Zazdrośnice, część 67.

[aleksandrettaa]

Napisane przez Biska

a dziękuję dobrze właśnie korzystam z chwili, bo ucina sobie drzemkę

15. sierpnia jedziemy w Bieszczady!! cieszę się jak głupia, ale to dlatego, że w ogóle nie liczyłam na jakikolwiek wyjazd

Super!

Kasiu wygladalas ślicznie a mieta i czerń były super połączeniem.

Lubię kiedy przy kasie płacę mniej niż sądziłam wyprzedaże to jest jednak cos wspaniałego!

Doszlam wczoraj do wniosku, ze mogłabym porzucić ursynów dla mokotowa. Szkoda tylko, ze moko dzieli się na miejscowki na które mnie nie stać i takie w których bym nie chciała mieszkać.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Grapefrutka]

Smerf fajnie że się wesele udało tak jak chciałaś

powiedzcie mi jaki makijaż pasuje do kobaltowej/chabrowej bluzki i czarnej spódnicy dodatki raczej szare/srebrne zastanawiam się od paru dni i nic sensownego wymyślić nie mogę a nie bardzo chce robić klasyczne ciemne smoky

[justyna_dt]

Dzień dobry

Kasiu, przepięknie wyglądałaś na weselu
Najka, fajna, dziewczęca fryzurka love

Wiecie co, mam mega brata zadzwonił chwilę temu i pyta, co robię. Ja już w spazmach, bo mam tłumaczenie robić i dość to pilne, a miałam zrobić na piątek, więc mówię, że robię kawę i zabieram się za jego tłumaczenie, co zresztą jest zgodne z prawdą. A on na to, że może bym sobie zrobiła przerwę i wybrała się z nim na obiad kurczę, aż mi się ciepło zrobiło na serduchu. Odmówiłam, bo rzeczywiście muszę to tłumaczenie ogarnąć, poza tym mówię, że mam kiepski nastrój, a on na to, że może właśnie dlatego powinnam no odmówiłam mimo wszystko, ale zaraz zaczął mówić, że znalazł fajne spływy kajakowe niedaleko nas, że robi patent na sternika, że za tydzień egzamin, że coś musimy popływać. I wiecie co? Ja wiem, po prostu wiem, że to wszystko z troski o mnie, że on dzwonił, żeby się dowiedzieć, jak się czuję, czy się trzymam, żeby dać znać dyskretnie, że jest i wspiera mimo wszystko. Aż mi łezka poszła

A byłam wczoraj u K. w szpitalu. Więcej w klubie.

[kasia0912]

Aleks bardzo dziękuję kolorystyka była pomysłem mojej mamy

Jusia dziękuję
jestem z Tobą

[arrakis]

Napisane przez Smerfetka_88

Zdam relację w najbliższych dniach muszę jeszcze się gośćmi zająć teraz
Uczucie całkiem przyjemne, obrączki leżą bardzo dobrze

ale fajnie zazdroszcze tez bym chciala być żoną kiedys

[patuska18]

Pozdrawiam z bezchmurnych Miedzyzdroji/ów Ludzi od cholery na plaży, woda ciut zimna na początku ale jest suuper.

Kasiu widziałam na fb - bardzo ładnie wyglądałaś Świetna sukienka, marzy mi się mietowa.

Smerfik stresik był? fajnie Ci

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[najfajniejsza]

Napisane przez SimplyDivine

doszly zegarki dla rodzicow chcialam im kupic zestaw damsko - meski z tego samego wzoru, ale maja tak rozne gusta, ze nie znalazlam idealnych niestety.

śliczne

Napisane przez arrakis

aaa najka mega efekty

ja musze zaczac cwiczyc, bo znow przytylam na CP nie zmiescilam sie w gorset i jedna bluzke najka zarzuc moze linkiem do tego shreda jak mozesz, moze bym to zaczela??? albo a6w powtorzyc.... nie wiem

tu masz level 1 https://www.youtube.com/watch?v=1Pc-NizMgg8
robisz 10 dni. potem level 2 i level 3.
ja jak tylko skończę Shred, planuję Body Revolution (trwa trzy miesiące)

Napisane przez Grapefrutka

nie szkoda Ci było??
wyglądasz teraz świeżo i młodo
i jeszcze raz zaczniesz gadać że jesteś gruba to tak dostaniesz że przez tydzień se nie siądziesz

nie, włosy nie ręka jak będę chciała, to znów zapuszczę


Ciekawe, jak tam Smerf

Witam po weselu! Było - o dziwo - fajnie Sala niezła, kolory nie moje (lawendowe ściany, błyszczące kamienie), ale profesjonalna obsługa, sporo miejsca (było nas niecałe 60 osób), no i ogólnie fajnie Jedzenie świetne i mnóstwo! Był rosół (akurat najsłabszy punkt programu), na drugie różne rodzaje mięs do wyboru, potem jeszcze na ciepło był filet z kurczaka w sosie curry z ryżem, zaproszono nas też na grilla na zewnątrz a na koniec prosię, ale było pyszne. Kilka razy kosztowałam świni i mi nie smakowała, ale ten prosiak (może dlatego, że właśnie młode prosię, był smaczniejszy) był pycha - z pieczonymi ziemniaczkami, jakąś kapustą (nie zjadłam, więc nie wiem) i z sosem czosnkowym pysznym. Do tego oczywiście zimna płyta, tort, ciasta, lody śmietankowe (robione na miejscu) z bitą śmietaną, pysznym sorbetem truskawkowym i owocami - pycha Więc - zwłaszcza biorąc pod uwagę, że jedzenie dawano od 17.45 do 1 w nocy - było mnóstwo jedzenia. No i cóż, zjadłam tyle, ile normalnie w tydzień
Wódka była "dobra", na tyle, na ile może być dobra Był Pan Tadeusz. Piłam sporo, a czułam się jak po dwóch piwach, dziś w ogóle nie czuję, że piłam wczoraj, więc uważam, że jest OK
Zespół taki sobie, ale jak na dwuosobowy nie było źle.
Minusy? PM w ciąży - bardzo wczesnej i niestety, zagrożonej. Nie dość, że nie piła, to jeszcze nie mogła się bawić, tańczyła tylko 3 razy - pierwszy taniec, potem z tatą i z teściem, ale to takie przytulańce. Wyszło to o tyle głupio, że jak ktoś nie wiedział o ciąży, to myślał, że jest jakaś "ą ę", bo np. nie mogła się schylać, więc grosiki pod kościołem zbierał tylko mąż, to samo z zamiataniem szkła po rozbiciu kieliszków. No i zmyła się tuż po oczepinach.
Kolejny minus - faux pas z podziękowaniami dla rodziców. Okazało się, że młodzi nie wiedzieli, że mają podziękować rodzicom! A zespół wyszedł z założenia, że powinny być podziękowania, więc wyszło naprawdę niezręcznie. A mianowicie: zespół zaprosił rodziców młodych na środek i powiedział, że oddaje głos parze młodej. Ci wymienili się spojrzeniami. Żona powiedziała coś do męża i wzięła mikrofon, po czym powiedziała, że nie wiedzieli, że będzie taki "punkt programu". Podziękowali rodzicom za wszystko i poszli do kółeczka potańczyć do Sipińskiej. Więc lepiej by było, jakby nie było podziękowań, bo wyszło niezręcznie.
Poza tym zespół wiedział, że Młoda nie może tańczyć i się bawić, ale sala już nie wiedziała o ciąży - powitano młodą parę szampanem. PM odlała zawartość kieliszka mamie, która swój wypiła w dwie sekundy. Tak więc głupio wyszło. Ja wiem, że dopiero od tygodnia wiedziała o ciąży, a od środy o tym, że jest zagrożona, ale to kwestia jednego telefonu
No i to chyba tyle. Generalnie było OK
Aha, moja kiecka zrobiła furorę, fryzura też. Nie wiem, jak to możliwe, ale np. koleżanka młodej mnie nie poznała, powiedziała: "O matko, to Ty! Ale schudłaś, wyglądasz świetnie" Poza tym łapałam facetów na tym (zwłaszcza póki lubego nie było i pewnie uchodziłam za singielkę ), że na mnie patrzą. "Teściowa" zachwycona "synową", czyli mną "Szwagierka" nie mogła uwierzyć, że tak super wyglądam i że czuła, że jest w moim cieniu
Fajnie było całkiem Poza tym klub.

[arrakis]

najka a ten shred to trzeba 10 dni bez przerwy czy mozna tak np 1-2 dni przerwy zrobic?

fajnie,ze wesele udane i ze tyle komplementów uslyszalas odnosnie wygladu

[majasn]

Napisane przez peach_passion

maja, ale Ci żałoszczę urlopu będziesz miała cudną pogodę z tego co patrzyłam aż szkoda chodzić do pracy

Napisane przez arrakis

maja w koncu doczekalas sie urlopu odpocznij

Napisane przez arrakis

Bisia zazdraszczam Bieszczad slyszalam,ze to najpiekniejsze góry są - i ostatnio z P. stwierdzilismy, ze musimy tam kiedys pojechac bo oboje nigdy nie bylismy

..
też mi się marzą bieszczady..niestety w tym roku nie damy rady, ale może za rok

Napisane przez Smerfetka_88

Dzień dobry,
Dziękuję za wszystkie życzenia

Wszystko udało się fantastycznie, a goście bawili się bardzo aktywnie do białego rana

Super

[arrakis]

Napisane przez majasn

..
też mi się marzą bieszczady..niestety w tym roku nie damy rady, ale może za rok

ja tez juz w tym roku na pewno nie dam rady, bo chce nad morze - ale moze w przyszlym sie uda

[peach_passion]

naj, super, że wesele udane szkoda tylko, że PM się nie wybawiła
a co myślisz o tych 60 osobach? w sensie nie było jakoś pusto np. na parkiecie?

dziewczyny co yślicie o takich słoczkach na podziękowania (postawione pionowo).
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40064702/
do środka jakieś cukierki na przykład, owinięte wstążeczką i/lub naklejona jakaś naklejka z "dziękujemy i datą"? wiem, że to na przyprawy, ale czy to by się tak rzucało w oczy?

[SimplyDivine]

Napisane przez peach_passion

naj, super, że wesele udane szkoda tylko, że PM się nie wybawiła
a co myślisz o tych 60 osobach? w sensie nie było jakoś pusto np. na parkiecie?

dziewczyny co yślicie o takich słoczkach na podziękowania (postawione pionowo).
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40064702/
do środka jakieś cukierki na przykład, owinięte wstążeczką i/lub naklejona jakaś naklejka z "dziękujemy i datą"? wiem, że to na przyprawy, ale czy to by się tak rzucało w oczy?

Fajny sloiczek u mojej druhny na weselu mieli te swieczniki - http://www.ikea.com/gb/en/catalog/products/36418000/ z przyklejonymi znaczkami pocztowymi z roznych regionow Australii i imieniem napisanym pisakem do szkla (robilo to tez za winietke) i wypelnione takimi cukierkami - http://upload.wikimedia.org/wikipedi...rations-NL.jpg

a my bedziemy mieli francuskie makaroniki w paczuszce z celofanu, kokardka z tiulu/organtyny i kartonikiem z imieniem z jednej strony i "Thank you" z drugiej

[majasn]

Napisane przez peach_passion

naj, super, że wesele udane szkoda tylko, że PM się nie wybawiła
a co myślisz o tych 60 osobach? w sensie nie było jakoś pusto np. na parkiecie?

dziewczyny co yślicie o takich słoczkach na podziękowania (postawione pionowo).
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40064702/
do środka jakieś cukierki na przykład, owinięte wstążeczką i/lub naklejona jakaś naklejka z "dziękujemy i datą"? wiem, że to na przyprawy, ale czy to by się tak rzucało w oczy?

a może takie?
http://www.zpotrzebypiekna.com/sloj-na-weki-125-ml.html

można je fajnie przyozdobić i wypełnić

[frezyjka85]

Napisane przez peach_passion

naj, super, że wesele udane szkoda tylko, że PM się nie wybawiła
a co myślisz o tych 60 osobach? w sensie nie było jakoś pusto np. na parkiecie?

dziewczyny co yślicie o takich słoczkach na podziękowania (postawione pionowo).
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40064702/
do środka jakieś cukierki na przykład, owinięte wstążeczką i/lub naklejona jakaś naklejka z "dziękujemy i datą"? wiem, że to na przyprawy, ale czy to by się tak rzucało w oczy?

fajne te słoiczki są idealne do zdobień - można coś na każdym odręcznie napisać


naj - nasuwa mi się jedno pytanie - co to za zespół???? bo dobrze przed takim ostrzegać... jakim prawem postanowili zrobić coś czego nie mieli przewidzianego w planie przez Młodych???? mogły być różne powody dla których nie chcieli/nie mogli/nie było to na miejscu robić podziękowań, a zespół postanowił przejąć inicjatywę... no chyba bym wystawiła złą opinię za takie zachowanie

[peach_passion]

maja, chciałam takie, ale wtedy za słoik zapłaciłabym 6 zł., a za tamten 1,50 więc różnica jest spora

[majasn]

Napisane przez peach_passion

maja, chciałam takie, ale wtedy za słoik zapłaciłabym 6 zł., a za tamten 1,50 więc różnica jest spora

a to faktycznie

[najfajniejsza]

Napisane przez arrakis

najka a ten shred to trzeba 10 dni bez przerwy czy mozna tak np 1-2 dni przerwy zrobic?

fajnie,ze wesele udane i ze tyle komplementów uslyszalas odnosnie wygladu

w zasadzie powinno się robić codziennie, bez przerw. Ale lepiej niż dwa dni z rzędu przerwy zrobić np. dzień przerwy po 5 dniach.

no, miło mi było

Napisane przez peach_passion

naj, super, że wesele udane szkoda tylko, że PM się nie wybawiła
a co myślisz o tych 60 osobach? w sensie nie było jakoś pusto np. na parkiecie?

dziewczyny co yślicie o takich słoczkach na podziękowania (postawione pionowo).
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40064702/
do środka jakieś cukierki na przykład, owinięte wstążeczką i/lub naklejona jakaś naklejka z "dziękujemy i datą"? wiem, że to na przyprawy, ale czy to by się tak rzucało w oczy?

według mnie 60 osób to w sam raz parkiet czasem był pełen, czasem pusty i tańczyły dwie-trzy pary, a po północy zdarzyło się, że tańczyła jedna Na początku wesela PM do nas podeszła i powiedziała: "ujmę to wprost - wypierd... na parkiet ja nie mogę, a trzeba przykład pokazać!". uznaliśmy, że pójdziemy po pierwszej kolejce No ale młodą wyciągnął ojciec do tańca i się śmialiśmy, że na parkiecie przykład dają tylko Młoda z zakazem tańczenia i nakazem leżenia oraz dziewczyna po operacji kolana, która tańczyła z chłopakiem, a normalnie chodziła o kuli. Na szczęście jak ludzie to zobaczyli, to wybiegli na parkiet. W zasadzie według mnie było OK tanecznie, ale to też wiadomo - kwestia ludzi, muzyki, zespołu.

Ja te słoiczki kojarzę wyłącznie z przyprawami.

Napisane przez SimplyDivine

Fajny sloiczek u mojej druhny na weselu mieli te swieczniki - http://www.ikea.com/gb/en/catalog/products/36418000/ z przyklejonymi znaczkami pocztowymi z roznych regionow Australii i imieniem napisanym pisakem do szkla (robilo to tez za winietke) i wypelnione takimi cukierkami - http://upload.wikimedia.org/wikipedi...rations-NL.jpg

O ten pomysł mega mi się podoba! może dlatego, że sama idea prezentów dla gości jest mi obca więc jak już miałyby być, to w formie winietek właśnie EKSTRA!

Napisane przez frezyjka85

naj - nasuwa mi się jedno pytanie - co to za zespół???? bo dobrze przed takim ostrzegać... jakim prawem postanowili zrobić coś czego nie mieli przewidzianego w planie przez Młodych???? mogły być różne powody dla których nie chcieli/nie mogli/nie było to na miejscu robić podziękowań, a zespół postanowił przejąć inicjatywę... no chyba bym wystawiła złą opinię za takie zachowanie

no właśnie też o tym tak myślałam, ale P. mi powiedział, że kto wie, jak było - biorąc pod uwagę podejście młodych, mogli po prostu powiedzieć: "ma być wszystko tak jak na normalnym weselu" i tyle. Oni nawet nie wiedzieli jakie będą zabawy ani ile. Więc pewnie zespół uznał, że tak ma być. Co nie zmienia faktu, że ja bym zrobiła aferę, jakby coś takiego wyszło. Choć nie - ja nie dopuściłabym do tego, by nie wiedzieć, co będzie zespół robił/grał

[aleksandrettaa]

Naj nie dziwię się, ze komplementowano Cię bo jesteś laska
my też ostatnio byliśmy na weselu gdzie młoda była w ciąży i szkoda mi jej było bo ani nie potanczyla ani nie piła. I nawet zjeść zbytnio nie mogła przez dolegliwości. Do taka impreza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Zwies]

A my dzisiaj byliśmy tutaj: http://www.bulkeprzezbibulke.pl/
Fajna miejscówka Tyle, że dość drogo, ale chociaż jedzenie smaczne
Niestety w niedziele i soboty nie mają menu obiadowego, także musiałam zadowolić się bajglem z omletem, pomidorem i serkiem.
543039_525793700765250_323027443_n.jpg
Pyszne to cudo Muszę zrobić takie samo w domciu
Tż miał takie cudo 534407_544895432188410_918325480_n.jpg
I jeszcze jedliśmy bęzę czekoladową z kremem mascarpone i wiśniami
A i jeszcze lemoniadę

Także wypad udany

[margueri]

Napisane przez SimplyDivine

Ja mam Pandorke i mam na niej zarowno koraliki Pandory (dostaje od TZ) jak i te z Apartu, o wiele tansze, ktore dostaje od rodzicow i wszystkie wygladaja idealnie az strach podliczyc ile funtow juz mam na tej bransoletce...

Oglądałam bazę z apratu, podobała mi się bardziej, niż p., ale wydaje mi się, że koraliki są ciemniejsze, niż baza, więc wyglądałoby to głupio... zobaczymy ile jeszcze ta "choroba" potrwa...
Bransoletki p. mają wartość, takie, które mi się podobają kosztują ok 1000 zł...

Napisane przez Choji

[/COLOR]Marg, ja Ci nie będę gratulować żeby się nie połamały

Znając życie szybko się połamią, ale to nic, mówi się trudno odrosną...

Napisane przez Biska

To prawda Bieszczady są piękne, lubię tam wracać a od nas to jedyne 170 km a my będziemy nad samą Soliną teraz

Uwielbiam Solinę

Napisane przez Smerfetka_88

Zdam relację w najbliższych dniach muszę jeszcze się gośćmi zająć teraz
Uczucie całkiem przyjemne, obrączki leżą bardzo dobrze

Super, że impreza się udała! Oby obrączki jak najdłużej leżały bardzo dobrze!

Dobry!

Byłam dziś z tżtem nad wodą, było cudownie... spaliłam się...łudzę się, że jutro będę już ładnie opalona a nie czerwona potem pojechaliśmy do p.teściowej na pierogi z jagodami, były pyszne

[aleksandrettaa]

Napisane przez Zwies

A my dzisiaj byliśmy tutaj: http://www.bulkeprzezbibulke.pl/
Fajna miejscówka Tyle, że dość drogo, ale chociaż jedzenie smaczne
Niestety w niedziele i soboty nie mają menu obiadowego, także musiałam zadowolić się bajglem z omletem, pomidorem i serkiem.
Załącznik 5334738
Pyszne to cudo Muszę zrobić takie samo w domciu
Tż miał takie cudo Załącznik 5334739
I jeszcze jedliśmy bęzę czekoladową z kremem mascarpone i wiśniami
A i jeszcze lemoniadę

Także wypad udany

My też lubimy bułkę. Nawet wczoraj byliśmy na późnym śniadaniu. I fakt ze lemoniade maja smaczna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[najfajniejsza]

aż muszę Wam napisać. Z ciekawości podliczyłam u nas minimum gości weselnych (nie mówię o obiedzie dla rodziców i rodzeństwa, tylko o wersji bardzo, ale to bardzo okrojonej normalnego wesela). Wyszły mi 74 osoby Do tego dla ponad połowy noclegi o matko, ale dobrze, że nie wychodzę za mąż. Za te 20 tysięcy w wersji minimum miałabym wyremontowaną kuchnię i odświeżone mieszkanie

[aleksandrettaa]

Napisane przez najfajniejsza

aż muszę Wam napisać. Z ciekawości podliczyłam u nas minimum gości weselnych (nie mówię o obiedzie dla rodziców i rodzeństwa, tylko o wersji bardzo, ale to bardzo okrojonej normalnego wesela). Wyszły mi 74 osoby Do tego dla ponad połowy noclegi o matko, ale dobrze, że nie wychodzę za mąż. Za te 20 tysięcy w wersji minimum miałabym wyremontowaną kuchnię i odświeżone mieszkanie

Wiesz nie ma tego co przeliczać w ten sposób. Zwłaszcza, ze przynajmniej część się zwraca w kopertach.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[SimplyDivine]

Napisane przez najfajniejsza

aż muszę Wam napisać. Z ciekawości podliczyłam u nas minimum gości weselnych (nie mówię o obiedzie dla rodziców i rodzeństwa, tylko o wersji bardzo, ale to bardzo okrojonej normalnego wesela). Wyszły mi 74 osoby Do tego dla ponad połowy noclegi o matko, ale dobrze, że nie wychodzę za mąż. Za te 20 tysięcy w wersji minimum miałabym wyremontowaną kuchnię i odświeżone mieszkanie

U nas razem z nami na czesci tzw dziennej bedzie... 46 osob jesli wszyscy zaproszeni sie pojawia na wieczor dodatkowe 40 - 45 osob jesli uda sie tyle uzbierac, ale to beda glownie znajomi z pracy Pewnie wygladaloby to inaczej jakbysmy robili wesele w Polsce, ale jednak latwiej jest tutaj.

[arrakis]

Napisane przez najfajniejsza

w zasadzie powinno się robić codziennie, bez przerw. Ale lepiej niż dwa dni z rzędu przerwy zrobić np. dzień przerwy po 5 dniach.


)

mi chodzilo wlasnie o taki jeden-2 dni przerwy - z racji wyjazd weekendowego a wczesniej slubu kolezanki nei dam rady 10 dni bez przerwy pociagnac...

[najfajniejsza]

Napisane przez aleksandrettaa

Wiesz nie ma tego co przeliczać w ten sposób. Zwłaszcza, ze przynajmniej część się zwraca w kopertach.

nie chciałabym się nastawiać na cokolwiek w kopertach. w ogóle mam mieszane uczucia co do ślubu, ale o tym niżej

Napisane przez SimplyDivine

U nas razem z nami na czesci tzw dziennej bedzie... 46 osob jesli wszyscy zaproszeni sie pojawia na wieczor dodatkowe 40 - 45 osob jesli uda sie tyle uzbierac, ale to beda glownie znajomi z pracy Pewnie wygladaloby to inaczej jakbysmy robili wesele w Polsce, ale jednak latwiej jest tutaj.

no powiem Ci, że czasem myślę, że jeśli brałabym ślub, to może za granicą - koleżanka była na ślubie brata w Rzymie - tylko najbliżsi, wzięli urlop i polecieli tam wszyscy razem albo czasem myślę w ogóle o obiedzie dla najbliższej rodziny, a czasem o właśnie takim normalnym 70-osobowym weselu, ale tyle rzeczy mnie w tym przeraża - że to nie jest marzenie lubego, bo on się w tym nie odnajduje, że moja mama wymyśli ten głupi taniec za kasę i będzie nieciekawie, że pokłóci się z ojcem albo że mój ojciec się schleje jak świnia i będę się za niego wstydzić... czasem myślę o tym, by tylko wyjechać gdzieś ze świadkami, ale na to bym się nie odważyła.
a czasem po prostu cieszę się, że nie mam tego problemu

Napisane przez arrakis

mi chodzilo wlasnie o taki jeden-2 dni przerwy - z racji wyjazd weekendowego a wczesniej slubu kolezanki nei dam rady 10 dni bez przerwy pociagnac...

aaa to spoko

[Gwizdak]

Smerf, gratuluję i życzę szczęścia na nowej drodze życia

Kasiu, wyglądałaś super na weselu u brata

Najka, nie dziwię się, że przyćmiewasz otoczenie, bo wyglądasz naprawdę super I to prawda - nie zamieniłabym się z Tobą na ciała, ale nie tylko z Tobą - z nikim bym się nie zamieniła, bo swoje lubię co wcale nie zmienia faktu, że wyglądasz REWELACYJNIE

Co do wesela i orkiestry, to masakra - u nas nie było podziękowań dla rodziców. Bo mieliśmy tylko jednych rodziców na sali i M. byłoby ciężko przejść przez ten punkt programu wtedy i byłoby strasznie kijowo, jakby nam dj zrobił taki numer. Z drugiej strony - my to mieliśmy dogadane.

Tak sobie pomyślałam, że dobrze, że jak ja brałam ślub, to się świetnie czułam i żyłam poza świadomością ciążowych zagrożeń - wybawiłam się, wytańczyłam, wyskakałam i było super

Fajny weekend za nami - wczoraj zrobiliśmy z dzieciakami 40-kilometrową wycieczkę rowerową po Wawie dzisiaj plażing nad Zalewem Odpoczęłam trochę

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

Najka, nie dziwię się, że przyćmiewasz otoczenie, bo wyglądasz naprawdę super I to prawda - nie zamieniłabym się z Tobą na ciała, ale nie tylko z Tobą - z nikim bym się nie zamieniła, bo swoje lubię co wcale nie zmienia faktu, że wyglądasz REWELACYJNIE

Tak sobie pomyślałam, że dobrze, że jak ja brałam ślub, to się świetnie czułam i żyłam poza świadomością ciążowych zagrożeń - wybawiłam się, wytańczyłam, wyskakałam i było super

Fajny weekend za nami - wczoraj zrobiliśmy z dzieciakami 40-kilometrową wycieczkę rowerową po Wawie dzisiaj plażing nad Zalewem Odpoczęłam trochę

Wiesz, dziwnie tak... to jest niesamowite, bo ważyłam w swoim życiu mniej i czułam się wówczas ze sobą dobrze, ale teraz chyba po prostu wyglądam atrakcyjniej. Może to też to, że ciało dwudziestoparolatki jest inne niż nastolatki i po prostu taki wygląd mi pasuje, może to inne ubrania, a może po prostu ćwiczenia robią swoje? Ale tak czy siak - to dla mnie nowa sytuacja i czuję się speszona tym, że mogę się podobać fizycznie tak "powszechnie"

z jednej strony masz rację, z drugiej - znam PM. Gdyby lekarz jej nie powiedział: "Łożysko nie wygląda najlepiej, jest ryzyko utraty ciąży, proszę leżeć w domu, wypisuję L4 z nakazem leżenia, pani nie ma prawa się schylać, kucać, robić gwałtownych ruchów", to ona na pewno bawiłaby się normalnie, tylko bez alkoholu. A tak to cóż... :/ Oby wszystko z dzieckiem było OK

Ale Ci fajnie

[carmelova]

Czesc Piekne, siedzimy na lotnisku i czekamy na samolot. Jestem w 100% zadowolona z wakacji i zrelaksowana )) Tz zorganizowal nam rocznice niespodzianke. Jutro wszystko opisze, ale mialam taka mine ->
Niczego sie nie spodziewalam

naj wygladalas bosko! Ciesze sie ze impreza w miare udana

zwies fajny bajgel

smerf czekam na relacje ))

[magda2109]

Czeeeeść

AAAAAAAAAAAAAAleeee miałam weeeeekendddd...

Taaaaaaaaaaaaaaaak - wyśpie się po śmierci...

Grape, a jakieś takie granatowe smoky eyes by nie pasowało?


Kasiu bardzo ładnie wyglądałaś!

Gwizdak, fajnie że odpoczęliście Ja też w ten weekend pojeździłam na rowerze, dwie wycieczki rowerowe miałam - rewelacja

Napisane przez justyna_dt

Wiecie co, mam mega brata zadzwonił chwilę temu i pyta, co robię. Ja już w spazmach, bo mam tłumaczenie robić i dość to pilne, a miałam zrobić na piątek, więc mówię, że robię kawę i zabieram się za jego tłumaczenie, co zresztą jest zgodne z prawdą. A on na to, że może bym sobie zrobiła przerwę i wybrała się z nim na obiad kurczę, aż mi się ciepło zrobiło na serduchu. Odmówiłam, bo rzeczywiście muszę to tłumaczenie ogarnąć, poza tym mówię, że mam kiepski nastrój, a on na to, że może właśnie dlatego powinnam no odmówiłam mimo wszystko, ale zaraz zaczął mówić, że znalazł fajne spływy kajakowe niedaleko nas, że robi patent na sternika, że za tydzień egzamin, że coś musimy popływać. I wiecie co? Ja wiem, po prostu wiem, że to wszystko z troski o mnie, że on dzwonił, żeby się dowiedzieć, jak się czuję, czy się trzymam, żeby dać znać dyskretnie, że jest i wspiera mimo wszystko. Aż mi łezka poszła

Fajowy Brat

Napisane przez arrakis

ale fajnie zazdroszcze tez bym chciala być żoną kiedys

Ojjjj, spoglądając na fb ostatnimi czasy domniemam, że to może stać się szybciej niż myślimy

Napisane przez patuska18

Pozdrawiam z bezchmurnych Miedzyzdroji/ów Ludzi od cholery na plaży, woda ciut zimna na początku ale jest suuper.

Ale Ci super! Zazdroszczę! Odpoczywaj

Napisane przez najfajniejsza

śliczne
Aha, moja kiecka zrobiła furorę, fryzura też. Nie wiem, jak to możliwe, ale np. koleżanka młodej mnie nie poznała, powiedziała: "O matko, to Ty! Ale schudłaś, wyglądasz świetnie" Poza tym łapałam facetów na tym (zwłaszcza póki lubego nie było i pewnie uchodziłam za singielkę ), że na mnie patrzą. "Teściowa" zachwycona "synową", czyli mną "Szwagierka" nie mogła uwierzyć, że tak super wyglądam i że czuła, że jest w moim cieniu
Fajnie było całkiem Poza tym klub.

Bo jesteś laska!

A wesele dziwne rzeczywiście... Kurcze, nie ogarniam wszystkiego zazwyczaj, ale to, że na weselu są podziękowania dla Rodziców to nawet ja wiem

Napisane przez najfajniejsza

Za te 20 tysięcy w wersji minimum miałabym wyremontowaną kuchnię i odświeżone mieszkanie

Ja też tak przeliczam ostatnio

Napisane przez carmelova

Czesc Piekne, siedzimy na lotnisku i czekamy na samolot. Jestem w 100% zadowolona z wakacji i zrelaksowana )) Tz zorganizowal nam rocznice niespodzianke. Jutro wszystko opisze, ale mialam taka mine ->

Ale ten czas leci - już wracacie?

Czekam na relację!




Smerf, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!