Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

[JOANNA16]

Napisane przez Xantia

Dziewczyny, też Wam tak ciężko i duszno?? Ja normalnie padam!! Ciężko mi i niewygodnie , nogi zaczynają mi puchnąc i w ogóle jestem nie do życia.

ze mną jest tak samo nie nadaję sie do niczego ;/ nogi na szczeście mi nie puchną,ale mnie bolą

[kropka241]

ja bede sobie niedlugo robila pazurki ale napewno na polokraglo.. nie chce miec prostokatnych jak doda. krotkie podobnie jak ajanna..
teraz to szkoda.. poza tym mam kosmetyczke pietro nizej wiec jak juz skoncze prace to moje dlonie ida na parafine bo juz zaden krem nie pomaga

xantia ja w mieszkaniu mam chlodno.. kamienica stare mury w dodatku oficyna wiec sie nawet nie nagrzeje.. w zimie to byla porazka mieszkac tu bo wiekszosc czasu czlowiek sie musial dogrzewac pod koldra czego jak widac efektem jest juz metrowy brzuszek

a caly dzien na miescie to mnie nawet slonko troche zlapalo.. no i najgorszy jest zapach potu ktory wszedzie sie unosil.. w tramwajach, urzedach.. (najgorzej w rankingu wypada poczta przy dworcu glownym- tam nie wazne jaka jest pora roku zawsze smierdzi potem.. ale to masakrycznie!! )

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Xantia

o, Ajanna, właśnie wiem że do porodu nie można mieć pomalowanych "spojlerów" i nie chciałam malować, ale też zrobię sobie frencza i będę ściemniać jak Ty

A z jakiego powodu nie można mieć paznokci pomalowanych? Te niektóre "ciążowe zalecenia i zakazy" zadziwiają mnie.

Właśnie się obudziłam z popołudniowej drzemki, chyba odespałam cały wczorajszy, męczący dzień.
Mieliśmy dziś jechać, ale na razie cisza, ten znajomy, z którym mieliśmy się zabrać, jeszcze się nie pokazał. Chociaż to jeszcze nic straconego, może jeszcze wpaść i szybko, szybko... bo to taki narwaniec. A jak nie to może jutro...

[Xantia]

lea, nie można mieć pomalowanych paznokci, bo jak coś jest nie tak (chyba chodzi o krwotok) to najpierw widać właśnie po nich bo robią się sine. Gdzieś na wizażu na innym wątku czytałam.

[ajanna]

lea: chodzi o niedotlenienie matki - wtedy podobno paznokcie sinieją. ja miałam niebieskie jak przyjechałam do porodu i na izbie przyjęć od razu wręczyli mi watę i aceton . french jest delikatny, więc i tak byłoby widać, a poza tym zsinieją przecież także usta

[katia21]

czesc dziewczyny !!

nie moge sie wyspac w tej parnocie. wczoraj tez w autobusie mi taka mloda laseczka ustapila miejsca. az sie zdziwilam. zazwyczaj z takich przywilejow nie korzystam bo nie lubie byc wyróżniana ale wczoraj bym nie ustala, za cieplo bylo.

kropka241 - okropne babsko. takie wypindrzone sa najgorsze. mozna sie tylko domyslac ze ona nie ma dzieci bo nie wie co to znaczy byc w ciazy.

[Xantia]

U mnie w nocy tak lało, że się obudziłam dwa razy. Ale za to teraz jest na dworzu przyjemnie chłodno! Jaka ulga!!

Za chwilkę jadę do fryzjera, tamtaramtamtam!! A zaraz potem do pedicurzystki

Jak wrócę to chciałabym wreszcie spakować torbę do szpitala, bo niby mam wszystko przygotowane, leży gotowe ale jakoś stracha mam do poukładania tego w torbie .

A Mała od rana dokazuje i stópkami mamusi bo wnętrznościach bodzie

No buziaki, odezwę się po powrocie!

[Kancia]

u nas od 2 dni ma lac, burze maja byc i w ogóle i dupa
nawet nie kropiło chociaz dzis juz słońca nie ma

[ajanna]

u nas na zmianę słońce i burze - czyli to co lubię najbardziej (chociaż mogłoby być trochę cieplej).

wczoraj obdzwoniłam połowę szpitali w W-wie i tylko w jednym, najdroższym powiedzieli, że ewentualnie możemy spróbować porodu naturalnego. we wszystkich innych od razu powiedzieli, że takie ułożenie dzieci jest wskazaniem do cesarki . dziś obdzwaniam drugą połowę, trzymajcie kciuki, żebym trafiła na jakiegoś położnika starej daty, bo podobno tylko oni takie akrobacje dziećmi w brzuchu wykonują

[juleczka1980]

Cześć Mamuśki!
U nas też pogoda zmienna. Wczoraj w dzień było słonecznie, a wieczorem krótka burza i deszcz. Dzisiaj od rana zachmurzone niebo i właśnie zaczęło lać. Ale dobrze, bo przynajmniej będzie troszkę chłodniej i lepiej się będzie oddychało. Od kilku dni nie mogę się wyspać. Brzuch mi strasznie przeszkadza. Budzę się tak spocona że mam całą koszulę mokrą!
Cieszę się , bo zeszła mi opuchlizna ze stóp. To chyba dzięki temu że leżę w dzień z nogami w górze.

A co do zabiegów, to dzisiaj zrobię sobie kolor szamponem. Mam straszną ochotę na czerwień .

Pozdrowionka .

[JOANNA16]

witajcie


u mnie znowu nie za ciekawie nie spałam w nocy brzuch miałam strasznie twardy i wogole nie miękniał dzwoniłam do gin. mam jechać musi zobaczyc co sie dzieje Boże jak ja się boję ciekawe co to takiego zawsze zaraz robił sie mieki

[ajanna]

Joanna: trzymaj się i daj znać jak wrócisz!

[kasia_mw]

Joanna trzymam kciuki, jak wrócisz daj znać co i jak.

Ja noce też mam coraz gorsze, budzę i wydaje mi się, że mam skurcze. Mały kopie mnie po prawej stronie i boksuje po pęcherzu.

Właśnie zamówiłam wózek Graco Vivo po promocyjnej cenie 619 zł + 20 przesyłka w kolorze Pacyfic Sport. Taki jak ten tylko łącznie z torbą Graco:
http://www.allegro.pl/item193198872_...c_gratis_.html

Mam nadzieję, że teściowa się nie wykręci i zwróci nam prędzej czy później przynajmniej z 500 zł, bo powiedziała, że ona nam wózek kupi, gdyż kupiła córce to i dla syna kupi.

Mam jeszcze pytanie, jaki rozmiar ubranka przygotowujecie na wyjście dziecka ze szpitala. Ja myślę o 56, bo nie chcę, żeby jak pajac wyglądało na początku w za dużym. Ale jak urośnie byk to się nie wciśnie. Chociaż mam mały brzuch i na więcej jak 3500g to ja nie liczę (dodam, że więcej to wcale nie pragnę, bo jak ja go przepcham)

[izuniak]

Cześć Mamusie!
U mnie dzisiaj troche pochmurno, a ja chciałam wietrzyć pościel, no ale nie mam zamiaru latać co chwilę i sprawdzać, czy pada deszcz.
Muszę dzisiaj trochę posprzątać, bo jeszcze mam wielkanocne dekoracje
Ja też byłam dziś u fryzjera z samego rana, bo w niedzielę czeka mnie komunia i trzeba się jakoś prezentować. Jutro skoczę do Silesia City zakupić jakąś tuniczkę - widziałam super ciuszki w Promod, w takich żywych kolorkach ale ceny mnie powaliły: 115-169 złotych
Kasia - super ten wózeczek
Joanna - trzymaj się i daj znać, co się dzieje
Jutro mam wizytę do ginki - mam nadzieję, że nie będzie strajku. Potem zawiozę L-4 do pracy i złożę podanie o dofinansowaie urlopu. Wpadnie trochę grosza, to będzie na laktator i inne bajerki dla dzidzi

[Kancia]

kasia ugh ja tez bym chciała zeby moj mały nie miał wiecej jak 3500 z ubrankami to pi razy oko przy ostatnim USG chyba bedziesz wiedziec co sie w środku wyhodowało ( jak duze)

musze sie Wam pochwalic, ze od kilku dni tez moge sobie popatrzec na przepychanki na moim bebzolku Jakoze jestem prawie na szarym koncu listy i mam spore "amortyzatory " to dopiero teraz to widac a moja dzidzia i tak jest grzeczna noce mam spokojne zadnych kopniaków i przepychanek wstaje do kibelka max 2 razy i wysypiam sie dobrze

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Joanna, odezwij się jak tylko wrócisz.

O dobry szpital nie łatwo ajanno, a Ty jeszcze z ciąża bliźniaczą, to chyba wszyscy się boją odbierac poród naturalny.
Moja siostra bliźniaczki rodziła normalnie, mimo, że wcześniej ginekolog zalecała cesarkę. Ale ona rodziła w Częstochowie, i w 7 miesiącu.

Dzisiaj wreszcie jedziemy. Jak tylko skończę się pakować... Ale , jak juz wczesniej pisałam, przypuszczam, że tym razem będę mieć dostep do neta przynajmniej raz na dwa dni, więc na bieżąco bedę Was czytać i też od czasu do czasu coś skrobnę. Trzymajcie się cieplutko.
Wróce jak mi się znudzi, ale najpóźniej pod koniec czerwca, bo na 29 czerwca mam wizyte u ginekolog.
Pozdrawiam cieplutko,

[katia21]

joanna - jestem z toba. daj cynk jak cos bedziesz wiedziec.

my z mezusiam bylismy ogladac wczoraj wozek od znajomej (uzywany). wyglada jak nowy i dzisiaj jedziemy jej za niego zapłacic jedyne 300 zł (cena pierwotna 800 zł). z amortyzatorami, gleboko spacerowy, mnostwo kieszonek ma. jak go gdzies z necie znajde to wam pokaze.

[juleczka1980]

joanna - trzymaj się , będzie dobrze

Co do wymiarów dziecka po narodzinach to też się ostatnio zastanawiałam nad tym, jakie ciuszki kupić i stwierdziłam że kupię na 62, a jak się okaże że będzie mniejszy to wyślę mężulka żeby kupił coś mniejszego. Oczywiście wolałabym - podobnie jak Wy - żeby Mały był faktycznie mały i szybko wyskoczył podczas porodu

katia - ja też kupiłam wózek od znajomych. Dałam 450 zł, ale jest w bardzo dobrym stanie i dostałam śpiworek do wózka zimowy, jest na dużych kołach, też z amortyzatorami, głęboko - spacerowy i w niebrudzących kolorkach. Później wkleję fotkę.

[paslik]

DZiewczyny! Moja Natunia przy pomiarach poporodowych miała 58 cm, ale mimo wszystko spokojnie nosiła ubranka na 56 przez około 2-3 miesiące. No i przynajmniej nie wyglądała jak pajac w za dużych

[barwa]

Hej Mamuśki!
miałam awarię internetu i nie było mnie przez parę dni, ale nadrabiam dziś zaleglosci w czytaniu. muszę Wam napisać, że w sobotę wieczorem byłam na usg i okazało się, że mój syn jest dziewczynką oboje z męzem bylismy w szoku, bo już oswoilismy się z myśllą o synie, a tu taka niespodzianka. wiadomo, nie płeć jest najważniejsza, tylko to by dziecko było zdrowe. wiem, ze moj mąż bardziej chciał synka, choc sie do tego teraz nie przyznaje (mały piłkarz itp. mamy praktycznie jedyną szansę, by przedłużyć jego ród - nazwisko i chyba na tym mu tez zalezalo), ale pocieszajće jest to, że planujemy w przyszłości jeszcze jednego szkraba.

dzidzia jest gigantyczna, ale mialam badany cukier i nie mam cukrzycy, wiec chyba taka jej uroda, z pomiarów wyszło, że termin porodu na 16. 08. a zaczynałam od 4 września. niech rośnie, przy moich wskazaniach na cc niech nawet waży 4500

wracam do czytania

[Patrilla]

witam
wiec nasz potomek też jest chyba bardziej dziewczynką ciezko nam w to uwierzyć, bo w rodzinie same chłopaki a poza tym wszystkie ciotki czarownice wróżyły mi chłopca
dzidzia ma wielkość idealna na swój termin, ale jest szczupła
no to moge juz kupować ciuszki w kwiatki
a serio mam b. niskie żelazo od dziś łykam proszki dalej nie wiem co z ta cukrzyca on powiedział ze ok, ale z tego opisu wynika inaczej ...
barwa ile miałaś tej glukozy po? gratuluję córki
JOANNA16 będzie musi byc dobrze
Katia ja kupiłam używany na all za 1/3 jestem bardzo zadowlona implast driver
p.s mała własnie mnie kopie

[katia21]

oto ten wozek - model pireus
http://www.el-jot.com.pl/katalog.htm

[Bafi@Home]

Napisane przez barwa

Hej Mamuśki!
miałam awarię internetu i nie było mnie przez parę dni, ale nadrabiam dziś zaleglosci w czytaniu. muszę Wam napisać, że w sobotę wieczorem byłam na usg i okazało się, że mój syn jest dziewczynką oboje z męzem bylismy w szoku, bo już oswoilismy się z myśllą o synie, a tu taka niespodzianka. wiadomo, nie płeć jest najważniejsza, tylko to by dziecko było zdrowe. wiem, ze moj mąż bardziej chciał synka, choc sie do tego teraz nie przyznaje (mały piłkarz itp. mamy praktycznie jedyną szansę, by przedłużyć jego ród - nazwisko i chyba na tym mu tez zalezalo), ale pocieszajće jest to, że planujemy w przyszłości jeszcze jednego szkraba.

dzidzia jest gigantyczna, ale mialam badany cukier i nie mam cukrzycy, wiec chyba taka jej uroda, z pomiarów wyszło, że termin porodu na 16. 08. a zaczynałam od 4 września. niech rośnie, przy moich wskazaniach na cc niech nawet waży 4500

wracam do czytania

Witaj Barwo jestem mamusia 6 miesiecznej coreczki - moj tatinek mial tez nadzieje ze bedzie synus a tu ma coreczke - tym bardziej ze do knca nie wiedzielismy co bedzie bo corcia sie caly czas chowala ze swoja plcia dopiero na 2 miesiace przed porodem udalo sie podpatrzec - kogo nosze pod serduszkiem. Tez jak twoj tatinek bardzo chce przedluzyc swoj rod bo jest jedynakiem i mamy nadzieje ze w drugiej ciazy uda nam sie zmajstrowac synusia - czego rowniez Wam zycze

[$tokrotka]

Witam ja mamą zostane w sierpniu albo wrzesniu zalezy jak bardzo bedzie sie spieszyło mojej kuleczce na świat
na imie dzidzi chcemy dac MAJA albo AMELKA
jestem miesiąc po ślubie i jak narazie jakos sobie radze
coprawda do wszystkiego za duzo soli sypie ale moj Mąż narazie nie nazeka
dzisiaj ogladałam filmiki z porodów i tak szczerze mowiąc wogole z przerazeniem na to nie patrzyłam wrecz przeciwnie bardziej mnie to uspokoiło dzisiaj ide do ginekologa na USG bede podgladac moja Dzidzie ciekawe jaka teraz jest będzie chyba żywym dzieckiem bo kopie strasznie nie daje mi wogole w nocy spac a podobno jak ma sie za mało cukru to dziecko zachowuje sie spokojniej
pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie buziaki

[kasia_mw]

Paslik dużo mi pomogłaś, więc do szpitala przygotuję ubranka w rozmiarze 56. Dodam, że biorę fenoterol i po odstawieniu w każdej chwili mogę znaleźć się w szpitalu i nie doczekać 40 tc., więc mały nie będzie miał czasu wyrosnąć jak jego tatuś. Miał 4 kg, a ja tylko 2600, a teraz jestem wieżowcem (178 cm).

Katia fajny ten wózeczek. Ja przez allegro bałam się kupować używany wózek, a zresztą niech nasza pociecha ma nową brykę. Ja byłam za Graco, bo szwagierka ma nam oddać fotelik samochodowy, który można dołączyć do tego wózka jako gondolę.

[minia99]

Cześć dziewczyny,
ale dzisiaj pochmurno , słoneczka nie ma ale deszcz też nie chce padać. Właśnie dostałam paczkę z kolejnym zamówieniem (Pan z POCZTEXU już mnie dobrze zna i nawet jak mnie nie ma to zanosi paczki do mojego taty ). Dzisiaj przyszły pieluszki u tego sprzedawcy są naprawdę dobre jakościowo http://www.allegro.pl/item193077465_...5_kolorow.html śliczne kolory i gruby materiał. Właśnie się piorą . Staniki o których wcześniej ktoś pisał: http://www.allegro.pl/item192554822_...new_k_75c.html tez I klasa, tak więc moge polecić z ręką na serduchu.

Moja Mała dzisiaj strasznie spokojniutka, pokopała po śniadaniu tyle ile trzeba i śpi grzeczniutko, chyba ta pogoda działa tak na wszystkich...

[Shemreolin]

Ja dzisiaj nie poszlam do pracy, bo wczoraj nażarłam sie świństwa przy wieczorku filmowym z TŻ i rano mnie pogoniło.

Siedze w domu i odpoczywam, bo mnie to wykończyło trochę...

Właśnie ogladam sobie TVN STyle i leci jakiś przerazajacy program "Perfekcyjna pani domu". Jakaś nawiedzona kobieta pokazuje innym kobietom jak byc perfekcyjną kura domową. Mówi im jak sprzatać, jak układać, jak sobie wszystko zorganizować, jak gosci witać itp. Niby fajne, ale trąci mi to żonami ze Stepford. Jest w tym cos obrzydliwego... te baby latają po domu i sprzataja, sprzątaja i sprzątają. Jakby nie było nic innego w życiu kobiety do roboty. I teraz móia o tym jak zrobic idealną przekąskę, jak zrobić idealne przyjęcie... normalnie dramat! Aż mnie ciarki przechodzą.

[minia99]

[quote=kasia_mw;4355160]Paslik dużo mi pomogłaś, więc do szpitala przygotuję ubranka w rozmiarze 56. Dodam, że biorę fenoterol i po odstawieniu w każdej chwili mogę znaleźć się w szpitalu i nie doczekać 40 tc., więc mały nie będzie miał czasu wyrosnąć jak jego tatuś. Miał 4 kg, a ja tylko 2600, a teraz jestem wieżowcem (178 cm).

Ja też zastanawiałam się nad rozmiarem ubranka-wyprawki. W końcu kupiłam 2 zestawy, 56 i 62. Nigdy nie wiadomo kiedy i jak duża urodzi się dzidzia. Ładnie zapakowałam obydwa zestawy do osobnych reklamówek i w zależności od wielkości Małeństwa, mój mąż przywiezie do szpitala odpowiedni zestaw. Jakoś nie wyobrażam sobie (jakby okazało się, że 56 jest za małe) mojego męża (chociaż naprawdę dobrze sobie radzi) kupującego odpowiedni rozmiar, a potem jeszcze pranie i prasowanie.... wolałam to zrobić sama. A rozm. 62 napewno się nie zmarnuje

[minia99]

cyt. kasia_mw; Paslik dużo mi pomogłaś, więc do szpitala przygotuję ubranka w rozmiarze 56. Dodam, że biorę fenoterol i po odstawieniu w każdej chwili mogę znaleźć się w szpitalu i nie doczekać 40 tc., więc mały nie będzie miał czasu wyrosnąć jak jego tatuś. Miał 4 kg, a ja tylko 2600, a teraz jestem wieżowcem (178 cm).

Ja też zastanawiałam się nad rozmiarem ubranka-wyprawki. W końcu kupiłam 2 zestawy, 56 i 62. Nigdy nie wiadomo kiedy i jak duża urodzi się dzidzia. Ładnie zapakowałam obydwa zestawy do osobnych reklamówek i w zależności od wielkości Małeństwa, mój mąż przywiezie do szpitala odpowiedni zestaw. Jakoś nie wyobrażam sobie (jakby okazało się, że 56 jest za małe) mojego męża (chociaż naprawdę dobrze sobie radzi) kupującego odpowiedni rozmiar, a potem jeszcze pranie i prasowanie.... wolałam to zrobić sama. A rozm. 62 napewno się nie zmarnuje

[minia99]

ojj dwa razy się wkleiło