Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '13 cz.2

[domciatko]

cynamonku a nie ma u Was gdzies banku mleka???aby brać z banku mleka porcje dla Adaśka?
trzymaj sie kochana bo my tu myslimy caly czas o Was!!

ja rowniez jestem w szoku, ze te pielegniarki są tapie głupie, normalnie brak słów na to, co one z tym mleczkiem robią!!! masakra

[dzoan]

Czym mogę smarować i ile razy dziennie twarzyczkę Małego.. jest strasznie sucha
mam linomag a+e, nawilżajacy krem z nivea, oliwkę hipp, olej kokosowy, krem babydream,ale to ten na dwór, na zimne dni..

[edytkaac]

Napisane przez rasha90

czas kąpać dziecia zobaczę czy jeszcze wrócę, jakbym odpadła to życzę kolorowych i spokojnych snów A właśnie - jak Wasze Maluszki przesypiają nocki?

Nasz już ze 3 tygodnie spał tak ładnie że aż mu się dziwiłam. Sypiał od 21 do 4 potem karmienie i dalej sen do 7. Ale chyba go przedziwiłam bo dziś budził się wygłodniały co 3 godziny

Napisane przez czarownica1

Smieszek...ale smiejacych zdjec mamy niewiele bo On jak tylko zobaczy sprzet foto to patrzy z wielkim zainteresowaniem powaga

To dokładnie tak jak mój mały.

Napisane przez lachryma

PIERWSZE KARMIENIE OD 21wszej
Mała spała ciągiem ponad 8 godzin. Pięknie.

Nie zachwalaj jej za mocno żeby jej się nie odmieniło. Wiem co mówię...

Napisane przez stokrotka24

widzę, ze większość dzieci nie lubi czapki

Mój też się zalicza do tej większości. Na chrzcie jak mu zakładałam czapkę to się tak rozryczał że przez połowę mszy nie dało się go uspokoić

Napisane przez lachryma

chcę dziś jechać do tesco, ciekawe czy będą też przecenione kombinezony zimowe czy tylko ciuszki typu body/pajac.
i tak myślę nad rozmiarem, mała teraz nosi 62 i są jej czasami na styk, więc taki kombinezon to na ile kupić, 74?

Ja mam kombinezon pożyczony od bratowej bo jej maluszku. On też urodził się w lipcu. Kombinezon jest na 74 i przechodził w nim całą pierwszą zimę.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43103354]Dziś spróbuję zjeść trochę brokuła, mam nadzieję, że Artusiowi nic nie będzie. Mam już szczerze dość tej diety, wprowadzam powoli nowe rzeczy... Zresztą boję się, że później Art nie będzie chciał jeść jakichś potraw, bo ja nic nie jadłam w czasie kp oprócz naleśników, pierogów i tony ciastek :/[/QUOTE]
A jakie pierogi jesz? Ja też wciągam mnóstwo ciastek. Wiem że nie powinnam ale nie potrafię się powstrzymać. I pomyśleć że przez całą ciąże nie jadłam słodyczy bo mnie odrzuciło... Mogłoby mnie teraz tak odrzucić

Napisane przez misiaczka555

Maja ma na dworzu kombinezon, ale w samochodzie musze go ściągać bo cała mokra jest nawet jak go rozepne. Wiec musze ściągać i potem ubierać w aucie. Szkoda tylko jak uśnie że sie przy tym ubieraniu rozbudza

Ubierasz jej już taki zimowy kombinezon?

Napisane przez dzoan

iwona, Rocky za szczepienia.. w ogóle to nie wiedziałam, że można te na nfz zamienić na 5w1.. pielęgniara coś mówiła, że jak zaczęła którymiś, to już nie będziemy mogli zmienić
W ogóle to dzisiaj mieliśmy iść na pneumo, ale odwołam.. Poczekamy jeszcze trochę.. 31 października ma drugą dawkę na nfz, to nie chcę z nim tak co 2-3 tyg latać i męczyć szczepionkami.. mogłam od razu wziąć 5w1 i pneumo.. a tak się teraz będę bawić, bo przy trzech wkłuciach nfz 4 nie zrobią..


A w foteliku macie jeszcze te wstawki? nie wiem czy dobrze nazwałam my ostatnio wywaliliśmy, bo miałam wrażenie, że pasy strasznie mu się wgniatają w barki.. teraz ma troszkę luzu i się zastanawiam czy to bezpiecznie.. ale jak się grubiej ubiera, to z wstawką nie dałoby rady go wsadzić.. zwłaszcza w kombinezonie.. w ogóle to jest jakaś zasada kiedy się wyciąga??

My przy pierwszym szczepieniu robiliśmy pneumokoki i Kacperek miał zrobione 4 kłucia...

Jeszcze nie wyciągaliśmy tej wkładki w foteliku. I nie jest jeszcze ciasno.

[AgaPlast]

Dla zainteresowanych i tych co na diecie i tych co chca cos dobrego
http://www.jadlonomia.com/

[Ghia]

Cynamonku no co za ludzie wcalę się nie dziwię, że awanturę zrobiłaś ja bym chyba kogoś pobiła. Dobrze, że się wyładowałaś. Faktycznie to dziwne że tak długo czekają z operacją. A czy lekarze w ogóle Was słuchają ? Rozmawiają z Wami?? Bo wiem po naszym pobycie w szpitalu że to głównie monolog był z ich strony a nasze uwagi były raczej zbywane a lekarze zdawali się znać stan dziecka zanim jeszcze weszli do pokoju żeby go zbadać Ciekawa jestem jak jest u Was. A jak się TŻ trzyma?? Jest z Wami cały czas??

Obdzwoniłam kilka restauracji i koszt chrzcin u nas to 100 zł poszaleli chyba no ale musimy coś znaleźć nie będę już wymyślać z tymi chcrzcinami u teściów nie chcę im kłopotu robić i jeszcze potem problem z mamą po co mi to.

[lachryma]

Napisane przez dzoan

Czym mogę smarować i ile razy dziennie twarzyczkę Małego.. jest strasznie sucha
mam linomag a+e, nawilżajacy krem z nivea, oliwkę hipp, olej kokosowy, krem babydream,ale to ten na dwór, na zimne dni..

linomag a+e jest całkiem w porządku, ale nie smaruj częściej niż raz dziennie. zresztą, tak młoda skóra dziecka ma ograniczoną chłonność, więc nie przyjmie "aktywnie" więcej niż 1 warstwy.
oleje są zbyt ciężkie na twarzy chyba, tak mi się zdaje.
a na dwór to nie wiem, bo sama jeszcze nie kupiłam żadnego kremiku na chłodne dni.

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez edytkaac

Ja mam kombinezon pożyczony od bratowej bo jej maluszku. On też urodził się w lipcu. Kombinezon jest na 74 i przechodził w nim całą pierwszą zimę.

dzięki

[skylie]

Napisane przez dzoan

i jak maść..pomogła??

receptura się zepsuła?

z piwem jeszcze nie próbowałam

iwona, Rocky za szczepienia.. w ogóle to nie wiedziałam, że można te na nfz zamienić na 5w1.. pielęgniara coś mówiła, że jak zaczęła którymiś, to już nie będziemy mogli zmienić
W ogóle to dzisiaj mieliśmy iść na pneumo, ale odwołam.. Poczekamy jeszcze trochę.. 31 października ma drugą dawkę na nfz, to nie chcę z nim tak co 2-3 tyg latać i męczyć szczepionkami.. mogłam od razu wziąć 5w1 i pneumo.. a tak się teraz będę bawić, bo przy trzech wkłuciach nfz 4 nie zrobią..

mój ma suchą wręcz

u Olka nie widać wielkiej poprawy.. w dzień potrafi dłużej pospać..ale to nadal nie to co u większości z nas bo przedłużenie drzemki opół godz. nadal mnie nie urządza, choć zawsze coś

Ja ostatnio w body na długi rękaw, spodenki, skarpetki, bluza z kapturem, czasami czapka jeszcze i przykrywam kocem złożonym na 3 razy.. nie chcę przegrzać, ale jak wychodzę i wieje zimny wiatr, że mi dłonie marzną, to cały spacer zastanawiam się czy nie przeginam i mu nie zimno.. nie wiem czy koc mu daje wystarczająco dużo ciepła.. choć jak rękę wsadzę pod spód to cieplutko ma

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

A w foteliku macie jeszcze te wstawki? nie wiem czy dobrze nazwałam my ostatnio wywaliliśmy, bo miałam wrażenie, że pasy strasznie mu się wgniatają w barki.. teraz ma troszkę luzu i się zastanawiam czy to bezpiecznie.. ale jak się grubiej ubiera, to z wstawką nie dałoby rady go wsadzić.. zwłaszcza w kombinezonie.. w ogóle to jest jakaś zasada kiedy się wyciąga??

A nie lepiej bylo poluzowac.pasy?

Napisane przez cynamon_owa

Przede wszystkim chciałabym Wam strasznie podziękować za wsparcie. Aż ciężko uwierzyć ile siły mogą dac słowa "obcych" osób- chociaż Wy juz bardziej jak dobre znajome jesteście dla mnie... Dziękuję!
Widziałam też, ze pisała niewatkowa mama Hani- niestety nie pamiętam nicku- dzieki za to co napisalas...

Niestety nie udaje mi sie z Wami być na bieżąco
Strasznie ciekawi mnie o co chodzi z tym linkiem Surki - hm?

Mamy nowe informacje. Przyszedł do nas kolejny chirurg, który ma operować Adasia. On z kolei chce Młodego wcisnąć na piątek... za tydzień. To bylo powodem mojego płaczu po raz drugi tego dnia.
Nie wyrabiam. Na co oni czekają? :/
Chcieliśmy mieć ta operacje jak najszybciej za sobą a w piątek Adaś kończy 3miesiace...
Kolejna operacja czekać nas będzie jak Adaś będzie miał 5-10 lat a jeszcze następna w okolicach
18roku życia ;(

Wczoraj zrobiłam taka awanturę, że wszyscy na oddziale sie gapili. Zmęczenie + to co genialni pracownicy szpitala zrobili spowodowalo, ze darlam ryja i wyladowylalam złość z ostatnich dni :banghead:
Adaś jest karmiony sonda. Je 50/50 mojego mleka i wysoko kaloryczna mieszankę. Problem w tym, że Adaś nie toleruje mieszanki i niesamowicie wymiotuje po niej. Niby miała mu pomoc przybrać na wadze ale Młody od 2 tygodni nie przybrał ani grama dlatego w stanowczy sposób podsunelismy lekarzom pomysł żeby odpuścić mu ta mieszankę i karmić go moim mlekiem. Niestety, moja produkcja mleka podupadla więc zdecydowaliśmy dawać Adasiowi 75% mojego mleka i 25% mieszanki- i to Adas dobrze znosi.
Każdorazowe odciąganie mleka powoduje u mnie stres czy wystarczy na kolejna porcję dla Adasia (karmiony jest co 2godziny).
Spędziłam 48h w szpitalu żeby odciągnąć wystarczająca ilość pokarmu na zapas i moc pójść do hotelu wziąć prysznic i przespać sie chociaż te 3 godziny. We wtorek uzbierałam 200ml i jakiś ciul rozrobil to pół na pół z mieszanka :banghead:
W środę rano pielęgniarka przychodzi karmić Adasia, patrzę i cos to mleko za ciemny kolor ma- tak, źle proporcje dobrała i trzeba było wylac wszystko :/
Opieprzylam ją i powiedziałam WSZYSTKIM na oddziale, że od tej pory ją przygotowuje jedzenie dla Adasia i sama go będę karmić. Zostalo to napisane w notatkach Młodego.
Cały dzień spędziłam na odciaganiu i do 15 udalo mi sie uzbierać 160ml. Dodatkowo w lodówce miałam juz 0,5litra tej nieszczęsnej mieszanki, której Adaś nie dawał rady jeść.
O 16 przyszła pora karmienia więc idę do lodowki, otwieram ją i no zesz... Mojego mleka brak, za to doszło 320ml mieszanki :banghead:
Az sie poryczalam bo nie miałam czym Adasia nakarmić Znowu jakiś debil rozrobil moje mleko :/
Darlismy sie z mężem na pielęgniarki jak opetani. Stanęło na tym, ze musiałam nakarmić Adasia tym co zrobili... I znowu Młodym trzepalo na prawo i lewo ;( (ta mieszanka jest strasznie gęsta i Maluszki słabo ją tolerują).
Ja nie wiem czy to ze mną jest coś nie tak czy to my obracamy sie w kręgu debili...
Ciekawe co dzisiaj zrobią- w lodówce mam 200ml mojego mleka... Jeszcze :banghead:


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Co za debile! Podpisz butelke tak jak radzi Mela

Podali powod przesuniecia.operacji?

Ja Ole ubieram w body krotki rekaw, pajacyk na to kombinezon polarowy i czapka. Jak jest bardzo zimno to przykrywam kocykiem. Jak jest cieplej to ubieram body kr rekaw, bluzeczka, spodnie, bluza.polarowa i czapeczka

[lachryma]

Napisane przez AgaPlast

Dla zainteresowanych i tych co na diecie i tych co chca cos dobrego
http://www.jadlonomia.com/

fajna stronka dla roślinożerców

[surka]

Napisane przez yevele

surka, a która musisz być żeby wygrać?

Muszę być na liście to wtedy wygram

cynamon_owa aż nie mogę uwierzyć, jaki debilizm panuje w tym spzitalu Jejuś mam nadzieję, że jednak szybciej przeprowadzą tą operację, a nie co chwilę będą zmieniać termin na późniejszy. Trzymajcie się tam kochani
A z tym linkiem to chodzi o to, że biorę udział w konkursie, każdy głos to wieksza szansa na wygraną.

[enlevee]

cynamonku ciagle o Was myśle.. Totalni idioci pracują w szpitalne. Którym jesteście jakim prawem decydują o karmieniu Waszego dziecka jak ustalaliscie co i jak? Jestem pewna, ze Adaś czuje Wasze ciepło i wsparcie.
A swoją droga powiedz mi, nie zastanawiałas sie nad tymz eby operacje robić nie tam, a tutaj?

[surka]

Zapomniałam napisać, wróciłam od lekarza i mam zapalenie gardła, nosa i tchawicy Dostałam tyle leków, że aż mój portfel się przeżegnał

Byłam u bardzo starszej pani dr i myślałam, że w pewnej chwili wybuchnę śmiechem. Zagląda mi do gardła i mówi:
- proszę bardziej wysunąć jężyk, jeszcze bardziej bo nie widzę migdałków.
Po chwili migdałki czyste bo ich nie widzę.

A ja do niej :
- migdałki miałam usunięte w wieku 16 lat

[lachryma]

Napisane przez surka

Po chwili migdałki czyste bo ich nie widzę.

A ja do niej :
- migdałki miałam usunięte w wieku 16 lat

hahaha

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

patrzę na ten ranking brauna i nick z pierwszego miejsca ma ponad 1100 głosów ostro klikają.

[Neni1984]

Wróciłam z polowania z Tesco-kupiłam 13 par body, 5 par skarpetek imitujących buciki i spodenki

A najgorsze jest to, że Mały tak na prawdę nie potrzebował nic

[Ghia]

Surka

Czekam aż się Jaśnie Pan obudzi na karmionko i znowu się wybieramy na spacerek w nosidełku , trzeba Sarcię wyprowadzić a w taką pogodę nie ma szans na dłuższe spacerowanie
Po☠☠☠ało tą pogodę już do reszty jest kurna początek października a nie koniec listopada

Tośka ubieram w body długi rękaw na to pajac kurteczka na miśku i takie same spodenki na miśku do tego buciki czapeczka velurowa i rękawiczki polarowe ale w nosidełku nie przykryję kocykiem więc musi być opatulony.

[surka]

Napisane przez Neni1984

Wróciłam z polowania z Tesco-kupiłam 13 par body, 5 par skarpetek imitujących buciki i spodenki

A najgorsze jest to, że Mały tak na prawdę nie potrzebował nic

Mały może nie, ale mama tak

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fiazo]

Napisane przez misiaczka555

jak ogarniacie ubranie malucha do auta?
Maja ma na dworzu kombinezon, ale w samochodzie musze go ściągać bo cała mokra jest nawet jak go rozepne. Wiec musze ściągać i potem ubierać w aucie. Szkoda tylko jak uśnie że sie przy tym ubieraniu rozbudza

zawsze ubieram lżej jak na spacer bo w aucie ciepło

[Ghia]

Napisane przez Neni1984

Wróciłam z polowania z Tesco-kupiłam 13 par body, 5 par skarpetek imitujących buciki i spodenki

A najgorsze jest to, że Mały tak na prawdę nie potrzebował nic

wariatka

[Neni1984]

Napisane przez lachryma

haha, ja zrobiłam podobnie ze śpiworkiem do spania na zimę, kupiłam rozmiar 86 mała może się w nim bawić w ganianego

Też mam taki

Napisane przez surka

Mały może nie, ale mama tak

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Na to wychodzi
Prześliczne są te bodziaki, takie jak lubię

[surka]

Napisane przez Neni1984

Też mam taki


Na to wychodzi
Prześliczne są te bodziaki, takie jak lubię

Tzn jakie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Neni1984]

Misiaczka do auta ubieram bluzę ciepłą+mocno opatulam kocykiem. Tyle.

[lachryma]

zamówiłam sobie glossy box Tuskówny, ciekawa jestem zawartości

moja mała śpi już ponad 3,5 godziny, ta to ma drzemki

[sammi24]

Cześć dziewczyny

Nadrabiam, czytam i czytam i w końcu dałam se spokój, stwierdziłam, że napiszę, że jestem i zyję a najwyżej żółwim tempem poodpowiadam

No i w sumie tyle, zdrówka dla maluszków i mam, kciuki za szczeienia.

Cynamonku, Kallisto

[edytkaac]

Napisane przez Ghia

Obdzwoniłam kilka restauracji i koszt chrzcin u nas to 100 zł poszaleli chyba no ale musimy coś znaleźć nie będę już wymyślać z tymi chcrzcinami u teściów nie chcę im kłopotu robić i jeszcze potem problem z mamą po co mi to.

My za obiad + jedno danie ciepłe płaciliśmy 32 zł/osobę. Natomiast sałatki zrobiłam sama a ciasto piekła mi mama i bratowa.

Napisane przez Neni1984

Wróciłam z polowania z Tesco-kupiłam 13 par body, 5 par skarpetek imitujących buciki i spodenki

A najgorsze jest to, że Mały tak na prawdę nie potrzebował nic

To się nazywa radość kupowania

[lachryma]

Neni, za zakupy
poka małego jak ubierzesz go w jakiegoś fajnego bodziaka

[Neni1984]

Napisane przez surka

Tzn jakie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Białe z różnymi aplikacjami. Kupiłam serię z Kubusiem Puchatkiem, serię z owieczkami i serię ze słonikiem.
I super gatunkowo są

[iwona335]

my po szczepieniu

dostalismy 4w 1 bo na wzw juz bylo.
jeszcze nie weszlismy do lekarza a Zuza sie rozplakala jak jaks 2-latka zazela plakac (to sie nazywa empatia co?) i plakala d momentu az lekarz zaczal badac, przy badaniu aniołek a po znowu ryk.
wyszlam z gabinetu, Zuza uspokojona, a tu znowu jakis brzda zaczal piszzec to Zuza znowu w ryk i tak plakała juz przez cale szzepienie.
Wkłucie bylo w udo tak jak mowilyscie
przy szczepieniu tak nie plakala jak przy tej plazacej dziewczynce.
wyszlam z osrodka z wypiekami na twarzy i zlana potem a córeczka sobie smacznie spała
oby nie bylo zadnych powiklan

nie przykladam sie bardzo do nadtrabiania ale co jest z Oliath?? chyba dawno jej nie bylo

[lachryma]

arabiatta- dorwałam wczoraj w auchan danone kawowe z kuleczkami i kupiłam 15 sztuk

[surka]

iwona335

, żeby nie było żadnych efektów ubocznych szczepienia. A jeśli chodzi o Oliath to wpadła w szał domowych obowiązków i renowacyjnych

[malaczarnakejt]

Napisane przez surka

Zapomniałam napisać, wróciłam od lekarza i mam zapalenie gardła, nosa i tchawicy Dostałam tyle leków, że aż mój portfel się przeżegnał

Byłam u bardzo starszej pani dr i myślałam, że w pewnej chwili wybuchnę śmiechem. Zagląda mi do gardła i mówi:
- proszę bardziej wysunąć jężyk, jeszcze bardziej bo nie widzę migdałków.
Po chwili migdałki czyste bo ich nie widzę.

A ja do niej :
- migdałki miałam usunięte w wieku 16 lat

O rety, zdrowiej szybko! z usunięciem dobra jesteś

Klikam cały czas

Cynamonki ale burdel w tym szpitalu! Dzielnie się trzymajcie!!

Jeżeli chodzi o Fi, to ten katar jakiś dziwny... Kupiłam w rossmanie aspirator i gucio wyszło. Psiknęłam wodą morską, to wyszła jedna żaba, ale gruszką ją wyciągnęłam. Najgorsze jest to, ze ja wyciągam, a Filip wciąga z powrotem
Ale gdzieś tak daleko to ma. Najczęściej oddycha normalnie, a czasami jak żul, który będzie zaraz charchał

Byliśmy w MOPSie, dostałam milion dokumentów, także zaraz siadam do uzupełniania.

[Ghia]

Napisane przez edytkaac

My za obiad + jedno danie ciepłe płaciliśmy 32 zł/osobę. Natomiast sałatki zrobiłam sama a ciasto piekła mi mama i bratowa.


To się nazywa radość kupowania

No weź mnie nie dobijaj

A my zwialiśmy wczoraj ze szczepienia na pneumokoki. Ja mam traumę po poprzednim i nie wiem co robić