boję się..

Ja tabletki łykam non stop od 17 r.ż. i niestety odstawiać nie mam najmniejszego zamiaru
Wiadomo, że potem jak się odstawi to uregulowanie okresu może długo potrwać, koleżanka nie powinna się zrażać



Od 19:00 leżę w łóżku, nic mi się nie chce

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Tak, to nasz wątek, proszę wrócić na drogę diety, Rozpustnice!
Zaraz spróbuję dodać te tagi

Monia, my z TŻ lubimy chodzić po sklepie i oglądać takie rzeczy do domu! Oczywiście najbardziej te duże telewizory, X Boxa i lodówki za 5 tysięcy Aaaa, no i lustrzanki. Niestety nasze zakupy we wrześniu to będzie zapewne mikrofala i blender. Trochę się boję, że tylko na mojego TŻ spadnie szukanie mieszkania, oby nie wybrał jakiejś lipy. Niby wie czego szukać, ale wiadomo, też chciałabym wybierać.

Łeee, nie da się zmienić tagów, także wybaczcie dziewczęta, w tym wątku nie jemy nussmilka i nie miewamy dni paszteta Jesteśmy piękne, powabne i na diecie

[Butterfly_27]

Co to za pogawędki o tabletkach anty Ja ta tabletek się boję, nie chcialabym od nich przytyć, a co slyszę to każda prawie znajoma od nich tyje. Pewnie to też zależy od tabletek, ale wolę nie próbować
Nawet nie wiedziałam, że jak się przerwie zażywania tabletek to potem jest problem z @

[Szaruch]

Napisane przez Butterfly_27

Co to za pogawędki o tabletkach anty Ja ta tabletek się boję, nie chcialabym od nich przytyć, a co slyszę to każda prawie znajoma od nich tyje. Pewnie to też zależy od tabletek, ale wolę nie próbować
Nawet nie wiedziałam, że jak się przerwie zażywania tabletek to potem jest problem z @

a daj spokój, tyło to się od tych tabsów co były kilkanaście/dziesiąt (?) lat temu, teraz to może 2-3 kilo przybędzie. poza tym wystarczy dopasować odpowiednie.
ale fakt, od tabsów mam cellulit.

jak to nie będzie dnia paszteta?!

[Butterfly_27]

Hehe od tabsów masz cellulit albo słodycze jesz? Przyznaj się
No ale dla mnie nawet te 2-3 kg jest dużo

[psyhe666]

Dzisiaj zaczynam ćwiczyć Muszę być laseczka na wakacje :P

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez psyhe666

Dzisiaj zaczynam ćwiczyć Muszę być laseczka na wakacje :P

To ja z Tobą Muszę powiedzieć, że ostatnio pofolgowałam sobie z jedzeniem herbatników i innych ciasteczek i już jakieś 0,7kg mi przybyło, pora się opamiętać Dzisiaj już nie jadłam żadnych słodyczy i nie mam zamiaru, bo grubol będę.

[moooniaaaa]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;41226125]
Monia, my z TŻ lubimy chodzić po sklepie i oglądać takie rzeczy do domu! Oczywiście najbardziej te duże telewizory, X Boxa i lodówki za 5 tysięcy Aaaa, no i lustrzanki. Niestety nasze zakupy we wrześniu to będzie zapewne mikrofala i blender. Trochę się boję, że tylko na mojego TŻ spadnie szukanie mieszkania, oby nie wybrał jakiejś lipy. Niby wie czego szukać, ale wiadomo, też chciałabym wybierać.
[/QUOTE]
Oglądać fajnie, ale jak trzeba kupić to jest problem chociaż telewizor pojechaliśmy na spontanie i kupiliśmy od razu. A z pralek po prostu nie ma wyboru a potrzebna nam na już Mikrofalówki i blendera nie mamy mikrofali to i nie chcę, ale blender bym przygarnęła, tym bardziej na lato :P
Ja bym się bała powierzyć chłopu wybór mieszkania bo często nie zwrócą uwagi na to, na co popatrzy kobieta :P



Dziewczyny, mam świeże liście szpinaku. Co z nich mogę zrobić? Nigdy tego nie jadłam

Wczoraj pochłonęliśmy z R. pizzę, ale wieczorem chwyciłam za skakankę. Dobrze, że na parterze mieszkamy bo najlepiej skacze mi się po 22:00

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Monia, właśnie ja też się tego obawiam. Wiem, że zwróci uwagę na szczelne okna, czy nie ma grzyba i inne takie, ale boję się, że np. będą jakieś kijowe meble, a jemu to nie będzie przeszkadzać :P No chyba, że powiem mu, żeby umawiał się na oglądanie mieszkań w drugiej połowie sierpnia jak ja już będę w Polsce. Mieliśmy razem szukać, a przez to całe opóźnienie nie idzie nic po mojej myśli, ehhhh.

A w necie czytasz? Moja mama chyba wybrała sobie pralkę po opiniach na jakichś portalach typu ceneo. Ja bym chciała mieć Samsung Eco Bubble, za dużo reklam się naoglądałam :P

Naleśniki ze szpinakiem i fetą. Albo makaron ze szpinakiem. Uwielbiam szpinak Lubię jeszcze roladę szpinakową z łososiem, ale to chyba się długo robi.

[moooniaaaa]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;41230732]Monia, właśnie ja też się tego obawiam. Wiem, że zwróci uwagę na szczelne okna, czy nie ma grzyba i inne takie, ale boję się, że np. będą jakieś kijowe meble, a jemu to nie będzie przeszkadzać :P No chyba, że powiem mu, żeby umawiał się na oglądanie mieszkań w drugiej połowie sierpnia jak ja już będę w Polsce. Mieliśmy razem szukać, a przez to całe opóźnienie nie idzie nic po mojej myśli, ehhhh.

A w necie czytasz? Moja mama chyba wybrała sobie pralkę po opiniach na jakichś portalach typu ceneo. Ja bym chciała mieć Samsung Eco Bubble, za dużo reklam się naoglądałam :P

Naleśniki ze szpinakiem i fetą. Albo makaron ze szpinakiem. Uwielbiam szpinak Lubię jeszcze roladę szpinakową z łososiem, ale to chyba się długo robi.[/QUOTE]
No właśnie, facet nie zwróci uwagi na funkcjonalność kuchni czy łazienki itp. A nie możecie teraz poszukać i zarezerwować? W połowie sierpnia może być problem, chociaż my szukaliśmy na początku sierpnia i nie było problemu.

Ja chcę Whirpoola bo taką mają rodzice i 5 lat bez awarii działa, a R. chce Mastercooka albo Electroluxa. On patrzy na design, a ja na zużycie wody, energii, głośność wirowania Jakoś byśmy się dogadali, ale jak słyszę w wielkim sklepie, ze tą pralkę to nam mogą zamówić na przyszły tydzień, a tą to mają tylko dwa egzemplarze i to z wystawy to ręce opadają. Bo ja chcę kupić, zapakować do samochodu i mieć, a nie łazić za nią tydzień.

Jak się robi makaron ze szpinakiem

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Jesteśmy na społecznościach

[Butterfly_27]

Niestety tak to już jest ze sprzętem, jak się coś chce kupic to albo trzeba długo czekać albo z wystawy wziąść
Ja ostatnio chciałam mniejszy sprzętm, typu GPS i tak samo nie mieli żadnego dostępnego od razu, a mi był potrzebny na już, bo następnego dnia wyjeżdżałam z powrotem do DE, a chciałam w PL kupić. Wzięłam z wystawy, no cóż. W dodatku jeszcz ten wystawowy kabla jakiegoś nie miał, to musiałam jechać do drugiego takiego samego sklepu w innym mieście. Tam też mieli tylko wystawiony ale już ze wszystkim.
A co do mieszkania, to ja tak miałam, Tż wybierał sam w DE i teraz żałuję że ja nie mogłam z nim wybierać, bardzo mi one nie odpowiada, nie ma gdzie jakich szafek dać, tak jakoś dziwnie są drzwi porozmieszczany w przedpokoju do pokoi itp.

[Loriette]

Monia, ja gotuję szpinak, a potem przekładam na patelnię. Duszę go z czoskiem i dodaję fetę albo serek do smarowania/mozarelle. Jak mogę sobie pozwolić to dodaję łychę śmietany albo kremówki. Do tego makaron penne, mniam!

ALBO szpinak z fetą pakuję do ciasta francuskiego i wychodzą super ciastka na słono.

Ja na szczęście mam w mieszkaniu nowiutką pralkę, lodówkę i mikrofalówkę, także nie mam powodów do narzekania. Chociaż ostatnio ciągle miałam wodę na kafelkach w kuchni, a pod plastikowymi pojemnikami zbierała się woda. Byłam załamana, że lodówka do wymiany.. Na szczęście znalazł się TATA BOHATER, który na fb napisał mi, że pewnie zatkała się ta dziurka za pojemnikami na warzywa. Przetkałam wsówką i lodówka śmiga

Ale blender by się przydał Chyba mamie ukradnę. Bo w czwartek tż przywiózł mi 2kg truskawek, kg bananów i nektarynki, a ja nie mogłam nic z nich zrobić! Jednak teściu z własnym sklepem to jest to!

Butterfly właśnie zauważyłam, że mieszkasz w Dortmundzie UWIELBIAM NIEMCY.. póki co zaliczyłam Monachium i Ratyzbonę, ale marzę właśnie o Dortmundzie.. Mówisz po niemiecku?

[moooniaaaa]

Napisane przez Loriette

Monia, ja gotuję szpinak, a potem przekładam na patelnię. Duszę go z czoskiem i dodaję fetę albo serek do smarowania/mozarelle. Jak mogę sobie pozwolić to dodaję łychę śmietany albo kremówki. Do tego makaron penne, mniam!

ALBO szpinak z fetą pakuję do ciasta francuskiego i wychodzą super ciastka na słono.

Ja na szczęście mam w mieszkaniu nowiutką pralkę, lodówkę i mikrofalówkę, także nie mam powodów do narzekania. Chociaż ostatnio ciągle miałam wodę na kafelkach w kuchni, a pod plastikowymi pojemnikami zbierała się woda. Byłam załamana, że lodówka do wymiany.. Na szczęście znalazł się TATA BOHATER, który na fb napisał mi, że pewnie zatkała się ta dziurka za pojemnikami na warzywa. Przetkałam wsówką i lodówka śmiga

Ale blender by się przydał Chyba mamie ukradnę. Bo w czwartek tż przywiózł mi 2kg truskawek, kg bananów i nektarynki, a ja nie mogłam nic z nich zrobić! Jednak teściu z własnym sklepem to jest to!

Butterfly właśnie zauważyłam, że mieszkasz w Dortmundzie UWIELBIAM NIEMCY.. póki co zaliczyłam Monachium i Ratyzbonę, ale marzę właśnie o Dortmundzie.. Mówisz po niemiecku?

Zrobię sobie z makaronem A serek do smarowania to jakiś almette czy ten z kiełbasek ciekawe czy R. zje

U mnie też mama coś przetyka w lodówce drucikiem Nam potrzebna pralka bo w końcu i tak jakby co to zabierzemy ją ze sobą, dlatego nie chcę dziada kupować :P


U nas burzowo cały dzień

[Loriette]

Zwykły serek topiony - wiem, że to samo świństwo, ale najlepiej podnosi smak szpinaku

U mnie żar z nieba, ale i tak siedzę nad książkami, bo jutro egzamin ustny. Nie wiem jak go przeżyję.. W ramach odreagowania Tiffany

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

O Loriette już napisała przepis na ten makaron My dajemy ten taki zwykły serek kanapkowy jak Almette, tylko że z Biedronki :P

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Napisane przez moooniaaaa

No właśnie, facet nie zwróci uwagi na funkcjonalność kuchni czy łazienki itp. A nie możecie teraz poszukać i zarezerwować? W połowie sierpnia może być problem, chociaż my szukaliśmy na początku sierpnia i nie było problemu.

Właśnie oglądaliśmy oferty, ale na razie to w większości są mieszkania rodem z PRL-u, albo typu studio za 1500 zł+ rachunki. Ja dziękuję za tyle pieniędzy i mieszkanie w takiej klicie. Musimy szukać czegoś pod koniec czerwca jak już studenci zaczną się wyprowadzać, wtedy są najlepsze oferty. Dlatego zapewne cała sprawa spadnie na TŻ Na dodatek upatrzyliśmy sobie konkretną dzielnicę i tam chcemy głównie szukać, a teraz to są prawie same oferty przy Rynku.

Dobra, to i przy okazji wyspowiadam się z jadłospisu, chociaż do ideału to mu bardzo daleko

I: 2 kanapki z masłem, sałatą, jajkiem, pomidorem, rzodkiewką
II: galaretka z owocami (trochę wkrojonej nektarynki i pomarańcza) i rodzynkami
III: dorsz smażony, trochę frytek z piekarnika, bardzo dużo surówki
IV: galaretka , kawa z mlekiem

Jeszcze na jutro jest galaretka Ale już tylko na jeden raz. Moja mama ciągle robi coś dobrego do jedzenia, naprawdę ciężko się powstrzymać! Za niedługo dwa miesiące na konserwach i zupkach chińskich, nie wiem jak ja to przeżyję...

[Butterfly_27]

Loriette ja mieszkam w DE dopiero 11miesiąc teraz, a jak przyjechałam to wogóle niemieckiego nie umiałam, zawsze się uczyłam angielskiego i francuskiego. Teraz już trochę umiem, gorzej z gramatyką
A nie mieszkam w Dortmundzie tylko 30km od niego, napisalam dortmund bo a mieszkam na takiej wsi że nikt by nie wiedział gdzie to jest hehe. A Dortmund wydawał mi się zanim tu przyjechałam fajnym znanym miastem. Jak je ostatnio zwiedziłam to zobaczyłam jak naprawdę tutaj jest, Dortmund wg mnie to biedne i brzydkie miasto, nic specjalnego. Do wujka kiedyś do Frankfurtu jechałam, to było coś Pelno różnych kultur, obcokrajowców, francuzów, hiszpanów, no wszystkie narodowości