Świece zapachowe cz. III (m.in. Yankee Candles)

[sabbatha]

Napisane przez lele

Mamy nawet 3 :P

i jak wrażenia z tych woodów?

A ja bym na lato wild passionfruit jeszcze proponowała *.*

[dobbinka]

Napisane przez Kasiulka22

Niestety nie

Nie było go stacjonarnie, wymiotło z niektórych sklepów on line więc musiałam

Na stronie Candle Room jest w trochę promocji, tzn. 72zł.

eeee, pomyliłam się, głupiam. :P

[lele]

Napisane przez sabbatha

i jak wrażenia z tych woodów?

A ja bym na lato wild passionfruit jeszcze proponowała *.*

w sumie to mam ich 5 :p w duże i trzy małe. Rozważasz konkretny zapach? Ogólnie to one wydają specyficzny dźwięk przy paleniu (zapewne się pytasz o te nowsze- z większym "knotem") i może on drażnić Ja Spalają się bez problemów.

[dobbinka]

Napisane przez dobbinka

Na stronie Candle Room jest w trochę promocji, tzn. 72zł.

A nie. Pomyliłam z Baby Powder.

[sabbatha]

Napisane przez lele

w sumie to mam ich 5 :p w duże i trzy małe. Rozważasz konkretny zapach? Ogólnie to one wydają specyficzny dźwięk przy paleniu (zapewne się pytasz o te nowsze- z większym "knotem") i może on drażnić Ja Spalają się bez problemów.

a jak ci się ogólnie podobają zapachy? mocno pachną? warte rozważenia? tzn pewnie jak masz 5 to tak

[whoaboa]

Napisane przez lele

Jest mocniejszy, wyraźniejszy i bardziej kremowy.

Dokładnie. No i jak dla mnie to pachnie jak klasyczny krem Nivea mimo wszystko.

[sabbatha]

ochlodzilo sie, to po polozeniu paneli zapalilam be thankful ;d

[lele]

Napisane przez sabbatha

a jak ci się ogólnie podobają zapachy? mocno pachną? warte rozważenia? tzn pewnie jak masz 5 to tak

Po zakupie pierwszej kilka miesięcy temu nie byłam jakoś zachwycona. To była świeca jeszcze ze starej serii. To pstrykanie może irytować, ale można też się nim zachwycać. Moc zależy od zapachu, ale porównałabym je do małych yankee, a czasem są nawet mocniejsze.

Napisane przez whoaboa

Dokładnie. No i jak dla mnie to pachnie jak klasyczny krem Nivea mimo wszystko.

Tak, to Nivea

[Kasiulka22]

Napisane przez dobbinka

Na stronie Candle Room jest w trochę promocji, tzn. 72zł.

eeee, pomyliłam się, głupiam. :P

Kochana na Candle Room byłam i mieli tylko średnią dopadłam na yankeestore, a później zobaczyłam że w świecie zapachów też mieli, ale ja już kliknęłam

[Herself_and_i]

A ja w ramach wykańczania otworzonych wosków wrzuciłam właśnie do kominka ostatni kawałek Ranibow's End. Uwielbiam

[magda s.]

Napisane przez Kasiulka22

Wpadłam pochwalić się prezentem urodzinowym otrzymanym dzień wcześniej. Od małża, róże które nie zwiędną

Niesamowicie mi się podobają, nawet nie wiedziałam że ten zapach jest tak piękny i mam go pod nosem

gratuluje pachnacego prezentu

Napisane przez dobbinka

Czy każdy ma takie przywiązanie do pierwszego zapachu? Mój pierwszy wosk, to był Mackintosh i kocham go baaardzo. A w ciemno kupowałam.

ja tez uwielbiam swoj pierwszy wosk (i zawsze musze miec maly zapasik ) Clean Cotton

[jasminowapanienka]

Napisane przez dobbinka

Czy każdy ma takie przywiązanie do pierwszego zapachu? Mój pierwszy wosk, to był Mackintosh i kocham go baaardzo. A w ciemno kupowałam.

Nie każdy mój pierwszy zapach od yc to duży słój Fresh Cut Roses ,no istny killer,gasiłam szybko bo chciał mnie udusić...sorki Kasiulka22
za to drugi w wersji wosk- Soft Blanket kocham po dziś

[sugarfreeee]

Hej dziewczyny wrqcam z weekendu i juz nie moge sie doczekac as odpale Czekoladowe Ciastko

Czy Wy dostalyscie jakiegos maila potwierdzajacego od Pana Prsemka Bo ja od wyslania listy nic nie dostalam...

[maja_02]

a ja dzis pale fireside... taki szary z country kitchen
jest bardzo szczegolny... nie wiem co ja tam czuje... kadzidlo ale jakby nie do konca... moze pizmo... dziwny ale calkiem fajny

[Nicole`_]

A u mnie dziś Island Spa Fajny, świeży, z lekką nutą cytrusową

Jagoda, odpaliłam wczoraj Coconut Bay pierwszym paleniem jestem zachwycona, ale jeszcze trochę go popalę zanim napisze ostatecznie co myślę, bo zdarzały się różne przypadki

[Kasiulka22]

Napisane przez Herself_and_i

A ja w ramach wykańczania otworzonych wosków wrzuciłam właśnie do kominka ostatni kawałek Ranibow's End. Uwielbiam

Mam zamiar go wkrótce odpalić, córze najbardziej spodobał się obrazek

Napisane przez magda s.

gratuluje pachnacego prezentu



ja tez uwielbiam swoj pierwszy wosk (i zawsze musze miec maly zapasik ) Clean Cotton

Dziękuję kochana, urzekły mnie te róże.

Napisane przez jasminowapanienka

Nie każdy mój pierwszy zapach od yc to duży słój Fresh Cut Roses ,no istny killer,gasiłam szybko bo chciał mnie udusić...sorki Kasiulka22
za to drugi w wersji wosk- Soft Blanket kocham po dziś

Nic nie szkodzi killerem to on zapewne będzie, bo pachnie mi bardzo mocno Otworzę drzwi do pokoju i pół domu będzie pachniało


Pan Przemek na razie nic nie odpisuje bo czeka na potwierdzenie co uda się kupić, wtedy napisze nam co mamy zarezerwowane i dokonamy wstępnego przelewu na rezerwację

[sugarfreeee]

Napisane przez Kasiulka22

Pan Przemek na razie nic nie odpisuje bo czeka na potwierdzenie co uda się kupić, wtedy napisze nam co mamy zarezerwowane i dokonamy wstępnego przelewu na rezerwację

Dziękuję


EDIT: Odpaliłam dużą świecę z serii YC Country Kitchen Chocolate Cake - powiem krótko : Kocham! Nie żałuję wydanej kasy. Mniamuśny. Pachnie jak czekoladowe ciasto, jak czekoladowy budyń. Nie gorzką czekoladą, ale podgrzaną mleczną lub deserową czekoladą - taką roztapianą na polewę. Kojarzy mi się z naszym swojskim murzynkiem, jest pycha!

[Herself_and_i]

Napisane przez Kasiulka22

Mam zamiar go wkrótce odpalić, córze najbardziej spodobał się obrazek

Zapach jest naprawdę śliczny, taki rześki i optymistyczny Szkoda tylko, że bardzo ulotny i nietrwały. Rzuciłam ponad 1/4 tarty i czuć go było tylko przy pierwszym podgrzewaczu. Teraz muszę wsadzić nos w kominek żeby go poczuć

[Nicole`_]

Zakochuję się w Island Spa. Cytrusowa nuta zniknęła i teraz w pokoju panuje świeży, przepiękny zapach

Rainbow's End też mam, ciekawa go jestem jeszcze bardziej teraz

[Jagoda_w6]

Napisane przez Nicole`_

A u mnie dziś Island Spa Fajny, świeży, z lekką nutą cytrusową

Jagoda, odpaliłam wczoraj Coconut Bay pierwszym paleniem jestem zachwycona, ale jeszcze trochę go popalę zanim napisze ostatecznie co myślę, bo zdarzały się różne przypadki

Ja również palę dziś Island Spa, jakoś tak pasował mi do tego dnia - szukałam odprężenia i spokoju

Dziękuję za info!Czekam na wieści: proszę o "wyłapanie" ewentualnej mydlanej nuty pod koniec palenia oraz o zanotowanie informacji odnośnie intensywności

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez Nicole`_

Zakochuję się w Island Spa. Cytrusowa nuta zniknęła i teraz w pokoju panuje świeży, przepiękny zapach

Rainbow's End też mam, ciekawa go jestem jeszcze bardziej teraz

Rainbow's End paliłam wczoraj - lekko proszkowy, czysty i świeży, z delikatną nutą cytrusów,wyczuwam też odrobinę słodkości. Sprawdził się u mnie idealnie po dość gruntownym sprzątaniu. Dużo ładniejszy od Clean Cotton i Fluffy Towels.

[sabbatha]

ja nie mam sentymentu bo kupilam od razu chyba 7 albo 8 woskow wiec nie pamietam co pierwsze zapalilam

[Herself_and_i]

Napisane przez Jagoda_w6

Rainbow's End paliłam wczoraj - lekko proszkowy, czysty i świeży, z delikatną nutą cytrusów,wyczuwam też odrobinę słodkości. Sprawdził się u mnie idealnie po dość gruntownym sprzątaniu. Dużo ładniejszy od Clean Cotton i Fluffy Towels.

Ranibow's End to moja ścisła czołówka najlepszych zapachów Yankee Candle. Dla mnie to takie pranie wystawione do suszenia na dwór po letnim deszczu Lubię w nim to, że nie czuć w nim tej ostrej nuty proszku jak w CC.
Niestety to też jeden z najbardziej ulotnych i nietrwałych zapachów

Co do teorii o pierwszych woskach. W mnie był to Wedding Day - porażka na całej linii

[karynn]

U mnie akurat teoria o pierwszych woskach się sprawdza. Pierwszy był Soft Blanket i do teraz go uwielbiam

[dobbinka]

A u mnie już kalekie świece. Let Freedom Ring ma wielki lejo-tunel, więc go owinę folią i szafa gra, tylko nie bardzo wiem, jak się zabrać za God Bless America, żeby się nie pokaleczyć.

[olala_lalao]

Napisane przez dobbinka

A u mnie już kalekie świece. Let Freedom Ring ma wielki lejo-tunel, więc go owinę folią i szafa gra, tylko nie bardzo wiem, jak się zabrać za God Bless America, żeby się nie pokaleczyć.

Ja wlozylam moja swiece w gruby worek foliowy, zalozylam rekawice kuchenne i postukalam w nia pare razy mlotkiem zeby sloik zbil sie do konca. Pozniej wyciagnelam wosk/swiece bez sloika delikatnie z worka, szczotka pozbylam sie resztek szkla i przelozylam ja do nowego sloika. Tylko pamietaj zeby od razu wyrzucic to potluczone szklo, bo u mnie cala operacja przebiegla bezkrwawo, a wyrzucajac cos do smieci 2 godziny pozniej przecielam sobie palec :/

[dobbinka]

Napisane przez olala_lalao

Ja wlozylam moja swiece w gruby worek foliowy, zalozylam rekawice kuchenne i postukalam w nia pare razy mlotkiem zeby sloik zbil sie do konca. Pozniej wyciagnelam wosk/swiece bez sloika delikatnie z worka, szczotka pozbylam sie resztek szkla i przelozylam ja do nowego sloika. Tylko pamietaj zeby od razu wyrzucic to potluczone szklo, bo u mnie cala operacja przebiegla bezkrwawo, a wyrzucajac cos do smieci 2 godziny pozniej przecielam sobie palec :/

Dziękuję, skorzystam ze sposobu.

[Kasiulka22]

Dobbinko daj później znać jak sobie poradziłaś ze świecą. Trzymam kciuki za bezkrwawą operację.

U mnie dziś Fresh Cut Roses. Z illumą, którą doleciała od Pana Przemka co za sprzęt jestem w szoku Płomień stoi na baczność (jak nigdy), nic go nie rusza, świeca się pięknie pali.

[Jagoda_w6]

Napisane przez Kasiulka22

Dobbinko daj później znać jak sobie poradziłaś ze świecą. Trzymam kciuki za bezkrwawą operację.

U mnie dziś Fresh Cut Roses. Z illumą, którą doleciała od Pana Przemka co za sprzęt jestem w szoku Płomień stoi na baczność (jak nigdy), nic go nie rusza, świeca się pięknie pali.

Od razu mam skojarzenia,u mnie i bez illuma lid płomień trzyma się prosto Może jutro dotrze moja paczuszka... Na następny raz zamówiłam duży słój Whoopie Pie! oraz Peppermint Bark

[OlaVS]

Napisane przez dobbinka

A u mnie już kalekie świece. Let Freedom Ring ma wielki lejo-tunel, więc go owinę folią i szafa gra, tylko nie bardzo wiem, jak się zabrać za God Bless America, żeby się nie pokaleczyć.

A dwa słówka o God Bless America napiszesz? Bo przychodzi do mnie jutro i czekam w napięciu. Bardziej jabłka, czy bardziej przyprawy? Bardziej świeżo-owocowy czy bardziej ciepło-przyprawowy?

[dobbinka]

Na sucho czuję jabłecznik taki, tzn takie trochę uprażone jabłka. Przyprawy są w tle, ale to moja opinia, bo ja takie killery, jak Kitchen Spice uznaję za przyprawowce. Ale i Mackintosha trochę tam jest. Taki zapach dla mnie. Może twój będzie mocniejszy, bo mój otwarty przyszedł c'nie


A do słoika troche sie przywiązałam, bo ma fajne zamknięcie plastikowe/klapkę i teraz szkoda mi go rozbroić. Może we środę śmignę do empiku i drugi kupię.