Straszny Wątek ;) - Strona 161 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-12-29, 04:40   #4801
Diablica z Tasmanii
Zakorzenienie
 
Avatar Diablica z Tasmanii
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez veronicas15 Pokaż wiadomość
A ta koleżanka to tak na serio z tą historią?
Ja nie wiem, bo to opowiesc Kornelli





Cytat:
Napisane przez Ejniacz Pokaż wiadomość
Nie wydaje mi się, żeby kobietka dała radę sama odsunać płytę z pomnika przecież ta płyta ważąca sporo kg nie jest jedynie położona na górze pomnika, tylko jest zaklejona/uszczelniona dokładnie klejem/silikonem na łączeniach...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Tez mi sie wydaje dziwne, ze sama usunela plyte, ale w cala reszte wierze

Cytat:
Napisane przez quamar Pokaż wiadomość
Hej odnośnie cmentarzy. Dla mnie śmieszne ale dla delikwenta który sie wystraszył raczej nie... Jakies 2-3 lata temu miałam sie wstawic u znajomej o 5 rano pilnować jej corki (mieli pierwszą zmianę a młoda chora). Jako ze dom znajduje się nad cmentarzem na gorze, droga jest dość stroma. O dziwo przez cmentarz jak się idzie to nie trzepa uprawiać wspinaczki wysokogorskiej bo jest łagodne podejście. Do czego zmierzam. Było to jakoś na wiosnę albo jesień w kazdym badź razie było jeszcze ciemno. Jak doszłam do cmentarza to zobaczyłam że brama jest otwarta i mało myśląc stwierdziłam że skrócę sobie drogę i nie bede taka zmęczona marszem droga idealna bo brama drugiego końca cmentarza jest praktycznie juz na osiedlu na ktorym mieszka znajoma. Idąc obok cmentarz drogą musiałabym skręcić potem na polną drózkę obrośniętą krzaczorami i bez latarni, a sie balam ze mnie ktos napadnie. I tak sobie idę cmentarzem. Ani żywej ani martwej duszy nie widać. W tym miejscu nie spodziewajcie się zjaw czy innych strzyg doszłam do bramy i tu ni chu chu nie otwiera się. No to zaczelam szarpać i nie widzialam ze droga obok cmentarza idzie facet. Jak walnelam w brame tak facet pierw podskoczyl a potem o malo na zawał nie zszedł chyba. Usłyszalam tylko "Jezus Maria!!!" i tyle go widziałam. Brama tak w ogole byla otwarta a że klamki nie widzialam to szarpalam jak głupia :-P potem tak sobie uzmysłowiłam ze biedny facet może do pracy szedł a ja w kapturze siłuje się z brama cmentarnà... Zamiast otworzyć jak człowiek a on biedny prawie zawału doatał. Pewnie nie czyta tego ale i tak go chce przeprosić.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
O matko ale historia ja to pewnie zemdlalabym
Pewnie facet od tamtej pory wierzy, ze na cmentarzu straszy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem,
człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło...

Mark Twain
Diablica z Tasmanii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-29, 08:34   #4802
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Straszny Wątek ;)

Sorry, pomyliło mi się
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-29, 11:42   #4803
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Straszny Wątek ;)

Ale z tym pomnikiem to sama słyszałam podobną historię... Widocznie ludzie często po czyjejś śmierci mają problemy z pogodzeniem się i daniem "odejść" tej osobie, stąd śnią o przedmiotach, których ten człowiek potrzebuje jako ostatnich, żeby mógł spoczywać w pokoju, tak mi się wydaje. Bo ja słyszałam, że pewna pani pochowała męża, i dała mu do ręki w trumnie książeczkę do nabożeństwa i krzyżyk. I śniło jej się wiele razy jak jej mąż mówił do niej "Wszystko mi dałaś, tylko różańca mi nie dałaś. Dałaś mi książeczkę i krzyżyk, a różańca zapomniałaś mi dać." I w końcu ta pani poszła z różańcem na cmentarz i zakopała go koło grobu, i sny ustały.
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-29, 14:31   #4804
JossStone
Zakorzenienie
 
Avatar JossStone
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 5 727
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość
W takim normalnym grobie nie da się dokopać do trumny. Chyba tylko w takim wiejskim, ziemnym. Jak grób jest cementowany w środku, to na trumnę się kładzie deski lub inne "rusztowanie", a na to cement. W ten sposób można w tym samym grobie pochować inne osoby i nie kłaść nowej trumny na starą, zbutwiałą, która pod ciężarem nowej rozsypałaby się i biedny nieboszczyk by został zmiażdżony we własnym grobie.
Cytat:
Napisane przez Ejniacz Pokaż wiadomość
Nie wydaje mi się, żeby kobietka dała radę sama odsunać płytę z pomnika przecież ta płyta ważąca sporo kg nie jest jedynie położona na górze pomnika, tylko jest zaklejona/uszczelniona dokładnie klejem/silikonem na łączeniach...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Z tego co zrozumiałam, to było jakoś po pogrzebie, a przecież pomnik mozna kłaść dopiero po kilku - kilkunastu miesiacach, inaczej by się zawalił. A na początku jest tylko zasypane i ta drewniana skrzynia na górze.
A płytę od pomnika da radę odsunąć też kobieta, zależy jaka płyta, ale większość dwóch facetw bez problemu przenosi, tak, więc odsunąć jak
się zaparła, to też dała radę na pewno. A czasami płyty są tylko położone, czasami zaklejone, ale ten silikon to tylko uszczelniacz, łatwo go zerwać.
JossStone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-29, 14:39   #4805
Kornella
Zadomowienie
 
Avatar Kornella
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny Wątek ;)

Mam nadzieję, że nie myślicie, że to sobie zmyśliłam. Nie w głowie mi takie rzeczy..
__________________
"Nigdy nie zapomnisz, ale pewnego dnia obudzisz się i stwierdzisz, że już tak strasznie nie boli."

~Erica Spindler
Kornella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-29, 15:46   #4806
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Kornella Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że nie myślicie, że to sobie zmyśliłam. Nie w głowie mi takie rzeczy..
Nie Ty, raczej koleżanka Lubię straszne historie, ale podchodzę do nich z przymrużeniem oka. Swoją drogą nie wiem, czy odważyłabym się pójść nocą na cmentarz żeby cokolwiek kopać/odsuwać.
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 06:37   #4807
Pani_Kredka
Raczkowanie
 
Avatar Pani_Kredka
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 194
Dot.: Straszny Wątek ;)

Spotkaliście się może z jakimiś ciekawymi wyjśnieniami naukowymi zjawisk paranormalnych? Ale z próbą wyjaśnienia czegoś bardziej skomplikowanego jak np. jasnowidzenie czy to, że duchy ponoć podają na seansach spirytystycznych informacje, i o których nikt z zebranych nie ma pojęcia. A może w ogóle znacie jakieś naukowe dowody na istnienie paranormalnych rzeczy?
Pytam głównie dlatego, że zaintrygowała mnie osoba Chico Xaviera, który napisał ponad 4o0 książek, które ponoć podyktowały mu duchy.
__________________
Kolorowe kredki w pudełeczku noszę.
Kolorowe kredki bardzo lubią mnie.
Kolorowe kredki kiedy je poproszę, namalują wszystko, to co chcę.
Pani_Kredka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-31, 12:36   #4808
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
Dot.: Straszny Wątek ;)

Dużo osób pisało, że jak ktoś umarł, to były jakieś znaki, typu pukanie w okno czy coś takiego.

Wyobraźcie sobie, że parę miesięcy temu zmarł mój sąsiad- raczej nikt się by tego nie spodziewał- był młody. Mieszkał z matką w tej samej klatce co ja, tylko, że na samej górze, ja mieszkam po środku.

Matka znalazła go martwego po północy. Najlepsze, że tego wieczora, tak między godz. 22-23 słyszałam jakby ktoś na klatce u góry walnął pięścią dwa razy w drzwi- coś jakby się dobijał. Mój ojciec też to słyszał! nawet myśleliśmy, że to jednej sąsiadki były mąż, który przychodził z awanturami- nie raz była policja, ale na klatce było ciemno, więc nikogo tam nie było raczej.

Nawet powiedziałam do ojca, że to może sąsiad wrócił z pracy z drugiej zmiany i wali w drzwi, bo matka śpi (chodziło mi akurat właśnie o tego sąsiada co zmarł właśnie tego wieczora), a mój ojciec na to, że to nie on, bo widział go pół godziny temu w piwnicy i że miał tego dnia pierwszą zmianę.

Potem dopiero na drugi dzień dowiedziałam, się, że nie żyje i ponoć zmarł koło 22-23.

Edytowane przez 201605021613
Czas edycji: 2013-12-31 o 15:50
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 13:26   #4809
cvbdsgfdkdssasw
Zadomowienie
 
Avatar cvbdsgfdkdssasw
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 038
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez edziorek 203 Pokaż wiadomość
Dużo osób pisało, że jak ktoś umarł, to były jakieś znaki, typu pukanie w okno czy coś takiego.

Wyobraźcie sobie, że parę miesięcy temu zmarł mój sąsiad- raczej nikt się by tego nie spodziewał- był młody. Mieszkał z matką w tej samej klatce co ja, tylko, że na samej górze, ja mieszkam po środku.

Matka znalazła go martwego po północy. Najlepsze, że tego wieczora słyszałam jakby ktoś na klatce o góry walnął pięścią dwa razy w drzwi- coś jakby się dobijał. Mój ojciec też to słyszał! nawet myśleliśmy, że to jednej sąsiadki były mąż, który przychodził z awanturami- nie raz była policja, ale na klatce było ciemno, więc nikogo tam nie było raczej.

Nawet powiedziałam do ojca, że to może sąsiad wrócił z pracy z drugiej zmiany i wali w drzwi, bo matka śpi (chodziło mi akurat właśnie o tego sąsiada co zmarł właśnie tego wieczora), a mój ojciec na to, że to nie on, bo widział go pół godziny temu w piwnicy i że miał tego dnia pierwszą zmianę.

Potem dopiero na drugi dzień dowiedziała, się, że nie żyje i ponoć zmarł koło 22-23.
Też słyszałam dużo takich rzeczy i to od osób, które raczej nie mają skłonności do fantazjowania.
__________________
AnnPerfect
cvbdsgfdkdssasw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 14:48   #4810
Kornella
Zadomowienie
 
Avatar Kornella
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez edziorek 203 Pokaż wiadomość
Dużo osób pisało, że jak ktoś umarł, to były jakieś znaki, typu pukanie w okno czy coś takiego.

Wyobraźcie sobie, że parę miesięcy temu zmarł mój sąsiad- raczej nikt się by tego nie spodziewał- był młody. Mieszkał z matką w tej samej klatce co ja, tylko, że na samej górze, ja mieszkam po środku.

Matka znalazła go martwego po północy. Najlepsze, że tego wieczora słyszałam jakby ktoś na klatce o góry walnął pięścią dwa razy w drzwi- coś jakby się dobijał. Mój ojciec też to słyszał! nawet myśleliśmy, że to jednej sąsiadki były mąż, który przychodził z awanturami- nie raz była policja, ale na klatce było ciemno, więc nikogo tam nie było raczej.

Nawet powiedziałam do ojca, że to może sąsiad wrócił z pracy z drugiej zmiany i wali w drzwi, bo matka śpi (chodziło mi akurat właśnie o tego sąsiada co zmarł właśnie tego wieczora), a mój ojciec na to, że to nie on, bo widział go pół godziny temu w piwnicy i że miał tego dnia pierwszą zmianę.

Potem dopiero na drugi dzień dowiedziała, się, że nie żyje i ponoć zmarł koło 22-23.
Ojej, młody był ?? A wiadomo z jakiej przyczyny umarł ? chorował ?
__________________
"Nigdy nie zapomnisz, ale pewnego dnia obudzisz się i stwierdzisz, że już tak strasznie nie boli."

~Erica Spindler
Kornella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 15:45   #4811
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Unperfect Pokaż wiadomość
Też słyszałam dużo takich rzeczy i to od osób, które raczej nie mają skłonności do fantazjowania.
Ja słyszałam od kumpeli, mówiłam jej że słyszałam to walenie w drzwi, to mi mówiła, że ona w takie rzeczy wierzy.

Cytat:
Napisane przez Kornella Pokaż wiadomość
Ojej, młody był ?? A wiadomo z jakiej przyczyny umarł ? chorował ?
Nie wiem czy chorował, raczej nic tego nie zapowiadało, jeszcze mój ojciec go widział w piwnicy- był ostatnią osobą, z którą rozmawiał przed śmiercią, wyglądał normalnie, czuł się dobrze. Miał trzydzieści pare lat więc stary nie był.

Nie mówię, że to walenie w drzwi, to śmierć pukała, ale trochę dziwne to było, szczególnie jak gadałam z siostrą tego kolesia, ona myślała, że walenie do drzwi słyszałam po północy, jak ich matka waliła do sąsiadki z boku, jak go znalazła, ale ja słyszałam to jakoś po 22.

Najlepsze, że w nocy był szum na klatce, hałas, matka się darła na klatce, przybiegła siostra z koleżanką a my NIC nie słyszeliśmy NIC!

Ja dowiedziałam się rano w biurze (pracowaliśmy w tej samej firmie) i byłam w szoku. Nawet jego rodzina była w szoku, że nic w nocy nie słyszeliśmy, bo była policja, zakład pogrzebowy-wiadomo jak to jest, gdy ktoś nagle umrze w domu.
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-31, 16:04   #4812
_legalna_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 433
Dot.: Straszny Wątek ;)

Masakra, czytam sobie wątek, a tu mi coś puknelo w okno obok mnie :p A mój pies ma wzrok utkwiony w to okno... Ale to petardy, to tylko petardy... :p
A z historii to może nie taka straszna, ale jak miałam 12 lat, byłam na obozie językowym. Miałam w hotelu pokój z trzema koleżankami, pokój był taki podlozny, ustawione 4 łóżka obok siebie, na jednej ścianie drzwi do łazienki a po drugiej stronie tej ściany drzwi na korytarz, na drugiej nic, na trzeciej szafa a na czwartej okna. Pierwsza i czwarta ściana były naprzeciw siebie.
Moje łóżko było drugie od pustej ściany, ostatnie łóżko przy szafie było od Agaty. Nad szafą, w kącie był jakiś czujnik... Nie wiem do czego, ale chyba wyczuwal ruch, taka czerwona lampka się zapalala.
W środku nocy kładziemy się spać (późno chodziłysmy spać), czujnik się zapalił. Stwierdziłam, że wyczuł ruch Agaty, spała najbliżej niego, chociaż dość daleko, nie wiedziałam że ją wyczuje.
Ja: Agata, jak się ruszasz to czujnik się zaświeca
Agata: (kręci się i wierci) Ej nie... (czujnik nie zareagował)
Zwiała do łóżka koleżanki obok, do mnie przyszła ta druga i spalysmy razem, przez ten głupi czujnik co sam nie wie co wyczuwa xd
Do dziś nie wiemy co on właściwie wyczuł o_O
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Edytowane przez _legalna_
Czas edycji: 2013-12-31 o 16:09
_legalna_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 18:30   #4813
szukajaca drogi
Raczkowanie
 
Avatar szukajaca drogi
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 276
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez quamar Pokaż wiadomość
Hej odnośnie cmentarzy. Dla mnie śmieszne ale dla delikwenta który sie wystraszył raczej nie... Jakies 2-3 lata temu miałam sie wstawic u znajomej o 5 rano pilnować jej corki (mieli pierwszą zmianę a młoda chora). Jako ze dom znajduje się nad cmentarzem na gorze, droga jest dość stroma. O dziwo przez cmentarz jak się idzie to nie trzepa uprawiać wspinaczki wysokogorskiej bo jest łagodne podejście. Do czego zmierzam. Było to jakoś na wiosnę albo jesień w kazdym badź razie było jeszcze ciemno. Jak doszłam do cmentarza to zobaczyłam że brama jest otwarta i mało myśląc stwierdziłam że skrócę sobie drogę i nie bede taka zmęczona marszem droga idealna bo brama drugiego końca cmentarza jest praktycznie juz na osiedlu na ktorym mieszka znajoma. Idąc obok cmentarz drogą musiałabym skręcić potem na polną drózkę obrośniętą krzaczorami i bez latarni, a sie balam ze mnie ktos napadnie. I tak sobie idę cmentarzem. Ani żywej ani martwej duszy nie widać. W tym miejscu nie spodziewajcie się zjaw czy innych strzyg doszłam do bramy i tu ni chu chu nie otwiera się. No to zaczelam szarpać i nie widzialam ze droga obok cmentarza idzie facet. Jak walnelam w brame tak facet pierw podskoczyl a potem o malo na zawał nie zszedł chyba. Usłyszalam tylko "Jezus Maria!!!" i tyle go widziałam. Brama tak w ogole byla otwarta a że klamki nie widzialam to szarpalam jak głupia :-P potem tak sobie uzmysłowiłam ze biedny facet może do pracy szedł a ja w kapturze siłuje się z brama cmentarnà... Zamiast otworzyć jak człowiek a on biedny prawie zawału doatał. Pewnie nie czyta tego ale i tak go chce przeprosić.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
dobra historia, uśmiechnęłam się
co do ułudy otwartej bramy: może miałaś zmęczone oczy np. nie wyspaniem i podświadomość wykreowała obraz, który dla Cb był na rękę.
Puenta: facet faktycznie mógł zejść na zawał, szkoda chłopa... jak widać faceci nie są twardzi, jak niektórzy myślą.

Sorki za off top:

Życzę najlepszego w 2014 roku
szukajaca drogi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 18:47   #4814
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez quamar Pokaż wiadomość
Hej odnośnie cmentarzy. Dla mnie śmieszne ale dla delikwenta który sie wystraszył raczej nie... Jakies 2-3 lata temu miałam sie wstawic u znajomej o 5 rano pilnować jej corki (mieli pierwszą zmianę a młoda chora). Jako ze dom znajduje się nad cmentarzem na gorze, droga jest dość stroma. O dziwo przez cmentarz jak się idzie to nie trzepa uprawiać wspinaczki wysokogorskiej bo jest łagodne podejście. Do czego zmierzam. Było to jakoś na wiosnę albo jesień w kazdym badź razie było jeszcze ciemno. Jak doszłam do cmentarza to zobaczyłam że brama jest otwarta i mało myśląc stwierdziłam że skrócę sobie drogę i nie bede taka zmęczona marszem droga idealna bo brama drugiego końca cmentarza jest praktycznie juz na osiedlu na ktorym mieszka znajoma. Idąc obok cmentarz drogą musiałabym skręcić potem na polną drózkę obrośniętą krzaczorami i bez latarni, a sie balam ze mnie ktos napadnie. I tak sobie idę cmentarzem. Ani żywej ani martwej duszy nie widać. W tym miejscu nie spodziewajcie się zjaw czy innych strzyg doszłam do bramy i tu ni chu chu nie otwiera się. No to zaczelam szarpać i nie widzialam ze droga obok cmentarza idzie facet. Jak walnelam w brame tak facet pierw podskoczyl a potem o malo na zawał nie zszedł chyba. Usłyszalam tylko "Jezus Maria!!!" i tyle go widziałam. Brama tak w ogole byla otwarta a że klamki nie widzialam to szarpalam jak głupia :-P potem tak sobie uzmysłowiłam ze biedny facet może do pracy szedł a ja w kapturze siłuje się z brama cmentarnà... Zamiast otworzyć jak człowiek a on biedny prawie zawału doatał. Pewnie nie czyta tego ale i tak go chce przeprosić.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Najlepsza historia jaka się tutaj dotąd chyba pojawiła Tak się śmiałam jak to przeczytałam, a facetowi powinnaś zostawić liścik na bramie tak na przyszłość, że byłaś człowiekiem... żywym
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 19:12   #4815
quamar
Raczkowanie
 
Avatar quamar
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 111
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez edziorek 203 Pokaż wiadomość
Dużo osób pisało, że jak ktoś umarł, to były jakieś znaki, typu pukanie w okno czy coś takiego.

Wyobraźcie sobie, że parę miesięcy temu zmarł mój sąsiad- raczej nikt się by tego nie spodziewał- był młody. Mieszkał z matką w tej samej klatce co ja, tylko, że na samej górze, ja mieszkam po środku.

Matka znalazła go martwego po północy. Najlepsze, że tego wieczora, tak między godz. 22-23 słyszałam jakby ktoś na klatce u góry walnął pięścią dwa razy w drzwi- coś jakby się dobijał. Mój ojciec też to słyszał! nawet myśleliśmy, że to jednej sąsiadki były mąż, który przychodził z awanturami- nie raz była policja, ale na klatce było ciemno, więc nikogo tam nie było raczej.

Nawet powiedziałam do ojca, że to może sąsiad wrócił z pracy z drugiej zmiany i wali w drzwi, bo matka śpi (chodziło mi akurat właśnie o tego sąsiada co zmarł właśnie tego wieczora), a mój ojciec na to, że to nie on, bo widział go pół godziny temu w piwnicy i że miał tego dnia pierwszą zmianę.

Potem dopiero na drugi dzień dowiedziałam, się, że nie żyje i ponoć zmarł koło 22-23.
Ja to bym pozniej się bała wyjść na klatkę. Ciekawe czy ktoś ma poważnie badał takke przypadki. Czesto sie mowi tego typu manifestacjach a nie widzialam nigdy zadnych badan na ten temat
Inga to jest najbardziej zakrecona historia jaka sie mi przytrafila ale juz się przez cmentarz na skróty nie brałam iść
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

Edytowane przez quamar
Czas edycji: 2013-12-31 o 19:16
quamar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-01, 09:34   #4816
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez quamar Pokaż wiadomość
Ja to bym pozniej się bała wyjść na klatkę. Ciekawe czy ktoś ma poważnie badał takke przypadki. Czesto sie mowi tego typu manifestacjach a nie widzialam nigdy zadnych badan na ten temat
Inga to jest najbardziej zakrecona historia jaka sie mi przytrafila ale juz się przez cmentarz na skróty nie brałam iść
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Wiesz co ze mną różnie bywa, ale się nie bałam nawet schodzić do piwnicy. Z tą śmiercią to różnie bywa, jeśli ma po mnie przyjść wcale nie muszę jej spotkać na klatce schodowej ha ha, zawsze sobie poradzi, by mnie znaleźć, sorry za taki czarny żarcik, ale tak mnie naszło.

Nawet nie bałam się chodzić po klatce, złazić do piwnicy. W ogóle sąsiad był spoko, myślę, że nikt się by nie bał. Już bardziej bałam się ducha mojej babki ha ha.

Haha quamar doczytałam Twoją historię, ale gościu musiał mieć stracha, że coś z cmentarza wyłazi rano he he. Podziwiam, ja tam bym przez cmentarz za chiny nie poszła Choć lepszy pewnie cichy cmentarz, niż jakiś oprych na zwykłej ulicy .

Edytowane przez 201605021613
Czas edycji: 2014-01-01 o 09:38
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-01, 10:46   #4817
AnnaVanDort
Ex Mod Zbawca Wizażowy
 
Avatar AnnaVanDort
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Pewnie w jakiejś spelunie
Wiadomości: 5 540
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Pani_Kredka Pokaż wiadomość
Spotkaliście się może z jakimiś ciekawymi wyjśnieniami naukowymi zjawisk paranormalnych? Ale z próbą wyjaśnienia czegoś bardziej skomplikowanego jak np. jasnowidzenie czy to, że duchy ponoć podają na seansach spirytystycznych informacje, i o których nikt z zebranych nie ma pojęcia. A może w ogóle znacie jakieś naukowe dowody na istnienie paranormalnych rzeczy?
Pytam głównie dlatego, że zaintrygowała mnie osoba Chico Xaviera, który napisał ponad 4o0 książek, które ponoć podyktowały mu duchy.
Przeczytałam kilka książek na ten temat i polecam te:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/52535...-pozagrobowego
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/14960...ka-sie-z-magia
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/14541...o-czego-nie-ma

Sporo takich zjawisk zostało obalonych, a i ja patrzę na te sprawy w inny sposób
__________________

I've been diagnosed with a type of amnesia where I deny the existence of certain 80's bands.
There is no cure.
AnnaVanDort jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 14:08   #4818
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez AnnaVanDort Pokaż wiadomość
Przeczytałam kilka książek na ten temat i polecam te:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/52535...-pozagrobowego
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/14960...ka-sie-z-magia
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/14541...o-czego-nie-ma

Sporo takich zjawisk zostało obalonych, a i ja patrzę na te sprawy w inny sposób

Ciekawe, z chęcią zapoznam się. Tylko jeśli część zjawisk została obalona, to czego ja będę się bać, straszny wątek przestanie rajcować.

P.s. mały offtop, fajny masz podpis, takie teksty rzucają ludzie, chcąc nam podciąć skrzydła, a nawet rodzice.
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 14:35   #4819
Kornella
Zadomowienie
 
Avatar Kornella
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny Wątek ;)

Nawet sobie nie wyobrażacie jak jakiś tydzień temu się wystraszyłam. Niestety, to nie będzie opowieść o duchach.

Godzina koło 20. Przechodzimy razem z koleżanką obok budynku z mieszkaniami, które ogrodzone było siatką. Szłyśmy chodnikiem. Nagle, patrzę a przy samej siatce siedzi sobie facet na krześle i słucha muzyki na full. Patrzę na niego, a on gapi się na nas Myślę, kurcze, ale dziwny koleś. I pytam się koleżanki czy ona też go widziała, ona odpowiada, że tak.

No nic, idziemy dalej. Nagle muzykę z jego telefonu było wyraźnie słychać, coraz bliżej nas. Z ciekawości się oglądnęłam w miejsce gdzie on siedział, patrzę - nie ma go. Popatrzyłam na prawo, tam ciemno i widzę jego jak wychodzi z tego cienia. Idzie w naszą stronę.

Tak się wystraszyłam, że zaczęłam uciekać i do koleżanki "Boże, on idzie za nami". Przebiegłam może z 3 m. i z tego stresu i z tych emocji aż się wywaliłam

Koleżanka pomogła mi wstać, oglądamy się, a on dalej lezie za nami, my w nogi, zaraz znów się oglądnęłam a jego już nie było. Na szczęście.

Dziewczyny, nawet sobie nie wybrażacie jak bardzo się wystraszyłam tego gościa. Jeszcze chyba nigdy się tak nie bałam... MASAKRA

Ale nie rozumiem, po co gość siada sobie przed siatką, wieczorem i słucha muzyki z tel. Ciepło wtedy nie było, wręcz przeciwnie.
__________________
"Nigdy nie zapomnisz, ale pewnego dnia obudzisz się i stwierdzisz, że już tak strasznie nie boli."

~Erica Spindler

Edytowane przez Kornella
Czas edycji: 2014-01-04 o 14:36
Kornella jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-04, 14:40   #4820
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
Dot.: Straszny Wątek ;)

Kornella podjeżdża to pod jakiegoś psychola.
To tysiąc razy straszniejsze niż jakiś tam duch, było to powtarzane na wątku także, że żywych należy się bać! Dobrze, że tak się skończyło!
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 15:43   #4821
Kornella
Zadomowienie
 
Avatar Kornella
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez edziorek 203 Pokaż wiadomość
Kornella podjeżdża to pod jakiegoś psychola.
To tysiąc razy straszniejsze niż jakiś tam duch, było to powtarzane na wątku także, że żywych należy się bać! Dobrze, że tak się skończyło!
Kto wie, może ten gościu miał coś z głową, jego zachowanie nie było normalne..
__________________
"Nigdy nie zapomnisz, ale pewnego dnia obudzisz się i stwierdzisz, że już tak strasznie nie boli."

~Erica Spindler
Kornella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 15:54   #4822
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
Dot.: Straszny Wątek ;)

Albo jakiś naćpany.
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 16:56   #4823
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Kornella Pokaż wiadomość
Nawet sobie nie wyobrażacie jak jakiś tydzień temu się wystraszyłam. Niestety, to nie będzie opowieść o duchach.

Godzina koło 20. Przechodzimy razem z koleżanką obok budynku z mieszkaniami, które ogrodzone było siatką. Szłyśmy chodnikiem. Nagle, patrzę a przy samej siatce siedzi sobie facet na krześle i słucha muzyki na full. Patrzę na niego, a on gapi się na nas Myślę, kurcze, ale dziwny koleś. I pytam się koleżanki czy ona też go widziała, ona odpowiada, że tak.

No nic, idziemy dalej. Nagle muzykę z jego telefonu było wyraźnie słychać, coraz bliżej nas. Z ciekawości się oglądnęłam w miejsce gdzie on siedział, patrzę - nie ma go. Popatrzyłam na prawo, tam ciemno i widzę jego jak wychodzi z tego cienia. Idzie w naszą stronę.

Tak się wystraszyłam, że zaczęłam uciekać i do koleżanki "Boże, on idzie za nami". Przebiegłam może z 3 m. i z tego stresu i z tych emocji aż się wywaliłam

Koleżanka pomogła mi wstać, oglądamy się, a on dalej lezie za nami, my w nogi, zaraz znów się oglądnęłam a jego już nie było. Na szczęście.

Dziewczyny, nawet sobie nie wybrażacie jak bardzo się wystraszyłam tego gościa. Jeszcze chyba nigdy się tak nie bałam... MASAKRA

Ale nie rozumiem, po co gość siada sobie przed siatką, wieczorem i słucha muzyki z tel. Ciepło wtedy nie było, wręcz przeciwnie.
Dobrze, że chociaż byłaś z koleżanką, a nie sama. Razem jakoś raźniej... Ja też wielokrotnie uciekałam w panice przed podejrzanymi typkami, ale tam w dużej mierze działała moja wyobraźnia... Ten facet ewidentnie miał coś z głową
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 18:34   #4824
Ieka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 584
Dot.: Straszny Wątek ;)

Tego typu przypadki też mi się zdarzają co Kornellii

Na bardzo ruchliwym deptaku, typowej ulicy, gdzie po dwóch stronach są sklepy z ubraniami, tłok niesamowity, ludzi cała masa bo to sobotnie podwieczór, wypatrzył mnie jakis starszy facet ok 60 letni, szedł mi z nad przeciwka, nagle przez przypadek zauważyłam, że za mną idzie! był w takim długim prochowcu i kapeluszu, no i szedł między tymi ludźmi parę kroków z za mną, zeszłam pod ziemię na metro, a raczej pobiegłam, myśląc, że go zgubię, chcę zejść niżej już do metra, odwracam się a ona za mną stoi!! aż mi sie gorąco zrobiło, powiedziałam mu żeby mnie zostawił w spokoju i uciekałam.

Innym razem, stoję, czekam na metro, niedaleko mnie staje facet, i się na mnie gapi, poszłam parę kroków, wsiadłam w inne drzwi.. stoję, odwracam się, on koło mnie!! więc ruszyłam wzdłuż wagonu w inne miejsce, zobaczyłam, że jedno wolne miejsce do siedzenia od okna jest, a od brzegu siedzi jakiś normalnie wyglądający facet , więc specjalnie poprosiłam o pozwolenie mi usiąść koło okna, 2 przystanki później facet sobie wysiadł i co się stało? ten idiota usiadł obok mnie!!!! to ja wstaje nagle i mam zamiar wysiąść na następnym przystanku, on tez wstaje też będzie wysiadał.. drzwi się otworzyły jak wyskoczyłam to poleciałam na powierzchnie, gdy stanęłam na dworze zuważyłam, że on wyszedł innym wyjściem i się rozgląda dookoła!! skręciłam w inną stronę i wmieszałam się w tłum

Przestraszyłam się nie na żarty
Ieka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-05, 14:13   #4825
Miviki666
Zadomowienie
 
Avatar Miviki666
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Heaven...
Wiadomości: 1 359
Dot.: Straszny Wątek ;)

Masakra... Po Tym świecie to duzo psycholi chodzi.... Jakis czas temu u mnie na ścierzce rowerowej jakiś psychiczny chłopak zaczaił się w krzakach na biegającą kobiete i próbował ją zamordować kamieniem. Na szczeście udało jej się mu uciec... I tak sobie myśle, bo ja przez tamten czas codziennie tą scieżką jezdziłam rowerem i tego felernego dnia nie jechałam. A mogło równie dobrze mnie to spotkać Naprawde strach
__________________
Postawiłam przed soba ciężką poprzeczkę....Nowy ,ważny i wymarzony cel...
Miviki666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-05, 15:04   #4826
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
Dot.: Straszny Wątek ;)

Ieka- masakra
Miviki666- straszne


Ja lubię spacery, nie raz chodzę parę km, nie tylko w centrum, czy po osiedlu, ale także po polnych ścieżkach, krzaczorach i zawsze koleżanka na mnie się drze (mieszkająca w innego miejscowości), że gdzie ja łaże, jakiś psychol tam może chodzić. W sumie ma rację. Raz jak szłam sobie mniej ruchliwą ulicą i z nią rozmawiałam podjechał samochodem jakiś gościu i spytał czy mnie podwieść, a kumpela już w panikę ,,mówiłam Ci żebyś nigdzie nie łaziła''.

Zboczeńca jedynie spotkałam kiedyś, dawno temu, teraz to śmieszne, wtedy nie za bardzo.
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-05, 15:13   #4827
bowszystkotoiluzjajest
Zakorzenienie
 
Avatar bowszystkotoiluzjajest
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 199
Dot.: Straszny Wątek ;)

Jak już mówicie o psycholach....

Jechałam ostatnio ze znajomymi pociągiem, godz. około 17;30... Wszystko ok. Nagle jakieś poruszenie, otwierają się drzwi z przedziału za nami i wbiega koleś z wielką raną ciętą na przedramieniu, krew się leje po podłodze, my spanikowani co się dzieje, on drze się do nas "Ludzie pomóżcie mi, pomózcie!" i biegnie dalej do następnego przedziału... My cali zesrani tam, nikt nie wie co robić, stoimy jak skamieniali.. po chwili ten gościu robi drugą rundkę.. Na podłodze już plamy krwi.. Pociąg zatrzymany, stoimy.. Po 10 minutach jedziemy dalej, nikt nie wie o co chodzi.. Po kolejnych 5-10 minutach zatrzymaliśmy się na jakiejś stacji, słychać syreny policyjne. Okazało się, że na poprzedniej stacji, gdy pociąg się zatrzymał, wbiegł do niego jakiś mężczyzna i ciachnął nożem pierwszego z brzegu, który tam siedział.. Tak po prostu, nikt nie wie dlaczego. Może był na jakichś prochach..

Ale mówię, widok krwi kapiącej na podłogę i wielkiego cięcia na ręce tego gościa - to było jakieś..surrealistyczne. Takie niedowierzanie wśród nas, że to się dzieje naprawdę i co my mamy zrobić, stalismy jak słupy soli
bowszystkotoiluzjajest jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-05, 15:21   #4828
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
Dot.: Straszny Wątek ;)

Mojego byłego kuzyn jechał tramwajem i jakiś psychol, czy na prochach gościu zaszedł go od tyłu i... odgryzł mu pół ucha.

Nie wierzyłam jak mi to opowiadali, bo myślałam, że to pozostałość po wypadku, ale nie ma teraz pół ucha.

Nie wiadomo, gdzie się spotka psychola.
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-05, 15:46   #4829
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Straszny Wątek ;)

Teraz się będę bała wyjść z domu, dzięki...
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-05, 17:11   #4830
bubu100
Raczkowanie
 
Avatar bubu100
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 60
Dot.: Straszny Wątek ;)

Rzeczywiście strach z domu wychodzić, zwłaszcza wieczorami Ja na szczęście spotykałam do tej pory samych ekshibicjonistów, którzy podobno nie są groźni... Chociaż jak byłam młodsza to też potrafili napędzić mi stracha

Edytowane przez bubu100
Czas edycji: 2014-01-05 o 17:12
bubu100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-04 17:12:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.