peeling kawowy - rewelacja

[Olandia94]

na jakie partie ciała mozna nakładać ten peeling cukrowy?

[Haegtesse]

Napisane przez Olandia94

na jakie partie ciała mozna nakładać ten peeling cukrowy?

cukrowy czy kawowy? to watek o kawowym
ja nakladam wszedzie oprocz twarzy, wydaje mi sie ze na twarz troche zbyt intensywny jest

[Fruzja]

Oj dziewczyny... jestem w niebie chyba ! peeling jest darem od Boga dla kobiet. Jest wynagrodzeniem znojów z tymi zrzedami (facetami).
Jestem po nim tak odprężona, zrelaksowana no i oczywiście gładziutka że nic więcej nie potrzebuje już do szczęścia. No, może lampkę pysznego winka, książki i masażu stóp.

Napięcie dnia całego spływa ze mnie razem z tymi ziarenkami kawy.
Kawomaniaczka !

[nieznana1989]

Hmm, uwielbiam! Ja zawsze robie z oliwka dla dzieci. Strasznie kusi mnie imbir, ale boje sie, ze moze mnie uczulic.
A z gesta smietana probowalyscie?

[izus1990]

A może by tak dziś zrobić peeling?

[musisz]

Dołączam się do wątku jako fanka peelingu kawowego. Stosuję go od jakiegoś czasu, 2-3 razy w tygodniu i jestem zachwycona! Skóra staje się po nim miękka, jakby jędrniejsza oraz ma poprawiony koloryt. Niestety nie zauważyłam żeby jakoś cudownie działał na cellulit, ale mimo tego jestem niezwykle zadowolona

[pysznastka]

ja rowniez stosuje go w swojej wannie naprzemienie z masazami banka chinska u fizjoterapeuty.. wiecej sie ruszam, lepiej odzywiam i wszystko dziala tak jak powinno!

A jak dodac odrobine cynamonu do kawy to mmm.. nie chce sie wychodzic z wanny!

[Haegtesse]

Napisane przez pysznastka

ja rowniez stosuje go w swojej wannie naprzemienie z masazami banka chinska u fizjoterapeuty.. wiecej sie ruszam, lepiej odzywiam i wszystko dziala tak jak powinno!

A jak dodac odrobine cynamonu do kawy to mmm.. nie chce sie wychodzic z wanny!

hej, skoro chodzisz do fizjoterapeuty na masaze, wejdz na watek o bance https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=127280&page=124

i napisz o efektach, wiekszosc dziewczyn masuje sie sama, ja masowalam sie sama a teraz u masazystki i efekty sa powalajace w porownaniu do samodzielnego masazu, napisz cosik

[Deborah100]

Dziewczyny a który przepis jest najlepszy? Bo czytam, że niektórzy dodają sól inni oliwkę itd...
Ja chyba wypróbuje ten z solą i cynamonem

[chimay]

Napisane przez Deborah100

Dziewczyny a który przepis jest najlepszy? Bo czytam, że niektórzy dodają sól inni oliwkę itd...
Ja chyba wypróbuje ten z solą i cynamonem

Wedle uznania. Do zaparzonej kawy można dodać w zasadzie wszystko: dowolny olej, olejek eteryczny, półprodukty typu nawilżacze, śmietanę, mleko, trochę żelu pod prysznic, balsamu i co jeszcze komu przyjdzie do głowy.

Niektórzy narzekają na upierdliwość tego peelingu, ale dla mnie on jest wygodniejszy od mydła Savon Noir - to jest dopiero glutowate wyzwanie.

Jak mam drobno zmieloną kawę, to używam też na twarz, tylko trę delikatniej i krócej.
Jedyne czego nie lubię, to zapaszek jaki wydziela skóra do następnego prysznica.

[Deborah100]

Zrobiłam już 3 raz ten peeling. Dodałam kawy, soli i cynamonu.
Jeszcze nigdy nie miałam tak miękkiej i gładkiej skóry- jak niemowlaka
Po co kupować drogeryjne produkty jak wszystko mamy pod ręką. Bo chyba każdy z nas w domu ma kawę i sól

Dobrze, że 6 lat temu odkryłam coś takiego jak wizaż

[miss90]

Wczoraj pierwszy raz wypróbowałam peeling z kawy+sól. Peeling jest ok ale jakiś super to nie

[Nesca92]

Ojj, to chyba słabo się peelingowałaś, albo za mało kawy Nie ma lepszego zdzieraka;p Wiadomo, nogi będą inne niż po pełnym parafiny tym sklepowym, ale jak dla mnie nie ma lepszego efektu;p

[miss90]

Napisane przez Nesca92

Ojj, to chyba słabo się peelingowałaś, albo za mało kawy Nie ma lepszego zdzieraka;p Wiadomo, nogi będą inne niż po pełnym parafiny tym sklepowym, ale jak dla mnie nie ma lepszego efektu;p

peelingowałam sie mocno, czego efektem jest spodnia cześć dłoni mięciutka haha

[Deborah100]

A gdzie kupujecie najtańszą kawę? Muszę zrobić zapas, bo w sumie sama nie pije a jeśli już to tylko rozpuszczalną. Dlatego nie chcę przepłacać.

Wczoraj pierwszy raz wypróbowałam peeling z kawy+sól. Peeling jest ok ale jakiś super to nie

Może za mała ilość soli i dlatego nie był aż taki mocny. Co kto lubi

[akelsandra]

Ja również wypróbowałam peeling z kawy i soli. Skóra jest tak miękka, że nie mogę w to uwierzyć, ale pojawił się jeden problem i mam nadzieje, że pomożecie mi z nim. Mianowicie dziś opalałam sobie nogi, wieczorem je ogoliłam i po raz pierwszy wypróbowałam tego peelignu. Po zmyciu zauważyłam koszmarne czerwone prosty na nogach i nie mam pojęcia co z nimi zrobić. ;o Krosty pojawiły się tylko w miejscach opalania. Sądzicie że do rana znikną? Bardzo proszę o rade jeśli wiecie co z nimi zrobić.

[Haegtesse]

Napisane przez akelsandra

Ja również wypróbowałam peeling z kawy i soli. Skóra jest tak miękka, że nie mogę w to uwierzyć, ale pojawił się jeden problem i mam nadzieje, że pomożecie mi z nim. Mianowicie dziś opalałam sobie nogi, wieczorem je ogoliłam i po raz pierwszy wypróbowałam tego peelignu. Po zmyciu zauważyłam koszmarne czerwone prosty na nogach i nie mam pojęcia co z nimi zrobić. ;o Krosty pojawiły się tylko w miejscach opalania. Sądzicie że do rana znikną? Bardzo proszę o rade jeśli wiecie co z nimi zrobić.

mysle, ze znikna bo to podraznienie. poza tym moim zdaniem peeling sie robi PRZED goleniem a nie po... pewnie zrobiłaś sobie mikroranki maszynka i pozniej sól i AŁA....

[KinkyGirl]

Nigdy nie przepadałam za peelingami, ale ten jest boski. Żałuję, że kupiłam w sklepie peeling do twarzy, bo kawowego używam do wszystkiego i sprawdza się rewelacyjnie. Skóra po jest gładka i lekko natłuszczona-rewelka. Ile razy w tygodniu stosujecie?

[didaska]

Ja stosuję 2 razy w tygodniu
Mój TŻ uwielbia kiedy go robię,bo skóra jest po nim taka gładziutka
Ja do kawy zawsze dodaję jakiś olej,no i antycellulitowo pieprz i cynamon

[KinkyGirl]

A zalewacie wrzątkiem? Ja kawę zalewam oliwą z oliwek, żadnym wrzątkiem i efekt też jest fajny.

[brulionbebeb]

Napisane przez KinkyGirl

A zalewacie wrzątkiem? Ja kawę zalewam oliwą z oliwek, żadnym wrzątkiem i efekt też jest fajny.

Po zalaniu oliwą odstawiasz jeszcze na jakiś czas, czy od razu zaczynasz peeling? I w ogóle, czy wtedy się nie robi to za tłuste? Nie ma problemów ze zmyciem tego spod prysznica?

[chimay]

Napisane przez KinkyGirl

A zalewacie wrzątkiem? Ja kawę zalewam oliwą z oliwek, żadnym wrzątkiem i efekt też jest fajny.

Zalewam wrzątkiem. Czasem jak mi się nie chce, to po prostu zostawiam fusy z wypitej kawy Do tego dodaję jakiś olej, półprodukt. Kiedyś dodawałam olejki eteryczne, ale robiłam to za często i ich intensywne zapachy po prostu mi obrzydły do tego stopnia, że przez długi czas nie byłam w stanie żadnego używać.

Uwielbiam gładkość skóry po peelingu kawowym, ale przeszkadzają mi dwie rzeczy:
-barwienie skóry (jestem blada) i kawowa żałoba pod paznokciami
-zapach skóry; uwielbiam kawę, ale to, co zostawia na skórze już mi się nie podoba, ten zapaszek jest raczej podejrzany i kojarzy mi się z niedomyciem. Dlatego robię go rzadko.

[brulionbebeb]

Napisane przez chimay

Zalewam wrzątkiem. Czasem jak mi się nie chce, to po prostu zostawiam fusy z wypitej kawy Do tego dodaję jakiś olej, półprodukt. Kiedyś dodawałam olejki eteryczne, ale robiłam to za często i ich intensywne zapachy po prostu mi obrzydły do tego stopnia, że przez długi czas nie byłam w stanie żadnego używać.

Uwielbiam gładkość skóry po peelingu kawowym, ale przeszkadzają mi dwie rzeczy:
-barwienie skóry (jestem blada) i kawowa żałoba pod paznokciami
-zapach skóry; uwielbiam kawę, ale to, co zostawia na skórze już mi się nie podoba, ten zapaszek jest raczej podejrzany i kojarzy mi się z niedomyciem. Dlatego robię go rzadko.

A to mnie zaskoczyłaś. Ja wyglądam, jakby mnie ktoś mąką obsypał, a nie zauważyłam, żeby peeling kawowy mi barwił skórę. Jedyne, co robi z kolorem, to zdrapuje samoopalacz

Na marginesie: oświećcie mnie, proszę, jaką ilością wody należy zalać kawę, żeby nie wyszła zupa? I jeszcze jedno - mówiąc "fusy z kawy" macie na myśli mokre, rozbabrane ziarna, tak?

[KinkyGirl]

Napisane przez brulionbebeb

Po zalaniu oliwą odstawiasz jeszcze na jakiś czas, czy od razu zaczynasz peeling? I w ogóle, czy wtedy się nie robi to za tłuste? Nie ma problemów ze zmyciem tego spod prysznica?

Jest lekko tłuste, ale w sposób przyjemny Potem skóra jest nawilżona jak po jakimś super nawilżaczu Nie odstawiam na jakiś czas, od razu nakładam na ciało.

Napisane przez chimay

Zalewam wrzątkiem. Czasem jak mi się nie chce, to po prostu zostawiam fusy z wypitej kawy Do tego dodaję jakiś olej, półprodukt. Kiedyś dodawałam olejki eteryczne, ale robiłam to za często i ich intensywne zapachy po prostu mi obrzydły do tego stopnia, że przez długi czas nie byłam w stanie żadnego używać.

Uwielbiam gładkość skóry po peelingu kawowym, ale przeszkadzają mi dwie rzeczy:
-barwienie skóry (jestem blada) i kawowa żałoba pod paznokciami
-zapach skóry; uwielbiam kawę, ale to, co zostawia na skórze już mi się nie podoba, ten zapaszek jest raczej podejrzany i kojarzy mi się z niedomyciem. Dlatego robię go rzadko.

Dzięki za odp. A czy niezalanie wrzątkiem ujmuje temu peelingowi na wartości?

[chimay]

Napisane przez brulionbebeb

Na marginesie: oświećcie mnie, proszę, jaką ilością wody należy zalać kawę, żeby nie wyszła zupa? I jeszcze jedno - mówiąc "fusy z kawy" macie na myśli mokre, rozbabrane ziarna, tak?

Małą. Trzeba po prostu lać powoli, ewentualnie mieszać w trakcie, wtedy widzisz czy już masz zupę czy jeszcze nie.

Napisane przez KinkyGirl

Dzięki za odp. A czy niezalanie wrzątkiem ujmuje temu peelingowi na wartości?

Nie mam pojęcia. Głównie chodzi o efekt tarcia (jak w każdym peelingu mechanicznym), ale czy wrzątek wydobywa jakieś właściwości z fusów to nie wiem.

[Haegtesse]

dodam, ze wrzatek sprawia, ze peeling jest delikatniejszy bez wrzatku bardziej scierajacy jest

[KinkyGirl]

To chyba wolę bez wrzątku i mocniej ścierającyP

[czokled]

Ja robiłam ostatnio bez wrzątku Dłoń mnie jednocześnie bolała i łaskotała od tego tarcia

[hihi]

Napisane przez chimay

Uwielbiam gładkość skóry po peelingu kawowym, ale przeszkadzają mi dwie rzeczy:
-barwienie skóry (jestem blada) i kawowa żałoba pod paznokciami
-zapach skóry; uwielbiam kawę, ale to, co zostawia na skórze już mi się nie podoba, ten zapaszek jest raczej podejrzany i kojarzy mi się z niedomyciem. Dlatego robię go rzadko.

A to jestem zdziwiona, bo od lat używam tego peelingu i nigdy nie miałam zabarwionej skóry ani zabarwienia pod paznokciami - zawsze po peelingu jeszcze normalnie żelem pod prysznic się myję albo kawę po prostu rozrabiam żelem - zaparzona kawa jest na tyle tłusta, że ja nie potrzebuję dodawać do niej oliwy. Używam białych i kremowych ręczników, więc na pewno zauważyłabym, gdyby na skórze po spłukaniu peelingu zostawała kawowa warstwa.

[_ruDzik]

Witajcie!
Dzisiaj zrobiłam swój pierwszy peeling z kawy. Jak zawsze się pospieszyłam i chyba trochę go zepsułam Starkowałam 2 kostki mydła, dodałam zaparzone 5 czubatych łyżek kawy i trochę oleju kokosowego Vatika. Po wymieszaniu wyszło mi około 400 gram gęstej masy ale mydlane wiórki prawie się nie rozpuściły. O dziwo zapach mydeł i oleju nie gryzie się z kawą - użyłam mydełek Nivea Milk i Aloe Vera. Pachnie cudownie i chyba go przerobię na kawowe kostki
Macie może jakieś inne pomysły na naprawienie go?