Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 10

[MonikaFaustyna]

Napisane przez drabineczka

Oja pamiętam pierwsze urodziny mojego faceta jakie mu wyprawiłam jako perfekcyjna pani domu. Kupiłam super tort naprawdę dobry, z masą kremową delikatną, puszystą, ciasteczkami owocami w ogóle cuda na kiju myślałam że się skicham ze szczęścia taki dobry był.
Jego mama zrobiła swój. Masło. Masło. Masło. Podejrzewam że mogłabym sobie nim smarować chleb i kłaśc na to szynkę :d i zostałam zrąbana że nie doceniam maślanych tortów bo takie to są "na bogato"

Moja mama taki zrobiła tacie na 50 urodziny...błe. Uwielbiam torty śmietanowe i lodowe, innych nie zdzierżę.

[201604181004]

Ja uwielbiam torty od Sowy.
Idę bo się rozmarzyłam i jestem głodna

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez drabineczka

Oja pamiętam pierwsze urodziny mojego faceta jakie mu wyprawiłam jako perfekcyjna pani domu. Kupiłam super tort naprawdę dobry, z masą kremową delikatną, puszystą, ciasteczkami owocami w ogóle cuda na kiju myślałam że się skicham ze szczęścia taki dobry był.
Jego mama zrobiła swój. Masło. Masło. Masło. Podejrzewam że mogłabym sobie nim smarować chleb i kłaśc na to szynkę :d i zostałam zrąbana że nie doceniam maślanych tortów bo takie to są "na bogato"

Maślane tory, rany jak to nawet można jeść. Tak samo jak w tych programach o cukiernikach jak pokazują jak kładą taką cukrową masę to się potem zastanawiam czy takie coś da się radę zjeść.

[MonikaFaustyna]

[1=05872c226b72f809f533e1b e5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f 2b5f9d;41455873]Maślane tory, rany jak to nawet można jeść. Tak samo jak w tych programach o cukiernikach jak pokazują jak kładą taką cukrową masę to się potem zastanawiam czy takie coś da się radę zjeść.[/QUOTE]

Ja to zawsze zdejmuję. Nie wiem, jak można to jeść .

[Chatul]

Napisane przez Demi93

Nienawidzę lata, jak tylko zrobi się ciepło przezywam koszmar - duszno mi okropnie, cała powierzchnia ciala spocona, gorąco, ale w stopy zimno -.- Chwilę postoję na słońcu i już mnie głowa boli i mam dosyc, a wszyscy się oburzają, ze jak to tak, lata nie lubić, taka piękna pogoda -.-

Ja też cierpię latem. Zdecydowanie wolę jak jest poniżej 20°C.

[Ruby Invicta]

Napisane przez drabineczka

Dacn ty znad morza? Wydaje mi się że plażą to się najbardziej jarają przejezdni albo ci co jej nie mają. Ja tam wolę 50 razy bardziej jezioro (no chybaaa że pić na plaży wieczorem albo nad otwartym morzem bez turystów się kąpać).
Nad jeziorem są drzewka, jest cień.

Siedzenie wieczorem na plaży, najlepiej jeszcze z zachodem słońca w pakiecie jest super Albo spacerowanie z samego rana, grunt żeby nie było smażącego się tłumu


MonikaFaustyna też nienawidzę anyżu I tortów z 10 kostek masła też... Tym bardziej jak ciasto jest do tego nasączone litrem spirytusu A co do mas plastycznych na tortach to w większości są totalnie niejadalne, ale niektóre są smaczne

[magyarparaszt]

Nie lubię jak jest więcej niż 25 C ... Na szczęscie tu od morza zawsze trochę powieje

[MonikaFaustyna]

Mi się czasem ludzie dziwią, jak to ja w gorąc nie spływam potem. Jak mówię, że to przez problemy hormonalne, to słyszę "ale fajnieee". Czy ja wiem...wolałabym być zdrowa .

[dacn]

Napisane przez drabineczka

Dacn ty znad morza? Wydaje mi się że plażą to się najbardziej jarają przejezdni albo ci co jej nie mają. Ja tam wolę 50 razy bardziej jezioro (no chybaaa że pić na plaży wieczorem albo nad otwartym morzem bez turystów się kąpać).
Nad jeziorem są drzewka, jest cień.

Nie, ale do morza mam dość blisko. Stąd latem tłumnie wszyscy jadą na plażę, bleee.
Nad jeziorem podobnie.
Z resztą na plaży to na słońce wystawiam się tylko po to żeby się ogrzać po siedzeniu w wodzie, innych opcji nie uznaje.

Napisane przez Ruby Invicta

Oooo dokładnie, nie rozumiem jak można lubić smażing Lubię być opalona, ale lekko i najlepiej z pominięciem procesu opalania, bo mnie przeraźliwie męczy. Na plaży to tylko pod parasolem

Mi jest słabo, źle, nudno i paskudnie. Opalania wytrzymam 10 minut i mam dość na całe wakacje.


A tortów nie rozróżniam, to znaczy wiem które były smaczne które nie. I to też ludzi dziwi bo jak to kobieta się na pieczeniu ciast nie zna a nie znam się, torty zawsze mamy kupne.

[Ruby Invicta]

Napisane przez dacn

Mi jest słabo, źle, nudno i paskudnie.

Mi też, ale to ogólnie od słońca, w duchocie też mi się ciężko funkcjonować, a jak mi jeszcze słońce w dekiel grzeje to w ogóle. Ale chyba najgorsze w tym wszystkim jest to, że ludzie to odbierają jako taką "pańciowatość", w sensie że nawet słońce mi przeszkadza

Tak samo jest z moimi stopami, po babci odziedziczyłam takie, że nawet stare, schodzone, od kilku lat posiadane buty po pierwszym albo nawet dwudziestym założeniu w danym sezonie potrafią mnie obedrzeć do krwi. Niestety niektórzy dopiero po zobaczeniu krwawiących dziur nad piętami są skłonni uwierzyć, że nie wydziwiam tylko serio każdy krok mnie boli...

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez dacn

Mi jest słabo, źle, nudno i paskudnie. Opalania wytrzymam 10 minut i mam dość na całe wakacje.
A tortów nie rozróżniam, to znaczy wiem które były smaczne które nie. I to też ludzi dziwi bo jak to kobieta się na pieczeniu ciast nie zna a nie znam się, torty zawsze mamy kupne.

Raz obserwowałam taką opalającą się parkę, w pewnym momencie zaczęłam podejrzewać że oni z przegrzania wyzionęli ducha bo przez dłuższy czas ani drgnęli. Po chwili jednak jak na komendę przewrócili się z pleców na brzuch, byłam pod wrażeniem
A tortów nie piekę, za dużo roboty z tymi kremami, ozdóbkami i warstwami wolę ciasta i babeczki.

[Darkoz]

Napisane przez uparta Marti

doprowadza mnie do szału kiedy ktoś coś do mnie mówi na przystanku/ulicy/w autobusie/sklepie kiedy mam w uszach słuchawki. chyba logiczne,że skoro mam je w uszach to słucham w nich czegoś tam. to siedzi kobieta obok mnie i coś do mnie mówi, ja nie słyszę ale widzę bokiem ze rusza ustami,uśmiecha sie albo wkurza mnie tykanie w ramie,ręke. w okół pełno ludzi ale musi akurat mnie-która stoi sobie z boku słucha muzyki-zapytac o godzine/autobus

Ostatnio sobie wchodzę do klatki słuchając mp4, na schodach stała jakaś staruszka i coś do mnie gada. Zatrzymuję się, wyjmuję słuchawki z uszu, mówię grzecznie ,,słucham?'' a ta do mnie z tekstem: głucha jesteś? Żałuję strasznie, że nie odpowiedziałam czegoś w rodzaju ,,tak, straciłam słuch trzy lata temu. To było straszne, musiałam rzucić grę na skrzypcach. Wciąż mam problemy z czytaniem z ust, bardzo mi przykro''. Nie cierpię ludzi, którym się wydaje, że jak mają ponad 60 lat, mogą się zachowywać jak chamidła.

[201607231707]

Z serii "jak to tak, żeby kobieta" - jak to tak, żeby kobieta sprzątala i gotowała jakby miała obie ręce z drewna?! Umiem zrobić herbatę i odkurzyć, tyle mi wystarczy

[Suvia]

a to jeszcze odnośnie ciepła i tych takich - zadziwiąjce jest jak niektórzy nie kumają, że inni inaczej odbierają temperaturę. Bo ja teraz mam ochotę zdjąć skórę. W zimie często chodzę z rozpięta kurtką i bez czapek/szalików i innych takich ustrojstw, które sprawiają, ze spływam potem. Jak się zrobi odrobinkę ciepło, to jak najszybciej wskakuje w lekkie ciuchy, bo po prostu wtedy mam optymalna pogodę, którą uwielbiam i nie będę się przegrzewać, bo komuś się nie podoba, ze nie noszę chociażby lekkiej kurteczki

I od ciągłego pytania "ojej, nie jest ci za zimno" już mnie w życiu skręca

[MonikaFaustyna]

Napisane przez dacn

Nie, ale do morza mam dość blisko. Stąd latem tłumnie wszyscy jadą na plażę, bleee.
Nad jeziorem podobnie.
Z resztą na plaży to na słońce wystawiam się tylko po to żeby się ogrzać po siedzeniu w wodzie, innych opcji nie uznaje.



Mi jest słabo, źle, nudno i paskudnie. Opalania wytrzymam 10 minut i mam dość na całe wakacje.


A tortów nie rozróżniam, to znaczy wiem które były smaczne które nie. I to też ludzi dziwi bo jak to kobieta się na pieczeniu ciast nie zna a nie znam się, torty zawsze mamy kupne.

Też tortów nie robię, bo od tego uważam, że są lepsi ode mnie - czyli osoby pracujące w cukierni .

Z rzeczy, które moją mamę dziwią to... jak można nie prasować? Ano można, ja nie lubię i tak staram się wieszać pranie, żeby było jak najmniej zagnieceń. Prasuję, jak muszę. Dla mnie bezsensem jest ślęczenie nad deską i górą prania, które się wyprasuje i...da do szafy, a po wyjęciu i tak trzeba przeprasować, bo na bank się coś zagniecie .

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Co do odczuwania temperatury, to mi jest przez większość czasu zimno. Mąż porozbierany, dziecko też w krótkim rękawku, a ja w bluzie z kubkiem herbaty pod kołdrą . Jak ktoś mi powie, że "mam fajnie", bo się w upał nie pocę jak mysz, to mu oddam tą niedoczynność tarczycy i tabletki za darmo .

[winter76]

Napisane przez drabineczka

Ja uwielbiam torty od Sowy.
Idę bo się rozmarzyłam i jestem głodna

Ja tylko bezowy
[1=05872c226b72f809f533e1b e5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f 2b5f9d;41455873]Maślane tory, rany jak to nawet można jeść. Tak samo jak w tych programach o cukiernikach jak pokazują jak kładą taką cukrową masę to się potem zastanawiam czy takie coś da się radę zjeść.[/QUOTE]

Ostatnio jadłam, niesmaczne to było i za słodkie.
Ale uwielbiam na TLC Słodki biznes

[Ruby Invicta]

Ja za to jestem połączeniem "cały czas mi za ciepło" i "cały czas mi za zimno" - mam na tyle wąską "strefę komfortu termicznego", że albo szczękam zębami ubrana jak na biegun, albo umieram z gorąca w samym kostiumie kąpielowym

[201607231707]

Ja to jestem podwójnie nienormalna w takim razie - w zimę i jesień zakutana, że oczy tylko widać, bo ziiiimno, a w lato siedzę i zdycham, bo gorąąąąco Wiosna jeszcze ok, chociaż duszno nie jest.

[Ruby Invicta]

Napisane przez demi93

ja to jestem podwójnie nienormalna w takim razie - w zimę i jesień zakutana, że oczy tylko widać, bo ziiiimno, a w lato siedzę i zdycham, bo gorąąąąco Wiosna jeszcze ok, chociaż duszno nie jest.

internet-high-five.jpg

[201604181004]

No zawsze mnie dziwi ten Buddy i jego wypieki... ładne te torty ale przecież zanim zrzucisz ten szajs, cukrowe ludziki tory pisiolki 150 kilogramów płaszcza cukrowego to chyba by mi sie odechcialo jesc ciasta

np
https://encrypted-tbn1.gstatic.com/i...EzPJBUpY99VJFd
fajny tort
ale nei wiem gdzei jest ten jadalny fragment

[MonikaFaustyna]

Napisane przez drabineczka

No zawsze mnie dziwi ten Buddy i jego wypieki... ładne te torty ale przecież zanim zrzucisz ten szajs, cukrowe ludziki tory pisiolki 150 kilogramów płaszcza cukrowego to chyba by mi sie odechcialo jesc ciasta

np
https://encrypted-tbn1.gstatic.com/i...EzPJBUpY99VJFd
fajny tort
ale nei wiem gdzei jest ten jadalny fragment

Ozdoby powinni robić z żelków , na bank by nie poszły w kubeł .

[201607231707]

Napisane przez Ruby Invicta

Załącznik 5299999

Yeees, myslałam, że jestem z tym sama haj fajf!

[Suvia]

Napisane przez MonikaFaustyna

Ozdoby powinni robić z żelków , na bank by nie poszły w kubeł .

u mnie by poszły

[Chatul]

Napisane przez Darkoz

Nie cierpię ludzi, którym się wydaje, że jak mają ponad 60 lat, mogą się zachowywać jak chamidła.

Ja również

Napisane przez Demi93

Z serii "jak to tak, żeby kobieta" - jak to tak, żeby kobieta sprzątala i gotowała jakby miała obie ręce z drewna?! Umiem zrobić herbatę i odkurzyć, tyle mi wystarczy

Oj tak, uwielbiam te „jak to tak, żeby kobieta…”. Najgorsze jest to, że same kobiety potrafią czymś takim rzucić.

Napisane przez MonikaFaustyna

Co do odczuwania temperatury, to mi jest przez większość czasu zimno. Mąż porozbierany, dziecko też w krótkim rękawku, a ja w bluzie z kubkiem herbaty pod kołdrą . Jak ktoś mi powie, że "mam fajnie", bo się w upał nie pocę jak mysz, to mu oddam tą niedoczynność tarczycy i tabletki za darmo .

Z tego, co wiem, to leczona niedoczynność tarczycy nie powinna dawać takich efektów. Mówiłaś swojemu endokrynologowi, że nadal masz taki problem z odczuwaniem temperatur? Może „taka Twoja uroda”, ale warto jednak zapytać o to lekarza

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez winter76

Ostatnio jadłam, niesmaczne to było i za słodkie.
Ale uwielbiam na TLC Słodki biznes

Napisane przez drabineczka

No zawsze mnie dziwi ten Buddy i jego wypieki... ładne te torty ale przecież zanim zrzucisz ten szajs, cukrowe ludziki tory pisiolki 150 kilogramów płaszcza cukrowego to chyba by mi sie odechcialo jesc ciasta

np
https://encrypted-tbn1.gstatic.com/i...EzPJBUpY99VJFd
fajny tort
ale nei wiem gdzei jest ten jadalny fragment

Jak oglądałam ten program to podziwiałam te torty pod względem wizualnym tylko się zastanawiałam jak to potem jeść, tyle tam tej masy walili, że szok.

[MonikaFaustyna]

Napisane przez Chatul

Ja również



Oj tak, uwielbiam te „jak to tak, żeby kobieta…”. Najgorsze jest to, że same kobiety potrafią czymś takim rzucić.



Z tego, co wiem, to leczona niedoczynność tarczycy nie powinna dawać takich efektów. Mówiłaś swojemu endokrynologowi, że nadal masz taki problem z odczuwaniem temperatur? Może „taka Twoja uroda”, ale warto jednak zapytać o to lekarza

Wszelkie wyniki mam w normie, więc może to moja "uroda" . Tak się do tego przyzwyczaiłam, że od kilku lat nawet tego nie zgłaszam. Ważne, że mi kłaki nie wychodzą garściami, mam normalną skórę i nie mam jakichś dziwnych zmian nastrojów.

[dacn]

Napisane przez drabineczka

No zawsze mnie dziwi ten Buddy i jego wypieki... ładne te torty ale przecież zanim zrzucisz ten szajs, cukrowe ludziki tory pisiolki 150 kilogramów płaszcza cukrowego to chyba by mi sie odechcialo jesc ciasta

np
https://encrypted-tbn1.gstatic.com/i...EzPJBUpY99VJFd
fajny tort
ale nei wiem gdzei jest ten jadalny fragment

Hmm mój weselny był kiczowaty i wszelakie ozdoby były jadalne, kwiatki ptaszki i motylki wsio do zjedzenia było.

[201604181004]

choco glan najlepsze jest to że te torty są wpistuuuuuu drogie a szczerze mówiąc to jest...
suchy płat ciasta przełożony jakimś kremem. bieda straszna. ja wolę żeby było średnio ładne ale np oohhh jakieś niezwykłe połączanie, serek mascarpone maliny migdały biała czekolada do tego coś tam i coś tam i troche tego i tamtego i o i niech wyglada tak bez cudów i samolotów u góry
http://www.kwestiasmaku.com/desery/t.../page196_4.jpg
ale w środku żeby był super :d

[MonikaFaustyna]

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater - już chyba czaję, co ludzi odpycha w publicznym karmieniu piersią. Jeśli widzą taką ekspozycję, to się nie dziwię. Profil mam zalajkowany, bo sama karmiłam i popieram, ale takie zdjęcia mnie mocno dziwią i wolałabym takich nie umieszczać w sieci w ogólnodostępnym profilu .

[Chatul]

Napisane przez MonikaFaustyna

Wszelkie wyniki mam w normie, więc może to moja "uroda" . Tak się do tego przyzwyczaiłam, że od kilku lat nawet tego nie zgłaszam. Ważne, że mi kłaki nie wychodzą garściami, mam normalną skórę i nie mam jakichś dziwnych zmian nastrojów.

Norma jest dość szeroka, niektórzy dobrze się czują dopiero, gdy mają wyniki w przy którejś granicy normy. Nie mówiąc już o tym, że nadal niektórzy stan tarczycy oceniają tylko na podstawie poziomu TSH, które z przyczyn oczywistych nie mówi wszystkiego pracy samej tarczycy.

Tak czy inaczej, przy następnej wizycie u lekarza możesz o to zwyczajnie zapytać Może się okaże, że wcale nie musisz się tak męczyć z tym marznięciem