Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

[kasiab91]

Napisane przez asiulka_22

oooo smaka narobiłaś.... zostaw troche, zaraz wpadne hehe

Zapraszam

[kaorlak]

Mam wyniki toxo, w dalszym ciągu nie przechodziłam. W pierwszej ciąży to była moja zmora. Co miesiąc robiłam badania, tak panicznie się tego bałam

Napisane przez santom

w tym wozku jest o tyle fajny myk, ze mozna z 3 kolowca zrobic 4 kolowca 3kolowiec mi sie tez nie podoba

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------



ale sie zgralysmy

Jeszcze ja,ja. Też mam we wtorek

Napisane przez kashha

Witam Krakowianke, w koncu ktos z mojego kochanego miasta


Ja w Polsce mialam TACO JUMER swietnie sie prowadzil, bardzo dobra jakosc wozek typu 3 w 1 jedynym minusem jak dla niektorych jest waga, faktycznie wciagniecie go na 3 pietro bez windy moze byc problemem ale u mnie ten wozek ma 5.
Co do wielkosci spacerowki to predzej czy pozniej i tak trzeba ja wymienic bo dziecku robi sie ciasno. Moj Wojtek majac 1,5 roku potrzebowal juz wiekszej spacerowki a majac 2 latka zdecydowanie wolal samodzielne spacery od jazdy w wozku


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

My też mamy Tako tylko że Warrior. Bardzo polecam, bo to solidny i mocny wózek.

Napisane przez asiulka_22

hej, az dziwne u mnie ale dopiero teraz zaglądam na wizaż..... / zawsze od rana to już kilka postów napisanych/ zaraz wszystko nadrobie co napisałyście: )
------
z racji tego że dzisiaj był piękny i słoneczny dzień powstało kilka zdjęć.
taki mały brzusio jeszcze / 8 tydz 2 dzień/

Piękne

Napisane przez kasiab91

Spory już brzuszek masz Piękne zdjęcia A te etui, aż się wzruszyłam

Kochane mam pytanie... Odnośnie brzuszków... Dotykają już Was ludzie i gadają do Bąbelków??
U mnie moja mama robi to notorycznie Doprowadza mnie to białej gorączki. Nawet w sklepie to robi

Mnie nikt nie dotykał, również w pierwszej ciąży, bo wyraźnie sobie tego nie życzyłam. Brrrr

[kasian86]

Napisane przez agaaga89

Hej Mamusie Czy i ja mogę do Was dołączyć? Dziś wreszcie doczekałam się pierwszej wizyty u gina, który potwierdził moją ciążę! OM 29 sierpnia, TP wstępnie 4.06, ale czekam aż gin oficjalnie napisze w karcie ciąży

Witaj to TP mamy takie samo wstępnie ja też idę na wizytę za 2 tygodnie, dokładnie za dwa, już odliczam dni i godziny

Napisane przez kasiab91

Twoja córka po prostu poznaje świat językiem

Ja to chyba koc będę na wózek zakładała, żeby mi żadne wścibskie babsko nie zaglądało A dotykac może tylko mąż z tym przyznam Ci racje

No tak, ona zdecydowanie za dużo rzeczy chce próbować na szczęście bez problemu pokazuje zawsze co ma w buzi jak mam wątpliwości


Ja musiałam jeszcze jedno ciasto dorobić, ale poszłam na łatwiznę i upiekłam murzynka zwykłego. Jutro do nas przychodzi moje rodzeństwo z dzieciakami, będzie masakra jak zwykle z nimi, szarańcza normalnie nie no kochane dzieciaki

[jojla]

Napisane przez Martusiaaa21

byłam wczoraj na wizycie, z dzidziusiem wszystko dobrze, skończony 11 tydzień-44mm machał do mnie nóżkami i raczkami

super

Napisane przez kasiab91

No nie i jeszcze ktoś o naleśnikach wspomniał

właśnie i musiałam zrobić naleśniki po powrocie do domu, choć muszę przyznać, że niespecjalnie mi wyszły

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Obiecuję publicznie że od dziś będę myć warzywa i owoce.
Przyznaję że rzadko to robię i nie miałam pojęcia ze ma to związek z toxo. Myślałam że toxo tylko od kotów można się zarazić a przez alergie omijam je szerokim łukiem.

Dziewczynki to ja muszę sprostować, bo widzę, że was nastraszyłam. Generalnie warzywa i owoce powinno się myć zawsze Co do toxo to szczególnie warzywa rosnące w ziemi mogą być niebezpieczne, chodzi o to, że jeśli w okolicy gdzie rosną załatwiają swoje potrzeby dzikie koty, to istnieje ryzyko, że w ziemi znajdą się oocysty toksoplazmozy. Ale nie popadajmy w paranoję - zakładam, że warzywa czy owoce kupowane w sklepie, ze znanego źródła nie powinny być zagrożeniem. Największym zagrożeniem jest surowe mięso i tu należy uważać najbardziej.

Dla zainteresowanych http://www.public.hdwao.pl/artykul_1...kotow__s0.html

Napisane przez mszpilka

Dzień dobry!

można sie przyłączyć?

niby termin mam na 29.04 ale poczytałam ten wątek i mam marocowo- kwietniowych i jakoś wolę ten. Tam mamusie już zgrane i piszą w takim tępie, że nie nadażę za nimi.
Poza tym to tu jest Muffinka

kilka słów osobie...
Obecnie jestem w 12 tygodniu ciąży, maleństwo jak na razie ok, wymiry prawidłowe do wieku.
Jestem już mamą dwulatki (no prawie - urodzinki za miesiąc). Mieszkamy z mężem i Helenką w Krakowie, ja od kliku dni na L4 z powodu koszmarnych wymiotów - do tego stopnia ze nawet wodę zwracałam. Trwało to kilka dni i groził mi szpital, dostałam czopki i na szczeście trochę jest lepiej.
Zastanawiam sie czy dam radę jeszcze wrócić do pracy...

W wtorek mam USG prenatalne, boję się bo i TŻ u imnie w rodzinie były różne historie.

heeej właśnie ostatnio zastanawiałam się czemu opuściłaś wątek krakowski
Gratuluję drugiego Maluszka Na pewno będzie wszystko ok, trzymam kciuki za prenatalne.

Napisane przez kashha

Witam Krakowianke, w koncu ktos z mojego kochanego miasta

wypraszam sobie ja też

Napisane przez agaaga89

Hej Mamusie Czy i ja mogę do Was dołączyć? Dziś wreszcie doczekałam się pierwszej wizyty u gina, który potwierdził moją ciążę! OM 29 sierpnia, TP wstępnie 4.06, ale czekam aż gin oficjalnie napisze w karcie ciąży

witamy

[Pallas Ril]

A ja się muszę pochwalić, ze dziś ugotowalam zupę koperkowa i jest to pierwsza rzecz, która jem od 3 dni!! Nie licząc sucharkow... Ciekawe jak długo się utrzyma w żołądku

[paulka0212]

Napisane przez kasian86

Witaj to TP mamy takie samo wstępnie ja też idę na wizytę za 2 tygodnie, dokładnie za dwa, już odliczam dni i godziny

Ja mam wizytę w poniedziałek, w końcu

[Seleniti]

Napisane przez kasiab91

No jak nie dotyka? Mój na początku tego nie robił, ale zwróciłam mu parę razy uwagę i się poprawił.

Kochana powiedz jak z mamą? Już lepiej

Jem pomidorową!!! Z ryżem i jest cudowna

No nie dotyka, nie wiem czemu, sama też go o to nie pytałam , może się boi, albo nie wiem co

Lepiej, lepiej 2 dni milczenia pomogły i mam nadzieję, że da mi spokój i uszanuje moją decyzję w każdym bądź razie mam spokój

Ja wykończyłam w końcu cały garnek

[ZamyslonaRoztargniona]

Byłam u internisty z zawrotami głowy.
Osłuchał mnie i dał skierowanie do kardiologa bo szmery w sercu usłyszał. Mówię mu że niegroźną wadę serca mam, a on na to że to coś innego, jakieś zapadanie się płatka jakiegoś. Byłam tak skołowana, że nie zapamiętałam, bo spodziewałam sie skierowania do neurologa.
Terminy do kardio na nowy rok...

Za dużo rewelacji na dziś dla mnie.

Napisane przez kasiab91

Kochane mam pytanie... Odnośnie brzuszków... Dotykają już Was ludzie i gadają do Bąbelków??
U mnie moja mama robi to notorycznie Doprowadza mnie to białej gorączki. Nawet w sklepie to robi

Mnie nikt nie dotyka (nawet mąż) bo ja brzucha jeszcze nie mam. Mam tak jak zawsze: górę brzucha płaską, dół wypukły - taka budowa.

[VwVampirka]

Napisane przez kasiab91

Spory już brzuszek masz Piękne zdjęcia A te etui, aż się wzruszyłam

Kochane mam pytanie... Odnośnie brzuszków... Dotykają już Was ludzie i gadają do Bąbelków??
U mnie moja mama robi to notorycznie Doprowadza mnie to białej gorączki. Nawet w sklepie to robi

Mój Tż próbuje, ale jak to robi, to mnie mocniej mdli i mu nie pozwalam

Napisane przez agaaga89

Hej Mamusie Czy i ja mogę do Was dołączyć? Dziś wreszcie doczekałam się pierwszej wizyty u gina, który potwierdził moją ciążę! OM 29 sierpnia, TP wstępnie 4.06, ale czekam aż gin oficjalnie napisze w karcie ciąży

Witam

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Byłam u internisty z zawrotami głowy.
Osłuchał mnie i dał skierowanie do kardiologa bo szmery w sercu usłyszał. Mówię mu że niegroźną wadę serca mam, a on na to że to coś innego, jakieś zapadanie się płatka jakiegoś. Byłam tak skołowana, że nie zapamiętałam, bo spodziewałam sie skierowania do neurologa.
Terminy do kardio na nowy rok...

Jej, ostatnio ciągle coś oby to nie okazało się nic poważnego
A te terminy... jeszcze przy sercu szkoda słów
Zamierzasz czekać do wizyty, czy jednak pójdziesz wcześniej prywatnie?

[kasian86]

Napisane przez jojla

Dziewczynki to ja muszę sprostować, bo widzę, że was nastraszyłam. Generalnie warzywa i owoce powinno się myć zawsze Co do toxo to szczególnie warzywa rosnące w ziemi mogą być niebezpieczne, chodzi o to, że jeśli w okolicy gdzie rosną załatwiają swoje potrzeby dzikie koty, to istnieje ryzyko, że w ziemi znajdą się oocysty toksoplazmozy. Ale nie popadajmy w paranoję - zakładam, że warzywa czy owoce kupowane w sklepie, ze znanego źródła nie powinny być zagrożeniem. Największym zagrożeniem jest surowe mięso i tu należy uważać najbardziej.

No ja się prawdopodobnie zaraziłam toxo jedząc truskawki prosto z krzaka na działce u koleżanki

Napisane przez paulka0212

Ja mam wizytę w poniedziałek, w końcu

No ja na Twoją wizytę czekam prawie tak samo niecierpliwie jak na moją w końcu mamy ten sam OM i jestem bardzo ciekawa czy już u Twojego maleństwa będzie biło serduszko


Zamyślona, mam nadzieję, że to jednak nic poważnego

[agus7ia]

Witam nowe mamusie


Dziewczyny mam nadzieje ze sie nie pogniewacie, ale troche od was malpuje Wpisuje sobie nazwy wozkow, ktore podajecie i szukam ktore mi sie podobaja. Nie mam jeszcze nic upatrzonego, ale chyba chcialam bym wozek na duzych kolach, bo chyba latwiej sie nim jezdzi, zwlaszcza w zime.

Asiulek super brzuszek.

Zamyslona, ale nowy rok dopiero za kilka miesiecy. Nie da rady umowic sie wczesniej wlasnie z tego wzgledu, ze jestes w ciazy?

[Pallas Ril]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Byłam u internisty z zawrotami głowy.
Osłuchał mnie i dał skierowanie do kardiologa bo szmery w sercu usłyszał. Mówię mu że niegroźną wadę serca mam, a on na to że to coś innego, jakieś zapadanie się płatka jakiegoś. Byłam tak skołowana, że nie zapamiętałam, bo spodziewałam sie skierowania do neurologa.
Terminy do kardio na nowy rok...

Za dużo rewelacji na dziś dla mnie.

Mnie nikt nie dotyka (nawet mąż) bo ja brzucha jeszcze nie mam. Mam tak jak zawsze: górę brzucha płaską, dół wypukły - taka budowa.

Jak ja słyszę, ze są takie terminy to mi się normalnie nóż w kieszeni otwiera... Czemu w innych krajach jakoś się da inaczej, po ludzku, a u nas zawsze źle? Eh... Temat rzeka :/

[pomarancza24]

Nie było mnie wczoraj i dopiero dziś jestem totalnie zmęczona po pracy. Mam do nadrobienia ponad 10 stron. ... Nie jestem wstanie dziś tego narobić, idę spać.

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez agus7ia

Zamyslona, ale nowy rok dopiero za kilka miesiecy. Nie da rady umowic sie wczesniej wlasnie z tego wzgledu, ze jestes w ciazy?

No właśnie z tego zamierzam skorzystać.
Albo prywatnie zrobić echo serca (nie wiem ile to kosztuje).
Albo spróbować jakichś znajomości poszukać.
Musze przespać sie z tematem. Na razie jeszcze o synku myślę.

[jojla]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Byłam u internisty z zawrotami głowy.
Osłuchał mnie i dał skierowanie do kardiologa bo szmery w sercu usłyszał. Mówię mu że niegroźną wadę serca mam, a on na to że to coś innego, jakieś zapadanie się płatka jakiegoś. Byłam tak skołowana, że nie zapamiętałam, bo spodziewałam sie skierowania do neurologa.
Terminy do kardio na nowy rok...

o kurcze chyba trochę za dużo ostatnio na Ciebie spada... Mam nadzieję, że to nic poważnego. Może jednak udałoby się jakoś wizytę przyspieszyć? przecież jesteś w ciąży...
W tym kraju to nic nie może być normalnie... żeby tyle czekać na wizytę u lekarza - paranoja

Napisane przez pomarancza24

Nie było mnie wczoraj i dopiero dziś jestem totalnie zmęczona po pracy. Mam do nadrobienia ponad 10 stron. ... Nie jestem wstanie dziś tego narobić, idę spać.

sen na pewno zrobi Ci lepiej niż nadrabianie takiej ilości stron

[paulka0212]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

[/INDENT]No właśnie z tego zamierzam skorzystać.
Albo prywatnie zrobić echo serca (nie wiem ile to kosztuje).
Albo spróbować jakichś znajomości poszukać.
Musze przespać sie z tematem. Na razie jeszcze o synku myślę.

Trzymam kciuki za oby udało się szybko wizytę umówić


Ja proszę Was o kciuki oby to był ostatni mój weekend w pracy, w poniedziałek pogadam o l4

[Pallas Ril]

Napisane przez paulka0212

Trzymam kciuki za oby udało się szybko wizytę umówić


Ja proszę Was o kciuki oby to był ostatni mój weekend w pracy, w poniedziałek muszę dostać l4

A czemu miałabys nie dostać? Jeszcze nie słyszałam, żeby jakiś lekarz odmówił ciężarnej L4??

[paulka0212]

Napisane przez Pallas Ril

A czemu miałabys nie dostać? Jeszcze nie słyszałam, żeby jakiś lekarz odmówił ciężarnej L4??

Mojej koleżance lekarz kiedyś odmówił, słyszałam o kilku takich sytuacjach, 3 może 4 niestety.

Moja pani doktor jest bardzo w porządku więc mam nadzieję że nie będzie miała nic przeciwko.

[Pallas Ril]

Napisane przez paulka0212

Mojej koleżance lekarz kiedyś odmówił, słyszałam o kilku takich sytuacjach, 3 może 4 niestety.

Moja pani doktor jest bardzo w porządku więc mam nadzieję że nie będzie miała nic przeciwko.

Na pewno dostaniesz Ja z kolei marze, żeby wrócić do pracy, a jak na razie nie mogę się od miednicy oderwać Nie wiem co to będzie

[paulka0212]

Napisane przez Pallas Ril

Na pewno dostaniesz Ja z kolei marze, żeby wrócić do pracy, a jak na razie nie mogę się od miednicy oderwać Nie wiem co to będzie

Ja też bym chciała pracować, bo naprawdę lubię swoją pracę, dziewczyny tam pracujące ale męczę się tam okropnie.
11h na nogach, zero możliwości żeby usiąść i cały czas jakieś ciężkie rzeczy do przesuwania, noszenia.
Staram się tego nie robić ale ja nie lubię liczyć na kogoś i się "prosić".

[MamaKtosia]

Cześć dziewczyny,

w takim razie i ja się przywitam. Podczytuje od jakiegoś czasu, więc chyba czas się ujawnić. Jestem w 8t0d. Mam już jedno dziecko - córkę, ma rok i 8 miesięcy i jestem bardzo ciekawa jak zareaguje na rodzeństwo.

Pędzicie strasznie z postami, więc sądzę, że w najbliższych tygodniach ze względu na zobowiązania zawodowe nie będę na bieżąco, ale będę próbować.

Gratuluje wszystkim

[paulka0212]

Napisane przez MamaKtosia

Cześć dziewczyny,

w takim razie i ja się przywitam. Podczytuje od jakiegoś czasu, więc chyba czas się ujawnić. Jestem w 8t0d. Mam już jedno dziecko - córkę, ma rok i 8 miesięcy i jestem bardzo ciekawa jak zareaguje na rodzeństwo.

Pędzicie strasznie z postami, więc sądzę, że w najbliższych tygodniach ze względu na zobowiązania zawodowe nie będę na bieżąco, ale będę próbować.

Gratuluje wszystkim

[gosius91]

Napisane przez asiulka_22

hej, az dziwne u mnie ale dopiero teraz zaglądam na wizaż..... / zawsze od rana to już kilka postów napisanych/ zaraz wszystko nadrobie co napisałyście: )
------
z racji tego że dzisiaj był piękny i słoneczny dzień powstało kilka zdjęć.
taki mały brzusio jeszcze / 8 tydz 2 dzień/

wow, jestem pod wrażeniem - taki brzusio Piękny!!

Napisane przez asiulka_22

nie wiem czy próbowałaś ale ja uwielbiam dodać do placków ziemniaczanych / jak nie robie sosu/ pokrojoną szyneczkę jakąs i troche startego żółtego sera / tylko nie za dużo bo się mogą przypalać bardziej/

nie lubie tak

Napisane przez VwVampirka

jej, jak z tym brzuszkiem, mam nadzieję, że już lepiej... Następnym razem (oby go nie było) zgłoś się jeszcze raz na oddział ginekologiczny, bo może potrzebujesz zwiększenia dawki leków...

Jednak jeszcze troszke boli - ale wziełam nospe i polozyłam sie to troche ustało Na noc sobie wezme leki + nospe i duzo snu

[Pallas Ril]

Napisane przez paulka0212

Ja też bym chciała pracować, bo naprawdę lubię swoją pracę, dziewczyny tam pracujące ale męczę się tam okropnie.
11h na nogach, zero możliwości żeby usiąść i cały czas jakieś ciężkie rzeczy do przesuwania, noszenia.
Staram się tego nie robić ale ja nie lubię liczyć na kogoś i się "prosić".

Ja na szczęście mam prace biurowa, więc myśle, ze jak się tylko będę dobrze czuła, to pociągne do końca Natomiast jestem zdania, ze absolutnie nie ma się co narażać jeśli praca nie sprzyja ciąży. Po to prawo pracy nas chroni w takim stanie, żeby kobiety nie musiały niepotrzebnie ryzykować.

[gosius91]

Jestem po kolacji - relaks Robiłam na kolacje - cannolleli - po czym moj tata stwierdził - "musimy Cie trzymac jak najdłuzej przy zdrowiu, zebys nie chorowała" Parschnełam smiechem Po prostu mu smakowało ;-)

[Pallas Ril]

A tak z innej beczki... Brała któraś z was Torecan? Lekarz mi go przepisał jakby było bardzo złe. Natomiast wyczytałem w ulotce, ze nie powinno się go stosować w ciąży i teraz mam zgryz... Czuje się naprawdę fatalnie, ale z drugiej strony nie chciałabym ryzykować :/

[meduzka88]

To ja chyba też dołączę...
Termin mam na 27 kwietnia, ale jakoś u Was milsza atmosfera niż u mamuś marcowo - kwietniowych
Przyjmiecie ?

[madziuuula]

Napisane przez dwakolory1

Ja robię ciut inaczej. Jest wtedy mniej tłuste.
Wszystko tak jak piszesz, ale 2 szkl cukru i całe mleko w proszku (0,5 kg) i 5 łyżek kakao.
I ja dodaje jeszcze bakalie

A to tak jakbym wzięła połowę margaryny, dzięki spróbujemy Ja kupuję mniejsze mleko 250g bo byśmy za dużo na raz zjedli :p A tż woli taką płynną

Napisane przez kasiab91

Z tą sopocką to prawda?? Ja ją jem nałogowo i teraz nie wiem co mam robic, a toxo nie przechodziłam jeszcze. Mimo że ja psia i kocia mama jestem

A przypadkiem nie chodzi o sopocką wedzoną czasem jest taka surowa jakby? W sumie od 2 m-cy wędliny nie jadłam

Napisane przez kashha

http://designdladzieci.blogspot.com/...zicow.html?m=1

wow jeszcze takiego czegoś nie widziałam
Oby jednak lekarz tylko straszył i nic się nie działo

Napisane przez kasiab91

Dziewczynki jak u mnie jest ciepło na dworku Aż szkoda w domu siedziec, no ale muszę ten obiad ugotowac. A dziś mecz jest. Lubicie piłkę? Ja bardzo, zresztą jestem zaciętą kibicką Mąż wręcz przeciwnie

U nas jak Tż jest w domu to tylko sport leci Nawet mały czasem spojrzy i BAM krzyczy na piłkę

Napisane przez mszpilka

Dzień dobry!

można sie przyłączyć?
Mieszkamy z mężem i Helenką w Krakowie, ja od kliku dni na L4 z powodu koszmarnych wymiotów - do tego stopnia ze nawet wodę zwracałam. Trwało to kilka dni i groził mi szpital, dostałam czopki i na szczeście trochę jest lepiej.
Zastanawiam sie czy dam radę jeszcze wrócić do pracy...

W wtorek mam USG prenatalne, boję się bo i TŻ u imnie w rodzinie były różne historie.

Witaj współczuje wymiotów, u mnie też tylko woda i sokami bo na głodnego tylko mnie brało dobrze, że juz lepiej.
Powodzenia na prenatalnym

Napisane przez kaorlak

Cześć!
Byłam dzisiaj na pobraniu krwi na toxo (nie przechodziłam) i pani mi zrobiła wielkiego siniaka! Pierwszy raz mi się to zdarzyło

Nic nie mów ja mam dwa ogromne siniaki, w miejscu wkłucia i obok jeszcze wiekszy jakby mi się w dwie żyły wkłuła i pękły. Do teraz boli od pn. W ogóle to te dwie żyły miałam złączone a teraz idą daleko od siebie Brat kazał mi rutinoscorbin brać na wzmocnienie żył ale ja zawsze miałam z tym problem i moc siniaków

Napisane przez kasiab91

Kochane mam pytanie... Odnośnie brzuszków... Dotykają już Was ludzie i gadają do Bąbelków??
U mnie moja mama robi to notorycznie Doprowadza mnie to białej gorączki. Nawet w sklepie to robi

Ja tego nie lubie, bratowa to mi sie zawsze rzuca i słucha tam nie wiem czego :p No dobra jak jest duuuży to niby coś tam słychac ale teraz

Napisane przez agaaga89

Hej Mamusie Czy i ja mogę do Was dołączyć? Dziś wreszcie doczekałam się pierwszej wizyty u gina, który potwierdził moją ciążę! OM 29 sierpnia, TP wstępnie 4.06, ale czekam aż gin oficjalnie napisze w karcie ciąży

Witaj

Napisane przez pomarancza24

Nie było mnie wczoraj i dopiero dziś jestem totalnie zmęczona po pracy. Mam do nadrobienia ponad 10 stron. ... Nie jestem wstanie dziś tego narobić, idę spać.

Dobranoc


Mecz w tv to ja chyba idę kąpu i spać :p
Nie wiem czy nie przedawkowałam dzisiaj wit A na obiad wąrtóbka i wypiłam sok marchwiowy a tam że zawiera dużo wit A...

[jojla]

Napisane przez MamaKtosia

Cześć dziewczyny,

w takim razie i ja się przywitam. Podczytuje od jakiegoś czasu, więc chyba czas się ujawnić. Jestem w 8t0d. Mam już jedno dziecko - córkę, ma rok i 8 miesięcy i jestem bardzo ciekawa jak zareaguje na rodzeństwo.

Pędzicie strasznie z postami, więc sądzę, że w najbliższych tygodniach ze względu na zobowiązania zawodowe nie będę na bieżąco, ale będę próbować.

Gratuluje wszystkim

witamy

Napisane przez meduzka88

To ja chyba też dołączę...
Termin mam na 27 kwietnia, ale jakoś u Was milsza atmosfera niż u mamuś marcowo - kwietniowych
Przyjmiecie ?

jasne

[Emilia 25]

Cześć, padam na twarz.

Byliśmy na wizycie, Szkrab ma 1,73 mm i widać trochę noska i oczodołeczki.
Tylko mam za wysoki cukier, dostałam dietę, mam powtórzyć badania i mierzyć codziennie cukier. Poza tym wyniki bardzo dobre.
Widok Maluszka mi wszystko wynagradza.