Drugi rok już leci..a my nadal staramy się o dzieci. Pogaduchy staraczek i mamuś.

[cebulova]

Napisane przez elunka88

Cebulko, a wiadomo, czemu masz takie problemy ze snem?
Ja śpię bardzo dobrze, budze się w nocy na siku albo zmianę pozycji ale raczej problemów nie mam.

Cholera wie, tłumaczę to tym, ze organizm przygotowuje sie do nieprzespanych nocy
Dzis znowu po 3 się obudzilam i 3h leżenia i kręcenia się na lóżku...

Napisane przez iza243

Wczoraj przy karmieniu popłakałam się ze szczęścia że Domiś jest.

No nieźle, ale powiem Ci, ze też podejrzewam się o takie emocje w najbliższym czasie.


Dzien dobry!
Aleśmy się z męźem zagapili, dziś święto, sklepy pozamykane, a u nas w chlebaku jedna bułka...

[bajka1807]

Napisane przez cebulova

No zimy póki co brak, ale wszystko sie jeszcze moze zmienic. Tez mam kombinezon misia i taka oslonę gondoli. Zobaczymy jak sie zima bedzie rozwijac, w razie czego w kazdej chwili mogę dokupic.

pewnie, teraz nie ma sensu kupowac spiworka, a zawsze mozna dokupic

Napisane przez cebulova

Cholera wie, tłumaczę to tym, ze organizm przygotowuje sie do nieprzespanych nocy
Dzis znowu po 3 się obudzilam i 3h leżenia i kręcenia się na lóżku...







No nieźle, ale powiem Ci, ze też podejrzewam się o takie emocje w najbliższym czasie.


Dzien dobry!
Aleśmy się z męźem zagapili, dziś święto, sklepy pozamykane, a u nas w chlebaku jedna bułka...

wspolczuje nocek, mialam podobnie przy ciazy z Amelka :/

a buleczki zawsze mozesz upiec
bedziemy jutro u ciebie po 12

[cebulova]

Napisane przez bajka1807

pewnie, teraz nie ma sensu kupowac spiworka, a zawsze mozna dokupic



wspolczuje nocek, mialam podobnie przy ciazy z Amelka :/

a buleczki zawsze mozesz upiec
bedziemy jutro u ciebie po 12

Zeby mi się jeszcze chciało je piec :-P
Czekam na Was zatem jutro

[Sophia_1]

Napisane przez iza243

Wczoraj przy karmieniu popłakałam się ze szczęścia że Domiś jest.

Kochana

Cześć.
My dziś siedzimy w domu, bo brzuch boli @.... A najgorsze, że ja nie mam ani jednej podpaski w domu Będzie się działo jakby co...
Idę oglądać z tż hobbita, bo leci na canal+

[bazile]

Czarna mam przeczucia na dziewczynke.Wiem,ze kazda ciaza moze byc inna od poprzedniej,ale w tej czuje sie lepiej,w poprzedniej mialam piekna cere(skromnie powiem ze sama sobie sie podobalam),wlosy super,a teraz jest przeciwienstwo.Objadalam sie mlekiem i platkami,jogurtami,jablka mi a teraz nie jem prawie wogole.Jeszcze wokol mi mowia,ze bedzie dziewucha i tak sie nakrecam.Aczkolwiek powiem zdanie,ktore powtarza wiekszosc z nas nie wazna plec,przeciez kocham moje Dzieciatko

Napisane przez iza243

Witam



Wczoraj przy karmieniu popłakałam się ze szczęścia że Domiś jest.

i jeszcze nie raz to zrobisz

Napisane przez cebulova

Cholera wie, tłumaczę to tym, ze organizm przygotowuje sie do nieprzespanych nocy
Dzis znowu po 3 się obudzilam i 3h leżenia i kręcenia się na lóżku...

pociesze Cie,ja mialam podobnie z Szonem i czesto budzilam sie o 3 w nocy i wiercilam sie niespiac ok 2 h.Nadrabialam w dzien,spalam po 2h i to byl najlepszy sen,tak jak sie polozylam tak sie budzilam w tej samej pozycji.
A teraz jak Maly juz lepiej sypia,to ja od kilku nocy latam jak wariatka do wc i ogolnie juz zaczyna sie problem ze znalezieniem wygodnej pozycji.

Dziewczyny a co jest w tych lateksowych materacach takiego wyjatkowego?
Wiem,ze moge poszukacinfo na necie,ale Wy lepiej mi to wytlumaczycie.

[elunka88]

Napisane przez kooocur

http://allegro.pl/listing/listing.ph...ing=hevea+baby

Dziękuję właśnie słyszałam o tej firmie, tylko ceny mnie trochę stopują

Napisane przez iza243

Wczoraj przy karmieniu popłakałam się ze szczęścia że Domiś jest.

Napisane przez cebulova

Cholera wie, tłumaczę to tym, ze organizm przygotowuje sie do nieprzespanych nocy
Dzis znowu po 3 się obudzilam i 3h leżenia i kręcenia się na lóżku...

A ja sobie tłumaczę, że mój organizm korzysta póki może dlatego śpię do 10

[cebulova]

Napisane przez Sophia_1

Kochana

Cześć.
My dziś siedzimy w domu, bo brzuch boli @.... A najgorsze, że ja nie mam ani jednej podpaski w domu Będzie się działo jakby co...
Idę oglądać z tż hobbita, bo leci na canal+

No to widzę, że masz tak samo z podpaskami jak jak z bułkami

Napisane przez bazile

pociesze Cie,ja mialam podobnie z Szonem i czesto budzilam sie o 3 w nocy i wiercilam sie niespiac ok 2 h.Nadrabialam w dzien,spalam po 2h i to byl najlepszy sen,tak jak sie polozylam tak sie budzilam w tej samej pozycji.
A teraz jak Maly juz lepiej sypia,to ja od kilku nocy latam jak wariatka do wc i ogolnie juz zaczyna sie problem ze znalezieniem wygodnej pozycji.

Isia tez miala podobne problemy. No cóż, takie uroki ciąży...

Napisane przez elunka88

A ja sobie tłumaczę, że mój organizm korzysta póki może dlatego śpię do 10

Oj to korzystaj korzystaj póki jest szansa.


Mąż pojechal do swoich rodziców, zostałam sama. Ja już tam przed porodem nie pojade, bo mi ciężko w aucie godzinę wysiedzieć, gniecie mnie wszystko, więc dałam sobie spokôj. Za to zrobiłam sobie budyń i posiedzę z Wami

[...Skierka...]

Hej hoo poniedziałkowo

Napisane przez Lilith890502

a tak w ogóle mój Misiek zaczyna próbować się uśmiechać, a ja wtedy wyglądam tak

Tymuś też już się uśmiecha, a na moje "ha ha ha" reaguje uśmiechem z szeroko otworzoną buzią - to wynik moich żmudnych starań i starań nad nim właśnie z gębą rozdziawioną na szerokość ile sie da no i zaraz powtarza kochany zaczął też już śmiać się w głos, choć narazie jeszcze delikatnie ale z dnia na dzień idzie mu już coraz lepiej
Nauczył też się już "aa guuu"- i namiętnie ćwiczy swoją nową umiejętność

mam czasem wrażenie że on już dużo starszy, może przez to że w tym 42 tyg sie urodziłiże taki duży... bo i główke trzyma sam bez żadnego problemu... co ciekawsze... już od urodzenia

Napisane przez bazile

to ja zaczne niedziele od przywitania sie w 17 tygodniu,czyli piaty miesiac rozpoczety
spokojnej niedzieli

5miesiąc... zaraz będziesz mieć już koło siebie dwójkę dzieci

Napisane przez czarna_mala

Przed starankami w lutym miałam robione hormony i było ok zaczynam się zastanawiać, bo pamiętacie jak Wam kiedyś pisałam, że mojej siostrze poleciała ciąża? Robiła teraz badania przed kolejnymi starankami i ma podejrzenia Hashimoto, a w pierwszej ciąży miała wszystko ok dlatego zastanawiam się, czy nie powinnam powtórzyć badań

jeśli będziesz spokojniejsza zrób sobie badania jeszcze raz, nie zaszkodzi

Napisane przez Sophia_1

Moja teściowa za wszelką cenę chciała żeby Agata zainteresowała się nią dziś i nachylała się nad nią, a Ona cały czas rozglądała się za kimś innym. Żebyście widzieli minę mojej teściowej w końcu tż powiedział żeby się uspokoiła, jak Mała będzie miała ochotę z nią pogadać to pogada...

Napisane przez Lilith890502

moja ostatnio chciała małego na ręce bardzo wziąć, to wzięła i ryk jakby go ze skóry obdzierała, ja go od niej wzięłam dziecko anioł, a Tż do niej 'widać że dziecko się na ludziach zna' mina bezcenna

moja teściowa była u nas wczoraj (2 raz od urodzenia syncia ,a mieszka z 15 min autem...), ale ona cały swój czas poświęca 2 letniej wnuczce, siostrzenicy męża więc widać brakuje już jej czasu na drugie dziecko...a tam latała codzień od urodzenia małej, zachwycała się każdym gestem ,a teraz co dzień tam siedzi i pilnuje jej zanim mama przyjdzie z pracy o 11. Cóż. Może i lepiej, choć poza tym nie mam nic do zarzucenia swojej teściowej... ale to takie przykre troche. Niby się nim zachwyca... ale 2 razy przez 7 tygodni to troche nie za dużo... a no i na święta my byliśmy więc przepraszam- 3 razy
a krótko przed urodzeniem Małego siostra TZ (niby bez podtekstu) w rozmowie o babciach powiedziała, że dla babć najważniejsze są tylko pierwsze wnuczęta (jej córka jest pierwszą wnuczką a nasz jako drugi) i je sie najbardziej kocha, a te kolejne są już mniej ważne. Taki typ. Przynajmniej nie musi być zazdrosna że babcia poświęca czas naszemu (też taki typ)... bo nie poświęca. Przynajmniej jak narazie

Napisane przez elunka88

Obiecuję nadrobić niedługo TŻ dzisiaj pojechał a ja na L4 więc jeszcze będziecie mnie miały dosć

no no to teraz odpoczywaj sobie kochana

Napisane przez teorema

I teraz się rozglądam na firanami lub zasłonami, wybór nie jest oszałamiający Wszystko na wymiar trzeba robić, a nawet jak nie, to ceny zwalają z nóg

no firanki i wszelkie dekoracje okienne są mega drogie

Napisane przez bazile

w

Dzis dowiedzialam sie,ze moja bratowa jest w 13 tygodniu ciazy(2 dzieciatko) i ma termin na 15 lipca,a ja na 15 czerwca.Fajnie wyszlo.

fajnie jak są w rodzinie dzieci w podobnym wieku
co do zgagi to współczuje... ja miałam mega zgagei to co wieczór, a w nocy nie mogłam spać. Ale nie moge też narzekać za bardzo bo to był jedyny chyba mój objaw ciążowy wciągu całych 9 miesięcy... nie licząc brzucha dobrze że chociaż jest renni

[iza243]

Skierka,Lilith cudownie się czyta o waszych synkach

[123spinka]

czesc kochane ]

gratuluję dziewczyną za kolejne narodziny dużo zdrowia dla maluchów i mamusiek

o trzymam kciuki za wasze kolejne tygodnie lecą bardzooo szybko

i kolejne kciuki są za staraczki - w tym roku nam się uda

pięknie się czyta o was, i jesteście dla mnie wielką księgą porad i postępowania z maluchami, a nawet pojawiają się pomysły dekoratorskie - super

jestem na bieżąco ale nie mam czasu ani weny żeby się regularnie odzywać
chyba dopiero jak zajdę w ciąże i bedę na l4 to będę mogła z wami regularnie rozmawiać
zmienili mi tryb pracy więc praktycznie codziennie jestem w robocie, niby krócej ale codziennie

[teorema]

Cześć!
Dziewczyny, czy Wy korzystacie w PL ze spotkań z położną po 21 tc?
Począwszy od 21 tc można raz w tyg skorzystać z takiej wizyty, zastanawia mnie tylko, jak to wygląda. Macie doświadczenia?

Napisane przez cebulova

Teorema, świetnie te pasy wyglądają
Czekamy teraz na efekt koncowy z meblami, literkami itp Duży ten pokoik macie, nasz dziecięcy to 10 metrowa klitka i jeszcze za naszą garderobę robi :-P

Dzięki
Pokoik jest spory, wcześniej był tu gabinet i jak się wynieśliśmy z dwoma biurkami, dwoma fotelami, dwoma komputerami, regałem i szafką to już ciasno się zrobiło w innych pomieszczeniach... Ale coż, to wszystko nieistotne

Napisane przez bazile

wiesz co jestem mega zdziwiona bo sa roznice w okresleniu trymestru,ale z miesiacami to pierwsze slysze.Wszedzie gdzie czytalam podaja,ze ciazowy miesiac ma 4 tygodnie.I jak prosto sobie nawet wyliczyc kazdy,nie ma ze po 25 tyg inaczej sie liczy itp.Kazdy ma po 4 tyg i suma sumarum wychodzi rowne 40 tygodni.
No ale wiadomo,kazdy robi tak jak uwaza.
Pokoik bedzie na pewno w calosci mega fajny,bo juz sie swietnie prezentuje
Ja tez chcialabym troche pokombinowac,ale z paru powodow jest jak jest.Ale wiem,ze jak kupimy juz swoje M,to bedziemy juz sie fajnie urzadzac.

To ja z kolei nie słyszałam, żeby miesiące ciążowe sie zgadzały liczone przez lekarzy prowadzących u moich cięzarnych koleżanek. Każdy mówi zupełnie coś innego ))

Podaje tylko kilka przykładów (przeklejone z forum babyboom pl)
1. Wg książki "W oczekiwaniu na dziecko"

1 miesiąc - 1-4 tydzień,
2 miesiąc - 5-8 tydzień,
3 miesiąc - 9-13 tydzień,
4 miesiąc - 14-17 tydzień,
5 miesiąc - 18-22 tydzień, (!)
6 miesiąc - 23-27 tydzień,
7 miesiąc - 28-31 tydzień,
8 miesiąc - 32-35 tydzień,
9 miesiąc - 36-40 tydzień.

2. Sposób ściągnięty z innego forum

1 miesiąc - 0-4,5 tyg.
2 miesiąc - 4,5-9 tyg.
3 miesiąc - 9-13,5 tyg.
4 miesiac - 13,5-18 tyg.
5 miesiąc - 18-22,5 tyg.
6 miesiąc - 22,5-27 tyg.
7 miesiąc - 27-31,5 tyg.
8 miesiąc - 31,5-36 tyg.
9 miesiąc - 36-40 tyg.

3. Wg gazety Claudia dodatek "Ciąża":

1 m-c : 1 - 4 tydzień
2 m-c : 5 - 8 tydzień
3 m-c : 9 - 12 tydzień
4 m-c : 13 - 16 tydzień
5 m-c : 17 - 20 tydzień
6 m-c : 21 - 24 tydzień
7 m-c : 25 - 28 tydzień
8 m-c : 29 - 32 tydzień
9 m-c : 33 - 38 tydzień

4. Wg encyklopedii Larousse:

1mc - 1-4tyg
2mc - 5-8tyg
3mc - 9-13tydz
4mc - 14-18tydz
5mc - 19-23tydz
6mc - 24-27tydz
7mc - 28-31tydz
8mc - 32-35tydz
9mc - 36-39tydz

Jak widać róznice sa spore, szczególnie właśnie przy 5 mieś (wiele źródel podaje tu ponad 4 tygodnie!)

Tak czy inaczej ja operuję tygodniami, bo to chociaż jest nie do podważenia

Napisane przez iza243

Witam

Bardzo ładnie wyszło



Wczoraj przy karmieniu popłakałam się ze szczęścia że Domiś jest.

Dziękuję

Ale to słodkie

[cebulova]

Napisane przez ...Skierka...

moja teściowa była u nas wczoraj (2 raz od urodzenia syncia ,a mieszka z 15 min autem...), ale ona cały swój czas poświęca 2 letniej wnuczce, siostrzenicy męża więc widać brakuje już jej czasu na drugie dziecko...a tam latała codzień od urodzenia małej, zachwycała się każdym gestem ,a teraz co dzień tam siedzi i pilnuje jej zanim mama przyjdzie z pracy o 11. Cóż. Może i lepiej, choć poza tym nie mam nic do zarzucenia swojej teściowej... ale to takie przykre troche. Niby się nim zachwyca... ale 2 razy przez 7 tygodni to troche nie za dużo... a no i na święta my byliśmy więc przepraszam- 3 razy
a krótko przed urodzeniem Małego siostra TZ (niby bez podtekstu) w rozmowie o babciach powiedziała, że dla babć najważniejsze są tylko pierwsze wnuczęta (jej córka jest pierwszą wnuczką a nasz jako drugi) i je sie najbardziej kocha, a te kolejne są już mniej ważne. Taki typ. Przynajmniej nie musi być zazdrosna że babcia poświęca czas naszemu (też taki typ)... bo nie poświęca. Przynajmniej jak narazie

Co się będziesz przejmować teściową, przynajmniej nie truje Ci nad uchem i unikasz "złotych rad". Może tak zdrowiej.
No i oklaski dla Tymusia za postępy

Napisane przez 123spinka

jestem na bieżąco ale nie mam czasu ani weny żeby się regularnie odzywać
chyba dopiero jak zajdę w ciąże i bedę na l4 to będę mogła z wami regularnie rozmawiać
zmienili mi tryb pracy więc praktycznie codziennie jestem w robocie, niby krócej ale codziennie

Skierka powodzenia w dalszych staraniach i obyś wróciła do nas na L4 jak najszybciej.

Napisane przez teorema

Cześć!
Dziewczyny, czy Wy korzystacie w PL ze spotkań z położną po 21 tc?
Począwszy od 21 tc można raz w tyg skorzystać z takiej wizyty, zastanawia mnie tylko, jak to wygląda. Macie doświadczenia?

Ja korzystam, ale zorientowałam się dopiero w 30tc, że coś takiego istnieje u mnie w przychodni. Nie w każdej jest, bo nie każda położna środowiskowa ma też tytuł edukatora okołoporodowego. To jest mało popularne i nie każdej się chce. U nas w mieście tylko kilka przychodni praktykuje taką usługę. Ogólnie to wygląda tak., że raz w tyg na około godzinkę idę do przychodni na spotkanie z położną i ona opowiada o karmieniu, pielęgnacji, porodzie itp. Na każdym spotkaniu ustalamy co będzie tematem następnego. Oczywiście można zadawać pytania, prosić o rady. Z tego co wiem trzeba być pacjentem przychodni, która oferuje takie spotkania, nie można z ulicy sobie ot tak przyjść. Dowiedz się w swojej jak to jest najlepiej.

[IsiaG]

Hejka.
Opuściłam was na trochę ale Lidka coraz bardziej nas absorbuje. Kochane z niej dziecko, jeszcze jak ją oduczę bicia po twarzy to będzie super. Niby wie, że nie wolno ale sobie z tego nic nie robi. Pochylę się nad nią i dostaję jak z wiatraka.

Napisane przez iza243

Witam.Ja tak na szybko.Jesteśmy już w domkuMaluch śpi podróż zniósł superMy z tżtem ograniamy wszystko.

Szybko wbijesz się w rytm niemowlęcy. Oj, pamiętam, jak czasami o 11 jeszcze w piżamie zastanawiałam się czy najpierw zjeść póki mała śpi czy umyć się? Miałam 30 minut i trzeba było coś wybrać. Niestety sen nie jest jej mocną stroną. Sporadycznie śpi 2 godz o 3 nawet nie myślę. Jej standard teraz to 1 - 1.5 godz.
Czyli Cebulko Twój pewnie tez będzie taki nie-śpioch.

Napisane przez czarna_mala

Dziewczyny dziś mój szczęśliwy dzień

DOSTAŁAM @

Jestem mega szczęśliwa przez tą @

No to fajnie!!!! Też się raz tak cieszyłam z @.

Napisane przez iza243

Dałam do albumu zdjęcie Dominiczka


Przez pierwsze 3 doby w szpitalu byłam załamana bo miałam mało pokarmu i musiałam dokarmiać butlą.Ale zaparłam się przystawiałam go cały czas,piłam herbatki na laktacje i w 4 dobie pojawił się pokarm.Dziś już mnie cycki bolą i od dwóch dnie nie było butliDominiczek chętnie ssie od razu załapał o co chodzi

I bardzo dobrze, że nie odpuściłaś. Dla dziecka pokarm matki jest najważniejszy.
Brawo

Napisane przez czarna_mala

Dziewczyny, czy sądzicie, że przed staraniami powinnam powtórzyć pakiet badań, w tym badań tarczycowych?

Możesz dla spokojności powtórzyć. A Acard zaczęłabym brać jak tylko dowiedziałabym się o ciąży.

Napisane przez bazile

zobaczcie czego to juz nie wymysla

No fajne, ale na krótką metę. jak w tym wykąpać takiego 4 miesięcznego malca?

Napisane przez czarna_mala

Aaaa właśnie, wiedziałam, że o czymś zapomniałam, gadałam też z Ginką o powtórce badań, powiedziała, że nie ma takiej konieczności, zapytałam też o Acard, mówi, żeby w tym cyklu się wstrzymać kurde nie wiem co robić?! Niby powinnam jej zaufać z tymi lekami i nie być mądrzejsza od lekarza, ale sama już nie wiem

Poczekamy co Luna powie.

Napisane przez cebulova

No to mnie pocieszyłas. W takim razie nasz synuś chyba będzie Antek

Bardzo ładne. Mój wujek ma Antoni i wszyscy mówią na niego Toni.

Napisane przez elunka88

Dziękuję właśnie słyszałam o tej firmie, tylko ceny mnie trochę stopują


A ja sobie tłumaczę, że mój organizm korzysta póki może dlatego śpię do 10

Śpij na zdrowie.
A co do materaca to ja kupiłam normalnie w sklepie dziecięcym za 80 zł, z kokosem i pianką i coś tam jeszcze. Mała śpi i nie marudzi.


O już wiem, to jest firma SOFTBE, materacyk dziecięcy z łuską gryczaną antyalergiczny. Ma 4 warstwy
-lateksowa mata kokosowa
- pianka poliuretanowa
- nakładka zawierająca łuskę gryczaną.

Polecam.

[cebulova]

Napisane przez IsiaG

Czyli Cebulko Twój pewnie tez będzie taki nie-śpioch.

Teraz to mi powiedziałaś... Ja chcę spokojne dziecko! :-(

[teorema]

Napisane przez ...Skierka...

no firanki i wszelkie dekoracje okienne są mega drogie

Tak, bardzo drogie. Ale trzeba przyznać, że firany czy zasłony robią za niesamowitą dekorację i w sumie momentalnie tworzą dowolny klimat. Niewiele więcej juz potrzeba do atmosfery przytulności.

Napisane przez cebulova

Ja korzystam, ale zorientowałam się dopiero w 30tc, że coś takiego istnieje u mnie w przychodni. Nie w każdej jest, bo nie każda położna środowiskowa ma też tytuł edukatora okołoporodowego. To jest mało popularne i nie każdej się chce. U nas w mieście tylko kilka przychodni praktykuje taką usługę. Ogólnie to wygląda tak., że raz w tyg na około godzinkę idę do przychodni na spotkanie z położną i ona opowiada o karmieniu, pielęgnacji, porodzie itp. Na każdym spotkaniu ustalamy co będzie tematem następnego. Oczywiście można zadawać pytania, prosić o rady. Z tego co wiem trzeba być pacjentem przychodni, która oferuje takie spotkania, nie można z ulicy sobie ot tak przyjść. Dowiedz się w swojej jak to jest najlepiej.

Dzięki!
Tak, wybiorę się do swojej przychodni, jak znajde trochę czasu. Nadal pracuję, ale chyba kilka dni odpoczynku mi się przyda, to i sprawy zalatwię ...

[elunka88]

Cebulko bardzo mi się podoba Twoje łóżeczko, ale powiedz mi proszę jakiej jest firmy? Wiem, który sprzedający na allegro, ale nie wiem jaka firma, np. Bobas, Klupś?
Zadowolona jesteś, solidne? Szukam czegoś podobnego ale z misiem na cały bok tylko te opinie jak mi się coś spodoba do niczego

[cebulova]

Napisane przez elunka88

Cebulko bardzo mi się podoba Twoje łóżeczko, ale powiedz mi proszę jakiej jest firmy? Wiem, który sprzedający na allegro, ale nie wiem jaka firma, np. Bobas, Klupś?
Zadowolona jesteś, solidne? Szukam czegoś podobnego ale z misiem na cały bok tylko te opinie jak mi się coś spodoba do niczego

Ja kupowałam dokładnie to http://allegro.pl/spiacy-mis-lozeczk...841238309.html
Sprzedawcą jest chyba producent, czyli firma Lolek. Nie czytałam wcześniej żadnych opinii. Łóżeczko wydaje się solidne, jedynie z szufladą mieliśmy problem mały, bo krzywo były przymocowane prowadnice i źle chodziła. Niby mąż naprawił, ale dalej jakoś ciężko się ją otwiera. Może trzeba nasmarować. Ogólnie łóżeczko mi się bardzo podoba, ma osłonę szuflady, więc nie widac co w niej trzymasz, regulacja wysokości stelaża pod materac jest 3 stoniowa i ma 3 wyjmowane szczebelki, a nie 2 tak jak większość łóżeczek na rynku. Ja jestem zadowolona, zobaczymy jak będzie w użytkowaniu.

Edit: znalazlam na necie, że producentem jest firma Jardrew.

Mąż wrócił od teściów, mówi, że jego mama i siostra z 6 letnią córka postanowiły sobie do mnie przyjechać na kilka dni za 2 tygodnie. Powiedziałam, ze ma spowodowac, źeby sobie to wybiły z głowy, ja ledwo łażę a jeszcze gości miałaby obrobić. No chyba ocipiały... nie ma takiej opcji. Zresztą może już będę po porodzie, różnie może być. Nie zamierzam wokół nich latać. Zdenerwowałam się nieziemsko, chyba Antoś to odczuł bo skopał mnie konkretnie po całym wnętrzu a na koniec dostal czkawki ;-)

[elunka88]

Cebulko właśnie z tej firmy Jardrew mi się kilka podoba

One chyba sobie żarty robią... po 1 za 2 tyg możesz rodzić, a po drugie na pewno będziesz miała ochotę na gości w ostatnich tygodniach chyba bym szału dostała...

[cebulova]

Napisane przez elunka88

Cebulko właśnie z tej firmy Jardrew mi się kilka podoba

One chyba sobie żarty robią... po 1 za 2 tyg możesz rodzić, a po drugie na pewno będziesz miała ochotę na gości w ostatnich tygodniach chyba bym szału dostała...

No o to chodzi, nie ma siły, żebym sie na to zgodziła. Zreszta M. już na wstępie im powiedzial, że za 2 tyg to ja mogę w kazdej chwili rodzic, a one, że przecież ja mogę sobie leżeć, nic nie muszę robic. Aha... juz to widzę, ja będę sobie leżeć, ciekawe gdzie jak one bedą. W sypialni gdzie mi tablet neta nie łapie czy w łózeczku dziecięcym??? Poza tym przy tej 6 latce nie da sie nie byc aktywnym. Mała jest tak absorbująca i męcząca, że godzine ciezko z nią wytrzymac, a co dopiero kilka dni....

[Sophia_1]

Napisane przez cebulova

No to widzę, że masz tak samo z podpaskami jak jak z bułkami

Ty będziesz głodna, a ja zalana
a tak na serio to obok nas otworzyli dziś spożywczak i nabyłam podpaski

Napisane przez ...Skierka...

Tymuś też już się uśmiecha, a na moje "ha ha ha" reaguje uśmiechem z szeroko otworzoną buzią - to wynik moich żmudnych starań i starań nad nim właśnie z gębą rozdziawioną na szerokość ile sie da no i zaraz powtarza kochany zaczął też już śmiać się w głos, choć narazie jeszcze delikatnie ale z dnia na dzień idzie mu już coraz lepiej
Nauczył też się już "aa guuu"- i namiętnie ćwiczy swoją nową umiejętność



moja teściowa była u nas wczoraj (2 raz od urodzenia syncia ,a mieszka z 15 min autem...), ale ona cały swój czas poświęca 2 letniej wnuczce, siostrzenicy męża więc widać brakuje już jej czasu na drugie dziecko...a tam latała codzień od urodzenia małej, zachwycała się każdym gestem ,a teraz co dzień tam siedzi i pilnuje jej zanim mama przyjdzie z pracy o 11. Cóż. Może i lepiej, choć poza tym nie mam nic do zarzucenia swojej teściowej... ale to takie przykre troche. Niby się nim zachwyca... ale 2 razy przez 7 tygodni to troche nie za dużo... a no i na święta my byliśmy więc przepraszam- 3 razy
a krótko przed urodzeniem Małego siostra TZ (niby bez podtekstu) w rozmowie o babciach powiedziała, że dla babć najważniejsze są tylko pierwsze wnuczęta (jej córka jest pierwszą wnuczką a nasz jako drugi) i je sie najbardziej kocha, a te kolejne są już mniej ważne. Taki typ. Przynajmniej nie musi być zazdrosna że babcia poświęca czas naszemu (też taki typ)... bo nie poświęca. Przynajmniej jak narazie

Śmieje się w głos Agata uskutecznia zaciesz, ale w głos zaśmiała się tylko jeden raz i tyle...
Co do teściowej to pomyśl, że masz święty spokój. Nie chce, to nie. Ciekawe tylko jak będzie się czuła jak wnuk wzniesie alarm, jak ją zobaczy i uzna za "obcą"... No i unikasz "złotych rad", jak już ktoś wspomniał.

Napisane przez 123spinka

czesc kochane ]

gratuluję dziewczyną za kolejne narodziny dużo zdrowia dla maluchów i mamusiek

o trzymam kciuki za wasze kolejne tygodnie lecą bardzooo szybko

i kolejne kciuki są za staraczki - w tym roku nam się uda

pięknie się czyta o was, i jesteście dla mnie wielką księgą porad i postępowania z maluchami, a nawet pojawiają się pomysły dekoratorskie - super

jestem na bieżąco ale nie mam czasu ani weny żeby się regularnie odzywać
chyba dopiero jak zajdę w ciąże i bedę na l4 to będę mogła z wami regularnie rozmawiać
zmienili mi tryb pracy więc praktycznie codziennie jestem w robocie, niby krócej ale codziennie

To ja Ci życzę jak najszybszego zafasolkowania

Napisane przez IsiaG

Hejka.
Opuściłam was na trochę ale Lidka coraz bardziej nas absorbuje. Kochane z niej dziecko, jeszcze jak ją oduczę bicia po twarzy to będzie super. Niby wie, że nie wolno ale sobie z tego nic nie robi. Pochylę się nad nią i dostaję jak z wiatraka.

No przepraszam, ale oplułam monitor jak to przeczytałam

Napisane przez cebulova

Mąż wrócił od teściów, mówi, że jego mama i siostra z 6 letnią córka postanowiły sobie do mnie przyjechać na kilka dni za 2 tygodnie. Powiedziałam, ze ma spowodowac, źeby sobie to wybiły z głowy, ja ledwo łażę a jeszcze gości miałaby obrobić. No chyba ocipiały... nie ma takiej opcji. Zresztą może już będę po porodzie, różnie może być. Nie zamierzam wokół nich latać. Zdenerwowałam się nieziemsko, chyba Antoś to odczuł bo skopał mnie konkretnie po całym wnętrzu a na koniec dostal czkawki ;-)

Ja też myślę, że im się poprzewracało
Powinny mieć trochę rozumu w głowie i wiedzieć, że kobieta na pewnym etapie ciąży ostatnie o czym marzy, to goście w domu...

Nie usiedziałam w domu, taka dziś u nas była piękna pogoda, że szkoda było to zmarnować. Byłyśmy z Agatą, aż na dwóch spacerkach
Tabletki przeciwbólowe poszły w ruch i dało się żyć. Jutro pewnie @ się rozkręci.

[cebulova]

Napisane przez Sophia_1

Ty będziesz głodna, a ja zalana
a tak na serio to obok nas otworzyli dziś spożywczak i nabyłam podpaski[/IMG]

Ja też uratowana, mąż kupil chleb na wiosce u tesciow

[IsiaG]

Teo, piękny pokoik, piękny.

Dziewczyny, gratuluję tygodni. Już niewiele Was zostało. Coraz więcej mamusiek. I mam nadzieję, że WSZYSTKIE się tego doczekają.

Napisane przez cebulova

Teraz to mi powiedziałaś... Ja chcę spokojne dziecko! :-(

Ba, tego nie wiem na pewno, jedynie podejrzewam. Ale dziecko (moje) jest spokojne, tyle tylko, że krótko śpi.

[czarna_mala]

Witam się

Napisane przez elunka88

O Matko i Córko! Brzmi skomplikowanie


Ja tam nie kupuję na szczęscie
powiem Ci, że często mi się zdarza albo nie czytać paragonu albo nie pamiętać po ile coś było na sklepie a ile na paragonie. Ale jakbym brała coś komuś to bym zwróciła uwagę
U nas ostatnio była taka sytuacja ,że chłopak przede mną kupował spodnie, kasjerka go pyta czy miały być w promocji. On, że tak, że cena 28zł wisiała. A ona mu powiedziała sama że wybija jej drożej

Używanie skomplikowane nie jest

O tym zajściu w Biedronce, to nie chce mi się już nawet gadać...stracili klientkę tam, pod pracą mam drugą Biedrę i do niej będę teraz śmigać

Napisane przez elunka88

Jak Ty jesteś szczęśliwa to ja też się cieszę że Cie nawiedziła

Koniec tego czekania, czas powrócić do gry i zacząć znowu działać

Napisane przez bazile

Czarna mam przeczucia na dziewczynke.Wiem,ze kazda ciaza moze byc inna od poprzedniej,ale w tej czuje sie lepiej,w poprzedniej mialam piekna cere(skromnie powiem ze sama sobie sie podobalam),wlosy super,a teraz jest przeciwienstwo.Objadalam sie mlekiem i platkami,jogurtami,jablka mi a teraz nie jem prawie wogole.Jeszcze wokol mi mowia,ze bedzie dziewucha i tak sie nakrecam.Aczkolwiek powiem zdanie,ktore powtarza wiekszosc z nas nie wazna plec,przeciez kocham moje Dzieciatko

Ja też wyczuwam dziewczynkę u Ciebie

Napisane przez 123spinka

czesc kochane ]

gratuluję dziewczyną za kolejne narodziny dużo zdrowia dla maluchów i mamusiek

o trzymam kciuki za wasze kolejne tygodnie lecą bardzooo szybko

i kolejne kciuki są za staraczki - w tym roku nam się uda

pięknie się czyta o was, i jesteście dla mnie wielką księgą porad i postępowania z maluchami, a nawet pojawiają się pomysły dekoratorskie - super

jestem na bieżąco ale nie mam czasu ani weny żeby się regularnie odzywać
chyba dopiero jak zajdę w ciąże i bedę na l4 to będę mogła z wami regularnie rozmawiać
zmienili mi tryb pracy więc praktycznie codziennie jestem w robocie, niby krócej ale codziennie

Witaj Spinko, czy Wy macie za sobą jakieś badania? Znacie powód dlaczego Wam się nie udaje?

Napisane przez IsiaG

Hejka.
Opuściłam was na trochę ale Lidka coraz bardziej nas absorbuje. Kochane z niej dziecko, jeszcze jak ją oduczę bicia po twarzy to będzie super. Niby wie, że nie wolno ale sobie z tego nic nie robi. Pochylę się nad nią i dostaję jak z wiatraka.

No to fajnie!!!! Też się raz tak cieszyłam z @.


Możesz dla spokojności powtórzyć. A Acard zaczęłabym brać jak tylko dowiedziałabym się o ciąży.


Poczekamy co Luna powie.



Bardzo ładne. Mój wujek ma Antoni i wszyscy mówią na niego Toni

Hehe pewnie Lidzia "zdziela" mamę z wiatraka nieświadomie, może kiedyś kogoś tak okładała i ktoś się śmiał, i teraz myśli, że tak można, bo to śmieszne Urwis kochany

Cieszę się, że @ przyszła, bo wreszcie ruszę z martwego punktu

Z tym Acardem, to poczekam na Luncię, nie spieszy mi się w tym cyklu (raczej go odpuścimy), nie mam ciśnienia, po # inaczej podchodzę do staranek będziemy się starać od lutego

Napisane przez cebulova

Mąż wrócił od teściów, mówi, że jego mama i siostra z 6 letnią córka postanowiły sobie do mnie przyjechać na kilka dni za 2 tygodnie. Powiedziałam, ze ma spowodowac, źeby sobie to wybiły z głowy, ja ledwo łażę a jeszcze gości miałaby obrobić. No chyba ocipiały... nie ma takiej opcji. Zresztą może już będę po porodzie, różnie może być. Nie zamierzam wokół nich latać. Zdenerwowałam się nieziemsko, chyba Antoś to odczuł bo skopał mnie konkretnie po całym wnętrzu a na koniec dostal czkawki ;-)

Nie daj się Cebulko ja też nie chciałabym gości w ostatnich tygodniach, no chyba, że ktoś bliski i na chwilkę
Ja ogólnie jestem typem człowieka, który lubi gości u siebie w domu, jak mamy iść gdzieś na domówkę, to zawsze proponuję u nas, od małego lubiłam chaupę pełną ludzi

Napisane przez ...Skierka...

moja teściowa była u nas wczoraj (2 raz od urodzenia syncia ,a mieszka z 15 min autem...), ale ona cały swój czas poświęca 2 letniej wnuczce, siostrzenicy męża więc widać brakuje już jej czasu na drugie dziecko...a tam latała codzień od urodzenia małej, zachwycała się każdym gestem ,a teraz co dzień tam siedzi i pilnuje jej zanim mama przyjdzie z pracy o 11. Cóż. Może i lepiej, choć poza tym nie mam nic do zarzucenia swojej teściowej... ale to takie przykre troche. Niby się nim zachwyca... ale 2 razy przez 7 tygodni to troche nie za dużo... a no i na święta my byliśmy więc przepraszam- 3 razy
a krótko przed urodzeniem Małego siostra TZ (niby bez podtekstu) w rozmowie o babciach powiedziała, że dla babć najważniejsze są tylko pierwsze wnuczęta (jej córka jest pierwszą wnuczką a nasz jako drugi) i je sie najbardziej kocha, a te kolejne są już mniej ważne. Taki typ. Przynajmniej nie musi być zazdrosna że babcia poświęca czas naszemu (też taki typ)... bo nie poświęca. Przynajmniej jak narazie

Esh te teściowe...temat rzeka ja uważam tak jak dziewczyny, nie ma czego żałwoać, unikasz 'złotych rad' i oszczędzasz nerwy

U nas dziś leniwy poniedziałek, wyglądający jak niedziela

Upiekłam Małżonowi do pracy dwa ciasta, a teraz leżę i odpoczywam miały być trzy ciasta, alem sie pomyliła w liczeniu jojek i 4 brakło do trzeciego ciasta, więc odpuściłam

[elunka88]

Napisane przez cebulova

No o to chodzi, nie ma siły, żebym sie na to zgodziła. Zreszta M. już na wstępie im powiedzial, że za 2 tyg to ja mogę w kazdej chwili rodzic, a one, że przecież ja mogę sobie leżeć, nic nie muszę robic. Aha... juz to widzę, ja będę sobie leżeć, ciekawe gdzie jak one bedą. W sypialni gdzie mi tablet neta nie łapie czy w łózeczku dziecięcym??? Poza tym przy tej 6 latce nie da sie nie byc aktywnym. Mała jest tak absorbująca i męcząca, że godzine ciezko z nią wytrzymac, a co dopiero kilka dni....

Niby się mówi, że Ty nie musisz nic robić, ale przecież żadna z nas nie chciałaby leżeć a żeby ktos sobie sam robił herbatę i grzebał po szafkach szukając np. szklanki

[cebulova]

Napisane przez czarna_mala

Nie daj się Cebulko ja też nie chciałabym gości w ostatnich tygodniach, no chyba, że ktoś bliski i na chwilkę
Ja ogólnie jestem typem człowieka, który lubi gości u siebie w domu, jak mamy iść gdzieś na domówkę, to zawsze proponuję u nas, od małego lubiłam chaupę pełną ludzi

Upiekłam Małżonowi do pracy dwa ciasta, a teraz leżę i odpoczywam miały być trzy ciasta, alem sie pomyliła w liczeniu jojek i 4 brakło do trzeciego ciasta, więc odpuściłam

Nie dam sie, nie ma takiej opcji. Zreszta mąz mnie popiera i nie da zginąć

Ja upiekłam tez dzisiaj ciastka na jutrzejsze odwiedziny Bajki i Kocura. Tylko ja poszłam na łatwiznę i użylam gotowego ciasta francuskiego

Napisane przez elunka88

Niby się mówi, że Ty nie musisz nic robić, ale przecież żadna z nas nie chciałaby leżeć a żeby ktos sobie sam robił herbatę i grzebał po szafkach szukając np. szklanki

No i o to właśnie chodzi.

[czarna_mala]

Napisane przez cebulova

Ja upiekłam tez dzisiaj ciastka na jutrzejsze odwiedziny Bajki i Kocura. Tylko ja poszłam na łatwiznę i użylam gotowego ciasta francuskiego

O ja niemądra też mam takowe ciasto w lodówce i też mogłam je wykorzystać w ten sposób no nic będzie czekało jednak na parówki i zrobię kiedyś parówki w cieście francuskim

[cebulova]

Napisane przez czarna_mala

O ja niemądra też mam takowe ciasto w lodówce i też mogłam je wykorzystać w ten sposób no nic będzie czekało jednak na parówki i zrobię kiedyś parówki w cieście francuskim

Też często robię parówki w tym cieście, z serem. Dobry patent na szybka przekąskę w razie niespodziewanych gości

[czarna_mala]

Napisane przez cebulova

Też często robię parówki w tym cieście, z serem. Dobry patent na szybka przekąskę w razie niespodziewanych gości

Widzę mamy podobny patent

Ja mam jeszcze przepis na taką szybką sałatkę "w razie gdyby" z pierożkami tortellini

[cebulova]

Napisane przez czarna_mala

Widzę mamy podobny patent

Ja mam jeszcze przepis na taką szybką sałatkę "w razie gdyby" z pierożkami tortellini

O to sprzedaj patenta na sałatkę

[czarna_mala]

Napisane przez cebulova

O to sprzedaj patenta na sałatkę

Potrzebujesz:
Opakowanie pierożków Tortellini (ja lubię te z serem lub z szynką)
1 ogórek świeży
puszka kukurydzy
śmietana
majonez
2-3 ząbki czosnku lub czosnek granulowany
zwykły jogurt naturalny

Porporcje ustalasz sama (zależy ile masz gości ) : Pierożki wsadzasz do gotującej wody, a w tym czasie obierasz i kroisz ogórka świeżego w kostkę, dodajesz kukurydzę z puszki. Odcedzasz pierożki jak one sobie ociekają z wody, to robisz sos do polania. Śmietanowo-majonezowy lub czosnkowy, ja robię go tak:
1) śmietanowo-majonezowy: małe opakowanie jogurtu naturalnego mieszam z 2 łyżkami śmietany i 2 łyżkami majonezu, mieszam, doprawiam solą i pieprzem do smaku
2) czosnkowy (podobnie jak ten wyżej): małe opakowanie jogurtu naturalnego mieszam z 2 łyżkami majonezu, dodaje 2 lub 3 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę (jak nie mam świeżego, to dodaję czosnek granulowany), mieszam to wszystko i doprawiam do smaku solą i pieprzem.

Koniec przygotowanie 15 góra 20 minut