Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

[ASIULEK_23]

witam
podczytuję was po troszku bo albo w pracy cały dzień siedzę albo w domu z moim szogunem wiec na spokojnie ciężko zasiąść do komputera.

Przypomniałyście mi, że muszę zapisać małą do dentysty, bo w styczniu kazała dzwonić. Pół roku temu było wszytko ok, mam nadzieje, ze i teraz tak bedzie my używamy szczoteczki i pasty elmex. Moja dentystka tez nie poleca dla dzieci elektrycznej szczoteczki ale nie dopytałam dlaczego, jak nie zapomnę to teraz zapytam
u nas mała zaczyna myć, ja potem szoruję górne przede wszystkim, a potem ona kończy.
U nas ta klepsydra działała przez pierwsze dwa dni. Myła faktycznie póki nie skończyła się przesypywać ale teraz znowu minutkę najwyżej. mam nadzieję, że to jednak wystarczy...

Co do spania, usypiania i przychodzenia do nas w nocy- to u nas mała nigdy nie przychodzi, dopiero jak wstanie około 6.30-7. Tzn nawet nie przychodzi tylko woła "wyspałam sie, moge juz wstać"? Ale wtedy juz nie poleży tylko "mama głodna jestem", "Mama piciu" itp.
Zasypia już od bardzo, bardzo dawna sama, książka, buziak i wychodzimy a ona sobie zasypia. Nawet jak są u nas goście to zasypia sama bez marudzenia. Spi całe noce, nie budzi sie, chyba, że jest chora to bywa róznie.

bao- gratuluję sama nie wiem jak bym się zachowała...

Mała po szpitalu siedziała ponad 2 tygodnie w domu i jak wróciła to po 5 dniach znów katar. Myślę, że gdyby nawet została miesiąc czy wa to po powrocie znów by załapała coś... wiec to chyba nie ma sensu

Byłam z nią na dniu babci i dziadka to na 30 dzieci 14 nie chodzi. Pani mówiła, że dużo dzieci choruje. W czasie przedstawienia dzieci kaszlały jakby płuca chciały wypluć.

Niech ta zima idzie precz!!

[madziwnia]

Dzień dobry!!!

To Wasnie pociesze ja dzis wysłałam Michalinę do przedszkola
Inhalacje chyba pomagają.. bo mniej kaszlei katarek tylko spływa w postaci wody z noska.. a że dzis o 16 tej mamy bal karnawałowy z Mikołajem, u nas w szkole podstawowej to ide z Michasią niech potanczy.
Z tego powodu ją wysłałam.. bo jak nie napisze do południa tej pracy to bede musiała sie głowic na uczelni w niedziele!!!!

U nas dziś mega zimno

[ASIULEK_23]

kartka dla babci i dziadka. Niewiele widac bo mala nie chciała pisac długopisem tylko kredka ale może dojrzycie Sama napisała "dla babci i dziadka" Tzn. ja jej mowilam literki a ona pisała

[ASIULEK_23]

A tu kilka zdjęć z przedstawienia. marne bo większość nagrywałam kamerą a to z telefonu na szybko bo mi bateria padała
na ostatnim powrót do domu... czasem mylą ja z chłopczykiem

[libra777]

Napisane przez pl_madzia

Mojemu przedszkole pomogło w samodzielnym jedzeniu, choć jeszcze idealnie nie jest, ale zupę, czy spaghetti sam zje, jak ma ziemniaki z mięskiem to samo mięso je, więc tym my karmimy żeby nie wybierał. Najlepiej to i tak kanapki wchodzą.
Pod tym względem też polegliśmy, dziecko prawie 4 lata i dopiero samodzielnie zaczyna jeść.

u nas w przedszkolu nie ma obiadów ,tzn. mogłabym wykupić ,bo dowożą do szkoły dla dzieci z programu dożywiania ,ale ich jakość jest mocno wątpliwa więc nie chcę.
Tak sie tłumaczę że karmilismy go bo nie chciał jeść , a teraz problem najgorszy z zupami ,bo o ile ziemniaki czy jakies inne w stanie stałym dania zje to przy zupach wiecznie jęczy

Napisane przez ASIULEK_23

Mała po szpitalu siedziała ponad 2 tygodnie w domu i jak wróciła to po 5 dniach znów katar. Myślę, że gdyby nawet została miesiąc czy wa to po powrocie znów by załapała coś... wiec to chyba nie ma sensu

ja też zaczynam wątpić w te wszystkie teorie , na nas się też nie sprawdzają

Napisane przez madziwnia

Dzień dobry!!!

To Wasnie pociesze ja dzis wysłałam Michalinę do przedszkola
Inhalacje chyba pomagają.. bo mniej kaszlei katarek tylko spływa w postaci wody z noska.. a że dzis o 16 tej mamy bal karnawałowy z Mikołajem, u nas w szkole podstawowej to ide z Michasią niech potanczy.
Z tego powodu ją wysłałam.. bo jak nie napisze do południa tej pracy to bede musiała sie głowic na uczelni w niedziele!!!!

U nas dziś mega zimno

własnie miałam pytać jak Michasia ,dobrze że już lepiej

Napisane przez ASIULEK_23

kartka dla babci i dziadka. Niewiele widac bo mala nie chciała pisac długopisem tylko kredka ale może dojrzycie Sama napisała "dla babci i dziadka" Tzn. ja jej mowilam literki a ona pisała

wow ,dla mnie to arcydzieło

Napisane przez ASIULEK_23

A tu kilka zdjęć z przedstawienia. marne bo większość nagrywałam kamerą a to z telefonu na szybko bo mi bateria padała
na ostatnim powrót do domu... czasem mylą ja z chłopczykiem

chcesz powiedzieć że na ostatnim zdjęciu jest Wercia

Ale zimnota dzisiaj niech to szlag ,mróz swoją drogą ale wiatr do tego

[ania p]

Napisane przez P0P70

My też uczymy ją samodzielnego jedzenia. Masakra i droga przez mękę. Oczywiście ona też nie potrafi i rączki ją bolą. Nawet jej nie przeszkadza to że obok Nataszka ładnie sama je.

Naprawdę rozpieściliśmy to nasze dziecko. Kompletna porażka wychowawcza.

Dzisiaj byłam w pracy i sąsiadka z dziewczynkami siedziała przez 5 godzin.
Oliwka strasznie pyskata się zrobiła. Powiedziała jej że ma sobie iść do swojego domu bo tutaj to ona nie ma prawa jej mówić co ma robić. A jak sąsiadka zabroniła jej oglądać tv to powiedziała że ona nie zna takiego słowa: "nie wolno". Bo jej w domu wszystko wolno.
Totalna klęska wychowawcza.

Daj ją do mnie na tydzień z jedzeniem może być lipa , bo by ją teściowa nakarmiła , ale spać na bank ją nauczę

Napisane przez izazula

Jak już jestem gotowa do snu to wyłączam lampkę. Ona sie jednak grzeje i mam obawy żeby się nie przegrzała. Zamierzam kupić taką ledową lampeczkę do gniazdka

Ja mam fajną z lidla na baterie . a fajna jest dlatego że ma czujnik ruchu i jak się dzieć w nocy obudzi i wylezie , to ona sie załączy

Szymek też miał kazdy z jedzeniem samodzielnym , bo mu się nie chciało i kombinował . Nawet w przedszkolu potrafił namówić panią żeby go nakarmiła - miał taką wybrankę panią Wiolę , co do niej oczy kota robił .
Ale potem jakoś się nauczył . Olka jak miała roczek to już sama zupy nawet jadła .
Szymonowi ubierać się też czasem nie chce , to woła siostrę żeby mu spodnie założyła czy skarpety
Olka wszystko sama założy łącznie z rajstopami .
Nie raz się mnie babki pytają czemu ja ja w rajstopy ubieram i czy umie zakładać , bo większość dziewczynek chodzi w dresach . Guziki też sama zapina i rozpina . Szymek tylko rozepnie .
Szymon umie ale jest leniwy , Olke teraz usypiają koty , ale ona od zawsze spała sama Przy dwójce dzieci z małą różnicą i braku TZta w domu trzeba było ich nauczyć . SZymka nauczyłam jak byłam w ciąży z OLką

[aixa]

Hej dziewczyny, czy Wy mnie i moją Lenusię jeszcze pamiętacie? Powoli wracam do Was i będę podczytywać. Witajcie

[sara 85]

Napisane przez ASIULEK_23

kartka dla babci i dziadka. Niewiele widac bo mala nie chciała pisac długopisem tylko kredka ale może dojrzycie Sama napisała "dla babci i dziadka" Tzn. ja jej mowilam literki a ona pisała

fajnie Zosia podobnie pisze

Zosia od 21 do 4 rano wymiotowała wczoraj do południa zjadła trochę winogronu i chyba musiało jej usiąść na żołądku. Brzuszek dopiero wieczorem zaczął ją boleć, w końcu dałam jej trochę pepsi i się ruszyło. Dwa razy zarzygała łóżko i łazienkę, później już z miską siedziałam obok.
Całe szczęście, że się nie udusiła, po pierwszym razie usnęła, a ja poszłam do łazienki, przychodzę a tam wszystko zarzygane, a ona śpi. Dobrze, że na boku spała.

Zosia odkąd pamiętam to sama wszystko jadła, nie chciała aby ją karmić.
Co do ubierania to rano wyciągam jej ubrania, a ona ubiera się sama.

[pl_madzia]

Napisane przez aixa

Hej dziewczyny, czy Wy mnie i moją Lenusię jeszcze pamiętacie? Powoli wracam do Was i będę podczytywać. Witajcie

No patrzcie kto wrócił.
Pamiętam, Ale jak za chwile nie napiszesz co u Was, i jakiegoś foto nie wstawisz to zapomnę

Asiulek kartka śliczna, i modelka też

[ania p]

Napisane przez aixa

Hej dziewczyny, czy Wy mnie i moją Lenusię jeszcze pamiętacie? Powoli wracam do Was i będę podczytywać. Witajcie

Witaj pisz co tam u was . lepiej późno niż wcale

Sara ja dzieciakom tez daje ubrania , ale muszę nadzorować z korytarza , bo SZymek to się woli bawić niż ubierać

[monka23]

Napisane przez nataszka25

no co Ty....
-35?
a u Ciebie ma być cieplej?
to ja wsiadam w samolot - znajdziesz wyrko?
była po nowym roku, teraz dwa tygodnie siedziała..
ale ja ją trzyma by trochę się wzmocniła. Jeśli to coś da...
cięgle słyszę że tak kaszel, gorączka co chwilę - w przedszkolu - i już się boje.

fajnie, że jej przeszło - nie ma kaszlu, kataru to cieszy.

Lnie wiem, na pewno cieplej niz u was .
Dobrze ze mała w końcu zdrowa .

Napisane przez libra777

NIe o to chodzi że nie chcę ,bo to co mnie w nim w kurza to i tak jest niezależne od przedszkola, to co mi się nie chce to go wozić ,więc wolałabym żeby był w domu ale chce żeby się uspołecznił
Siedział w domu jak była przerwa świąteczna to też się rozchorował więc na jedno wychodzi.

chyba zdrowy ,nie kaszle już i kataru też już nie ma

Teraz siedzi w kuchni i jęczy że go reka bo li albo noga ,bo trzeba jeść , ja zwariuje kiedyś przez to jedzenie ,szlag mnie trafi ajak słyszę te jęki

Z tym nie chceniem małego w domu to taki żarcik .
Cierpliwości cierpliwości w końcu zje.
Spróbuj na czas, ściganie , dzieci lubią ścigać sie z kimś czy czasem.
Narazie nastaw czas w tele, jak klepsydry czy budzik jakis pokaz ze leci, wytłumacz. Dopinguj. Moze niech mały sobie budzik wybierze w jakimś sklepie - wszystko po 5 zł, czy cos w tym stylu. Moze w piecyku masz minutnik.
Wiesz ze moj młody do tej pory je na ilośc, jak mi pokazuje ze juz zjadł , ja mowię ze jeszcze troche , on sie pyta ile ? Wiec mu mowię , jeszcze 7 łyżek

Napisane przez ASIULEK_23

kartka dla babci i dziadka. Niewiele widac bo mala nie chciała pisac długopisem tylko kredka ale może dojrzycie Sama napisała "dla babci i dziadka" Tzn. ja jej mowilam literki a ona pisała

Ona nawet w worku na głowie wyglądałaby słodko, uroczo, ślicznie,

Napisane przez ania p

Szymek też miał kazdy z jedzeniem samodzielnym , bo mu się nie chciało i kombinował . Nawet w przedszkolu potrafił namówić panią żeby go nakarmiła - miał taką wybrankę panią Wiolę , co do niej oczy kota robił .
Ale potem jakoś się nauczył . Olka jak miała roczek to już sama zupy nawet jadła .
Szymonowi ubierać się też czasem nie chce , to woła siostrę żeby mu spodnie założyła czy skarpety
Olka wszystko sama założy łącznie z rajstopami .
Nie raz się mnie babki pytają czemu ja ja w rajstopy ubieram i czy umie zakładać , bo większość dziewczynek chodzi w dresach . Guziki też sama zapina i rozpina . Szymek tylko rozepnie .
Szymon umie ale jest leniwy , Olke teraz usypiają koty , ale ona od zawsze spała sama Przy dwójce dzieci z małą różnicą i braku TZta w domu trzeba było ich nauczyć . SZymka nauczyłam jak byłam w ciąży z OLką

a moze on to z domu wynosi , po tatusiu , obseruje co dzieje sie w domu a potem siostrę prosi , przyznaj sie
A tak serio , to ładny z niego kombinator , panią w przedszkola tez zbajerowana
Duza różnica miedzy dziećmi, to samo u mnie

[pl_madzia]

Napisane przez sara 85

fajnie Zosia podobnie pisze

Zosia od 21 do 4 rano wymiotowała wczoraj do południa zjadła trochę winogronu i chyba musiało jej usiąść na żołądku. Brzuszek dopiero wieczorem zaczął ją boleć, w końcu dałam jej trochę pepsi i się ruszyło. Dwa razy zarzygała łóżko i łazienkę, później już z miską siedziałam obok.
Całe szczęście, że się nie udusiła, po pierwszym razie usnęła, a ja poszłam do łazienki, przychodzę a tam wszystko zarzygane, a ona śpi. Dobrze, że na boku spała.

Zosia odkąd pamiętam to sama wszystko jadła, nie chciała aby ją karmić.
Co do ubierania to rano wyciągam jej ubrania, a ona ubiera się sama.

Mi jak byłam dzieckiem skorka od pomidora się w przełyku przykleiła, i przez tydzień pawiowałam, przeszło mi jak wypiłam łyżeczkę oleju

[aixa]

Miło nam bardzo że pamiętacie , na cóż Lenka chodzi do przedszkola już drugi rok, najpierw był żłobek teraz 3-latki. Uwielbia tam chodzić. Jak wszystkie albo przynajmniej większość dzieciaczków choruje, wiecznie ma katar i mały kaszel i nie mam na to żadnych sposobów oprócz inhalacji i syropków. Poza tym wracam do Was bo w końcu mam duuuuużo wolnego czasu Jestem na zwolnieniu lekarskim bo jestem w ciąży To dopiero 6 tydzień i wszystko przede mną ale wierzę że wszystko będzie dobrze

[monka23]

SARA współczuje a jak teraz mała sie czuje ?
Dobrze ze sie nie zadlawila
W pl ten winogron ma strasznie twarde skorki , ja jem nawet bez i ściągam albo wypluwam.

[sara 85]

Napisane przez pl_madzia

Mi jak byłam dzieckiem skorka od pomidora się w przełyku przykleiła, i przez tydzień pawiowałam, przeszło mi jak wypiłam łyżeczkę oleju

o matko, ale Cię wymęczyło. Małej chyba już przeszło

Napisane przez aixa

Miło nam bardzo że pamiętacie , na cóż Lenka chodzi do przedszkola już drugi rok, najpierw był żłobek teraz 3-latki. Uwielbia tam chodzić. Jak wszystkie albo przynajmniej większość dzieciaczków choruje, wiecznie ma katar i mały kaszel i nie mam na to żadnych sposobów oprócz inhalacji i syropków. Poza tym wracam do Was bo w końcu mam duuuuużo wolnego czasu Jestem na zwolnieniu lekarskim bo jestem w ciąży To dopiero 6 tydzień i wszystko przede mną ale wierzę że wszystko będzie dobrze

gratuluję na kiedy masz termin ?
pokaż Lenkę

ja jestem w 13 tygodniu dzisiaj idę na usg

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez monka23

SARA współczuje a jak teraz mała sie czuje ?
Dobrze ze sie nie zadlawila
W pl ten winogron ma strasznie twarde skorki , ja jem nawet bez i ściągam albo wypluwam.

teraz już chyba dobrze, nie chce nic jeść za bardzo, dobrze że chociaż pije.
Zrobiłam jej kisiel to trochę zjadła

[aixa]

Napisane przez sara 85

o matko, ale Cię wymęczyło. Małej chyba już przeszło



gratuluję na kiedy masz termin ?
pokaż Lenkę

ja jestem w 13 tygodniu dzisiaj idę na usg

Wstępnie termin porodu mam na 05-19 wrzesień ze względu na nieregularne miesiączki z okresu wychodzi inny a z usg inny Przy następnym usg pewnie będzie coś więcej widać i rozbieżność mięczy tymi datami się zmniejszy Gratuluję sara a i madziwnia tobie też gratuluję, z suwaczka wnioskuję że to 22 tydz. Ktoś jeszcze jest w ciąży bo nie mam szans Was nadrobić tyle piszecie

[ASIULEK_23]

aixa- witam!! super, że wróciłaś i to z takimi wieściami

Moje dziecko z ubieraniem ma różnie. Był czas, że ubierala się od stóp do głów sama, wręcz nie chciała by jej ktos pomagał, teraz ma dni, że mówi "nie umiem sie ubrać" i czeka az ktos ja ubierze. Ale na razie działa tablica motywacyjna, nie wiem jak długo... o taka:

http://allegro.pl/aga-tablica-motywa...879832903.html
A dokładnie tą z buźkami. Oczywiście jednym z zadań ocenianych wieczorem jest ubieranie Poza tym miedzy innymi- mycie zębów, sprzątanie zabawek, grzeczne chodzenie spać itp. u nas fajnie działa

U nas lepiej, katar jeszcze trochę jest ale mniejszy i bezbarwny. raz na jakiś czas zakaszle ale tak mokro- odkrztusza, pewnie to "załuga" inhalacji z mucosolvanu. szkoda tylko, że nie umie tego wypluć. wasze potrafią? czy takie odkrztuszanie wystarczy?

sara- współczuję nocki- oby już więcej nie było akcji. Wymiotujące dziecko to chyba coś najgorszego

[nataszka25]

Napisane przez aixa

Miło nam bardzo że pamiętacie , na cóż Lenka chodzi do przedszkola już drugi rok, najpierw był żłobek teraz 3-latki. Uwielbia tam chodzić. Jak wszystkie albo przynajmniej większość dzieciaczków choruje, wiecznie ma katar i mały kaszel i nie mam na to żadnych sposobów oprócz inhalacji i syropków. Poza tym wracam do Was bo w końcu mam duuuuużo wolnego czasu Jestem na zwolnieniu lekarskim bo jestem w ciąży To dopiero 6 tydzień i wszystko przede mną ale wierzę że wszystko będzie dobrze

Asia śliczna mała.
Moja też wszystkich zaskoczyła pisaniem

Sara biedna zOsia. A teraz już dobrze?

[sara 85]

Napisane przez aixa

Wstępnie termin porodu mam na 05-19 wrzesień ze względu na nieregularne miesiączki z okresu wychodzi inny a z usg inny Przy następnym usg pewnie będzie coś więcej widać i rozbieżność mięczy tymi datami się zmniejszy Gratuluję sara a i madziwnia tobie też gratuluję, z suwaczka wnioskuję że to 22 tydz. Ktoś jeszcze jest w ciąży bo nie mam szans Was nadrobić tyle piszecie

dziękuje
ja taką rozbieżność miałam jak byłam w ciąży z Zosią, teraz zarówno z usg jak i miesiączki termin wypada na 5 sierpnia

[monka23]

Co dzisiaj na obiad macie / robicie ?

[aixa]

Napisane przez ASIULEK_23

aixa- witam!! super, że wróciłaś i to z takimi wieściami

:

Napisane przez sara 85

dziękuje
ja taką rozbieżność miałam jak byłam w ciąży z Zosią, teraz zarówno z usg jak i miesiączki termin wypada na 5 sierpnia

to zaledwie miesiąc różnicy

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

monka ja dziś na obiad robię pospolity zestaw:
ziemniaczki+kotlety mielone+marchewka na ciepło

[monka23]

Aixa dzieki, a jak robisz marfefke na ciepło, wiadomo gotujesz scierasz i co dodajesz jeszcze ?

[ASIULEK_23]

U mnie dziś barszczyk. Libra mnie podkusiła

[monka23]

Napisane przez ASIULEK_23

U mnie dziś barszczyk. Libra mnie podkusiła

Narazie robie przerwę z barszczem , bo ostatnio cały wylałam, kurcze nie lubią , a mi bardzo smakuje i bardzo zdrowa .
Dla mnie samej nie opłaca sie gotować

[aixa]

Napisane przez monka23

Aixa dzieki, a jak robisz marfefke na ciepło, wiadomo gotujesz scierasz i co dodajesz jeszcze ?

kroję w drobną kostkę, gotuję do miękkości w lekko osolonej wodzie i potem do tej wody dodaję troszkę cukru i zasmażkę z mąki i masła, zagotowuję i jest taka półpłynna bo my taka lubimy

[sara 85]

Napisane przez monka23

Co dzisiaj na obiad macie / robicie ?

dla tż i taty zrobiłam wątróbkę, a ja zjem sobie pierogi z kapustą i grzybami

Napisane przez nataszka25

Asia śliczna mała.
Moja też wszystkich zaskoczyła pisaniem

Sara biedna zOsia. A teraz już dobrze?

chyba już dobrze



---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

[/COLOR]

Napisane przez aixa

kroję w drobną kostkę, gotuję do miękkości w lekko osolonej wodzie i potem do tej wody dodaję troszkę cukru i zasmażkę z mąki i masła, zagotowuję i jest taka półpłynna bo my taka lubimy

oo zjadłabym taką marchewkę, dawno nie robiłam
jutro na obiad sobie zrobię


mogę dać małej później trochę wątróbki? widziała jak robiłam i mówi, że ma ochotę

[pl_madzia]

Napisane przez aixa

Miło nam bardzo że pamiętacie , na cóż Lenka chodzi do przedszkola już drugi rok, najpierw był żłobek teraz 3-latki. Uwielbia tam chodzić. Jak wszystkie albo przynajmniej większość dzieciaczków choruje, wiecznie ma katar i mały kaszel i nie mam na to żadnych sposobów oprócz inhalacji i syropków. Poza tym wracam do Was bo w końcu mam duuuuużo wolnego czasu Jestem na zwolnieniu lekarskim bo jestem w ciąży To dopiero 6 tydzień i wszystko przede mną ale wierzę że wszystko będzie dobrze

No następna z brzuchem będzie, a gdzie ten niż
Gratulacje, tak cos czułam że jak zajrzałaś to miałaś powód

Napisane przez monka23

Co dzisiaj na obiad macie / robicie ?

U mnie zupa kalafiorowa z koperkiem, i naleśniki z twarogiem, a na deser banany na ciepło w karmelu z kapka lodów i bitą śmietaną, schudłam ostatnio to mogę

[monka23]

Napisane przez aixa

kroję w drobną kostkę, gotuję do miękkości w lekko osolonej wodzie i potem do tej wody dodaję troszkę cukru i zasmażkę z mąki i masła, zagotowuję i jest taka półpłynna bo my taka lubimy

Aha tym sposobem , to moze dla małego spróbuje zrobic bo on lubi.

SARA a wątróbkę sama czy z ziemniakami i cos jeszcze ?
Moje lubią, ale jak im robie to tylko sama jedza , w sumie wychodzi ze taki niepełny posiłek .
Moj tz zawsze do bagietki sobie pakuje i tak je.
Dawno nie robiłam.

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez pl_madzia

U mnie zupa kalafiorowa z koperkiem, i naleśniki z twarogiem, a na deser banany na ciepło w karmelu z kapka lodów i bitą śmietaną, schudłam ostatnio to mogę

Szalejesz

Teraz to juz wogole mam mętlik

[sara 85]

Napisane przez monka23

Aha tym sposobem , to moze dla małego spróbuje zrobic bo on lubi.

SARA a wątróbkę sama czy z ziemniakami i cos jeszcze ?
Moje lubią, ale jak im robie to tylko sama jedza , w sumie wychodzi ze taki niepełny posiłek .
Moj tz zawsze do bagietki sobie pakuje i tak je.
Dawno nie robiłam.

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------



Szalejesz

Teraz to juz wogole mam mętlik

mój tż z chlebem je

[monka23]

Napisane przez sara 85

mój tż z chlebem je

U was teraz fajna minusowa pogoda, dobra do wymrozenia roztoczy , wirusów z materacy, koldr, dywanów , poduszek itd.