|
|
#181 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 550
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
ja przejechałam narazie od lipca 2006 13 tyś km i jedyna rzecz ktorej sie boje i nie umiem tego to parkowanie tyłem
za chiny ludowe tego nie umiem i wszedzie wciskam sie przodem ![]() na poczatku bałam sie jezdzic ....jezdzil ze mna ktos ale po czasie stwierdziła ze najbardziej lubie SAMA jezdzic nie lubie z tata (stary kierowca ) bo zawsze mi uwage zwraca i mowi hamuj juz, skrec itd
|
|
|
|
|
#182 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
Narazie poruszam sie tylko po najprzyjazniejszej mlodym kierowcom dzielnicy, ale musze zaczac jezdzic dalej. Robie tak jak niektore z was pisaly - dokladnie analizuje trase: ktoredy musze pojechac, jakie zakrety mnie czekaja, gdzie zaparkuje... Czuje sie wtedy bardziej przygotowana do jazdy i tym samym spokojniejsza. Naprawde myslalam ze bedzie gorzej. Tylko raz spanikowalam za kierownica - wczoraj spotkala mnie straszna ulewa i mialam wrazenie ze nic nie widze. Przód to pół biedy, ale boczne szyby i lusterka zalane ścianą wody były bezużyteczne, a przeciez zmieniac pasy i skręcac trzeba... Czulam ze ta beznadziejna sytuacja mnie przerasta, ale jakos dałam rade. No ale jako ze pierwszy raz spotkaly mnie na drodze tak fatalne warunki, to czegos sie nauczylam. Na pewno bardziej bym sie bala jezdzic, gdybym miala prowadzic samochod wujka/cioci/brata/chlopaka/kolezanki itp. To większa odpowiedzialnosc. A tak to wiem ze jesli narozrabiam to bedzie to tylko moj problem .
__________________
|
|
|
|
|
|
#183 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ines dokładnie cię rozumiem ja też mam troche stracha przed jazdą, ale też mnie to nie paraliżuje, choć ja jeszcze sama nie jechałam zawsze obok siedzi mąż
bo teraz idzie mi wszystko dobrze i myśle że jak będe sama to też nie będzie źle, ale musze się w końcu przełamać. A jak tam z ubezpieczeniem, na które się zdecydowałaś
|
|
|
|
|
#184 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
. Ale po wyjsciu z biura podjechalam po niego pod blok calkiem sama to niedaleko, ale zawsze cos. Ja po prostu narazie chce miec obok siebie jakas dodatkową parę oczu .Co do ubezpieczenia - zajrzyj do wątku ubezpieczeniowego .
__________________
|
|
|
|
|
|
#185 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
.
__________________
ana gabi show fan Edytowane przez ana_gabi Czas edycji: 2012-08-07 o 14:30 |
|
|
|
|
#186 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#187 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
.
__________________
ana gabi show fan Edytowane przez ana_gabi Czas edycji: 2012-08-07 o 14:30 |
|
|
|
|
#188 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
Przecież ja też się tego boję! Mogę się załozyć że większość kierowców ma takie obawy... I wlasnie dlatego boimy się jeździć, stąd ten wątek... Ja cały czas mam jakieś głupie "przeczucia" że spowoduję wypadek i zabiję kogoś bliskiego... I w ogóle dopadają mnie inne głupie myśli. Aż głupio mi o tym mówić .Obawy są ogromne. Ale wychodzę z założenia, że jesli powiedzialo się A (zrobilo się prawo jazdy), to trzeba też powiedzieć B (jeździć!).
__________________
|
|
|
|
|
|
#189 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
![]() Apropos, niedawno pojechałam z tatą na imieniny do rodziny - jakis kilometr drogą a potem już wiejska dróżka, gdzie ludzie chodza po całej szerokości ulicy ![]() Ponieważ tata chciał sobie coś wypić to ja musiałam spowrotem prowadzić auto i jechałam jak ostatnia pokraka Najpierw nie mogłam tego dziada zapalić, potem ledwo wyjechałam a on mi zgasł Resztę drogi jakoś jechałam, ale gdy wjeżdżałam na mostek to o mało co nie wpadłam tylnim kołem do fosy, bo zrobiłam za mocny skręt ![]() Auto, które jechało za nami zahamowało, facet kierujący popatrzył się na mnie jak na debilkę ![]() Tego dnia powiedziałam tacie, ze następnym razem niech szuka innego kierowcy, bo ja nie pojadę już autem Tata się wkurzył na mnie, TŻ też jak mu to opowiedziałam, bo oboje chcą ze mnie na siłe kierowcę zrobić
__________________
|
|
|
|
|
|
#190 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
![]() ja sie nauczylam jezdzic i nabralam pewnosci wlasnie odwozac rodzinke z roznych imprez rodzinnych, gdzie wszyscy pili, a ja nie - bo jechalam. nie ma co sie zniechecac. ja na poczatku tez bylam przerazona, robilam glupie bledy, walnelam w goscia i rozwalilam mu zderzak, otarlam sie o sciane na parkingu, wylalam kupe lez jaka ja to beznadziejna jestem i chyba sie nie nadaje. wiekszosc ma takie wlasnie dramatyczne poczatki. nie wolno sie zniechecac. a teraz sobie smigam
|
|
|
|
|
|
#191 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 052
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Witam wszystkich!
Założyłam ten wątek półtora roku temu, nie wierząc, że kiedyś zacznę samodzielnie jeździć samochodem. Teraz mogę sie już pochwalić - JEŻDŻĘ! Zaczęłam od "odwiedzania" pobliskich wiosek, a potem coraz dalej i dalej... W końcu sama zaczęłam dojeżdzać do Krakowa z mojej rodzinnej miejscowości (ok. 40km), a teraz - dojeżdżam nawet do pracy, a mieszkam i pracuję w Krakowie. Co prawda nie zapuszczam się jeszcze do centrum albo na "nieznane obszary", ale nie wszystko naraz. I tak jestem z siebie dumna i mój TŻ też. ![]() Pozdrawiam wszystkich bojących się! Jeśli ja sie przemogłam, to chyba każdy może.
__________________
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#192 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
Skoro Ty się przemogłaś to ja też! Muszę popróbować dalszych tras - choć nadal przede wszystkim przeraża mnie MIASTO! (parkowanie, topografia, objazdy, drogi jednokierunkowe itp). Dla osoby, która W OGÓLE nie ma orientacji w terenie to naprawdę wyzwanie.
|
|
|
|
|
|
#193 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
kiedy uczyłam się jezdzić, uwielbiałam jazdę samochodem, poza tym miałam boskiego instruktora, każdemu takiego życzę. Zdałam prawo jazdy za pierwszym razem no i pomyślałam - drogi są moję
![]() pierwsze rozczarowanie przyszło kiedy odebrałam prawo jazdy i przyjechał po mnie dziadek. Wsiadłam do auta bez wspomagania kierowniczy, z jakimiś szajskimi hamulcami, stresowałam się parszywie i dodatkowo wyszłam załamana z auta stwierdzajac, ze nie umiem jezdzic. W domu mamy jedno auto, opla omegę do tego combi, te ktore znają to auto wiedzą jak wygląda (prawie że limuzyna) i wsiadłam do tkaiego auta i zahaczylam odrazu o kraweznik, duzy przód duży tył :/, do tego tata mnie stresował, po kilku razach odechciało mi się jeździć - a tak to lubiłam. Dzisiaj przyszła sytuacja kryzysowa, musiałam jechać autem do hurtowni po rzeczy dla mamy (rodzice jeszcze nie dają mi samej jezdzic), tata usiadł z wujkiem z tyłu, normalnie tak mi sie super jechalo, a siadłam na początku i mówie: Jezu Chryste nie wiem który pedał jest który ![]() Stwierdzilam, ze nie poddam sie tak łatwo, bede jezdzic ile moge a tez mam dużo obaw. Moje auto jest ciezkie i musze mocno przygazowac zeby je pociagnac za sobą no a czasami sie boje ze przez to w coś wrąbie. Najbardziej to sie boje jakiegos wypadku, ze na skrzyzowaniu cos pomyle, wymusze pierwszeństwo i skasują mi auto :/ Staram sie przełamywać strach i mysle ze coraz lepiej mi idzie. A kierowca jestem przepisowym i ostrożnym
__________________
ŻYCIE, KOCHAM CIĘ NAD ŻYCIE! 73->72->71->65->60
|
|
|
|
|
#194 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ja dalej jestem na wojennej ścieżce z autami
Nadal nie jeżdżę.
__________________
|
|
|
|
|
#195 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Mnie tez w mieście przeraża topografia. Dlatego na niesprawdzone trasy zawsze zabieram pilota
. Sama jezdze tylko tam, gdzie swietnie sie orientuje w ulicach, zmianie pasow (kiedy musze to zrobic zeby skrecic tam gdzie chce) itp. W ten weekend mialam swoją pierwszą samodzielną jazde poza terenem zabudowanym i jestem strasznie zmęczona. W drodze powrotnej byly straszne korki, myslalam że szału dostane. ![]() No ale na pewno za miastem jezdzi sie fajniej bo po prostu sie jedzie. Tylko lekko mnie przerazają inni kierowcy i to co wyczyniają na drodze.
__________________
Edytowane przez Ines1985 Czas edycji: 2007-05-20 o 19:57 |
|
|
|
|
#196 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#197 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 484
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Coś jakby o mnie!! Prawko od dziesięciu lat, praktycznie zero jazdy (raz, jak ruszłam spod bloku, zarysowałam cudze auto i to juz w ogóle była dla mnie kaplica). Jak myslałm o tym, że miałabym prowadzić, czułam panikę a przy ym wstyd, że laski jeżdżą samochodami, a ja nie. I wiecznie się prosiłam a to męża,, a to taty: zawieziesz, przyjedziesz po mnie? Rok temu znalazłam nowa pracę i wymóg: aktywne prawo jazdy. I co?? I zaczęłam jeździć!!
), a wasze lęki wynikają z wyobraźni, której wielu starych kierowców po prostu nie ma. I bez obaw, nie skrzywdzicie nikogo na drodze. powodzenia, lubię spotykać babki za kierownicą.
|
|
|
|
|
#198 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 484
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Freshona, świetny kawał!!
|
|
|
|
|
#199 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Polecam się
Także pozdrawiam |
|
|
|
|
#200 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ja też sprzedałam.
__________________
"You can have anything you want You can drift, you can dream, even walk on water Anything you want" |
|
|
|
|
#201 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 256
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Jeżdżę sama od 3 dni i ba....rdzo się stresuję. Każdą trasę dokładnie analizuję i zastanawiam się, gdzie zaparkuję
. Ale postanowiłam nie poddawać się i jakos mi idzie. Raz lepiej, raz gorzej ale cieszę się, że odważyłam się sama wsiąść do autka. Obawiam się innych doświadczonych kierowców, że będą się na mnie wkurzać, gdy popełnie jakiś błąd, że nie zdążę zmienić pasa przed skrętem, że zgaśnie mi na skrzyżowaniu. Kurczę zawsze wsiadając samej do samochodu czuję szybsze bicie serca i żołądek podchodzi mi do gardła, ale biorę głęboki oddech liczę do dziesięciu i odpalam. Kiedy to przejdzie?, tak bardzo chciałabym juz czuć się pewnie na drodze |
|
|
|
|
#202 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 763
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cześć Dziewczynki
![]() Po zdaniu prawa jazdy jeździłam starym maluszkiem, pierwsza długa trasa liczyła 160 km, towarzyszyła mi w niedoli siostra. Bałam się panicznie. Potem okazyjnie siadałam za kólkiem ale w końcu zrezygnowałam bo tata za bardzo mnie pouczał, a to za blisko krawęznika a to za gwałtownie hamuje i takie tam. W końcu podjęłam decyzję o zmianie pracy, szczęście się do mnie uśmiechnęło i dostałam nową posadę ale 30 km od domu . Prawo jazdy miałam już wówczas 7 lat i mało praktyki. Szybka decyzja o zakupie jakiegoś małego autka. Pojazd zakupiłam w środę a w czwartek musiałam jechać sama do pracy. Serce waliło mi tak całą drogę, że nie słyszałam radia. Na godzinę przed wyjściem z pracy denerwowałam się, że będę musiała wracać. Ale praktyka czyni mistrza... to był 2005 r. Wszystko było ok ale pamiętacie tą zimę... - 28st. C, zaspy wszędzie, oblodzone drogi, itp. To była moja pierwsza zima za kółkiem - dostałam taką szkołę, że już chyba ze wszystkim sobie poradzę Nie miałam żadnego wypadku ani stłuczki, gdzie znajomi zaliczali masowo w tak trudnych warunkach. Jestem z siebie dumna od czerwca 2005 przejechałam moim maluszkiem - cieńkolkiem ponad 32 tys. A w poniedziałek miałam chrzest bojowy - byłam kierowcą pięknej, służbowej toyoty - dzięki, której nie ruszam głową w prawo tak załatwiłam się klimą, he he. Ale jestem żywym przykadem, że jak trzeba i się chce to się uda i proszę o tym pamiętać Dziewczynki. Mam nadzieję, że się przełamiecie i zaczniecie jeździć.Pozdrawiam
|
|
|
|
|
#203 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ja ostatnio jeździłam, jakieś 120-140 km i jestem z siebie zadowolona. Ale jechałam z rodzinką, więc było luźniej i jakoś pewniej. Jednak oczywiście auto mi zgasło raz na krzyżówce, ale to nie do końca z mojej winy. Coś się popsuło (ja się nie znam) i trzeba było pchać samochód. Śmiesznie bardzo było
.
__________________
"You can have anything you want You can drift, you can dream, even walk on water Anything you want" |
|
|
|
|
#204 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 971
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
Mam to samo odczucie co Ty .Nie delektuje się tym że jeżdżę tylko skupiam sie na tym gdzie i jak zaparkować,na światłach aby mi nie zgasł.Może ta psychoza minie z ilością przjeżdżonych kilometrów i nabraniem doświadczenia.Ćwiczenie czyni mistrza.Powodzenia na drodze
|
|
|
|
|
|
#205 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Mam dla Was radę, jeśli boicie się jeździć własnym samochodem, to poproście instruktora, żeby pojeździł z Wami waszym autkiem. Fakt, że nie ma tam hamulca i sprzegła razy dwa, ale instruktor zawsze pomoże Wam oswoić się z samochodem, bo każdy smochód jest trochę inny. Powinnyście się przełanać.
|
|
|
|
|
#206 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 256
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Jeżdżę sama już od tygodnia
Spokój i rozwaga nad tym "pracuje". Kropkaa damy radę Pozdrawiam i szerokości życzę!!! |
|
|
|
|
#207 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 294
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
brat tez od niedawna jezdzi autkiem po dlugiej przerwie. ale i tak bardzo dobrze mu idzie. ja robilam prawko w tym samym czasie co on,razem robilismy, i po jakis 2latach przerwy on teraz jezdzi.ja dalej nie. mieszkam w Szczecinie,duze miasto,straszny ruch,glownie z tego powodu sie boje:/ wiem ze niektorzy,w sumie to wiekszosc, smieje sie ze mam prawko ale nie jezdze ale jakos nie moge sie przelamac no. mama sie smieje ze jestem wygodna i skoro brat i tata jezdza i moga mnie wozic to mi sie juz nie chce.:P a ja im wmawiam ze bede jezdzic jak mi mini morissa kupia (moje autko wymarzone![]() ale to takie tylko glupie gadanie.. bo pewnie i tak bym sie bala ze go rozwale. moze w wakacjie sie jakos przelamie ale nie wiem.musze sie na to psychicznie przygotowac. wydaje mi sie ze juz nic z kursu nie pamietam;| |
|
|
|
|
|
#208 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 971
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
O godzinie 00.00 jade po tatę na dworzec PKP sama
teraz jest spokojniej na drogach heh i lepiej jeździć.Przyzwyczajam się powoli do autka.Orangejuice pewnie że damy rade,nie po to robiłyśmy prawko aby teraz ono leżało bezczynnie hehe. Dziękuję za życzenia
|
|
|
|
|
#209 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ja się jakoś znowu boję... Ostatnio oszczędzałam auto, bo czekałam na termin wymiany rozrządu... Byłam co prawda u rodziny w innym mieście, ale ile się stresu najadłam przed tą podróżą to tylko ja jedna wiem
. Dawno nie jezdzilam sama a jutro muszę jechac do pracy i po południu jeszcze do warsztatu... Denerwuję się. Obiecalam sobie że po odbiorze samochodu od mechanika zaczne jezdzic duzo wiecej... Ale znowu męczą mnie jakieś obawy ![]() To chyba dlatego, że widziałam dziś stłuczkę (albo raczej wypadek) na skrzyżowaniu którego od zawsze się boję. A nie mogę go unikać bo to przy wyjezdzie z mojej osiedlowej uliczki ![]() Czasami jeszcze się zastanawiam po co mi to wszystko było... Po co to prawko, samochód... Przecież nigdy nie lubiłam jeździć. Co mnie podkusiło?
__________________
|
|
|
|
|
#210 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 971
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Dziś jestem z siebie dumna sama pojechałam po tatę na dworzec PKP i do warsztatu oddać autko
Było super ,jechałam jnormalnie bez stresu.Polubiłam jazdy samochodem i czuję że moge jechać nawet przez pół Polski hehe.Doszłam do wniosku że nie taki diabeł straszny jak go malują .
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Auto Marianna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:25.



za chiny ludowe tego nie umiem i wszedzie wciskam sie przodem



. Będe się denerwować bardziej niz na egzaminach.
bo teraz idzie mi wszystko dobrze i myśle że jak będe sama to też nie będzie źle, ale musze się w końcu przełamać. A jak tam z ubezpieczeniem, na które się zdecydowałaś
. 
) bez zadnych problemow, za 1podejsciem i ogolnie jazda sprawiala mi frajde. 






