Dopingowe oczko, czyli 21 czésc pogaduch przy bananie ;)

[babydelfi]

Dziękuję za słowa pocieszenia
Danusiu, pamiętam jak Ty pisałaś że masz problemy z Szymkiem w zeszłym roku, a powiedz mi teraz ma inną Panią czy tą samą co w zeszłym roku??

ta kobitka co ma Filip jest do bani (za przeproszeniem)
stale tyko słyszę, że Filip jest niegrzeczny, że gada, że nie słucha, że zwraca na siebie uwagę itd. i na domiar złego zamiast powiedzieć mi to na osobności, to nie mówi, przy wszystkich innych rodzicach, którzy odbierają swoje dzieci
a nawet jak jest grzeczny to tego nie powie, nie pochwali
pisałam Wam ostatnio że była z nimi inna babeczka, i tamta to mi sprawiła ogromną radość, jak powiedziała że z Filipa jest cudna iskiereczka, że jest bardzo fajny, że ona lubi właśnie takie żywe dzieci
Ja wiem że Filip jest żywy, on często próbuje na siebie zwrócić uwagę ale ustawianie i sadzanie go z tymi właśnie niegrzecznymi dziećmi to chyba nie jest wyjście z sytuacji
a ponadto Filip mi ostatnio opisał sytuację jak to kolega poszedł do łazienki (mają na drugim końcu korytarza w szkole) i tam starsi chłopcy weszli mu do łazienki zaczęli się z niego wyśmiewać i mu dokuczać. chłopiec się przestraszył, nie wysiusiał się i wrócił do sali. Powiedział o wszystkim Filipowi, nie mówił nic Pani bo się wstydził, a poza tym Pani nie lubi jak ktoś skarży. Ale Filipa to nie zraziło i poszedł do Pani to powiedzieć, na co ona zareagowała w ten sposób:
"Filip dobrze, nie przeszkadzaj teraz i usiądź na miejsce"
i taka była jej reakcja. Jak mi Fifi to powiedział w domu, to następnego dnia rano od razu o wszystkim opowiedziałam mamie tego chłopca i wywiązała się afera, co nauczycielka skwitowała słowami: "ale przecież na korytarzu był nauczyciel dyżurujący"

a szykuje się że ta kobieta będzie ich mieć aż do 3 klasy


a na domiar złego dziś ja zaczęłam biegać do łazienki

mam dość

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Agata cuudna czapa klask i: o wiele ładniejsza niż oryginał

słowa mojej córci: ja też chcę taką, zrób mi mama plose, i do tego mina zbitego kociaka

[cocci]

rajuniu, dobijcie mnie....

Po tym jak pisałam w arbeitsamcie, wezwał nas ten sam gościu i mówi, że ma jeszcze jeden pomysł, jak przyśpieszyćtrochę przyznanie zasiłku. Polecił nam jechać do kasy chorych i jeszcze jeden papierek od nich uzyskać. Złożyliśmy ten wniosek, dostaliśy to pismo co do socjalu porzebne było
No i z arbeitsamtu prosto do socjalu, oddaliśy ten świstek i od razu do kasy chorych. Tam w zasadzie szybko poszło, ale pismo przyjdzie pocztą niestety. Z kasy chorych do sklepu po frytki, bo obiad oczywiście w lesie.
A potem przyjechaliśy zakupy zostawićw domu i akurat listonoszka szła. I mi daje dużą kopertę od R "szefa". Aż mi półka opadła. Weszliśy do domu, otwieram ten list, a ten nie wypełnił nawet 1 rubryki, dosłownie NIC! I tylko podpisał i postawił pieczątkę. I ani me ani be ani kukuryku ani nawet pocałujcie mnei w dupę! Dosłownie śmiechu warte, co ten ch.uj złamany odp....la!
No ale musiałam jeszcze do socjalu isć, bo oczywiście musowa rozmowa z doradcą zawodowym. Nagadałam jej, o co chodzi tak, że po 20 min wyszliśmy. Strata czasu to była. POjechaliśy jeszcze szybko do jednego sklepu, kupić prezenty dla małych i sięokazało, że jednak ich nie ma nie mam nawet pół prezentu jeszcze- nigdy tak późno prezentów nie kupowałam, jak w tym roku
A potem odebraliśmy małe z przedszkola i poszłam z Natalką do fryzjera i mam teraz dwóch synó w domu
zdąrzyłam zjeść obiad i siadam do szydełka

a w henslowe zosatło mi 25 czek do zamknięcia... dziś skończę
chciałam Wam pokazać zdj zaproszeń, ale to też chyba nie dziś już

a że padam na pysk i nosem szorujępo podłodze to chyba nie muszęmówić
Najbardziej mnie wkurza fakt, że walka z tym całym rozpier.dolni.kiem dzisiejszym kosztowała mnie dzięń pracy, czyli 5 nadgodzin, czyli lekko licząc 50€ poszło mi się .....pip..... a z socjalu co bym nie wyciągnęła, to i tak trzeba będzie zwrócić. skórka za wyprawkę.

[SlonecznikB]

Agatka śliczna czapusia Ci wyszła.

Iwonka mogę Cię tylko przytulić

[kalina1984]

Oj bidulko z tymi urzędami to widzę sajgon jak i u nas, nic nie można załatwić od ręki, na wszystko trzeba czekać i to nie wiadomo z jakim skutkiem wrrrr.
Co dziś tak pusto? ?

[aga__tka]

dzieki za rady odnosnie rowerka... przekaze mikolajowi w takim razie...
ogolnie byla siostra, mialysmy sprzatac, ale sie rozchorowala i nic nie sprzatalysmy posiedzialysmy troche i jak juz nie mogla sie ruszac, to przed chwila poszla

[jola2243]

Iwonka, współczuję Wam, masakra z tymi urzędami
ja dziubię dzwonki dla koleżanek w prezencie

[beata1718]

wróciłam
następny egzamin córki oblanyja już siły nie mam a jak nie zda do lutego to od nowa testy
potem zebranie u syna co gimnazjum kończy- oceny złe i wyniki z testu próbnego też do bani
czyli dzień niezbyt udany

[kalina1984]

O matko kochana to który to już raz?
U mnie wizaż szwankuje, cały czas młóci i młóci.

[gagatu]

Iwonka, Kasia, Beata tulam mocno i współczuję problemów

Czy dziś jest dzień na koraliki? Bo nie wiem czy warto rozkładać ten majdan, jak ma iść tak jak wczoraj

[SilverAguti]

zrobiłam sobie prezent i kupiłam lampkę na klips, żeby mi świeciła bezpośrednio na miejsce koralikowania. w końcu nie będę ślepnąć, tym bardziej, że czeka mnie robienie mega naszyjnika na czarnej nici

Agata u mnie jest dzień na koraliki, słuchają się a jak masz wątpliwości, to zrób sobie przerwę i poczytaj bloga fryzjerki o wydobywaniu skrętu http://kokardka-mysi.blogspot.com/20...nstruktaz.html

[rudasek]

Kasiu, nie każde dziecko jest spokojne i cierpliwe, on jest jeszcze mały.
Moją dewizą jest zawsze "dziecko niegrzeczne jest zawsze szczęśliwsze niż chore" ciesz się ,że jest zdrowy i pełen energii. Przed Tobą jeszcze kilkanaście lat jego nauki, potrzeba dużo cierpliwości, nie przejmuj się pierdołami. Nauczyciele twierdzą, że praca w szkole jest super , tylko te bachory.

[little_ola]

Napisane przez rardan

Iwonko, dla ciebie schematy gwiazdek.
http://picasaweb.google.com/10440106...59660305295586
http://picasaweb.google.com/10440106...59660305295586

Danusiu dziékujé

Napisane przez gagatu

A taką czapę bałwanka z różową czapką Mikołaja wczoraj zrobiłam

Agatko super Ci ta czapka wyszla
zdecydowanie fajniejsza niz oryginal

Napisane przez babydelfi

ta kobitka co ma Filip jest do bani (za przeproszeniem)
stale tyko słyszę, że Filip jest niegrzeczny, że gada, że nie słucha, że zwraca na siebie uwagę itd. i na domiar złego zamiast powiedzieć mi to na osobności, to nie mówi, przy wszystkich innych rodzicach, którzy odbierają swoje dzieci

Kasiu pisz pisma: do dyrektora, do kuratora, gdzie sié da

w pierwszej instancji pros o inná nauczycielké dla Filipa,
a jesli sié nie da, skarz na tá nauczycielké za niewychowawcze podejscie

Napisane przez cocci

rajuniu, dobijcie mnie....

A potem przyjechaliśy zakupy zostawićw domu i akurat listonoszka szła. I mi daje dużą kopertę od R "szefa". Aż mi półka opadła. Weszliśy do domu, otwieram ten list, a ten nie wypełnił nawet 1 rubryki, dosłownie NIC! I tylko podpisał i postawił pieczątkę. I ani me ani be ani kukuryku ani nawet pocałujcie mnei w dupę!
zdąrzyłam zjeść obiad i siadam do szydełka

a w henslowe zosatło mi 25 czek do zamknięcia... dziś skończę
chciałam Wam pokazać zdj zaproszeń, ale to też chyba nie dziś już

Iwonka nie bédziemy dobijac, bo musisz dokonczyc chusté i pokazac nam zaproszenia

co do podkreslonego: to moze lepiej, w tej sytuacji sami mozecie wypelnic zgodnie z prawdá




my dopiero wrócilismy ze szpitala
nic sié nie stalo to byla umówina wizyta u dzieciécego dentysty dla Janka.
tutaj zwykly dentysta nie leczy malym dzieciom zébów, "zeby nie mialy pózniej urazów"
wiéc dostalismy skierowanie do specjalisty w szpitalu.
specjalnie wczesniej musialam Janka zabrac ze szkoly, godziné jechac autobusem w jedná stroné, ponad godziné siedziec w poczekalni, zeby zobaczy dentysté przez 5 minut i teraz bédziemy czekac na list z ustaloná datá kolejnej wizyty (do 16-tu tygodni ) i mlody bédzie mial usuniéte dwa zéby i dwa leczone pod calkowitym znieczuleniem

[gagatu]

Asia, loczki tej "modelki" widziałam już kiedyś Dzisiaj testuję olej ze słodkich migdałów, to chyba potem standardowy zestaw dam na włosy, żeby widzieć, jak będzie na niego reakcja.

To zaraz zabiorę się za koraliki, muszę coś na prezent zrobić.

[beata1718]

mam drinka i nie zawacham się go wypić
anioł leże i czeka na wene ale muszę zrobić jeszcze duzo - tylko kiedy

[rardan]

Kasiu, ja myślę, że Szymek niewiele się zmienił.
Tylko Pani inaczej do niego podchodzi.
A na dodatek zmienił szkołę, to znaczy jest teraz w innym budynku tylko ich klasa.
Reszta klas drugich jest w starej.
No i nie wiem czy czasem jedna z nauczycielek, które tam właśnie zostały się na niego nie uwzięła.
Zobaczymy co będzie w przyszłym roku.
Ja pod koniec roku chodziłam z nim do psychologa i neurologa.
Neurolog powiedział, że problemy są przez obciążenie w szkole.
Może spróbuj porozmawiać z psychologiem szkolnym, żeby z nim porozmawiał.
Może on dojdzie skąd są te problemy.
A jak nauczyciele i dyrekcja widzą, że się interesujesz dzieckiem i próbujesz coś z tym robić, to też inaczej patrzą.
A niektórzy nauczyciele niestety maja takie podejście jak piszesz.
Nie jej dyżur, to ma w nosie.
Trzymam kciuki, żeby z Filipkiem było jak najlepiej.
Radzę Ci tego psychologa.
Oni umieją rozmawiać z dziećmi.

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

W maju Szymek sam chciał iść do niej porozmawiać.
On jeszcze nie rozumie jaki ona ma zawód, ale lubi z nią rozmawiać.
....................
Kończę odrabiać lekcje z Szymkiem.

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Iwonka, trzymam kciuki za leczenie ząbków.
Resztę później doczytam.

[little_ola]

Napisane przez beata1718

mam drinka i nie zawacham się go wypić

Beatko polej i mi proszé

ta pogoda mnie dobija: mokro i ponuro

[kalina1984]

A mi się przypomniało, że robię prezent za szczęśliwca, tylko nie jestem pewna ale na 96,66% chyba dla Marty?
Mi też polejcie, mnie pogoda doprowadza do agresji.

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

No co z Wami, co tam robicie???

[rardan]

Iwonko, tulam mocno. Trzymam kciuki, żeby się wszystko ułożyło po waszej myśli.
Basiu, ja też mam zaległy prezent dla Ani.
Aż mi już wstyd, ale nie dam rady do Świąt.

[SilverAguti]

jaki kicia ma tyłek puchaty
ja koralikuję, nie wiem, jak długo mi się to jeszcze uda, bo już jestem do połowy ślepa

[rardan]

Asiu, chodź mi pierniczki polukruj dla relaksu.
Nie chce mi się już nic.
W końcu pewnie się walnę spać.

[kalina1984]

Mój by pewnie tak samo się zakorkował
Asia co Ty tam dziobiesz? Daj trochę motywacji i chęci do dziergania

[SilverAguti]

Danusiu ja zawsze cieszę się na lukrowanie pierników ale tak po 10 sztukach mi przechodzi

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez kalina1984

Mój by pewnie tak samo się zakorkował
Asia co Ty tam dziobiesz? Daj trochę motywacji i chęci do dziergania

o moim to nawet nie wspomnę muszę go zważyć w najbliższym czasie
a dziubię bransoletkę "tę okrągłą w kropeczki z tymi kuleczkami" czyli koralikowy melanżyk, ale tym razem w wydaniu złoto-czarnym, na czarnej nici umówiłam się z panią na odbiór w piątek rano, a jak chcę bransoletkę obfocić, to musiałabym jutro wieczorem już mieć skończoną, by w czwartek cyknąć zdjęcia niezmiernie ubolewam, że lampki sobie nie zamówiłam wcześniej, bo już w ogóle tej czarnej nici nie widzę i nie mogę doliczyć do 12 koralików

[cocci]

Basia mi przypomniała, że muszę się listą szczęśliwców zająć tylko kiedy... no i sama mam jakiś do machnięcia...

Iwona to tak jak u nas nie ma dziecięcego ortopedy, jest tylko jedna :przychodnia: orto dzięcięca i wyobrażasz sobie, jakie tam są terminy...

Beata przeczytałąm Twój tekst R i się bez słowa podniósł i mi też zrobił

za chwilę u mnie cośpokażę

a z bombek zamowionych nie mam ani jednej, śniezynek też nie. Henslowe nie dokończona leży... jakoś mi dziś wszystko pod górkę idzie

[gagatu]

A ja to sobie otworzyłam 6 tutków koralikowych... zdecydować się na jeden będzie trudno, a co dopiero dobrać koraliki Ale może jeszcze dziś zacznę coś z nich robić

Danusia, podesłać Ci moje pierniczki do lukrowania?

[jola2243]

Basiaaa
ja bombkę robię
ja też mam zaległego szczęśliwca dla Marty

[cocci]

macie może wyraźny schemat do tej bombki? boja mam okropnie niewyraźny...

[SilverAguti]

Agata co będziesz dziubać? poka

[kalina1984]

Asiaaaa to musisz jakoś świecić przykładem czy cuś Ale ja się nie śmieje, bo jak zacznę coś robić to mi żarówa się przepali, już coś pyrka.
Józefie gdzieś był jak Cię nie było?

[cocci]

Basia kot bombowy

no to ja dokonałam wrzutu. https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post44201537

a teraz idę dłubać

[gagatu]

Napisane przez SilverAguti

Agata co będziesz dziubać? poka

Jeszcze się nie zdecydowałam Włosami byłam zajęta

Napisane przez kalina1984

Józefie gdzieś był jak Cię nie było?

Pewnie w stajence... z Maryją...