sypkie cienie Inglota

[MagJa]

Kupiłam w końcu śliweczkę 33 na próbę, testowałam wczoraj i dziś iii... Póki co jest kiepsko Zaraz po nałożeniu cień wygląda ślicznie - pięknie się mieni, ma głęboki kolor (szczególnie nałożony na kredkę), ale już po godzinie zbiera się w załamaniach, kolor blednie z prędkością światła i blada Wczoraj używałam go w duecie z prasowańcem Ori dziś solo i efekt praktycznie ten sam. A co lepsze, a właściwie w tym przypadku gorsze, ostatnio wszystkie cienie mi się ładnie trzymają bez używania bazy, o której to zdążyłam zapomnieć. Spróbuję jeszcze inny podkład dać na powieki, bo może na tym, którego teraz używam się nie trzymają Ewentualnie jeszcze z bazą, bo mimo, że po terminie to spisywała się dobrze. Ale jak będzie tak samo kiepsko, to raczej na tym jednym cieniu moja przygoda z Inglotem się skończy. I tak jakoś nie darzę tej firmy uwielbieniem Przyciągają kolorami, ale z jakością już gorzej...

[iceflower]

Hmm. Dziwna sprawa, mi się ta śliweczka nr 33 idealnie trzymała powieki całą, długą imprezę i zmywałam makijaż oczu praktycznie nienaruszony. Z tym, że ja miałam ją na bazie.

[MagJa]

Napisane przez iceflower

Hmm. Dziwna sprawa, mi się ta śliweczka nr 33 idealnie trzymała powieki całą, długą imprezę i zmywałam makijaż oczu praktycznie nienaruszony. Z tym, że ja miałam ją na bazie.

Z bazą to też wszystko było niezniszczalne, ale odkąd odkryłam, że na codzienne warunki jest mi ona zbędna, to jej nie używam, bo i po co. Kupowałam ją w momencie, gdy wszystkie cienie mi się po godzinie wałkowały, ale ostatnio skóra mi się chyba zmieniła na lepsze, więc baza poszła w kąt. Kurcze, a może wraz z wiosennym słoneczkiem moja skóra znów zwariowała i znów się zmieniła, tyle że na gorsze tym razem... Nic to, będę testować i obserwować.

[gosik.s]

A czy ja źle widzę, czy też na KWC jeszcze nie ma żadnej recenzji tego cuda??? No jakże to tak?

Całkiem przypadkiem dopiero dziś wpadłam na ten wątek, a parę dni temu przechodziłam obok Inglota i nawet tam nie zajrzałam, ech... trzeba lecieć migiem

[olik04]

Napisane przez gosik.s

A czy ja źle widzę, czy też na KWC jeszcze nie ma żadnej recenzji tego cuda??? No jakże to tak?

Całkiem przypadkiem dopiero dziś wpadłam na ten wątek, a parę dni temu przechodziłam obok Inglota i nawet tam nie zajrzałam, ech... trzeba lecieć migiem

nawet nie są zgłoszone do KWC

[pakosta]

A czy mi się wydaje czy w Łodzi w manufakturze jest większy wybór odcieni niż w Galerii?

[MagJa]

Napisane przez MagJa

Kupiłam w końcu śliweczkę 33 na próbę, testowałam wczoraj i dziś iii... Póki co jest kiepsko Zaraz po nałożeniu cień wygląda ślicznie - pięknie się mieni, ma głęboki kolor (szczególnie nałożony na kredkę), ale już po godzinie zbiera się w załamaniach, kolor blednie z prędkością światła i blada Wczoraj używałam go w duecie z prasowańcem Ori dziś solo i efekt praktycznie ten sam. A co lepsze, a właściwie w tym przypadku gorsze, ostatnio wszystkie cienie mi się ładnie trzymają bez używania bazy, o której to zdążyłam zapomnieć. Spróbuję jeszcze inny podkład dać na powieki, bo może na tym, którego teraz używam się nie trzymają Ewentualnie jeszcze z bazą, bo mimo, że po terminie to spisywała się dobrze. Ale jak będzie tak samo kiepsko, to raczej na tym jednym cieniu moja przygoda z Inglotem się skończy. I tak jakoś nie darzę tej firmy uwielbieniem Przyciągają kolorami, ale z jakością już gorzej...

Napisane przez MagJa

Z bazą to też wszystko było niezniszczalne, ale odkąd odkryłam, że na codzienne warunki jest mi ona zbędna, to jej nie używam, bo i po co. Kupowałam ją w momencie, gdy wszystkie cienie mi się po godzinie wałkowały, ale ostatnio skóra mi się chyba zmieniła na lepsze, więc baza poszła w kąt. Kurcze, a może wraz z wiosennym słoneczkiem moja skóra znów zwariowała i znów się zmieniła, tyle że na gorsze tym razem... Nic to, będę testować i obserwować.

Niestety, to ewidentna wina tych cieni, że mi z powieki w mig znikają Używałam ich w ten sam sposób, jak innych - na tym samym kremie, podkładzie, pudrze - i sypańce Inglota w ogóle się nie trzymają, podczas gdy inne cienie pięknie trwają na mojej powiece od rana do wieczora. Niby mogłabym jeszcze bazę kupić, ale jakoś nie widzę sensu kupować jej dla jednych cieni. Bo zapewne, jakby się sprawdziła, to bym dokupiła pewnie parę słoiczków z czasem, ale po co, skoro mogę używać innych cieni i nie wydawać niepotrzebnie cieni na bazę... Także po raz kolejny zawiodłam się na Inglocie, coraz mniej go lubię.

[pakosta]

Napisane przez MagJa

Niestety, to ewidentna wina tych cieni, że mi z powieki w mig znikają Używałam ich w ten sam sposób, jak innych - na tym samym kremie, podkładzie, pudrze - i sypańce Inglota w ogóle się nie trzymają, podczas gdy inne cienie pięknie trwają na mojej powiece od rana do wieczora. Niby mogłabym jeszcze bazę kupić, ale jakoś nie widzę sensu kupować jej dla jednych cieni. Bo zapewne, jakby się sprawdziła, to bym dokupiła pewnie parę słoiczków z czasem, ale po co, skoro mogę używać innych cieni i nie wydawać niepotrzebnie cieni na bazę... Także po raz kolejny zawiodłam się na Inglocie, coraz mniej go lubię.

Niestety muszę się "obiema ręcami" podpisać pod słowami MagJa - zakupiona przeze mnie 80tka wałkuje się bardzo, jako kreska robiona na morko po prostu znika... Tym bardziej jest to irytujące gdyż kolor który wybrałam jest dość jasny, wiec w sumie scieranie / zbieranie się cienia nie powinno być bardzo zauważalne. A jednak jest. Mam teraz próbeczkę Maca i cały sypki Nouby i różnica jest kolosalna!

[MagJa]

Napisane przez pakosta

Niestety muszę się "obiema ręcami" podpisać pod słowami MagJa - zakupiona przeze mnie 80tka wałkuje się bardzo, jako kreska robiona na morko po prostu znika... Tym bardziej jest to irytujące gdyż kolor który wybrałam jest dość jasny, wiec w sumie scieranie / zbieranie się cienia nie powinno być bardzo zauważalne. A jednak jest. Mam teraz próbeczkę Maca i cały sypki Nouby i różnica jest kolosalna!

A już myślałam, że tylko ja taka dziwna jestem i narzekam na to, co inni chwalą...
Ale fakt faktem, że bardzo bym chciała, by i mi te cienie odpowiadały, bo bardzo fajnie się je nakłada, świetnie przylegają do pędzla czy aplikatora, nie sypią się tak, jak inne, no i te kolory No ale niestety, nie dla mnie sypkie Ingloty

[pakosta]

Ja się trochę zastanawiam, czy to nie jest kwestia odcienia? Mam odsypkę jakiegoś sreberka, jutro wypróbuję - może akurat ten będzie trwały? Fakt że nakłada się je super, zarówno na pędzelek jak i z pedzelka na powiekę.

Ach żeby wszytkie cienie trzymały mnie się tak jak platynowe L'Oreale

[MagJa]

Napisane przez pakosta

Ja się trochę zastanawiam, czy to nie jest kwestia odcienia? Mam odsypkę jakiegoś sreberka, jutro wypróbuję - może akurat ten będzie trwały? Fakt że nakłada się je super, zarówno na pędzelek jak i z pedzelka na powiekę.

Chyba nie, bo iceflower ma ten sam, co ja i nie narzeka wręcz przeciwnie Zresztą Ty masz jasny odcień, a ja ciemny, więc też to nie reguła.

[Nenah]

A ja kupiłam jeszcze granat - w słoiczku jest on intensywny i ślicznie się mieni. Dziś go nałożę na powieki i zobaczymy jak się będzie trzymał.

[rzyrafka]

Napisane przez Nenah

A ja kupiłam jeszcze granat - w słoiczku jest on intensywny i ślicznie się mieni. Dziś go nałożę na powieki i zobaczymy jak się będzie trzymał.

Jaki numer?

[Nenah]

nr 32. Fotki koloru są wklejone w wątku o poszukiwaniu granatu

[rzyrafka]

dzięki

[rzyrafka]

Rano przyszła do mnie paczucha z allegro- cień nr 52, prześliczny średni brąz (niby uzywany, ale słoiczek jest wypełniony po brzegi) + też ledwo używany MF 2000cal w wersji amerykańskiej Zapłaciłam z przesyłką 24 zł i bardzo się cieszę

Wkleić fotkę cienia?

[iceflower]

Wkleić.

[rzyrafka]

Napisane przez iceflower

Wkleić.

momencik

1.lampa
2.nic
3.słońce

Takiego kolorku dawno szukałam- ani za ciepły ani za chłodny, po prostu naturalny brązik

[iceflower]

Ładny przymierzam się powoli do zakupu kolejnego cienia, ale nie mogę się zdecydować na kolor: albo jakiś brązik, albo może jeszcze jeden fiolet... Twój brązik mi się podoba. Jaki to nr?

[rzyrafka]

52
z tego co kojarzę jest jeszcze w tej tonacji taki bardziej rudawy, inny w stronę oliwkowego a jeszcze inny złoty.
Ten najbardziej uniwersalny dla mnie

[iceflower]

Ja zawsze mam problem z zapamiętaniem kolorów tych cieni, bo dostaje oczopląsu przed testerami.

[rzyrafka]

ja też - z początku, bo potem już móżdżek mi trzeźwieje i w miarę wiem gdzie co jest szkoda tylko że numerków nie ma na wierzchu jak np. przy prasowanych, bo ja wzrokowiec jestem

[Pomadka]

Napisane przez rzyrafka

Rano przyszła do mnie paczucha z allegro- cień nr 52, prześliczny średni brąz (niby uzywany, ale słoiczek jest wypełniony po brzegi) + też ledwo używany MF 2000cal w wersji amerykańskiej Zapłaciłam z przesyłką 24 zł i bardzo się cieszę

Wkleić fotkę cienia?

Widziałam tę aukcję i sama miałam ochotę zlicytować, ale odpuściłam ze względu na kolor.

Napisane przez rzyrafka

momencik

1.lampa
2.nic
3.słońce

Takiego kolorku dawno szukałam- ani za ciepły ani za chłodny, po prostu naturalny brązik

Bardzo ładne.

[rzyrafka]

Napisane przez Pomadka

Widziałam tę aukcję i sama miałam ochotę zlicytować, ale odpuściłam ze względu na kolor.

Ja go miałam wczesniej upatrzonego

[Monika Leśna]

Są super, nie osypują się, można je nakładac na mokro, n=mają bardzo intensywne kolory i mocny połesk, jakieś80 odcieni, 25zł. Polecam bo wypróbowałam

[Madlaine]

cienie sypkie zawitały do Olsztyna, z czego sie bardzo cieszę, bo dzisiaj upatrzyłam sobie piękny odcień iskrzącego granatu, w sam raz do letnich makijaży

[basiao84]

Mad,
no to czekamy na fotę!

[neonka28]

A ja mialam sie szeroko użmiechnąć do Mad i zapomniałam Nie mam wciąż nie mam nawet do testow tych cieni


Mad jak zorganizowac wymianke

[Madlaine]

Napisane przez neonka28

A ja mialam sie szeroko użmiechnąć do Mad i zapomniałam Nie mam wciąż nie mam nawet do testow tych cieni


Mad jak zorganizowac wymianke

neonuś a co Ty chcesz ?

a może ktoś by reflektował na połowę tego granatu ? chętnie sie podzielę, jak i reszta swoich sypańców

[neonka28]

no kurcze mialam odsypac ci Kryolanu róż mieniący się na złoto, oliwko-zloty i beż z mikro drobinkami , mam tez Pupe sypką oliwkowa i zielen mlodej trawy Gosh

Szukam najbardziej zlota czystego i lekko miedzianego



P.S Madzia prosze Cię doradz mi jaki puder brązujący ustrzelić, ja taka białolica jak Ty? Niechce być pomaranczowa a na mojej prowincji to nawet Inglota sypańcow nie ma