Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

[Roane]

Napisane przez isia4891

Ledwie się już w wannie mieszcze...ale dałam radę...paznokcie pomalowane, makijaż zrobiony, nawet sukienkę dzianinowa znalazłam w szafie w ktora się jeszcze mieszcze ...zaraz włosy wymodeluje ...koniec z dresami !!!

Szacunek Ja się ledwo schylam

[_Shiloh_]

Napisane przez perfuzja

Dzięki dziewczyny za komplementy
Noc była ciężka - Emil prawie cały czas płakał. Ostatecznie zdecydowaliśmy sie na jednoosobowy pokój i nie żałuje żadnej złotówki. Nie wiem jak bym dała radę zajmować sie małym. A tak mąż być ze mną cała noc i 90% pracy odwalal on. Emil od początku robi smolke, do tego wymiotuje wodami plodowymi i nie potrafi sie przyssac, więc lekko nie jest.
Ale nic, w dzień poproszę moja mamę, żeby zmieniła męża i damy radę.
Ja już niestety jestem mniej mobilna, poza bólem krocza pojawiły sie masakryczne zakwasy w nogach. Aż boje sie myśleć, co bedzie jutro.

A ogólnie ze szpitala i obsługi jestem baardzo zadowolona.

Kochana zakwasami się nie przejmuj, mnie dopiero niedawno minęły. A z racji tego, że rodziłam na siedzisku kucając to trzymałam się rączek siedziskowych z całych sił podczas partych i nawet na rękach miałam zakwasy.

Pozostały mi tylko bóle pleców. Chyba przez to 2 godzinne parcie.
Super, że maż sie Wami tak zajmował, to nieodzowna pomoc zaraz po porodzie. My tez bylismy we 3 w prywatnym pokoju i spaliśmy razem itp. Położne tylko jedzonko donosiły mnie i TŻ Tylko, że kurcze my nie płaciliśmy bo w UK to norma.

Zazdroszczę zzo, ja nie zdążyłam i się umęczyłam

PRZYŁĄCZAM SIĘ DO RADY PERFUZJI: KUPUJCIE MAŁE UBRANKA, MÓJ MARCEL TEŻ SIĘ TOPI W 62, A 52 SĄ ZA DUŻE

[pilotka86]

cześć
znowu mnie wylogowało

Napisane przez senira666

o pępowinie to tylko mówili co zrobić jak wypada...
jest chluśnięcie wód płodowych i pierwsza wypada pępowina to trzeba na kolana -dupa w górę a głowa nisko (taki prawie koci grzbiet tylko głowa przy samej podłodze) a facet w tym czasie dzwoni po pogotowie. w takiej pozycji kobieta ma spokojnie oddychać i czekać. ratownik niestety wkłada rękę do pochwy i przesuwa pępowinę i z tą jego ręką w kroku wiozą do szpitala.

heh senira zacytowałaś mnie a wpisałaś magnusia
ciekawe z tą pępowiną i bardzo przydatne info!
jak to ratownik wkłada rękę i tak w karetce zawożą? czyli z domu wynoszą rodzącą na noszach na KUCKA?
próbuję sobie to wyobrazić...
a mówili coś o bardzo szybkiej akcji porodowej np jakby dziecko już zaczęło wychodzić co robić?



w ogóle to jak w końcu liczy się poród
od pierwszych skurczy w pierwszej fazie?
czy od odejścia wód? ale przecież mogą się sączyć nawet tydzień z tego co czytałam..
ciotka mojego męża mówiła, że ona rodziła się 5 dni bo była ułożona pośladkowo i w dodatku prawie umarła. czy to możliwe żeby rodzić 5 dni czy trochę ją poniosło???? Pytałam mamy twierdzi, że w sumie to możliwe, bo pośladkowe były bardzo ciężkie i okupione ofiarami.

[lolita25]

Napisane przez isia4891

Ledwie się już w wannie mieszcze...ale dałam radę...paznokcie pomalowane, makijaż zrobiony, nawet sukienkę dzianinowa znalazłam w szafie w ktora się jeszcze mieszcze ...zaraz włosy wymodeluje ...koniec z dresami !!!

Senira ja myślę, ze 1 strona jest ok...brawo dla ciebie

Ciekawe czy będzie jakaś pomyłka w płci na naszym wątku ??

Zastanawiam się jak ty weszłaś i wyszłaś z wanny?
Ja się cieszę że mam kabinę prysznicową, bo mogę podnieść nogę na 30 cm wysokości i już mnie spojenie boli.....wielki szacunek dla twoich możliwości

[milka-pilka]

Napisane przez perfuzja

Dzięki dziewczyny za komplementy
Noc była ciężka - Emil prawie cały czas płakał. Ostatecznie zdecydowaliśmy sie na jednoosobowy pokój i nie żałuje żadnej złotówki. Nie wiem jak bym dała radę zajmować sie małym. A tak mąż być ze mną cała noc i 90% pracy odwalal on. Emil od początku robi smolke, do tego wymiotuje wodami plodowymi i nie potrafi sie przyssac, więc lekko nie jest.
Ale nic, w dzień poproszę moja mamę, żeby zmieniła męża i damy radę.
Ja już niestety jestem mniej mobilna, poza bólem krocza pojawiły sie masakryczne zakwasy w nogach. Aż boje sie myśleć, co bedzie jutro.

A ogólnie ze szpitala i obsługi jestem baardzo zadowolona.

Wielkie dzięki za opis
Emil jest śliczny i na pewno uda Wam się nauczyć karmienia
Wracaj szybko do sił Na prawdę byłaś bardzo dzielna!

Napisane przez perfuzja

A z szybkich rad macierzyńskich - kupujcie małe ubranka Emil ma 3200 gramów i 52 cm i w ciuszkach 56 ma bardzo duzo miejsca, a w 62 sie topi dosłownie.

O, to dobrze, że mam trochę takich malutkich. 3200 to wcale nie jest malutka waga.

Napisane przez perfuzja

Warunki super, bardzo dbają o intymność - zawsze pukają, na sali porodowej miedzy częścią do rodzenia a drzwiami jest dodatkowa kotara, zeby przez drzwi nie było widac rodzącej. W sali wanna, w łazience przy sali prysznic. Rodzilam w Pomarańczowej, ale one wszystkie sa chyba podobne.
Teraz lezymy w Perlowej, ostatecznie zdecydowaliśmy sie na jedynkę i to była super decyzja.
Rodzilam z Agnieszka Boratynska od 11h do 19h i była naprawdę bardzo pomocna. Potem od 19h do porodu z Łucja Talma, tutaj mniej stykaly nam sie osobowości, ale złego słowa nie moge powiedzieć. Plus lekarz, chyba Łukasz Palys? Albo podobnie. Tez bardzo spoko. Niemily był tylko anestezjolog, ale on niego duzo nie wymagam

Dokładniejszy opis napisze jak wrócimy do domu, bo na tablecie zajęłoby to wieki

Bardzo się cieszę, że miałaś fajnych ludzi w okół. I dzięki za opis. Jeśli będę miała długi poród to też zdecyduję się na pojedynczą salę.

[ejani]

Napisane przez gosia261282

Jak myślicie co sobie zapodać: paracetamol czy nospę? Bo boli mnie brzuch i plecy,no i spojenie-ale to boli codziennie. Dzisiaj chyba nie wyrobię bez jakiejś tabletki.

Ja bym chyba wzięła po pół jednego i drugiego...

[magnusia]

Napisane przez lolita25

Zastanawiam się jak ty weszłaś i wyszłaś z wanny?

ja tez do wanny włażę i kąpiel biorę bo mi wygodniej umyć się na siedząco z wyłażeniem gorzej więc albo wołam męża aby za podpórkę robił a jak go nie ma to ratuj ę się umywalką

[gosia261282]

Napisane przez PawMaj13

Czesto ta pępowina wypada przy chluśnięciu wód??? Jakz ratownika ręką w pochwie wyjść z mieszkania i przejść do karetki???? Ja nie ogarnia, tej sytuacji i pierwsze słysze o wypadającej pepowinie

Też o tym nie słyszałam,a jestem trzeci raz w ciąży...

Napisane przez _Shiloh_

My tez bylismy we 3 w prywatnym pokoju i spaliśmy razem itp. Położne tylko jedzonko donosiły mnie i TŻ Tylko, że kurcze my płaciliśmy bo w UK to norma.

Płaciliście? Bo ja z Erykiem miałam osobny pokój i nic nie płaciliśmy...

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez ejani

Ja bym chyba wzięła po pół jednego i drugiego...

Wzięłam już nospę i zobaczę co będzie,najwyżej jeszcze ten paracetamol wezmę.

[isia4891]

Lolita wejść i wyjść daje radę najgorzej podnieść się z wanny...


20 DNI...ja to się obawiam, ze 56 to będzie za mały rozmiar...spakowalam też trochę 62...

[_Shiloh_]

Napisane przez gosia261282

Płaciliście? Bo ja z Erykiem miałam osobny pokój i nic nie płaciliśmy...[COLOR="Silver"]

Zjadłam "NIE" już poprawiłam.

Ten odzdział, który ja wybrałam miał tylko kilka takich prywatnych sal, może max z 7. Nie było tam sal ogólnych. To coś takiego jak Dom Narodzin Perfuzji z tym, że tam dają środki przeciwbólowe.
W tym szpitalu jest jeszcze drugi taki duży oddział ogólny.

Ale pełna intymność, przygaszone lampy, świece, podwójne łóżka dla par. Czułam się jak w hotelu - nie chciało mi się wychodzić :d

[magnusia]

ja mam ciuszki na 56 i 62 w sumie to chyba po równo tak mam. Najwyżej jakoś młodego zakutam i popodwijam rękawy

[senira666]

Napisane przez PawMaj13

Coooooo??? Boze u nas nic takiego nie mowili a to chyba dosc istotne!!!!

Czesto ta pępowina wypada przy chluśnięciu wód??? Jakz ratownika ręką w pochwie wyjść z mieszkania i przejść do karetki???? Ja nie ogarnia, tej sytuacji i pierwsze słysze o wypadającej pepowinie

położna mówiła że pracuje od 6 lat i mieli jeden taki przypadek - dzieje się tak bardzo rzadko. a ratownik ręką przytrzymuje dziecko i pępowinę w środku i kładą kabiete na noszach i do karetki

Napisane przez pilotka86

heh senira zacytowałaś mnie a wpisałaś magnusia
ciekawe z tą pępowiną i bardzo przydatne info!

a mówili coś o bardzo szybkiej akcji porodowej np jakby dziecko już zaczęło wychodzić co robić?

oj przepraszam coś mi się pomerdało w cytowaniu.
więcej nic nie mówili ale mogę się spytać na następnych zajęciach co robić jeżeli np. czuje się już główkę dziecka.

Napisane przez magnusia

ja tez do wanny włażę i kąpiel biorę bo mi wygodniej umyć się na siedząco

ja też wolę w wannie ale nie mam problemów ani z wejściem ani z wyjściem


spadam zaraz na obiadek do teściów a potem mamy gości więc nie piszcie za dużo żebym zdążyła jak coś nową część założyć

[Roane]

Napisane przez magnusia

ja mam ciuszki na 56 i 62 w sumie to chyba po równo tak mam. Najwyżej jakoś młodego zakutam i popodwijam rękawy

A ja prawie nie mam 56, większość to 62. TŻ mówił mi że wszystkie jego dzieci długie się rodziły, to stwierdziłam że nie ma sensu kupować małych jak w kilka dni wyrosną. Najwyżej pognam go samego po zakupy, na pewno z radością będzie wybierał bodziaki

[gosia261282]

Napisane przez isia4891

ja to się obawiam, ze 56 to będzie za mały rozmiar...spakowalam też trochę 62...

Obstawiasz,że będziesz mieć bardzo duże dziecko?
Dla przykładu od koleżanki córka ważyła 4200 i miała 60 cm,więc duża dziewczynka i jeszcze w 56 się mieściła.

[senira666]

Napisane przez gosia261282

Dla przykładu od koleżanki córka ważyła 4200 i miała 60 cm,więc duża dziewczynka i jeszcze w 56 się mieściła.

ale te rozmiary to też w cały świat... niektóre 62 jak 56 a 56 jak 50 ...

[gosia261282]

Napisane przez senira666

ale te rozmiary to też w cały świat... niektóre 62 jak 56 a 56 jak 50 ...

To też fakt. Ja to tak bardziej na oko biorę

[magnusia]

Napisane przez senira666

ale te rozmiary to też w cały świat... niektóre 62 jak 56 a 56 jak 50 ...

dokładnie ja mam 56 które wyglądają jak 62 i 62 które są jak 56 albo 62 jak 68 takie duże i 56 jak 50 bo takie malutkie.
Co firma to inna numeracja

[sweet_vintage]

Napisane przez sadlaczyca

Perfuzja, mam nadzieję, że na święta będziecie już w domku

Ciekawe jak tam królowa nilu ..

Powiem Wam, że moje przedświąteczno-świąteczne wypieki wyszły fantastycznie Lolita, dziękuję za przepis na piernik o ten: http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_...i/przepis.html - jest megapyszny, szybko się robi i smakuje jak pierniczki alpejskie ze śliwkami
Zrobiłam też muffinki z jagodami i czkoladowe - jak dla mnie czekoladowe lepsze ale jagodowe ładniej wyglądają Dziś mam gości więc pewnie większość smakołyków zostanie pochłonięta

Ależ mi smaka narobiłeś na takie pyszności aż zjem kawałek piernika od mamy

Perfuzja, gratki i wielki szacun naprawdę fajnie sie Ciebie czyta i można brać przykład z siły. Ja tez jestem za jednoosobowymi salami po porodzie. Wtedy właśnie głownie potrzebna jest intymność i wsparcie bliskich.

A co do wagi dzieci z usg, to w środę jeszcze pisałam, ze mój młody wazy 2300, a wczoraj miałam wizytę kwalifikacyjna w moim szpitalu do porodu sn i wyszło na usg ze wazy ok 2800. Tak wiec różnica jest znaczna, ale bardziej wieże temu drugiemu pomiarowi, bo aparat był nowocześniejszy i lekarka bardziej doświadczona. I teraz najlepsze w 36 tygodniu Igor ma już stopke ponad 7 cm... Już nie wejdą na niego najmniejsze buciki i skarpetki, które kupiliśmy. Ostatecznie moze byc tez długi. Moja szyjka przepuszcza już opuszek tak wiec teraz sie oszczędzam, by dotrwać do Nowego Roku. A od 38 tygodnia ktg co dwa dni...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Po jakim czasie powinna nospa zacząć działać?
Ja to brałam ze trzy razy w zyciu,więc w sumie nie wiem...

[magnusia]

pranie schnie, mąż na mieście, ja się relaksuję i zbieram do umycia głowy i czekam az Adasiowi czkawka przejdzie a moja kota pełen luz

[magnusia]

Napisane przez gosia261282

Po jakim czasie powinna nospa zacząć działać?
Ja to brałam ze trzy razy w zyciu,więc w sumie nie wiem...

15-20 minut. Połóż się i odpocznij to będzie lepiej

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Perfuzja gratuluję przetrwanej nocy z synkiem Super dzięki za relację, też będę się zastanawiała nad takim pokojem, tylko ja przez CC będę dłużej w szpitalu - jeszcze się namyślę.

Królowa Nilu obstawiam że leży z córeczką u boku już

Napisane przez magnusia

pranie schnie, mąż na mieście, ja się relaksuję i zbieram do umycia głowy i czekam az Adasiowi czkawka przejdzie a moja kota pełen luz

O matko jaka piękna kota!! Wspaniałe kolorowe ciapy no i faktycznie, pełen luz

[Roane]

Napisane przez magnusia

pranie schnie, mąż na mieście, ja się relaksuję i zbieram do umycia głowy i czekam az Adasiowi czkawka przejdzie a moja kota pełen luz

Oo, trójkolorowa, piękna!

A ja zostałam sama w niedzielę Wczorajsza wichura zerwała sąsiadom kilka dachówek z dachu. A że dom wiekowy, kilkusetletni, to boją się że jak zacznie padać, przecieknie i zabytkowe sufity poniszczy. A do świąt kilka dni, nie znaleźliby nikogo w tej chwili kto by to zrobił. Dodatkowo dom ma 3 piętra, wysokie sufity, no wielki jak diabli, nie da się na ten cholerny dach wejść bez sprzętu do wspinaczki. To przyszli i poprosili, coby pomóc po sąsiedzku, że oni innych magików młotka i śrubokręta nie znają, wino przynieśli i wogóle cud miód. Więc mój spiderman zbrojny w liny, uprzęże i kask polazł być dobrym sąsiadem i na chleb zarabiać, zamiast spędzić niedzielę ze mną

[milka-pilka]

Napisane przez magnusia

pranie schnie, mąż na mieście, ja się relaksuję i zbieram do umycia głowy i czekam az Adasiowi czkawka przejdzie a moja kota pełen luz

Ale piękna jest I jakie umaszczenie

[SunShineDoll]

Perfuzja gratulacje! Wow tyle czasu ale to liczysz od pierwszych nieregularnych skurczy? Nam położna mówiła, że poród się liczy od tych co ok 5 minut a tyle godzin i skurczy co 5 minut sobie nie wyobrażam .

W ogóle dziewczyny wasi ginekolodzy liczyli wam termin od pierwszego dnia ostatniej miesiączki czy ostatniego? i 40 tygodni czy nawet spotkałam się z tym, że 42 .


P.S. Rudolf pozdrawia i my ciągle w dwupaku

coś mojego Rudolfa nie mogę wstawić

[magnusia]

Napisane przez SunShineDoll

P.S. Rudolf pozdrawia i my ciągle w dwupaku

ale super fotka ej laska Tobie w brzuch poszło wszystko chyba

[tija93]

Napisane przez pilotka86

cześć

w ogóle to jak w końcu liczy się poród
od pierwszych skurczy w pierwszej fazie?
czy od odejścia wód? ale przecież mogą się sączyć nawet tydzień z tego co czytałam..
ciotka mojego męża mówiła, że ona rodziła się 5 dni bo była ułożona pośladkowo i w dodatku prawie umarła. czy to możliwe żeby rodzić 5 dni czy trochę ją poniosło???? Pytałam mamy twierdzi, że w sumie to możliwe, bo pośladkowe były bardzo ciężkie i okupione ofiarami.

Poród sie liczy albo od regularnych skurczy, albo od odejścia wód płodowych. O regularności zaczynamy mówić gdy skurcze są 2-3 na 30min, pózniej ten czas sie skraca do 2-3 na 10min.

W momencie gwałtownego odejścia wód płodowych zaraz po nich wstawia sie głowka do kanału rodnego. Istnieje ryzyko, że w okolicach głowki znajdować się bedzie pępowina i ona może wypaść i główka wstajwiając się w kanał rodny przygnięcie pępowine. To jest bardzo niebezpieczne. Dlatego ważne jest by przez te kilka minut zaczekać na leżąco.

Jeszcze chciałam wspomnieć o nacieciu/pęknięciu krocza. Mamy 4 stopnie pęknięcia. Naciecie krocza to jest pękniecie drugiego stopnia, oznacza to pękniecie błony śluzowej pochwy i mięsni dna miednicy. Pierwszy to tylko naruszona jest błona sluzowa pochwy. Trzeci to pękniecie zwieracza odbytu. Czwarty to pękniecie błony sluzowej odbytu.

[lolita25]

Napisane przez SunShineDoll

Perfuzja gratulacje! Wow tyle czasu ale to liczysz od pierwszych nieregularnych skurczy? Nam położna mówiła, że poród się liczy od tych co ok 5 minut a tyle godzin i skurczy co 5 minut sobie nie wyobrażam .

W ogóle dziewczyny wasi ginekolodzy liczyli wam termin od pierwszego dnia ostatniej miesiączki czy ostatniego? i 40 tygodni czy nawet spotkałam się z tym, że 42 .


P.S. Rudolf pozdrawia i my ciągle w dwupaku

coś mojego Rudolfa nie mogę wstawić

Ślicznie wyglądacie

Napisane przez magnusia

pranie schnie, mąż na mieście, ja się relaksuję i zbieram do umycia głowy i czekam az Adasiowi czkawka przejdzie a moja kota pełen luz

A co się będzie denerwować to nie ona rodzi za 5 tyg

[Inw]

Witam się z "rana"

Ja dziś po raz pierwszy od dawna zaliczyłam wylegiwanie z rana w łóżku i nawijanie o różnościach Jak już się zwlekliśmy z łóżka to męża ostrzygłam, nastawiłam kocyki Grzesia do prania i siedzę czytając Wizaż i wciągając hurtowe ilości mandarynek.

Perfuzja dzięki za opinię o szpitalu. A tak z ciekawości miałabym parę pytań, jak kiedyś miałabyś czas i bardzo by Ci się nudziło Np. czy za zzo płaci się raz niezależnie od ilości dawek/długości porodu czy za każde podanie cegiełka? Albo takie głupie może, ale... trzeba mieć zapas drobnych na szatnię na IP i dni pobytu?
Wiem że pytania innej klasy niż o przeżycia porodowe ale naprawdę jak się zaczęłam zastanawiać jak to będzie to dopiero mi przychodzi do głowy ile takich drobnych elementów się składa na taką wyprawę do porodu.

Kurcze, już kolejny raz też czytam pochwały sali gdzie można z mężem na noc zostać, ale zajrzałam na cennik Żelaznej i nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam że to 500zł za dobę jest? Kurcze, coraz bardziej się obawiam że wpadnę w jakąś histerię w szpitalu nie tyle z bólu w trakcie czy zmęczenia po porodzie, ale dlatego że poczuję że nie dam rady bez zzo lub męża u boku a do wyboru będę miała to lub np. dokończenie remontu naszych super 40m apartamentów

[magnusia]

Napisane przez Inw

Witam się z "rana"

Ja dziś po raz pierwszy od dawna zaliczyłam wylegiwanie z rana w łóżku i nawijanie o różnościach Jak już się zwlekliśmy z łóżka to męża ostrzygłam, nastawiłam kocyki Grzesia do prania i siedzę czytając Wizaż i wciągając hurtowe ilości mandarynek.

Kurcze, już kolejny raz też czytam pochwały sali gdzie można z mężem na noc zostać, ale zajrzałam na cennik Żelaznej i nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam że to 500zł za dobę jest? Kurcze, coraz bardziej się obawiam że wpadnę w jakąś histerię w szpitalu nie tyle z bólu w trakcie czy zmęczenia po porodzie, ale dlatego że poczuję że nie dam rady bez zzo lub męża u boku a do wyboru będę miała to lub np. dokończenie remontu naszych super 40m apartamentów

pytanko: jak pierzesz kocyki? wszystkie razem wstawiłaś bez względu na kolor? Ja mam 4 i jeden jest taki w innym kolorze i się zastanawiam czy razem uprać

tak 500 zł jest za 24h za 12h płacisz 300 zł- tak jak jest na stronie szpitala
Ja się zdecydowałam ma tą salę i moja położna zapisała że będę z niej korzystać - nie wiem jak się będę czuła i chcę aby mąż był przy mnie i małym, zresztą mój mąż sam chce być cały czas z nami to co mu będę odmawiać