O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) czesc VIII

[b a r b a r a]

kobitki pisze Wam ze w LIDLU sa pampersy 186 sztuk za 88 zlotych co prawda 3 i 4 ale moze ktos kupi (promocja konczy sie chyba jutro wiec spieszcze sie jakby co )

Ewcia jak Kostello ?

mysiu ja wejde na wizaz kolo 10 bo zawsze jak tak wchodzilam to byly dwie kreski

[arletka1313]

w tesco tez sa promocje na pampy 3 i 4,i tez jakos podobna cena za podobna ilosc sztuk.
mysia kciuki i jutro czekamy na 2 piekne krechy!

[Mystiquee]

W tesco też jest promocja na chusteczki nawilżone pampers za 24,99 - 6-cio pak kupiłam sześc 6-paków

[_Kluska_]

Napisane przez Mystiquee

W tesco też jest promocja na chusteczki nawilżone pampers za 24,99 - 6-cio pak kupiłam sześc 6-paków

Wczorajszy dzień był koszmarny, dziś na szczęście świetne wieści od Terrego - przed 16 dojechał do Piły i odebrał go nowy właściciel. Dzwoniłam po 21 i Pan mówił, że sunia z radością przyjęła towarzysza, pokazała mu podwórko i nawet wpuściła na kanapę stres u Terrego już prawie minął i tfu tfu zapowiada się, że będzie wszystko ok to mega radość jest

Poza tym złożyliśmy komodę pielęgnacyjną, posortowałam ciuszki wg rozmiarów i sztuka po sztuce wrzuciłam w tabelkę - już wiem ile mam sztuk bodziaków, pajaców, kaftaników i wszystkiego innego
Tylko ciężko stwierdzić czy to wystarczające, okaże się, z ubranek już nic nie dokupuję

[mysia1986]

Testu nie zdarzylam zrobic... nocy zaczelam plamic
Dziekuje Wam kochane za kciuki.

[iza243]

Witam

Napisane przez _Kluska_

Wczorajszy dzień był koszmarny, dziś na szczęście świetne wieści od Terrego - przed 16 dojechał do Piły i odebrał go nowy właściciel. Dzwoniłam po 21 i Pan mówił, że sunia z radością przyjęła towarzysza, pokazała mu podwórko i nawet wpuściła na kanapę stres u Terrego już prawie minął i tfu tfu zapowiada się, że będzie wszystko ok to mega radość jest

Jak fajnie

Napisane przez mysia1986

Testu nie zdarzylam zrobic... nocy zaczelam plamic
Dziekuje Wam kochane za kciuki.

Mysiu zrób test do może być fasolka a masz za mało progesteronu i temu plamisz.

[arletka1313]

Napisane przez mysia1986

Testu nie zdarzylam zrobic... nocy zaczelam plamic
Dziekuje Wam kochane za kciuki.

[agabiwro]

Napisane przez mysia1986

Testu nie zdarzylam zrobic... nocy zaczelam plamic
Dziekuje Wam kochane za kciuki.

zgadzam się z Izą...zrób na wszelki wypadek

mimo wszystko trzymam kciuki.

jedziemy do castoramy rozejrzeć się za farbą do pokoju

[Mystiquee]

Napisane przez _Kluska_

Czemu ?

Ja mam roczne dziecko, za chwile drugie, chustki idą jak woda

[Lila_27]

Cześć! Przepraszam za nieobecność, ale wczoraj prawie cały dzień leżałam i nie miałam siły wchodzić na kompa. W piątek z TZem mieliśmy mnóstwo rzeczy do załatwienia i tak prawie cały dzień w biegu, stresie... no i zaczął mnie strasznie boleć brzuch, kręciło mi się w głowie, pewnie z przemęczenia... Postanowiłam cały weekend nic nie robić, tylko leżeć... no może oprócz obiadu, ale szybko warzywa i kurczak na parze Dzisiaj zrobiłam tylko śniadanko, później tylko łososia włożę do piekarnika i będę leżeć... Od jutra znów trochę więcej pracy, załatwień różnych itd Możecie mówić, że powinnam odpoczywać, tylko że jak ja nie załatwię tych spraw, to Tż sam sobie nie poradzi......

Miłego dnia

Mysiu trzymam kciuki, póki @ nie przylazła

[Gianna M]

Hej

Wczoraj na poprawe humoru tz zabral mnie na zakupyKupilam sobie bluzeczke czarna w paski z kołnierzykiem,bluze szara z jakims takim motywem etno i dluzszy fioletowy sweter,chyba pierwsze zakupy od jakis 3-4 mies Ale wrocilam taka zmeczona ze do 22 nie moglam dosiedziec,jednak sobta to najgorszy dzien w galeriach

Mysiu ja bym i tak stestowala bo te bole brzucha i plamienia przeciez tez przy implantacji sa wiec ja na wszelki wypadek zrobilabym test

Kluska super ze psiak sie zadomowil i jakie porzadki zrobilas w ubrankach

Mysti ja tez jak przeczytalam 6paczek po 6 w kazdej to sie za glowe zlapalam ale w sumie racja dwoje malych dzieci pewno idzie tego sporo.

Lila ciebie to trzeba wziac i przywiazac po prostu Tylko nic nie dzwigaj przypadkiem.

Aga udanych lowow,tych kolorow teraz jest tyle ze mozna dostac oczoplasu

Tz w delegacji dzis wyjechal kolo 5,30 moze wroci na 18 A ja postanowilam spedzic leniwo dzien bede lezec

[Mystiquee]

Napisane przez Gianna M

Hej

Mysti ja tez jak przeczytalam 6paczek po 6 w kazdej to sie za glowe zlapalam ale w sumie racja dwoje malych dzieci pewno idzie tego sporo.

Fajnie, że sobie kupiłaś coś dla siebie, ale fakt, sobota to koszmar zakupowy...
Wole rano jechac w dzień powszedni. Ludzie sie nie pchają na siebie

A no 6 paczek po 6 w każdej to 36 paczuszek
Ale uwierzcie mi, przy noworodku to te paczki lecą jak szalone.
Poza tym nie wiem czy do porodu jakieś sie jeszcze ostaną

Ogólnie to polecam kupować chusteczki na zapas jak jest promocja
Teraz mnie paczka wyszła 4,16zł, a normalnie paczka po 8,80 co najmniej Uwierzcie, nie zmarnują sie. Wykorzystacie wszystkie do ostatniej chustki

[_Kluska_]

dzień dobry

Mysti, dla mnie na razie to wirtualne jest generalnie też staram się oszczędzać i zawsze wszystko kupuję na zapas, ale w tym przypadku się wstrzymam, bo nie wiadomo, czy dane chusteczki będą mi pasować. na razie mam dwupak chusteczek bambino (ogromny sentyment do tej firmy, do tego to klient mojej firmy i wiem, że pracują tam sympatyczni ludzie- a do takich firm zawsze mam miękkie serce pewnie po porodzie kupię jeszcze chusteczki innych firm na próbę.

Mysiu a bierzesz już tą luteinę?

a gdzie Coffee?

[_Kluska_]

w ogóle w załączniku moja wyprawka. mam prośbę do naszych mam, by spojrzały i powiedziały jak to widzą

wiem, że trzeba brać poprawkę bo każda lubi co innego, inny rodzaj ciuszków, ale jednak jakiś wspólny mianownik chyba powinien nam wyjść

[_Kluska_]

hm, no i gdzie Ewcia?

[iza243]

Napisane przez Gianna M

Hej

Wczoraj na poprawe humoru tz zabral mnie na zakupyKupilam sobie bluzeczke czarna w paski z kołnierzykiem,bluze szara z jakims takim motywem etno i dluzszy fioletowy sweter,chyba pierwsze zakupy od jakis 3-4 mies Ale wrocilam taka zmeczona ze do 22 nie moglam dosiedziec,jednak sobta to najgorszy dzien w galeriach

Bardzo fajne zakupy

[Gianna M]

Kluska fajna lista chyba tez musze taka zrobic zeby miec rozeznanie. Sporo masz tych ochraniaczy na materac i pieluch ja jeszcze musze dokupic.Ciuszkow mam wiecej ale to tak jak mowisz kwestia upodoban no i ja mam duzo ze spadkow po innych dzieciakach.Pajacykow kupilam wiecej ale za to u mnie wiekszosc ubranek rozp sie rozm 68cm.

Iza dziekuje

Ewcia cieszy sie pewno tz'tem

a Coffee to ma pracowity weekend przeciez

[RudaEwcia25]

Hej Dziewczynki zaraz Was będę nadrabiać tylko napiszę szybko że to nie był udany weekend TŻ przyjechał w czwartek i Kostuś spal z nami bo mial gorączkę,w piątek siedzieliśmy w domu bo Mały caly czas miał gorączkę i marudził więc pojechaliśmy z nim do lekarza-lekarka powiedziała że gardło ma czyste i płucka też ale ja jej pow.że Kostuś ma problemy ze zrobieniem kupki więc przepisała nam syrop dla niego.Zrobił małą kupkę ale znowu całą noc nie spałW piątek pojechaliśmy kupić łóżko i został z moją mamą,całą noc nam płakał ja go non stop na zmianę z TŻem nosiłam i płakałam bo nie wiedziałam jak mu pomóc.Dzisiaj rano było ok,pojechaliśmy do teściowej i tam znowu zaczął szaleć,w drodze do domu nam zasnął.W domu się obudził i jak TŻ wyjechał z domu to on tak plakał że chyba bardziej wyłam od niego zadzwoniłam po siostrę i pojechaliśmy do szpitala.Przyjęły nas przemiłe lekarki na oddziale dziecięcym,powiedziały żebym się nie martwiła i że mu pomogą.Okazało się że miał 3dniówkę i do tego jeszcze wysypkę co jest normalnym objawem no i gorączkę.Na ból brzuszka i nie zrobienie kupki zrobiły mu lewatywę i teraz sobie poprykuje no i w szpitalu zrobił kleksika.Teraz czekam na mega kupkę i wszystko ma się unormować.Ale się nastresowałam i napłakałam na szczęście jak na razie jest wszystko ok

[agabiwro]

Napisane przez RudaEwcia25

Hej Dziewczynki zaraz Was będę nadrabiać tylko napiszę szybko że to nie był udany weekend TŻ przyjechał w czwartek i Kostuś spal z nami bo mial gorączkę,w piątek siedzieliśmy w domu bo Mały caly czas miał gorączkę i marudził więc pojechaliśmy z nim do lekarza-lekarka powiedziała że gardło ma czyste i płucka też ale ja jej pow.że Kostuś ma problemy ze zrobieniem kupki więc przepisała nam syrop dla niego.Zrobił małą kupkę ale znowu całą noc nie spałW piątek pojechaliśmy kupić łóżko i został z moją mamą,całą noc nam płakał ja go non stop na zmianę z TŻem nosiłam i płakałam bo nie wiedziałam jak mu pomóc.Dzisiaj rano było ok,pojechaliśmy do teściowej i tam znowu zaczął szaleć,w drodze do domu nam zasnął.W domu się obudził i jak TŻ wyjechał z domu to on tak plakał że chyba bardziej wyłam od niego zadzwoniłam po siostrę i pojechaliśmy do szpitala.Przyjęły nas przemiłe lekarki na oddziale dziecięcym,powiedziały żebym się nie martwiła i że mu pomogą.Okazało się że miał 3dniówkę i do tego jeszcze wysypkę co jest normalnym objawem no i gorączkę.Na ból brzuszka i nie zrobienie kupki zrobiły mu lewatywę i teraz sobie poprykuje no i w szpitalu zrobił kleksika.Teraz czekam na mega kupkę i wszystko ma się unormować.Ale się nastresowałam i napłakałam na szczęście jak na razie jest wszystko ok

jejku, no biedny się wycierpiał. Całe szczęście, że wiadomo o co kaman. Dzisiaj będziecie spać jak susły

[RudaEwcia25]

Napisane przez agabiwro

jejku, no biedny się wycierpiał. Całe szczęście, że wiadomo o co kaman. Dzisiaj będziecie spać jak susły

Mam nadzieję,głowa mnie boli od płaczu-byłam przerażona i bezradna.Pierwszy raz w życiu nie wiedziałam co mam robić-oby jak najmniej takich akcjiA co do Twoich myśli-nie martw się,ja też się bałam że nie dam rady i jakoś mi się udaje

Mysiu bardzo Ci kibicuję-oby to był ten cykl

Kluseczko jak ludzie się nie wstydzą oddać pieska w takim staniejak Twoje kociaki? oswoiły się trochę?A Hana może mało ruchliwa bo ma coraz mniej miejsca bo już duża z niej Kobitka

Arletko że też Ci się chce gotować buraki:mdleję: Miałaś rację-to byla3dniówka

Zophiee Ty masz ADHDja też non stop w ciąży sprzątałamteraz już mi się nie chce ale jutro muszę ogarnąć chatkę.

Misti co do chusteczek masz świętą rację-one i pampersy idą jak woda

Izka jak się czujesz Okraglinku?Ty już coraz bliżej rozwiązania

Gianna dobrze że się określiłaś co do mieszkania z siostrą,spokój będzie CI po porodzie potrzebny a jak teraz się na nią denerwujesz to po porodzie hormony tak szaleją że byś ja chyba udusiła jakby Cię wkurzyła

Przepraszam jeśli kogoś pominęłam ale głowa mi pęka na szczęście Skarb śpi spokojnie w moim łóżku. Dziewczyny jak on tak płakał to non stop wołał MAMA a ja z płaczem go tuliłam i nie wiedziałam jak mu pomoc.Na samą myśl o tym znowu chce mi się płakać.

[iza243]

Napisane przez RudaEwcia25

Hej Dziewczynki zaraz Was będę nadrabiać tylko napiszę szybko że to nie był udany weekend TŻ przyjechał w czwartek i Kostuś spal z nami bo mial gorączkę,w piątek siedzieliśmy w domu bo Mały caly czas miał gorączkę i marudził więc pojechaliśmy z nim do lekarza-lekarka powiedziała że gardło ma czyste i płucka też ale ja jej pow.że Kostuś ma problemy ze zrobieniem kupki więc przepisała nam syrop dla niego.Zrobił małą kupkę ale znowu całą noc nie spałW piątek pojechaliśmy kupić łóżko i został z moją mamą,całą noc nam płakał ja go non stop na zmianę z TŻem nosiłam i płakałam bo nie wiedziałam jak mu pomóc.Dzisiaj rano było ok,pojechaliśmy do teściowej i tam znowu zaczął szaleć,w drodze do domu nam zasnął.W domu się obudził i jak TŻ wyjechał z domu to on tak plakał że chyba bardziej wyłam od niego zadzwoniłam po siostrę i pojechaliśmy do szpitala.Przyjęły nas przemiłe lekarki na oddziale dziecięcym,powiedziały żebym się nie martwiła i że mu pomogą.Okazało się że miał 3dniówkę i do tego jeszcze wysypkę co jest normalnym objawem no i gorączkę.Na ból brzuszka i nie zrobienie kupki zrobiły mu lewatywę i teraz sobie poprykuje no i w szpitalu zrobił kleksika.Teraz czekam na mega kupkę i wszystko ma się unormować.Ale się nastresowałam i napłakałam na szczęście jak na razie jest wszystko ok

Biedny się nacierpiałAle dobrze że już sytuacja opanowana

[_Kluska_]

Mysiu, jak sytuacja na froncie?

Ewciu przykro mi, że weekend się nie udał i tak się wszyscy wymęczyliście dobrze, że pojechałyście do tego szpitala, dziś już noc powinna być dla Kostella lepsza

Gianna, a dużo więcej masz tych ciuszków? Ja mam tyle bo w większości list wyprawkowych było np po ok 5 sztuk bodziaków to też tak celowałam Ja zupełnie nie wiem które z ciuszków będą mi odpowiadały, część mam pisze, że zupełnie nie korzystały z kaftaników, tymczasem ja mam ich sporo bo teściowa nakupiła. Nie wiem czy pod te kaftaniki może body z krótkim rękawem powinno być a nie z długim? A pod pajaca?
Jestem przerażona, nie wiem jak ja to ogarnę wszystko

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Ewciu dopiero doczytałam drugi post. Straszna jest taka bezradność, nieba byś mu uchyliła żeby nie cierpiał a nic nie możesz zrobić dziękuję, że pytasz kociaki chyba lepiej, dziś pięknie spaliśmy do 10.30, Batmanek nawet na śniadanko nie budził. Hana raz bardziej raz mniej ruchliwa, ale raczej spokojna z niej dziewczyna dziś tż pierwszy raz widział jak stópka wędruje pod skórą i zrobił wcześniej co chciałam mu pokazać to albo ona przestawała szarżować albo jemu brakowało cierpliwości, nie mogłam się doczekać aż w końcu się uda

Lila, uważaj na siebie

[mysia1986]

Hej.

Ruda, tak mi przykro, że taki okropny weekend mieliści Mały się nacierpiał ale ważne , że już opanowana sytuacja. Oby już był tylko lepiej.

Kluska, jak sytuacja... W sumie to nijak. Plamienie które pojawiło się w niedziele był chyba jednorazowe. Albo raczej można to nazwać brązowy śluzem Dzisiaj rano test negatywny..

[arletka1313]

czesc.
ruda biedny Kostus,i ty tez,niestety kazda matka chyba musi przejsc takie ciezkie chwile.dobrze ze juz jest wszystko dobrze.

mysiu jasna cholera!!!czemu ta wredna @ nie chce cie opuscic? choc co ja gadam, ona wcale nie przyszła, a test no wiesz...moze sie mylic???czekamy dalej na te dobre wiesci.

ja dzis bez humoru,juz wczoraj wieczorem go straciłam ale i wstałam w niezbyt dobrym stanie,chyba zaczynam sie stresowac wizyta, usg,przypomniałąm sobie ze przeciez ja te pare tyg temu niałam torbiel na łozysku, i przeciez gdybym sobie o tym wczesniej przyomniała to by mi usg wczesniej zrobił,ala zapomniałam, nie kazał sie tym martwic ale tyle czasu tego nie sprawdzałam,nie sadziłąm ze az taks ie bede denerwowac. i od kilku dni mam jakies głupie mysli ze wczesniej urodze i czekam tylko do momentu az dziecko po porodzie przezyje-wiem głupia jestem,ale cały czas mi to chodzi po głowie. oczywisci niec h dzidzius siedzi jak najdłuzej i urodzi się w terminie ale takie mysli mnie cos nie opuszczaja,jeszcze dzis mi sie sniło ze plamiłam...masakra!

[mysia1986]

Arletko, ja nie wiem czemu mam taki opóźnienie z @ zawsze 26-28 dni. Dzisiaj już 30 dc .. chociaż z drugiej strony to nie jest opóźnienie straszne..

A Ty się nie martw, nic sobie nie wkręcaj. Wszystko jest dobrze !

[iza243]

Witam

Napisane przez mysia1986

Kluska, jak sytuacja... W sumie to nijak. Plamienie które pojawiło się w niedziele był chyba jednorazowe. Albo raczej można to nazwać brązowy śluzem Dzisiaj rano test negatywny..

To mogła być implantacja.Jak @ nie przyjdzie w ciągu 1-2 dni to powtórz test

Napisane przez arletka1313

ja dzis bez humoru,juz wczoraj wieczorem go straciłam ale i wstałam w niezbyt dobrym stanie,chyba zaczynam sie stresowac wizyta, usg,przypomniałąm sobie ze przeciez ja te pare tyg temu niałam torbiel na łozysku, i przeciez gdybym sobie o tym wczesniej przyomniała to by mi usg wczesniej zrobił,ala zapomniałam, nie kazał sie tym martwic ale tyle czasu tego nie sprawdzałam,nie sadziłąm ze az taks ie bede denerwowac. i od kilku dni mam jakies głupie mysli ze wczesniej urodze i czekam tylko do momentu az dziecko po porodzie przezyje-wiem głupia jestem,ale cały czas mi to chodzi po głowie. oczywisci niec h dzidzius siedzi jak najdłuzej i urodzi się w terminie ale takie mysli mnie cos nie opuszczaja,jeszcze dzis mi sie sniło ze plamiłam...masakra!

Takie myśli i obawy są normalne.Nie martw się,na pewno wszystko jest ok i urodzisz w terminie

[arletka1313]

Napisane przez mysia1986

Arletko, ja nie wiem czemu mam taki opóźnienie z @ zawsze 26-28 dni. Dzisiaj już 30 dc .. chociaż z drugiej strony to nie jest opóźnienie straszne..

A Ty się nie martw, nic sobie nie wkręcaj. Wszystko jest dobrze !

przez bromek moze? choc w tamtym cyklu tez brałaś i miałąs prawidłowo, Boze jak ja bym chciała zeby u ciebie to byla fasolka a test-nie wiem stary,zlezały albo cos. no zdarza sie tez ze test nie pokazuje,ja miałam taki przypadek,moze zobacz na niego jeszcze raz?moze jest tam druga krecha?

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

iza mysia dzieki za pocieszenie, pewnie sama sobie wkrecam jakies durnoty, ale tak chyba bedzie przez tydzień,póki nie zrobie tego usg. mam dosyc juz tej luteiny,piecze mnie jak ja sobie wkłądam, jeszcze wczoraj wieczorem poczułam szyjke jakos nisko, rano juz jej nie czułam,zwariuje chyba.
tylko dzidzius jest dla mnie pocieszeniem ze sie tak ładnie przekreca, raz czuje z lewej strony za pare godzin juz po środku,raz niziutko raz juz troszke wyzej. i chyba nawet miał czkawke,ale nie wiem czy na pewno, nie wiem ile ona trwa, bo były pukniecia takie regularne co chwile i o takiej samej sile,ale było ich moze z 7-8.

[_Kluska_]

Cześć Dziewczyny

Mysiu, no to dziwna sprawa Iza dobrze pisze, trzeba będzie powtórzyć jutro - po jutrze.
nieustannie

Arletko straszne są takie myśli a sny o plamieniu mam nadal

Wczoraj był dzień wcześniaka, w tv mówili o bliźniaczkach urodzonych w 25 tc czy 26 tc, ważyły po 500gr. Ciarki mnie przechodziły...

[arletka1313]

Napisane przez _Kluska_

Cześć Dziewczyny

Mysiu, no to dziwna sprawa Iza dobrze pisze, trzeba będzie powtórzyć jutro - po jutrze.
nieustannie

Arletko straszne są takie myśli a sny o plamieniu mam nadal

Wczoraj był dzień wcześniaka, w tv mówili o bliźniaczkach urodzonych w 25 tc czy 26 tc, ważyły po 500gr. Ciarki mnie przechodziły...

no straszne,sama sobie sie dziwie ze mam takie mysli, przeciez dla dziecka chce jak najlepiej,wiec po co tak myślec?
a przezyły te dzieciaczki?
ja urodziłam sie miesiac przed terminem, a mój brat 2 miesiace bo mama miała zakarzenie i dziecko miało nie zyc bo sepse podejrzewali,ale jakos wszystko sie odbrze skończyło.

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

kluska jak dam rade na tym kompie (windows 8-diabelstwo normalnie) to tez sobie zrobice taka porzadna wyprawke, bo mam tylko taka długopisem pisana byle jak.

[iza243]

Napisane przez _Kluska_

Wczoraj był dzień wcześniaka, w tv mówili o bliźniaczkach urodzonych w 25 tc czy 26 tc, ważyły po 500gr. Ciarki mnie przechodziły...

Jakie maleństwa