Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013 cz.4

[ada32]

Napisane przez banka26

Hee banka to sie pytala czy w rossmanie sa kaszki.hii ale odp. Nie uzyskalam jutro sie przejade to dam cynk







A ten gluten to codziennie sie daje?
Kurcze ja z d. Jakos nie przywiazywalam wagi do glutenu i poszlo mial 9 mc to wciagal chclebek pokrojony w kosteczki z maselkiem i mieskiem albo szyneczka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no właśnie..he he..Ja też jakoś tak odruchowo pomału coś tam dawałam..ale napewno nie z taką precyzją i wytycznymi..raczej intuicyjnie...no ale Ja karmiłam długo ..i pierwsze "coś" to był spontan i nie wcześniej niz po pół roczku....tzn ..marcheweczkę dałam Wikusiowi po 4 mc. ale to z ciekawości i z udzielania się na forum
jakoś wypadało...

[deb]

Napisane przez vil84

Deb a Wy macie Eco 1 czy 2? bo przegapiłam jak pisałaś

bo w 2 jest wyższe to do podtrzymywania łebka, no i się zastanawiam ciągle, 1 bardziej mi podchodzi ale boję się właśnie że łepek będzie latał, a z kolei w 2 boję się że będzie za wysokie to podtrzymanie i nic nie będzie widział

Vil - dzwoniłam do Womara przed zakupem i i w Eco 1 i Eco 2 jest tak samo. Różnią się jedynie kapturkiem i kieszonką. Długość jest taka sama. Mysia widziała je w sklepie i też to pisała. Ja mam Eco 1 bo już wzięła żeby był kapturek.
Także jeśli chodzi o to to i w 1 i w 2 Przemek będzie miał tak samo - a ponieważ jest chyba troszkę dłuższy od Helenki to całą główkę będzie miał odsłoniętą.

[Veronic]

hejj

tylko na chwilę wpadłam W ma przedpołudniową drzemkę ,ale własnie się chyba budzi...

Młody ma chyba kolejny skok;/ czasowo to by się nawet zgadzało (ma ok 3 tyg opóźnienia)

cloche- niezła zima do was zawitała nieźle

diabli- Nela jak zwykle cudna, nawet w za małym tygrysku

deb- jaglankę można już dawać nawet po 6 miesiącu


ja żałuję, że zaczęłam wprowadzać ten gluten Młody niestety po 2-3 łyżeczkach pluje i płacze o cyca

rozszerzanie diety u nas na pewno poczeka


MIŁEGO DNIA

ooo W się obudził, trochę się pobawimy, nakarmimy i idziemy na wycieczkę do lasu

[banka26]

Napisane przez ada32

no właśnie..he he..Ja też jakoś tak odruchowo pomału coś tam dawałam..ale napewno nie z taką precyzją i wytycznymi..raczej intuicyjnie...no ale Ja karmiłam długo ..i pierwsze "coś" to był spontan i nie wcześniej niz po pół roczku....tzn ..marcheweczkę dałam Wikusiowi po 4 mc. ale to z ciekawości i z udzielania się na forum
jakoś wypadało...

No wlasnie ja D. Tez na mm. Ale powoli mu rozszerzalam po 6 juz mial stalebposilki ale co to gluten co i jak i kiedy nie przyeiazywalam wagi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Veronic]

oo właśnie miałam pisać, Wasze dzieciaczki odkrywają kolanka, stopy, a W mimo , że lada dzień kończy pół roczku, ma w nosie swoje stopy
pewnie dlatego, że mu się tak pocą i śmierdzą nie ma sensu ich brać do buzi:P:P

[vil84]

Napisane przez deb

Vil - dzwoniłam do Womara przed zakupem i i w Eco 1 i Eco 2 jest tak samo. Różnią się jedynie kapturkiem i kieszonką. Długość jest taka sama. Mysia widziała je w sklepie i też to pisała. Ja mam Eco 1 bo już wzięła żeby był kapturek.
Także jeśli chodzi o to to i w 1 i w 2 Przemek będzie miał tak samo - a ponieważ jest chyba troszkę dłuższy od Helenki to całą główkę będzie miał odsłoniętą.

ooooo dzięki
właśnie sugerując się zdjęciami myślałam że 2 jest dużo wyższe.
qrcze .... a dałoby się pożyczyć od Was to nosidełko na jeden dzień żeby przymierzyć?

bo na razie nie chcę Was odwiedzać ani żebyście do mnie przychodziły bo Przemek jeszcze lekko przeziębiony i nie chcę żeby małą zaraził.

[Veronic]

Napisane przez banka26

No wlasnie ja D. Tez na mm. Ale powoli mu rozszerzalam po 6 juz mial stalebposilki ale co to gluten co i jak i kiedy nie przyeiazywalam wagi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kiedyś w ogóle nie przywiązywali wagi do i też było dobrze, a teraz taka z tym babranina

[XxXJuSstiii]

Napisane przez puchatkowa

Chyba teraz już taki czas, że z wagą mogą zwolnić dzieciaczki?

Myślę, że tak, w końcu sporo się ruszają

Napisane przez Ashyshqa

Bartus za to, ze dzielnie zniosles szczepienie i za wage. A mama niech sie cieszy z wolniejszego.przyrostu, jeszcze sie nadzwiga tych kochanych kilogramow

mama zadowolona

Napisane przez maarchewka

A w ogóle..

Miałam sporo mleczka odciągniętego w lodówce, ale już powoli mu się "termin ważności" konczył. Godzina 23.00 Wojtuś zaczął się troche wiercić wiec stwierdziłam ze to idealnie to nakarmie go na spiocha tym mlekiem bo jutro to juz może będzie do wylania..

Wpadłam jeszcze na przegenialny pomysł - człowiek po ciązy to jednak ma o wiele mniej szaryk komórek..że do tego mleczka to od razu kaszę manne wrzucę bo mu nie dawałam, a codziennie powinnam.. DZiurka w smoczku mała bo ja ciągle mam smoczki 0+ wiem wiem wstyd ze nie wymieniłam, ale używam butelki raz na ruski rok, a smoczków mam az 3 i funkiel nówka..

Do rzeczy.. Tak czułam, że ta kaszka to może przez smoka nie przeleciec ale co tam, to najwyzej zostanie..

Zaczęłam karmic Wojtusia, jeszcze po ciemku zeby się nie rozbudził, ale czuje ze mi coś cieknie.. No i źle skręciłam butelkę mleczko ciekło bokiem, jak nacisnęłam to zalało bodziaka..Jak rozkręciłam, żeby lepiej skręcic butelke to jeszcze ja sie zalałam.. DZiecko się obudziło..No i chciało mleczka bo mu smaku narobiłam..

No ale patrze ciumka i ciumka a jakoś tego mleczka nie ubywa.. no nie ubywa bo kaszka smoczek zatkała, to poszukiwanie drugiego smoczka..

Dziecko trzeba było przebierać, obudził się zupełnie, zły, że w srodku karmienia przerywam.., potem Wojtusiowi się pomerdało ze to pewnie rano jak się obudził wiec zabawa na całego..

Także karmieniu na śpiocha mówie stanowczo nie:p

szalona u nas karmienie na śpiocha TYLKO z cyca

Napisane przez diabli

ja. pisałam Wam wtedy, ze cyce strajkują i zaczynam w nie watpic...ale przystawialysmy się częściej i już. po pewnym czasie wszystko się unormowalo, a później szpital znow namieszal.
caly czas czułam flaczki, nie napelnialy się tak fajnie jak wcześniej. mala ciagnela, szarpala, zloscila się. karmilysmy się na dwa cyce i było lepiej, ale jednak i tak częściej niż normalnie. przetrwaj i będzie ok.

a teraz się napełniają moje rzadko

Napisane przez maarchewka

a właśnie bo jeszcze w mojej historii zapomniałam napisać, że drugiego smoczka nie wzięłam bo po drodze złapałam strzykawkę.. Za mocno mi się wchlustnęło do buzi i wojtusiowi się trochę zachłysnęło. Bylo odbijanie, potem mu chrobotało.. nie no masakra..

masz smoczek na strzykawce? jeśli tak to przecież nie trzeba cisnąć

Napisane przez maarchewka

o właśnie które to licząc razem z tym szpitalnym? Bo my chyba jakoś mega opóźnieni już jesteśmy.. Na razie mamy jedno w szpitalu i drugie wzw (2 dawka) i 1 dawka 5w1..

czwarte, kolejne mamy WZW 3 dawka, po 3 grudnia ale powiedziała, że mamy czas do roczku

Napisane przez diabli

wow, zdolniacha! u nas dzisiaj był Neli kolega tydzień starszy i tez już w jej leżaczku ladnie się podniosl i wygladalo jakby sam był w stanie siedzieć.
moja mama od dobrych kilku dni mowi mi, ze powinnam jej już podnosić oparcie w wozku, ze już może lezec wyżej podczas zabawy, bo ona niedługo będzie siedzieć...a mnie się wydaje, ze to za malutki dzidziulek i wole ja jednak na plasko ma ciezka glowe

butelke tylko do marchewki (przynajmniej nie będzie widać, ze zafarbowała :P) http://allegro.pl/butelka-240ml-smoc...604290060.html

Ja też niczego nie podnoszę, grudniowy syn koleżanki jeździł na płasko to sierpnia :P i nie powiedziałabym, że tak za niedługo dzieci będą siedzieć, przecież najpierw czworakowanie (no, chyba, że posadzisz )

chyba nie rozumiem po co Wam butelka do marchewki

Napisane przez diabli

i jeszcze fotki dla cioci Xal wymiary pw.
nie widać tego, ale kombinezon jest sporo za duzy Nela przekladala nogi do jednej nogawki rak tez długo szukalysmy żeby wypuscic je na zewnątrz...hehe zima będzie fajna! kupujecie sanki?

nie kupujemy młody nie będzie jeszcze tak fajnie siedział

Napisane przez Aaś

Ja melduje tylko że żyjemy i mamy czarną serię.
Najpierw ja chora, potem Ala glut do pasa który się przerodził w zapalenie oskrzeli. Teraz Majka kaszle jak szalona

A najgorsze jest to że od wczoraj mi chodzi po głowie piosenka z zumby i nie mogę jej znaleźć w necie

zdrowia dla Waszej mafii

Napisane przez deb

Justi chciałam się jeszcze o puzzle zapytać- kupiłaś od tego sprzedawcy którego linka podrzucałaś? On ma trochę negatywów dlatego pytam.
http://allegro.pl/puzzle-piankowe-30...tml?source=mlt

tak, od tego



kurczę, wczoraj nadrabiałam ale poszłam uśpić młodego i zasnęłam z nim no i uciekło mi wszystko teraz nie mam czasu dokończyć, kończę obiad i spadamy na dwór

[deb]

Napisane przez Veronic

oo właśnie miałam pisać, Wasze dzieciaczki odkrywają kolanka, stopy, a W mimo , że lada dzień kończy pół roczku, ma w nosie swoje stopy
pewnie dlatego, że mu się tak pocą i śmierdzą nie ma sensu ich brać do buzi:P:P

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez vil84

ooooo dzięki
właśnie sugerując się zdjęciami myślałam że 2 jest dużo wyższe.
qrcze .... a dałoby się pożyczyć od Was to nosidełko na jeden dzień żeby przymierzyć?

bo na razie nie chcę Was odwiedzać ani żebyście do mnie przychodziły bo Przemek jeszcze lekko przeziębiony i nie chcę żeby małą zaraził.

Mogę pożyczyć do przymiarki, ale Przemuś nie może na nie kichać żeby mi bakterie do domu na nosidełku nie przylazły

[cloche]

Napisane przez Veronic

oo właśnie miałam pisać, Wasze dzieciaczki odkrywają kolanka, stopy, a W mimo , że lada dzień kończy pół roczku, ma w nosie swoje stopy
pewnie dlatego, że mu się tak pocą i śmierdzą nie ma sensu ich brać do buzi:P:P

moj na razie stopy oglada z bezpiecznej odleglosci, a chwyta sie za kolana i czasem ciagnie za nogawki

jak tak sobie mlody zasypial przy cycu (oby troche pospal, wlasnie go odlaczylam i poszlam zostawiajac samego owinietego w kocyk), to z dachu poszla lawina jak ja sie wystraszylam! mam nadzieje, ze tarasu mi nie rozpieprzylo

[deb]

Napisane przez XxXJuSstiii

tak, od tego



kurczę, wczoraj nadrabiałam ale poszłam uśpić młodego i zasnęłam z nim no i uciekło mi wszystko teraz nie mam czasu dokończyć, kończę obiad i spadamy na dwór

DZięki - właśnie kupiłam

Moja już od jakiegoś czasu nie zasypia przy wieczornym karmieniu przy cycku. To działa na nią tylko w nocy.

[Magiusa]

Napisane przez diabli

ja idąc do pediatry zaczynam się czuc jak na sprawdzianie...ale to ja jestem egzaminatorem wlasciwie wszystko co przepisuje pokrywa się z forum:
1) katar - masc majerankowa, olbas oil, woda morska, a na większy katar nasivin soft.
2) biegunka - ors 200 i probiotyk dicoflor (aaa i przy biegunce nie karmimy często cycem, lepiej dziecko "przeglodzic", bo bardzo możliwe, ze to mamusia zjadla cos to jelitom nie pasuje. trzeba nawadniać i ograniczyć cyca. myslalam, ze dobrze robie pchając jej go częściej

wychodzę z gabinetu i zastanawiam się po co ja tam szlam. wystarczylo odpalić kompa

czytam co napisalas i jakbys pisala o Neli - tez ciagle fika na brzuszek i sprawia jej to wielka frajde. tak jakby mowila "mamusia poloz mnie na pleckach to pokaze ci cos fajnego"

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------



hehe Daro chyba przybiera najrówniej z wszystkich tu dzieci idealnie książkowo, co tydzień prawie tyle samo. jak jeszcze raz będziesz jeczec to swietna waga, naprawdę. zazdrościmy, bo w Twojej sytuacji to już w ogole odpuscilabym kontrole wagi

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------



nie wiem czy wierzycie w skoki czy nie, ale u nas naprawdę to się sprawdza. znow mam swoje kochane usmiechniete dziecko i naprawdę pojawily się nowe umiejetnosci: Nela odkryla w końcu nozki i stopki. ciagle chwyta się za kolanka, przyciąga stopy, robi kolyske. tworzy piękne sekwencje ruchow: szuka smoka, podnosi go, przekłada z reki do drugiej, wkłada do buzi. poznaje najbliższych, lezac na brzuszku wyciąga rece po zabawki, celowo rzuca zabawkami, przywoluje rodzicow, cmoka kiedy jest glodna, staje na glowie kiedy chce żeby zabrać ja na rece. wydaje nam się, ze reaguje już powoli na swoje imie... na spacerze slyszalam placzacego noworodka - wiecie ten skrzeczący placz, taki tylko i wyłącznie zarezerwowany dla maleństw i kurcze, MY JUZ NAPRAWDE MAMY DUZE DZIECI...na pocieszenie dodam, ze wczoraj w przychodni była 8miesieczna dziewczynka i wazyla 7200

A jak ten Ors podajesz? Co prawda na razie nie potrzebuję ale pytam przyszłościowo i w jakich ilościach?

Co do przybierania to w sumie wiem, że mam fuksa przy Daro bo faktycznie póki co od urodzenia co tydzień mieści się w normie ale jakoś nie mogę się powtrzymać od kontroli, może jak przejdziemy na stałe to odpuszcze bardziej. Naprawdę nie pytajcie mnie dlaczego mam taką schizę z tą wagą. Nie wiem, naprawdę, nie wiem.

A te nowe umiejętności u Neli to po tym skoku 14-19? Pytam bo my jesteśmy w 18, więc może za jakieś 2 tygodnie też zaobserwuje nowe umiejętności, ale ja już teraz nie mogę się nadziwić jakie to dziecko stało się kumate

Napisane przez Aaś

Ja melduje tylko że żyjemy i mamy czarną serię.
Najpierw ja chora, potem Ala glut do pasa który się przerodził w zapalenie oskrzeli. Teraz Majka kaszle jak szalona

A najgorsze jest to że od wczoraj mi chodzi po głowie piosenka z zumby i nie mogę jej znaleźć w necie

Zdrówka dla Wasz, kurujcie się szybko

Napisane przez Elusiek85

Witamy z rana, młody wstał o 5,30, a zazwyczaj śpi godzinę dłużej do budzika tż, ale już Adi śpi więc zaczynam nadrabiać
Co do śpiworków zastanawiam się nad tym http://allegro.pl/spiworek-3w1-spiwo...611156917.html ze względu na regulację długości, jeszcze do gondolki by wszedł

Ja się nad nim zastanawiałam, ale nie podobało mi się ocieplenie na nóżki. Jest lżejsze niż na całości i z założenia dlatego, że dziecko będzie miało buty, tyle, że ja jakoś chyba nie zamierzam butów zakładać, bo Daro w grudniu dopiero 6 mies.będzie miał.

Napisane przez cloche

no to witaj zimo!

Wooo....fajnie to wygląda, ale cieszę się, że u nas jeszcze to +16 czy + 18

[Mysia mysz]

Napisane przez cloche

szprotka, prosimy o fotki Kubusia helolinowym kostiumie

Mysia, z gipsem tez cos pocwiczysz, fajny obciaznik w sumie. na kolana siup i noga do gory - bokiem i tylem. swietne na poslady!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tylko boje się, że będę mieć jednego poślada większego

Napisane przez deb

Np. u mnie mówienie do niej jak jest w leżaczku nie działa. Działa na nią to że ją przeniosę do kuchni, poogląda sobie inne otoczenie i zaczyna marudzić po 2 minutach ale w te 2 minuty zdąrze 2 ziemniaki obrać więc zawsze coś

Biedny Piotruś. Mam nadzieję, że szybciutko pójdą mu ząbki i wróci do siebie.

Wiem, że masz rację, ale ona tak strasznie się denerwuje Nawet jak moja mama to słyszy to zawsze najpierw mi mówi że ona może musi sobie pomarudzić ale po 3 minutach zawsze zwątpi i zaczyna ją zabawiać. Ja się boję że przez to jej wszystko wolniej idzie. Ma 4,5 miesiąca i dopiero na brzuszek zaczęła się przewracać a to jeszcze jej ciężko wychodzi - a z brzucha na plecy to w ogóle nie kuma, nie próbuje, tylko twardo leży na brzuchu, w ogóle się nie giba na boki Wiem, że każde dziecko się w swoim tempie rozwija, ale ona jest w tyle i już

Widzę, że ćwiczenia Cię pięknie wciągnęły - super! Jak już widzi się efekty i jak idą trochę lepiej to jest motywacja. Ja jeszcze nie umiem dotrwać do końca ćwiczeń na brzuch A ćwiczyłam już 5 razy (5 dni) - jestem z siebie dumna Niestety motywacji brak bo jak wczoraj w lustrze mojego brzucha zobaczyłam to

ej nasz też się nie obraca za to siada i wszytsko pięknie chwyta i się bawi zabawkami

powiem CI że na początku wytrzymałam 10 sekund deski a teraz 30-40 także omalutku

[banka26]

Napisane przez Veronic

oo właśnie miałam pisać, Wasze dzieciaczki odkrywają kolanka, stopy, a W mimo , że lada dzień kończy pół roczku, ma w nosie swoje stopy
pewnie dlatego, że mu się tak pocą i śmierdzą nie ma sensu ich brać do buzi:P:P

Hahaha moj namietnie sie nimi interesuje ale do buzi nie dosiega narazie lapie w dlonie i skiety sciaga i prYglada sie im hehhe

Napisane przez Veronic

kiedyś w ogóle nie przywiązywali wagi do i też było dobrze, a teraz taka z tym babranina

Dokladnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ankaaa206]

Veronic mojego najbardziej interesują jajka chociaż czasami stope też złapie

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

byłam w lumpku i upolowalam małemu grubaśny polar taki już na chłody do samochodu, bo ubrać go w kombinezon to ne lada wyzwanie a i dziewczyny jak macie pepco u siebie to za 7-8 zł są fajne bluzeczki z długim rękawem, i nic im się w praniu nie dzieje - super są!

[XxXJuSstiii]

Napisane przez deb

Moja już od jakiegoś czasu nie zasypia przy wieczornym karmieniu przy cycku. To działa na nią tylko w nocy.

Bartek zasypia w dzień też, w nocy również
cycoholik

[Mysia mysz]

Napisane przez vil84

Deb a Wy macie Eco 1 czy 2? bo przegapiłam jak pisałaś

bo w 2 jest wyższe to do podtrzymywania łebka, no i się zastanawiam ciągle, 1 bardziej mi podchodzi ale boję się właśnie że łepek będzie latał, a z kolei w 2 boję się że będzie za wysokie to podtrzymanie i nic nie będzie widział

Mój wszystko widzi ale główka nie wisi poza nosidłem kwestia dociągniecia przy ramionach zresztą Przemek to już tak duży, że chyba nawet na plecach możesz go nosić

[ankaaa206]

mały już pół godz sam się bawi od wczoraj mam złote dziecko
u Was tez jest tak pięknie na dworze?

[Mysia mysz]

Napisane przez ankaaa206

mały już pół godz sam się bawi od wczoraj mam złote dziecko
u Was tez jest tak pięknie na dworze?

cudownie jest w Krakowie, mały z teściową na spacerze

[antoinettee]

Napisane przez cloche

no to witaj zimo!

Cześć zimo ! Przywitałam się więc już nie przychodź do Polski
Cloche współczuje

Napisane przez Mysia mysz

teściowa przychodzi mi małego na spacer wziąść i mi jedzenie podrzuci więc nie jest źle, chyba, że mały ma taki dzień jak wczoraj



powiem Ci, ze ciężko stwierdzić, no bo jak płacze faktycznie to nie możesz jej ignorować, ale zdrugiej strony musi być troszkę samodzielna, więc jak tu wybrnąć a jak postawisz leżaczek i mała patrzy co robisz i jej opowiadasz to nie działa?



ja mam jasne ściany w kuchni, magnolia z duluxa i ciemne meble, kurcze z ciemnymi ścianami to nie wiem czy się zgra w dużym pokoju mamy bardzo ciemne panele prawie czarne i ściany mamy w białą czekoladę z duluxa i kilka ścian z mieszalnika baaardzo ciemny brąz. Czasem słyszałam, że strasznie ciemni, bo ciemna podłoga, ciemne meble, no i niektóre ściany, ale mamy biały dywan pod stolikiem i pokój od południa i jak dla mnie jest przytulnie

ja bym wolała jego ząbkowanie na siebie wziąść :/


powiem Ci, że naszego nie da się karmić butlą na rękach bo się dźwiga od razu, to samo jak go położysz na kolanach od razu siada, jak mu ręce dam to się podciąga do pełnego siadu, ale obraca to się nie łaska za to bawi się stopami non stop, boję się, że te zęby mu blokują rozwój

mamy ten niekapek z tt, ale jeszcze nie próbowałam, łyżeczki zmieniające kolor są super, bo mi się wydawało, że marchewka spoko, a one kolor zmieniały, że za ciepłe

ej ja w ogólnie wie wiem o co chodzi, bo wszytskie piszecie, że ta marchewka taka straszna, a ja normlanie na 40 stopni doprałam bez zapierania żadnego na proszku dzieciowym

nasze cudo przed zębami bawiło się samo 40-60 minut a teraz 2 minuty i wyje i ciągle się złości, że nie może czegoś zjeść, no serce mi pęka 1,5 h biedny usypiał ze szmatką i smokiem, dopiero dopchnięcie mleczkiem i odkurzacz pomógł



jak się męczy to zostaw! dopóki nie płacze ! ja jak się męcze przy brzuszkach to nikt do mnie nie leci a tak serio to czytałam o tym nawet, że nam dzieci strasznie szkoda i jak np. jęczą na brzuchu to od razu obracamy, jak nie mogą sięgnąć podsuwamy zabawki i w efekcie szkodzimy, bo dzieciaki się nie wysilają i nie rozwijają przez to


oprócz tego, że nie mogę chodzić, jeździć autem itp. żal mi strasznie, że muszę przerwać trening z mel b jak zaczynały być efekty ;( chociaż muszę spórbować przynajmniej część brzuszków zrobić i abs, bo pośladów z gipsem nie ma szans

Ja mam okres i nie wiem czy ćwiczyć czy nie ;/ Nie chce mi się, ale chyba ABSa walnę bo trening brzucha to chyba za ciężko
Mysia co ćwiczyłaś i ile razy dziennie?

[Ag_nes]

Muszę Wam napisać, że nie żałuję że zdecydowałam się podać zupki wcześniej i nie karmić tak jak wcześniej deklarowałam do 6 miesiąca wyłącznie piersią. Korzyści mamy takie, że poprawiły się kupy, są codziennie, mała pięknie je, wydaje mi się że nabrała też kolorytu a bardzo blada była.


Marchewka jak teściowa pyta jak wnuk ma na imie, to powiedz że nie pamiętasz czy to w sumie jej wnuka urodziłaś czy wnuczkę

Napisane przez diabli

kiepsko to zabrzmi, ale nie bądź na kazde zawolanie. czasem można z drugiego pokoju zawolac "poczekaj, mamusia zaraz będzie". te chwile można wydluzac - ja już spokojnie pozmywam, ogarne kuchnie.
kiedy znajoma polozyla małego na macie ledwo jeknal i już mamusia biegla ratować i znow na rekach. niby fajnie, bo wiez, bo bliskość...ale to chyba nie o to w tym wszystkim chodzi :P bylabym baaaardzo zmeczona po takim dniu, nawet na spacerze jek w wozku i od razu wozek jedzie pusty, a maly "podziwia swiat" jadac na barierce

daj malej jeszcze czas na samodzielne wymyślanie zabaw ale jeśli lezy jak kloda i TYLKO się rozgląda, to to jest AZ rozglądanie i daj jej wolna reke. będzie syrena, to stan obok, zapytaj dlaczego placze, zrob głupie miny, rozsmiesz i zmotywuj żeby jednak nie chciała rezygnować z zabawy.

eh powiem Ci że się staram, ale ta nasza syrena ma 90 decybeli, robi się cała czerwona i potrafi się krztusić z płaczu i wtedy to już wymiękam. A potem mnie krew zalewa jak na rękach strzela cwaniacki uśmiech, głośno wzdychająć.. tak jakby chciała powiedzieć " udało sie, znowu mnie frajery noszą"

Napisane przez cloche

no to witaj zimo!

buuu to u Was sezon na kombinezon już zaczęty Zima piekna, ale jakoś za nią nie tęsknię

Napisane przez sharpnowaja

Agnes ja mam z pewnego źródła tylko marchewkę i ziemniaki a resztę kupuję mrożonki z hortexu. Ale szczerze to gdybym nie miała pewniaków to ziemniaki kupowałabym na targu a marchewkę dodawała ze słoiczka.

O możesz przybliżyć temat mrożonek z hortexu ? gotujesz na bieżąco czy większą ilość pasteryzujesz ? jak to cenowo wychodzi ? korzystniej ?

Napisane przez Veronic

oo właśnie miałam pisać, Wasze dzieciaczki odkrywają kolanka, stopy, a W mimo , że lada dzień kończy pół roczku, ma w nosie swoje stopy
pewnie dlatego, że mu się tak pocą i śmierdzą nie ma sensu ich brać do buzi:P:P

Nina co najwyżej chciałaby mieć je w "nosie" dosłownie, ale do nosa nie sięga ćwiczę z nią i luzuje.. juz sie pogodziłam z tym, że moja córka orłem w rozwoju nie jest

[Mysia mysz]

Napisane przez antoinettee

Cześć zimo ! Przywitałam się więc już nie przychodź do Polski
Cloche współczuje



Ja mam okres i nie wiem czy ćwiczyć czy nie ;/ Nie chce mi się, ale chyba ABSa walnę bo trening brzucha to chyba za ciężko
Mysia co ćwiczyłaś i ile razy dziennie?

jak się dobrze czujesz to czemu nieja na początku nie robiłam całego treningu tylko zdychałam co chwilę, więc się nie poddawaj, lepiej zrobić po połowie każdego ćwiczenia niż nic, a po mału będzie lepiej ! ja robiłam abs, brzuch i pośladki z melb codziennie, 1x w tygodniu mogłam sobie odpuścić

[Elusiek85]

Napisane przez Veronic

oo właśnie miałam pisać, Wasze dzieciaczki odkrywają kolanka, stopy, a W mimo , że lada dzień kończy pół roczku, ma w nosie swoje stopy
pewnie dlatego, że mu się tak pocą i śmierdzą nie ma sensu ich brać do buzi:P:P

jak to u facetów



Zawiozłam młodego do pediatry o zaczął mi dziwnie gwizdać przez sen jakby miał zapchany nochal, no i mamy początki kataru dostał witaminę c

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

I pytałam pediatrę o gluten, no już sama nie wiem co robić. Powiedziała że po 5 miesiącu przy mm podawać bez obaw. W necie czytałam że dopiero po 6 co specjalista to inna opinia.

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez ankaaa206

mały już pół godz sam się bawi od wczoraj mam złote dziecko
u Was tez jest tak pięknie na dworze?

do 10 mgła niczym z brytyjskich ulic, a teraz piękne słoneczko, ale z katarkiem już nie wychodzimy dziś

[cloche]

Napisane przez Mysia mysz

tylko boje się, że będę mieć jednego poślada większego

popros o drugi gips!

[humpback]

pięknie jest, wróciliśmy ze spacerku i jutro jedziemy na wieś

[klarites]

Dzięki, dziewczyny, za dobra słowa po mojej decyzji

Cloche, szok z tym śniegiem!! U mnie jeszcze cudna jesień, słonko i ciepełko.

Elusiek, pytałaś lekarza, o te spacery? Mojego Arusia lekarka szczepiła jak miał katar, powiedziała, że to dziwne, gdyby nie miał o tej porze roku i że to nic złego. Na spacery chodził długie i nawet była po nich poprawa.

Agnes, wzruszyły mnie Twoje słowa, jesteś wspaniałą mamą!

Więcej nie zdążę poodpisywać.
Mój Aruś pięknie zaakceptował butlę, mleczko mu pasuje i w ogóle nie wykazuje oznak tęsknoty za cycusiem. Jestem zdziwiona, bo potrafi teraz przespać bez pobudki od 21-7. Taki plus, że się wreszcie wyśpię.
Wcina też słoiczki (zaczęłam dość intensywnie wprowadzać- dzisiaj już cały słoiczek marchewki z ziemniakiem zjadł, a planuję jeszcze pół słoiczka jabłka mu dać).

Diabli, a jak Ty się czujesz? Masz już info, czy Twoja przygoda z tarczycą jest już tylko wspomnieniem?

[Elusiek85]

Napisane przez klarites

Dzięki, dziewczyny, za dobra słowa po mojej decyzji

Cloche, szok z tym śniegiem!! U mnie jeszcze cudna jesień, słonko i ciepełko.

Elusiek, pytałaś lekarza, o te spacery? Mojego Arusia lekarka szczepiła jak miał katar, powiedziała, że to dziwne, gdyby nie miał o tej porze roku i że to nic złego. Na spacery chodził długie i nawet była po nich poprawa.

Agnes, wzruszyły mnie Twoje słowa, jesteś wspaniałą mamą!

Więcej nie zdążę poodpisywać.
Mój Aruś pięknie zaakceptował butlę, mleczko mu pasuje i w ogóle nie wykazuje oznak tęsknoty za cycusiem. Jestem zdziwiona, bo potrafi teraz przespać bez pobudki od 21-7. Taki plus, że się wreszcie wyśpię.
Wcina też słoiczki (zaczęłam dość intensywnie wprowadzać- dzisiaj już cały słoiczek marchewki z ziemniakiem zjadł, a planuję jeszcze pół słoiczka jabłka mu dać).

Diabli, a jak Ty się czujesz? Masz już info, czy Twoja przygoda z tarczycą jest już tylko wspomnieniem?

o spacery pytałam, mówiła by dziś i jutro sobie je odpuścić, jak mu będzie gorzej to i niedzielę posiedzieć w domu, a jeśli będzie miał delikatny katar to wychodzić ale na trochę. My zawsze minimum 1,5 h na podwórku jesteśmy to dla małego nowością będzie siedzenie w domu cały dzień

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez cloche

popros o drugi gips!

[pearl87]

Marchewka, nieźle z tym imieniem u nas czasem do M mówią po męsku, a dziadek raz do niej powiedział Agnieszka

Napisane przez ankaaa206

Veronic mojego najbardziej interesują jajka chociaż czasami stope też złapie

to dobrze wróży

Napisane przez gosiulka22

I smakuje Małgosi? Ja próbowałam marchewkę 3 razy podawać i za każdym razem bezskutecznie Eliza marchewce mówi nie

bardzo, ale tylko bez glutenu
także Salviae - my też chyba mimo wszystko się jednak wstrzymamy z nim bo dziś próba jedzeniowa wskazała, że bez to wcina warzywka, a z kaszką nie chce

ważyłyśmy się dziś w przychodni, 7,350

[Elusiek85]

Napisane przez cloche

popros o drugi gips!

[deb]

Napisane przez Mysia mysz

tylko boje się, że będę mieć jednego poślada większego



ej nasz też się nie obraca za to siada i wszytsko pięknie chwyta i się bawi zabawkami

powiem CI że na początku wytrzymałam 10 sekund deski a teraz 30-40 także omalutku

rzeczywiście warto pomyśleć nad tymi pośladami

moja też pięknie łapie wszystko

pocieszające to...chcę ćwiczyć codziennie oprócz weekendu. przy mężu nie da się ćwiczyć

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Napisane przez antoinettee

Cześć zimo ! Przywitałam się więc już nie przychodź do Polski
Cloche współczuje

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Napisane przez Ag_nes

Marchewka jak teściowa pyta jak wnuk ma na imie, to powiedz że nie pamiętasz czy to w sumie jej wnuka urodziłaś czy wnuczkę




eh powiem Ci że się staram, ale ta nasza syrena ma 90 decybeli, robi się cała czerwona i potrafi się krztusić z płaczu i wtedy to już wymiękam. A potem mnie krew zalewa jak na rękach strzela cwaniacki uśmiech, głośno wzdychająć.. tak jakby chciała powiedzieć " udało sie, znowu mnie frajery noszą"

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

Bartek zasypia w dzień też, w nocy również
cycoholik

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Napisane przez Elusiek85

I pytałam pediatrę o gluten, no już sama nie wiem co robić. Powiedziała że po 5 miesiącu przy mm podawać bez obaw. W necie czytałam że dopiero po 6 co specjalista to inna opinia.

No właśnie tak mi się wydaje że co lekarz to opinia