W brzuszku mamy dorastały - teraz roczek będą miały. Mamusie IX-X 2012

[Iwa844]

Moje dziecko oszalało. Jadło o 20:30, 00:30, 2:30 i 6:00.
Na dokładkę coś ją bolało bo już wieczorem się spłakała mężowi, dopiero po syropie się uspokoiła i w nocy była taka sama akcja. Mam nadzieję że to te cholerne zęby,dziąsła na 4-ki już z 1,5 miesiąca spuchnięte, a zębów niet
Siedzę w pracy jak zombie, na dokładkę z zapaleniem zatok

[Lewek]

Napisane przez Iwa844

Moje dziecko oszalało. Jadło o 20:30, 00:30, 2:30 i 6:00.
Na dokładkę coś ją bolało bo już wieczorem się spłakała mężowi, dopiero po syropie się uspokoiła i w nocy była taka sama akcja. Mam nadzieję że to te cholerne zęby,dziąsła na 4-ki już z 1,5 miesiąca spuchnięte, a zębów niet
Siedzę w pracy jak zombie, na dokładkę z zapaleniem zatok

Hoho jak noworodek.
Oby to były ząbki.
Tobie zdrówka życzę.

wysłane z fona

[aga_ton]

dziewczyny, macie jakieś pomysły by Lena spała dłużej
wykończę się z tym wstawaniem wcześnie rano

[marta1986222]

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, macie jakieś pomysły by Lena spała dłużej
wykończę się z tym wstawaniem wcześnie rano

nie mam niestety pomysłu,u nas po zmianie czasu codziennie 4.40 a u Was?

[aga_ton]

podobnie
a na nockę zasypia ok 21-22.

[Lewek]

Napisane przez aga_ton

podobnie
a na nockę zasypia ok 21-22.

A w dzień ile śpi?
Może ja pobujać czy jak.. Ja Miśka do tej pory do snu bujam Tak się nauczył skubaniec. A może ona z głodu tak się budzi, od razu podajesz jej coś do jedzenia? Krótko śpi jak na roczne dziecko.. No nie wiem, kołysanka, bujanie, smoczek, a śpi z Wami w łóżku?

[lourose]

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, macie jakieś pomysły by Lena spała dłużej
wykończę się z tym wstawaniem wcześnie rano

U mnie nie lepiej, pobudka o 5, mleko i zmiana pieluchy - przy dobrych wiatrach czyli kiedy wezme ja ze soba jeszcze daje godzine, ale rzadko. Wstaje tak niezaleznie od tego o ktorej ja poloze spac, i jak spala w nocy. Nie wiem co poradzic, Zosia ma dwie, czasem jedną godzinna drzemke w dzien.

[Lewek]

Współczuję Wam Dziewczyny.. 4, 5 godzina to jakiś koszmar..

[Agnus21]

Hej dziewczyny,

Napisane przez Iwa844

Moje dziecko oszalało. Jadło o 20:30, 00:30, 2:30 i 6:00.
Na dokładkę coś ją bolało bo już wieczorem się spłakała mężowi, dopiero po syropie się uspokoiła i w nocy była taka sama akcja. Mam nadzieję że to te cholerne zęby,dziąsła na 4-ki już z 1,5 miesiąca spuchnięte, a zębów niet
Siedzę w pracy jak zombie, na dokładkę z zapaleniem zatok

O rety, nie masz lekko z nocnym głodomorkiem

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, macie jakieś pomysły by Lena spała dłużej
wykończę się z tym wstawaniem wcześnie rano

Chciałam zaproponować by później ją położyć, ale 21-22 to już i tak późno.
Może daj jej pić i weź spać do siebie? Może jeszcze przyśnie...

Napisane przez Nisia4

To zdjęcie z wczoraj, z siostrą męża i jej córką, myślicie, że są podobne do siebie (w sensie Maja i Lenka)?

Śliczne dziewczynki. Trochę podobne.


Z waszych planów posiłków to widzę, że ja to i mam dobrze z wstawaniem. Alunia budzi się 7-8.30
U nas plan posiłków jakoś słabo się ostatnio trzyma, ale wygląda mniej więcej tak:
- śniadanie - kaszka(duży kubek)
- 2 śniadanie - jako, kanapeczka, albo coś od nas zwędzi
- obiad - zwykle spory, duży słoiczek raczej nie starcza
- potem staram się by jakiś owoc zjadła, ale ogólnie jest wsiu bździu bo mała co chwile chce coś od kogoś zjeść przez co ciężko mi to kontrolować.
- mleko przed snem
Alunia to głodomorro, ok 8,5kg ma.

Do tego nauczyła się, że spacer to czas przekąsek Cały spacer marudzi, a jak nie dam to robi awanturę. Także większość spaceru chrupie te kukurydziane ciasteczka Hippa tzw. przeze mnie styropiany, albo biszkopty.

My ogólnie mamy dobrze ze snem. Noc przesypia jedynie z pobudkami domagającymi się smoka. W dzień ma jedną drzemką 2-3 godzinną więc jest czas na odpoczynek No ale za to jak nie śpi to wytchnąć nie daje

[Lewek]

Napisane przez Agnus21

My ogólnie mamy dobrze ze snem. Noc przesypia jedynie z pobudkami domagającymi się smoka. W dzień ma jedną drzemką 2-3 godzinną więc jest czas na odpoczynek No ale za to jak nie śpi to wytchnąć nie daje

No to pozazdrościć! Misiek mógłby w dzień spać dłużej, tak ze 2h chociaż, bo normalnie to jedną. W nocy często się ostatnio budzi, ostatecznie ląduje u nas w łóżku i wtedy śpię jeszcze gorzej, bo ten kopie.

[kraven]

Lewek u nas to samo. Ale zganiam na zęby bo mamy zmasowany atak górnych jedynek. Już są prawie na wierzchu.

Dziewczyny w czym śpią Wasze dzieciaki?

[Iwa844]

Napisane przez kraven

Dziewczyny w czym śpią Wasze dzieciaki?

W jednoczęściowych piżamkach - typu pajac z długim rękawem, niektóre ma pełne ze stópkami, niektóre bez.

[monarika]

Jestem

Byłam dzisiaj z Otylką w kościele i ksiądz ją tak zanudził, że biedna zasnęła na ogłoszeniach i nawet organy i dzwonki jej nie obudziły

Napisane przez ula2689

Nisia troszkę,noski mają podobne
U Oliwii i Huberta wychodzą zęby nr 12 idą łeb w łeb

no pięknie

Napisane przez Iwa844

Moje dziecko oszalało. Jadło o 20:30, 00:30, 2:30 i 6:00.
Na dokładkę coś ją bolało bo już wieczorem się spłakała mężowi, dopiero po syropie się uspokoiła i w nocy była taka sama akcja. Mam nadzieję że to te cholerne zęby,dziąsła na 4-ki już z 1,5 miesiąca spuchnięte, a zębów niet
Siedzę w pracy jak zombie, na dokładkę z zapaleniem zatok

Aaa widzisz ja mam tak co noc z tą różnicą, że Otylka budzi się jeszcze o 4:30

Ale ja to chyba już się przyzwyczaiłam bo nie czuję się jakoś strasznie niewyspana

Napisane przez kraven

Dziewczyny w czym śpią Wasze dzieciaki?

W bodach z długim rękawem




A ja byłam przekonana, że Otylka zaraz koło Oliwki się plasuje z wagą ale widzę, że są lżejsze dzieciaczki

Dziewczyny a jak Wy mierzycie ile wzrostu mają dzieci? Bo ja dziś Otylkę postawiłam pod ścianą i chciałam jej nad głową zaznaczyć ołówkiem ale tak się wierciła i zaglądała na ołówek do góry, że nie wiem czy to jest miarodajne

[Lewek]

Napisane przez kraven

Lewek u nas to samo. Ale zganiam na zęby bo mamy zmasowany atak górnych jedynek. Już są prawie na wierzchu.

Dziewczyny w czym śpią Wasze dzieciaki?

w rampersie albo pajacu. Przeważnie z długimi rękawami, ale jak w praniu to z krótkimi przeważnie śpi rozkryty.

[Dearlie]

Aga_ton mi jak Antek budzi się za wcześnie to wchodzi na mnie i się tuli ( śpimy razem), a ja go wówczas biorę na ręce i lulam i zawsze pośpimy jeszcze z godzinę.

Napisane przez kraven

Dziewczyny w czym śpią Wasze dzieciaki?

Body z długim rękawem i półśpiochy.

Napisane przez monarika

Jestem

Byłam dzisiaj z Otylką w kościele i ksiądz ją tak zanudził, że biedna zasnęła na ogłoszeniach i nawet organy i dzwonki jej nie obudziły

Dziewczyny a jak Wy mierzycie ile wzrostu mają dzieci? Bo ja dziś Otylkę postawiłam pod ścianą i chciałam jej nad głową zaznaczyć ołówkiem ale tak się wierciła i zaglądała na ołówek do góry, że nie wiem czy to jest miarodajne

My byliśmy tydzień temu na mszy z okazji roczku i Antek śpiewał i tańczył podczas każdej pieśni.

My mamy w kuchni stół wysokości 75cm. Antek sięga główką kilka centymetrów nad nim, więc pewnie ma ok. 80 cm

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez Lewek

w rampersie albo pajacu. Przeważnie z długimi rękawami, ale jak w praniu to z krótkimi przeważnie śpi rozkryty.

U nas to samo! Nie ma bata, żeby go przykryć... zaraz budzi się i wścieka.

[kraven]

Dziękuje za odpowiedz
No własnie mój też się rozkopuje i musi mieć pełne ubranko. Bo dostał piżamke ostatnio, ale niestety rano cały brzuch na wierzchu

[salud]

Napisane przez Lewek

Nasz jadłospis:
7-8 kaszka ok 250ml
11 deserek/kanapka/owoc itp
14-15 obiadek
17/18 deserek/kanapka/owoc itp
19.30 kaszka ok 250ml

Ale sztywno się tego nie trzymamy, czasem zjada jeszcze trochę obiadku z TŻtem po 16, w międzyczasie gdzieś jeszcze wypija kubek mleka.

dobry wieczor!jeśli mowa o jadlospisie to my nie mamy sztywnych godzin,ale tak mniej wiecej
-6-7 mleko (z 210 ml wody)
9-10 kaszka z owocem,kanapeczka,owoc
14-obiad najczesciej gotowany przez tesciowa,bo za sloiczkami nie przepada,ale takiej porcji 190 ml nie zjada zazwyczaj
17-deserek typu owoc,czasem jakis kinderek
ok 20 mleko z 210 wody
w ciągu dnia pije,zje jakiegos chrupka,herbatnika itp

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez Lewek

Michaś przed i po. Szczerze mówiąc to nie bardzo mi się podoba w nowej fryzurze, za krótka jest. Wygląda poważnie..

rzeczywiscie wygląda poważniej.Jesli Ci się nie podoba tak krótko,to następnym razem zostawicie dluzsze,przeciez szybko odrosną.Rzeczywiscie biedny jest z tym oczkiem.My na razie nie ścinaliśmy,Marcel ma mniej wiecej dlugosci jak Michas przed obcięciem,ale mu sie kręcą włosy,zwłaszcza z tyłu

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Napisane przez marta1986222

Hej kochane

Byłam rano na targu po jajka i warzywka.

Dzisiaj mamy małe spotkanko,przychodzą ludzie z męża pracy już byłej bo niestety nastąpiła likwidacja firmy i mój mąż został zwolniony po 13 latach

ale przykro! oby znalazł szybko jakąś fajną pracę

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez Nisia4

Trzymam kciuki aby szybko się wszystko wyprostowało!

To zdjęcie z wczoraj, z siostrą męża i jej córką, myślicie, że są podobne do siebie (w sensie Maja i Lenka)?

I przyczaiłam wczoraj i dzisiaj potwierdziłam, że Mai wyszła dwójka na dole

mają podobne oczka,nos i owal twarzy

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

[QUOTE=kraven;43549542]

Dziewczyny w czym śpią Wasze dzieciaki?[/QUOTE

zazwyczaj w polarkowym pajacu,bo sie odkrywa cala noc. Jak śpi w zwyklej pizamce,to od rana ma katar

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez kraven

Dziękuje za odpowiedz
No własnie mój też się rozkopuje i musi mieć pełne ubranko. Bo dostał piżamke ostatnio, ale niestety rano cały brzuch na wierzchu

pod zwykla pizamkę zakladalam body z krótkim rękawem lub bez rękawów,zeby nie świecił gołym brzuchem,ale i tak wolę jak śpi w pajacu.Skarpetek przynajmniej nie zdejmuje

[Lewek]

Dearlie a to dobry sposób na zmierzenie brzdaca
Michaś też się tuli rano. W ogóle lubi się pokokosic z nami na łóżku czy kanapie. Ależ to jest fajne
W ogóle to patrze na niego i nie mogę napaść oczu mogłabym tak cały dzień. Nieważne czy śpi, bawi się, śmieje czy złości
A propos złości to macie tak ze nie wiecie o co chodzi Waszym dzieciom? Misiek np bawi się pilotem za chwilę zaczyna nim rzucać i się wkurzac i niewiadomo o co chodzi, programu nie może zmienić czy co?

wysłane z fona

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Salud, na pewno następnym razem zostawię dłuższe. No właśnie jemu się nie kręcą, a szkoda :p

wysłane z fona

[kraven]

Cześć.

Lewek u nas też tak jest. dużo rzeczy leży na stole a On pokazuje że coś chce- ja mu podaje a on nie i ryk, bo akurat chciał coś innego.

[angel166]

Hej kochane wreszcie mam neta
U nas szpital od piątku w czwartek w nocy mała dostala gorączkę. Na groby mąż sam pojechał. Udało sie zbić ja nurofenem ale od soboty doszedł kaszel. Wczoraj juz ja tak męczył,że aż wymiotowała ja od niej sie zarazilam i dziś wstalam z mega bólem gardła, gruzliczym kaszlem i mówić nie mogę mała poł nocy płakała,bo tak ja męczy ten kaszel. O 8 rejestruje ja do pediatry. Ja że sobą jutro pójdę,bo dziś mam jeszcze endokrynologa to nie bede z nia cały dzień w przychodni siedziala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:04 ----------

Monarika ja sama nie nierzykam,w przychodni dr we wrześniu szczepila to wyszło kolo78cm,ale mała sie krecila i garbila. Także teraz pewnie ponad 80cm jest.

Kraven u nas jak ciepło w bawelnianej pizamce,jak chłodniej to w welurkowych. Czasem też stare body na długi rękaw,co na wyjście zbyt poplamione+spodenki cienkie. No i skarpety.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, macie jakieś pomysły by Lena spała dłużej
wykończę się z tym wstawaniem wcześnie rano

Ja nie pomogę,bo u nas codziennie pobutka o 5:30. Nawet jak spać pójdzie o 1 to i tak wstanie o 5:30 no max 6:30. W dzień spi tylko raz na południe godzine,czasem dłużej. Także podbijam o poradę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lewek]

Napisane przez angel166

Hej kochane wreszcie mam neta
U nas szpital od piątku w czwartek w nocy mała dostala gorączkę. Na groby mąż sam pojechał. Udało sie zbić ja nurofenem ale od soboty doszedł kaszel. Wczoraj juz ja tak męczył,że aż wymiotowała ja od niej sie zarazilam i dziś wstalam z mega bólem gardła, gruzliczym kaszlem i mówić nie mogę mała poł nocy płakała,bo tak ja męczy ten kaszel. O 8 rejestruje ja do pediatry. Ja że sobą jutro pójdę,bo dziś mam jeszcze endokrynologa to nie bede z nia cały dzień w przychodni siedziala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ojej i znów chorubsko :-( Jagode jak juz łapie to na całego. Zdrówka dla Was!

Dzień dobry. Ja cos dziś spać nie mogłam, zasypialam długo i wstałam choć moje dziecko jeszcze śpi. Po co?

wysłane z fona

[angel166]

No i nas nie pomaga na dłuższe spanie mm zaraz po wstaniu, lulanie,branie do nas wyspana wstaje i koniec. Także bierzemy ja do sypialni,murujemy drzwi i zabawki na środek. Bawi sie,a my próbujemy jeszcze oko chociaż na pół godziny przymknac hehe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

Martus bardzo współczuję utraty przez męża pracy,oby udalo sie z działalnoscia!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Iwoncia81]

Hej

My dziś pobudka o 5:40
Więc dołączam do dzieciowych nieśpiochów

Widze pisałyście o jadłospisach maluszków.
U nas to zależy o której wstanie rano.
6:30 kaszka na mleku mm 210ml
- około 10-11 kanapka / jogurt
13-14 obiad (słoiczek lub to co my jemy)
- 17 owoc + znów jakaś kanapka
- 20-21 kaszka na mm w ilości różnej bo jest śpiący i potem nie ma cierpliwosci jesc ale tak od 160-210ml
W miedzyczasie po obiedzie chrupki jakieś bądź herbatniki itp.
No i pije herbatki dość dużo bo lubi

Waży niecałe 9kg więc chudzinek
No i ma około 78cm wzrostu.

W dzień ma dwie drzemki i też różnie trwają. Około 1,5 do nawet 3 godzin czasem.
A w nocy śpi od zawsze niespokojnie ale to normalne i musze to przeczekać niestety...
Teraz obojętnie czy idzie spać o 20 czy o 22 to i tak budzi sie po 6

A co do pytania w czym śpi mały to albo w body na długi rękaw + półśpiochy (najczęściej) albo w dwuczęściowej piżamce + skarpety.

Poza tym dziś w nocy zaczęło mi w uchu piszczeć i nadal piszczy
Już mnie to denerwuje.
Na dodatek rozpiszczał nam sie tv od jakiegoś dłuższego czasu i sie smieje że mi to na ucho teraz weszło
Gdzieś w grudniu bedzie zmiana tv

Zrówka dla Jagódki i mamusi
Jak jeszcze ktoś chory a niedoczytałam to również zdrówka życzę

Mały drzemkuje to i ja odpoczne troche

napisane paluchem na szybce

[Lewek]

A moje dziecko znów bije rekordy i jeszcze śpi Co mu się nagle stało. Wprawdzie obudził się o 5 i nie mógł zasnąć, ale żeby tak długo odsypiac fajnie

wysłane z fona

[ula2689]

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, macie jakieś pomysły by Lena spała dłużej
wykończę się z tym wstawaniem wcześnie rano

Skrócić drzemki w dzień albo 1 zlikwidować.

Napisane przez kraven

Lewek u nas to samo. Ale zganiam na zęby bo mamy zmasowany atak górnych jedynek. Już są prawie na wierzchu.

Dziewczyny w czym śpią Wasze dzieciaki?

W tym w czym chodzą i padną albo body z dlugim plus skarpetki.

Napisane przez monarika

Dziewczyny a jak Wy mierzycie ile wzrostu mają dzieci? Bo ja dziś Otylkę postawiłam pod ścianą i chciałam jej nad głową zaznaczyć ołówkiem ale tak się wierciła i zaglądała na ołówek do góry, że nie wiem czy to jest miarodajne

W przychodni mierzone w tamtym tygodniu.Oli 75 Hubi 79

Napisane przez angel166

Hej kochane wreszcie mam neta
U nas szpital od piątku w czwartek w nocy mała dostala gorączkę. Na groby mąż sam pojechał. Udało sie zbić ja nurofenem ale od soboty doszedł kaszel. Wczoraj juz ja tak męczył,że aż wymiotowała ja od niej sie zarazilam i dziś wstalam z mega bólem gardła, gruzliczym kaszlem i mówić nie mogę mała poł nocy płakała,bo tak ja męczy ten kaszel. O 8 rejestruje ja do pediatry. Ja że sobą jutro pójdę,bo dziś mam jeszcze endokrynologa to nie bede z nia cały dzień w przychodni siedziala

Heloł niedobrze że chorujecie,zdrowiejcie szybko
U nas też szpital,jeden kończy drugi zaczyna,drugi konczy trzeci zaczyna i tak w kółko
Hubert znowu charczy musze iść z nim jutro do lekarza po leki do ihalacji,zapytam o te leki o których pisała Sandra.
A na dodatek mam dziś dentyste cudownie

[tamlin111]

Dobry.
Biorąc przykład z Deralie zmierzyłam stół w kuchni i wychodzi na to że Mtin będzie miał z 80cm I wczoraj go zważyłam, ale w ciuchach i było 12,2 kg.
Muszę pochwalić Kropa że uparł się by nauczyć Matinka zasypiania i spania w lóżeczku. Zasypiać, zasypia, bez płaczu, ale kręci się strasznie zanim padnie, nie raz godzinę, ale zasypia sam. Gorzej w nocy, bo to pić, to smok i Krop gania po nocy, ale fakt że śpi do rana sam. Dopiero jak dostaje flaszkę około 6-tej to idzie do nas.

Jutro podpisuję umowę w UP

Napisane przez kraven

Dziewczyny w czym śpią Wasze dzieciaki?

Pajac, albo dwuczęściowa piżamka.

Napisane przez angel166

Hej kochane wreszcie mam neta
U nas szpital od piątku w czwartek w nocy mała dostala gorączkę. Na groby mąż sam pojechał. Udało sie zbić ja nurofenem ale od soboty doszedł kaszel. Wczoraj juz ja tak męczył,że aż wymiotowała ja od niej sie zarazilam i dziś wstalam z mega bólem gardła, gruzliczym kaszlem i mówić nie mogę mała poł nocy płakała,bo tak ja męczy ten kaszel. O 8 rejestruje ja do pediatry. Ja że sobą jutro pójdę,bo dziś mam jeszcze endokrynologa to nie bede z nia cały dzień w przychodni siedziala

Zdrówka dla Was

Iwona a jak z mamą i jej słuchem???

[Iwoncia81]

Napisane przez tamlin111

Iwona a jak z mamą i jej słuchem???

O kurcze, takiego pytania sie nie spodziewałam
Dzięki że pytasz
Na jednym uchu ma aparat, a wewnątrz głowy implant, który zdaje egzamin ale tylko w 50% niestety. Nie potrafią jej tego ustawić do porządku czy cholera wie co.
No ale lepsze to niż całkowita głuchota.

Na drugie ucho jak straciła słuch jakiś czas temu to chodziła na zabiegi do takiej komory hiperbarycznej i odzyskała słuch do tego samego stopnia co miała przed utratą całkowitą.
Też mało słyszy na nie i niestety gorzej niż na to z implantem


napisane paluchem na szybce

[Bafi@Home]

Witajcie kochane, po długim weekendzie.

Zdrówka wszystkim życzymy oby szybko choróbska minęły.

Lewek, Sonia tez ma etap mamy spódnicy - była strasznie zdziwiona jak 1 lis przyjechalismy do babci a tu w duzym pokoju zastawione pelno wujkow i ciotek, ktorych notabene zna ale mimo to tak oniemiala, ze kurczowo trzymala sie mojej nogi - nie ukrywam jest to dla mnie bardzo przyjemne bo pierwsza córa to taka powsinoga jak to mowimy - u wszystkich jej bylo dobrze tylko nie u wlasnych rodzicow Sonia to taki miś tuliś

Co do spania, dobrze zlikwidowac jedna z drzemek, moja Klaudia niestety byla taka, dwie drzemki w dzien, owszem spac szla szybko bo kolo 20 ale 5-6 to byla standardowa godzina jej wstawania bez wzgledu na to czy to byl tydzien roboczy czy wolny weekend, ulrop i chorobowe aa i najlepsze bylo to bo raz na kwartal miala tzw skoki i budzila sie wyspana o 3 w nocy i razjowala do 6 a ja padalam na twarz jak szlam do pracy bo mi sie nie oplacalo klasc spac haa a teraz to spioch dokumentny za to juz widze pewien syndrom czlowieka sowy czyli siedzenie dlugo i potem dlugie spanie.

Tamlin - gratuluje dotacji - ciesze się że się wsyztsko dobrze potoczyło

Nisia - ja nie widze dużego podobieństwa

Marta za działalność oby się wszystko dobrze ułożyło

[monarika]

Hej

Ale Wasze dzieciaczki naubierane śpią raz jak założyłam Otylce spodnie od piżamy to wierciła się i nie mogła zasnąć dopóki jej ich nie zdjęłam No ale Otylka w ogóle się nie rozkrywa

Ale to ma chyba po mnie bo ja też nie mogę spać w spodniach od piżamy zawze tylko koszula albo bluzka sama od piżamy

Napisane przez Dearlie

My mamy w kuchni stół wysokości 75cm. Antek sięga główką kilka centymetrów nad nim, więc pewnie ma ok. 80 cm

Oo muszę zmierzyć ile nasz stół ma

Napisane przez angel166

Hej kochane wreszcie mam neta
U nas szpital od piątku w czwartek w nocy mała dostala gorączkę. Na groby mąż sam pojechał. Udało sie zbić ja nurofenem ale od soboty doszedł kaszel. Wczoraj juz ja tak męczył,że aż wymiotowała ja od niej sie zarazilam i dziś wstalam z mega bólem gardła, gruzliczym kaszlem i mówić nie mogę mała poł nocy płakała,bo tak ja męczy ten kaszel. O 8 rejestruje ja do pediatry. Ja że sobą jutro pójdę,bo dziś mam jeszcze endokrynologa to nie bede z nia cały dzień w przychodni siedziala

Monarika ja sama nie nierzykam,w przychodni dr we wrześniu szczepila to wyszło kolo78cm,ale mała sie krecila i garbila. Także teraz pewnie ponad 80cm jest.

Zdrówka dla Was

Napisane przez tamlin111

Dobry.
Biorąc przykład z Deralie zmierzyłam stół w kuchni i wychodzi na to że Mtin będzie miał z 80cm I wczoraj go zważyłam, ale w ciuchach i było 12,2 kg.
Muszę pochwalić Kropa że uparł się by nauczyć Matinka zasypiania i spania w lóżeczku. Zasypiać, zasypia, bez płaczu, ale kręci się strasznie zanim padnie, nie raz godzinę, ale zasypia sam. Gorzej w nocy, bo to pić, to smok i Krop gania po nocy, ale fakt że śpi do rana sam. Dopiero jak dostaje flaszkę około 6-tej to idzie do nas.

Jutro podpisuję umowę w UP

[marta1986222]

Oblałam i to gdzie na tunelu

Jestem beznadziejna

W czwartek kolejny egzamin.