2013-07-25, 08:32 | #4171 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 107
|
Odp: Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
k-n ale jesteś pewna, że on nie wróci? Nie rozumiem po co on proponuje te spotkania...
Wiesz Twoje słowa i wypowiedzi tutaj były dla mnie budujące i motywujące. Ale kiedy widzę, że się łamiesz to i ja zaczynam mieć gorsze myśli... Wiem, że jeśli ta druga strona nie chce tego tak bardzo mocno jak ja to nie ma najmniejszego sensu... I zgadzam się z dziewczynami - przydałby się klin. Ale gdzie go znaleźć? |
2013-07-25, 08:51 | #4172 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 26
|
Dot.: Odp: Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Ja wczoraj wykazałam się totalnym brakiem mózgu i pojechałam do niego. Tak, stanęłam w drzwiach jego domu. Wkurzony był, pogadaliśmy. W sumie on mówił przykre rzeczy, a ja skakałam w okół niego jak pchła, która się odczepić nie może. Twierdził uparcie, że to bez sensu, że ma ochotę uciec, że dołożyłam do pieca jak się z nim rozstałam tydzień temu i nie wróciłam jak przyjechał w nocy i prosił, a potraktowałam go jak zero...pluję sobie teraz, ale wiem, że nie wszystko to moja wina. Po prostu nie wiem jak może tak mnie ranić. Spotyka się ponoć z dwoma innymi i mówi, że ma teraz lepsze życie. Jestem patologią. |
|
2013-07-25, 08:52 | #4173 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 496
|
Dot.: Odp: Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
A łamię się dlatego, że ja jestem bardzo naiwna i łatwowierna, a do tego nadmiernie wrażliwa, bardzo szybko i mocno przywiązuję się do ludzi, a kiedy odchodzą czuję duży ból, nawet po koleżankach On latał za mną jak kretyn, jeszcze w styczniu (jak chciałam z nim zerwać) zapewniał, że mu na mnie zależy, że udowodni mi to, że się zmieni Nie podał mi teraz powodu swojej decyzji, musiałam to z niego z dużą siłą wyciągać. Nie rozumiem, jak po takim czasie spędzonym z kimś, można ot tak przejść do porządku dziennego i zapomnieć, stac się zupełnie obojętnym On nigdy nie chciał rozmawiać (ze swoją byłą też), jak coś się sypało lub mu nie pasowało, to zaciskał zęby i "znosił" to, myśląc chyba że problem sam się rozwiąże, ale przemilczenie to najgorsza rzecz, bo zabija wszelkie relacje albo w dużym stopniu je osłabia.
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. |
|
2013-07-25, 09:00 | #4174 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 26
|
Dot.: Odp: Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Dlaczego mam wrażenie, że oni wszyscy tak robią
|
2013-07-25, 09:18 | #4175 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 107
|
Odp: Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Też tak mam... Przywiązuję się do ludzi. Problemy w pracy, a jeszcze to się ciągnie.
Ale powiedz szczerze, gdzieś tam liczysz, że jeszcze cos z tego bedzie? Może on się tak chwali imprezowaniem, bo próbuje wzbudzić zazdrosc? Mnie np. kusi żeby się kajać, zabiegać o ciągły kontakt z nim. No już nie mogę. I też mnie szokuje tak jak Ciebie, że 2 bliskie osoby nagle stają się sobie tak obce! Wyjaśnijcie mi to dziewczyny?! Już mam dosyć i liczę, że kiedyś zmęczy mnie ten temat i minie...hb |
2013-07-25, 09:31 | #4176 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 26
|
Dot.: Odp: Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
|
|
2013-07-25, 09:31 | #4177 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 160
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
ja na Twoim miejscu subtelnie uświadomiłabym dziewuszkę kim jestem, tak niby przez przypadek Cytat:
Dzięki wielkie, w wolnej chwili spróbuję się pobawić z Dreamweaverem Ja na słowo Joomla mam alergię, musiałam się z nią męczyć na uczelni i mnie krew zalewała. Ale będę musiała się przekonać - przecież jak komuś stronę będę robiła to musi mieć jakiąś w miarę prostą możliwość zarządzania nią U mnie już trochę lepiej. Zaczyna docierać do mnie, że tak będzie lepiej, i że mam teraz szansę poznać jakiegoś za☠☠☠istego faceta i mieć życie mlekiem i miodem płynace Z exem by tak nie było - choć takie życie z nim sobie idealizowałam. Ale to było tylko w mojej głowie, nie w życiu. Spotkaliśmy się wczoraj na mieście żeby przepisać na mnie umowę z internetem, w pierwszej chwili miałam ochotę uciekać od niego gdzie pieprz rośnie! Ucieszyło mnie to ogromnie. Ale potem zaczęliśmy rozmawiać jak dawniej - i mi się troche sentymenty zaczęły już włączać
__________________
wymiana |
||
2013-07-25, 09:45 | #4178 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 496
|
Dot.: Odp: Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Ale czy szczerze chciałabym powrotu? Nie... Jakoś tego sobie nie wyobrażam po jego wyznaniu o braku miłości do mnie. Skoro przez 2 lata nie potrafił mnie pokochać, to nagle mnie pokocha, jak zerwę z nim wszelkie kontakty? Poza tym godząc się na powrót naraziłabym się na ponowne przeżywanie tego, co teraz przeżywam. No i najważniejsze - sama siebie pozbawiłabym szansy na poznanie kogoś wartościowego, dobrego, dojrzałego emocjonalnie, kto kochałby mnie mocno
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. |
|
2013-07-25, 09:57 | #4179 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
ja mam dzis jakis melancholiy nastroj ...ale to sie poprawi jak wroce do domciu zobacze sie z kolezanka a potem pocwicze jeszcze 5 godzin pracy i wolne ---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ---------- Cytat:
teraz też moge to powiedziec... nie chcialabym powrotu zreszta go nie bedzie... żyje juz bez niego 1 rok 3 miesiace i czasamu zdarzy mi sie pomyslec o nim itp. ale to normalne w koncu bylismy 8 lat ze soba. teraz po tym wszystkim co mnie spotkalo i co przezylam z nim bede hmm inaczej dobierac partnerow.... na pewno wiem jakie hmm zachowania bede brala pod uwage a z jakimi sie nie bede godzic... i tez mam taka nadzieje ze kiedys bede szczesliwa i poczuje ze Ktoś mnie kocha a nie ze ja tylko kocham....
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce 11.06.2016 - Maja 15 kg do celu |
|
2013-07-25, 10:13 | #4180 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 496
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. |
|
2013-07-25, 10:18 | #4181 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 107
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Ella1711
Wiem, że to upokarzające. Ale serio już nie mogę. U mnie też są niedomówienia, brak rozstania w złości... A dziś mnie rozsadza. MidianOna Zazdroszczę Ci tej nadziei kiedy myślisz o przyszłości... k-n No podziwiam Cie za te wszystkie mądre słowa. To są rzeczy tak oczywiste, a nie umiem ich trwale przyjąć do wiadomości. Raz myślę sobie: tak! Minęło mi i zaraz znów się zaczyna... Liczę, że znajdziesz tego odpowiedniego!! I reszta dziewczyn też! ania230 Przybijmy sobie piątkę, bo też mam jakiś humorek... Ja chyba po takim stażu już w ogóle nie wstała. |
2013-07-25, 10:21 | #4182 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
ja pamietalam ale hmm cos w ten dzien robilam i dopiero wieczorem sobie przypomnialam ze to ten dzien :/ teraz szczerze moge powiedziec ze jakby mu naprawde na mnie zalezalo i naprawde chcialby byc ze mna i kochal to NIGDY , PRZENIGDY by mnie nie zostawil... wiec to nie bylo to co mialo mnie spotkac ---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ---------- wstalabys i bylabys silniejsza i madrzejsza
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce 11.06.2016 - Maja 15 kg do celu Edytowane przez ania230 Czas edycji: 2013-07-25 o 10:25 |
|
2013-07-25, 10:30 | #4183 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 171
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Mój dzisiejszy dzień też jakiś kulawy, dosyć długo spałam, bo śnił mi się On i próbowałam ten sen utrzymać jak najdłużej. A teraz ściska mi żołądek, płaczę resztkami łez, nie mam nawet do kogo się odezwać, siedzę jak ten norek. W dodatku dowiedziałam się wczoraj, że moi rodzice wyjeżdżają na kilka miesięcy, wiem, że jakoś ostatnio nie miałam z nimi dobrego kontaktu, ale chociaż od czasu do czasu mnie odwiedzili, bądź ja ich, a teraz zostanę tu zupełnie sama, bez pracy, bez niczego., wspólni znajomi jednak dokonali wyboru i wybierają ciagle tylko Jego towarzystwo, a o mnie szybko zapomnieli. Czuję, że najgorsze doły dopiero przede mną...
Nie mam już sił Edytowane przez wycinanka85 Czas edycji: 2013-07-25 o 11:30 |
2013-07-25, 10:31 | #4184 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 107
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
ania230
Oj nie wiem czy by tak było Ale próbuję sobie też wbić do głowy, że jeśli do cholery komuś zależy to walczy do końca. Słyszę: a może się boi; albo czeka na Twój krok, a Ty jego. Widocznie tak musiało być. Musiałam się czegoś nauczyć i wyciągnąć wnioski. Najgorsze, że już niedługo będziemy znów widywać się w pracy. Próbuję ją zmienić, ale do cholery nie mogę nic sensownego znaleźć. |
2013-07-25, 10:39 | #4185 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 496
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Cytat:
Co do pogrubionego to ja się zgadzam w 100% Ja myślę, ze jak sie kogoś kocha i na kimś nam zależy, to się walczy do samego końca o tę osobę, a nie odpuszcza się z łatwością.
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. |
||
2013-07-25, 10:39 | #4186 | |||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jeśli potrzebujesz dna, to pomożemy Ci go osiągnąć, jakieś pomysły?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|||
2013-07-25, 11:01 | #4187 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 496
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. |
||||
2013-07-25, 11:30 | #4188 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 26
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
U mnie zaczyna sie etap wypominania sobie, w sumie mnie, jaka to nie byłam okropna. Szczerze? ciężko mi dopatrzeć się w swoich czynach kardynalnych błędów, nie do wybaczenia. Przecież ja też nie jestem jasnowidzem, nie wiem co siedzi w jego głowie. Jak się ma oczekiwania to się powinno nadać im werbalną formę, a nie zostawiać wszystko w sferze "domyśliłabyś się". Przykro mi, że zaledwie dzień po rozstaniu wpadł już w ramiona innych, dwóch na dodatek. Co w takim razie ja miałabym kiedykolwiek dla niego znaczyć Zbłaźniłam się wczoraj i może to głupie ale jak ma Ci ulżyć to zrób to samo.
|
2013-07-25, 12:03 | #4189 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 496
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Jak przypomnę sobie, jak mój były powiedział (oczywiście ja to też z niego wyciągnęłam), że gdybym nie doprowadziła do rozmowy o rozstaniu, to on by jej nie zaczął i pewnie byśmy nadal byli razem, to
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. Edytowane przez k-n Czas edycji: 2013-07-25 o 12:05 |
2013-07-25, 12:05 | #4190 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 107
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
wyninanka85
Masz przecież tutaj nas! Jeśli znajomi wybrali jego czas zmienić otoczenie! Myślę, że jeśli znajdziesz pracę duuużo się zmieni. Może skup się na tym, żeby nie rozmyślać o nim. Ella1711 To serio może zaboleć, ale świadczy to tylko o nim... Kumpel mi powiedział, że jeśli facet coś czuł to tak szybko nie wpada w ramiona kolejnych. Znam przypadek jednego gościa. Skończył 3 letni związek, niby go zdradzała. Szybko znalazł inna, potem kolejną na związek bez zobowiązań. Tamte i tak porabiał na boku. I tak przez rok sobie używał. W końcu się zeszli. Myślę sobie: powroty możliwe. Byli ze sobą rok i co? Znów się rozstali, a on próbuje podbić do tych z którymi sypiał. Swoją drogą macie coś takiego, że czujecie zazdrość? Że teraz inna jest u jego boku? Co do zbłaźnienia to zrobiłam to już kilka razy.. O, ja głupia gęś. Więc jesteśmy we dwie k-n i żałujesz tej rozmowy? Edytowane przez diferente Czas edycji: 2013-07-25 o 12:08 |
2013-07-25, 12:33 | #4191 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 496
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Nie żałuję, ale czuję taki niesmak na myśl, że nadal trwałabym w związku, w którym on by mnie oszukiwał, ja bym nadal się wypalała, czułabym ogromny ciężar, nie umiałabym wykrzesać z siebie optymizmu, radości ani spontaniczności, patrzyłabym na jego minę i próbowała wyciągać z niego, o co chodzi i co jest nie tak.
---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ---------- Cytat:
Też jestem głupią gęsią, w dodatku niepospolicie naiwną
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. |
|
2013-07-25, 12:39 | #4192 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
tak naprawde to kazdy czlowiek jest naiwny..... ja tez bylam przez rok czasu .. mialam nadzieje bo mi exs wysylal takie sygnaly..a bylam mu wylacznie potrzebna do tego zeby sobie sposcil z kregoslupa... az do pewnego dnia co Wam pisalam
teraz to jestem ostrozna ale i czasami zdarza mi sie ze lapie sie na tym ze myśle i robie tak jak kiedys... a obiecalam sobie że się zmieniam i juz tak zachowywac sie nie bede
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce 11.06.2016 - Maja 15 kg do celu Edytowane przez ania230 Czas edycji: 2013-07-25 o 12:40 |
2013-07-25, 12:52 | #4193 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 26
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ---------- O tak, umiejętność wróżenia z miny w związku z takim człowiekiem jest czymś czego ja nie posiadam |
|
2013-07-25, 12:54 | #4194 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
z milości robi się rózne rzeczy wiec nie jestes zadnych blaznem
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce 11.06.2016 - Maja 15 kg do celu |
2013-07-25, 13:18 | #4195 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cześć dziewczyny
Chyba wkrótce do Was dołączę. Nie chcę zakładać nowego wątku więc napiszę tutaj... Od maja jestem w związku z pewnym panem (znamy się jakoś tak od lutego?) i na początku było świetnie! Szybko przyszło uczucie, spotykaliśmy się co drugi dzień praktycznie, codziennie kontakt sms i telefoniczny, wspólne plany wakacyjne itp. Od mniej więcej miesiąca sytuacja się diametralnie zmieniła. Na początku kontakt był mniejszy, ale był. Ostatnio jednak potrafimy się do siebie nie odzywać po 4-5 dni (a jak już mamy ten kontakt to facet mi mówi, że tęskni, że też mu nie odpowiada taki stan rzeczy i postara się to zmienić bla, bla, bla). Rozumiem, że jest zapracowany, bo naprawdę czasem wychodzi z kancelarii koło 23 czasem później. Ale bez przesady żeby nie mieć ze sobą prawie wcale kontaktu?! Boję się, że po raz setny złapałam się na typowe teksty i znowu kolejny związek będzie niewypałem, a ja po raz kolejny wyjdę na głupią gęś Jak nigdy nie odzywa się od niedzieli... Napisałam mu dzisiaj smsa jak mam rozumieć ten brak kontaktu, ale totalny brak reakcji... Nie łudzę się, że się spotkamy więc nie wiem co mam robić... Czekać? Bo może naprawdę ma masę pracy? Napisać, że to koniec (ale do cholery w smsie?! wydawało mi się, że oboje jesteśmy zbyt dojrzali na takie zagrywki)? Czekać cierpliwie na rozwój wydarzeń i sama chwilowo się nie odezwać? Co dziewczyny radzicie? |
2013-07-25, 13:22 | #4196 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 26
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
|
|
2013-07-25, 13:24 | #4197 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Nawet nie wiecie jak mi ciężko Staram się zająć wszystkim ! żeby tylko nie spoglądać co trochę na telefon czy przypadkowo się nie odezwał...
|
2013-07-25, 13:28 | #4198 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 171
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
|
|
2013-07-25, 13:29 | #4199 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 26
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
mam to samo także piąteczka
|
2013-07-25, 13:32 | #4200 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 496
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ---------- Zgadza się, czekać, bo już zrobiłaś pierwszy krok - napisałaś do niego dzisiaj
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:33.