Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 7

[milka-pilka]

Napisane przez perfuzja

Wiecie co? Zaczynam miec nadzieje, ze uda mi się urodzic jeszcze w grudniu i nie bede chodzić w tej ciazy do końca życia
Chyba zaczynają się pojawiać jakieś zupełnie nieśmiałe jeszcze, ale skurcze przepowiadające. Dzisiaj były az 3, nawet lekko bolące. No dobra, ledwo ledwo, ale cos tam czułam, nie było to zwykle twardnienie brzucha.
I cieszę się jak głupia, bo moja macica chyba jednak nie jest tak zupełnie leniwa jak mi się wydawało

No to już niedługo...

Napisane przez em ma

Powiem tak...w nocy człowiek bierze chusteczkę i marzy o tym by jak najszybciej wrócić do łóżka nie myśli o wodzie za to w dzień woda i waciki jak najbardziej się sprawdzają.

Nie no pewnie, w nocy człowiek chce skorzystać jednak i SPAĆ

Napisane przez forester

mam taką samą czarną i nawet rozmiarowo nie jest źle (też mam 36/38) wyglądam w niej nawet przyzwoicie. Materiał też nie najgorszy.

Dobrze wiedzieć, że jest całkiem niezła

Napisane przez em ma

Termoferek z pestek wiśni się spisuje. Mała się przy nim super rozluźnia.

Napisane przez perfuzja

To pierwotnie chciałam zaproponować Ale potem stwierdziłam, ze to z dupy rada, bo pewnie nie macie w domu

Napisane przez em ma

Świetny jest ten termoforek. Czasem kładę jej go na pleckach to wówczas grzecznie śpi na brzuchu w pozycji żabowej

Rozumiem, że powinnam go kupić ? Fajne są te termoforki.
Jak można jeszcze ich używać (bo rozumiem, że na wzdęcia/kolki?)

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez Sheperdess

Dobrze, że Malutkiej przeszło.

Skoro mówisz, że to działa, to chyba zamówię. Znalazłam taki, mam nadzieję, że posłuży też za maskotkę.

http://www.amazon.co.uk/Sigikid-Cher...rry+pit+pillow

Haha, widzę, że zaczęłyśmy szukać w tym samym czasie. Ja znalazłam taki:
http://www.biomania.pl/kosmetyki-nat...isni-sowa.html

[mp_84]

Napisane przez selena85

A ile waży Twój maluszek?

:[COLOR="Silver"]

nasz Maks bardzo szybko przybiera na wadze przez moje poziomy cukru. teraz w ciągu 2 tygodni przybral ok. 800 gram. Obecnie (32 tydzien i 2 dzień) waży ok. 2500

[Akkma]

Napisane przez lolita25

Byłam dziś w tesko i nie było 2 tylko 4 i 5

U mnie to samo Nawet zapytałam babki o tą promocję to powiedziała, że dotyczy ona tylko 3, 4 i 5


To co dziewczyny kupujemy hurtowo termoforek z pestek dyni ?
Em ma z tym termoforkiem to jest tak jak ze zwykłym na wodę, że trzeba uważać aby się nie oparzyć? Czy on aż tak się nie nagrzewa? Pamiętam jak siedziałam z moim na wodę, to początkowo musiałam co jakiś czas rękę podłożyć, bo mnie parzyło..

[upadly_aniol00]

Wróciłam od znajomej, która 3 miesiące temu urodziła pytałam się jak tam nasz szpital wygląda i u nas na porodówce są dwa miejsca do rodzenia oddzielone parawanem podobno jest sala do porodów rodzinnych na który się zdecyduję tylko dlatego , że nie mam zamiaru rodzić za parawanem z jakąś inną laska tylko musze się dowiedzieć czy jest taka możliwość

[mp_84]

Napisane przez Akkma

U mnie to samo Nawet zapytałam babki o tą promocję to powiedziała, że dotyczy ona tylko 3, 4 i 5


.

Ja tez pojechalam do tesco , nie mogla nalezc na sklepie i poszlam do punktu obslugi, podzwonili i znalazlo sie pudło 2, za 64,99 ( 143 sztuki). Kupialm tez chusteczki pampersa- 4 sztuki za 16,99zl. i buciki dla synka po 6 miesiacu za 50% ceny

[isia4891]

Napisane przez Akkma

U mnie to samo Nawet zapytałam babki o tą promocję to powiedziała, że dotyczy ona tylko 3, 4 i 5


To co dziewczyny kupujemy hurtowo termoforek z pestek dyni ?
Em ma z tym termoforkiem to jest tak jak ze zwykłym na wodę, że trzeba uważać aby się nie oparzyć? Czy on aż tak się nie nagrzewa? Pamiętam jak siedziałam z moim na wodę, to początkowo musiałam co jakiś czas rękę podłożyć, bo mnie parzyło..

Reklama jest że od 2 pampersów, ale przypuszczam że ich nie dostali.
Zobacz link powyższy ktoś dał, że woreczek podgrzewa w mikrofali lub piekarniku

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Napisane przez mp_84

Ja tez pojechalam do tesco , nie mogla nalezc na sklepie i poszlam do punktu obslugi, podzwonili i znalazlo sie pudło 2, za 64,99 ( 143 sztuki). Kupialm tez chusteczki pampersa- 4 sztuki za 16,99zl. i buciki dla synka po 6 miesiacu za 50% ceny

Sprytny bestia jesteś, że udals sie do punktu obsługi

[EVI07]

Ja już po wizycie u ginki, wszystko dobrze, szyjka zamknięta, długa, brzuch wysoko, tętno Młodego ok, moje ciśnienie też-jeszcze nie rodzę!!! (za dwa tygodnie zapytam DLACZEGO?!!!). Ale powiem Wam, że wyszłam z gabinetu nieziemsko wściekła. Lekarka powiedziała mi, że skoro mam mieć planowaną cesarkę i mam cukrzycę ciążową, to powinnam leżeć w szpitalu od końca 36 tc (czyli od 16 grudnia)!!! Jak zapytałam kiedy w takim razie będą mnie ciąć, dowiedziałam się, że wg zaleceń diabetologa powinien to być 37 tc (jestem za), ale oni zrobią inaczej-będę leżeć jak najdłużej, aby jak najbliżej terminu było, dwa razy dziennie KTG i jeśli nic się samo nie zacznie, to mnie ciachną po 5 stycznia dopiero!!!:mad : Cholera, święta i sylwester w szpitalu?!!! Nie chodzi mi tu o imprezkę, ani o żarcie, ale o Wikę, nie wyobrażam sobie nie widzieć się z nią w święta (a w tym szpitalu gdzie ja mam rodzić dzieci do lat 10 na patologię ciąży nie wpuszczają). To jakaś masakra jest!!! Jestem wściekła i zeźlona! Powiedziałam gince, że mogę 2 razy dziennie przyjeżdżać na ktg do przychodni, ale nie zgadzam się na leżenie w szpitalu w święta, bo mój tż całe święta pracuje (12 godzinne konwoje), tylko Wigilię ma wolną i co niby mam zrobić z Wiką, babci podrzucić na 3 świąteczne dni?! Jeśli zacznę rodzić, to trudno, ale wtedy tż może sobie wziąć wolne, już ugadał z szefem, a tak, to doopa!

Powiem Wam, że przeraża mnie perspektywa leżenia miesiąc w szpitalu i czekania "no kiedy się wreszcie zacznie". Błagam wszystkie siły niebieskie i nie tylko, żeby się zaczęło samo w 37 tc, wtedy problem z głowy. A tak, to tylko mam nerwa!

Napisane przez selena85

Naszła mnie myśl, czy czasami nie za dużo przesiadujemy w ciązy za komputerem... hmmmm... to chyba też nie jest zbyt zdrowe...

A ja mam wrażenie, że tylko ten komputer mnie trzyma przy zdrowych zmysłach...

Napisane przez cayenneOna

Perfuzja, nie obraz się, ale nie opuszcza mnie myśl, że Ty już niedługo...uczulali nas na te bóle kręgosłupa...
Oby jeszcze trochę...
Witam się z łóżka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jeżeli bóle kręgosłupa mają być zwiastunem porodu, to ok, niech sobie będą, bo ja już ciąży mam dość!

Napisane przez Le La

Dziewczyny, trzymajcie kciuki proszę znowu mi się pojawil ten sluz brązowy, gin mi kazal do szpitala do niego podjechać, bo musi sparwdzic co się dzieje. Kurna , ale się boje

Trzymam!!!

Napisane przez gosia261282

Hej.
Witam się po ciężkiej nocce.
Wirus się rozprzestrzenia. Eryk w nocy zarzygał całe łóżko.
Na śniadanie patrzył zdziwiony,że dostał suchy chleb. Wiki prawie ze łzami w oczach,mówi że tak jej żal Eryka,bo przecież on tak lubi jeść...
Poza tym Młodemu humor dopisuje.

Bardzo Ci współczuję, mam nadzieję, że Erykowi już lepiej.

Napisane przez lidkaa82

Co do odżywiania maluchów mój starszak długo sie dławił i krztusił, wiec byśmy chyba z meżem zmarli na zawał przed jego 1 urodzinami przy tej metodzie. W dodatku on zawsze wszystko musiał obejzec dokładnie zanim zdecydował się wziać do buzi. On zdecydowanie nie z tych co pakują wszystko do buźki. Do tej pory każdą łyżeczke musi dokładnie obejżec i jak cos mu podpada to już nie ma mowy zeby zjadł. W zupie musze zawsze marchewke chować za ziemniakiem na łyzce albo trzec na tarce lub rozgniatać, bo jak już ma w buzi to zje ale wizualnie mu nie odpowiada

To samo miałam (i mam) z Wiką, najpierw się dławiła, a teraz jak jej wygląd czegoś nie pasuje, to za nic nie tknie... A w sumie niewiele rzeczy ją zachwyca...

Napisane przez Inw

A w ogóle to poproszę i ja o kciuki, chociaż takie nieciążowe. Już od 2 tygodni reperuje nam administracja przeciek z dachu, właśnie się okazało że potrwa to kolejne 2 tygodnie i mam nadzieję że w ogóle zadziała, bo nie mogą coś namierzyć dobrze skąd ta woda, obawiam się że może być z kilku miejsc i będą musieli pruć dach, a nie są zbyt chętni do tego. A tymczasem czas płynie, woda płynie, czekam aż sąsiada z dołu też zaleje bo leci tak że nie ma jak zabezpieczyć dobrze Poproszę o kciuki żeby to się udało jednak załatać i sąsiada chociaż nie zalało, bo jak kolejny taki uszczęśliwiacz mi dojdzie to chyba padnę

Trzymam!!!

Napisane przez gosia261282

Chyba mnie zaczyna brać,tak mnie brzuch boli chorobowo i ogólnie słabo się czuję. Eryk śpi,a ja zaległam przed kompem,chociaż sporo mam do zrobienia,ale sił mi brak

Może mięty gorącej się napij. A tak w ogóle, to staraj się odpoczywać, robota nie zając, uszu nie ma...

Napisane przez Le La

Jestem Byłam u gina, zbadał mnie, wszystko ok. Nawet nie wiecie jak mi ulżyło. Powiedział, że tak się może zdarzyć, ale dopóki to nie jet zywa krew to ok. Szyjka zamknięta i się nie skraca, więc wszystko dobrze, uffffff.

Ale w tym szpitalu dzisiaj to był tłum , porody, jakieś dziewczyny na badania jak ja, bieganina, widziałam, że mój lekarz nie wie w co ma ręce włożyć....

A poza tym rozmawiał przy mnie przez tel. z jakąś swoją pacjentka, która ma bardzo zagrożoną ciąże, wysokie ciśnienie, ale ciąża jeszcze wczesna, bo mówił coś o skrajnym wcześniactwie w przypadku nagłego cc i jej tłumaczył, dlaczego leży w innym szpitalu, niż ten gdzie on pracuję. Bo nigdzie nie ma wolnych inkubatorów, tyle jest wcześniaczków Na 3 szpitale, tylko w 1 powiedzieli, że w razie co, to będzie jeden dla jej dziecka.....To są szpitale o 3 stopniu referencyjności. Masakra....

aha i dziękuję Wam bardzo za kciuki Troche ochłonęłam i biorę się za nadrabianie Was

Cieszę się, że wszystko dobrze.

Napisane przez malaMigotkAaa

Hej wam, czytam sobie was, co to BLW??

Tym cukrem sie nie przejmuje, nawet pytal czy to sens mierzyc jet w ogole... ma.przyjsc do mnie internista (?) W tej sprawie. Jem jak przy diecie cukrowej staram sie.

Skurczy brak na razie
Czekam na tz, zaraz przyjedzue ))))) chce do domku eh...
Pierwszy raz jestem w szpitalu wiecie o tym?!?!?!?

To jak na 1 raz psychicznie sobie świetnie radzisz. Dobrze, że małż do Ciebie zajrzy, będzie Ci lżej. A cukrami się nie przejmuj, będzie dobrze.

Napisane przez em ma

Jednakże przy dziadkach doprowadzenie temperatury w domu do 21 stopni jest niewykonalne! Poniżej 24 zbić się nie da... Już nie mogę z nimi...co sobie grzejnik przykręcę, czy okno rozszczelnię to już...niewiadomo kiedy okno zamknięte, grzejnik odkręcony a na małą narzucone kolejne koce i tłumaczysz jak ludziom że dziecko może mieć zimne rączki-no qrwa nie dociera!!! staram się jeszcze tłumaczyć i być miła, ale nie wiem jak długo wytrzymam!!!

Chyba Kochana musisz groźniej warknąć, może wtedy odpuszczą. Trzymajcie się bez wzdęć...

[sadlaczyca]

Emma, regularne, w tym sęk.
Mam nadzieję że Dorotka za często tych wzdęć mieć nie będzie!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Le La]

isia to Kosciuszki nie ma 3 stopnia?? Wydawalo mi sie, ze gdzies czytalam, ze ma chyba,ze cos mi sie pomieszalo. Bo, ze Prosta i Czarnow maja 3 to na 100% jestem pewna.

[Akkma]

Napisane przez isia4891

Zobacz link powyższy ktoś dał, że woreczek podgrzewa w mikrofali lub piekarniku

Wiem, wiem tylko chodzi mi o to czy można się tym na początku poparzyć jak jeszcze jest gorące. Czy trzeba pilnować i przykładać na chwilę i ściągać?

[marieee]

Witam sie wieczorem
Cały dzień dzisiaj prasowałam..
Pieluchy, ubranka, kocyki.. i swoje rzeczy do szpitala.
Wszystko naszykowane, jutro tylko trzeba włożyć do torby.

Z racji dzisiejszej daty, miałam nadzieję że wejdę na forum i nie zobaczę, że któraś się rozpakowała.

za mamusie w szpitalach

I za Dorotkę, żeby biednej wzdęcia juz nie męczyły...

Podziwiam dziewczyny które zdecydowały się na ekologiczne pieluszki, i tetrę.

[perfuzja]

Napisane przez Akkma

Wiem, wiem tylko chodzi mi o to czy można się tym na początku poparzyć jak jeszcze jest gorące. Czy trzeba pilnować i przykładać na chwilę i ściągać?

Jak dobrze ustawisz czas grzania to jest przyjemnie ciepłe. Jak przesadzisz to poparzyc raczej nie poparzy, ale jest za gorące.

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Napisane przez milka-pilka

Rozumiem, że powinnam go kupić ? Fajne są te termoforki.
Jak można jeszcze ich używać (bo rozumiem, że na wzdęcia/kolki?)

Mnie bardzo pomaga przy bólach pleców. Zakładam, ze pozniej przy miesiaczkowych tez się przyda. Jest duuzo wygodniejszy niz wodny - wkładasz na 20 sekund do mikrofalowki i gotowe. Długo trzyma ciepło.
Ja kupiłam na allegro za 20 złotych czy cos koło tego.

[marieee]

Mąż kazał się ubrać i pomalować, i idziemy na randkę

Mama właśnie wspomina, że rok temu w Andrzejki kiedy lałam wosk, wyszedł mi wózek

Miłego wieczoru Dziewczyny!!

[isia4891]

Napisane przez Le La

isia to Kosciuszki nie ma 3 stopnia?? Wydawalo mi sie, ze gdzies czytalam, ze ma chyba,ze cos mi sie pomieszalo. Bo, ze Prosta i Czarnow maja 3 to na 100% jestem pewna.

Wydaje mi się że nie, ktoras podawała linka o stopniach i tylko prosta miała, a ostatnio polozna mówiła że czarnow też ma, ale tylko prosta ma dobry sprzęt. I słyszałam też że zdarza się że z kościuszki wożą dzieci na prostą.
A jak się czujesz. Dobrze jest? Ja w pon mam wizytę boję się bo mnie to spojenie masakrycznie boli, a co ile teraz masz wizyty??

[perfuzja]

Evi dziwny pomysł z tym szpitalem To juz chyba lepiej byłoby, gdyby Cię pocięli w tym 37 tygodniu i tyle

[mp_84]

Napisane przez isia4891

Sprytny bestia jesteś, że udals sie do punktu obsługi

Pytalam na sklepie i nikt nie wiedzial nic o Pampersach 2 i powiedxzieli mi zebym poszla do punktu obslugi i tam sie szybko dowiem i raz dwa mi przywiezli

[Negrid]

Napisane przez marieee

Mąż kazał się ubrać i pomalować, i idziemy na randkę

Mama właśnie wspomina, że rok temu w Andrzejki kiedy lałam wosk, wyszedł mi wózek

Miłego wieczoru Dziewczyny!!

ale fajnie się poskładało

EVI bardzo dziwny pomysł z tym szpitalem. Nie wyobrażam sobie leżeć w szpitalu, ot tak żeby leżeć... i to na dodatek w Święta. Wiadomo jak trzeba to trzeba, ale może spróbuj jakoś się z tego "wykręcić"

[selena85]

Napisane przez mp_84

nasz Maks bardzo szybko przybiera na wadze przez moje poziomy cukru. teraz w ciągu 2 tygodni przybral ok. 800 gram. Obecnie (32 tydzien i 2 dzień) waży ok. 2500

No to ładnie waży, ale nie jest chyba źle <?>
A co lekarz(e) na to mówi? jak to podsumowują?

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez EVI07

Ja już po wizycie u ginki, wszystko dobrze, szyjka zamknięta, długa, brzuch wysoko, tętno Młodego ok, moje ciśnienie też-jeszcze nie rodzę!!! (za dwa tygodnie zapytam DLACZEGO?!!!). Ale powiem Wam, że wyszłam z gabinetu nieziemsko wściekła. Lekarka powiedziała mi, że skoro mam mieć planowaną cesarkę i mam cukrzycę ciążową, to powinnam leżeć w szpitalu od końca 36 tc (czyli od 16 grudnia)!!! Jak zapytałam kiedy w takim razie będą mnie ciąć, dowiedziałam się, że wg zaleceń diabetologa powinien to być 37 tc (jestem za), ale oni zrobią inaczej-będę leżeć jak najdłużej, aby jak najbliżej terminu było, dwa razy dziennie KTG i jeśli nic się samo nie zacznie, to mnie ciachną po 5 stycznia dopiero!!!:mad : Cholera, święta i sylwester w szpitalu?!!! Nie chodzi mi tu o imprezkę, ani o żarcie, ale o Wikę, nie wyobrażam sobie nie widzieć się z nią w święta (a w tym szpitalu gdzie ja mam rodzić dzieci do lat 10 na patologię ciąży nie wpuszczają). To jakaś masakra jest!!! Jestem wściekła i zeźlona! Powiedziałam gince, że mogę 2 razy dziennie przyjeżdżać na ktg do przychodni, ale nie zgadzam się na leżenie w szpitalu w święta, bo mój tż całe święta pracuje (12 godzinne konwoje), tylko Wigilię ma wolną i co niby mam zrobić z Wiką, babci podrzucić na 3 świąteczne dni?! Jeśli zacznę rodzić, to trudno, ale wtedy tż może sobie wziąć wolne, już ugadał z szefem, a tak, to doopa!

Powiem Wam, że przeraża mnie perspektywa leżenia miesiąc w szpitalu i czekania "no kiedy się wreszcie zacznie". Błagam wszystkie siły niebieskie i nie tylko, żeby się zaczęło samo w 37 tc, wtedy problem z głowy. A tak, to tylko mam nerwa!

:eek" zatkało mnie (dzisiaj już chyba 3 raz)
Ja też mam już skierowanie do cc i tą dziadoską cukrzycę ciażową i kurcze mi żadnej lekarz nie mówił nic takiego...
O KTG też mi nikt nic nie mówił...

To ja już nie wiem

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Napisane przez marieee

Mąż kazał się ubrać i pomalować, i idziemy na randkę

Mama właśnie wspomina, że rok temu w Andrzejki kiedy lałam wosk, wyszedł mi wózek

Miłego wieczoru Dziewczyny!!

Ale masz faaaaaaaaaaaaaaaajnie

Zatem STOSUNKOWO udanego wieczoru życzę

[agacia_cz]

zrobię sobie reklamę może mnie nie zaqblokują: szyję termoforki z pestek wiśni

kochane zauważyłyście może ostatnio u siebie problemy z zołądkiem, mdłości, rozwolnienie? mnie męczy juz kilka dni :/

[sadlaczyca]

Evi, ja nie wiem czy oni sobie tak pacjentów naganiaja? Bo mmiesiąc w szpitalu " bo może coś się zacznie" wydaje mi się kompletną głupotą..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Inw]

Napisane przez Roane

Obczaj forum chusty.info, tam jest naprawdę duuuuuużo wiedzy i rad na temat pieluchowania wielo Ja tam parę dobrych wieczorów spędziłam

Ja też chyba spędzę, wybór w jeden wieczór, nawet jak się zerkało wcześniej na wątki pieluszkowe, to chyba nie był realny plan

Napisane przez perfuzja

Ja z otulaczy kupiłam 1x Imse Vimse, 1xApplecheecks i 1xMilovię w rozmiarze noworodkowym. I jeden chiński one-size

Napisane przez perfuzja

Wiecie co? Zaczynam miec nadzieje, ze uda mi się urodzic jeszcze w grudniu i nie bede chodzić w tej ciazy do końca życia

Dzięki za podpowiedź A widać różnicę istotną między markowymi a chinką?
I daj znać jak się sprawdzają jak już od grudnia będziesz używać

Napisane przez em ma

Termoferek z pestek wiśni się spisuje. Mała się przy nim super rozluźnia.

Dobrze że udało się znaleźć coś co pomogło

Napisane przez EVI07

Cholera, święta i sylwester w szpitalu?!!! Nie chodzi mi tu o imprezkę, ani o żarcie, ale o Wikę, nie wyobrażam sobie nie widzieć się z nią w święta (a w tym szpitalu gdzie ja mam rodzić dzieci do lat 10 na patologię ciąży nie wpuszczają). To jakaś masakra jest!!!

Niewesoła perspektywa :/ Chociaż podjeżdżać dwa razy dziennie na ktg też może być ciężko. Może faktycznie lepiej jakby wcześniej się udało cc zrobić, tym bardziej że wcześniej w wątku mi się rzuciło w oko że przy cukrzycy to i tak zalecane.

Dzięki za kciuki!

[perfuzja]

Napisane przez Inw

Ja też chyba spędzę, wybór w jeden wieczór, nawet jak się zerkało wcześniej na wątki pieluszkowe, to chyba nie był realny plan




Dzięki za podpowiedź A widać różnicę istotną między markowymi a chinką?
I daj znać jak się sprawdzają jak już od grudnia będziesz używać

Chińska ma bardziej "chropowaty" polar od środka i wydaje mi się, ze gumki przy nogach są mniej elastyczne i mogą przeciekac. Ale to drugie to moze byc kwestia rozmiaru - chińska jako jedyna jest one-size.

[Hosenka*]

Napisane przez EVI07

Powiem Wam, że przeraża mnie perspektywa leżenia miesiąc w szpitalu i czekania "no kiedy się wreszcie zacznie". Błagam wszystkie siły niebieskie i nie tylko, żeby się zaczęło samo w 37 tc, wtedy problem z głowy. A tak, to tylko mam nerwa!

Nieciekawie, ale pocieszę Cię, że jak się nic złego nie dzieje to dają przepustki na święta.

Ja miałam w perspektywie prawie 3 miesiące w szpitalu (zakładając poród w terminie), ale sami doszli do wniosku, że skoro nic mi się nie dzieje, to nie ma sensu i po 2,5 tygodnia wypuścili.

[mp_84]

Napisane przez selena85

No to ładnie waży, ale nie jest chyba źle <?>
A co lekarz(e) na to mówi? jak to podsumowują?[COLOR="Silver"]

[

oprocz wagi wszsytko jest w normie ( jestem po 3 badanich genetycznych). od dziaisj co piątek mam sie zgłaszac na KTG. Wponiedziałek kładę się do szpitala na 4 dni- będą lekami ( chyba sterydy) wzmacniac płucka małego w razie gdyby mial sie wczesniej urodzic( i tak ma sie wczensiej urodzic bo w 38 tygodniu), ale gdyby mialo to nastąpić w grudniu to aby potem nei bylo problemow z oddychaniem, bo plucka sie najpozniej wykształcają. Najgorsze ze lekarz powiedzail ze od tych lekow bede miala skoki poziomow, wiec takie bledne kolo- przybieral napewno bedzie sporo i urodzi sie duzy ale modlę się zeby troche wolniej przybieral jak osttanio....

[EVI07]

Napisane przez perfuzja

Evi dziwny pomysł z tym szpitalem To juz chyba lepiej byłoby, gdyby Cię pocięli w tym 37 tygodniu i tyle

No właśnie też tak sądzę, ale oni teraz się chyba boją własnego cienia i dlatego chcą trzymać do końca... Liczę na to, że Młodego wykurzymy w 37 tc...

Napisane przez Negrid

ale fajnie się poskładało

EVI bardzo dziwny pomysł z tym szpitalem. Nie wyobrażam sobie leżeć w szpitalu, ot tak żeby leżeć... i to na dodatek w Święta. Wiadomo jak trzeba to trzeba, ale może spróbuj jakoś się z tego "wykręcić"

Od razu zaczęłam się wykłócać i mam zamiar tego się trzymać, ostatecznie 27 grudnia mogę iść do szpitala, ale wcześniej tylko z porodem!

Napisane przez selena85

:eek" zatkało mnie (dzisiaj już chyba 3 raz)
Ja też mam już skierowanie do cc i tą dziadoską cukrzycę ciażową i kurcze mi żadnej lekarz nie mówił nic takiego...
O KTG też mi nikt nic nie mówił...

To ja już nie wiem

Ja już też zgłupiałam, a w ogóle furia mnie trzęsie na takie postawienie sprawy... Skierowanie do szpitala już mam, ważne do 28 grudnia, więc akurat!

Napisane przez agacia_cz

kochane zauważyłyście może ostatnio u siebie problemy z zołądkiem, mdłości, rozwolnienie? mnie męczy juz kilka dni :/

Ja też mam teraz mniejsze problemy z zaparciami, pojawia się właśnie biegunka, nudności, ciekawe, czy to tak przedporodowo, czy jeszcze nie...

Napisane przez sadlaczyca

Evi, ja nie wiem czy oni sobie tak pacjentów naganiaja? Bo mmiesiąc w szpitalu " bo może coś się zacznie" wydaje mi się kompletną głupotą..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

W pełni się z Tobą zgadzam, zwłaszcza, że mam w domu starsze dziecko, dla którego aktualnie tylko mamusia się liczy...

Napisane przez Inw

Niewesoła perspektywa :/ Chociaż podjeżdżać dwa razy dziennie na ktg też może być ciężko. Może faktycznie lepiej jakby wcześniej się udało cc zrobić, tym bardziej że wcześniej w wątku mi się rzuciło w oko że przy cukrzycy to i tak zalecane.

Dzięki za kciuki!

Niby zalecane, ale szczególnie przy cukrzycy insulinozależnej, przy takiej regulowanej dietą już się nie rwą do wcześniejszych porodów...

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez Hosenka*

Nieciekawie, ale pocieszę Cię, że jak się nic złego nie dzieje to dają przepustki na święta.

Ja miałam w perspektywie prawie 3 miesiące w szpitalu (zakładając poród w terminie), ale sami doszli do wniosku, że skoro nic mi się nie dzieje, to nie ma sensu i po 2,5 tygodnia wypuścili.

Dziękuję Ci Kochana za pocieszenie, trochę mi się lepiej zrobiło...

[isia4891]

Agacia podrzuc linka do tej pani co szyję może być na priv

[gosia261282]

Napisane przez upadly_aniol00

Wróciłam od znajomej, która 3 miesiące temu urodziła pytałam się jak tam nasz szpital wygląda i u nas na porodówce są dwa miejsca do rodzenia oddzielone parawanem podobno jest sala do porodów rodzinnych na który się zdecyduję tylko dlatego , że nie mam zamiaru rodzić za parawanem z jakąś inną laska tylko musze się dowiedzieć czy jest taka możliwość

Ale jak to przez parawan?? To co to za prywatność.
Cieszę się,że nie przyszło mi nigdy rodzić w takich warunkach...

Napisane przez EVI07

wg zaleceń diabetologa powinien to być 37 tc (jestem za), ale oni zrobią inaczej-będę leżeć jak najdłużej, aby jak najbliżej terminu było, dwa razy dziennie KTG i jeśli nic się samo nie zacznie, to mnie ciachną po 5 stycznia dopiero!!!:mad : Cholera, święta i sylwester w szpitalu?!!!

O kurcze,nieciekawie! Czy oni naprawdę nie myślą. Jak to zrobić jak ma się starsze dziecko?
Też bym nie dała się położyć,chyba żeby mus był,bo coś by zagrażało dziecku.

[Inw]

Napisane przez perfuzja

Chińska ma bardziej "chropowaty" polar od środka i wydaje mi się, ze gumki przy nogach są mniej elastyczne i mogą przeciekac. Ale to drugie to moze byc kwestia rozmiaru - chińska jako jedyna jest one-size.

Dzięki za podpowiedzi Perfuzjo!
Jednak nie posiedzę dziś długo, bo mąż mnie na spacer wyprowadził zrobił kubek ciepłego mleka potem, i teraz normalnie spanie mnie bierze jak nigdy
Dobrej, spokojnej i przede wszystkim przespanej nocki wszystkim

[isia4891]

Parawany albo murek 2 metry długi i 5 dziewczyn na sali a na wprost biurka lekarskie standard w polskich szpitalach.

[Messsuah]

A ja sie witam w 37 tc, bylam dzisiaj na wizycie, wyniki ok, szyjka na ok 4 cm wiec nic sie na razie nie dzieje cc mam planowane na 18 grudnia chyba ze maly postanowi sam wczesniej wyjsc :P mam wiecej wypoczywac a mnie az nosi zeby gdzies pojsc np potanczyc :P