Początkujące włosomaniaczki :)

[Moniczken]

Napisane przez Lana Del Rey

Jakie macie sprawdzone sposoby na przyspieszenie porostu włosów?

CP, drożdże, pokrzywa, wcierki, u mnie na razie tyle.

Napisane przez balasowa

Rozrabiane z wodą te zwykłe, Babuni są ponoć dobre, trzeba uważać żeby ich nie zabić wrzątkiem. W smaku dość ohyyydne !
Przyznam że sama łykałam drożdże piwne w tabletkach LEWITAN. Czy efekty jakieś były ? nikłe. Jeśli ktoś ma w tym temacie pozytywne wspomnienia to ja chętnie posłucham

Ja łykam drożdże Drovit, zauważyłam po nich malutkie włoski nad czołem, nawet sporo ich. Choć generalnie ja je łykam na całokształt, nie na porost czy zagęszczenie. Babuni też piłam, niedobre. Lepsze są takie kwadratowe (nie wiem jakiej firmy), rozpuszczają się ładnie. Słyszałam, żeby drożdże właśnie zabić, bo inaczej mogą robić rewolucje w żołądku.

[SzerysLejdi]

To ja też zgłaszam swoją obecność. Do tej pory to co w podpisie. Planuję zacząć wcierać wodę brzozową a jak skończę skrzypovitę zaczynam skrzypokrzywe!.
Moje włosy muszą być piekne ;D

[susuanne]

Myślę, że wlewanie w siebie drożdży bezpośrednio na pewno odbija się jakoś na organizm
Jak czasami patrzę na te wymysły włosomaniaczek... Odżywki dla kulturystów dodawane do masek to mój faworyt...

[SzerysLejdi]

Napisane przez susuanne

Myślę, że wlewanie w siebie drożdży bezpośrednio na pewno odbija się jakoś na organizm
Jak czasami patrzę na te wymysły włosomaniaczek... Odżywki dla kulturystów dodawane do masek to mój faworyt...

Jeśli zaparzy się drożdże przed wypiciem to nic się nie stanie.
To opinia lekarza.

[aguleekk]

Kurcze czyli wychodzi na to, że wyrzucilam 7 zł na ten radical ;/ no ale zobaczymy. Pisze, że chroni przed 'szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi', może chociaż przed słońcem troche mnie uchroni

[Moniczken]

Czytałam w wolnych chwilach wątek o tej urynoterapii na włosy, przyznam, że w pewnym momencie nabrałam ochoty wypróbować tego, ale na szczęście ochłonęłam Co do drożdży uwielbiam sobie czasem podjeść kawałek z kostki z dodatkiem cukru, ale żeby pół kostki niezabitych wypić, no nie dałabym się

Napisane przez aguleekk

Kurcze czyli wychodzi na to, że wyrzucilam 7 zł na ten radical ;/ no ale zobaczymy. Pisze, że chroni przed 'szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi', może chociaż przed słońcem troche mnie uchroni

Przyda Ci się radical, stosuj jako wcierkę, absolutnie nie jako mgiełkę (prawdopodobne wysuszenie). Na razie mam od niego przerwę po 3 tygodniach, więc się o nim nie wypowiem, ale na pewnym blogu czytałam i widziałam, że daje niezłe efekty.

[M a d z i o s z e k]

Napisane przez Moniczken

Czytałam w wolnych chwilach wątek o tej urynoterapii na włosy, przyznam, że w pewnym momencie nabrałam ochoty wypróbować tego, ale na szczęście ochłonęłam Co do drożdży uwielbiam sobie czasem podjeść kawałek z kostki z dodatkiem cukru, ale żeby pół kostki niezabitych wypić, no nie dałabym się

Przyda Ci się radical, stosuj jako wcierkę, absolutnie nie jako mgiełkę (prawdopodobne wysuszenie). Na razie mam od niego przerwę po 3 tygodniach, więc się o nim nie wypowiem, ale na pewnym blogu czytałam i widziałam, że daje niezłe efekty.

Ja też miałam ochotę wypróbować tyle że na twarzy

[susuanne]

Napisane przez Moniczken

Czytałam w wolnych chwilach wątek o tej urynoterapii na włosy, przyznam, że w pewnym momencie nabrałam ochoty wypróbować tego, ale na szczęście ochłonęłam Co do drożdży uwielbiam sobie czasem podjeść kawałek z kostki z dodatkiem cukru, ale żeby pół kostki niezabitych wypić, no nie dałabym się

Przyda Ci się radical, stosuj jako wcierkę, absolutnie nie jako mgiełkę (prawdopodobne wysuszenie). Na razie mam od niego przerwę po 3 tygodniach, więc się o nim nie wypowiem, ale na pewnym blogu czytałam i widziałam, że daje niezłe efekty.

Podejdź do niej raz jeszcze, może zadziała
Mimo obecnych wad kallosa mlecznego polubiłam go za to, że wywija mi moje końcówki co bardzo mi się podoba

[balasowa]

Napisane przez susuanne

Podejdź do niej raz jeszcze, może zadziała
Mimo obecnych wad kallosa mlecznego polubiłam go za to, że wywija mi moje końcówki co bardzo mi się podoba

Ahh to on wywija tak końcówki ? Ha ! musze to jeszcze sprawdzić na moich włosach.. Oj będzie kiepsko z maską mi ten efekt nie przypadł do gustu, no ale kto co lubi

[susuanne]

Napisane przez balasowa

Ahh to on wywija tak końcówki ? Ha ! musze to jeszcze sprawdzić na moich włosach.. Oj będzie kiepsko z maską mi ten efekt nie przypadł do gustu, no ale kto co lubi

Ja to uwielbiam. Moje włosy zyskują ogromnie na objętości dzięki maskom proteinowym, ale przyznam, że staje się to trochę upierdliwe bo wyglądam jakbym miała ich dwa razy więcej i jakoś przyzwyczaić się nie mogę.

[Cytrynowe_Marzenie]

Napisane przez Moniczken

CP, drożdże, pokrzywa, wcierki, u mnie na razie tyle.

Ja łykam drożdże Drovit, zauważyłam po nich malutkie włoski nad czołem, nawet sporo ich. Choć generalnie ja je łykam na całokształt, nie na porost czy zagęszczenie. Babuni też piłam, niedobre. Lepsze są takie kwadratowe (nie wiem jakiej firmy), rozpuszczają się ładnie. Słyszałam, żeby drożdże właśnie zabić, bo inaczej mogą robić rewolucje w żołądku.

Babuni rozpuszczają się najlepiej. Przynajmniej z tego co doczytałam na wątku drożdżopijaczek.

Napisane przez susuanne

Myślę, że wlewanie w siebie drożdży bezpośrednio na pewno odbija się jakoś na organizm
Jak czasami patrzę na te wymysły włosomaniaczek... Odżywki dla kulturystów dodawane do masek to mój faworyt...

Odbija, odbija. Drożdże mają w sobie tyle wartości odżywczych, że organizmowi to na dobre wychodzi. Oczywiście mowa o piciu zabitych drożdży. Oczywiście są wyjątki, bo osoby, które mają problemy z żołądkiem drożdży pić nie mogą, ale nie one jedne są zakazane.

Napisane przez Moniczken

Czytałam w wolnych chwilach wątek o tej urynoterapii na włosy, przyznam, że w pewnym momencie nabrałam ochoty wypróbować tego, ale na szczęście ochłonęłam Co do drożdży uwielbiam sobie czasem podjeść kawałek z kostki z dodatkiem cukru, ale żeby pół kostki niezabitych wypić, no nie dałabym się

Przyda Ci się radical, stosuj jako wcierkę, absolutnie nie jako mgiełkę (prawdopodobne wysuszenie). Na razie mam od niego przerwę po 3 tygodniach, więc się o nim nie wypowiem, ale na pewnym blogu czytałam i widziałam, że daje niezłe efekty.

Chyba o tym poczytam, bo jeszcze nic mi na ten temat nie wiadomo
Zabitych, zalanych wodą lub mlekiem. Niezabite są "nagazowane" i przyprawiają o problemy żołądkowe.

[susuanne]

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

Babuni rozpuszczają się najlepiej. Przynajmniej z tego co doczytałam na wątku drożdżopijaczek.



Odbija, odbija. Drożdże mają w sobie tyle wartości odżywczych, że organizmowi to na dobre wychodzi. Oczywiście mowa o piciu zabitych drożdży. Oczywiście są wyjątki, bo osoby, które mają problemy z żołądkiem drożdży pić nie mogą, ale nie one jedne są zakazane.


Chyba o tym poczytam, bo jeszcze nic mi na ten temat nie wiadomo
Zabitych, zalanych wodą lub mlekiem. Niezabite są "nagazowane" i przyprawiają o problemy żołądkowe.

Ja po soku pomarańczowym mam problemy z żołądkiem więc wolę nie ryzykować.

[Cytrynowe_Marzenie]

Ja ogólnie mam refluks i jak przyjmuję leki to nie jest źle, ale drożdże dałam radę pić tylko z mlekiem, a przy moich schorzeniu mleko zakazane. Z wodą nijak mi nie szły, więc przestałam, ale żałuję. Może za jakiś czas wrócę do nich. Teraz dopiero po miesiącu mi zaczął żołądek dolegać.

[Madaaa]

Możecie polecić jakąś silikonowa odzywkę do splukiwania lub szampon ktory nie bedzie obciążal wlosow? Nie moge patrzec na porozdwajane i polamane konce wlosow. Odzywka b/s nic nie daje
Najwyżej jesli bedzie obciążać będę używac co drugie, trzeciemycie...

[Cytrynowe_Marzenie]

Napisane przez Madaaa

Możecie polecić jakąś silikonowa odzywkę do splukiwania lub szampon ktory nie bedzie obciążal wlosow? Nie moge patrzec na porozdwajane i polamane konce wlosow. Odzywka b/s nic nie daje
Najwyżej jesli bedzie obciążać będę używac co drugie, trzeciemycie...

A jedwab nie działa na końce?

[Madaaa]

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

A jedwab nie działa na końce?

nie mam jedwabiu, ale ja mam bardzo roznej dlugosci wlosy na calej głowie, nie bylabym w stanie nałożyć go wszedzie. Zapuszczam od dawna, mam duzo bejbikow, ale tez takich do ucha wlosow, krótszych, dluzszych, a dlugosc do lopatek.

[Mahdab]

Napisane przez Madaaa

nie mam jedwabiu, ale ja mam bardzo roznej dlugosci wlosy na calej głowie, nie bylabym w stanie nałożyć go wszedzie. Zapuszczam od dawna, mam duzo bejbikow, ale tez takich do ucha wlosow, krótszych, dluzszych, a dlugosc do lopatek.

A nie mozesz sciac tych koncowek? Ja po ostatnim cieciu mam sliczne koncowki, tylko dalej pozostal problem lamania. Jest na to jakas rada?

Ja nakladam jedwab niemal na cale wlosy, ale ja nie mam problemu z obciazeniem. Jest seria Joanny z jedwabiem, moze ona by ci przypasowala?

[balasowa]

Napisane przez Madaaa

Możecie polecić jakąś silikonowa odzywkę do splukiwania lub szampon ktory nie bedzie obciążal wlosow? Nie moge patrzec na porozdwajane i polamane konce wlosow. Odzywka b/s nic nie daje
Najwyżej jesli bedzie obciążać będę używac co drugie, trzeciemycie...

Rozumiem Cie jakoś nie przypadł mi do gustu jedwab, jest za gęsty jak dla mnie. Bardzo gorąco polecam fluid do końcówek Gliss Kur . a wygląda on tak http://www.glisskur.schwarzkopf.pl/c...KI_240x540.png

[ParoleParole]

Napisane przez aguleekk

Pewnie zależy od włosów. Jak wszystko.

Wszyscy też bardzo zachwalają maske alterry aloes granat a na moich włosach to jakas tragedia ;o ale użyłam jej dopieor raz, więc dam jej szanse.

mi ta maska też nie podpasowała. Nic nie zrobiło takiej tragedii z moimi włosami jak ona

[Roslina xD]

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

Przecież tu podobno wszyscy zieloni jak moje paznokcie z nowym lakierem o zapachu kiwi

??????????

Napisane przez Mahdab

Ja nakladam jedwab niemal na cale wlosy, ale ja nie mam problemu z obciazeniem. Jest seria Joanny z jedwabiem, moze ona by ci przypasowala?

Ja też, ja też wcześniej tylko nie wiem w sumie po co pielęgnacja bezsilikonowa, skoro waliłam ten jedwab na całe włosy.. Nie wiem czy to na jedno wychodzi w końcu, oświećcie mnie. Chociaż teraz już tylko oliwka BD na końcówki bo mi się skończył a nie mam kasy i daję to co jest, zawsze kupowałam po 7 buteleczek
Joanna dla mnie ok ale CHI lepszy. Na pewno nie Biosilk, bleeee W czerwcu na basenie stoję sobie przy suszarkach, czuję jakiś 'fryzjerski' zapach. Oczywiście zerknęłam , a tam dziewczyna mazia sobie włosy tym. Chciałam krzyknąć 'wyrzuć tooo' xD

[Amalia1989]

Napisane przez Roslina xD

??????????



Ja też, ja też wcześniej tylko nie wiem w sumie po co pielęgnacja bezsilikonowa, skoro waliłam ten jedwab na całe włosy.. Nie wiem czy to na jedno wychodzi w końcu, oświećcie mnie. Chociaż teraz już tylko oliwka BD na końcówki bo mi się skończył a nie mam kasy i daję to co jest, zawsze kupowałam po 7 buteleczek
Joanna dla mnie ok ale CHI lepszy. Na pewno nie Biosilk, bleeee W czerwcu na basenie stoję sobie przy suszarkach, czuję jakiś 'fryzjerski' zapach. Oczywiście zerknęłam , a tam dziewczyna mazia sobie włosy tym. Chciałam krzyknąć 'wyrzuć tooo' xD

Wg mnie jest róznica. silikony w szamponie, silikony w odżywce, silikony w odżywce bez spłukiwania czy w jedwabiu mogą na raz obciążyć. A jeśli zastosuje się sam silikonowy jedwab i odżywkę to już nie będzie takiego problemu. Jeśli włosomaniaczki nie używają sylikonów, to dlatego, że im obciążają włosy. Poza tym szampon ma oczyszczać, a nie dowalać przyklapująca włosy warstwę silikonową. Ja używam zawsze szamponu z SLS, więc moge ładować silikonowych preparatów ( oczywiście poza szamponem) ile chcę, bo nie muszę się martwić o zmycie silikonowej warstwy. Używając łagodniejszego szamponu należy wiedzieć, które silikony on zmywa, a które nie.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez susuanne

Ja to uwielbiam. Moje włosy zyskują ogromnie na objętości dzięki maskom proteinowym, ale przyznam, że staje się to trochę upierdliwe bo wyglądam jakbym miała ich dwa razy więcej i jakoś przyzwyczaić się nie mogę.

A u mnie w objętości nie było różnicy.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez SzerysLejdi

To ja też zgłaszam swoją obecność. Do tej pory to co w podpisie. Planuję zacząć wcierać wodę brzozową a jak skończę skrzypovitę zaczynam skrzypokrzywe!.
Moje włosy muszą być piekne ;D

Napisz po kuracji czy zadziałała woda brzozowa.
Czytałam,że suplementów nie można brać cały czas i należy robić sobie od nich przerwy. Przy braniu skrzypu trzeba też zażywać wit. B, bo skrzyp ją wypłukuje.

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez susuanne

Przyznam Ci rację bo ją mam Niestety kupiłam ją bez przemyślenia i nie obywa się bez dolewania olejku do niej. Raczej już jej nie kupie, moje włosy wielbią wszystko co gęste, ciężkie i oleiste.

Mnie nie podpasowała maska Bingo shea i pięć alg. Dodawanie olejków, kwasu hialuronowego (HA) niewiele ulepszało kiepski produkt.

[barylka666]

Napisane przez Madaaa

Możecie polecić jakąś silikonowa odzywkę do splukiwania lub szampon ktory nie bedzie obciążal wlosow? Nie moge patrzec na porozdwajane i polamane konce wlosow. Odzywka b/s nic nie daje
Najwyżej jesli bedzie obciążać będę używac co drugie, trzeciemycie...

Z odżywek z silikonami to od siebie polecam Nivea Long Repair lub Intense Repair, używam je zawsze po myciu na ok 5 min. od ucha w dół, spłukuje chłodną wodą i włosy po nich zawsze ładnie wyglądają

[Madaaa]

Napisane przez Mahdab

A nie mozesz sciac tych koncowek? Ja po ostatnim cieciu mam sliczne koncowki, tylko dalej pozostal problem lamania. Jest na to jakas rada?

Ja nakladam jedwab niemal na cale wlosy, ale ja nie mam problemu z obciazeniem. Jest seria Joanny z jedwabiem, moze ona by ci przypasowala?

Chodze do fryzjera i podcinam co jakiś czas, ale po takiej wizycie szybko zaczynaja sie rozdwajać. Njgorzej to przody mi rozdwajają, z ktorych jakies ponad pol roku temu fryzjerka zrobiła mi pazurki zawsze pod grzywke mialam lekkie cieniowanie wlosow kolo twarzy. Chcialam delikatnie scieniowac, aby tez koncowki podciac a ta mi obcieła połowe włosów. Tak jak z tyłu mam do łopatek to te z przodu ramion sięgają, anajkrotsze brody Rozdwajaj sie w tym miejscu , nie ma jak tego podciać tak są cieniowane, musi troche odrosnąć. Teraz u innej fryzjerki się scinam na szczescie. Pozostaje mi zapuszczać i powoli schodzić z cieniowania.

Mi tez wlosy sie jeszcze troche łamią, rada to obciąć. Ja dlatego chodze co jakiś czas podcinać. Rozejrzę się za tym jedwabiem o ktorym napisałaś

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez balasowa

Rozumiem Cie jakoś nie przypadł mi do gustu jedwab, jest za gęsty jak dla mnie. Bardzo gorąco polecam fluid do końcówek Gliss Kur . a wygląda on tak http://www.glisskur.schwarzkopf.pl/c...KI_240x540.png

Nie obciąza wlosow? Ja ma w spray ten czarny gliis kur. Dopiero zaczelam uzywac, takze nie wiem czy się spisze. Wczesniej mialam innego glissa kura to slabo sobie radził.

[Mahdab]

Chodzilo mi o taka serie z jedwabiem, jest tam tez odzywka d/s ja mam teraz seru. Nunaat i jest zdecydowanie rzadsze niz jedwabie i u mnie sie spisuje super. Ale ja mam nietypowe wlosy.

Woda brzozowa dziala! Wyprobowana przez lysiejacego znajomego, na lysince wyroslo duzo nowych wloskow (widzialam)

[balasowa]

Napisane przez Mahdab

Woda brzozowa dziala! Wyprobowana przez lysiejacego znajomego, na lysince wyroslo duzo nowych wloskow (widzialam)

Z jakiej firmy ta brzoza ? na rynku jest duży wybór..

[Madaaa]

Napisane przez Amalia1989

Wg mnie jest róznica. silikony w szamponie, silikony w odżywce, silikony w odżywce bez spłukiwania czy w jedwabiu mogą na raz obciążyć. A jeśli zastosuje się sam silikonowy jedwab i odżywkę to już nie będzie takiego problemu. Jeśli włosomaniaczki nie używają sylikonów, to dlatego, że im obciążają włosy. Poza tym szampon ma oczyszczać, a nie dowalać przyklapująca włosy warstwę silikonową. Ja używam zawsze szamponu z SLS, więc moge ładować silikonowych preparatów ( oczywiście poza szamponem) ile chcę, bo nie muszę się martwić o zmycie silikonowej warstwy. Używając łagodniejszego szamponu należy wiedzieć, które silikony on zmywa, a które nie.

Ja kiedys stosowałąm taką mteodę. Zwykły szampon bez silikonu. A odzywka do splukiwania z silikonem. Chcialam, zeby szampon domywal mi silikony, a odzwyka chroniła. Na zasadzie zmywam silikon i nakldam nowy, inaczej jak bym wszedzie pakowala silikon nawet nie zdazylabym go domyc i włosy stawaly by się co raz bardziej obciążone. Robiłąm tez tak, że czasami silikonowy szampon, a zwykła odzywka np. alterry, ale wtdy nie powtarzalam takiego mycia pare razy pod rząd. Sprawadzalo to sie, chyba wrócę do tej metody.

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez Amalia1989

Mnie nie podpasowała maska Bingo shea i pięć alg. Dodawanie olejków, kwasu hialuronowego (HA) niewiele ulepszało kiepski produkt.

Dzisiaj to nalozylam i mam szorstkie i plączące się włosy. Wczesniej umyłam szamponem babydream, po szamponie ze sls, maska ta lepiej pielegnowala wlosy. Pewnie tez wina kiepskiego szamponu.

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez barylka666

Z odżywek z silikonami to od siebie polecam Nivea Long Repair lub Intense Repair, używam je zawsze po myciu na ok 5 min. od ucha w dół, spłukuje chłodną wodą i włosy po nich zawsze ładnie wyglądają

O dzięki dodaje do mojej torebki na kwc

[twojmotyl]

Napisane przez balasowa

Rozrabiane z wodą te zwykłe, Babuni są ponoć dobre, trzeba uważać żeby ich nie zabić wrzątkiem. W smaku dość ohyyydne !
Przyznam że sama łykałam drożdże piwne w tabletkach LEWITAN. Czy efekty jakieś były ? nikłe. Jeśli ktoś ma w tym temacie pozytywne wspomnienia to ja chętnie posłucham

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

Drożdże trzeba zabić, bo inaczej można mieć przez nie problemy. Podsyłam link do wątku drożdżopijaczek. klik

Uffff - jak zobaczyłam poradę żeby drożdży nie zabijać to od razu czerwona lampka mi się zaświeciła.

I tak myślę, że pomimo tego, że to wątek dla obecnie początkujących to dobrze, że są dobre dusze czuwające nad takimi informacjami

Napisane przez balasowa

Zwracam honor



Swoją drogą zastanawiam się jakbyś podeszła do tematu urynoterapii, oczywiscie na włosach

Urynoterapia - wspomniała mi o niej dermatolog, poczytałam wątek na ten temat ale nie cieszy się popularnością.
A od słowa do słowa mój TŻ w weekend (po tym jak mi nie chcąco wyrwał włosa i mu powiedziałam, że jak nie będzie uważał to zetnę włosy ) również napomknął o urynoterapii. Ja zareagowałam ożywiona, że wiem... na to on, że nawet jeśli kiedykolwiek to on nie chce o tym nic wiedzieć. W sumie to jest kochany, bo jakby się zgodził w razie czego . Czego oczy nie widzą... tego nos nie wyczuje

Swoją drogą znał też sposób mycia włosów deszczówką.
Kto wie. Może babcine sposoby rzeczywiście są najlepsze.

Napisane przez susuanne

Myślę, że wlewanie w siebie drożdży bezpośrednio na pewno odbija się jakoś na organizm
Jak czasami patrzę na te wymysły włosomaniaczek... Odżywki dla kulturystów dodawane do masek to mój faworyt...

A czemu to twój faworyt?
Ja na przykład codziennie piję kolagen. Zaczęłam go pić ze względu na kontuzję nogi, kupuję go w sklepie dla kulturystów i obecnie kontynuuję picie głównie dla kondycji włosów.
Vo jest złego w produktach dla kulturystów/sportowców?

Napisane przez aguleekk

Kurcze czyli wychodzi na to, że wyrzucilam 7 zł na ten radical ;/ no ale zobaczymy. Pisze, że chroni przed 'szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi', może chociaż przed słońcem troche mnie uchroni

Napisane przez Moniczken

Czytałam w wolnych chwilach wątek o tej urynoterapii na włosy, przyznam, że w pewnym momencie nabrałam ochoty wypróbować tego, ale na szczęście ochłonęłam Co do drożdży uwielbiam sobie czasem podjeść kawałek z kostki z dodatkiem cukru, ale żeby pół kostki niezabitych wypić, no nie dałabym się

Przyda Ci się radical, stosuj jako wcierkę, absolutnie nie jako mgiełkę (prawdopodobne wysuszenie). Na razie mam od niego przerwę po 3 tygodniach, więc się o nim nie wypowiem, ale na pewnym blogu czytałam i widziałam, że daje niezłe efekty.

U mnie kosztuje więcej. 11zł i to odżywka a mgiełka jeszcze drożej.
Ja z Radicalu jestem zadowolona i kupiłam kolejne opakowanie.

Napisane przez Amalia1989

Czytałam,że suplementów nie można brać cały czas i należy robić sobie od nich przerwy. Przy braniu skrzypu trzeba też zażywać wit. B, bo skrzyp ją wypłukuje.

OOOOOO!
To ważne info dla mnie
Jedno zażywam a ucieka drugie. Co za los


Powiem Wam, że nie spodziewałam się aż tylu stron do nadrobienia
Nie było mnie zaledwie 2 dni.
Co prawda te 2 dni wystarczyły żeby doprowadzić włosy do stanu nędzy i rozpaczy.
Mam już porównanie - jak wyglądają przy pieszczeniu a jak w warunkach "spontaniczny wyjazd bez kosmetyków".

Chyba przekonuję się do tego by spróbować jantara - nawet z nową recepturą.
Myślę też nad drożdżami.

[Madaaa]

Napisane przez Mahdab

Chodzilo mi o taka serie z jedwabiem, jest tam tez odzywka d/s ja mam teraz seru. Nunaat i jest zdecydowanie rzadsze niz jedwabie i u mnie sie spisuje super. Ale ja mam nietypowe wlosy.

Woda brzozowa dziala! Wyprobowana przez lysiejacego znajomego, na lysince wyroslo duzo nowych wloskow (widzialam)

Widzizlam kiedys w sklepie taka zywkla w szklanej butelce wode brzozową. Tania była, ale miala alkohol w skladzie...

[_Fanaberia_]

Napisane przez balasowa

polecam kosmopedia.org

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------




Wszystko co Ci podkreśliłam jest ważne. Masz cienkie, zniszczone i wypadające włosy .Piszesz, ze zrezygnowałaś z silikonów. BD to delikatny szampon. Nie plącze Ci włosów i nie pozostawia szorstkich/ suchych ? Alterra to równiez odżywka bez cięzkich silikonów, dodatkowo zawiera w swoich składzie alkohol, który może nasilić wysuszanie skalpu wraz z włosami. Dodatkowo stosujesz płukanki, które wysuszają te włosy jeszcze bardziej. Plusem jest to że nakładasz oleje, nie wiem czy nie zbyt często. Porowatość ma wpływ na to, czy włos przyjmie, wchłonie olej. Być może te oleje nie służom Twoim suchym włosom. Sprawdz porowatość. Myślę, że brak Ci jakiegoś nawilżacza.. Powiedz jeszcze, czy zabezpieczasz czymś końcówki ?

Nie są one tak zniszczone jak np przy farbowaniu, błyszczą i w ogóle , ale przy świetle dziennym bez słońca, zwłaszcza w pomieszczeniach, wydają mi się takie matowe i suche.
Gdy są mokre to tak, są dość dobrze poplątane, ale i tak z czesaniem czekam do wyschnięcia, i wtedy nie mam żadnych problemów. W dotyku są miękkie i raczej gładkie, giętkie, ale wyglądają jakoś nie takoś (: Zresztą, dorzucę zdjęcia włosów, ze słońcem i bez.

Hmm, możliwe z tą Alterrą. Ale i tak póki co nie mam innej, to lepiej ją zostawić i nic nie kłaść, czy stosować, ale jakoś inaczej?
Płukanek nie stosuję też co mycie, ale może coś w tym być. Ostatnio tylko płukankę z octu jabłkowego, ale to też nie co mycie. Poza tym stosuję też co jakiś czas - po myciu -maskę z żelu lnianego (gluta ), a on chyba nawilża? Po niej już niczym nie płuczę (poza wodą :P).

Planowałam ten pierwszy miesiąc olejować tak intensywnie (i mieć nadzieję, że to coś da ), a potem zejść do 1-2 razów w tygodniu. Taka częstotliwość jest w porządku?
No właśnie myślałam, że te oleje dadzą radę.
Raczej nie mam niskoporowatych. Przy doborze kierowałam się tą listą olejów (podział na cztery listy, jednonienasycone, wielonienasycone, nasycone, inne). Wybrałam oliwę z pierwszej, i olej z pestek winogron z drugiej, bo jest podobny budową do słonecznikowego, który się tam znajduje. A te z listy 1 i 2 podobno nadają się do wysoko i średnioporowatych. Może jakiś inny z tych list zadziała lepiej.

Też tak właśnie myślę, i zaczęłam po internetach szukać jakieś maski nawilżającej, ale i tak nie stać mnie teraz na nic. Póki co mam do wyboru tylko domowe sposoby.
Końcówki zabezpieczałam kilkoma kropelkami oliwy, ale przestałam, bo na dniach i tak zamierzam skrócić włosy mniej więcej do łopatek, i dopiero wtedy zadbać o "nowe" końcówki. Mam takie brzydkie prześwity, i nie za wiele tych najdłuższych włosów. Myślę o kupieniu jedwabiu, ale nie Biosilk, bo wszyscy narzekają na niego. A szkoda, bo najtańszy.

No i znowu litanię strzeliłam.

Napisane przez balasowa

kozieradka jako wcierka ( do picia służy na powiększenie biustu tak btw ) + skrzypokrzywa i witaminy B. Jest mnóstwo wątków na ten temat Polecam blog Anwen

No właśnie słyszałam o tym. Zastanawiam się jak smakuje, skoro pachnie kurczakiem : o

Napisane przez susuanne

Ja piję pokrzywę i wcieram Radical na razie

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------


Płukanki ziołowe wysuszają, moim zdaniem powinnaś uzbroić się w coś silikonowego, skoro masz cienkie włosy. Mój włos jest bardzo gruby (pojedynczy) i bez silikonów staje się cieniutką bezbronną nitką

Hmm. Muszę poczytać które to są te "fajniejsze" silikony.

----------------------------

Są z innych dni, przy czym te "bez słońca" są nierozczesane i robione komórką, to i jakość gorsza.

[balasowa]

Napisane przez _Fanaberia_

Hmm, możliwe z tą Alterrą. Ale i tak póki co nie mam innej, to lepiej ją zostawić i nic nie kłaść, czy stosować, ale jakoś inaczej?
Płukanek nie stosuję też co mycie, ale może coś w tym być. Ostatnio tylko płukankę z octu jabłkowego, ale to też nie co mycie. Poza tym stosuję też co jakiś czas - po myciu -maskę z żelu lnianego (gluta ), a on chyba nawilża?

Planowałam ten pierwszy miesiąc olejować tak intensywnie (i mieć nadzieję, że to coś da ), a potem zejść do 1-2 razów w tygodniu. Taka częstotliwość jest w porządku?
No właśnie myślałam, że te oleje dadzą radę.
Raczej nie mam niskoporowatych. Przy doborze kierowałam się tą listą olejów (podział na cztery listy, jednonienasycone, wielonienasycone, nasycone, inne). Wybrałam oliwę z pierwszej, i olej z pestek winogron z drugiej, bo jest podobny budową do słonecznikowego, który się tam znajduje. Może lniany zadziała lepiej?

Też tak właśnie myślę, i zaczęłam po internetach szukać jakieś maski nawilżającej, ale i tak nie stać mnie teraz na nic. Póki co mam do wybory tylko domowe sposoby.
Końcówki zabezpieczałam kilkoma kropelkami oliwy, ale przestałam, bo na dniach i tak zamierzam skrócić włosy mniej więcej do łopatek, i dopiero wtedy zadbać o "nowe" końcówki. Mam takie brzydkie prześwity, i nie za wiele tych najdłuższych włosów. Myślę o kupieniu jedwabiu, ale nie Biosilk, bo wszyscy narzekają na niego. A szkoda, bo najtańszy.

No i znowu litanię strzeliłam.




No właśnie słyszałam o tym. Zastanawiam się jak smakuje, skoro pachnie kurczakiem : o

Nie ma co popadać w paranoję. Może odstaw tą Alterrę na jakich czas ?
Skoro jesteś zaopatrzona w olej z pestek winogron to dobrze Możesz go wykorzystać do domowej maski. Musisz uważać też z proteinami, wyklucz więc żółtko. Weź trochę tej oliwy, może trochę miodu ? ( podgrzanego oczywiście )
Glutek jest dobry, niesamowicie nawilża. Częste olejowanie w Twoim przypadku również jest wskazane. Warunkiem jest to, czy nie obciążają włosów, ale smiało polecam jak najczęsciej . Myślę, że skoro krucho u Ciebie z finansami to nie ma co popadać w obłęd i kupować następnego oleju - lnianego w tym przypadku. Dobry pomysł z wyrównaniem końcówek. Na ' nowe' końcówki polecam serum A+E Biovaxu

A co do kozieradki Oj nie smakuje za dobrze... ale jeśli ktoś chce mieć ładne piersi to polecam, o efekty warto walczyc