Scent Bar L

[winter76]

Macham znad pancakesów z jabłkami

[rachell111]

Polly - świetna rzeczowa, szczera relacja może dzięki takiemu otwartemu feedbakowi organizatorzy wysnują wnioski na przyszłość - wszak o to chyba chodzi, żeby spełniać oczekiwania słuchaczy, klientów etc

[Polly_]

Napisane przez rachell111

Polly - świetna rzeczowa, szczera relacja może dzięki takiemu otwartemu feedbakowi organizatorzy wysnują wnioski na przyszłość - wszak o to chyba chodzi, żeby spełniać oczekiwania słuchaczy, klientów etc

hmm dzieki, jednakze orgaznizatorzy pewnie tu nie zajrzą , i w sumie nie pisałam tego z jakims nastawieniem, tylko zeby wam zrelacjonowac

nab logu piratha tez jest juz relacjai nwet foty-na szczecie prawie mnie na nich nie ma

[Parabelka]

Napisane przez Spoora

Macham znad wody niegazowanej

1. leczeu sieu
2.dietetycznie i ekologicznie

spadam

[winter76]

Napisane przez Polly_

hmm dzieki, jednakze orgaznizatorzy pewnie tu nie zajrzą , i w sumie nie pisałam tego z jakims nastawieniem, tylko zeby wam zrelacjonowac

nab logu piratha tez jest juz relacjai nwet foty-na szczecie prawie mnie na nich nie ma

Jesteś na 2 fotach

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Spoora

Ewuś

Napisane przez Spoora

A i nie miałam czasu upiec szarlotki sypanej, ale co się odwlecze Upiekę jak kupię wino

dobry plan

Napisane przez Polly_

no topra krótka relacja

super relacja
w sumie żałuję że mnie nie było, bo jakbym sie uparła bardzo to jakoś bym dotarła no ale już po ptokach

Napisane przez winter76

Jesteś na 2 fotach

ideu szukać

[Polly_]

Napisane przez winter76

Jesteś na 2 fotach

dlatego napisałam prawie ,
na sczzescie z daleka i gdybym nie wiedziala to bym sie nawet nie domysliła ze ta mała niepozorna główka nalezy do mnie .

na sczzescie siedzialam obok piratha, wiec jak on focił to mnie nie obejmowała hyhyh , na niesczzescie mąz sab pstrykał z naprzeciwka , ale sie kryłam chos nie bardzo było gdzie sie skryc btw było tez zdjecie grupowe

mam pytnie z innej beczki- czy fragrantica com i fragraktica.pl to 2 rózne miejsca? jak jestem zalogowana na com to nie moge wejsc ]na pl? moj profil z com nie bedzie działam na pl? nie ogarnia m tego

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

chcem taki stroj do pracuni

http://www.shwrm.pl/ona/odziez/bluzy...ne-size-p.html

kupcie mi

[rachell111]

Napisane przez Polly_

chcem taki stroj do pracuni

http://www.shwrm.pl/ona/odziez/bluzy...ne-size-p.html

kupcie mi

świetny, sama bym kciała

[Sabbath]

Napisane przez melkmeisje

Dzięki dziewczyny
To jest w ogóle skomplikowane wszystko, bo jak jest dobrze, to jest bardzo dobrze, a czasami jedno słowo nie takie i...
Bo ktoś tam w pracy mówił, że dziewczyna jego bratanka sobie przełożyła obronę na wrzesień, a teraz pracy nie może przez to znaleźć, bo nie ma papierka, już ty lepiej nie kombinuj, TY masz wszystko załatwić w terminie, a właśnie że to moja sprawa, bo później do mnie przyjdziesz po pieniądze, jak masz sobie nie poradzić, to od razu lepiej rzuć robotę...

W sumie nigdy nie wiesz, jaki będzie ostateczny rezultat decyzji. Tyle, ze usłyszeć: jesteś do chrzanu, na pewno zawalisz" jest zawsze przykro. szczególnie od matki.
Ja miałam podobnie jak Rechell - chuop, kumple, obcy ludzie starali się okazać zrozumienie, a matka nie bardzo. Strasznie to niszczy człowieka. Nic nie poradzisz na to, że jej opinia zawsze będzie ważna.

Trzymam kciuki za poukładanie się.

Napisane przez Polly_

no topra krótka relacja

Dzięki Polly.
Za to że byłaś także.
I Tru, i Betty.

Napisane przez Polly_

O godzinie 14.15 głównoprowadzącej dalej nie było, ale zaczeło to jakoś mniej przeszkadzac.

O 14.30 wpadła główna atrakcja czyli sab , nestety nie wyglądał na zachwyconą otoczeniem w którym miała spędzic następne kilka godzin wprowadzajac nas w historie perfumiarstwa orientalnego, nie wiem zupełnie dlaczego ,bo mnie sie bardzo podobało.

To ja powiem, jak to wyglądała z mojej strony. Choć wtopy to nie zminimalizuje.

Przyjechaliśmy do Krakowa z wyprzedzeniem, ponad godzinę przed czasem. Podjechałam do Yasmeen, bo tam się umówiliśmy i czekaliśmy na moment wyjścia. W sumie myślałam, że to gdzieś tuż tuż, a sala jest przygotowana. Tymczasem okazało się, ze nie dość, że trzeba objechać cały rynek, a na samo miejsce dotrzeć się nie da, to jeszcze część ulic jest pozamykana i nie da się dotrzeć nawet w pobliże. Niestety, nie przewidziałam tego, ze organizatorzy zakładali dotarcie na miejsce pieszo, co dla mnie - z flaszkami, pudłami, słojami, fiolkami, komputerem, rzutnikiem i masą innych gratów było niewykonalne. Sorry, nie znam Krakowa, nie dostaliśmy przewodnika.

Na nawigację, z pudłem przecwałowałyśmy cały rynek i na miejscu byłam nie 14:30, ale tuż po 14. Parę minut dosłownie. I jestem tego pewna.
Niestety, komputer i rzutnik musiały zostać przyniesione przez kierowcę, który nie tylko nie miał gdzie zaparkować, ale także nie znał Krakowa. Dlatego sprzęt dotarł o 14:30 właśnie.

Dlaczego nie byłam zachwycona salą? Bo spodziewałam się miejsca, w którym będę mogła rozstawić sprzęt. Uprzedzałam, że potrzebuję rzutnika i ekranu, nawet zdecydowałam się go przywieźć, ponieważ warsztaty tego wymagały. Potem jakoś się rozkręciło ale ogólnie moje wrażenie jest takie, że na tego typu warunki zaplanować należy raczej luźne spotkanie okołowarsztatowe, a nie taki poważny, duży materiał.

Napisane przez Polly_

Warsztaty weszły w kolejną faze, była to faza problemów technicznych: niemozności ulokowania ekranu, braku miejsca na wszystko, komputera i rzutnika zaparkowanego wraz z operatorem sprzętu nie wiadomo gdzie

W koncu warsztaty rozpoczęły się historia perfumiarstwa od zarania dziejow po współczesność. W przerwie odbył sie pokaz tanca bollywood (o ile to dobrze piszę) taniec jak taniec, okiem nieeksperta oceniłam go bardzo dobrze, natomiast muzyka do której sie odbywał raniła nieco moje uszy, chętni mogli zrobic tatoo henną -tru skorzystała, ja nie.

Plan warsztatów był taki, że jest część teoretyczna, wykładowo - warsztatowa, a taniec, malowanie, luźne rozmowy i wąchanie perfum następują po. W warunkach salki, w której siedzieliśmy utrzymanie koncentracji przez trzy pełne godziny było niewykonalne. Stąd Pani Justyna zdecydowała się na zmianę planu spotkania. A ja tam byłam tylko ekspertem, nie organizatorem.

Napisane przez Polly_

NAstępna cześc była najbardziej porywajaca, bowiem była poświęcona poszczególnym składnikom-ambra, labdanum, róza i oud. Kazdy wykład połączony był z wąchaniem ,absolutów, olejków zarówno prawdziwych jak i podrabianych . Zmieniłam zdanie na temat labdanum, ktorego nie lubiłam jak mi sie wydawała, natomiast to co wąchalam na warsztatach było niezaprzeczalnie piękne.

"Warsztaty wyglało labdanum".
Choć i naturalna ambra była wysoko. I ambroksan w kryształach.

Napisane przez Polly_

1. wydaje mi się ,ale to tylko moje zdanie i moze sie mylę, ze na spotkaniech w tak małym wyspecjalizowanym ze tak powiem gronie uczestnicy powinni sie jakos przedstawiac, bo gadamy ze sobą, pewnie sie jeszcze spotkamy a nie wiadomo who i s who, i teoretycznie mogłabym nie wiedziaec ze ktos był którąś z was. Jednak zdaje sobie sprawe ze moze nie kazdy che sie ujawniać.

Rozmowa miała nastąpić po warsztatach. Przed nie ma sensu - nigdy nikt nic nie mówi, ludzie czują się spięci i nie wiedzą na ile mogą się wychylić. Wy się znacie, wiecie, jaką wiedzę mają inni maniacy. Większość ludzi tego nie wie. Przerabiałam to już nie raz.
O zmianie planu wyżej.

Napisane przez Polly_

2. zabrakło części oficjalnie poświeconej zapachom z oferty jasmeen. Wiem ze nie taki był temt warsztatów, ale jednak śmiem mniemać ze orgaznizatorom równiez o to chodziło.
Testery stały cały czas na stolikach, ale nie było kiedy z nich korzystac, efekt był taki ze kilka zainteresowanych osób, w tym ja usiłowały powąchac to i owo podczas pakowania wszystkiego po zakonczeniu warsztatów.

Zwykle po zakończeniu części oficjalnej siada się i na luzie już omawia, jak się przerobione "tematy" zachowują w perfumach. O zmianie planu wyżej.

Napisane przez Polly_

3. miejsce- rózne bły głosy mnie sie bardzo podobało i nie chcaiałaby aby takie warsztaty odbywały sie w iejcu typu sala wykładowa

Polly, ja rozumiem i doceniam zalety tej salki. Jej nastrój i w ogóle. Ale to nie jest sala na warsztaty. To świetna sala na spotkanie powarsztatowe.

Napisane przez Polly_

4. brakowało mi interakcji pomiedzy uczestnikami, choc akurat koło mnie i tru siedziały bardzo miłe panie z kórymi udało sie wymienic kilka reflekcji na temat zapachów, niestety nawet nie wiem jak miały na imie (patrz pkt 1)

Po pierwsze nie wolno mi wymagać mówienia o sobie, jeśli ktoś nie ma ochoty. Po drugie, ludzie na początku warsztatów nie chcą mówić. Nigdy. Wiem to z doświadczenia. Po dtrzecie takie rozgrzewki robi się na spotkaniach wielogodzinnych, nie przed trzygodzinnym wykładem. Przedstawianie się grupy 26 osób, zamienienie z każdym chociażby kilku zdań na temat jego zainteresowań zjadłoby 1/3 czasu. Nie mogę oczekiwać, że ludzie zapłacą za pogawędkę z ciekawymi osobami. To miało się odbyć w czasie dodatkowym - bezpłatnym.

Napisane przez Polly_

5. uwazam ze takie warsztaty powinny miec oprócz wykłądów jakąs cześć warsztatową, poswieconą na jakąś pracę nad omawianym materiałem, wymianę pogldów i spostrzezen uczestników

Jak wyżej: planowo miały. Niestety, zmiana planu spotkania, pół godziny w plecy na starcie, godzinna przerwa i ogólny opór materii sprawiły, że część dyskusyjna nie odbyła się w takiej formie, w jakiej odbyć się miała.

Napisane przez Polly_

hmm dzieki, jednakze orgaznizatorzy pewnie tu nie zajrzą , i w sumie nie pisałam tego z jakims nastawieniem, tylko zeby wam zrelacjonowac

nab logu piratha tez jest juz relacjai nwet foty-na szczecie prawie mnie na nich nie ma

Pani Justyna wszystko to wie - już rozmawiałyśmy. Myślę, że nie spodziewała się takiej ilości informacji i materiałów. Tymczasem to przecież temat - rzeka. Marzy mi się szansa zrobienia takich prawdziwych warsztatów orientalnych - najpierw wykład - historia, metody, ciekawostki, potem poznawanie esencji i wreszcie oglądanie, jak pracują razem. Heh... Gdybyście znali kogoś, kto coś takiego zechce - dajcie znać.

[Polly_]

ale mnie sie wszystko podobało, nie przedstawiam tu jakis zarzutów.
spożnienie tez mi nie przeszkadzało, co do dokłądnych godzin to faktycznie mogłam sie pomylić.
reszta to moje refleksje laika, pierwszy raz byłam na takiej imprezie, zreszta nie mialam zadnych oczekiwań, bo po prostu nie wiedzialam czego sie spodziewać, refleksje powstały w trakcie i po.

generalnie-poproszę powtórke, tylko dłuższą, w jakims więszym miejscu z czasem na zajecia w podgrupach , to było niesamowite jak czs szybko zleciał ani sie nie obejrzalam a juz było po

właśnie taka forma warsztatow o jakiej piszesz bardzo by mi odpowiadała, ja cały czas czuje niedosyt wiedzy i brak imprez tego typu, ale w sumie po co nam organizator, sami sobie cos zorganizujmy

[Sabbath]

Napisane przez Polly_

ale mnie sie wszystko podobało, nie przedstawiam tu jakis zarzutów.
spożnienie tez mi nie przeszkadzało, co do dokłądnych godzin to faktycznie mogłam sie pomylić.
reszta to moje refleksje laika, pierwszy raz byłam na takiej imprezie, zreszta nie mialam zadnych oczekiwań, bo po prostu nie wiedzialam czego sie spodziewać, refleksje powstały w trakcie i po.

generalnie-poproszę powtórke, tylko dłuższą, w jakims więszym miejscu z czasem na zajecia w podgrupach , to było niesamowite jak czs szybko zleciał ani sie nie obejrzalam a juz było po

właśnie taka forma warsztatow o jakiej piszesz bardzo by mi odpowiadała, ja cały czas czuje niedosyt wiedzy i brak imprez tego typu, ale w sumie po co nam organizator, sami sobie cos zorganizujmy

Ale ja nie odebrałam tego jako zarzuty. I bardzo się cieszę, że napisałaś.

Po prostu wyjaśniam, jak to wyglądało od zaplecza. I przy okazji dochodzę do wniosku, że następnym razem część perfumeryjno-towarzyską dobrze będzie zapowiedzieć w programie. Żeby ludzie wiedzieli, że jest przewidziana.

Do ostatniego pomysłu dojrzewam.

[Polly_]

Napisane przez Sabbath

Ale ja nie odebrałam tego jako zarzuty. I bardzo się cieszę, że napisałaś.

Po prostu wyjaśniam, jak to wyglądało od zaplecza. I przy okazji dochodzę do wniosku, że następnym razem część perfumeryjno-towarzyską dobrze będzie zapowiedzieć w programie. Żeby ludzie wiedzieli, że jest przewidziana.

Do ostatniego pomysłu dojrzewam.

jesli mozna cos sugerowac to poprosiłabym warsztaty o drewnach wszelakich i paczuli

[rachell111]

Napisane przez Polly_

jesli mozna cos sugerowac to poprosiłabym warsztaty o drewnach wszelakich i paczuli

and I'm there

[Murszafka]

Napisane przez Polly_

jesli mozna cos sugerowac to poprosiłabym warsztaty o drewnach wszelakich i paczuli

Napisane przez rachell111

and I'm there

O tak... Drewno tak...

[Redhaired Witch]

Zazdroszczę warsztatów!
Gdzie można obejrzeć fotki? I czy Polly wystąpiła jako karzeł-żebrak?

[Polly_]

Napisane przez Redhaired Witch

Zazdroszczę warsztatów!
Gdzie można obejrzeć fotki? I czy Polly wystąpiła jako karzeł-żebrak?

polly wystapiła na opcasie zeby sie odkarlic
a fotki na blogu piratha, nazwy nie pamietam

p.s na blogu piratha duzo durbana, bosh jakiz on uroczy

[Murszafka]

Dziędopr...
Ja pytam, gdzie jest światło? Dlaczego jest ciemno? I jakim cudem przytyłam w weekend prawie 2kg?? Zawsze tak jest, jak do domu pojadę... No może ze światłem nie zawsze.

I może ktoś wie, co zrobiłam z biletami na jutrzejsze nagrania Spadkobierców? Nie mogę ich namierzyć
Także życzę dnia udanego.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Polly_

chcem taki stroj do pracuni

http://www.shwrm.pl/ona/odziez/bluzy...ne-size-p.html

kupcie mi

fajna

Napisane przez Redhaired Witch

Zazdroszczę warsztatów!
Gdzie można obejrzeć fotki? I czy Polly wystąpiła jako karzeł-żebrak?

foty tutaj: http://perfumomania.wordpress.com/20...en-w-krakowie/

Napisane przez Murszafka

I może ktoś wie, co zrobiłam z biletami na jutrzejsze nagrania Spadkobierców? Nie mogę ich namierzyć
Także życzę dnia udanego.

powodzenia w namierzaniu

Znad kawy
bosz jak mi się nie chce

[Parabelka]

snad cherbaty malinowej , zarazy i inszych syfów

Napisane przez Polly_

mam pytnie z innej beczki- czy fragrantica com i fragraktica.pl to 2 rózne miejsca? jak jestem zalogowana na com to nie moge wejsc ]na pl? moj profil z com nie bedzie działam na pl? nie ogarnia m tego

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

chcem taki stroj do pracuni

http://www.shwrm.pl/ona/odziez/bluzy...ne-size-p.html

kupcie mi

1. trzeba się osobno rejestrować i logować na pl i com
2.ja też kcem takiego stroja

Napisane przez Redhaired Witch

Gdzie można obejrzeć fotki? I czy Polly wystąpiła jako karzeł-żebrak?

Napisane przez Murszafka

Dziędopr...
Ja pytam, gdzie jest światło? Dlaczego jest ciemno? I jakim cudem przytyłam w weekend prawie 2kg?? Zawsze tak jest, jak do domu pojadę... No może ze światłem nie zawsze.

I może ktoś wie, co zrobiłam z biletami na jutrzejsze nagrania Spadkobierców? Nie mogę ich namierzyć
Także życzę dnia udanego.

spytaj kothuf o bilety
światło jakieś świnie rąbły o utyciu się nie wypowiem

Muszę rzec , że nabyta ostatnio kuwetaXXXXXL to prawdziwy mercedes wreszcie nie mam żwirku wszędzie , tylko przed samym wejściem - bo klapa jak na razie stanowi problem nie do przejścia- w szybie odbija się jakiś Straszny Potfur z uszami , który nie pozwala wejść do środka , no i usuwanie urobku jest o niebo komfortowsze

[Redhaired Witch]

Napisane przez Ewusia_marchew

foty tutaj: http://perfumomania.wordpress.com/20...en-w-krakowie/

Dzięki, udało mi się wczoraj namierzyć po samym "pirathcie"

Mursz, u mnie 1,5 kg na plusie, znowu idę na dietę

[rachell111]

Napisane przez Parabelka

spytaj kothuf o bilety
światło jakieś świnie rąbły o utyciu się nie wypowiem

Muszę rzec , że nabyta ostatnio kuwetaXXXXXL to prawdziwy mercedes wreszcie nie mam żwirku wszędzie , tylko przed samym wejściem - bo klapa jak na razie stanowi problem nie do przejścia- w szybie odbija się jakiś Straszny Potfur z uszami , który nie pozwala wejść do środka , no i usuwanie urobku jest o niebo komfortowsze

1.

2. i zrobiłaś mi dzień

zara wybywam do miasta

[Florens]

Napisane przez Parabelka

Muszę rzec , że nabyta ostatnio kuwetaXXXXXL to prawdziwy mercedes wreszcie nie mam żwirku wszędzie , tylko przed samym wejściem - bo klapa jak na razie stanowi problem nie do przejścia- w szybie odbija się jakiś Straszny Potfur z uszami , który nie pozwala wejść do środka , no i usuwanie urobku jest o niebo komfortowsze

poka kuwete
bo muszę Tyckowi kupić gdyż albowiem nie chce on, jak porządny kulturalny kot, sryć na dworze/polu i poza tym sry smrodliwie bardzo i jeszcze często nie trafia



i dobry

choć raczej nie,
bo się właśnie dowiedziałam, że Joanna Chmielewska nie żyje

[Sabbath]

Napisane przez Polly_

jesli mozna cos sugerowac to poprosiłabym warsztaty o drewnach wszelakich i paczuli

Pomyślę. Przyznaję, że i mnie to korci. Tylko zdobywanie eksponatów może być trudne.

Napisane przez rachell111

and I'm there

Napisane przez Murszafka

O tak... Drewno tak...

Napisane przez Redhaired Witch

Zazdroszczę warsztatów!
Gdzie można obejrzeć fotki? I czy Polly wystąpiła jako karzeł-żebrak?

Polly wyglądała ślicznie. Mam zdjęcie, pokażę na blogu.

Napisane przez Murszafka

Dziędopr...
Ja pytam, gdzie jest światło? Dlaczego jest ciemno? I jakim cudem przytyłam w weekend prawie 2kg?? Zawsze tak jest, jak do domu pojadę... No może ze światłem nie zawsze.

Napisane przez Parabelka

Muszę rzec , że nabyta ostatnio kuwetaXXXXXL to prawdziwy mercedes wreszcie nie mam żwirku wszędzie , tylko przed samym wejściem - bo klapa jak na razie stanowi problem nie do przejścia- w szybie odbija się jakiś Straszny Potfur z uszami , który nie pozwala wejść do środka , no i usuwanie urobku jest o niebo komfortowsze

Kuweta - Mercedes to jedno, ale Mercedes - kuweta... to mogłoby się nie spodobać.

Napisane przez Flo

i dobry

choć raczej nie,
bo się właśnie dowiedziałam, że Joanna Chmielewska nie żyje

Uuuu... Zawsze smutno, kiedy ktoś umiera. Jako dziecię podstawuffkowe bardzo lubiłam jej książki.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Parabelka

Muszę rzec , że nabyta ostatnio kuwetaXXXXXL to prawdziwy mercedes wreszcie nie mam żwirku wszędzie , tylko przed samym wejściem - bo klapa jak na razie stanowi problem nie do przejścia- w szybie odbija się jakiś Straszny Potfur z uszami , który nie pozwala wejść do środka , no i usuwanie urobku jest o niebo komfortowsze

Napisane przez Florens

choć raczej nie,
bo się właśnie dowiedziałam, że Joanna Chmielewska nie żyje

Znad orzechów włoskich
Myślę czy iść na pilates

[rachell111]

dziń średni

zakochałąm się byłam w Obsession Night nagle i niespodziewanie, Mam psiknęła mnie w Superfarmie a ja nieeeeeee, to nie jest ładny zapach

a po pół godzinie " co tak pięknie pachnie??? "

także ten tego - poluję

[Polly_]

Napisane przez Parabelka

snad cherbaty malinowej , zarazy i inszych syfów
1. trzeba się osobno rejestrować i logować na pl i com
2.ja też kcem takiego stroja

cy tylko ja uwazam ze to bessesu? , czyli cała szafe mam miec osobno tu i tu?

niesttey chyba sie tam czesciowo przeniose, bo stwierdzam ze na wizazu nie ma podforum o perfumach

[Sabbath]

Napisane przez Polly_

cy tylko ja uwazam ze to bessesu? , czyli cała szafe mam miec osobno tu i tu?

Nie tylko Ty. Wciąz zastanawiam się, czy warto zakładać kolejne konto. :/

Napisane przez Polly_

niesttey chyba sie tam czesciowo przeniose, bo stwierdzam ze na wizazu nie ma podforum o perfumach

Fciepuam mini relację. Jest Poly i Betty. Nie ma Tru. Niestety, z braku przestrzeni fotograf siedział z laptopem na kolanach i zdjęcia są (po raz kolejny) guzik warte.

http://www.sabbathofsenses.com/2013/...ow-zapach.html

[Miciel]

Napisane przez Florens

poka kuwete
bo muszę Tyckowi kupić gdyż albowiem nie chce on, jak porządny kulturalny kot, sryć na dworze/polu i poza tym sry smrodliwie bardzo i jeszcze często nie trafia

ja mam Marchioro, model Bill 1, 2 sztuki, ma wszystko poza lustrem z potworem (celowo brałam bez drzwiczek)

[Polly_]

Napisane przez Sabbath

Nie tylko Ty. Wciąz zastanawiam się, czy warto zakładać kolejne konto. :/



Fciepuam mini relację. Jest Poly i Betty. Nie ma Tru. Niestety, z braku przestrzeni fotograf siedział z laptopem na kolanach i zdjęcia są (po raz kolejny) guzik warte.

http://www.sabbathofsenses.com/2013/...ow-zapach.html

jak to? ledwo wlazłam i pacze a tam tru!


o borze...|
chyba na chwile zapomnialam ze mam sie nie szczerzyc :/

[Florens]

Napisane przez Sabbath

Uuuu... Zawsze smutno, kiedy ktoś umiera. Jako dziecię podstawuffkowe bardzo lubiłam jej książki.

ja lubię do dziś

Napisane przez Ewusia_marchew

Myślę czy iść na pilates

myślę czy kupić nowy karnet na siłkę

Napisane przez Miciel

ja mam Marchioro, model Bill 1, 2 sztuki, ma wszystko poza lustrem z potworem (celowo brałam bez drzwiczek)

o, dzięki , myślę właśnie o Bill ewent. Cabrio (bo większa chyba bez sensu? choć Tyci tyje w oczach )
też chcę zdejmowane drzwiczki i chyba na początku bez budy będę musiała postawić, bo on wciąż świruje