Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusie cz.8

[Carmenaa_88]

Napisane przez agnieszkaK

Carmenna to tak jak ja, pomijając to,że siedzę z dzieckiem

ale coś dziś tu cicho, gdzie Leine? była w ogóle dziś? chyba nie?
brydzia? meldować się!, pewnie jak ja będę musiała iść to się zejdą.

no właśnie poznikały te co najwięcej się udzielały, reszta ograniczyła wpisy do jednego/dwóch. chyba tu trzeba będzie znowu haję jakąś zrobić bo jak tu ma się coś dziać jak wszyscy to w dupie mają

[wik_and_ola]

Napisane przez agnieszkaK

tam gdzie jedziemy mam 100 km, uwielbiamy Zakopane,ale tym razem ze względu na znajomych, którzy dopiero dojadą w sobotę jedziemy bliżej. Ale i tak się cieszę.

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------


aaaaaaa muffinki zjadłoby się

My do Zakopanego mamy 600 km

Napisane przez agnieszkaK

Carmenna to tak jak ja, pomijając to,że siedzę z dzieckiem

ale coś dziś tu cicho, gdzie Leine? była w ogóle dziś? chyba nie?
brydzia? meldować się!, pewnie jak ja będę musiała iść to się zejdą.

Leine gdzieś znikła Nie wiem co z nią, no chyba, że tż zrobił jej znów niespodziankę i przyjechał

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez Carmenaa_88

no właśnie poznikały te co najwięcej się udzielały, reszta ograniczyła wpisy do jednego/dwóch. chyba tu trzeba będzie znowu haję jakąś zrobić bo jak tu ma się coś dziać jak wszyscy to w dupie mają

Makarena, rób rewolucję

[Carmenaa_88]

Napisane przez wik_and_ola

Makarena, rób rewolucję

poczekaj, dam im trochę czasu, po kolei będę opie.rdalać, bo większość ominie mój post skoro tak rzadko bywa. Ale nie podaruję

[wik_and_ola]

Napisane przez Carmenaa_88

poczekaj, dam im trochę czasu, po kolei będę opie.rdalać, bo większość ominie mój post skoro tak rzadko bywa. Ale nie podaruję

, no tak, a tak to może się wystraszą i wrócą
Kobity wracać, bo demolka się szykuje!!

[Elfka86]

Oho wiedziałam kiedy przyjść Carmena robi rozróbę

[(kicia)]

Napisane przez wik_and_ola

My do Zakopanego mamy 600 km


Leine gdzieś znikła Nie wiem co z nią, no chyba, że tż zrobił jej znów niespodziankę i przyjechał

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------


Makarena, rób rewolucję

my też i nad morze też :P także wszędzie daleko ale co to jest 600 km jak w tym roku zrobiliśmy 1500 km w jedna stronę w 25 h nic już mnie nie zaskoczy


melduję iż pierwsza partia muffinek się piecze zupa na jutro gotowa mięso poporcjowane ufff

[Carmenaa_88]

Napisane przez wik_and_ola

, no tak, a tak to może się wystraszą i wrócą
Kobity wracać, bo demolka się szykuje!!

Napisane przez Elfka86

Oho wiedziałam kiedy przyjść Carmena robi rozróbę

jutro pobawię się w

na dzisiaj już spadam

jutro po kolei z☠☠☠ki będą Leine ma pierwszą

[wik_and_ola]

Napisane przez (kicia)

my też i nad morze też :P także wszędzie daleko ale co to jest 600 km jak w tym roku zrobiliśmy 1500 km w jedna stronę w 25 h nic już mnie nie zaskoczy


melduję iż pierwsza partia muffinek się piecze zupa na jutro gotowa mięso poporcjowane ufff

No to niefajnie, bo ja chociaż do morza mam bliżej
Ale masz powera, mi nawet nie chciało się dziś odgrzać sobie zupy , a Ty mnie tu zawstydzasz muffinkami i zupą i mięskiem - oby mój tż tego nie przeczytał

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez Carmenaa_88

jutro pobawię się w

na dzisiaj już spadam

jutro po kolei z☠☠☠ki będą Leine ma pierwszą

No to będzie się jutro działo, aż nie mogę się doczekać Jak trzeba będzie to polecam się z odsieczą
Ja też już uciekam, bo zasypiam na siedząco, do tego tż mecz włączył, więc uciekam spać. Dobranoc babole

[(kicia)]

Napisane przez wik_and_ola

No to niefajnie, bo ja chociaż do morza mam bliżej
Ale masz powera, mi nawet nie chciało się dziś odgrzać sobie zupy , a Ty mnie tu zawstydzasz muffinkami i zupą i mięskiem - oby mój tż tego nie przeczytał

no to do tego zrobiłam obiad posprzątałam kuchnię skróciłam 3 pary spodni i 3 pary legginsów wstawiłam jedno pranie

a to zasługa wolnego dnia i.... kończącej sie @

świat jest piękny mogę na siebie patrzeć bez makijażu do owu ten czas jest super potem już gorzej

[zubi89]

Napisane przez agnieszkaK

Carmenna to tak jak ja, pomijając to,że siedzę z dzieckiem

ale coś dziś tu cicho, gdzie Leine? była w ogóle dziś? chyba nie?
brydzia? meldować się!, pewnie jak ja będę musiała iść to się zejdą.

Ja nie wiem czemu się tak dziwicie od kilku dni mamy znowu piękną pogodę to każdy wykorzystuje lepsze to niż gnicie przy laptopie lada moment przyjdzie zima i wtedy nie będziemy mogły nadążyć

Napisane przez FlightlessBird

zrobię jutro z rana test chociaż to tylko formalność

ale czy to nie dziwne, że nigdy w czasie okołoowulacyjnym nie miałam żadnych plamień, a teraz nagle az tyle?

Ja też nigdy nie miałam a tu nagle bach za pierwszym razem miałam ok 4 dni.

[katekatee]

Hey Widzę że udało mi się wrócić przed awanturą Ja proszę o wyrozumiałość bo mam bardzo dużo pracy i po prostu nie mam kiedy nawet wejść i ponadrabiać. Odliczam dni do soboty ale objawów u siebie nie obserwuję żadnych także obawiam się że niestety nie rozpocznę listy wakacyjnych Tżt mnie wkurza bo ja mu nakupiłam tabletek na wiecie co a on je zapomina jeść, ja mam mu przypominać no kurde czy on jest dziecko
Kicia fajnie że humor już lepszy, ale prawdą jest że cza po @ jest jeszcze do zniesienia najgorsze jest to czekanie czy przyjdzie @ czy nie
Agnieszka zazdraszczam wyjazdu, my niestety w związku z zawirowaniami z moją pracą musimy przycisnąć pasa i to tak konkretnie. Ale teraz chętnie bym się wygrzała własnie w termach No ale póki co przyjdzie mi w sobote do pracy iść

Napisane przez Carmenaa_88

no właśnie poznikały te co najwięcej się udzielały, reszta ograniczyła wpisy do jednego/dwóch. chyba tu trzeba będzie znowu haję jakąś zrobić bo jak tu ma się coś dziać jak wszyscy to w dupie mają

Myślę koleżanko Makareno że są różne okresy raz ludzie mają mniej raz więcej czasu. Ja to i tak czasem myślę jak to jest możliwe że dziewczyny mają czas w pracy na wizażu siedzieć u mnie to jest praktycznie nierealne

I zapisujcie się kto testuje u Vioris wtedy będzie łatwiej np mnie:P wiedzieć co i jak, bo bez tego owufrienda to ja czasem nie wiem kiedy która w którym momencie obecnie jest.

[(kicia)]

Napisane przez zubi89

Ja nie wiem czemu się tak dziwicie od kilku dni mamy znowu piękną pogodę to każdy wykorzystuje lepsze to niż gnicie przy laptopie lada moment przyjdzie zima i wtedy nie będziemy mogły nadążyć




Ja też nigdy nie miałam a tu nagle bach za pierwszym razem miałam ok 4 dni.

a ja nawet nie mam z kim na spacer pójść

Napisane przez katekatee

Kicia fajnie że humor już lepszy, ale prawdą jest że cza po @ jest jeszcze do zniesienia najgorsze jest to czekanie czy przyjdzie @ czy nie.

a no prawda cały tamten tydzień czekałam na @ i normlanie taka zawiecha że nic mi się robić nie chciało

[zubi89]

Napisane przez (kicia)

a ja nawet nie mam z kim na spacer pójść



a no prawda cały tamten tydzień czekałam na @ i normlanie taka zawiecha że nic mi się robić nie chciało

W przyszłym roku z córeczką będziesz chodzić

[agnieszkaK]

,

Napisane przez katekatee

Hey Widzę że udało mi się wrócić przed awanturą Ja proszę o wyrozumiałość bo mam bardzo dużo pracy i po prostu nie mam kiedy nawet wejść i ponadrabiać. Odliczam dni do soboty ale objawów u siebie nie obserwuję żadnych także obawiam się że niestety nie rozpocznę listy wakacyjnych Tżt mnie wkurza bo ja mu nakupiłam tabletek na wiecie co a on je zapomina jeść, ja mam mu przypominać no kurde czy on jest dziecko
Kicia fajnie że humor już lepszy, ale prawdą jest że cza po @ jest jeszcze do zniesienia najgorsze jest to czekanie czy przyjdzie @ czy nie
Agnieszka zazdraszczam wyjazdu, my niestety w związku z zawirowaniami z moją pracą musimy przycisnąć pasa i to tak konkretnie. Ale teraz chętnie bym się wygrzała własnie w termach No ale póki co przyjdzie mi w sobote do pracy iść



Myślę koleżanko Makareno że są różne okresy raz ludzie mają mniej raz więcej czasu. Ja to i tak czasem myślę jak to jest możliwe że dziewczyny mają czas w pracy na wizażu siedzieć u mnie to jest praktycznie nierealne

I zapisujcie się kto testuje u Vioris wtedy będzie łatwiej np mnie:P wiedzieć co i jak, bo bez tego owufrienda to ja czasem nie wiem kiedy która w którym momencie obecnie jest.

my akurat na żadne termy nie jedziemy, będziemy w Brennej, tam chyba nawet nie ma. My raczej może pójdziemy na Błatnią, tak się poszwędać i odpocząć.

a co do nieobecności stałych bywalczyń to pogoda mnie nie przekonuje, w lato w ogromne upały też siedziały i klikały

[beat@]

Napisane przez wik_and_ola

, no tak, a tak to może się wystraszą i wrócą
Kobity wracać, bo demolka się szykuje!!

Napisane przez Carmenaa_88

poczekaj, dam im trochę czasu, po kolei będę opie.rdalać, bo większość ominie mój post skoro tak rzadko bywa. Ale nie podaruję

dobra już dobra, po co ta agresja ja dziś to dopiero wieczorem mogłam na spokojnie usiąść do lapka. Po powrocie od gina oboje z mężem zacieszaliśmy z wyniku wizyty


Zubi, zapisz mnie w kalendarzu na 31.10 w godz. 10-12 na USG

Napisane przez (kicia)

my też i nad morze też :P także wszędzie daleko ale co to jest 600 km jak w tym roku zrobiliśmy 1500 km w jedna stronę w 25 h nic już mnie nie zaskoczy


melduję iż pierwsza partia muffinek się piecze zupa na jutro gotowa mięso poporcjowane ufff

muffiny miodzio po prostu. w niedzielę piekłam z mamą i już na drugi dzień prawi nic nie było. Oooo to teraz już wiem skąd ten 1 kg więcej

[zubi89]

Napisane przez agnieszkaK

,
my akurat na żadne termy nie jedziemy, będziemy w Brennej, tam chyba nawet nie ma. My raczej może pójdziemy na Błatnią, tak się poszwędać i odpocząć.

a co do nieobecności stałych bywalczyń to pogoda mnie nie przekonuje, w lato w ogromne upały też siedziały i klikały

Ja miałam na myśli wszystkie staraczki a co do tego, że inne nie wpadają już od jakiegoś czasu to się zgadzam i dziwi mnie to, że są osoby, które udzielają się na ovu a tu ich nie było już kupe czasu...

[(kicia)]

Napisane przez zubi89

W przyszłym roku z córeczką będziesz chodzić

wow już nawet płeć mi przewidujesz hihhi fajnie by było


w ogóle muszę chyba pójść na terapię... pisałam Wam rano że mi się śniło że rodziłam... o 14 poszłam na godzinną drzemkę i znowu... inna sytuacja co prawda bo było to tak że przyjechałam na ip u nas w miesćie że rodzę. Ale u nas nie ma położnictwa i czekałam na lekarza żeby sprawdził czy na pewno to to... i chciałam wymusić cesarkę to udawałam że straciłam przytomość

co najśmieszniejsze od @ w ogóle nie rozmyślam o staraniach ciąży itp bo mam inne rzeczy do roboty

[zubi89]

Napisane przez (kicia)

wow już nawet płeć mi przewidujesz hihhi fajnie by było


w ogóle muszę chyba pójść na terapię... pisałam Wam rano że mi się śniło że rodziłam... o 14 poszłam na godzinną drzemkę i znowu... inna sytuacja co prawda bo było to tak że przyjechałam na ip u nas w miesćie że rodzę. Ale u nas nie ma położnictwa i czekałam na lekarza żeby sprawdził czy na pewno to to... i chciałam wymusić cesarkę to udawałam że straciłam przytomość

co najśmieszniejsze od @ w ogóle nie rozmyślam o staraniach ciąży itp bo mam inne rzeczy do roboty

Pamiętałam, że chciałabyś mieć córeczkę
Poczekaj aż bedziesz w ciąży wtedy się zaczną takie sny, że hoho mi od paru tygodni takie głupie sny się śnią jak nigdy...i tylko jeden sen o ciąży.

[(kicia)]

Napisane przez zubi89

Pamiętałam, że chciałabyś mieć córeczkę
Poczekaj aż bedziesz w ciąży wtedy się zaczną takie sny, że hoho mi od paru tygodni takie głupie sny się śnią jak nigdy...i tylko jeden sen o ciąży.

oj oj chłopczyk też będzie fajny aby było zdrowe i oby w ogóle było

ja ogólnie z reguły mam durne sny to w ciąży będzie w ogóle hard core

[zubi89]

Napisane przez (kicia)

oj oj chłopczyk też będzie fajny aby było zdrowe i oby w ogóle było

ja ogólnie z reguły mam durne sny to w ciąży będzie w ogóle hard core

Ja zawsze chciałam mieć córkę a ostatnio miałam cichą nadzieje, że może jakimś cudem będa bliźnięta chłopiec i dziewczynka. Bo teraz chcę jedno i drugie dlatego jestem strasznie ciekawa jak zadecydował los ale najważniejsze, żeby było zdrowe

[agnieszkaK]

kochane ja znikam, mąż już jest miłego wieczoru,pa!

[Kamel]

Witam
Ja ostatnio jakoś wpadam zawsze na koniec jaki już nikogo nie ma.
Ostatnio mały idzie spać przeważnie ok 22-24, także ciężko znaleźć chwilę na spokojnie. Dzisiaj poszedł trochę wcześniej spać bo był z rodzicami na działce i się zmęczył. Ale i tak o 22 to jest późno, a wstał dziś o 7.

Jutro idziemy na USG brzuszka, a w piątek na kontrolę do chirurga bo zleciła nam lekarka po bilansie 2 latka, także te 2 dni też pewnie będę dopiero wieczorem.

Mamy jeszcze pobrać krew i mocz i nie wiem jak ja to zrobię u dziecka które nie robi do nocnika. Są jakieś tam woreczki itd ale kiedy to założyć? To musi być pierwszy z rana? Chyba, że uda mi się Go obudzić i dać na nocnik.
Trudne to u 2 latka.
Przeczytałam tylko 1 str, muszę się cofnąć i poczytać trochę.
Katekatee ja też nie mam nadziei na ten cykl... A może Wam się właśnie uda bo Ty miałaś bardzo wysoką betę i bardziej to zaawansowane a coś czytałam, że wtedy nawet łatwiej zajść. U mnie beta była niska i sam początek więc wątpię.
Jak się teraz nam nie uda to pójdę zbadać progesteron, bo od kilku cykli i w tym po zab. miałam objawy od owulacji do @ piersi, bóle jak na @ i to było dokładnie jak z pierwszym dzieckiem.
Tylko, że przychodzi @ lub por. Może dochodzi do zapłodnienia ale się nie ma siły zagnieździć?

W którym dniu cyklu najlepiej zrobić to badanie przy 26-27 dniowych cyklach? Wiecie może?

[maciejka1987]

a ja miałam dzisiaj małą wyprawę z tż i chciałam do ikei jechać i mnie nie zabrał buuu.


a poza tym coraz więcej ciężarnych w moim otoczeniu i nie potrafię tak w 100% się z tymi osobami cieszyć, zawsze przyjdzie mi przez myśl kiedy my

[(kicia)]

Napisane przez maciejka1987

a ja miałam dzisiaj małą wyprawę z tż i chciałam do ikei jechać i mnie nie zabrał buuu.


a poza tym coraz więcej ciężarnych w moim otoczeniu i nie potrafię tak w 100% się z tymi osobami cieszyć, zawsze przyjdzie mi przez myśl kiedy my

mam to samo albo ciężarne albo już z dzieckiem i ciągle ta myśl że dlaczego nie my ?

[Kamel]

Napisane przez maciejka1987

a ja miałam dzisiaj małą wyprawę z tż i chciałam do ikei jechać i mnie nie zabrał buuu.


a poza tym coraz więcej ciężarnych w moim otoczeniu i nie potrafię tak w 100% się z tymi osobami cieszyć, zawsze przyjdzie mi przez myśl kiedy my

O jest jeszcze ktoś
Ja skończyłam nadrabiać, miałam cytować ale to już w sumie byłoby nie aktualne, bo co chciałam odpowiedzieć to 2 posty dalej były odpowiedzi

Maciejka życzę Wam aby się szybko udało, ja znowu zaczynam widzieć co chwilę maleńkie dzieci w wózkach i kobiety w ciąży Tak miałam przy pierwszym dziecku, potem nie patrzyłam, teraz znowu mi się włącza

Kicia też uśmiałam się z tym stołeczkiem
Ja nikomu nieznajomemu nie otwieram, nie lubię jak mi ktoś tak się pląta po domu, a najbardziej nienawidzę jak dzwonią domofonem lub dzwonkiem jakby się paliło!

[(kicia)]

Napisane przez Kamel

O jest jeszcze ktoś
Ja skończyłam nadrabiać, miałam cytować ale to już w sumie byłoby nie aktualne, bo co chciałam odpowiedzieć to 2 posty dalej były odpowiedzi

Maciejka życzę Wam aby się szybko udało, ja znowu zaczynam widzieć co chwilę maleńkie dzieci w wózkach i kobiety w ciąży Tak miałam przy pierwszym dziecku, potem nie patrzyłam, teraz znowu mi się włącza

Kicia też uśmiałam się z tym stołeczkiem
Ja nikomu nieznajomemu nie otwieram, nie lubię jak mi ktoś tak się pląta po domu, a najbardziej nienawidzę jak dzwonią domofonem lub dzwonkiem jakby się paliło!

no ja jak nie mam stołeczka to otwieram każdemu bo nie wiem kto to

domofonu nie mamy a do dziś nie było też dzwonka przez jakies 4 msc bo się zepsuł i nowy dopiero dziś mąż zamontował

[maciejka1987]

Napisane przez Kamel

O jest jeszcze ktoś
Ja skończyłam nadrabiać, miałam cytować ale to już w sumie byłoby nie aktualne, bo co chciałam odpowiedzieć to 2 posty dalej były odpowiedzi

Maciejka życzę Wam aby się szybko udało, ja znowu zaczynam widzieć co chwilę maleńkie dzieci w wózkach i kobiety w ciąży Tak miałam przy pierwszym dziecku, potem nie patrzyłam, teraz znowu mi się włącza

Kicia też uśmiałam się z tym stołeczkiem
Ja nikomu nieznajomemu nie otwieram, nie lubię jak mi ktoś tak się pląta po domu, a najbardziej nienawidzę jak dzwonią domofonem lub dzwonkiem jakby się paliło!

ja tak samo nie lubię jak ktoś obcy dzwoni...jak np się z kimś nie umawiam i słyszę dzwonek to nawet nie reaguję...

mój tż tak się rozleniwił na urlopie, że do niczego nie mogę go zmusić. I mi się przez to odechciewa sprzątać i prać...

[Kamel]

Napisane przez (kicia)

no ja jak nie mam stołeczka to otwieram każdemu bo nie wiem kto to

domofonu nie mamy a do dziś nie było też dzwonka przez jakies 4 msc bo się zepsuł i nowy dopiero dziś mąż zamontował

Kicia ja też nie jestem wysoka bo mam ok 163cm
Kicia, Maciejka My mieszkamy w bloku i jak ktoś nie zadzwoni z 2 razy domofonem to nawet nie podchodzę. Ale jak już podniosę słuchawkę to ktoś wie, że jestem i potem aż głupio nie otworzyć, ale nie otwieram.
Ale w domu to jeszcze gorzej bo ktoś na 100% wie, że ktoś jest w domu, ale po domach jednak o wiele rzadziej chodzą.

[(kicia)]

Napisane przez maciejka1987

ja tak samo nie lubię jak ktoś obcy dzwoni...jak np się z kimś nie umawiam i słyszę dzwonek to nawet nie reaguję...

mój tż tak się rozleniwił na urlopie, że do niczego nie mogę go zmusić. I mi się przez to odechciewa sprzątać i prać...

na prawdę nie otwieracie o tako drzwi??

ja bym tak nie mogła czasem sąsiadka wpadnie czasem listonoszka cos przyniesie... nie potrafię nie otworzyć

[Kamel]

ok, powoli trzeba się zbierać Idę spać bo mnie w krzyżu boli i jak na @, muszę się na boczek położyć Dziś w nocy mnie obudziły takie bóle (nie mocne) ale nie spałam potem z 2 h i się przewracałam z boku na bok i się odkrywałam bo mi było gorąco

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------

Napisane przez (kicia)

na prawdę nie otwieracie o tako drzwi??

ja bym tak nie mogła czasem sąsiadka wpadnie czasem listonoszka cos przyniesie... nie potrafię nie otworzyć

Kicia ja zaglądam w judasza kto to, jak nie znam to cichutko się oddalam, nikt obcy mi tu d... nie będzie zawracał
Najgorzej jak mały się wtedy zaczął odzywać, ale teraz już rozumie jak powiem cicho