Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

[karolka110]

Hejka:-*
u Nas super urlop mija pod znakiem intensywnych spotkań i wypoczynku
jutro idziemy na wesele Lilutka chwile też pobawi sie
Linko!!! pytałam o chorobę lokomocyjna Martini ale chyba nie zauważyłaś-zajrzyj proszę na mój ostanie post:-*
czytam Was ale tęsknię i tak!!!
a w poniedziałek lecimy w górki- juz nie mogę sie doczekać!!!
Ja tez uwielbiam Ikeę!!!
Vicki jaka masz kuchnię?
Caluję Was mocno!!!


Link!!! jej....zamiast Martynki wyszło mi Martini hihi ....wybacz

[prince_polo]

Hej mam juz neta...

Napisane przez Soleilka

U na


W ogóle F spadł dziś z łóżka. Strasznie się wystraszyłam

Moja R tez z lozka spadla calymcialem na glowe plecy itp..

Kupy u nas dziennie 2

Niewiem czy sie wbije po takiej nieobecnosci...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[hanjah]

Napisane przez wvictoria

Haniu, ja mam jeszcze sypialnię z IKEA

My mamy stół i krzesła, regał, dwie komody i mnóstwo dodatków (prawie wszystkie naczynia np.), a na tym mieszkaniu na stanie jest jeszcze kanapa i fotel

Napisane przez Soleilka

Oglądam Harrego


W ogóle F spadł dziś z łóżka. Strasznie się wystraszyłam

My też Akurat do tej części mam sentyment, bo jako jedyną widziałam ją w kinie

Mnie dziś Dorotka zaskoczyła-wyszła sama z wanny

Napisane przez ewka5891

Dep, Linka super ze udało sie Wam spotkać

Za dwa tygodnie to nam będą zazdrościć spotkania

[ewka5891]

Napisane przez hanjah

Za dwa tygodnie to nam będą zazdrościć spotkania

Haniu za tydzien juz

[hanjah]

Napisane przez ewka5891

Haniu za tydzien juz

Faktycznie Coś mi się pomyliło Aaaaaa! to oznacza, że moje dziecko idzie do przedszkola za 2 tygodnie a nie za 3

[Mandragorrka]

Hejka witam z rana. Dzisiaj ostatni dzień nad morzem a w zasadzie kilka ostatnich godzin. Nad morze już nie pójdziemy, pozostaje nam tylko spakowanie się i wyjazd do rodzinki malża.

Kupilam sobie pakiet internetowy w plusie za 7 zl i limit 100 mb osiągnęłam szybciutko. Ale bardZo podoba mi się to, że internet mam dalej tylko wolniejszy. Aplikacja wizazowa działa super tylko zamula przeglądarka. No ale przynajmniej z wizaza mogę korzystać.

Też lubię Sklepy Ikea, mają bardzo pomysłowe a jednocześnie proste rozwiązania. Jak nocujemy gdzieś na wyjazdach to na ogół mają wystrój i wyposażenie wnętrz z Ikei. Jedyne czego nie lubię to dzikie tłumy przewalajace się,przez sklep w weekend.

Prince a to niby czemu mialabys się nie wbić na forum? Ty gadula pierwszej wody nie będziesz miała najmniejszego problemu.

Oj młoda się budzi. Teraz więcej już nie napisze.

Milego dnia Dziewczyny

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nadalka]

Hej a ja na początku sierpnia kupiłam w orange w promocji net tylko w czasie wakacyjnym taka promocja. 6gb za 6zł na 60 dni

Ja w ikea nigdy nie byłam, nawet na oczy nie widziałam

[phdwao]

Hej!

Ja tez lubie IKEA kiedys nienawidzilam jak jezdzilam z rodzicami, odkad mam swoja rodine i mieszkanie to uwielbiam!! Ne moge sie doczekac nowego katalgogu heh


Karolka ja nie Linka ale o co chodzi z choroba lokomocyjna? Ja mam od dzieciaka objawila sie jak mialam kilka mcy jak rodzice jechali autobusem ze mna, nie zycze nikomu, ci ja sie na rzygalam

[blueberry88]

Hej!
Witaj Price
Linka, Dep, super, że udało Wam się spotkać!!!
Moi jeszcze śpią Dostaliśmy propozycję budowania z moim wujem bliźniaka na jego działce. Także trzeba w totka wygrać
U nas kupy 0-2 dziennie

[chce_byc_mama]

Heeej

[nadalka]

U nas też 0-2 kupy dziennie.

[blueberry88]

Napisane przez nadalka

U nas też 0-2 kupy dziennie.

[ooolllccciiiaaa]

Napisane przez prince_polo

Niewiem czy sie wbije po takiej nieobecnosci...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kto jak nie Ty gaduło naczelna

Napisane przez blueberry88

Moi jeszcze śpią Dostaliśmy propozycję budowania z moim wujem bliźniaka na jego działce. Także trzeba w totka wygrać

albo mieszkanie sprzedać

Napisane przez chce_byc_mama

Heeej

heeej w ciastka się bawisz?

[chce_byc_mama]

U nas z reguły sa dwie kupy jedna już poszla zaraz po przebudzeniu druga pewnie bedzie pod wieczor.

U nas nic nowego mala juz coraz lepiej chodzi jednak na dworze nie chce sama widocznie nie czuje sie na tyle pewnie.
Nie szkodzi jednak ma jeszcze duuzo czasu.

Pogoda sie zepsula jakas mrzawka leci a musze isc na miasto pozalatwiac pare spraw bo szykujemy sie na wyjazd

pije kawke i ide pod prysznic.
Wczoraj zrobilam pizze na kolacje z kurczakiem byla pyyycha :P tz wcinal az milo.
Ostatnio mam jakis kryzys jestem przemeczona. Ale weekend takze mam nadzieję że sie troszke zregeneruje.

[ewka5891]

Dzień dobry

Nadalko gdzieś ATy sie uchowala, ze jeszcze nie byłaś i Ikei
Ja lubię tam jeździć, choc ostatnim razem jak
Byłam to za duzo rzeczy mi nie wpadło w oko


Tz dzisiaj szedł dodatkowo do pracy, gapa chyba wyłączył budzik, dopiero jak chłopaki zadzwonili do niego to sie zerwał z łóżka i trzaskal w kuchni ma szczescie, ze mi syna wtedy nie obudził

[phdwao]

U nas z kupami jak u mamki jedna wella rano po obudzeniu druga popoludniu lub wieczorkiem

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

W karpaczu piekna pogoda jeszcze tylko dzis nam zostalo i potem do domu

[nadalka]

Ewka, najbliższa Ikea jest o ile się nie mylę w Olsztynie, a to ponad 100 km i w zasadzie tam nie jeżdżę

[wvictoria]

Cześć

ja tylko na chwilkę

Napisane przez karolka110

Hejka:-*
u Nas super urlop mija pod znakiem intensywnych spotkań i wypoczynku
jutro idziemy na wesele Lilutka chwile też pobawi sie
Linko!!! pytałam o chorobę lokomocyjna Martini ale chyba nie zauważyłaś-zajrzyj proszę na mój ostanie post:-*
czytam Was ale tęsknię i tak!!!
a w poniedziałek lecimy w górki- juz nie mogę sie doczekać!!!
Ja tez uwielbiam Ikeę!!!
Vicki jaka masz kuchnię?
Caluję Was mocno!!!


Link!!! jej....zamiast Martynki wyszło mi Martini hihi ....wybacz

Bawcie się dobrze
Kuchnię mam Factum Nexus - już tych frontów nie robią

Napisane przez prince_polo

Hej mam juz neta...



Moja R tez z lozka spadla calymcialem na glowe plecy itp..

Kupy u nas dziennie 2

Niewiem czy sie wbije po takiej nieobecnosci...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No helloł! Wbijesz się


No i chciałam powiedzieć, że rok temu, o godzinie 10.20 przyszedł na świat mój największy skarb i moje szczęście

Allebazi, wszystkiego najlepszego dla Wojtusia

[karolka110]

Phdwao pytalam Linki bo Ona podejrzewala choribe u Martynki a Lilka w podrozy do Pl wymiotowala 4x i raz w podrozy 20minutowj wiec i u niej podejrzewam....teraz jezdzi w nowym foteliku przodem kupionym "na gwalt" i jak na razie ok,zobaczymy jak bedzie w oodrozy wgory....
dlatego pytam jak Martynka znosi pidroze i czy nadal jezdzi tylem???

[hanjah]

Najlepsze życzenia urodzinowe dla Kubusia

[agunia82]

Helloł

Napisane przez Irmusia81

Dziewczyny, ile dwójeczek dziennie robią Wasze dzieciaczki?
Pytam, bo L robi 3 czasem 4 i wydaje mi się, że to za dużo chyba

zazwyczaj dwie

Napisane przez hanjah

U nas ostatnio też 3-4 i to bardzo rzadkie... obstawiam zęby

u nas to samo było na wyjeździe przez pierwszych kilka dni, ponad 4 kupy dziennie, rzadkie, czasem takie mini. Co ciekawe, sadziła tak seriami rano, a potem wieczorem, w dzień był spokój, akurat jak wychodziliśmy, ma dziewczę wyczucie
Oczywiście to było na zęby

Napisane przez Soleilka

W ogóle F spadł dziś z łóżka. Strasznie się wystraszyłam

oj

nie pisałam Wam, nam na wyjeździe Luśka wpadła pod schody, takie 3 stopniowe prowadzące do domku. Siedziałam przy niej, ale nie zdążyłam złapać (kichnęła i się poślizgnęła, wszystko trwało ułamek sekundy). Rąbnęła się brodą o stopień i tylko to, że potem asekurowała upadek i przytrzymała się stopnia uratowało ją przed mocnym walnięciem głową w betonowy słupek, na szczęście się tylko o niego nieco otarła. Jak zobaczyłam krew w buzi myślałam, że zawału dostanę, tylko patrzyłam, czy zęby całe. Na szczęście to było tylko lekkie przygryzienie języka. Krew na początku lała się dość mocno, Lu biedna bardzo płakała, a dodatkowo musiałam ją trzymać przewieszoną przez kolana twarzą w dół, żeby krwi nie łykała i co jakiś czas wsadzać wilgotny ręcznik do buzi i przecierać, co tylko pogarszało sprawę. Na szczęście po kilku minutach krew przestała nagle lecieć i już było ok.
Tego samego dnia Lu schody omijała, następnego znowu na nie wchodziła jakby nigdy nic

Napisane przez prince_polo

Hej mam juz neta...

super

Napisane przez wvictoria

No i chciałam powiedzieć, że rok temu, o godzinie 10.20 przyszedł na świat mój największy skarb i moje szczęście

Allebazi, wszystkiego najlepszego dla Wojtusia

wszystkiego najlepszego skarbeńki, rośnijcie zdrowo

[Soleilka]

Wszystkiego najlepszego dla Kuby i Wojtka

Aga nasze dzieci nie uczą się na błędach Mój wczoraj wspinał się na wersalkę i zjechał głową w dol po kołdrze. Ja byłam akurat w pokoju obok. Dziś ma zadrapany nos i pod nim. Wygląda jak dziecko wojny



Właśnie wymyłam okna. W ogóle mam ochotę na porządki


Ph masz może poduszkę z LM do wózka? Tego świniaka? Zastanawiam się jaki on duży jest.

[ewka5891]

Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych rocznikow

Agunia całe szczescie, ze Lu nic sie nie stało
Mój tez jak gdzieś sie uderzy/coś sie stanie to mam nadzieje, ze zapamięta i juz wiecej do tego miejsca nie pójdzie. Ale to niestety tak nie działa

[pumas]

Hej.

Wszystkiego dla Kubusia!

Jestesmy w gorach, pogoda piekna, tylko te korki....usilujemy dojechac do Doliny Chocholowskiej i caly czas w korku ostatni raz wyjechalismy na dlugi weekend w gory. Porazka , strasznie duzo ludzi i bardzo duzo czasu tracimy na przemieszczanie.

[ewka5891]

Napisane przez Soleilka

Właśnie wymyłam okna. W ogóle mam ochotę na porządki

Zapraszam do mnie

[ooolllccciiiaaa]

Napisane przez Soleilka

Ph masz może poduszkę z LM do wózka? Tego świniaka? Zastanawiam się jaki on duży jest.

ja mam,całkiem spory

[nel_a]

100 lat dziewczyny dla Waszych chłopaków!! Niech im się życie ułoży w szczęściu!!

Czy Wasze dzieciaki też tak o wszystko płaczą??
Emil się potknie (nic mu nie jest, nie bolało na bank) płacze, nie dostał czegoś do ręki tylko np. położyłam obok a ten w płacz, chce natychmiast to co go interesuje bo jak nie to płacz....wczoraj w ikei dochodzimy do kas, tam już jest mniej ludzi, cisza a ten nagle zaczął "śpiewać"

a tak w ogóle to zakupy udane - Emil ma regał na zabawki a my w pokoju na sprzęt przy tv który Emil szarpał. Kupiłam też te foremki na lody dla dzieciaków a najlepsze jest to że nie wzięliśmy tego z kasy po zapłąceniu. Emil już tak krzyczał że w pośpiechu uciekaliśmy do auta. Jak wyjeżdżaliśmy z parkingu to się zorientowałam pomyślałam że pewnie ktoś sobie przywłaszczył ale miłe zaskoczenie, czekało na nas

~~kupkowy temat znów. Emil robi 2-3 dziennie a jak był młodszy to do 6.

[Linka25]

Hej
My zaraz poplyniemy do Jastarni
Poplażujemy, zjemy rybę.

Karolka widzilam Twoje pytanie o chorobę lokomocyjną. U nas jest tak, że mala nigdy nie zwymiotowala śpiąc. Jak śpi to nie odczuwa tej choroby. Jak nie śpi to prawie zawsze ma mdłosci/ wymioty. Najgorzej jest po jedzeniu. Staramy sie nie wsiadac do auta wczesniej niz 2 h po jedzeniu.

Wszystkiego naj naj naj dla Kubusia! Rośnij zdrowo!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agunia82]

Napisane przez nel_a

Czy Wasze dzieciaki też tak o wszystko płaczą??
Emil się potknie (nic mu nie jest, nie bolało na bank) płacze, nie dostał czegoś do ręki tylko np. położyłam obok a ten w płacz, chce natychmiast to co go interesuje bo jak nie to płacz....wczoraj w ikei dochodzimy do kas, tam już jest mniej ludzi, cisza a ten nagle zaczął "śpiewać"

nie, Lu nie płacze ona urządza histerie
Ale... kilka razy zrobiłam tak, że jak była mega histeria o nic, z tupaniem, rykiem, wiciem się po podłodze i waleniem pięściami w podłogę - i jeszcze teatralnym odchodzeniem ode mnie i rzucaniem się na podłogę (bo np. nie pozwoliłam jej szklanki wziąć), to nie podchodziłam, nie brałam na ręce, nie uciszałam. Siadałam na podłodze nieco od niej oddalona i mówiłam, że jak chce, to może przyjść do mamy i się przytulić. Na początku przychodziła, ale jak jej nie podniosłam to znowu mega histeria, więc się odrobinę odsuwałam i czekałam, tylko do niej mówiąc, że jestem obok i może przyjść i się przytulić. Po którymś razie podchodziła i się przytulała już tylko łkając. Więc ją głaskałam i mówiłam, że wszystko jest w porządku, że jestem i nic się nie dzieje, cały czas jej nie biorąc na ręce. Jak już się całkiem uspokoiła dopiero wtedy brałam na ręce. Właściwie po jednym dniu takiego traktowania sprawy histerie się wyciszyły. Są krótsze i mniej intensywne. Ale cały czas jest zasada - jeśli zaczyna się taka histeria, nie ma rączek mamusi

[prince_polo]

hej
tak mnie głowa boli ze zaraz sie pozygam

Napisane przez Mandragorrka

Prince a to niby czemu mialabys się nie wbić na forum? Ty gadula pierwszej wody nie będziesz miała najmniejszego problemu.

Napisane przez blueberry88

Hej!
Witaj Price
)

Napisane przez ooolllccciiiaaa

kto jak nie Ty gaduło naczelna

Najlepszego Dla SOlenizantów tych dzisiejszych i tych wczesniejszych!!!!!!!!



---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Napisane przez agunia82

Ale cały czas jest zasada - jeśli zaczyna się taka histeria, nie ma rączek mamusi

u mnie tez taka zasada jest. Ale za to sa raczki tatusia jak ja nie widze
na szczescie tz wyjechal i ja sie za Nią wezme bo juz naprawde jest łobuziara jakich mało. Mimo ze bardzo kochana i taki cycus to psoci jak nie wiem