Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

[Linka1984]

mnie sie dziś tak nudzi ze aż zaczełam się uczyć jakiś chwilowy kryzys mam z panem męzem..i wole sie uczyć niż mu wtykać i pyskować..

[bazile]

Napisane przez nuna2

Witam witam i o zdrowie pytam.



Dziś mała skończyła tydzień Była położna i powiedziała, że jest tak śliczna i zadbana, że w ogóle nie wygląda na noworodka A przecież noworodki są śliczne
No i trochę przekarmiona... Wyszła ze szpitala z wagą 3120 a ma 3580. Wiedziałam, że za dużo je bo ulewa. Ale położna potwierdziła moją teorie-Ona ma taką potrzebę ssania. Tylko że smoczek z aventu jest na nią za duży pomimo 0-3 i mąż szuka mniejszych.

Ogółem jakoś nie umiem się wyrobić z czasem. Płynie jak opętany.

Nuna mozliwe,ze masz troche racji,bo u mnie bylo podobnie.Malynajedzony,a caly czas szukal cyca i mymlal usteczkami.Wtedy zdecydowalam sie podac mu smoczek.Jesli szukasz malego smoczka to polecam MAM perfect.One sa mniejsze.Ja uzywalam MAM oryginal O-2

Napisane przez anoxee

Dziękuję za wszystkie gratulacje Ciężko mi na telefonie cytować, więc wybaczcie. Isiu, wsio było, nawet dla takiego wrzaskuna

Dla wizażowych cioci fotka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Anoxee gratulacje.Wracaj szybciutko do pelni sil i niech Twoj Skarbek chowa sie zdrowy i szczesliwy!

[colorblue]

Napisane przez anoxee

Dziękuję za wszystkie gratulacje Ciężko mi na telefonie cytować, więc wybaczcie. Isiu, wsio było, nawet dla takiego wrzaskuna

Dla wizażowych cioci fotka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratuluję raz jeszcze!!! Leoś cudny:-*

Witam:-*,
Ja dzisiaj umieram . Mam taki ból głowy,że mi aż niedobrze.boli cała.nawet oczodoły:-/ przespałam cały dzień. Dzieci mąż przejął dzieci a ja tylko Tymkowi jeść dawałam.
Migrena jakaś ???

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[IsiaG]

Napisane przez santom

anoxee kolejny przesliczny bobasek!!! gratuluje!!!

isiu wrzucaj nam tu focisze i chrztu

nie odnosze sie wiecej, bo padam na ryj. a caly przyszly tydzien bede ryrac sama, a w miasteczku bedzie jeden z najwiekszych festiwalow w norwegii, wiec meksyk bede miala niesamowity juz sie boje na sama mysl

A kto da radę jak nie Ty?!!!

[santom]

alez ona ma piekne usteczka!!! sliczna ksiezniczka!!!

wiecie co? co jakis czas przegladam to co pisalam i zaczyna sie zastanawiac czy ja nie mam jakiegos problemu z literami. piszac wydaje mi sie, ze pisze skladnie i nie przestawiam literek, ale jak czytam to pozniej to wynajduje tysiac poprzestawianych liter.

[Dzastin08]

Napisane przez IsiaG

A kto da radę jak nie Ty?!!!

No to parę fotek, większość z tatusiem, jedno u siostry na kolanach.

Lidka jest śliczna, widać że tatuś dumny z córeczki
Tak spojrzałam na ostatnie zdjęcie i stwierdzam,że starsza córa to cała Ty

[magdaammm]

Czesc dziewczynki! ileeee tuu sie dziejee!!! kobity! az mi sie buzia śmiała jak przegladałam wątek!

[Linka1984]

Napisane przez magdaammm

Czesc dziewczynki! ileeee tuu sie dziejee!!! kobity! az mi sie buzia śmiała jak przegladałam wątek!

a co z Tobą?? nic nie dajesz znać , co u Ciebie? kiedy powrót do staran ?:P

[Dzastin08]

Napisane przez magdaammm

Czesc dziewczynki! ileeee tuu sie dziejee!!! kobity! az mi sie buzia śmiała jak przegladałam wątek!

ooo Madzia... co się z Tobą działo kochana? co u Ciebie?

[magdaammm]

macie piekne dzieciaczki! i cooorazz większe.. ale ten czas leci.. chwile mnie nie było i ile sie zmieniiło..
ja w ogole nie mam styczności z komputerem po pracy, dlatego tez nie bywam u was.. zycie wywrocilo mi sie do góry nogami. zaczełam dosłownie nowe życie.. nowe problemy, radości, priorytety.. jestem szczesliwa czuje, że to mężczyzna, na ktorego czekałam.. tylko ciagle mysle o dzidzi.. wiem, ze on tez chce.. i to mnie tylko podtrzymuje.. w sumie to nie robimy nic, zeby szczesciu przeszkodzic.. heh wrecz przeciwnie.. tylko kiedy przyjdzie ten szczesliwy dzien kiedy i ja zobacze II ? teeskni mi sie zeby poczytac co nieco na forum, ale doslownie nie mam czaasu.. codziennie dojezdzam do pracy ponad 20 km.. czas mija.. wracam z pracy i jest juz późno, nie mysle o niczym tylko o tym, zeby położyć się juz do łózka.. czasem widuje magbes i widze jak rośnie w oczach heh)

[Dzastin08]

Napisane przez magdaammm

macie piekne dzieciaczki! i cooorazz większe.. ale ten czas leci.. chwile mnie nie było i ile sie zmieniiło..
ja w ogole nie mam styczności z komputerem po pracy, dlatego tez nie bywam u was.. zycie wywrocilo mi sie do góry nogami. zaczełam dosłownie nowe życie.. nowe problemy, radości, priorytety.. jestem szczesliwa czuje, że to mężczyzna, na ktorego czekałam.. tylko ciagle mysle o dzidzi.. wiem, ze on tez chce.. i to mnie tylko podtrzymuje.. w sumie to nie robimy nic, zeby szczesciu przeszkodzic.. heh wrecz przeciwnie.. tylko kiedy przyjdzie ten szczesliwy dzien kiedy i ja zobacze II ? teeskni mi sie zeby poczytac co nieco na forum, ale doslownie nie mam czaasu.. codziennie dojezdzam do pracy ponad 20 km.. czas mija.. wracam z pracy i jest juz późno, nie mysle o niczym tylko o tym, zeby położyć się juz do łózka.. czasem widuje magbes i widze jak rośnie w oczach heh)

Super,że tak wszystko Ci się pięknie układa, oby tak dalej
Mam nadzieje,że wkrótce doczekasz się II kreseczek i Nas od razu o tym poinformujesz
Zaglądaj do Nas częściej ;-*

[cebulova]

O Madzia!!! Tęskniłam za Toba
Już się martwiłam, ale widzę, że nie potrzebnie. Świetnie, że wam się tak uklada. Czekam na Twoje II krechy

Isiu, nie widzę fotek bo na telefonie jestem. Obejrze później na kompie

[Linka1984]

http://allegro.pl/zajsc-w-ciaze-jak-...319634829.html

[nuna2]

hej dziewczynki. podczytuje was ale czasu brak. Jeszcze do dupy się czuję przez piersinawał mam

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez IsiaG

A kto da radę jak nie Ty?!!!

No to parę fotek, większość z tatusiem, jedno u siostry na kolanach.

cudne zdjęcia

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

bazile kupiliśmy Nuka i zssie jak szalona. Jest o wiele mniejszy od aventu

[elunka88]

Napisane przez IsiaG

Hej kochane.
Jakoś się ogarnąć ostatnio nie mogę. Już po chrzcinach, było pięknie, mała wcale nie płakała, ksiądz jej głowę polewa a ta zafascynowana krawatem taty, położyła go sobie na oczy i się śmiała. Nie jestem pewna czy zauważyła, że ktoś jej głowę polewał wodą?
Imprezka w restauracji tez sympatyczna, atmosfera taka rodzinna choć

Patrząc na zdjęcia to faktycznie chyba nie bardzo ją ruszało, co się dzieje wokół

Napisane przez anoxee

Dla wizażowych cioci fotka
.

jak śpi grzecznie

Napisane przez santom

nie odnosze sie wiecej, bo padam na ryj. a caly przyszly tydzien bede ryrac sama, a w miasteczku bedzie jeden z najwiekszych festiwalow w norwegii, wiec meksyk bede miala niesamowity juz sie boje na sama mysl

Dasz radę, oby Ci szybko minęło

Napisane przez colorblue

Witam:-*,
Ja dzisiaj umieram . Mam taki ból głowy,że mi aż niedobrze.boli cała.nawet oczodoły:-/ przespałam cały dzień. Dzieci mąż przejął dzieci a ja tylko Tymkowi jeść dawałam.
Migrena jakaś ???

bardzo możliwe
Jak sie czujesz dzisiaj?

Napisane przez magdaammm

Czesc dziewczynki! ileeee tuu sie dziejee!!! kobity! az mi sie buzia śmiała jak przegladałam wątek!

Powitać!!!!!!!

Napisane przez Linka1984

http://allegro.pl/zajsc-w-ciaze-jak-...319634829.html

Nie wrzucaj nam tu takich linków Linka bo jeszcze będę miała chwile zapomnienia i kupię ten badziew

Dzień dobry z kawą i bułeczką z jagodami
wczoraj mój Mąż do północy malował salon, trochę za jasny kolor wyszedł ale teraz głowy sobie nie urwę przecież

[iza243]

Witam

Napisane przez IsiaG

A kto da radę jak nie Ty?!!!

No to parę fotek, większość z tatusiem, jedno u siostry na kolanach.

Pięknie

Napisane przez magdaammm

macie piekne dzieciaczki! i cooorazz większe.. ale ten czas leci.. chwile mnie nie było i ile sie zmieniiło..
ja w ogole nie mam styczności z komputerem po pracy, dlatego tez nie bywam u was.. zycie wywrocilo mi sie do góry nogami. zaczełam dosłownie nowe życie.. nowe problemy, radości, priorytety.. jestem szczesliwa czuje, że to mężczyzna, na ktorego czekałam.. tylko ciagle mysle o dzidzi.. wiem, ze on tez chce.. i to mnie tylko podtrzymuje.. w sumie to nie robimy nic, zeby szczesciu przeszkodzic.. heh wrecz przeciwnie.. tylko kiedy przyjdzie ten szczesliwy dzien kiedy i ja zobacze II ? teeskni mi sie zeby poczytac co nieco na forum, ale doslownie nie mam czaasu.. codziennie dojezdzam do pracy ponad 20 km.. czas mija.. wracam z pracy i jest juz późno, nie mysle o niczym tylko o tym, zeby położyć się juz do łózka.. czasem widuje magbes i widze jak rośnie w oczach heh)

Super że ci się wszystko układaza dwie krechy

[IsiaG]

Napisane przez magdaammm

Czesc dziewczynki! ileeee tuu sie dziejee!!! kobity! az mi sie buzia śmiała jak przegladałam wątek!

Baty chcesz?!!! Czemu nas na tak długo opuściłaś? Proszę częściej nas odwiedzać! Bo się pogniewamy.
Ale cieszę się, że jesteś szczęśliwa. Dziecko też się pojawi.



Dzięki laski za komplementy, szczerze mówiąc ja sama jestem w Lidce zakochana. Dzastin, starsza to nie ja, ona ma skóre zdarta z taty. Mam zdjęcia męża jak miał 6 lat - hi, hi z przedszkola, i mam też zdjęcie Agi w tym wieku. Jedna i ta sama osoba. Mogę Wam zrobić zdjęcie zdjeć i wstawię.

Małej to chyba zęby idą. Marudna się zrobiła, wszystko pcha do buzi, gryzaka to normalnie gryzie, ślini się. Straszne! Wczoraj spać nie mogła, zasypiała a to na 5 minut a to 15 i budzi się z płaczem. Nawet w kąpieli płakała co jej się nie zdarza, bo uwielbia kąpiel. Jutro albo we wtorek mam z nią iść na kontrolę wagi to zapytam o te zęby.

A mi włosy wypadają garściamiB ędę łysa!

Santom - włącz sobie pisownie, to automatycznie będzie Ci podkreślać słowa, w których się pomyliłaś. Ja tak mam i jest to przydatne. Już nie raz bym coś z bykiem napisała

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Eluś a tak ogólnie to jak się czujesz?

[santom]

Napisane przez IsiaG

Baty chcesz?!!! Czemu nas na tak długo opuściłaś? Proszę częściej nas odwiedzać! Bo się pogniewamy.
Ale cieszę się, że jesteś szczęśliwa. Dziecko też się pojawi.



Dzięki laski za komplementy, szczerze mówiąc ja sama jestem w Lidce zakochana. Dzastin, starsza to nie ja, ona ma skóre zdarta z taty. Mam zdjęcia męża jak miał 6 lat - hi, hi z przedszkola, i mam też zdjęcie Agi w tym wieku. Jedna i ta sama osoba. Mogę Wam zrobić zdjęcie zdjeć i wstawię.

Małej to chyba zęby idą. Marudna się zrobiła, wszystko pcha do buzi, gryzaka to normalnie gryzie, ślini się. Straszne! Wczoraj spać nie mogła, zasypiała a to na 5 minut a to 15 i budzi się z płaczem. Nawet w kąpieli płakała co jej się nie zdarza, bo uwielbia kąpiel. Jutro albo we wtorek mam z nią iść na kontrolę wagi to zapytam o te zęby.

A mi włosy wypadają garściamiB ędę łysa!

Santom - włącz sobie pisownie, to automatycznie będzie Ci podkreślać słowa, w których się pomyliłaś. Ja tak mam i jest to przydatne. Już nie raz bym coś z bykiem napisała

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Eluś a tak ogólnie to jak się czujesz?

haha mam to wlaczone tylko, ze ja chyba nawet tego nie widze tzn nie zwracam uwagi na to no nic, trzeba sie ogarnac
a zdjeciucha wstawiaj!!! uwielbiam takie porownania, a na dzieciach najbardziej podobizne widac

magdamm to nam tutaj wracaj pitko

iza a mozeby tak jakis update brzuchowy jak plamienia? przeszlo Ci to?

[Linka1984]

czesc dziewuszki...

[santom]

[Linka1984]

mam takiego doła ze wyje o wczoraj i mi sie wszystkiego odechciewa

[santom]

co sie stalo?

[Linka1984]

Napisane przez santom

co sie stalo?

kłótnia z tż o taką pierdołe ze to sie w głowie nie miesci. Najpierw byłam spokojna i mowilam mu ze jest jakiś nie halo zeby robic taki raban o pierdołkę ale od słowa do słowa i od 2 dni siedzi w kuchni z komputerem i sie słowem nie odzywa..zaczyna mnie to przerażać, mawet taka mysl mi do głowy przyszła ze to jakaś pomyłka...ze co ja najlepszego zrobilam?fajny facet ale momentami robi takie akcje o pierdołę ze zastanawiam się jak ja dam rade z jego impulsywnością...w jednej sekundzie z miłego łagodnego faceta jest furiat który potrafi powiedzieć " nie chce mi się już " ja reaguje ne ten text jeszcze gorzej..prosiłam go 100 razy zeby tego nie mowił bo bedzie załował kiedyś bo mi też sie odechce..i właśnie przyszeł ten moment. Odechciało mi się.

[IsiaG]

Napisane przez Linka1984

mam takiego doła ze wyje o wczoraj i mi sie wszystkiego odechciewa

Linka - wróżko nasza, co się stało??? Czemu płaczesz?

Doczytałam.

[santom]

oj biedna... i zero checi do normalnej rozmowy?

[Linka1984]

Napisane przez santom

oj biedna... i zero checi do normalnej rozmowy?

o tym konkretnie rozmawiałam z nim 100 razy.
Kiedyś miałam podobny problem z tekstem w kłotni " to sie wyprowadzę'' wyatraczyła wtety jedna rozmowa ze skoro tak straszy niech to zrobi ale juz nigdy nie wraca. Podziałało. Po jednej rozmowie byłam zadowolona ze mąry chłop,szybko sie uczy i jest extra. A ten tekst " nie chce mi sie już/odechciało mi się" nie jestem w stanie wyeliminować a z nim zyc nie chce.

Mam wrażenie ewidentnie ze po ślubie przychodzi jakiś kryzys , różowe okulary spadają , ukazuje sie wiele wad a sie z tym nie wiele robi , to tak narasta aż w końcu pęka. Ja mam uczucie ze slub wiele niszczy..ze ludzie przestają się tak starać.

[IsiaG]

Linka, nie wiem co Ci doradzić, bo mam taki sam problem z moim mężem, tyle, że on się nie zamyka w kuchni. Ale pierdoły go wkurzają, sprzęty, które powinny działać a nie działają. Kiedyś pilot nam szwankował to on w napadzie szału go połamał, bo stwierdził, że ma działać a jak nie działa to do kosza. I to tylko kropla w morzu...
Ludziom często się czegoś odechciewa, brak sił, bodźca do działania, cel daleko i nawet na milimetr się nie przybliża mimo, że robimy wszystko aby go dogonić. Opada motywacja...
Ja sobie wtedy przypominam, za co go kocham, za jego piękne ręce, za dołeczki w policzkach, za żarty, za przewalanki w łóżku, za to, że robi mi kawę do łóżka, szykuje kąpiel....itd...idę do niego i się do niego miziam. Głaszczę i mówię mu, za co go kocham. całus w uszko, potem w szyję i tak od słowa do słowa udaje mi sie go udobruchać. Czasami przypomnam mu, jaki jest cudowny bo coś naprawił albo chwalę go za coś. Faceci lubią takie łechtanie ich ego. Nie wiem, czy na Twojego to podziała. Może czujesz się na tyle zła, że nie chcesz Ty pierwsza wychodzić ze zgodą. Ciężko coś na takie fochy poradzić.

[Linka1984]

Napisane przez IsiaG

Linka, nie wiem co Ci doradzić, bo mam taki sam problem z moim mężem, tyle, że on się nie zamyka w kuchni. Ale pierdoły go wkurzają, sprzęty, które powinny działać a nie działają. Kiedyś pilot nam szwankował to on w napadzie szału go połamał, bo stwierdził, że ma działać a jak nie działa to do kosza. I to tylko kropla w morzu...
Ludziom często się czegoś odechciewa, brak sił, bodźca do działania, cel daleko i nawet na milimetr się nie przybliża mimo, że robimy wszystko aby go dogonić. Opada motywacja...
Ja sobie wtedy przypominam, za co go kocham, za jego piękne ręce, za dołeczki w policzkach, za żarty, za przewalanki w łóżku, za to, że robi mi kawę do łóżka, szykuje kąpiel....itd...idę do niego i się do niego miziam. Głaszczę i mówię mu, za co go kocham. całus w uszko, potem w szyję i tak od słowa do słowa udaje mi sie go udobruchać. Czasami przypomnam mu, jaki jest cudowny bo coś naprawił albo chwalę go za coś. Faceci lubią takie łechtanie ich ego. Nie wiem, czy na Twojego to podziała. Może czujesz się na tyle zła, że nie chcesz Ty pierwsza wychodzić ze zgodą. Ciężko coś na takie fochy poradzić.

Właśnie o takich cechach mowię jak opisałaś. W zeszłtm tyg ława sie zacieła , i w chwili przypływu złości mało jej nie powyginał, połamał. Irytuje mnie to. Głupio to zabrzmi ale ja sie go boje. Wiem ze mi nic nie zrobi ale ja sie boje nerwowych ludzi. To nie rozmowa z nim jak on sie tak emocjonuje. Mamy kawalerke..to utrunia dodatkowo sprawę bo nie mam gdzie wyjsc zeby po cichu robić swoje w chwili jego furii. Na mnie działa to niestety tak ze i zaczynam się denerwować i płakać. On przed slubem sie hamował z tym. Teraz daje upust emocjom przy mnie
taki ma byc przszły tata??? chyba nie....

[IsiaG]

Mąż mnie zabije, więc za jakiś czas będę musiała usunąć zdjęcia

Ale co tam, jak się bawić to na całego.
Sorki za jakość zdjęć, ale stare zdjęcia nie są takie wyraźne

Musiałam już usunąć...sorki kto nie zdążył.

[IsiaG]

Napisane przez Linka1984

Właśnie o takich cechach mowię jak opisałaś. W zeszłtm tyg ława sie zacieła , i w chwili przypływu złości mało jej nie powyginał, połamał. Irytuje mnie to. Głupio to zabrzmi ale ja sie go boje. Wiem ze mi nic nie zrobi ale ja sie boje nerwowych ludzi. To nie rozmowa z nim jak on sie tak emocjonuje. Mamy kawalerke..to utrunia dodatkowo sprawę bo nie mam gdzie wyjsc zeby po cichu robić swoje w chwili jego furii. Na mnie działa to niestety tak ze i zaczynam się denerwować i płakać. On przed slubem sie hamował z tym. Teraz daje upust emocjom przy mnie
taki ma byc przszły tata??? chyba nie....

Mój się zmienił, ale musiał jechać na drugi koniec świata i prawie zginąć aby zmądrzeć. Nie jest łatwo z takimi ludźmi, niestety. Teraz on twierdzi, że życie jest zbyt krótkie , aby je tracić na głupoty. Jest o wiele spokojniejszy. Kiedyś jadąc autem walnął w krawężnik przy cofaniu, kiedyś już by klął i psioczył. A teraz stwierdził - toż to tylko samochód.
Wychodzi na to kochana, że to Ty musisz go hamować, uspokajać i bagatelizować jego gniew. Czyli np. i po co się tak wściekasz, nie działa, trudno, gniewem nie naprawisz.
Nie wiem naprawdę co doradzić.