Szczęśliwe związki 2012 cz. IX - TŻtówki i ex-TŻtówki

[elonka12]

zaczęłam dzień od ćwiczeń teraz lecę czytać , potem wpadnę do Was

[justysiaa89]

cześć

Napisane przez elonka12

Justyna to czekam na pw

właśnie skrobię wiadomość

[Migotka8923]

Napisane przez justysiaa89

cześć




właśnie skrobię wiadomość

I jak wczorajszy spedzony wieczor?

[elonka12]

Justynka to jeszcze nie idę,czekam

[justysiaa89]

Napisane przez Migotka8923

I jak wczorajszy spedzony wieczor?

najlepszy wieczór w moim życiu od baaardzo długiego czasu

[Lilly_Lilly]

Napisane przez justysiaa89

najlepszy wieczór w moim życiu od baaardzo długiego czasu

opowiadaj

[Migotka8923]

Napisane przez Lilly_Lilly

opowiadaj

Wlasnie

[alekaz1]

Napisane przez justysiaa89

najlepszy wieczór w moim życiu od baaardzo długiego czasu

czekamy na relacje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justysiaa89]

Napisane przez Lilly_Lilly

opowiadaj

Napisane przez Migotka8923

Wlasnie

Napisane przez alekaz1

czekamy na relacje

ee tak w skrócie, spędziłam wczorajszo-dzisiejszą noc z mężczyzną nie samą noc, oczywiście też sobotni wieczór. pierwszy raz od rozstania nie myślałam w ogóle o ex, nie porównywałam jego do byłego, bo on jest o wiele lepszy ! spędziłam kilkanaście godzin pierwszy raz od długiego czasu czując się jak kobieta... przy najzwyklejszych czynnościach jak jedzenie pizzy i oglądanie filmu gdzie z exem miewałam myśli, że albo jest gejem albo ja zwyczajnie nie jestem dla niego atrakcyjna. tu miałam, że się tak wyrażę namacalne dowody ( ), że jednak mogę się komuś spodobać moje dziewictwo w takim klasycznym sensie nadal sobie jest, ale to nie była bezowocna noc... prawdopodobnie nie będzie z tego związku, raczej luźna znajomość ale nie żałuję ani chwili z wczorajszego dnia

[Migotka8923]

Napisane przez justysiaa89

ee tak w skrócie, spędziłam wczorajszo-dzisiejszą noc z mężczyzną nie samą noc, oczywiście też sobotni wieczór. pierwszy raz od rozstania nie myślałam w ogóle o ex, nie porównywałam jego do byłego, bo on jest o wiele lepszy ! spędziłam kilkanaście godzin pierwszy raz od długiego czasu czując się jak kobieta... przy najzwyklejszych czynnościach jak jedzenie pizzy i oglądanie filmu gdzie z exem miewałam myśli, że albo jest gejem albo ja zwyczajnie nie jestem dla niego atrakcyjna. tu miałam, że się tak wyrażę namacalne dowody ( ), że jednak mogę się komuś spodobać moje dziewictwo w takim klasycznym sensie nadal sobie jest, ale to nie była bezowocna noc... prawdopodobnie nie będzie z tego związku, raczej luźna znajomość ale nie żałuję ani chwili z wczorajszego dnia

Może nie warto od razu nastawiać się na związek
Może z czasem jego podejście się zmieni
U mojego tż strasznie się zmieniło w ciągu 5 miesięcy

No nie? Super jest się czuć atrakcyjną przy facecie, wiedzieć, że jak ci komplement powie to jest szczere i faktycznie tak uważa

[justysiaa89]

Napisane przez Migotka8923

Może nie warto od razu nastawiać się na związek

no właśnie się nie nastawiam, to w ogóle wyszło i tak bardziej zaawansowanie niż miało wyjść ale nie narzekam
nadal mam masę kompleksów, ale to było strasznie miłe

[maybelline]

justysia a piszecie teraz ze sobą ?

[Moniika95]

Napisane przez Migotka8923

Tz zrobil.mi syrop z cebuli
Przez PMS mam humory, troche nimi powkurzalam tz
Juz pojechal
W nocy mi powiedzial ze jest bogaty, bo ma mnie i malego

Dlaczego już pojechał?

Napisane przez justysiaa89

ee tak w skrócie, spędziłam wczorajszo-dzisiejszą noc z mężczyzną nie samą noc, oczywiście też sobotni wieczór. pierwszy raz od rozstania nie myślałam w ogóle o ex, nie porównywałam jego do byłego, bo on jest o wiele lepszy ! spędziłam kilkanaście godzin pierwszy raz od długiego czasu czując się jak kobieta... przy najzwyklejszych czynnościach jak jedzenie pizzy i oglądanie filmu gdzie z exem miewałam myśli, że albo jest gejem albo ja zwyczajnie nie jestem dla niego atrakcyjna. tu miałam, że się tak wyrażę namacalne dowody ( ), że jednak mogę się komuś spodobać moje dziewictwo w takim klasycznym sensie nadal sobie jest, ale to nie była bezowocna noc... prawdopodobnie nie będzie z tego związku, raczej luźna znajomość ale nie żałuję ani chwili z wczorajszego dnia

To super, że tak było dzięki naszym kciukom



A my wczoraj z TŻtem wypróbowaliśmy ten żel i trochę lepiej było dziś mamy w planach jechać do jego brata na cmentarz ale to raczej po południu. A wieczorem kuzyn przyjedzie naprawić mi komputer bo już chyba z 3 miesiące nie mam tylko jak już to używam brata laptopa, oby się udało a teraz czekam za obiadem i oglądam tv chociaż nic nie ma a TŻ gra z moim bratem w jakąś grę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justysiaa89]

Napisane przez maybelline

justysia a piszecie teraz ze sobą ?

tak teraz konkretnie to nie, bo on jest w pracy a ja właśnie idę odespać noc, ale zaraz po moim powrocie od niego, chwilę już rozmawialiśmy

Napisane przez Moniika95

To super, że tak było dzięki naszym kciukom

no ba, oczywiście że dzięki Wam

[maybelline]

kurde jak mam czas to żadnej nie ma

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

justysia to moze jednakowoż kieeedyś to nie będzie tylko luźna znajomość, a coś więcej bynajmniej życze Ci byś trafiła jak najlepiej

[201703160940]

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Napisane przez justysiaa89

ee tak w skrócie, spędziłam wczorajszo-dzisiejszą noc z mężczyzną nie samą noc, oczywiście też sobotni wieczór. pierwszy raz od rozstania nie myślałam w ogóle o ex, nie porównywałam jego do byłego, bo on jest o wiele lepszy ! spędziłam kilkanaście godzin pierwszy raz od długiego czasu czując się jak kobieta... przy najzwyklejszych czynnościach jak jedzenie pizzy i oglądanie filmu gdzie z exem miewałam myśli, że albo jest gejem albo ja zwyczajnie nie jestem dla niego atrakcyjna. tu miałam, że się tak wyrażę namacalne dowody ( ), że jednak mogę się komuś spodobać moje dziewictwo w takim klasycznym sensie nadal sobie jest, ale to nie była bezowocna noc... prawdopodobnie nie będzie z tego związku, raczej luźna znajomość ale nie żałuję ani chwili z wczorajszego dnia

Super Justyna! Masz rację, nie nastawiaj się na związek, podchodź do tego luźno, może coś się wydarzy...

[Hikaru]

A ja zaraz z psem idę.

Jakaś śnięta się czuję.

Trochę się wkurzam, bo gadałam z TŻ, żeby tak wody nie lać przy prysznicu, żeby dużych nadpłaty nie było, więc ja się z tym ogarniam- w sensie używam tyle ile rzeczywiście trzeba tzn. do zmoczenia i spłukania, a on normalnie leje wodę w największym ciśnieniu przez cały prysznic. Też lubię się pluskać, ale woda jest dosyć droga i kwestia też, żeby on dużo nie dopłacał. Nie wiem, może się czepiam. No nic, najwyżej ja nie będę tak bez sensu lać wody..

[maybelline]

ja mam teraz wielką konkurencję u TŻ chodzi na siłownie i zapomina o Bożym świecie

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Hikaru coś wiem na ten temat, bo zawsze mi mama gadała, żebym gdy np kłade szampon na głowe, żebym zakręcała wodę. no ale kurde nie chce mi się 5 razy odkręcać wody, 5 razy czekać aż odpowiednia temperatura. wiec wcale mu sie nie dziwie jak sie bedzie wkurzał

[Hikaru]

ale on i tak się namydla, a dopiero potem spłukuje na koniec i przez ten czas woda się po prostu leje. No i regulacja wody u mnie to akurat moment, bo nie trzeba się zbytnio przy tym męczyć

[justysiaa89]

may

Napisane przez princeton_girl

Super Justyna! Masz rację, nie nastawiaj się na związek, podchodź do tego luźno, może coś się wydarzy...

może się wydarzać, tak jak wczoraj, to mi w zupełności wystarczy a poważnie, to zobaczę, co czas przyniesie jest dobrze tak, jak jest
a Ty jak tam z Panem od kilku randek ?

[Migotka8923]

Ja bym na twoim miejscu raz powiedziała tż, żeby ograniczył lanie wody, jak by nie posłuchał to bym go ostrzegła, że jeżeli się dorzuca do rachunków itp to że będzie ponosił większe koszty
Raz, drugi po kieszeni dostanie to się może nauczy

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez justysiaa89

may



może się wydarzać, tak jak wczoraj, to mi w zupełności wystarczy a poważnie, to zobaczę, co czas przyniesie jest dobrze tak, jak jest

Ale to z którym panem się spotkałaś, bo nie nadążam

[Hikaru]

No chyba będę musiała tak zrobić, bo mi sie nie pali do dokładnia, bo sama mam dużo wydatków, szczególnie na listopad-grudzień, a pieniędzy od rodziny nie dostaje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Migotka8923]

Napisane przez Hikaru

No chyba będę musiała tak zrobić, bo mi sie nie pali do dokładnia, bo sama mam dużo wydatków, szczególnie na listopad-grudzień, a pieniędzy od rodziny nie dostaje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To zrób
Oby podziałało

[maybelline]

hikaru, jak masz gdzieś licznik zużytej wody, to zobacz stan przed Twoim myciem i po, a po jego zobaczymy jaka różnica, i potem bedziesz mu pokazywała

[justysiaa89]

Migotka PW skrobnę

[Migotka8923]

Napisane przez maybelline

hikaru, jak masz gdzieś licznik zużytej wody, to zobacz stan przed Twoim myciem i po, a po jego zobaczymy jaka różnica, i potem bedziesz mu pokazywała

Dobra myśl

[maybelline]

aska pewnie leczy kaca seksem

[CzerwonaDziewczyna]

Hikaru, bierzcie prysznic razem, będziesz mogła kontrolować

[maybelline]

hahahah ostatnio mi sie TŻ wpakował pod prysznic

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez maybelline

aska pewnie leczy kaca seksem

a) nie mam kaca
b) jeszcze nie było seksu, ale mam nadzieję, że będzie, jak zaraz TŻ do mnie przyjdzie



Eeej mój TŻ też tak leje wodę, że koniec Jak mieszkaliśmy razem to nie płaciliśmy rachunków za wodę, więc w ogóle się nie ograniczał. Ja nawet jak nie płacę za wodę, to staram się nie lać bez sensu, bo to nieekologiczne, ale on ... Potrafi stać 5min pod gorącym strumieniem bez ruchu, albo podczas namydlania odkłada na bok/ przytrzymuje między nogami słuchawkę, z której wciąż leci woda (nie mieliśmy prysznica, tylko wannę). Nie muszę dodawać, że przy tym cała łazienka była zalana A ja robię tak: wchodzę, moczę się i gąbkę do mycia. Zamykam wodę, myję głowę, spłukuję. Zamykam wodę, nakładam odżywkę, namydlam się cała, ewentualnie depilacja, wszystko przy zamkniętej wodzie. Na samym końcu tylko spłukuję ciało i włosy i finito, większość czasu pod prysznicem spędzam bez wody. I to serio nie jest trudne, jeśli ma się baterię, a nie zwykłe kurki, wystarczy pacnąć i woda nie leci Ale nie wytłumaczysz.