Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

[paulka0212]

Napisane przez meduzka88

To ja chyba też dołączę...
Termin mam na 27 kwietnia, ale jakoś u Was milsza atmosfera niż u mamuś marcowo - kwietniowych
Przyjmiecie ?

Witaj


Dzisiaj mamy wysyp mamuś, super!
Im więcej tym lepiej

[MamaKtosia]

Napisane przez Pallas Ril

A tak z innej beczki... Brała któraś z was Torecan? Lekarz mi go przepisał jakby było bardzo złe. Natomiast wyczytałem w ulotce, ze nie powinno się go stosować w ciąży i teraz mam zgryz... Czuje się naprawdę fatalnie, ale z drugiej strony nie chciałabym ryzykować :/

Jak dasz rade wytrzymać bez leków to chyba mimo wszystko lepiej. Rozumiem Twój ból, bo w poprzedniej ciąży wymiotowałam przez jej większą część po kilka, kilkanaście razy dziennie. Zagryzłam zęby i wytrzymałam bez leków, ale wyłam każdego dnia i wspominam to koszmarnie. Nie wiem jaką masz sytuacje zawodową/życiową, ale jak możesz to po prostu śpij - u mnie sen był jedynym wytchnieniem od wymiotów.
Zawsze możesz pójść na IP powiedzieć jak wygląda sytacja, powinni Ci podać kroplówkę co może przynieść nieco ulgi.
Na pocieszenie to się na pewno kiedyś skończy - w najgorszym razie dopiero po porodzie

[Seleniti]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Byłam u internisty z zawrotami głowy.
Osłuchał mnie i dał skierowanie do kardiologa bo szmery w sercu usłyszał. Mówię mu że niegroźną wadę serca mam, a on na to że to coś innego, jakieś zapadanie się płatka jakiegoś. Byłam tak skołowana, że nie zapamiętałam, bo spodziewałam sie skierowania do neurologa.
Terminy do kardio na nowy rok...

Za dużo rewelacji na dziś dla mnie.

Mnie nikt nie dotyka (nawet mąż) bo ja brzucha jeszcze nie mam. Mam tak jak zawsze: górę brzucha płaską, dół wypukły - taka budowa.

Ojoj, ale nowiny mam nadzieję, że wszystko okaże się być w porządku cały wątek trzyma
A gdybyś powiedziała, że w ciąży jesteś, to nie dałoby rady na to, że załapałabyś się wcześniej?

[martuszka0]

Napisane przez MamaKtosia

Cześć dziewczyny,

w takim razie i ja się przywitam. Podczytuje od jakiegoś czasu, więc chyba czas się ujawnić. Jestem w 8t0d. Mam już jedno dziecko - córkę, ma rok i 8 miesięcy i jestem bardzo ciekawa jak zareaguje na rodzeństwo.

Pędzicie strasznie z postami, więc sądzę, że w najbliższych tygodniach ze względu na zobowiązania zawodowe nie będę na bieżąco, ale będę próbować.

Gratuluje wszystkim

Witam

Napisane przez Pallas Ril

Ja na szczęście mam prace biurowa, więc myśle, ze jak się tylko będę dobrze czuła, to pociągne do końca Natomiast jestem zdania, ze absolutnie nie ma się co narażać jeśli praca nie sprzyja ciąży. Po to prawo pracy nas chroni w takim stanie, żeby kobiety nie musiały niepotrzebnie ryzykować.

Ja także mam pracę biurową i mam nadzieję, że uda mi się chodzić jak najdłużej, w domu chyba bym się wynudziła

Napisane przez meduzka88

To ja chyba też dołączę...
Termin mam na 27 kwietnia, ale jakoś u Was milsza atmosfera niż u mamuś marcowo - kwietniowych
Przyjmiecie ?

Witam

[Seleniti]

Napisane przez MamaKtosia

Cześć dziewczyny,

w takim razie i ja się przywitam. Podczytuje od jakiegoś czasu, więc chyba czas się ujawnić. Jestem w 8t0d. Mam już jedno dziecko - córkę, ma rok i 8 miesięcy i jestem bardzo ciekawa jak zareaguje na rodzeństwo.

Pędzicie strasznie z postami, więc sądzę, że w najbliższych tygodniach ze względu na zobowiązania zawodowe nie będę na bieżąco, ale będę próbować.

Gratuluje wszystkim

Napisane przez meduzka88

To ja chyba też dołączę...
Termin mam na 27 kwietnia, ale jakoś u Was milsza atmosfera niż u mamuś marcowo - kwietniowych
Przyjmiecie ?

Witajcie

Emilka25 ale duży malec u mnie też było 1,73 na wizycie ale Dzieciaczki szybko rosną

[Pallas Ril]

Napisane przez MamaKtosia

Jak dasz rade wytrzymać bez leków to chyba mimo wszystko lepiej. Rozumiem Twój ból, bo w poprzedniej ciąży wymiotowałam przez jej większą część po kilka, kilkanaście razy dziennie. Zagryzłam zęby i wytrzymałam bez leków, ale wyłam każdego dnia i wspominam to koszmarnie. Nie wiem jaką masz sytuacje zawodową/życiową, ale jak możesz to po prostu śpij - u mnie sen był jedynym wytchnieniem od wymiotów.
Zawsze możesz pójść na IP powiedzieć jak wygląda sytacja, powinni Ci podać kroplówkę co może przynieść nieco ulgi.
Na pocieszenie to się na pewno kiedyś skończy - w najgorszym razie dopiero po porodzie

No właśnie to jest najgorsze... Ze niby można, ale lepiej nie, a decyzja należy do ciebie, bo w sumie nie wiadomo czy zaszkodzi czy nie... Masakra, która matka podejmienwtedy taka decyzje, zeby to brać :/

[Emilia 25]

Napisane przez Seleniti

Witajcie

Emilka25 ale duży malec u mnie też było 1,73 na wizycie ale Dzieciaczki szybko rosną

Idą równiutko.
I już widzę nosek i oczy (nie śmiać się). Też widzicie, czy to tylko w mojej głowie?

[mszpilka]

Dzięki za miłe przyjęcie!
widzę, że wtorek bedzie dnim wizyt i badań

Napisane przez jojla

heeej właśnie ostatnio zastanawiałam się czemu opuściłaś wątek krakowski
Gratuluję drugiego Maluszka Na pewno będzie wszystko ok, trzymam kciuki za prenatalne.

Jojla!!

Miło mi być w tak doborowym towarzystwie!
Wątek krakowski zaniedbałam, bo mąż mi już wypominał, że wiecej siedze przy kompie niż patrzę na niego. A jeszcze przecież praca, Helen, dom...

Napisane przez Pallas Ril

A ja się muszę pochwalić, ze dziś ugotowalam zupę koperkowa i jest to pierwsza rzecz, która jem od 3 dni!! Nie licząc sucharkow... Ciekawe jak długo się utrzyma w żołądku

Gratuluje i oby sie utrzymała. Ja nic nie gotuję, dzisiaj wyjątkowo obrałam ziemniaki i wstawiłam je, ale od 1,5 miesiąca nawet nie otwieram lodówki, a co dopiero móic o gotowaniu. Ale w pierwszej ciąży jeszcze gorzej reagowałąm na zapachy, teraz nawet jam mięso co przy córce przez pół roku nie tknełam a sam zapach gnał mnie do wc.

Napisane przez Pallas Ril

A tak z innej beczki... Brała któraś z was Torecan? Lekarz mi go przepisał jakby było bardzo złe. Natomiast wyczytałem w ulotce, ze nie powinno się go stosować w ciąży i teraz mam zgryz... Czuje się naprawdę fatalnie, ale z drugiej strony nie chciałabym ryzykować :/

Ja biorę i mi pomaga, mi jest najgorzej od ok 15 i wtedy biorę i do wieczora jakoś przeżywam. Gin mi przepisał i chyba to mnie uratowało przed odwodnieniem i szpitalem. Bo już miałam tak że zwracałam wszystko nawet łyk wody....

[Pallas Ril]

A propos narzekania na nasza Polska służbę zdrowia: http://kobieta.wp.pl/gid,16061926,im...1774&_ticrsn=3

[MamaKtosia]

Napisane przez Pallas Ril

No właśnie to jest najgorsze... Ze niby można, ale lepiej nie, a decyzja należy do ciebie, bo w sumie nie wiadomo czy zaszkodzi czy nie... Masakra, która matka podejmienwtedy taka decyzje, zeby to brać :/

Niestety Dlatego ja mimo wszystko się nie zdecydowałam. Jakoś to wytrzymałam, ale to jednak kwestia osobnicza. Czasem jest lepiej wziąć lekarstwo niż fundować organizmowi nieustanny stres związany z wymiotami. Niemniej jeśli na razie dajesz rade to nie bierz. Pierwszy trymestr to organogeneza, a torecan to jednak nie jest wyciąg z czosnku czy witamina C.

[gosius91]

Napisane przez Emilia 25

Idą równiutko.
I już widzę nosek i oczy (nie śmiać się). Też widzicie, czy to tylko w mojej głowie?

mam to samo, jak patrze na usg

[martuszka0]

A powiedzcie mi jak Wasze ciśnienie? Ja przed każdą wizytą mam strasznie wysokie ze stresu... Jakoś nie potrafię tego opanować :/

Lekarka kazała mi codziennie mierzyć i zapisywać. Jak mierzę sobie w domu to mam nawet niższe niż prawidłowe... Czy to ze zmęczenia?

[MamaKtosia]

Napisane przez mszpilka

Ja biorę i mi pomaga, mi jest najgorzej od ok 15 i wtedy biorę i do wieczora jakoś przeżywam. Gin mi przepisał i chyba to mnie uratowało przed odwodnieniem i szpitalem. Bo już miałam tak że zwracałam wszystko nawet łyk wody....

No właśnie są takie sytuacje, że trzeba coś wziąć.

A powiedz mi jak dajesz rade przy tym wszystkim z córką? Ja w tej ciąży wymiotuje mniej niż w poprzedniej, ale mam wrażenie, że dopiero się rozkręcam i dojdę do etapu, że nawet łyk wody. I o ile w poprzedniej ciąży mogłam leżeć i mieć wszystko w nosie to w tej już nie mogę bo trzeba się córką zająć, a mąż wraca z pracy później niż ja. I jak sobie pomyśle, że miałabym tak wymiotować, to nie bardzo wiem, co z mała.

I czy Twoja córka się nie boi jak wymiotujesz? Bo mojej musiałam wkręcić, że mama się tak wygłupia i niby to wie, ale i tak ma niewyraźną minę jak ślęczę w konwulsjach nad toaletą...

[madziuuula]

Napisane przez martuszka0

A powiedzcie mi jak Wasze ciśnienie? Ja przed każdą wizytą mam strasznie wysokie ze stresu... Jakoś nie potrafię tego opanować :/

Lekarka kazała mi codziennie mierzyć i zapisywać. Jak mierzę sobie w domu to mam nawet niższe niż prawidłowe... Czy to ze zmęczenia?

Też tak miałam, niby się nie stresowałam a jednak strasznie wysokie było. A w domu niedociśnienie Ale moja położna rozumiała że ze stresu i nie kazała się przejmowac

[agus7ia]

Emilia, sliczna fasolka

Ja tez mam niskie cisnienie, takie w granicach max 105 na 68.
, ale dzwinym trafem jak ide do lekarza to zawsze mam powyzej 110. To chyba faktycznie z emocji

[Zytus]

witam wieczorowa porą
Od poniedzialku nic nie pisalam, bo moje dziecie ma wolne od przedszkola i ciagle mama i mama..., a jak widzi ze zasiadam do kompa, to juz mnie ciagnie i jakies zabawy wymysla.
Staram sie być na bierzaco, bo wieczoram na tel podczytuje, ale niestety odpisac nie moge. Jakąś kijową aplikacje sobie zainstalowalam, ktora sie zacina, a jak juz sie otworzy to nie chce mnie zalogowac.
Witam nowe mamuski

[meduzka88]

powiedzcie mi dzisiaj mam 12 tydzień i 1 dzień ciąży.....i nie wiem czy mam to liczyć już jako 13 tydzień ?

[ilkas]

Ale dużo nowych mamuś! Super Witajcie

No i ugotowałam tą pomidorową Pyyycha. Będzie jeszcze na jutro

[jojla]

Napisane przez mszpilka

Jojla!!

Miło mi być w tak doborowym towarzystwie!
Wątek krakowski zaniedbałam, bo mąż mi już wypominał, że wiecej siedze przy kompie niż patrzę na niego. A jeszcze przecież praca, Helen, dom...

to uważaj, bo ten wątek wciąga

jak czytam o waszych ciążowych "przebojach" to sobie myślę, że jestem mega szczęściarą bo czuję się świetnie. Bardzo współczuję tych męczarni i trzymam kciuki, żeby wszystkie te nieprzyjemności wam szybko przeszły

Napisane przez martuszka0

A powiedzcie mi jak Wasze ciśnienie? Ja przed każdą wizytą mam strasznie wysokie ze stresu... Jakoś nie potrafię tego opanować :/

Lekarka kazała mi codziennie mierzyć i zapisywać. Jak mierzę sobie w domu to mam nawet niższe niż prawidłowe... Czy to ze zmęczenia?

Tzw syndrom białego fartucha mam podobnie, w gabinecie zwykle podwyższone a w domu w normie albo niskie. A to niskie to bardzo możliwe, że ze zmęczenia ale jak Cię to niepokoi to na następnej wizycie zapytaj lekarza.






Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[h0pe]

siemanko
gratuluję udanych wizyt, pięknych brzuszków i jeszcze piękniejszych fasolinek

gratuluję Lolitce - wszystkiego co najlepsze na tej nowej drodze życia, oby było po Waszej myśli.

Witam ciepło wszystkie nowe mamusie które licznie dziś przybyły i mam nadzieję już zostaną i będą cieszyć me oczy pięknymi wieściami

nie mam dzis kompletnie siły na nic...
puszczam Wam link do pięknego porodu... ja się ledwo powstrzymałam od ryku naprawdę piękne miłego wieczorka dziewczyny!

http://kafeteria.tv/Wzruszajace-nagr...tm_campaign=o2

[mszpilka]

Napisane przez MamaKtosia

No właśnie są takie sytuacje, że trzeba coś wziąć.

A powiedz mi jak dajesz rade przy tym wszystkim z córką? Ja w tej ciąży wymiotuje mniej niż w poprzedniej, ale mam wrażenie, że dopiero się rozkręcam i dojdę do etapu, że nawet łyk wody. I o ile w poprzedniej ciąży mogłam leżeć i mieć wszystko w nosie to w tej już nie mogę bo trzeba się córką zająć, a mąż wraca z pracy później niż ja. I jak sobie pomyśle, że miałabym tak wymiotować, to nie bardzo wiem, co z mała.

I czy Twoja córka się nie boi jak wymiotujesz? Bo mojej musiałam wkręcić, że mama się tak wygłupia i niby to wie, ale i tak ma niewyraźną minę jak ślęczę w konwulsjach nad toaletą...

córcia jest z opiekunką do ok 16,30 a mi wtedy jest najgorzej, zazwyczaj wracałam z pracy i po wyjsciu niani - WC. Teraz na L4 jest podobnie, mała wymyśla cuda żeby sie z nią bawić, a ja dogorywam do ok 17,30 - 18,00 do powrotu TŻ z pracy.
Potem przejmuje tą mąż, ją i cały dom (obiad, sprzątanie a potem kąpiel i ułożenie jej do snu.
Na szczescie nie mamy żadnego problemu zebym ja była w sypialni a ona cały dzień z nianią (pół na spacerze i drzemce) a potem zeby TŻ sie nią zajmował.

Gorzej jak słyszy jak wymiotuje, bo mnie wtedy woła, płacze pod drzwiami, woła siku, kupkę czasem wtedy akurat musi robić siku... I podględa mnie przez otwory w dzrzwiach. Miała taki moment że mnie pilnowała, nie pozwalała nawet sie wysikać...
Raz tylko nie zdąrzyłam zamknąć drzwi i ona położyła rękę na moich plecach i mówi " mama ble" z przerażeniem w głosie, TŻ na szczescie ją zabrał.

Poprzednią ciąże miałam podobnie jak Ty, lezałam i mogłam miec w nosie wszystko, zwłaszcza ze od wymiotów miałam zapalenie przełyku, wymiotowałam krwią i nic nie byłam w stanie przełknąć, ciągneło sie to do 18 tc.
Teraz może nie jest lepiej ale na pewno inaczej.

Napisane przez martuszka0

A powiedzcie mi jak Wasze ciśnienie? Ja przed każdą wizytą mam strasznie wysokie ze stresu... Jakoś nie potrafię tego opanować :/

z ciśnieniem nigdy nie miałam problemu, Gin zawsze najpierw rozmawia ze mną, wypisuje wszystkie papierki sprawdza wyniki a robi to w sposób spokojny i nie ma szans zeby mi skakało sciśnienie.

Napisane przez meduzka88

powiedzcie mi dzisiaj mam 12 tydzień i 1 dzień ciąży.....i nie wiem czy mam to liczyć już jako 13 tydzień ?

tak

[meduzka88]

Napisane przez mszpilka

córcia jest z opiekunką do ok 16,30 a mi wtedy jest najgorzej, zazwyczaj wracałam z pracy i po wyjsciu niani - WC. Teraz na L4 jest podobnie, mała wymyśla cuda żeby sie z nią bawić, a ja dogorywam do ok 17,30 - 18,00 do powrotu TŻ z pracy.
Potem przejmuje tą mąż, ją i cały dom (obiad, sprzątanie a potem kąpiel i ułożenie jej do snu.
Na szczescie nie mamy żadnego problemu zebym ja była w sypialni a ona cały dzień z nianią (pół na spacerze i drzemce) a potem zeby TŻ sie nią zajmował.

Gorzej jak słyszy jak wymiotuje, bo mnie wtedy woła, płacze pod drzwiami, woła siku, kupkę czasem wtedy akurat musi robić siku... I podględa mnie przez otwory w dzrzwiach. Miała taki moment że mnie pilnowała, nie pozwalała nawet sie wysikać...
Raz tylko nie zdąrzyłam zamknąć drzwi i ona położyła rękę na moich plecach i mówi " mama ble" z przerażeniem w głosie, TŻ na szczescie ją zabrał.

Poprzednią ciąże miałam podobnie jak Ty, lezałam i mogłam miec w nosie wszystko, zwłaszcza ze od wymiotów miałam zapalenie przełyku, wymiotowałam krwią i nic nie byłam w stanie przełknąć, ciągneło sie to do 18 tc.
Teraz może nie jest lepiej ale na pewno inaczej.



z ciśnieniem nigdy nie miałam problemu, Gin zawsze najpierw rozmawia ze mną, wypisuje wszystkie papierki sprawdza wyniki a robi to w sposób spokojny i nie ma szans zeby mi skakało sciśnienie.


tak

dziękuję za odpowiedź,....pytam bo mam brać witaminy od 13 tygodnia ciąży

[Nikii89]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Byłam u internisty z zawrotami głowy.
Osłuchał mnie i dał skierowanie do kardiologa bo szmery w sercu usłyszał. Mówię mu że niegroźną wadę serca mam, a on na to że to coś innego, jakieś zapadanie się płatka jakiegoś. Byłam tak skołowana, że nie zapamiętałam, bo spodziewałam sie skierowania do neurologa.
Terminy do kardio na nowy rok...

Za dużo rewelacji na dziś dla mnie.

Mnie nikt nie dotyka (nawet mąż) bo ja brzucha jeszcze nie mam. Mam tak jak zawsze: górę brzucha płaską, dół wypukły - taka budowa.

A to często masz zawroty głowy ? Powiem Ci że ja przed pierwszą ciążą miałam straszne , tomografia głowy, rezonans, inne badania ... itp . I jak zaszłam w ciążę to one mineły

Napisane przez agus7ia

Witam nowe mamusie


Dziewczyny mam nadzieje ze sie nie pogniewacie, ale troche od was malpuje Wpisuje sobie nazwy wozkow, ktore podajecie i szukam ktore mi sie podobaja. Nie mam jeszcze nic upatrzonego, ale chyba chcialam bym wozek na duzych kolach, bo chyba latwiej sie nim jezdzi, zwlaszcza w zime.

Asiulek super brzuszek.

Zamyslona, ale nowy rok dopiero za kilka miesiecy. Nie da rady umowic sie wczesniej wlasnie z tego wzgledu, ze jestes w ciazy?

Małpuj !! Po to tu jesteśmy

Napisane przez MamaKtosia

Cześć dziewczyny,

w takim razie i ja się przywitam. Podczytuje od jakiegoś czasu, więc chyba czas się ujawnić. Jestem w 8t0d. Mam już jedno dziecko - córkę, ma rok i 8 miesięcy i jestem bardzo ciekawa jak zareaguje na rodzeństwo.

Pędzicie strasznie z postami, więc sądzę, że w najbliższych tygodniach ze względu na zobowiązania zawodowe nie będę na bieżąco, ale będę próbować.

Gratuluje wszystkim

Witaj

Napisane przez meduzka88

To ja chyba też dołączę...
Termin mam na 27 kwietnia, ale jakoś u Was milsza atmosfera niż u mamuś marcowo - kwietniowych
Przyjmiecie ?

Jasne że przyjmiemy

Napisane przez Emilia 25

Cześć, padam na twarz.

Byliśmy na wizycie, Szkrab ma 1,73 mm i widać trochę noska i oczodołeczki.
Tylko mam za wysoki cukier, dostałam dietę, mam powtórzyć badania i mierzyć codziennie cukier. Poza tym wyniki bardzo dobre.
Widok Maluszka mi wszystko wynagradza.

Ale słodziak

Napisane przez martuszka0

A powiedzcie mi jak Wasze ciśnienie? Ja przed każdą wizytą mam strasznie wysokie ze stresu... Jakoś nie potrafię tego opanować :/

Lekarka kazała mi codziennie mierzyć i zapisywać. Jak mierzę sobie w domu to mam nawet niższe niż prawidłowe... Czy to ze zmęczenia?

nie wiem jak , bo nie mierzę a u gina też jeszcze mi nie mierzyli

Dziecko mi ładnie usnęło w łóżeczku dla mnie to radość bo od jakiś 8m usypiałam go na Naszym łóżku

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Vampirka Ty mi zadałaś pytanie czy będę korzystała z pierwszej strony, chciałam , ale stwierdziłam że lepiej będzie jak mi podacie na PW swoje dane. Bo jest tam kilka dziewczyn co się nie udzielają wcale, a szczerze jeszcze te nicki mi się mylą i mogę się pomylić i zapisać udzielające się mamuśki to mamuś zaginionych . Tak więc dziewczyny nawet te które są już na 1str piszcie mi dane na PW bo dla mnie to będzie wielkie ułatwienie

[Emilia 25]

Napisane przez agus7ia

Emilia, sliczna fasolka

Ja tez mam niskie cisnienie, takie w granicach max 105 na 68.
, ale dzwinym trafem jak ide do lekarza to zawsze mam powyzej 110. To chyba faktycznie z emocji

Napisane przez Nikii89

A to często masz zawroty głowy ? Powiem Ci że ja przed pierwszą ciążą miałam straszne , tomografia głowy, rezonans, inne badania ... itp . I jak zaszłam w ciążę to one mineły


Małpuj !! Po to tu jesteśmy


Witaj


Jasne że przyjmiemy

Ale słodziak


nie wiem jak , bo nie mierzę a u gina też jeszcze mi nie mierzyli

Dziecko mi ładnie usnęło w łóżeczku dla mnie to radość bo od jakiś 8m usypiałam go na Naszym łóżku

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Vampirka Ty mi zadałaś pytanie czy będę korzystała z pierwszej strony, chciałam , ale stwierdziłam że lepiej będzie jak mi podacie na PW swoje dane. Bo jest tam kilka dziewczyn co się nie udzielają wcale, a szczerze jeszcze te nicki mi się mylą i mogę się pomylić i zapisać udzielające się mamuśki to mamuś zaginionych . Tak więc dziewczyny nawet te które są już na 1str piszcie mi dane na PW bo dla mnie to będzie wielkie ułatwienie

Dziękuję dziewczyny.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulka0212]

Uciekam lulać,
Postaram się jutro odezwać, a jak nie to w niedziele

Dobrej nocki!

[/Mycha/]

Witam wszystkie nowe Mamusie

Ja na dzisiejszej wizycie dostałam kartę ciąży, żelek ma 8t3d, 17mm i takie małe rączki i nóżki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosius91]

Jaka wode mineralna polecacie ? Pilam zywca ble, smakowy nie kazdy, podeszla mi czarna porzeczka, a dzis pije nestle i jest ok.

[asia27100]

Napisane przez muffinka90

Widze, ze zastanawiacie sie nad tytulem, wiec i ja sie wypowiem: nienawidze tych wszystkich rymowanek w tytulach ale jak wybierzecie tak bedzie, bo i tak bede zagladac jak dla mnie moze zostac np.
[I]mamy maj-czerwiec 2014- czekamy na czerwcowki

Zgadzam sie z tym myslalam ze sama jestem z taka opinia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Martusiaaa21]

o matko chyba Was nie nadrobie, 6 stron-jakie tempo po całym dniu pichcenia sprzątania i prasowania jestem wykończona

a jutro ciąg dalszy a na 17 goście na urodzinki Bartusia więc pewnie kolejne 10 stron się uzbiera przez weekend

[Pallas Ril]

Napisane przez h0pe

siemanko
gratuluję udanych wizyt, pięknych brzuszków i jeszcze piękniejszych fasolinek

gratuluję Lolitce - wszystkiego co najlepsze na tej nowej drodze życia, oby było po Waszej myśli.

Witam ciepło wszystkie nowe mamusie które licznie dziś przybyły i mam nadzieję już zostaną i będą cieszyć me oczy pięknymi wieściami

nie mam dzis kompletnie siły na nic...
puszczam Wam link do pięknego porodu... ja się ledwo powstrzymałam od ryku naprawdę piękne miłego wieczorka dziewczyny!

http://kafeteria.tv/Wzruszajace-nagr...tm_campaign=o2

Podziwiam kobietę ze się pozwoliła nagrać w takim stanie. Ja to bym nawet nie chciała, zeby mnie mój maz w takiej sytuacji oglądał, a co dopiero cały internet