Mój TŻ ma stulejkę i nie chce leczenia

[Littlejackie]

To jest jak jakaś bajeczka, facet 'diagnozuje' u siebie całkowitą stulejkę, czyli taką, że tego napletka NIE DA się odciągnąć, wyczyścić tego co tam się pod spodem nazbierało, boli pewnie itd a on mówi, z uśmiechem na ustach że nie ma żadnych zakażeń ani problemów urologicznych, no po prostu taka stulejka to jeszcze fajny gadżet bo pozwoli wytrzymać bez seksu. Cud miód malina taaaaaaaaa jasne. Całkowita stulejka i jemu to nic nie wadzi w niczym absolutnie. Kit prawie tak gruby jak by się mu tam pod spodem nazbierał

Moim zdaniem ściema i tyle.

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez sakartwelo

Teraz po prostu powiedzial, ze chce mnie poinformowac o stanie swojego zdrowia, bo uwaza, ze nasz zwiazek jest juz na tyle powazny. Wraz z informacja o stulejce przekazal mi tez informacje o alergiach, o chorobach, ktore mial, ale wyleczyl itp.

wyleczył? to może stulejkę niech też wyleczy ;d

[201803290936]

I nie czujesz się trochę "nie teges", że 1. dopiero teraz Ci to mówi, 2. nie zamierza na razie (nie wiadomo jak długo to potrwa) niczego z tym robić, 3. w sumie to nie bierze pod uwagę Twojego zdania?

Zdajesz sobie sprawę z tego, że masz prawo wymagać pewnych rzeczy od faceta, mieć swoje zdanie, z którym on musi się liczyć? Bo na razie, z tego co piszesz, wygląda to tak, że pan decyduje w sumie za Was dwoje o sprawach bardzo ważnych, bo rzutujących na cały związek.

[zlosliwe_straszydelko]

Sakartwelo ale jeśli stulejka jest pełna to nie da się odprowadzić napletka a co za tym idzie nie da się dokładnie umyć nie przeszkadza mu to? Mnie by martwił taki stosunek partnera do higieny

[201803290936]

Napisane przez Littlejackie

To jest jak jakaś bajeczka, facet 'diagnozuje' u siebie całkowitą stulejkę, czyli taką, że tego napletka NIE DA się odciągnąć, wyczyścić tego co tam się pod spodem nazbierało, boli pewnie itd a on mówi, z uśmiechem na ustach że nie ma żadnych zakażeń ani problemów urologicznych, no po prostu taka stulejka to jeszcze fajny gadżet bo pozwoli wytrzymać bez seksu. Cud miód malina taaaaaaaaa jasne. Całkowita stulejka i jemu to nic nie wadzi w niczym absolutnie. Kit prawie tak gruby jak by się mu tam pod spodem nazbierał

Moim zdaniem ściema i tyle.

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

wyleczył? to może stulejkę niech też wyleczy ;d

Dla mnie to również niezła ściemka.

[grubella]

Napisane przez sakartwelo

Oczywiscie ze nie zdiagnozowal sie teraz. To byloby co najmniej dziwne. Mowi ze wie o tym od okresu dojrzewania.

Teraz po prostu powiedzial, ze chce mnie poinformowac o stanie swojego zdrowia, bo uwaza, ze nasz zwiazek jest juz na tyle powazny. Wraz z informacja o stulejce przekazal mi tez informacje o alergiach, o chorobach, ktore mial, ale wyleczyl itp.

A najważniejszą "chorobę "to sobie zostawil na koniec?
Od tego powinien zacząć, od zlikwidowania siedliska bakterii.

Teraz to faktycznie wstyd mu iść z tym do lekarza. Tak się zapuścić jakby to było średniowiecze.

[Littlejackie]

Poza tym co, ok, chce zaczekać z seksem? A dotykanie? Głaskanie? Patrzenie? Jakieś pieszczoty? Nie trzeba od razu 'wsadzać', ale zobaczyć siebie nago to by wypadało chociaż haha Poznać swoje ciała.

Jak dla mnie to on ma idealną wymówkę, żebyś trzymała ręce z dala od jego krocza i żeby Cię nic nie kusiło. No i żeby bez tego seksu się obyć.

[grubella]

Niech zwleka. Zgnije mu, amputują albo sam odpadnie i amen.

[ciezko_jest_lekko_zyc]

Wyobraziłam sobie ten syf, który sie tam zgromadził i

[201708160922]

Napisane przez sakartwelo

Oczywiscie ze nie zdiagnozowal sie teraz. To byloby co najmniej dziwne. Mowi ze wie o tym od okresu dojrzewania.

Teraz po prostu powiedzial, ze chce mnie poinformowac o stanie swojego zdrowia, bo uwaza, ze nasz zwiazek jest juz na tyle powazny. Wraz z informacja o stulejce przekazal mi tez informacje o alergiach, o chorobach, ktore mial, ale wyleczyl itp.

No po prostu super. Ide wezme TZ-ta na spytki, bo moze zapomnial mi powiedziec o tym, ze ma HIV lub cos.

Napisane przez grubella

Niech zwleka. Zgnije mu, amputują albo sam odpadnie i amen.

Hahaha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201803290936]

Napisane przez CzasKomety

No po prostu super. Ide wezme TZ-ta na spytki, bo moze zapomnial mi powiedziec o tym, ze ma HIV lub cos.
(...)

A jesteście już poważnym związkiem? Bo to wiesz - muszą przynajmniej 2 lata minąć.

[chwast]

Napisane przez zlosliwe_straszydelko

Sakartwelo ale jeśli stulejka jest pełna to nie da się odprowadzić napletka a co za tym idzie nie da się dokładnie umyć nie przeszkadza mu to? Mnie by martwił taki stosunek partnera do higieny

haha przegięłaś pałę nie pomyślałam o tym, ale teraz nie odczuwam przyjemności z jedzenia żelka...

[grubella]

Napisane przez Littlejackie

Poza tym co, ok, chce zaczekać z seksem? A dotykanie? Głaskanie? Patrzenie? Jakieś pieszczoty? Nie trzeba od razu 'wsadzać', ale zobaczyć siebie nago to by wypadało chociaż haha Poznać swoje ciała.

Jak dla mnie to on ma idealną wymówkę, żebyś trzymała ręce z dala od jego krocza i żeby Cię nic nie kusiło. No i żeby bez tego seksu się obyć.

Moja śp. babcia miała przyjaciółkę. I kiedyś podsłuchałam przypadkiem taki tekst tej przyjaciółki babci gdy obydwie zbulwersowane wyłączyły telewizor gdy na ekranie pojawiła się nago p. Szapołowska w jakimś filmie po dzienniku.To było ponad 20lat temu.

"Ja to z mężem miałam 5 dzieci ale jego przyrodzenie to zobaczyłam dopiero pierwszy raz jak spadł z drabiny/złamał kręgosłup w wieku dobrze po 60-ce/ i po szpitalu go przywieźliśmy do domu i trzeba było mu pieluchy zmieniać.
I on też nie widział co ja tam mam .On się kładł spać w kalesonach, ja w koszuli nocnej ,gasiliśmy światło i zberezieństwa nie było coby gołym tyłkiem świecić jak ta tutaj.A fuuj."

[201708160922]

Napisane przez Doris1981

A jesteście już poważnym związkiem? Bo to wiesz - muszą przynajmniej 2 lata minąć.

No jestesmy "powaznym zwiazkiem", ale slubu nie mamy, wiec nie musial mi mowic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[olenkasz]

to jest jedna z najpaskudniejszych rzeczy, o jakiej w życiu słyszałam.
przeca twój facet ma w gaciach jakiś kompostownik.

[chwast]

Napisane przez olenkasz

to jest jedna z najpaskudniejszych rzeczy, o jakiej w życiu słyszałam.
przeca twój facet ma w gaciach jakiś kompostownik.

może myśli, że to normalne i kazdemu tak śmierdzi mniej lub bardziej...

[natash88]

sorry, masz faceta, ktory sie pewnie wstydzi nawet powiedziec 'penis'

wlasnie skazujesz sie na wieczna frustracje seksualna z facetem, ktory ma problem z seksualnoscia calkowicie

i Ty sie wielce cieszysz, ze Ci powiedzial, nie oklamal i blablabla...zart.
zakochanym to chyba mozgi lasuje.

[grubella]

Wszystko jest na dobrej drodze. Chłopak się przyznał gdy stwierdził ,że związek jest poważny na tyle aby partnerkę o tym fakcie poinformować.

Teraz bojowe zadanie, misja dla autorki aby jej się udało przekonać go do bezzwłocznego zabiegu.

I mając na uwadze naszą służbę zdrowia lepiej to zacząć teraz. Gdyż terminy oczekiwania na wizytę u specjalisty i zabiegi są długie.

Bo może się okazać ,że zabieg może być wykonany jedynie po ślubie bo nie ma wolnego terminu wcześniej.
Tak może się chłopak tłumaczyć.

A prywatnie to ok .1000zł.

[chwast]

Napisane przez grubella

Teraz bojowe zadanie, misja dla autorki aby jej się udało przekonać go do bezzwłocznego zabiegu.

a co ona jest jego matką a on małym dzieckiem?
to dorosły facet i sam musi decydować o swoim penisie, ale woli łazić z chorą, śmierdzącą.. nawet nie wiem czym, nie mówić o tym swojej partnerce i jeszcze być zadowolonym

przekonywać ahaha śmieszne i poniżające ble

[grubella]

Napisane przez chwast

a co ona jest jego matką a on małym dzieckiem?
to dorosły facet i sam musi decydować o swoim penisie, ale woli łazić z chorą, śmierdzącą.. nawet nie wiem czym, nie mówić o tym swojej partnerce i jeszcze być zadowolonym

przekonywać ahaha śmieszne i poniżające ble

On zdecydował kilkanaście lat temu/od wieku dojrzewania jak pisze autorka / ,że nic nie będzie z tym robił aż do pięć minut przed ślubem.

Jeżeli go nie przekona to z własnej inicjatywy tego nie zrobi.

Dla dobra autorki powinno się to wyjaśnić więc musi się poniżyć i namawiać go.

[The light]

Przeczytałam cały wątek i szczerze mówiąc bardzo szybko została postawiona diagnoza: na pewno jest chory psychicznie, ma problemy i wogole.

Bo rzeczywiście ludzie się poznają, i od razu powinni mówić: "cześć miałem tyle i tyle partnerek, mam stulejke". I to najlepiej od razu na 1 randce bo jak nie to przecież coś ukrywa.

Moja koleżanka poznała faceta który miał 28 lat i stulejke. Kochał się z żona mimo,ze go mega bolało. Mimo ze lekarz mu powiedział, ze zabieg można wykonać "od ręki" powiedział, ze nigdy tego nie zrobi bo się boi

To jakie ma relacje z partnerem autorka wątku to jej sprawa. Nie każdy chodzi ze sobą do łóżka na 1 czy 3 randce.

Facet może chciał powiedzieć wcześniej ale się wstydził.

Nie jestem za tym żeby go straszyć chorobami bo to może przynieść odwrotny skutek.
Porozmawiaj z nim żeby od razu wykonał zabieg bo im młodszy organizm tym szybciej się regeneruje, zabieg jest praktycznie"standardowy", na znieczuleniu i będzie miał "z głowy".

Stulejka nie wpływa na chęć uprawiania sexu rzadziej. Jak się chce to się chce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[olenkasz]

Napisane przez grubella

On zdecydował kilkanaście lat temu/od wieku dojrzewania jak pisze autorka / ,że nic nie będzie z tym robił aż do pięć minut przed ślubem.

Jeżeli go nie przekona to z własnej inicjatywy tego nie zrobi.

Dla dobra autorki powinno się to wyjaśnić więc musi się poniżyć i namawiać go.

nie wiem w imię czego ona ma się poniżać i namawiać. mnie by momentalnie odrzuciło od osoby, która wykazałaby się takim brakiem higieny i pomyślunku.
nawet jak on zdecyduje się na tą operację i później wezmą ślub, to co? wskoczy z nim ochoczo do wyrka? no ja bym nie dała rady.

a poza tym, skoro już teraz widać, że faceta trzeba wielce namawiać do dbania o zdrowie, to dla mnie nie jest to dobry kandydat na przyszłość. ona powinna być jego żoną, a nie mamusią.

[chwast]

Napisane przez olenkasz

nie wiem w imię czego ona ma się poniżać i namawiać. mnie by momentalnie odrzuciło od osoby, która wykazałaby się takim brakiem higieny i pomyślunku.
nawet jak on zdecyduje się na tą operację i później wezmą ślub, to co? wskoczy z nim ochoczo do wyrka? no ja bym nie dała rady.

a poza tym, skoro już teraz widać, że faceta trzeba wielce namawiać do dbania o zdrowie, to dla mnie nie jest to dobry kandydat na przyszłość. ona powinna być jego żoną, a nie mamusią.

no właśnie z resztą skoro dla niego to nie problem no to pewnie inne obleśne/niebezpieczne rzeczy to też nie będzie problem

[SOCKI]

Napisane przez The light

Przeczytałam cały wątek i szczerze mówiąc bardzo szybko została postawiona diagnoza: na pewno jest chory psychicznie, ma problemy i wogole.

Bo rzeczywiście ludzie się poznają, i od razu powinni mówić: "cześć miałem tyle i tyle partnerek, mam stulejke". I to najlepiej od razu na 1 randce bo jak nie to przecież coś ukrywa.

Moja koleżanka poznała faceta który miał 28 lat i stulejke. Kochał się z żona mimo,ze go mega bolało. Mimo ze lekarz mu powiedział, ze zabieg można wykonać "od ręki" powiedział, ze nigdy tego nie zrobi bo się boi

To jakie ma relacje z partnerem autorka wątku to jej sprawa. Nie każdy chodzi ze sobą do łóżka na 1 czy 3 randce.

Facet może chciał powiedzieć wcześniej ale się wstydził.

Nie jestem za tym żeby go straszyć chorobami bo to może przynieść odwrotny skutek.
Porozmawiaj z nim żeby od razu wykonał zabieg bo im młodszy organizm tym szybciej się regeneruje, zabieg jest praktycznie"standardowy", na znieczuleniu i będzie miał "z głowy".

Stulejka nie wpływa na chęć uprawiania sexu rzadziej. Jak się chce to się chce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Szkoda, że się nie boi żony jakimś syfem zarazić. Albo szkoda, że nie boi się zgnilizny. Ohyda.

[_ema_]

Napisane przez The light

Przeczytałam cały wątek i szczerze mówiąc bardzo szybko została postawiona diagnoza: na pewno jest chory psychicznie, ma problemy i wogole.

Bo rzeczywiście ludzie się poznają, i od razu powinni mówić: "cześć miałem tyle i tyle partnerek, mam stulejke". I to najlepiej od razu na 1 randce bo jak nie to przecież coś ukrywa.

Wybacz dosadność, ale jeśli dla Ciebie mężczyzna, który kisi ogóra w brudzie bo uznał, że stulejka jest fenomenalnym środkiem antykoncepcyjnym i nie zrobi z nią nic do czasu ślubu nie ma ze sobą żadnych problemów, to albo jesteś bardzo tolerancyjna, albo nie dostrzegasz powagi całej sytuacji. A dziewczyna pcha się w związek z facetem, który wyraźnie ma skrzywione podejście do intymności i seksualności, nie wspominając już o argumentacji godnej 5 latka - to bardzo źle wróży na przyszłość.

[Littlejackie]

Napisane przez chwast

no właśnie z resztą skoro dla niego to nie problem no to pewnie inne obleśne/niebezpieczne rzeczy to też nie będzie problem

Złapie grzybka na basenie? Łeee, panie, po co do dermatologa.
Krew w kale? Po co będę szedł do lekarza. Hemoroidy - to wstyd, kolonoskopia - boli to też nie pójdę!
Badanie prostaty u urologa? Fuj! Facetowi w tyłku sobie grzebać nie pozwolę!

Nie mówiąc już o jakichkolwiek innych schorzeniach ;/ Sam sie zdiagnozuje, że ma nadciśnienie i tyla

[olenkasz]

Napisane przez The light

Przeczytałam cały wątek i szczerze mówiąc bardzo szybko została postawiona diagnoza: na pewno jest chory psychicznie, ma problemy i wogole.

Bo rzeczywiście ludzie się poznają, i od razu powinni mówić: "cześć miałem tyle i tyle partnerek, mam stulejke". I to najlepiej od razu na 1 randce bo jak nie to przecież coś ukrywa.

Moja koleżanka poznała faceta który miał 28 lat i stulejke. Kochał się z żona mimo,ze go mega bolało. Mimo ze lekarz mu powiedział, ze zabieg można wykonać "od ręki" powiedział, ze nigdy tego nie zrobi bo się boi

To jakie ma relacje z partnerem autorka wątku to jej sprawa. Nie każdy chodzi ze sobą do łóżka na 1 czy 3 randce.

Facet może chciał powiedzieć wcześniej ale się wstydził.

Nie jestem za tym żeby go straszyć chorobami bo to może przynieść odwrotny skutek.
Porozmawiaj z nim żeby od razu wykonał zabieg bo im młodszy organizm tym szybciej się regeneruje, zabieg jest praktycznie"standardowy", na znieczuleniu i będzie miał "z głowy".

Stulejka nie wpływa na chęć uprawiania sexu rzadziej. Jak się chce to się chce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

heheszki.
super, że lasencja uprawiała seks z kimś, kto nie może sobie nawet porządnie domyć penisa. no szczyt tolerancji, oświecenia i miłości. zazdroszczę. też bym chciała mieć tak bardzo w nosie swoje zdrowie i względy estetyczne.
a on jaki męski! mimo że bolało, to i tak seks uskuteczniał.
to musi być prawdziwa miłość taka, która nawet brudu się nie boi!

[chwast]

swoją drogą ciekawi mnie (tzn ciekawi to chyba złe słowo bo ja wiem jak by było ) jak by było gdyby taki facet przyszedł sobie, o tu, na forum i napisał, że ma stulejkę od X czasu, jest z dziewczyną od X czasu, powiedział jej dopiero niedawno, ale niestety on stulejki nie usunie BO NIE.

już widzę te pełne empatii komentarze "pewnie się wstydzisz, spokojnie" "jeśli cię kocha to zrozumie" itd hahahahaha
a już w ogóle jakby podał swój cudny pachnący inteligencją i dojrzałoscią (pachnący to chyba też tutaj złę słowo? ) argument jako, że to ZABEZPIECZENIE przed seksem

no ludzie

rwałybyście go sobie pewnie z łapek bo taki kochany i dobry, powiedział przecież, problem ma wstydniśi trzeba się nim zająć jak bobaskiem i zaprowadzić do lekarza

chłop co przyrodzenia nie myje i nie widzi w tym problemu
chłop co ma chorobę i nie widzi w tym problemu

BLE BLE BLE

[olenkasz]

Napisane przez chwast

swoją drogą ciekawi mnie (tzn ciekawi to chyba złe słowo bo ja wiem jak by było ) jak by było gdyby taki facet przyszedł sobie, o tu, na forum i napisał, że ma stulejkę od X czasu, jest z dziewczyną od X czasu, powiedział jej dopiero niedawno, ale niestety on stulejki nie usunie BO NIE.

już widzę te pełne empatii komentarze "pewnie się wstydzisz, spokojnie" "jeśli cię kocha to zrozumie" itd hahahahaha
a już w ogóle jakby podał swój cudny pachnący inteligencją i dojrzałoscią (pachnący to chyba też tutaj złę słowo? ) argument jako, że to ZABEZPIECZENIE przed seksem

no ludzie

rwałybyście go sobie pewnie z łapek bo taki kochany i dobry, powiedział przecież, problem ma wstydniśi trzeba się nim zająć jak bobaskiem i zaprowadzić do lekarza

chłop co przyrodzenia nie myje i nie widzi w tym problemu
chłop co ma chorobę i nie widzi w tym problemu

BLE BLE BLE

co ty możesz wiedzieć o prawdziwej miłości?
nie widzisz, że faceta bolało, ale i tak radośnie wpychał swoją bombę biologiczną w partnerkę? to się nazywa poświęcenie. a nie tam jakieś higieny i ostrożność.
żyć szybko, umierać młodo.

[chwast]

a poza tym jak ktoś to akceptuje i dla niego to nic takiego to nie zazdroszczę standardów mówię wam są jeszcze faceci, którzy dbają o higienę i choćby zdrowie, nie musicie zadowalać się takimi

poważka

[morska fala]

Napisane przez sakartwelo

Oczywiscie ze nie zdiagnozowal sie teraz. To byloby co najmniej dziwne. Mowi ze wie o tym od okresu dojrzewania.

A wcześniej żaden lekarz pediatra nie poinformował o tym rodziców? Coś tu nie pasuje...

Napisane przez CzasKomety

No po prostu super. Ide wezme TZ-ta na spytki, bo moze zapomnial mi powiedziec o tym, ze ma HIV lub cos.

Dałaś mi pole do myślenia. Może TŻ autorki nie jest taki święty na jakiego się kreuje i ma jakieś choroby weneryczne? wiem, wiem daleko idące wnioski, ale TŻ autorki na pewno nie mówi całej prawdy

Napisane przez The light

Przeczytałam cały wątek i szczerze mówiąc bardzo szybko została postawiona diagnoza: na pewno jest chory psychicznie, ma problemy i wogole.

Bo rzeczywiście ludzie się poznają, i od razu powinni mówić: "cześć miałem tyle i tyle partnerek, mam stulejke". I to najlepiej od razu na 1 randce bo jak nie to przecież coś ukrywa.

Mnie akurat nie dziwi, że facet na pierwszym spotkaniu nie poinformował jej o tym fakcie, ale że z tym nic nie zrobił to już jest bardzo podejrzane.

Napisane przez The light

Moja koleżanka poznała faceta który miał 28 lat i stulejke. Kochał się z żona mimo,ze go mega bolało. Mimo ze lekarz mu powiedział, ze zabieg można wykonać "od ręki" powiedział, ze nigdy tego nie zrobi bo się boi

Cóż za dojrzałe podejście, on się boi, a co jeśli nie daj Boże złamie rękę, też będzie tak chodził latami? Już nie wspominając o jakichś nowotworach czy innych poważnych chorobach (bo stulejka przy nich to pikuś). Do tego seks z zaciśniętymi zębami i modlitwy by szybko się skończył, masakra A szanowny Pan chce mieć dzieci? Ja bym mu powiedziała, że się boję ciąży, porodu i ewentualnie w razie co on będzie odbierać poród, bo do szpitala nie pójdę.


Jak dla mnie w ogóle na razie krążymy wokół nieznanego temau, bo niby facet sobie sam zdiagnozował coś, czego wcześniej nie dostrzegli ani rodzice, ani lekarze. Ewentualności jest mnóstwo:
- znalazł sobie wymówkę by autorka dała spokój z seksem
- ma chorobę weneryczną
- ma problemy z potencją
- wstydzi się, że jego penis ma 5 cm w zwodzie
- jest gejem (to by się wiązało z punktem pierwszym)
- ma problemy z seksualnością o podłożu psychicznym
- najmniej prawdopodobna wersja - naprawdę ma stulejkę, którą są po kilkunastu latach żywota sam zdiagnozował

Ogólnie tak mnie zaintrygowała ta sprawa, że mam nadzieję, że wrócimy do niej po ślubie autorki i dowiemy się co mistrz suspensu autorce zaprezentował w noc poślubną (albo czego nie zaprezentował ).