Panny Młode 2015 cz. 5

[Beezee]

Napisane przez zuzulka_89

Witajcie w ten zimny i pochmurny dzień !

Mam dobre newsy
W sobotę byłam z TŻ oglądać (pierwszy raz wspólnie ;D ) nowo otwartą w okolicy salę weselną i oboje się zakochaliśmy w niej! Znaczy się Ja się zakochałam a TŻ stwierdził, iż jest za☠☠☠ist...a. Jeszcze nie mają pełnej galerii zdjęć bo to dopiero świeżynka, ale wnętrze -WOW. Urządzone w nowoczesnym stylu, bardzo eleganckie. Właściciel ogarnięty i odpowiadał na wszystkie moje pytania.
Tutaj link -> http://http://rezydencjaszafran.pl/

cenę mają średniorynkową, aczkolwiek facet powiedział, że do negocjacji ;D [co też poczynimy ;D]

I jestem tym faktem bardzo podekscytowana, że wreszcie znalazłam coś, co wpisuje się w moje poczucie estetyki ;D

sala bardzo podobna do mojej! i super

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez Malwina_89

Raczej kwesta ceny, nic ponadto A tak, mój TŻ miewa problemy z podejmowaniem decyzji, więc i tak szybko doczekałam się oświadczyn...

Haha u nas to ja mam problemy z podejmowaniem decyzji ale typu kupić ten kosmetyk czy ten, a w sprawie wesela jakoś wszystko podejmuję bez problemu, aż dziwne

[viva91]

Napisane przez iixi

jak Ci się miało rzucić w oczy, że marudzę/nie marudzę jak mnie nie było cały dzień? dobra nieważne jak mnie cały tydzień nie będzie to zatęsknisz jeszcze dooobranoc

bo inne marudzenie zajęło moją uwagę, dlatego niczego innego nie zauważyłam
zresztą jak mnie nie ma też za mną nikt nie tęskni

Napisane przez Agatker

Hej dziewczyny

Jakieś 3 tygodnie temu z narzeczonym ustaliliśmy, że pobierzemy się w 2015 roku bardzo się cieszę, że mogę do Was dołączyć

witaj i tak jak dziewczyny pisały podziel się z nami informacjami o was

Napisane przez joasia-a

I ja zauwazylam brak iixi i pejlin- jakos spokojniej jest :p

Chciałam pisać, że Oli też dawno nie było, ale:

Napisane przez Na biurku Oli

Bry działo się coś o czym powinnam wiedzieć? Jakieś streszczenie? Bo sama się już gubię na jakiej stronie byłam Muszę kupić sobie taki telefon, zeby wgrać tam wizażową aplikację i być z wami częściej tak jak kiedyś

za to widziałam wczoraj, że zollla nas podglądała

Napisane przez zuzulka_89

Witajcie w ten zimny i pochmurny dzień !

Witaj w ten gorący i słoneczny dzień

[Beezee]

A u mnie pogoda ni w kij ni w oko <nie rozumiem powiedzenia>
ale w niedziele ma być ponad 30

[viva91]

No właśnie czytam: http://pogoda.wp.pl/kat,1034985,titl...?ticaid=110fec potężne upały w drugiej połowie tego tygodnia i na początku następnego.
Modle się, żeby sierpień nie był taki upalny, bo nie wiem w co będę się ubierać na praktyki
Według prognozy sezonowej ma być bez szaleństw: http://pogoda.wp.pl/kat,1034985,titl...wiadomosc.html

[ANTERIA]

Witajcie W końcu pospałam trochę dłużej, no ale co z tego, obudziłam się z ogromnym bólem głowy co do pogody, było słonecznie i upalnie puki co widzę za oknem że jest tylko upalnie.

[olusia92]

Cześć wszystkim.
Trochę mnie nie było i jeszcze trochę nie będzie (same problemy ostatnio, nawet w dalszej rodzinie miałam nie udaną próbę samobójczą tak więc nie jest dobrze) I tak nikt tu za mną nie tęskni:P
Pojawię się tu znów na dłużej na początku sierpnia to Wam wszystko opowiem. Tak więc wpadłam się usprawiedliwić byście mnie nie wyrzuciły z naszego kalendarza i nie wykluczyły z dalszych rozmów ślubno-weselnych i nie tylko. Teraz zmykam, kończyć obiad bo zaraz Tż do mnie przyjeżdża, a z nowości to w końcu zdecydowaliśmy się ostatecznie na foto, video i zespół i po 12 sierpnia podpisujemy umowy

Tak więc do poczytania w sierpniu

[iixi]

Napisane przez viva91

zresztą jak mnie nie ma też za mną nikt nie tęskni

ja za Tobą tęsknie!

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez zuzulka_89

Tutaj link -> http://http://rezydencjaszafran.pl/

cenę mają średniorynkową, aczkolwiek facet powiedział, że do negocjacji ;D [co też poczynimy ;D

jeżeli w rzeczywistości wygląda tak jak na wizualizacjach to mi się podoba

[Agatker]

Zaczęło się to tak:
W połowie września 2008r. z przyjaciółmi wybraliśmy się na pielgrzymkę do Błennej. Miałam 15 lat. Udział w tej pielgrzymce brała też Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza. Spodobało mi się w tej drużynie fajna dyscyplina, biła od nich przyjaźń i niesamowita atmosfera. Więc dokładnie 27 września razem z koleżanką poszłyśmy się zapisać .. potem opiekun drużyny zaczął nas oprowadzać po salkach, i wtedy ujrzałam moją miłość
W październiku wymieniliśmy się numerami, bo każdy druh musiał mieć kontakt ze sobą w razie czego, a on był w dodatku dowódcą drużyny któregoś dnia, a raczej wieczora wrzuciłam mu przypadkowo nowego buta do kałuży, jak on mnie zaczął wyzywać .. wtedy myślałam że już bez szans jestem
Zaczęłam do niego pisać i przepraszać, próbowałam się z nim umówić i nic .. potem napisałam że bardzo mi się spodobał i się zakochałam żadnych reakcji .. zero szans na spotkanie ale pod koniec października napisał do mnie: co dziś robisz wieczorem? Może umówimy się na spacer? Ale byłam szczęśliwa i dowiedziałam się, że szłam z jakimś kolegą, o którego był zazdrosny to zaczął działać i napisał do mnie haha )
25 listopada wieczorem odprowadzając mnie już do domku oficjalnie spytał czy zostane jego dziewczyna
16 sierpnia 2012 oświadczył mi się w straży, dzień przed jego wyjazdem do Francji
I tak jesteśmy ze sobą prawie 5 lat, mimo tego że ja 4 lata uczyłam się w poznaniu, a on od dwóch lat wyjeżdża do francji na 7 miesięcy w roku nasza miłość miała złe chwile z którymi dała sobie rade

Obecnie mam teraz 20 lat, a mój wspaniały 22

[iixi]

a ja właśnie wróciłam z zakupów z mamą. wyszłyśmy przed 11, wróciłyśmy 20 min temu.. jestem padnięta a stopy mi odpadają ale przynajmniej kupiłam wszystko co chciałam, a nawet i więcej o parę rzeczy niedługo obiad, potem czekam na tatę bo już mi się nie chce na piechotę do Tż iść ani rozeznawać w nowych autobusach więc poczekam i dupkę autem podwiozę a potem grill

szkoda, że dzisiaj znowu takich upałów nie ma ;( "tylko" 24 stopnie u nas - i mi na mieście zimno momentami było

[existence]

Napisane przez Agatker

Zaczęło się to tak:
W połowie września 2008r. z przyjaciółmi wybraliśmy się na pielgrzymkę do Błennej. Miałam 15 lat. Udział w tej pielgrzymce brała też Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza. Spodobało mi się w tej drużynie fajna dyscyplina, biła od nich przyjaźń i niesamowita atmosfera. Więc dokładnie 27 września razem z koleżanką poszłyśmy się zapisać .. potem opiekun drużyny zaczął nas oprowadzać po salkach, i wtedy ujrzałam moją miłość
W październiku wymieniliśmy się numerami, bo każdy druh musiał mieć kontakt ze sobą w razie czego, a on był w dodatku dowódcą drużyny któregoś dnia, a raczej wieczora wrzuciłam mu przypadkowo nowego buta do kałuży, jak on mnie zaczął wyzywać .. wtedy myślałam że już bez szans jestem
Zaczęłam do niego pisać i przepraszać, próbowałam się z nim umówić i nic .. potem napisałam że bardzo mi się spodobał i się zakochałam żadnych reakcji .. zero szans na spotkanie ale pod koniec października napisał do mnie: co dziś robisz wieczorem? Może umówimy się na spacer? Ale byłam szczęśliwa i dowiedziałam się, że szłam z jakimś kolegą, o którego był zazdrosny to zaczął działać i napisał do mnie haha )
25 listopada wieczorem odprowadzając mnie już do domku oficjalnie spytał czy zostane jego dziewczyna
16 sierpnia 2012 oświadczył mi się w straży, dzień przed jego wyjazdem do Francji
I tak jesteśmy ze sobą prawie 5 lat, mimo tego że ja 4 lata uczyłam się w poznaniu, a on od dwóch lat wyjeżdża do francji na 7 miesięcy w roku nasza miłość miała złe chwile z którymi dała sobie rade

Obecnie mam teraz 20 lat, a mój wspaniały 22

fajna historia witaj

[iixi]

Agatker witaj fajna historia

ex wróciła!

[magda_mjt]

Pozdrawiam ja i moje cake pops'y i juz dalej siedzę cicho.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zollla]

Napisane przez viva91

za to widziałam wczoraj, że zollla nas podglądała

No staram się wszystko czytać tylko na odpisywanie nie mam czasu

A wy wybraliście mieszkanko? Bo mi umknęło.. jeśli tak to zapodaj jakimś linkiem bo ciekawość mnie zje
Witajcie

Ja jestem wykończona jak wracam z praktyk
Wybrałam sobię firmę, która ma dużo praktykantów od darmowej bardzo ciezkiej pracy a pracowników wysłała na urlopy

Laboratorium widziałam moze z 5 min

Wypadły nam finansowe kłopoty, musieliśmy wspomóc rodzinę, więc oszczędności się uszczupliły.

Nię będzie w takim razie wyjazdu nawet do Karpacza na 5 dni jak planowaliśmy.

We wrześniu wesele przyjaciółki nienawidzę wesel, ale to, że ONA bierze ślub mnie wzrusza i cieszy.

Ostatnio z TŻ byliśmy na rowerach- 60 km - i nadal nas tyłki bolą od tego ale było pięknie wyrwać się z miasta! Jechaliśmy przez przepiękne pola słoneczników

Co tam u Was ciekawego?

[existence]

joasia coś trochę w stylu Twoich patyczków do lodów. klik

[pati0090]

Napisane przez Agatker

Zaczęło się to tak:
W połowie września 2008r. z przyjaciółmi wybraliśmy się na pielgrzymkę do Błennej. Miałam 15 lat. Udział w tej pielgrzymce brała też Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza. Spodobało mi się w tej drużynie fajna dyscyplina, biła od nich przyjaźń i niesamowita atmosfera. Więc dokładnie 27 września razem z koleżanką poszłyśmy się zapisać .. potem opiekun drużyny zaczął nas oprowadzać po salkach, i wtedy ujrzałam moją miłość
W październiku wymieniliśmy się numerami, bo każdy druh musiał mieć kontakt ze sobą w razie czego, a on był w dodatku dowódcą drużyny któregoś dnia, a raczej wieczora wrzuciłam mu przypadkowo nowego buta do kałuży, jak on mnie zaczął wyzywać .. wtedy myślałam że już bez szans jestem
Zaczęłam do niego pisać i przepraszać, próbowałam się z nim umówić i nic .. potem napisałam że bardzo mi się spodobał i się zakochałam żadnych reakcji .. zero szans na spotkanie ale pod koniec października napisał do mnie: co dziś robisz wieczorem? Może umówimy się na spacer? Ale byłam szczęśliwa i dowiedziałam się, że szłam z jakimś kolegą, o którego był zazdrosny to zaczął działać i napisał do mnie haha )
25 listopada wieczorem odprowadzając mnie już do domku oficjalnie spytał czy zostane jego dziewczyna
16 sierpnia 2012 oświadczył mi się w straży, dzień przed jego wyjazdem do Francji
I tak jesteśmy ze sobą prawie 5 lat, mimo tego że ja 4 lata uczyłam się w poznaniu, a on od dwóch lat wyjeżdża do francji na 7 miesięcy w roku nasza miłość miała złe chwile z którymi dała sobie rade

Obecnie mam teraz 20 lat, a mój wspaniały 22

fajna historia!! i szczęśliwe zakończenie

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Napisane przez olusia92

Cześć wszystkim.
Trochę mnie nie było i jeszcze trochę nie będzie (same problemy ostatnio, nawet w dalszej rodzinie miałam nie udaną próbę samobójczą tak więc nie jest dobrze) I tak nikt tu za mną nie tęskni:P

buuu ja rok temu miałam udaną próbę samobójczą żony kuzyna więc ciekawie nie było

[pejlin]

Napisane przez Agatker

Hej dziewczyny

Jakieś 3 tygodnie temu z narzeczonym ustaliliśmy, że pobierzemy się w 2015 roku bardzo się cieszę, że mogę do Was dołączyć

Witaj

Napisane przez joasia-a

I ja zauwazylam brak iixi i pejlin- jakos spokojniej jest :p

Jak miło że ktos zauważył moją nieobecność jednodniową

Napisane przez iixi

ja mam nadzieję, że dzisiaj dostanę też bo nie chce później mieć na wyjazd.. teoretycznie od 3 miesięcy po 31 dniach dostawałam więc dzisiaj mija ten magiczny dzień ale póki co nic..

iixi gdzie Wy nad to morze jedziecie bo CLICK
Nawet chcieliśmy pojechać jak zobaczyłam pierwsze reklamy ale ciężko z czasem żeby na 2 dni wyskoczyć w tamte regiony

[existence]

Napisane przez pejlin

iixi gdzie Wy nad to morze jedziecie bo CLICK
Nawet chcieliśmy pojechać jak zobaczyłam pierwsze reklamy ale ciężko z czasem żeby na 2 dni wyskoczyć w tamte regiony

byłam rok temu na Saltimbanco nawet mamy zdjęcia z cyrkowcami bo jednym z nich jest znajomy naszych rodziców niezapomniane przeżycie oglądać to na żywo.

[pejlin]

Napisane przez existence

byłam rok temu na Saltimbanco nawet mamy zdjęcia z cyrkowcami bo jednym z nich jest znajomy naszych rodziców niezapomniane przeżycie oglądać to na żywo.

pojechałabym, mimo że bilety jakoś cudnie tanie nie są ,TŻ też mówił że fajnie by było noo tylko trochę daleko i brak czasu. Jakby tak w Łodzi byli to byśmy ogarnęli bo autostrada dojazd teraz szybciutki od nas...

[existence]

Napisane przez pejlin

pojechałabym, mimo że bilety jakoś cudnie tanie nie są ,TŻ też mówił że fajnie by było noo tylko trochę daleko i brak czasu. Jakby tak w Łodzi byli to byśmy ogarnęli bo autostrada dojazd teraz szybciutki od nas...

my byliśmy w Bratysławie bo było bliżej niż do Gdańska ale bilety i hotel mieliśmy za darmo dodatkowo były to ferie zimowe więc chyba tylko głupi by na naszym miejscu nie pojechał jedyne za co płaciliśmy to benzyna na 5 osób no i jedzonko tam jakieś ale kurde na allegrie też bym chciała ale tż pracuje

[Beezee]

Napisane przez olusia92

Cześć wszystkim.
Trochę mnie nie było i jeszcze trochę nie będzie (same problemy ostatnio, nawet w dalszej rodzinie miałam nie udaną próbę samobójczą tak więc nie jest dobrze) I tak nikt tu za mną nie tęskni:P
Pojawię się tu znów na dłużej na początku sierpnia to Wam wszystko opowiem. Tak więc wpadłam się usprawiedliwić byście mnie nie wyrzuciły z naszego kalendarza i nie wykluczyły z dalszych rozmów ślubno-weselnych i nie tylko. Teraz zmykam, kończyć obiad bo zaraz Tż do mnie przyjeżdża, a z nowości to w końcu zdecydowaliśmy się ostatecznie na foto, video i zespół i po 12 sierpnia podpisujemy umowy

Tak więc do poczytania w sierpniu

Ja za Tobą będę tęsknić, moja imienniczko!

Napisane przez Agatker

Zaczęło się to tak:
W połowie września 2008r. z przyjaciółmi wybraliśmy się na pielgrzymkę do Błennej. Miałam 15 lat. Udział w tej pielgrzymce brała też Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza. Spodobało mi się w tej drużynie fajna dyscyplina, biła od nich przyjaźń i niesamowita atmosfera. Więc dokładnie 27 września razem z koleżanką poszłyśmy się zapisać .. potem opiekun drużyny zaczął nas oprowadzać po salkach, i wtedy ujrzałam moją miłość
W październiku wymieniliśmy się numerami, bo każdy druh musiał mieć kontakt ze sobą w razie czego, a on był w dodatku dowódcą drużyny któregoś dnia, a raczej wieczora wrzuciłam mu przypadkowo nowego buta do kałuży, jak on mnie zaczął wyzywać .. wtedy myślałam że już bez szans jestem
Zaczęłam do niego pisać i przepraszać, próbowałam się z nim umówić i nic .. potem napisałam że bardzo mi się spodobał i się zakochałam żadnych reakcji .. zero szans na spotkanie ale pod koniec października napisał do mnie: co dziś robisz wieczorem? Może umówimy się na spacer? Ale byłam szczęśliwa i dowiedziałam się, że szłam z jakimś kolegą, o którego był zazdrosny to zaczął działać i napisał do mnie haha )
25 listopada wieczorem odprowadzając mnie już do domku oficjalnie spytał czy zostane jego dziewczyna
16 sierpnia 2012 oświadczył mi się w straży, dzień przed jego wyjazdem do Francji
I tak jesteśmy ze sobą prawie 5 lat, mimo tego że ja 4 lata uczyłam się w poznaniu, a on od dwóch lat wyjeżdża do francji na 7 miesięcy w roku nasza miłość miała złe chwile z którymi dała sobie rade

Obecnie mam teraz 20 lat, a mój wspaniały 22

hehe jak fajnie;p lubię mundury widzę, że mój rocznik haha <ja dalej swoje > ale rocznica miedzy Wami podobna, bo mój starszy 2 lata i 2 miesiące ;p

[pejlin]

Napisane przez existence

my byliśmy w Bratysławie bo było bliżej niż do Gdańska ale bilety i hotel mieliśmy za darmo dodatkowo były to ferie zimowe więc chyba tylko głupi by na naszym miejscu nie pojechał jedyne za co płaciliśmy to benzyna na 5 osób no i jedzonko tam jakieś ale kurde na allegrie też bym chciała ale tż pracuje

Nie o kasę chodzi tylko brak czasu Bo na weekend już mamy plany a żeby na te spektakle w tygodniu pojechać to nie ma szans teraz. Liczę że kiedyś uda mi się pojechać i zobaczyć ich na żywo

[existence]

Napisane przez pejlin

Nie o kasę chodzi tylko brak czasu Bo na weekend już mamy plany a żeby na te spektakle w tygodniu pojechać to nie ma szans teraz. Liczę że kiedyś uda mi się pojechać i zobaczyć ich na żywo

no nam tak bo gdyby nie to, że to była taka okazja to nas by nie było stać akurat zapewne

[Beezee]

Sie sie siema Ex!

[existence]

Napisane przez Beezee

Sie sie siema Ex!

heloł

[Beezee]

Napisane przez existence

heloł

co tam robisz? jak samopoczucie?;p

[pejlin]

Napisane przez existence

no nam tak bo gdyby nie to, że to była taka okazja to nas by nie było stać akurat zapewne

Zazdroszczę że widziałaś ich spektakl na żywo

[Agatker]

A jeśli chodzi o ślub i wesele to dokładną datę podejmiemy w grudniu , gdy mój luby wróci z zagranicy. I wtedy pójdziemy do kościoła termin podać i salę zamówić a po drugim jego przyjeździe w maju załatwimy fotografa, kamerzystę i zespół

Ślub bierzemy w Kościele Wniebowzięcia NMP w Kłodawie,
a wesele wyprawiamy w Domu Strażaka w Kłodawie

A co do sukni, to mam projekt (a nawet kilka) i chce sama ją uszyć, ponieważ z zawodu jestem projektantką i krawcową
Niestety jest przesąd, że panna młoda nie może sama uszyć sobie sukni

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Małe pytanko: co oznacza TŻ??

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Małe pytanko: co znaczy TŻ?

[Beezee]

Napisane przez Agatker

A jeśli chodzi o ślub i wesele to dokładną datę podejmiemy w grudniu , gdy mój luby wróci z zagranicy. I wtedy pójdziemy do kościoła termin podać i salę zamówić a po drugim jego przyjeździe w maju załatwimy fotografa, kamerzystę i zespół

Ślub bierzemy w Kościele Wniebowzięcia NMP w Kłodawie,
a wesele wyprawiamy w Domu Strażaka w Kłodawie

A co do sukni, to mam projekt (a nawet kilka) i chce sama ją uszyć, ponieważ z zawodu jestem projektantką i krawcową
Niestety jest przesąd, że panna młoda nie może sama uszyć sobie sukni

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Małe pytanko: co oznacza TŻ??

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Małe pytanko: co znaczy TŻ?

TŻ = towarzysz życia
my najpierw załatwiamy salę, dj i to wszystko a dopiero na samym końcu kościół hehe bo wszystko może się jeszcze zmienić.

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Juupi koleś ma wolny 8 i 15 w sierpniu <DJ> chyba weźmiemy ślub 15 musze mojemu powiedzieć niech mi jeszcze ceny nie dowali z kosmosu i niech sala i barman będą wolni a będę latać

[pejlin]

Napisane przez Agatker

A jeśli chodzi o ślub i wesele to dokładną datę podejmiemy w grudniu , gdy mój luby wróci z zagranicy. I wtedy pójdziemy do kościoła termin podać i salę zamówić a po drugim jego przyjeździe w maju załatwimy fotografa, kamerzystę i zespół

Ślub bierzemy w Kościele Wniebowzięcia NMP w Kłodawie,
a wesele wyprawiamy w Domu Strażaka w Kłodawie

A co do sukni, to mam projekt (a nawet kilka) i chce sama ją uszyć, ponieważ z zawodu jestem projektantką i krawcową
Niestety jest przesąd, że panna młoda nie może sama uszyć sobie sukni

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Małe pytanko: co oznacza TŻ??

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Małe pytanko: co znaczy TŻ?

Napisane przez Beezee

TŻ = towarzysz życia
my najpierw załatwiamy salę, dj i to wszystko a dopiero na samym końcu kościół hehe bo wszystko może się jeszcze zmienić.

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Juupi koleś ma wolny 8 i 15 w sierpniu <DJ> chyba weźmiemy ślub 15 musze mojemu powiedzieć niech mi jeszcze ceny nie dowali z kosmosu i niech sala i barman będą wolni a będę latać

My też najpierw załatwialiśmy salę zespół fotografa i video o Kościele się nie wypowiadam bo tam mnie nie zobaczą

Beezee no to super a co jeśli sala i barman nie będą wolni? Dalej zdecydujesz się zmienić termin ?

[Agatker]

Beezee dzięki za odpowiedź

Lece po coś do jedzenia dla mojego TŻ
odezwę się wieczorem i postaram się wkręcić w wasz klimat ;*