Mały Berbeć stuka- puka, Mama już wyprawki szuka!Mamusie XI-XII 2013. cz.VII

[adoosienka]

Jak czuje kopniaki ponad pępkiem to znaczy, że mały się juz obrócił???

I co z tym ktg? Ja nigdy nie miałam może w Szkole Rodzenia robią? Jutro mam iść...

[nasturcja7667]

Dziewczyny, siedzę na tlmaczeniem książki na egzamin- tj najpierw muszę sobie ją przetłumaczyć, a potem wykuć i stwierdzam, że ciąża mi mózg zżera :/

Taszanta, co do fotelika na stelażu, to ja, tak jak dziewczyny piszą: mam zamiar go montować na stelaż tylko na zakupy, bo łatwiej wtedy się poruszać. Ale spacery w gondoli

Łapie mnie chyba depresja ciążowa, bo patrzę na mój brzuch, myślę, że to niby już całkiem niedługo i ryczeć mi się chce. Ledwo łażę, a tu coraz gorzej. Po porodzie to już w ogóle będzie kosmos... Nie wiem jak i czy dam sobie radę. Zwariuję chyba . Sama w domu, z dzieckiem, które jest dla mnie czarną magią. I to zimą, gdy ciemno i zimno.... Kiepsko to widzę.

[adoosienka]

Napisane przez Antibia86

Mówię di piotrka ustaw sue di zdjęcia a in staje jakby CK reklamowal:-D

Ale przystojniak

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez nasturcja7667

Dziewczyny, siedzę na tlmaczeniem książki na egzamin- tj najpierw muszę sobie ją przetłumaczyć, a potem wykuć i stwierdzam, że ciąża mi mózg zżera :/

Taszanta, co do fotelika na stelażu, to ja, tak jak dziewczyny piszą: mam zamiar go montować na stelaż tylko na zakupy, bo łatwiej wtedy się poruszać. Ale spacery w gondoli

Łapie mnie chyba depresja ciążowa, bo patrzę na mój brzuch, myślę, że to niby już całkiem niedługo i ryczeć mi się chce. Ledwo łażę, a tu coraz gorzej. Po porodzie to już w ogóle będzie kosmos... Nie wiem jak i czy dam sobie radę. Zwariuję chyba . Sama w domu, z dzieckiem, które jest dla mnie czarną magią. I to zimą, gdy ciemno i zimno.... Kiepsko to widzę.

A ja sie właśnie pocieszam, że z dzidziusiem ta zima będzie ciekawsza i mniej monotonna od innych :P I że nie bede chodzić taka znudzona bo wciąż będzie ciekawie

[De28]

Napisane przez Taszanta

Tylko on caly czas na diecie, to znaczy uważa na to co je, no i chyba dzięki temu ma idealne ciało No w sumie my sobie tak cały czas dokuczamy z tym jedzeniem, nie wiem czemu tak wczoraj zareagowałam, normalnie gotowa byłabym się wyprowadzić ah te hormony



No też coś takiego czytałam



Kurcze aż mi się nie chce wierzyć że to tak bez żadnej przyczyny, bo u mnie w dalszej rodzinie, wśród znajomych takich konfliktów mnóstwo, no ale zawsze jest jakiś powód, to ktoś komuś zabrał majątek, męża, dom, nie sprawdził się w przypisanej roli itp. itd., może można pogrzebać w przeszłości i to naprawić



Dziewczyny a propos pomocy TŻ, to jak sobie organizujecie tuż po porodzie? Mój TŻ bierze ojcowski, ale zastanawiamy się czy ma zacząć bezpośrednio po porodzie? Bo gdzieś ktoś radził, żeby nie brać jak się jeszcze leży w szpitalu, w sumie nie będę miała jednoosobowej sali więc i tak nie może tam być cały czas, no i zresztą tam jest duza pomoc.
Więc by rozpoczął może po wyjściu ze szpitala - a jak wy to planujecie?

Moj niestety bierze tylko pare dni urlopu i to wszystko.

A co do przyczyny-moja mama ma zawsze jakas przyczyne.A ja zal ze juz jako 16 latka musialam oddawac jej pieniadze, ktore zarobilam na dorywczych pracach.Potem musialam placic za mieszkanie u niej po 550 zl ale najlepiej sie nie kapac i samej zywic. A moja siostra ma wszystko i rozpieszczaja ja jak moga. U nas nie moze byc dobrze, bo moja mam zaraz wywleka jakies stare dzieje i konczy sie klotnia.

[lineczka1989]

Napisane przez nasturcja7667

Dziewczyny, siedzę na tlmaczeniem książki na egzamin- tj najpierw muszę sobie ją przetłumaczyć, a potem wykuć i stwierdzam, że ciąża mi mózg zżera :/

Taszanta, co do fotelika na stelażu, to ja, tak jak dziewczyny piszą: mam zamiar go montować na stelaż tylko na zakupy, bo łatwiej wtedy się poruszać. Ale spacery w gondoli

Łapie mnie chyba depresja ciążowa, bo patrzę na mój brzuch, myślę, że to niby już całkiem niedługo i ryczeć mi się chce. Ledwo łażę, a tu coraz gorzej. Po porodzie to już w ogóle będzie kosmos... Nie wiem jak i czy dam sobie radę. Zwariuję chyba . Sama w domu, z dzieckiem, które jest dla mnie czarną magią. I to zimą, gdy ciemno i zimno.... Kiepsko to widzę.

Nasturcja, moze to tymczasowy zły humor i dlatego widzisz wszystko w ciemnych barwach


muszę kupić jakąś kurtkę bo jest zimno a ja nie mam w czym chodzić

[Kociak85]

Antibia, ale przystojniak i mina jak prawdziwy macho

Co do urlopu po porodzie - u nas to w ogóle nie wiadomo jak będzie, bo mój mąż pracuje na umowę-zlecenie, więc jako tako ani urlop ani ojcowski mu się nie należy. A dodatkowo zamierzam rodzić nie we Wrocławiu tylko w naszym rodzinnym mieście. Więc i tak będzie musiał wziąć kilka dni wolnego na czas mojego pobytu w szpitalu, więc nie wiem czy dostanie jeszcze trochę na czas jak wrócimy ze szpitala.

[24Kasiula24]

Alemnie tu dawno nie było!
Najpierw wakacje, później brak neta i jakoś tak się uzbierało
Ale z Marcelkiem czujemy się dobrze

Zaczynamy 32 tydzien

No i dziś wizyta jestem ciekawa ile mały waży

Ile ważyly wasze dzidziusie w tym tygodniu?

Wieczorem postaram się wszystko nadrobić, miłego dnia

[lusesita23]

Napisane przez Taszanta

Tylko on caly czas na diecie, to znaczy uważa na to co je, no i chyba dzięki temu ma idealne ciało No w sumie my sobie tak cały czas dokuczamy z tym jedzeniem, nie wiem czemu tak wczoraj zareagowałam, normalnie gotowa byłabym się wyprowadzić ah te hormony



A jaką folię i gdzie?



aha



No tak w sumie racja


No też coś takiego czytałam



Kurcze aż mi się nie chce wierzyć że to tak bez żadnej przyczyny, bo u mnie w dalszej rodzinie, wśród znajomych takich konfliktów mnóstwo, no ale zawsze jest jakiś powód, to ktoś komuś zabrał majątek, męża, dom, nie sprawdził się w przypisanej roli itp. itd., może można pogrzebać w przeszłości i to naprawić





---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ---------



Dziewczyny a propos pomocy TŻ, to jak sobie organizujecie tuż po porodzie? Mój TŻ bierze ojcowski, ale zastanawiamy się czy ma zacząć bezpośrednio po porodzie? Bo gdzieś ktoś radził, żeby nie brać jak się jeszcze leży w szpitalu, w sumie nie będę miała jednoosobowej sali więc i tak nie może tam być cały czas, no i zresztą tam jest duza pomoc.
Więc by rozpoczął może po wyjściu ze szpitala - a jak wy to planujecie?

mój na pewno weżmie tacierzynski, od razu jak urodze
poza tym ma 40 dni urlopu jeszcze wiec należy mu się trochę urlopu jak psu buda

a od 23.12 u nas w firmie jest przestój,wiec pewnie caly grudzień będzie ze mną

[domii29]

Napisane przez Antibia86

Mówię di piotrka ustaw sue di zdjęcia a in staje jakby CK reklamowal:-D

ale przystojniak

Napisane przez nasturcja7667

Dziewczyny, siedzę na tlmaczeniem książki na egzamin- tj najpierw muszę sobie ją przetłumaczyć, a potem wykuć i stwierdzam, że ciąża mi mózg zżera :/

Taszanta, co do fotelika na stelażu, to ja, tak jak dziewczyny piszą: mam zamiar go montować na stelaż tylko na zakupy, bo łatwiej wtedy się poruszać. Ale spacery w gondoli

Łapie mnie chyba depresja ciążowa, bo patrzę na mój brzuch, myślę, że to niby już całkiem niedługo i ryczeć mi się chce. Ledwo łażę, a tu coraz gorzej. Po porodzie to już w ogóle będzie kosmos... Nie wiem jak i czy dam sobie radę. Zwariuję chyba . Sama w domu, z dzieckiem, które jest dla mnie czarną magią. I to zimą, gdy ciemno i zimno.... Kiepsko to widzę.

Spokojnie, wszystkiego się nauczysz. Nie stresuj się

[xxxMikixxx]

Cześć

Byłam dzisiaj na wizycie. Wszystko jest w porządku, tylko hemoglobina znowu spadła. Kazała zwiększyć dawkę buraka

Miałyście robiony wymaz z pochwy i odbytu? Dostałam skierowanie, za tydzień mam zrobić

[lusesita23]

Napisane przez adoosienka

Ale przystojniak

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------


A ja sie właśnie pocieszam, że z dzidziusiem ta zima będzie ciekawsza i mniej monotonna od innych :P I że nie bede chodzić taka znudzona bo wciąż będzie ciekawie

tez tak mysle

Napisane przez Antibia86

Mówię di piotrka ustaw sue di zdjęcia a in staje jakby CK reklamowal:-D

fajny chłopak

[Kabriela]

Wróciłam z biblioteki....moja Mała ma czkawkę coraz częściej się Jej zdarzają...to dziwne chyba jest....

A ja tak z innej beczki teraz czytałyście może książkę K. Talko? "Dziecko dla profesjonalistów" lub "Dziecko dla odważnych"? NIE?!!!
To polecam Dziecko dla odważnych jest dość gruba ale zaśmiewałam się niesamowicie. Teraz będę czytać "dziecko dla profesjonalistów" a poza tym wypożyczyłam jeszcze książkę Pawła Zawitkowskiego "Mamo, Tato co Ty na to?"

[ktosiula]

Hej!
Dzisiaj wstałam o 10.10, masakra jakaś :P Ale odespałam na 100%.
Strasznie buro u mnie za oknem i zimno, zaraz pewnie będzie lało.

Wczoraj mi się włączyła chandra i trzyma do teraz. Niby nie mam na co narzekać bo ciążę znoszę wzorowo,mam nieduży brzuszek, przytyłam tylko 3,5 kg i powinnam być zadowolona z życia a jednak... tym bardziej mi głupio jak pomyślę, że niektóre z Was mają tak ciężko, jakieś problemy, leżenie itd...
Jestem taka przygnębiona, że mi nie wygodnie, nie mogę się ułożyć, brzuch ciąży, ciężko wstać, ciągle chce mi się sikać a przede mną jeszcze 3 miesiące i będzie coraz ciężej. Glupia jestem, że narzekam...i tak do mnie dociera skąd się ta nazwa "ciąża" , bo tak ciężko jest i brzuch ciąży... Całe 3 miesiące, tyle czasu jeszcze...i jesień idzie, znowu się będzie ciemno robiło o 16, a ja ciągle w domu sama jak ten palec, wszędzie daleko. Źle mi i smutno i w ogóle... przepraszam, że smęce. Mam nadzieję, że mi szybko minie....

Napisane przez Trele_Morele

No wiec ja juz w lozku ..
Przyjechalam , podlaczyli mnie pod KTG I godzine lezalam .
Serce bije uff.. Po 20 min zaczela sie imprezka w moim brzuchu , widzac mine tej poloznej I mojego Tz poczulam sie jak idiotka .
Tlumaczylam sie ze naprawde caly dzien prawie nic nie czulam a w tym czasie mloda tak fikala ze wszystko golym okiem bylo widac.
Dostalam guziczek I mialam klikac kiedy cos poczuje . 40 min - 8 konkretnych kopniakow.
Od 10 rano do 20 tez 8
Wyslali mnie do izby przyjec.
Co tam widzialam ?
3 babki czekaly na 4cm rozwarcie zeby zostac przyjete , widocznie nie chcialy wrocic do domu. Jedna co skurcz to kladla sie na podlodze
Moj Tz mowi ; ona chyba troche przesadza? Chyba nie mine miał najstraszniejsza z nas wszystkich.
Wzieli I mnie . Pochwalili ze przyjechalam mocz I cisnienie ok.
Brzuch odpowiada 38tc .
Aha ; skurcze nie pisza sie zadne .. Nawet najmniejsze - szkoda.
I tyle ..
Zrobilam sobie wycieczke, dziecko ze mnie zadrwiło ) ale nie zaluje .. Przerazilam sie nie na zarty , nie moglabym spac. Teraz ze mnie wszystko zeszlo , padne jak kawka ..
Dziekuje , niepotrzebnie sie martwiłyscie. ;**

Aha .. W moim brzuchu znowu cisza , Od momentu jak przekroczyłam próg domu. Jutro sobie z nia pogadam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trele dobrze, że pojechałaś i jesteś teraz spokojniejsza.

Napisane przez Antibia86

Trele cieszę się że jest oku mnie na termometrze 12 stopni masakra jakas a ja oczywiście nie mam w co sue ubrać....zaraz szykuje się na rozpoczecie roku.mam stresa jakbym co najmniej ja szła do szkoływieczorem wizyta u gina ciekawe co tam u Patryczka słychaćmiłego dnia dziewczynki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Heheh Fajnie to brzmi. A młody jaki model! WOW!

Napisane przez peppermint patty

A ja na 10 do poradni diabetologicznej,na jakas taka kontrolna wizyte,te cukry pilnuje i nawet mi to wychodzi,wiec licze,ze dalej bez insuliny sie obedzie,ale tak prewencyjnie jakas jedna para kciukoe chociaz sie przyda pozatym panie w tej poradni za specjalnie mile nie sa :/ wizyty tam tez nie bardzo, ale naszczescie duzo tych wizyt juz nie bedzie,moze ze 2 jeszcze max

Trzymam kciuki!

Napisane przez lineczka1989

dziewczyny, jakie tabletki na gardło możemy zażywać? bo nie wiem czy mnie TŻ nie zaraził

Propolki, Isla, Tantum verde.

Napisane przez dzidziadziumdzia

Od rana dzisiaj na fb czytam ze prawie wszystkie znane mi 3latki poszly do przedszkola i potwornie mi smutno . Nie stać nas na prywatne a kiedy był czas na składanie papierow w panstwowych ja lezalam w szpitalu walczac o zycie Malego.

I tak mi jest potwornie zal ze choć ona jest gotowa, to ja nie mogę jej poslac. A lzy mi kapia ; (

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie smutaj, idź do przedszkola i wypytuj, a nuż się zwolni i będziesz mogła Aliskę wysłać. Może sobie wychodzisz to przedszkole.

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42583936]

Zobaczcie co upolowałam wczoraj w Tesco i w Pepco [/QUOTE]Śliczności! Ten kaftanik jaki uroczy

Napisane przez ryba91

mam głupie pytanie.. jak idę do wc średnio o 3:30, 4:30, 5:30 i 6:30 a o 8 jade na badania i mam zostawić mocz to który? znaczy sie z której godziny


aaaaaaaaaaaa i chce sie chwalić i będę się chwaliła i czekam na meża zeby sie pochwalić, mamie sie już pochwaliłam - PIERWSZY RAZ od jakiś 5 miesięcy nie mam spuchniętyhch nóg!!! ( nie licząc szpitala- tam też raz nie miałam spuchniętych. )
ciekawe jak długo ... :mysli:

za nogi! Może już nie będą puchły!

Ktoś pytał o tacierzyński, chęć pójścia na urlop ojcowski trzeba zgłosić na 14 dni wcześniej więc raczej zaraz po porodzie to się nie uda.
My planujemy, że ok 1-2 tyg urlopu wypoczynkowego mąż weźmie po porodzie. Może w przyszłym roku tacierzyński. Ale u nas to nie ma tak lekko, nie może sobie pójść ot tak na urlop bo przyniesie do domu najniższą krajową. Zarobki są proporcjonalne do pracy i tak teraz pracuje od 8 do 23 czasami... sam sobie tą pracę organizuje i sam musi ją wykonać, także ten urlop niby będzie a tak naprawdę to i tak będzie musiał z domu wychodzić... myslę, że tak naprawdę to tylko tydzień po porodzie będzie z nami cały czas, albo prawie cały...

Jadę na zakupy...

[Dzastin08]

Napisane przez Antibia86

Mówię di piotrka ustaw sue di zdjęcia a in staje jakby CK reklamowal:-D

Ale mały przystojniak

Napisane przez 24Kasiula24

Alemnie tu dawno nie było!
Najpierw wakacje, później brak neta i jakoś tak się uzbierało
Ale z Marcelkiem czujemy się dobrze

Zaczynamy 32 tydzien

No i dziś wizyta jestem ciekawa ile mały waży

Ile ważyly wasze dzidziusie w tym tygodniu?

Wieczorem postaram się wszystko nadrobić, miłego dnia

Daj koniecznie znać jak po wizycie i ile waży maluda... bo jestem strasznie ciekawa... (bo Nasi wagowo do tej pory szli prawie łeb w łeb)

[nasturcja7667]

Co do urlopu TŻ...
Mój pracuje na umowę o dzieło, bo tak jest u niego w firmie. Jako, ze jest studentem- składki go nie obowiązują, więc kasa na rękę większa. Ale za to z urlopem kiepsko- no bo na dzieło tacierzyńskiego nie ma. Więc po porodzie dadzą mu 5 dni luzu w pracy, nie będzie musiał iść, ale potem wrócić musi. Kiepsko to widzę. I jeszcze te jego studia. Wiadomo, skończyć musi. Z każdym zamkniętym rokiem studiów ma w pracy 750zł więcej do wypłaty Poza tym: w zawodzie programisty raczej bez studiów nie przyjmują do pracy- ciężko się tego samemu w domu nauczyć

Czasem myślę, że ta wpadka to nam się tak rok za wcześnie zdarzyła.. No ale: Bejzbiola nie zamieniłabym na nic

[24Kasiula24]

Napisane przez Dzastin08

Ale mały przystojniak




Daj koniecznie znać jak po wizycie i ile waży maluda... bo jestem strasznie ciekawa... (bo Nasi wagowo do tej pory szli prawie łeb w łeb)

a Twój był już ważony po tym 27 tygodniu co ważyli 1kg z groszem?

Mój nie i mam nadzieje, że go dziś zważy i że nie dostane zawału

[lineczka1989]

Napisane przez xxxMikixxx

Miałyście robiony wymaz z pochwy i odbytu? Dostałam skierowanie, za tydzień mam zrobić

ja miałam robiony tylko z pochwy, narazie:P

Napisane przez Kabriela

A ja tak z innej beczki teraz czytałyście może książkę K. Talko? "Dziecko dla profesjonalistów" lub "Dziecko dla odważnych"? NIE?!!!
To polecam Dziecko dla odważnych jest dość gruba ale zaśmiewałam się niesamowicie. Teraz będę czytać "dziecko dla profesjonalistów" a poza tym wypożyczyłam jeszcze książkę Pawła Zawitkowskiego "Mamo, Tato co Ty na to?"

u mnie nie ma takich książek, a szkoda

Napisane przez ktosiula

Wczoraj mi się włączyła chandra i trzyma do teraz. Niby nie mam na co narzekać bo ciążę znoszę wzorowo,mam nieduży brzuszek, przytyłam tylko 3,5 kg i powinnam być zadowolona z życia a jednak... tym bardziej mi głupio jak pomyślę, że niektóre z Was mają tak ciężko, jakieś problemy, leżenie itd...
Jestem taka przygnębiona, że mi nie wygodnie, nie mogę się ułożyć, brzuch ciąży, ciężko wstać, ciągle chce mi się sikać a przede mną jeszcze 3 miesiące i będzie coraz ciężej. Glupia jestem, że narzekam...i tak do mnie dociera skąd się ta nazwa "ciąża" , bo tak ciężko jest i brzuch ciąży... Całe 3 miesiące, tyle czasu jeszcze...i jesień idzie, znowu się będzie ciemno robiło o 16, a ja ciągle w domu sama jak ten palec, wszędzie daleko. Źle mi i smutno i w ogóle... przepraszam, że smęce. Mam nadzieję, że mi szybko minie....

Ktoś pytał o tacierzyński, chęć pójścia na urlop ojcowski trzeba zgłosić na 14 dni wcześniej więc raczej zaraz po porodzie to się nie uda.
My planujemy, że ok 1-2 tyg urlopu wypoczynkowego mąż weźmie po porodzie. Może w przyszłym roku tacierzyński. Ale u nas to nie ma tak lekko, nie może sobie pójść ot tak na urlop bo przyniesie do domu najniższą krajową. Zarobki są proporcjonalne do pracy i tak teraz pracuje od 8 do 23 czasami... sam sobie tą pracę organizuje i sam musi ją wykonać, także ten urlop niby będzie a tak naprawdę to i tak będzie musiał z domu wychodzić... myslę, że tak naprawdę to tylko tydzień po porodzie będzie z nami cały czas, albo prawie cały...

Jadę na zakupy...

smęć ile wlezie
no to nieciekawie z tym urlopem, może jakoś uda się rozplanować żeby był z Wami więcej TŻ

[Kabriela]

Dziewczyny myślę, że Wasze złe nastroje są wynikiem tej jakże brzydkiej pogody na zewnątrz ale damy radę i przezwyciężymy to....uwaga, uwaga...
wszystkie źle samoczujące kobietki prosze o przymusowy uśmiech, próbujemy, próbujemy....nie pomogło?
To zjadamy coś słodkiego i czekamy z 15- 20 min jak to nie pomogło...to może jakaś komedia? A jak to nie pomaga to później powrzucam Wam śmieszniejsze kawałki książki Talka, na pewno się zaczniecie śmiać....

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

o np. "Największą przeszkodą w pisaniu o dzieciach są dzieci. Mojej żonie, która siedziała z dziećmi, kiedy ja opisywałem, jak z nimi siedzę."

[domii29]

Napisane przez ktosiula

Hej!
Dzisiaj wstałam o 10.10, masakra jakaś :P Ale odespałam na 100%.
Strasznie buro u mnie za oknem i zimno, zaraz pewnie będzie lało.

Wczoraj mi się włączyła chandra i trzyma do teraz. Niby nie mam na co narzekać bo ciążę znoszę wzorowo,mam nieduży brzuszek, przytyłam tylko 3,5 kg i powinnam być zadowolona z życia a jednak... tym bardziej mi głupio jak pomyślę, że niektóre z Was mają tak ciężko, jakieś problemy, leżenie itd...
Jestem taka przygnębiona, że mi nie wygodnie, nie mogę się ułożyć, brzuch ciąży, ciężko wstać, ciągle chce mi się sikać a przede mną jeszcze 3 miesiące i będzie coraz ciężej. Glupia jestem, że narzekam...i tak do mnie dociera skąd się ta nazwa "ciąża" , bo tak ciężko jest i brzuch ciąży... Całe 3 miesiące, tyle czasu jeszcze...i jesień idzie, znowu się będzie ciemno robiło o 16, a ja ciągle w domu sama jak ten palec, wszędzie daleko. Źle mi i smutno i w ogóle... przepraszam, że smęce. Mam nadzieję, że mi szybko minie....

Każda z nas ma gorsze i lepsze dni. Dobrze że tutaj piszesz, jak się wypiszesz to Ci ulży

[asieq85]

Napisane przez xxxMikixxx

Cześć

Byłam dzisiaj na wizycie. Wszystko jest w porządku, tylko hemoglobina znowu spadła. Kazała zwiększyć dawkę buraka

Miałyście robiony wymaz z pochwy i odbytu? Dostałam skierowanie, za tydzień mam zrobić

ja miałam robiony wymaz z pochwy i odbytu tydzień temu. a jutro odbieram wyniki.

[lineczka1989]

Napisane przez 24Kasiula24

Alemnie tu dawno nie było!
Najpierw wakacje, później brak neta i jakoś tak się uzbierało
Ale z Marcelkiem czujemy się dobrze

Zaczynamy 32 tydzien

No i dziś wizyta jestem ciekawa ile mały waży

Ile ważyly wasze dzidziusie w tym tygodniu?

Wieczorem postaram się wszystko nadrobić, miłego dnia

czyli zaczęłaś już 8 miesiac


muszę ogarnąć trochę chałupę a totalnie nie mam siły a gdzie jeszcze zrobić obiad? idę na łatwiznę i robię fasolkę szparagową TŻ będzie miał kotleta z wczoraj a ja albo zjem samą albo z kiełbasą smażoną

[Olenka_24]

Hej dziewczyny ! Witam się z Wami we Wrześniu , nasz czas się nieubłaganie zbliża

Trele - Cieszę się że z Majeczką wszystko ok ! Dobrze że pojechałaś , przynajmniej spokojniejsza jesteś

Napisane przez ryba91

u mnie KTG od 28 sie wykonuje i już miałam :P

co do wyprawki, pytałam bo widze duże zainteresowanie czy nie możn byłoby wstawić ją na 1 stronie? ;>

Ja jeszcze nie miałam żadnego mam nadzieję że teraz będę miała To normalnie gin w gabinecie może zrobić ? czy wysyłają gdzieś na zrobienie KTG ?

Napisane przez lineczka1989

w ogóle wczoraj wzięłam się za czytanie "Ciężarówki..." i wyczytałam że potrzeba jest 8 cieńszych kocyków(ciekawe po co komu 8 kocyków plus oczywiście ze 2 grubsze) i że tygodniowo schodzi 60 pampersów (ja mam zapas na 2 tygodnie i jak to powiedziałam TŻ to się za głowę złapał)

Lineczka z tymi pampkami to jestem skłonna uwierzyć. Naszemu koledze się syn jakieś 3 tyg temu urodził, i mówi że tak 15 dziennie zużywają

Ja póki co mam zapas pampersów "2" w sumie 160 sztuk

[lineczka1989]

Napisane przez Olenka_24

Lineczka z tymi pampkami to jestem skłonna uwierzyć. Naszemu koledze się syn jakieś 3 tyg temu urodził, i mówi że tak 15 dziennie zużywają

Ja póki co mam zapas pampersów "2" w sumie 160 sztuk

wiesz ja też akurat w to wierzę że tego tyle idzie masakra

a co do KTG, to u mnie można w przychodni zrobić jak jest skierowanie to nie wiem czy i w szptalu nie robią

[Dzastin08]

Napisane przez nasturcja7667

Co do urlopu TŻ...
Mój pracuje na umowę o dzieło, bo tak jest u niego w firmie. Jako, ze jest studentem- składki go nie obowiązują, więc kasa na rękę większa. Ale za to z urlopem kiepsko- no bo na dzieło tacierzyńskiego nie ma. Więc po porodzie dadzą mu 5 dni luzu w pracy, nie będzie musiał iść, ale potem wrócić musi. Kiepsko to widzę. I jeszcze te jego studia. Wiadomo, skończyć musi. Z każdym zamkniętym rokiem studiów ma w pracy 750zł więcej do wypłaty Poza tym: w zawodzie programisty raczej bez studiów nie przyjmują do pracy- ciężko się tego samemu w domu nauczyć

Czasem myślę, że ta wpadka to nam się tak rok za wcześnie zdarzyła.. No ale: Bejzbiola nie zamieniłabym na nic

Dacie radę!

Napisane przez 24Kasiula24

a Twój był już ważony po tym 27 tygodniu co ważyli 1kg z groszem?

Mój nie i mam nadzieje, że go dziś zważy i że nie dostane zawału

Nie,miałam wtedy wizyte bez USG więc nie mam pojęcia ile waży...
Kolejną mam za tydzień w środę więc wtedy dopiero zrobi wszystkie pomiary itd.

Przez tą aure jesienną senna jestem...

Co do KTG, ja jeszcze nie miałam robionego... zobaczymy jak będzie na następnej wizycie.

[lusesita23]

Napisane przez ktosiula

Hej!
Dzisiaj wstałam o 10.10, masakra jakaś :P Ale odespałam na 100%.
Strasznie buro u mnie za oknem i zimno, zaraz pewnie będzie lało.

Wczoraj mi się włączyła chandra i trzyma do teraz. Niby nie mam na co narzekać bo ciążę znoszę wzorowo,mam nieduży brzuszek, przytyłam tylko 3,5 kg i powinnam być zadowolona z życia a jednak... tym bardziej mi głupio jak pomyślę, że niektóre z Was mają tak ciężko, jakieś problemy, leżenie itd...
Jestem taka przygnębiona, że mi nie wygodnie, nie mogę się ułożyć, brzuch ciąży, ciężko wstać, ciągle chce mi się sikać a przede mną jeszcze 3 miesiące i będzie coraz ciężej. Glupia jestem, że narzekam...i tak do mnie dociera skąd się ta nazwa "ciąża" , bo tak ciężko jest i brzuch ciąży... Całe 3 miesiące, tyle czasu jeszcze...i jesień idzie, znowu się będzie ciemno robiło o 16, a ja ciągle w domu sama jak ten palec, wszędzie daleko. Źle mi i smutno i w ogóle... przepraszam, że smęce. Mam nadzieję, że mi szybko minie....




Trele dobrze, że pojechałaś i jesteś teraz spokojniejsza.



Heheh Fajnie to brzmi. A młody jaki model! WOW!



Trzymam kciuki!



Propolki, Isla, Tantum verde.



Nie smutaj, idź do przedszkola i wypytuj, a nuż się zwolni i będziesz mogła Aliskę wysłać. Może sobie wychodzisz to przedszkole.

Śliczności! Ten kaftanik jaki uroczy



za nogi! Może już nie będą puchły!

Ktoś pytał o tacierzyński, chęć pójścia na urlop ojcowski trzeba zgłosić na 14 dni wcześniej więc raczej zaraz po porodzie to się nie uda.
My planujemy, że ok 1-2 tyg urlopu wypoczynkowego mąż weźmie po porodzie. Może w przyszłym roku tacierzyński. Ale u nas to nie ma tak lekko, nie może sobie pójść ot tak na urlop bo przyniesie do domu najniższą krajową. Zarobki są proporcjonalne do pracy i tak teraz pracuje od 8 do 23 czasami... sam sobie tą pracę organizuje i sam musi ją wykonać, także ten urlop niby będzie a tak naprawdę to i tak będzie musiał z domu wychodzić... myslę, że tak naprawdę to tylko tydzień po porodzie będzie z nami cały czas, albo prawie cały...

Jadę na zakupy...

o to nawet nie wiedziałam,ze trzeba zglosic wcześniej

to na wypoczynkowy pójdzie

Napisane przez Kabriela

Dziewczyny myślę, że Wasze złe nastroje są wynikiem tej jakże brzydkiej pogody na zewnątrz ale damy radę i przezwyciężymy to....uwaga, uwaga...
wszystkie źle samoczujące kobietki prosze o przymusowy uśmiech, próbujemy, próbujemy....nie pomogło?
To zjadamy coś słodkiego i czekamy z 15- 20 min jak to nie pomogło...to może jakaś komedia? A jak to nie pomaga to później powrzucam Wam śmieszniejsze kawałki książki Talka, na pewno się zaczniecie śmiać....

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

o np. "Największą przeszkodą w pisaniu o dzieciach są dzieci. Mojej żonie, która siedziała z dziećmi, kiedy ja opisywałem, jak z nimi siedzę."

usmiechalam się jak czytałam Twój post

chociaż ja dziś nawet humor mam ok, na razie chandra mnie nie dopada

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez lineczka1989

wiesz ja też akurat w to wierzę że tego tyle idzie masakra

a co do KTG, to u mnie można w przychodni zrobić jak jest skierowanie to nie wiem czy i w szptalu nie robią

u mnie w szpitalu robią za 10zl, bez skierowania nawet

Trele u mojej koleżanki - jest w 35 tyg. - było tak smao z tymi ruchami! pojechala na ktg bo slabo czuła małego,a tam w ciągu 15-20 min poruszyl się prawie 10 razy

[Kabriela]

..........."- Skąd ja Ci wezmę Mikołaja?- syknąłem scenicznym szeptem, kiedy dzieci oddaliły się demonstracyjnie, pokazując, że są grzeczne.
- Zadzwonisz i zamówisz- wytłumaczyła Monika.
- Chyba żartujesz- jęknąłem.- Mikołaje na Wigilię są już dawno poumawiani. Mogą przyjść w drugi dzień Świąt.
- No to sam się przebierzesz- machnęła ręką moja zdroworozsądkowa żona. - Poradzimy sobie.
- Poradzimy sobie- powtarzałem w duchu, wertując przepisy kucharskie. Cóż, gotuję całkiem nieźle, ale raczej nie po polsku. W jaki sposób zrobić pierogi, skoro każdy przepis był inny? A jeśli już ciasto na pierogi wydawało się zaporą nie do przejścia, to co wspominać o makowcu?
- Pierogi zostawimy na później- zasugerowała Monika.- Zajmij się piernikami. One muszą skruszeć do Świąt.
Ba, pisma dla rodziców pełne są zdjęć roześmianej rodziny wspólnie przygotowującej świąteczne łakocie. A wszystko to w sterylnie czystych wnętrzach, najwyraźniej nietkniętych dziecięcą ręką.
Właśnie się ponuro zastanawiałem, ile trwa sesja zdjęciowa i ile sprzątaczek musi czyhać w gotowości poza obiektywem, by wbiec na plan i usunąć ślady radosnej działalności dzieci.
U nas niestety, czyhała tylko Monika.
- Kochanie, byłbyś tak dobry i uważał, co one robią?- zapytała.
- Robimy masę piernikową- mruknąłem, szukając imbiru w szafce.
- Może wydaje ci się, że robicie, ale mnie sie wydaje, że Pitu smaruje tą masą Kudłatą.
Rzeczywiście, Kudłata przypominała polukrowany piernik. Wytarłem ją i zacząłem sypać składniki piernika do misy. Dzieci były zachwycone, wysypując je z powrotem. "Być może podane w przepisie proporcje trzeba pomnożyć przez dwa, z góry zakładając że połowa i tak zostanie wtarta w rodziców, rodzeństwo i podłoże?"- zastanawiałem się ponuro."
......

[Olenka_24]

Napisane przez 89Beatka

Jest kolejny dzidziuś na wrześ. paźdz.
Dziewczyna urodziła bodajże w ciągu 4 godzin

Kolejny No to u dziewczyn tam już na całego porody się zaczęły

Napisane przez dzidziadziumdzia

Od rana dzisiaj na fb czytam ze prawie wszystkie znane mi 3latki poszly do przedszkola i potwornie mi smutno . Nie stać nas na prywatne a kiedy był czas na składanie papierow w panstwowych ja lezalam w szpitalu walczac o zycie Malego.

I tak mi jest potwornie zal ze choć ona jest gotowa, to ja nie mogę jej poslac. A lzy mi kapia ; (

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzidzia a może nic straconego ? U nas jest tak że możesz donieść dokumenty do państwowego przedszkola we wrześniu, ponieważ wiele dzieci w pierwszych tygodniach łapie jakieś choróbska i rodzice już ich nie posyłają. No i wtedy jak się zwolni miejsce to może inne dziecko wskoczyć. Może warto jeszcze pogadać ? Przedstawić jaka jest sytuacja?

[anulka2205]

Przeleciałam na szybko, wyłapałam tyle, co nic, ale
Antibia model śliczny

Domi myślałam, że mama też coś w kierynku fryzjerstwa i tak Jej pomagasz i że to cięzko już tak Tobie z takim brzuchem na nogach, ale tle godzin przy sprzątaniu, to jeszcze gorzej wytrzymać. Odpocznij sobie już, jesli możesz sobie na to pozwolić

Trekle dobrze, ze strach był niepotzrebny, al dobrze zrobiłas, że sprawdziłaś

[Nanusia76]

Hej dziewuszki witam się w 30 tc.
Długo mnie u was nie było ale miałam urwanie głowy z sukienką i trochę problemów zdrowotnych. Napiszę szybko co u mnie a potem będę nadrabiać co tam u was , dużo naskrobałyście

Znalazłam sukienkę do ślubu . Przypadkiem weszłam na stronę Happy Mum i od razu wiedziałam że tam coś kupię. Wybrałam w sklepie chyba z6 sukienek i byłam w szoku bo wszystkie leżały idealnie normalnie jak szyte na zamówienie. Były śliczne białe ale ja nie chciałam bieli i wybrałam pudrowy róż o taki model;
http://www.happymum.pl/sklep3/d515b,...dre_dress.html
Tak naprawdę w rzeczywistości jest o wiele ładniejsza bo zdjęcie nie oddaje jej uroku. Znając moje zamiłowanie do ćwiczeń i spalania kalorii to będę mieć ją też do chrztu Leosia Cieszę się jak małe dziecko bo już myślałam że do ślubu pójdę w dresie. Bardzo fajny ten sklep ale ceny też mają niczego sobie chociaż materiały i wykonanie to najwyższa klasa. Poza tym to polska firma a nie jakaś chińszczyzna.
Zamówiłam też sobie ale ze sklepu internetowego taką sukienkę na zimę.
http://www.happymum.pl/sklep3/d298d,...ess_sale!.html
Potem po porodzie będę mogła ją też wykorzystać.

Teraz z innej beczki . Obciążenie 75mg glukozą wykazało u mnie nietolerancję glukozy i cukrzycę wyniki miałam - 81-206-74. Dostałam skierowanie na patologię ciąży na Karową na omówienie diety itp. Najbliższy wolny termin 17.09 tak że przez 3 tygodnie radź sobie kobieto sama. Rozpiska z dietą w łapę i do domu czekać na termin. Całe szczęście że mam możliwość załatwienia glukometru i pasków za darmo do momentu aż nie dostanę recepty na swój bo inaczej to kapota. Dietuję już 4 dzień i glukozę mam w normie, modyfikuję tą dietę po swojemu zachowując oczywiście podstawowe zasady ale najgorsze jest to myślenie co tu zjeść i układanie jadłospisu na cały dzień i dzień następny . Gotuję w ten sam sposób dla TŻ z czego jest zadowolony bo stwierdził że będzie mnie wspierał i dobrze mu taka dietka zrobi Kochany jest bo nie wybrzydza
Dzisiaj dowiem się konkretnie kiedy w domu nastąpi armagedon z burzeniem całej łazienki Która mnie przyjmie do siebie po porodzie jak w domu będzie jeszcze nie daj Boże tona gruzu?

[xxxMikixxx]

Napisane przez asieq85

ja miałam robiony wymaz z pochwy i odbytu tydzień temu. a jutro odbieram wyniki.

Trochę mnie to przeraża Wolałabym to sobie sama zrobić