My Słowianki wiemy jak użyć mowy ciała, wiemy jak poruszać tym co mama w genach dała.

[Lenka_007]

Napisane przez 88_akwE

O patrzcie patrzcie kto do nas zawitał

Wróciłam z zajęć a K. będzie za jakieś 20 min

[88_akwE]

Napisane przez Lenka_007

O patrzcie patrzcie kto do nas zawitał

Wróciłam z zajęć a K. będzie za jakieś 20 min

Powinnam napisać -przyjmiecie mnie?

[Wizazanka5000]

Napisane przez Kokosaneczka

A ją ukarali?



Mów co u ciebie

A nie wiem nie wnikalam juz bo mnie wytracily z rownowagi




powiem wam, ze szukanie mieszkania do wynajecia w mniejszym miescie to jakas masakra jest

[asik1503]

Ewcia ja kiedyś tak podpisywałam umowę na komórkę przyjechał kurier, dal papierek do podpisania, przekazał mi telefon i wszystkie dokumenty no i musiałam mu jeszcze przekazać wyciągi z konta, że mam wpływy (bo komórka była na mnie a ja miałam ledwo skończone 18lat) i tyle a w sumie komórkę zamówiła mi mama

hejka laski
przeżyłam pierwszy tydzień po wolnym teraz weekend i ostre rycie bo zaczynają się zaliczenia

[Promyk03]

hejka
ciężko w pracy i nie zaglądałam ale teraz mam lenia i czytam

[88_akwE]

Asia, a orientujesz się czy muszę być przy kurierze? Skoro trzeba coś podpisywać to pewnie tak... myślałam, że może któryś z domowników by odebrał za mnie, bo jestem w pracy. Chyba, że można podać adres dostawy=praca?

[Wizazanka5000]

Napisane przez 88_akwE

Asia, a orientujesz się czy muszę być przy kurierze? Skoro trzeba coś podpisywać to pewnie tak... myślałam, że może któryś z domowników by odebrał za mnie, bo jestem w pracy. Chyba, że można podać adres dostawy=praca?

Nie ma takiej mozliwosci, musisz podpisac umowe wiec musisz byc osobiscie, ale adres do pracy jak najbardziej oszczedzisz klopotu i sobie i kurierowi

[asik1503]

Ewcia tak jak Wizazanka pisze... musisz osobiście podpisać umowę ale wydaję mi się, że nie powinno być problemu z tym żeby kurier przyjechał do pracy no chyba, że jest jest idiotą i nie chce wykazać odrobiny dobrej woli

[Wizazanka5000]

Napisane przez asik1503

Ewcia tak jak Wizazanka pisze... musisz osobiście podpisać umowę ale wydaję mi się, że nie powinno być problemu z tym żeby kurier przyjechał do pracy no chyba, że jest jest idiotą i nie chce wykazać odrobiny dobrej woli

Wiesz nie koniecznie kurier musi byc idiota, bo jak adres do pracy jest na drugim koncu miasta niz podany adres domowy to to jest dla kuriera duze utrudnienie, bo oni sobie planuja tak prace, zeby wszedzie miec po drodze a nie jezdzic jak popadnie, jaka paczka sie nawinie pod reke nastepna
ake ja zrozumialam to tak, ze Ewcia jeszcze nie zamowila wiec nie podawala adresu, a wiec bez problemu teraz tylko trzeba podac adres do pracy i tyle

[88_akwE]

No tak, tylko, że nie mam miejsca na adres dostawy :/ tylko adres zamieszkania który pewnie automatycznie jest adresem dostawy...

[asik1503]

Wizazanka ale też może być sytuacja, że ktoś poda adres do pracy jako adres dostawy (nie podaje adresu domowego) a kurier stwierdzi, że do pracy to on nie przywiezie bo na przykład nie chce mu się szukał po budynku pana ixińskiego... w końcu są ludzie, którzy pracują w wielkich firmach, fabrykach itd.
W ogóle temat "kurierzy" to temat rzeka i można o tym spokojnie książkę napisać...
ja jak miałam do podpisania swoją umowę u kuriera to mu się nie chciało podjechać pod dom i musiałam wyjść do niego kilka ulic dalej

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Ewcia a zdradzisz co to ma być za umowa? to może łatwiej będzie coś pomóc...

[88_akwE]

Abonament chcę przedłużyć w sieci na O I opłaca mi się wtedy czytnik e-booków zamówić przez internet, a nie w salonie

[asik1503]

Ewcia ah no czaję ale to jak przedłużenie to w sumie jest kwestia jednego podpisu pod aneksem akurat w tej sieci właśnie podpisywałam umowę przez kuriera ja się już nie mogę doczekać mojego przedłużenia umowy i wybierania nowego telefonu

[88_akwE]

A mnie jakoś te telefony nie kręcą, tzn. w tym tanim abonamencie nie ma takiego, który by mnie zachwycił... zwłasza, że są na dotyk, a jakoś nie jestem do nich przekonana Za to czytnik zdałby się

[asik1503]

Ewcia ja jakoś jeszcze się nie mogę zdecydować na dotyk rękami i nogami się zapieram żeby go nie brać xD no ale w końcu kiedyś nie będę miała wyboru więc przydałoby się nauczyć współpracować z takim sprzętem ja na swój telefon nie narzekam ale brakuje mi możliwości odczytywania plików pdf...

[Wizazanka5000]

Napisane przez asik1503

Wizazanka ale też może być sytuacja, że ktoś poda adres do pracy jako adres dostawy (nie podaje adresu domowego) a kurier stwierdzi, że do pracy to on nie przywiezie bo na przykład nie chce mu się szukał po budynku pana ixińskiego... w końcu są ludzie, którzy pracują w wielkich firmach, fabrykach itd.
W ogóle temat "kurierzy" to temat rzeka i można o tym spokojnie książkę napisać...
ja jak miałam do podpisania swoją umowę u kuriera to mu się nie chciało podjechać pod dom i musiałam wyjść do niego kilka ulic dalej

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Ewcia a zdradzisz co to ma być za umowa? to może łatwiej będzie coś pomóc...

no to juz na prawde ktos musi byc idiota i masz prawo w takim orzypadku zlozyc skarge na kuriera. Kurier ma obowiazek doreczyc paczke na kazdy adres, ktory podlega pod jego rejon i czy to jest jakis wielki biurowiec czy dom na zadupiu to nie ma znaczenia ja mam faceta, ktory jest kurierem i ma jeszcze swoich kurierow, ktorzy dla niego jezdza i znam rozne opowiesci i uwierz, ze ludzie potrafia byc takimi odiotami w stosunku do kurierow ze szok.

Napisane przez asik1503

Ewcia ja jakoś jeszcze się nie mogę zdecydować na dotyk rękami i nogami się zapieram żeby go nie brać xD no ale w końcu kiedyś nie będę miała wyboru więc przydałoby się nauczyć współpracować z takim sprzętem ja na swój telefon nie narzekam ale brakuje mi możliwości odczytywania plików pdf...

Ja dlugo sie nie moglam zdecydowac i bronilam sie baardzo, ale w koncu sie zdecydowalam i jestem zadowolona

[asik1503]

Wizazanka no to widzisz Ty znasz sytuację od tej drugiej strony w zasadzie punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia wiadomo, że sporo zależy od człowieka...
moja mama na przykład miała ostrą wymianę z firmą kurierską, która nie chciała przyjechać po paczkę i trzy miesiące się kłócili... ale w końcu moja mama wygrała xD

[Wizazanka5000]

Napisane przez asik1503

Wizazanka no to widzisz Ty znasz sytuację od tej drugiej strony w zasadzie punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia wiadomo, że sporo zależy od człowieka...
moja mama na przykład miała ostrą wymianę z firmą kurierską, która nie chciała przyjechać po paczkę i trzy miesiące się kłócili... ale w końcu moja mama wygrała xD

No roznie jest ja slyszalam wiele opowiesci i o kurierach i o ludziach odbierajacych czy nadajacych paczki ale sama mimo ze czesto mam do czynienia z kurierami roznych firm przez moj internetowy zakupoholizm nigdy nie mialam zadnej nieprzyjemnej sytuacji

[Kokosaneczka]

Hej Mam teraz zjazd na uczelni. Odezwę się w przyszłym tygodniu Miłego weekendu


Lenka wszystkiego naj, naj, najlepszego. Zdrówka Szczęścia Pociechy z TŻ i Spełnienia wszystkich planów i marzeń

[asik1503]

Wizazanka no to ja osobiście staram się nie korzystać z usług kurierów wolę paczkomaty albo wybrać się na pocztę ostatnio jak przyszła do mnie paczka kurierem akurat byłam na uczelni... i nawet nie było sensu oddzwaniać do kolesia bo już paczkę przekazał na pocztę

Kokosia miłego weekendu
Lenka wszystkiego najlepszego, samych sukcesów, dużo radości i miłości

[Wizazanka5000]

Napisane przez asik1503

Wizazanka no to ja osobiście staram się nie korzystać z usług kurierów wolę paczkomaty albo wybrać się na pocztę ostatnio jak przyszła do mnie paczka kurierem akurat byłam na uczelni... i nawet nie było sensu oddzwaniać do kolesia bo już paczkę przekazał na pocztę

Kokosia miłego weekendu
Lenka wszystkiego najlepszego, samych sukcesów, dużo radości i miłości

Jak to przekazal na poczte ja korzystam i z tego i z tego, na poczcie mam mame wiec nawet nie musze tam chodzic bo mama mi wszystko przynosi

[asik1503]

Wizazanka ale Ci dobrze ja takich luksusów nie mam ale ja za to mam mamę, która chętnie wysyła mi paczki
a kurier no normalnie zawiózł paczkę na pocztę i tam ją miałam do odebrania

[Vensis]

Witajcie (ponownie)
Nie wiem, czy ktoś tu mnie jeszcze pamięta, ale... sytuacja życiowa mi się mocno skomplikowała ;p
W każdym razie pokornie proszę o wybaczenie i stwierdzam, że jednak w życiu potrzebne jest grono ludzi, którzy zawsze zrozumieją
Tak dla przypomnienia: Iza, 17 lat, małopolska, lubię się uczyć, czytać książki i szydełkować, od 2 miesięcy jestem szczęśliwą posiadaczką TŻta ^^ A dzisiaj do jedzenia mam czekoladkę ^^

[asik1503]

Vensis witaj a jaką masz czekoladkę?

[Vensis]

Mam dwie - mleczną i truskawkową ^^

[asik1503]

To ja się mogę skusić na truskawkową i sama mogę się podzielić czekoladą z kawałkami karmelu

[Vensis]

Wybacz, ale nie dzisiaj, wróciłam do domu i muszę się nacieszyć domowym jedzonkiem

[asik1503]

pffff drugiej takiej szansy nie będzie

[Vensis]

Będzie, jak sobie kupię taką samą ;p
Piękną wiosnę mamy tej zimy, nie powiem...

[MarysN]

Cześć mordusie!
Na bieżąco Was nadrabiam, ale nie mam sił cytować..
Widziałam, że wróciła koza do woza [czyt. Ewka ]...


od kilku dni tak mnie dusi w klatce piersiowej z prawej strony, że ledwo oddycham.. zaczęła mnie też boleć prawa ręka, wystraszyłam się i poszłam do lekarza. Nie było mojej babki, a tak mnie bolało, więc poszłam do innej. Osłuchała mnie, wypisała tabletki i już do widzenia. Ty, no ja siedzę i patrzę na nią jak na idiotkę i mówię jej, że mnie to naprawdę męczy, że nie jestem w stanie nawet normalnie oddychać nie mówiąc już o prawidłowym funkcjonowaniu i pracy i akurat tak mnie zakuło, że się złapałam za mostek, a ta do mnie 'ojej, to boli?' Nie wytrzymałam wyśmiałam ją w twarz i powiedziałam 'nieee.. łaskocze. tak sobie przyszłam. brawo.' to wtedy łaskawie wysłała mnie na EKG, niby wszystko ok, potem wymyśliła, że ona właściwie nie wie co to może być, ale jak doszłyśmy do tego, że miałam kontakt z półpaścem to może mi się też cholerstwo wykluwa. Dała mi dwa zastrzyki w dupsko myślałam, że tam odjadę! wróciłam do domu, jak zasnęłam o 17.15 tak obudziłam się koło 21 wysikać i poszłam spać dalej o budził mnie budzik do pracy No i dalej to samo.. a dzisiaj to mnie tak dusiło, że myślałam, że poproszę kierowcę z pracy żeby mnie na pogotowie zawiózł.. ale trochę odpuściło więc nie pojechałam.. teraz jeszcze głowa mi doszła do tego wszystkiego i już ledwo żyję.. a muszę jeszcze jechać jutro do szkoły.. wyć mi się już chce z tego wszystkiego

także nie gniewajcie się na mnie, staram się być z wami na bieżąco, ale nie mam sił gadać..