Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

[koziemleko]

Napisane przez mmhym

Właśnie się pooglądałam po kąpieli w dziennym świetle... ;-( ;-( mam rozstępy na brzuchu, udach i pupie. Wiadome było, że będę mieć, bo mam taką skłonność, że 3 kg w dowolną stronę i już mi na udach wyskakiwały, ale płakać mi się chce. No nic, trudno.

Rozumiem cię doskonale, bo też mi wyszły
Z tym, że ja myślałam, że nie będę miała, bo mama i babcia mnie zapewniały, że w ciąży im się nie zrobiły, a dodatkowo solidnie smarowałam się balsamami. No trudno taki "urok" ciąży

[asienka213]

Napisane przez elunka88

Nie mam pojęcia.... my oboje mamy, ale raczej nie korzystamy, wiec w sumie po co dziecku? Ale jak mąż bedzie chciałi wybierze ładne to mogę się zgodzić

Witam się! Więcej mi się nie chce nadrabiać! Wczoraj byliśmy cały dzień na zakupach, a wróciliśmy z kiblem dzisiaj jedziemy od nowa.... do dermatologa z TŻ, oglądać płytki do łazienki, po coś do panele, do salonu sieci komórkowej, do banku

ale powiem Wam, że chociaż nie miałam problemów z zaśnięciem wieczorem, jak się wychodziłam po marketach

1. w sumie to nie wiem
2. wazne ze z czyms W ogole podziwiam, caly dzien ja po killku godzinach wymiekam A dzis znowu tak intensywnie

Napisane przez magduś2

Asienka czy Twoja Nati ma coś wspólnego z tym opisem imienia?? http://www.ksiegaimion.com/natalia

raczej nie Sklonnosci do depresji jeszcze u niej nie zauwazylam msciwa napewno nie jest, przegrywac umie - ale mysle, ze tego akurat trzeba dziecko nauczyc, uparta jest owszem, ale idzie z nia negocjowac Ostatnie zdanie za to pasuje jak ulal

Napisane przez Ela87

Hanka Mostowiak

[wewillrockyou]

Napisane przez mmhym

Właśnie się pooglądałam po kąpieli w dziennym świetle... ;-( ;-( mam rozstępy na brzuchu, udach i pupie. Wiadome było, że będę mieć, bo mam taką skłonność, że 3 kg w dowolną stronę i już mi na udach wyskakiwały, ale płakać mi się chce. No nic, trudno.

[side85]

gratuluję udanych wizyt i nowych tygodni do przodu (nie będę już każdego wymieniać z osobna ) Kilogramów zdobytych wam nie gratuluję

Nasz Piotruś też będzie miał drugie imię Mikołaj na cześć Mikołajka z książek Sempego i Goscinnego, bo kochamy go z męzem od dzieciństwa, a moje ksiązki są już tak wymemlane że chyba je Piotrusiowi oprawię na nowo

Co do styczniowej tragedii tak samo jak wy strasznie przeżyłam to wczoraj i musiałam się wyłączyć na jakiś czas.

[(t)asia]

Koziemleko ja też wyczuwam że brzuch jest twardy dopiero jak go dotknę. Gin mi powiedział, że do 10 razy na dobę, krótkotrwałe twardnięcia to norma bo przecież mięśnie przygotowują się już do porodu.

Napisane przez wewillrockyou

oby szybko przeszło nie boli Cię brzuszek albo lędźwie?

Brzuch na szczęście nie. Lędźwie boją mnie od ładnych paru tygodni więc nie łącze tego z upadkiem.

Napisane przez mmhym

Właśnie się pooglądałam po kąpieli w dziennym świetle... ;-( ;-( mam rozstępy na brzuchu, udach i pupie. Wiadome było, że będę mieć, bo mam taką skłonność, że 3 kg w dowolną stronę i już mi na udach wyskakiwały, ale płakać mi się chce. No nic, trudno.

Mi wyskoczyły nowe jak na razie tylko na biodrach. Mimo, że codziennie smaruje się prawie od piersi do stóp Też mam do nich skłonności, więc podejrzewam, że jeszcze trochę się ich pojawi. Mam sporo z okresu dojrzewania i moich prób odchudzania więc nie łudzę się że tym razem mnie ominą.

[asienka213]

Napisane przez (t)asia

U mnie dzisiaj zaczął się 30 tydzień! bardziej niż to przeraża mnie liczba 10! 10 tyg do porodu...

Dziewczyny w niedzielę wywinęłam niezłego orła podczas spaceru. Uderzyłam najpierw tyłkiem, później plecami i na koniec tak walnęłam głową że aż się odbiłam do drogi. Na szczęście gumka do włosów, czapka i kaptur trochę zamortyzowały upadek ale ból utrzymywał się jeszcze cały wczorajszy dzień. Mam nadzieję, że synkowi nic się nie stało.

Od wczoraj piecze/pali mnie skóra pod piersiami, w miejscu gdzie zaczyna się brzuch. Miałyście tak? Średnio to przyjemne. Dziecko jest niżej więc to chyba nic związane z nim.
Dzisiaj się dodatkowo martwię bo mały jest wyjątkowo aktywny. Wypina się, kopie. Aż dziwne, bo przecież środek dnia jest.

o matko, brzmi powaznie Dobrze, ze nic sie nie stalo
gratuluje 30 tygodnia
czemu sie martwisz jak maly jest aktywny

Napisane przez wewillrockyou

czemu w pudełeczku a nie na palcu?

bo pewnie palce spuchniete

Napisane przez monkaa321

ale cisza dzisiaj u nas

-

i dobrze, bede miec mniej nadrabiania

Idziemy z mala na dwor, u mnie slonce i 9 stopni wieczoram mam jeszcze SR

[nadzwyczajna]

Napisane przez koziemleko

Rozumiem cię doskonale, bo też mi wyszły
Z tym, że ja myślałam, że nie będę miała, bo mama i babcia mnie zapewniały, że w ciąży im się nie zrobiły, a dodatkowo solidnie smarowałam się balsamami. No trudno taki "urok" ciąży

Witajcie w klubie czerwonej dziary
Ja się smarowałam jak dzika i nic to nie dało, brzuch mam poorany wokół pępka. Plus taki, że nie mam w innych miejscach. Ale na brzuch patrzę niemal ze łzami w oczach.

[bebe97]

Napisane przez monkaa321

bebe97 ja miałam przekłuwane uszy jakoś w 2 podst i dla mnie to była trauma, a sama chciałam

Ale na własne życzenie, 7 latek jest już rezolutnym dzieckiem, da się mu wytłumaczyć, że to trochę boli, potem uszy mogą ropieć itd. Ja tez gdzieś tyle miałam i nie w gabinecie tylko moja ciocia pielęgniarka mi przekłuwała igłą!!! Bałam się jak diabli, ale kolczyki chciałam, więc nie było wyjścia
Moja siostrzenica chciała od 6 lat, zaprowadziłam ją do kosmetyczki jak miała 7. Była świadoma konsekwencji, ale się zaparła. A jaka szczęśliwa wyszła stamtąd Na co dzień do szkoły nosi małe wkręty. A na komunię kupiłam jej śliczne delikatne złote kolczyki z cyrkoniami - żebyście widziały jej zachwyt

Napisane przez asialll

co do przekuwania uszu, ja jestem przykładem 3 miesiące miałam jak mama mnie zaprowadziła do kosmetyczki. I co? uszy przecież jeszcze rosną, wydłużają się, jak miałam 16 lat to przekłułam nowe wyżej tych co miałam bo każdy kolczyk wyglądał brzydko bo tak nisko wisiałna samym koniuszku ucha.

Taka informacja powinna być dostępna w każdym gabinecie do wiadomości matek kilkumiesięcznych dziewczynek...

A ja w wieku 17 lat sobie jeszcze przebiłam parę dziurek w uchu, żeby nosić po kilka, i w pępku, bo taka była moda aż wyrwałam kiedyś kolczyk z pępka dżinsami i mam dziś piękną szramkę w tym miejscu dobrze że nie wpadłam na pomysł przebicia sobie języka albo pipki ale chciałam też zrobić tatuaż, na szczęście nie miałam kasy i w porę się opamiętałam... nastolatki powinno się ubezwłasnowolniać, zamiast dawać im dowody osobiste i prawa jazdy

Napisane przez nivka

Odpakowuję gemini i zaraz się załamię - butelki i pojemniczki mam różowe dla Igora, bo jest dopisek o losowym wyborze koloru, którego nie doczytałam!!!!!

jakby to powiedział mój mąż, nie dawaj mleka z różowej bo dostanie kolek!

Napisane przez olakola

a dla mnie każda ciąża to CUD i tak trzeba ją traktować; jest mi po prostu przykro, że mojemu TŻtowi szkoda czasu na to, żeby do brzucha pogadać, pogłaskać, potrzymać rękę ...

Jest taka książka "W GŁĘBI KONTINUUM" bardzo polecam, to jest przeciwieństwo tego co mówi Tracy Hogg. można ściągnąć na pdfie. To jest o wychowaniu dziecka cały czas przy sobie i o tym co ono czuje.

Mój też mało czuły dla brzucha, chyba dla niego wciąż to abstrakcja, chociaż i tak częściej połozy rękę na mnie jak się Pisanka rusza niż w I ciąży. Ale ja się nie przejmuję, bo wiem że jak będzie dzidzia po tej stronie to straci dla niej głowę

Książkę chętnie poczytam, dzięki.

Napisane przez wewillrockyou

biedna koniecznie daj znać jak przyjdzie kocyk!

też nie mogłam spać w nocy na dodatek jakiś 'żartowniś' robił sobie 'żarty' z mojego tż podszywając się pod jakieś laski i pisząc takie pierdoły, że hoho. Strasznie mi to ciśnienie podniosło. Zresztą, jeśli to któryś z jego kolegów, to nie daruję, że naraża mnie na takie nerwy w zaawansowanej ciąży, tż też się strasznie wkurzył, nie wiem co za dziecinada.

Jutro będzie, jak od 5 rano pakowali, że już zamówienia zmienić nie mogli, to być musi

A może naprawdę masz tajemniczego wielbiciela? a co pisał? jakieś świnstewka?? jestem żądna szczegółów

Napisane przez Ela87

Hanka Mostowiak

oj, niedobry przykład, źle skończyła

Napisane przez (t)asia

Nie było mnie parę dni (mąż wrócił na weekend do domu) i aż się boję spojrzeć ile stron mam do czytania.

U mnie dzisiaj zaczął się 30 tydzień! bardziej niż to przeraża mnie liczba 10! 10 tyg do porodu...

Dziewczyny w niedzielę wywinęłam niezłego orła podczas spaceru. Uderzyłam najpierw tyłkiem, później plecami i na koniec tak walnęłam głową że aż się odbiłam do drogi. Na szczęście gumka do włosów, czapka i kaptur trochę zamortyzowały upadek ale ból utrzymywał się jeszcze cały wczorajszy dzień. Mam nadzieję, że synkowi nic się nie stało.

Od wczoraj piecze/pali mnie skóra pod piersiami, w miejscu gdzie zaczyna się brzuch. Miałyście tak? Średnio to przyjemne. Dziecko jest niżej więc to chyba nic związane z nim.
Dzisiaj się dodatkowo martwię bo mały jest wyjątkowo aktywny. Wypina się, kopie. Aż dziwne, bo przecież środek dnia jest.

Robię obiad i biorę się za nadrabianie

No trochę Cię nie było Co do upadków ponoć nasze brzuszki są dobrze chronione, nie martw się.
Nie wiem nic o pieczeniu skóry, może sobie obtarłaś fiszbiną stanika czy coś?

Ela jak fretek?

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Napisane przez side85

Nasz Piotruś też będzie miał drugie imię Mikołaj na cześć Mikołajka z książek Sempego i Goscinnego, bo kochamy go z męzem od dzieciństwa, a moje ksiązki są już tak wymemlane że chyba je Piotrusiowi oprawię na nowo
.

I będzie uzywał zwrotu: "No bo co w końcu kurcze blade" ???

[wewillrockyou]

Napisane przez bebe97

A ja w wieku 17 lat sobie jeszcze przebiłam parę dziurek w uchu, żeby nosić po kilka, i w pępku, bo taka była moda aż wyrwałam kiedyś kolczyk z pępka dżinsami i mam dziś piękną szramkę w tym miejscu dobrze że nie wpadłam na pomysł przebicia sobie języka albo pipki ale chciałam też zrobić tatuaż, na szczęście nie miałam kasy i w porę się opamiętałam... nastolatki powinno się ubezwłasnowolniać, zamiast dawać im dowody osobiste i prawa jazdy


A może naprawdę masz tajemniczego wielbiciela? a co pisał? jakieś świnstewka?? jestem żądna szczegółów

yyy, też przebiłam kilka dziurek na raz chyba ze 4 w jednym uchu potem zaropiały i zarosły, a bolały jak cholera

co do wielbicieli, tooo jakaś sexi lala pisała do mojego tżta, że go zna skądśtam i chciała się umówić na jakiś numerek nie wnikam w to, czekam, aż któryś z jego kumpli się przyzna do tego jakże zabawnego żartu. Gdyby to do mnie pisał jakiś wielbiciel nie miałabym nic przeciwko

[kate1623]

Napisane przez (t)asia

1.U mnie dzisiaj zaczął się 30 tydzień! bardziej niż to przeraża mnie liczba 10! 10 tyg do porodu...

2.Dziewczyny w niedzielę wywinęłam niezłego orła podczas spaceru. Uderzyłam najpierw tyłkiem, później plecami i na koniec tak walnęłam głową że aż się odbiłam do drogi. Na szczęście gumka do włosów, czapka i kaptur trochę zamortyzowały upadek ale ból utrzymywał się jeszcze cały wczorajszy dzień. Mam nadzieję, że synkowi nic się nie stało.

3.Od wczoraj piecze/pali mnie skóra pod piersiami, w miejscu gdzie zaczyna się brzuch. Miałyście tak? Średnio to przyjemne. Dziecko jest niżej więc to chyba nic związane z nim.

1. Gratki
2. Oj bidulko w ostateczności lepiej, że do tyłu
3. Kochana Ja to miałam, skóra Ci się tam tak naciąga proponuje smarować oliwką dla niemowląt i kremami na roztępy bo możesz popękać .Jeśli jednak ból jest z prawej strony i taki drętwiejący to powiedz o tym ginowi bo to może być objaw choleostazy

Napisane przez mmhym

Właśnie się pooglądałam po kąpieli w dziennym świetle... ;-( ;-( mam rozstępy na brzuchu, udach i pupie. Wiadome było, że będę mieć, bo mam taką skłonność, że 3 kg w dowolną stronę i już mi na udach wyskakiwały, ale płakać mi się chce. No nic, trudno.

Ojej współczuje
Mi jak na razie wyskoczyły dwa rozstępy obydwa na cyckach po jednym na każdym ,ale chyba wolę tam bo to tylko mój Tż widzi, a Ja uwielbiam kostiumy dwuczęściowe więc na brzuchu byłaby ogromna tragedia

Mój pies zapadł w głeboki sen i albo sobie biegnie w nim i dodatkowo wyje, albo zaczyna warczeć komicznie to wygląda

[Filistynka83]

Hej Dziewczyny! Wypadłam na dłużej, bo remontowaliśmy z mężem sypialnię i nie było kompletnie czasu na neta. Pewnie w życiu nie nadrobię ostatnich dni, ale może się uda Tymczasem gratuluję kolejnych tygodni - jak ten czas szybko leci!

[czbasia]

Cześć mamuśki..
Nadrobiłam ale nawet nie próbuję odp. Nie było mnie od soboty. Na feriach była u nas 8-letnia bratanica. Mega przejeta moim stanem, nie pozwoliła mi nic robic i we wszystkim pomagała
Na szczęśćie już ja zabrali

Zbiorowo gratuluję udanych wizyt, rozpoczętych tygodni i miesięcy.

Co do tragedii na watku styczniówek, brak mi słów Wiadomo, ze zdarzaja się sytuacje tragiczne ale jak tak blisko to od razu się utożsamiamy Bardzo współczuję (
Ale musimy byc dobrej myśli, bo oszaleć idzie.. NA szczęście moja małą dziś uspokaja i nawet boląco sie wypycha, ale nie narzekam.. Przynajmniej spokojna jestem

[Trisdom]

Napisane przez olakola

u nas będzie jedno imię, wszyscy mamy po 1 imieniu
będzie Julka albo Hania, jeszcze nie zdecydowaliśmy.
jakie są znane pozytywne Hanny ? mój problem polega na tym, że imię Hanna mi się podoba ale kojarzy mi się tylko z gronkiewicz-waltz

Tez sie nie wypowiadam, bo to moje imię.
W przedszkolu, podstawówce i liceum byłam jedyna Hanią w szkole. Na studiach miałam jedna Hankę w grupie- baaardzo mądra dziewczyna.

Napisane przez (t)asia

Dziewczyny w niedzielę wywinęłam niezłego orła podczas spaceru. Uderzyłam najpierw tyłkiem, później plecami i na koniec tak walnęłam głową że aż się odbiłam do drogi. Na szczęście gumka do włosów, czapka i kaptur trochę zamortyzowały upadek ale ból utrzymywał się jeszcze cały wczorajszy dzień. Mam nadzieję, że synkowi nic się nie stało.

mam nadzieje, ze juz lepiej

Napisane przez virginia

.
Ja też nie daję drugiego imienia, jestem tego samego zdania - potem z tym tylko problemy.

Dziewczyny czy można w ciąży brać tantum verde w aerozolu na gardło bo strasznie mnie boli, znów mnie wzięło, piję sto herbat, zrobiłam już sobie syrop z cebuli i miodu, płuczę wodą z solą ale tak mi się wydaje, że kiedyś gdzieś tu pisałyście, że tantum verde jest ok.

1. to ja sie jeszcze nad tym drugim imieniem zastanowię..
2. można

Napisane przez mmhym

Właśnie się pooglądałam po kąpieli w dziennym świetle... ;-( ;-( mam rozstępy na brzuchu, udach i pupie. Wiadome było, że będę mieć, bo mam taką skłonność, że 3 kg w dowolną stronę i już mi na udach wyskakiwały, ale płakać mi się chce. No nic, trudno.

zbledną....
Ja mam całe biodra i piersi w starych rozstepach jeszcze z czasów dojrzewania- nawet je lubię

Napisane przez side85

Co do styczniowej tragedii tak samo jak wy strasznie przeżyłam to wczoraj i musiałam się wyłączyć na jakiś czas.

Ja tez musiałam sie wyłączyć... Na styczniówkach atmosfera średnia.
A wiadomośc od mojej koleżanki dzis rano tez mi nie poprawiła nastroju. Pomógł spacer- tutaj jest słonko i 5 stopni. Śniegu nadal brak.

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Ale po tym spacerze dostałam własnie bolesnych skurczy. Boli jak na miesiączkę, szczególnie w dole brzucha. Mała sie rusza, ale dobrze, że jutro mam wizytę...

[magduś2]

Dziewczyny mam problem, dostałam wypłatę o 500zł niższą niż zwykle... o co może chodzić?! jestem na zwolnieniu od sierpnia i zawsze było bardzo podobnie a w tym miesiącu nie rozumiem co się mogło zmienić! muszę czekać do jutra aż pani w kadrach będzie w pracy żeby zadzwonić ale zachodzę w głowę jaki problem?! przecież zwolnienia dowoziłam na czas...

[wewillrockyou]

monkaa321 trafiłam właśnie na Twój pazurkowy wątek dalej coś działasz?

[maggie123]

Mmhym, Asia brawa na kolejny tydzień
U mnie po fatalnej nocy okropny dzień. Zuzanka w nocy przed 3 sie obudziła z gorączka i kaszlen.-jutro do pediatry idziemy bo dziś numerków już nie bylo. A ja z kolei sie wywaliłam bo sie na lodzie poślizmełan..i wszystko mnie boli..

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[teQiba]

Napisane przez wewillrockyou

czemu w pudełeczku a nie na palcu?

Bo jest srednio wygodny, tzn. haczy o ubrania i raz gdzies uderzylam i cyrkonia sie ukruszyla - na szczescie byl wtedy na gwarancji to mi wymienili. Ale od tamtej pory juz go nie nosze - mam obraczke to wystarczy

Napisane przez mmhym

Właśnie się pooglądałam po kąpieli w dziennym świetle... ;-( ;-( mam rozstępy na brzuchu, udach i pupie. Wiadome było, że będę mieć, bo mam taką skłonność, że 3 kg w dowolną stronę i już mi na udach wyskakiwały, ale płakać mi się chce. No nic, trudno.

Napisane przez bebe97

A ja w wieku 17 lat sobie jeszcze przebiłam parę dziurek w uchu, żeby nosić po kilka, i w pępku, bo taka była moda aż wyrwałam kiedyś kolczyk z pępka dżinsami i mam dziś piękną szramkę w tym miejscu dobrze że nie wpadłam na pomysł przebicia sobie języka albo pipki ale chciałam też zrobić tatuaż, na szczęście nie miałam kasy i w porę się opamiętałam... nastolatki powinno się ubezwłasnowolniać, zamiast dawać im dowody osobiste i prawa jazdy

Niezle ziolko z Ciebie bylo
Ja zawsze chcialam w pepku ale rodzice nie pozwalali, a jak juz bylam pelnoletnia to najpierw kasy nie mialam, potem czasu, a w koncu mi sie odechcialo

Napisane przez magduś2

Dziewczyny mam problem, dostałam wypłatę o 500zł niższą niż zwykle... o co może chodzić?! jestem na zwolnieniu od sierpnia i zawsze było bardzo podobnie a w tym miesiącu nie rozumiem co się mogło zmienić! muszę czekać do jutra aż pani w kadrach będzie w pracy żeby zadzwonić ale zachodzę w głowę jaki problem?! przecież zwolnienia dowoziłam na czas...

Pewnie jakas pomylka - innego pomyslu nie mam...

[kate1623]

Napisane przez bebe97

A ja w wieku 17 lat sobie jeszcze przebiłam parę dziurek w uchu, żeby nosić po kilka, i w pępku, bo taka była moda aż wyrwałam kiedyś kolczyk z pępka dżinsami i mam dziś piękną szramkę w tym miejscu dobrze że nie wpadłam na pomysł przebicia sobie języka albo pipki ale chciałam też zrobić tatuaż, na szczęście nie miałam kasy i w porę się opamiętałam... nastolatki powinno się ubezwłasnowolniać, zamiast dawać im dowody osobiste i prawa jazdy

Ja mam kolczyk w języku i lubię go chociaż prawie zemdlałam jak go mi robili chciałam jak byłam siksą kolczyk w pępku i jestem szczęśliwa, że go nie zrobiłam moje koleżanki po takich kolczykach i ciąży mają strasznie brzydkie szramy na brzuchu

Napisane przez maggie123

Mmhym, Asia brawa na kolejny tydzień
U mnie po fatalnej nocy okropny dzień. Zuzanka w nocy przed 3 sie obudziła z gorączka i kaszlen.-jutro do pediatry idziemy bo dziś numerków już nie bylo. A ja z kolei sie wywaliłam bo sie na lodzie poślizmełan..i wszystko mnie boli..

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

Ojej bidulko widzę, że z kolei dzisiaj ty masz zły dzień

[czbasia]

Napisane przez Trisdom

Ale po tym spacerze dostałam własnie bolesnych skurczy. Boli jak na miesiączkę, szczególnie w dole brzucha. Mała sie rusza, ale dobrze, że jutro mam wizytę...

Odpocznij trochę

Napisane przez magduś2

Dziewczyny mam problem, dostałam wypłatę o 500zł niższą niż zwykle... o co może chodzić?! jestem na zwolnieniu od sierpnia i zawsze było bardzo podobnie a w tym miesiącu nie rozumiem co się mogło zmienić! muszę czekać do jutra aż pani w kadrach będzie w pracy żeby zadzwonić ale zachodzę w głowę jaki problem?! przecież zwolnienia dowoziłam na czas...

Hmmm... dziwne.. Może zwolnienie ost przeoczyli. Musi być jakaś pomyłka innej możliwości nie ma..

Napisane przez teQiba

Bo jest srednio wygodny, tzn. haczy o ubrania i raz gdzies uderzylam i cyrkonia sie ukruszyla - na szczescie byl wtedy na gwarancji to mi wymienili. Ale od tamtej pory juz go nie nosze - mam obraczke to wystarczy

Też chodze tylko w obraczce(pierscionek mi sie niesamowicie podobał jak go dostałam a później zaczął przeszkadzać) chociaż wczoraj nawet obrączkę zdjęłam bo palce przytyły Bałam się, ze później trzeba będzie rozcinać

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Napisane przez maggie123

Mmhym, Asia brawa na kolejny tydzień
U mnie po fatalnej nocy okropny dzień. Zuzanka w nocy przed 3 sie obudziła z gorączka i kaszlen.-jutro do pediatry idziemy bo dziś numerków już nie bylo. A ja z kolei sie wywaliłam bo sie na lodzie poślizmełan..i wszystko mnie boli..

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

Współczuję Mam nadzieję, że nie potłukłaś się bardzo Kurcze trzeba w tą pogodę strasznei uważać.. Zdrówka dla Was

[(t)asia]

Napisane przez asienka213

o matko, brzmi powaznie Dobrze, ze nic sie nie stalo
gratuluje 30 tygodnia
czemu sie martwisz jak maly jest aktywny

Bo on zawsze fikał rano i wieczorem, a dzisiaj wyjątkowo cały dzień mi daje popalić. Śmiesznie się wypina

Napisane przez bebe97

Mój też mało czuły dla brzucha, chyba dla niego wciąż to abstrakcja, chociaż i tak częściej połozy rękę na mnie jak się Pisanka rusza niż w I ciąży. Ale ja się nie przejmuję, bo wiem że jak będzie dzidzia po tej stronie to straci dla niej głowę

No trochę Cię nie było Co do upadków ponoć nasze brzuszki są dobrze chronione, nie martw się.
Nie wiem nic o pieczeniu skóry, może sobie obtarłaś fiszbiną stanika czy coś?

A mój jak już jest na miejscu to rano wita się z synkiem, wieczorkiem mówi mu dobranoc. Często go głaszcze i całuje. Powiem szczerze, że jestem zaskoczona, bo jakoś super wylewny nie jest, a i na początku musiałam go wręcz zmuszać żeby dotknął brzucha.
W weekend spaliśmy tak, że on kolanem dotykał mojego brzucha (ciekawie to musiało wyglądać ) i mały go w nocy tak kopnął że mąż się aż obudził. Spojrzał na mnie, a ja oczywiście niewzruszona spałam dalej.
Najgorsze jest to, że jak zawsze mały harcuje i chcę go nagrać to sekundę po włączeniu kamery mały się uspokaja. Oczywiście jak tylko wyłączę nagrywanie uaktywnia się znowu. Zmysł jakiś czy coś? Po takim taki wstydliwy- nie wiem.

Napisane przez kate1623

1. Gratki
2. Oj bidulko w ostateczności lepiej, że do tyłu
3. Kochana Ja to miałam, skóra Ci się tam tak naciąga proponuje smarować oliwką dla niemowląt i kremami na roztępy bo możesz popękać .Jeśli jednak ból jest z prawej strony i taki drętwiejący to powiedz o tym ginowi bo to może być objaw choleostazy

Codziennie smaruje piersi, cały brzuch itd. Tak myślałam, że to może być związane z rozciąganiem skóry. I znowu pojawia się "cholestaza". Ciągnie się to za mną. Mówiłam lekarzowi o tym ostatnio (miałam wysypkę) ale nie kazał nic z tym robić bo samoistnie zaczęła zanikać.

Napisane przez czbasia

Co do tragedii na watku styczniówek, brak mi słów Wiadomo, ze zdarzaja się sytuacje tragiczne ale jak tak blisko to od razu się utożsamiamy Bardzo współczuję (
Ale musimy byc dobrej myśli, bo oszaleć idzie.. NA szczęście moja małą dziś uspokaja i nawet boląco sie wypycha, ale nie narzekam.. Przynajmniej spokojna jestem

Boję się tam zajrzeć skoro piszecie, że tragedia. Wieczorem będę Was nadrabiała więc pewnie dowiem się więcej.
Najważniejsze żeby myśleć pozytywnie! Każda ciąża jest inna i nie ma co zadręczać się historiami "z boku".

Ja idę spakować męża. Czeka mnie jeszcze dzisiaj wizyta teściowej

Ostatnio pisałam Wam, że tyle miałam obiecanych rzeczy dla małego a nic jeszcze nie dostałam. Tak więc już dostałam Dwie wielkie walizy ciuszków. Co prawda tylko trochę wybiorę i zostawię, ale i tak jestem bardzo zadowolona. Nie mam tylko pojęcia co powinnam zostawić a co nie Przeraża mnie to!

[kate1623]

Napisane przez (t)asia

Codziennie smaruje piersi, cały brzuch itd. Tak myślałam, że to może być związane z rozciąganiem skóry. I znowu pojawia się "cholestaza". Ciągnie się to za mną. Mówiłam lekarzowi o tym ostatnio (miałam wysypkę) ale nie kazał nic z tym robić bo samoistnie zaczęła zanikać.

Spróbuj oliwki dla dzieci w tym miejscu, mi przynosi ulgę . Powiem Ci że dziwny Twój lekarz tego nie można bagatelizować wystarczy tylko skierowanie na badanie krwi i będzie wiadomo czy wszystko w porządku

[asienka213]

Napisane przez czbasia

Cześć mamuśki..
Nadrobiłam ale nawet nie próbuję odp. Nie było mnie od soboty. Na feriach była u nas 8-letnia bratanica. Mega przejeta moim stanem, nie pozwoliła mi nic robic i we wszystkim pomagała
Na szczęśćie już ja zabrali

czemu na szczescie mi sie tam podoba jak moja cora mi nie pozwala roznych rzeczy bo dzidzius

Napisane przez maggie123

Mmhym, Asia brawa na kolejny tydzień
U mnie po fatalnej nocy okropny dzień. Zuzanka w nocy przed 3 sie obudziła z gorączka i kaszlen.-jutro do pediatry idziemy bo dziś numerków już nie bylo. A ja z kolei sie wywaliłam bo sie na lodzie poślizmełan..i wszystko mnie boli..

o rety, nastepna
wy tam szczegolnie uwazacje, jak macie taka hardcorowa temp i lod

Napisane przez (t)asia

Bo on zawsze fikał rano i wieczorem, a dzisiaj wyjątkowo cały dzień mi daje popalić. Śmiesznie się wypina

no ale to chyba nie jest powod do niepokoju

[martorka]

Napisane przez kate1623

1. Gratki
2. Oj bidulko w ostateczności lepiej, że do tyłu
3. Kochana Ja to miałam, skóra Ci się tam tak naciąga proponuje smarować oliwką dla niemowląt i kremami na roztępy bo możesz popękać .Jeśli jednak ból jest z prawej strony i taki drętwiejący to powiedz o tym ginowi bo to może być objaw choleostazy



Ojej współczuje
Mi jak na razie wyskoczyły dwa rozstępy obydwa na cyckach po jednym na każdym ,ale chyba wolę tam bo to tylko mój Tż widzi, a Ja uwielbiam kostiumy dwuczęściowe więc na brzuchu byłaby ogromna tragedia

Mój pies zapadł w głeboki sen i albo sobie biegnie w nim i dodatkowo wyje, albo zaczyna warczeć komicznie to wygląda

ja mam taki bol czasem dretwiejacy po prawej stronie, ale nie mam innych objawow tej choleostazy, wiec to chyba nie to

Co do rozstepow to ja mam milion na brzuchy, udach, pupie, biodrach i jak juz zbladly to i tak chodze w kostiumach dwuczesciowych, bo nieznosze jednoczesciowych na razie nie mam nowych rozstepow, zobaczymy czy sie pojawia..
A jeszcze wam powiem, ze moj maz tez malo co brzucha dotyka, chociaz ostanio coraz czesciej ale w poprzedniej ciazy to oboje gadalismy do niego bardzo duzo i w ogole duzo uwagi sie skupialo na nim, teraz ja sama jakos nie mowie do brzucha

[marima]

Witam
bardzo wstrząsnęła mną historia styczniówki takie wydarzenia sklaniaja nas do refleksji i żadna matka/kobieta w ciąży nie jest w stanie przejść obok takiej tragedii obojętnie. ale nie dajmy się zwariować liczmy ruchy, obserwujmy nasze maleństwa i cieszmy się ciążą. niestety długo ta dziewczyna czekała nie czując ruchów bo z tego co wyczytałam pobieżnie nie czuła ruchów od wieczora a do położnej poszła na badanie tętna coś chyba o 12:30 Ale bądź tu człowieku mądry i kiedy masz się zgłosić na ip

wczoraj się nieźle zestresowałam. tato zawiózł mnie na chwilę do pracy, bo zawoziłam L4 i odbierałam resztę grudniowej wypłaty i się wywaliłam, na szczęście upadłam na bok na biodro i udało mi się zamortyzować upadek potem przez cały dzień się schizowałam czy z małym jest wszystko dobrze.. od godz. 16 bardzo mało się ruszał, trochę przed snem, chciałam wcześnie rano pojechać na ip ale w nocy poszalał więc się uspokoiłam, dzisiaj czuję ruchy normalnie, ale mam nauczkę i nigdzie się nie ruszam

postanowiłam oddać część ciuszków które dostałam od rodziny TŻta. okazało się że 16-letnia córka mojej szwagierki jest w ciąży na 2 tygodnie po mnie, gdybym wiedziała wcześniej to w listopadzie bym ich nie brała, nie segregowała i części nie wywaliła mały i tak ma sporo rzeczy więc przejrzę to co mam i część tych ktore dostałam jej oddam, z kasa im się nie przelewa a ja dokupię to co będzie brakowało, bo teraz nic praktycznie nowego nie kupiłam bo nie miałam pretekstu

[Ela87]

Napisane przez (t)asia

Nie było mnie parę dni (mąż wrócił na weekend do domu) i aż się boję spojrzeć ile stron mam do czytania.

U mnie dzisiaj zaczął się 30 tydzień! bardziej niż to przeraża mnie liczba 10! 10 tyg do porodu...

Dziewczyny w niedzielę wywinęłam niezłego orła podczas spaceru. Uderzyłam najpierw tyłkiem, później plecami i na koniec tak walnęłam głową że aż się odbiłam do drogi. Na szczęście gumka do włosów, czapka i kaptur trochę zamortyzowały upadek ale ból utrzymywał się jeszcze cały wczorajszy dzień. Mam nadzieję, że synkowi nic się nie stało.

Od wczoraj piecze/pali mnie skóra pod piersiami, w miejscu gdzie zaczyna się brzuch. Miałyście tak? Średnio to przyjemne. Dziecko jest niżej więc to chyba nic związane z nim.
Dzisiaj się dodatkowo martwię bo mały jest wyjątkowo aktywny. Wypina się, kopie. Aż dziwne, bo przecież środek dnia jest.

Robię obiad i biorę się za nadrabianie

za tygodnie
Upadek miałaś nie mały ale dzieciaczka tylko pewnie pokołysało

Napisane przez teQiba

Az poszlam zobaczyc czy moj jest w pudeleczku

Napisane przez mmhym

Właśnie się pooglądałam po kąpieli w dziennym świetle... ;-( ;-( mam rozstępy na brzuchu, udach i pupie. Wiadome było, że będę mieć, bo mam taką skłonność, że 3 kg w dowolną stronę i już mi na udach wyskakiwały, ale płakać mi się chce. No nic, trudno.

wiem co czujesz

Napisane przez koziemleko

Rozumiem cię doskonale, bo też mi wyszły
Z tym, że ja myślałam, że nie będę miała, bo mama i babcia mnie zapewniały, że w ciąży im się nie zrobiły, a dodatkowo solidnie smarowałam się balsamami. No trudno taki "urok" ciąży

Mi też mama takie kity cisła

Napisane przez bebe97

A ja w wieku 17 lat sobie jeszcze przebiłam parę dziurek w uchu, żeby nosić po kilka, i w pępku, bo taka była moda aż wyrwałam kiedyś kolczyk z pępka dżinsami i mam dziś piękną szramkę w tym miejscu dobrze że nie wpadłam na pomysł przebicia sobie języka albo pipki ale chciałam też zrobić tatuaż, na szczęście nie miałam kasy i w porę się opamiętałam... nastolatki powinno się ubezwłasnowolniać, zamiast dawać im dowody osobiste i prawa jazdy

Mi w uchu pierwsze dziury przebijała ciocia po komunii, bo dostałam kolczyki, następne sama już sobie porobiłam
Miałam jeszcze w nosie kolczyk taki maciupeńki, kiedyś mi wypadł, nie wymieniłam na nowy i powiem szczerze, że na nim tęsknie nawet
A tatuaże mam i nie żałuję, a nawet chciałabym więcej

A fretek śpi i cisza. Do 18 jeszcze pośpią, później 3 godziny harców i mam nadzieję, że noc bedzie spokojna.

Napisane przez maggie123

Mmhym, Asia brawa na kolejny tydzień
U mnie po fatalnej nocy okropny dzień. Zuzanka w nocy przed 3 sie obudziła z gorączka i kaszlen.-jutro do pediatry idziemy bo dziś numerków już nie bylo. A ja z kolei sie wywaliłam bo sie na lodzie poślizmełan..i wszystko mnie boli..

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

Zdrówka dla Zuzanki i dla Ciebie, bo widzę, że koordynacja u nas kuleje

Napisane przez (t)asia

Najgorsze jest to, że jak zawsze mały harcuje i chcę go nagrać to sekundę po włączeniu kamery mały się uspokaja. Oczywiście jak tylko wyłączę nagrywanie uaktywnia się znowu. Zmysł jakiś czy coś? Po takim taki wstydliwy- nie wiem.

Ja tak samo. Tyle razy chciałam nakręcić filmik i cisza

[czbasia]

Napisane przez asienka213

czemu na szczescie mi sie tam podoba jak moja cora mi nie pozwala roznych rzeczy bo dzidzius

Dzieci są bardzo zajmujące. Ja nie miałam wcześniej częstego kontaktu z nimi i powiem szczerze, że męczące to już dla mnie bylo.. Non stop pytania, krok w krok chodziła za mną-nawet jak szlam do toalety to szła ze mną, czekała pod drzwaiami i "gadalyśmy" A ta jej troska nie powiem bardzo miłe to było

[monkaa321]

Napisane przez bebe97

Ale na własne życzenie, 7 latek jest już rezolutnym dzieckiem, da się mu wytłumaczyć, że to trochę boli, potem uszy mogą ropieć itd. Ja tez gdzieś tyle miałam i nie w gabinecie tylko moja ciocia pielęgniarka mi przekłuwała igłą!!! Bałam się jak diabli, ale kolczyki chciałam, więc nie było wyjścia
Moja siostrzenica chciała od 6 lat, zaprowadziłam ją do kosmetyczki jak miała 7. Była świadoma konsekwencji, ale się zaparła. A jaka szczęśliwa wyszła stamtąd Na co dzień do szkoły nosi małe wkręty. A na komunię kupiłam jej śliczne delikatne złote kolczyki z cyrkoniami - żebyście widziały jej zachwyt

ja jak byłam mała to miałam traume do wszystkiego ostrego i dziwnie wyglądającego więc to że chciałam kolczyki na mnie nie robiło wrażenia był pistolet więc ja w krzyk

w pępku też chciałam ale szybko zrezygnowałam bo mi do pępka nie pasowało, natomiast byłam blisko zrobienia sobie kolczyka w nosie, bo za darmo miałam możliwość ale stchórzyłam i teraz się ciesze

Napisane przez wewillrockyou

monkaa321 trafiłam właśnie na Twój pazurkowy wątek dalej coś działasz?

eeee
działam

(t)asia za ubranka


Dziewczyny, proszę na siebie uważać podczas spacerów na śniegu!

[side85]

Napisane przez bebe97

I będzie uzywał zwrotu: "No bo co w końcu kurcze blade" ???

a mąż będzie robił zadania z arytmetyki w myśl:

"W klasie pani kazała nam wyjąć zeszyty i przepisywać z tablicy zadania do rozwiązania w domu. Bardzo mnie to zmartwiło, szczególnie jak pomyślałem o tacie, bo kiedy wraca z biura, jest zmęczony i nie ma ochoty na robienie zadań z arytmetyki."

Napisane przez marima

wczoraj się nieźle zestresowałam. tato zawiózł mnie na chwilę do pracy, bo zawoziłam L4 i odbierałam resztę grudniowej wypłaty i się wywaliłam, na szczęście upadłam na bok na biodro i udało mi się zamortyzować upadek potem przez cały dzień się schizowałam czy z małym jest wszystko dobrze.. od godz. 16 bardzo mało się ruszał, trochę przed snem, chciałam wcześnie rano pojechać na ip ale w nocy poszalał więc się uspokoiłam, dzisiaj czuję ruchy normalnie, ale mam nauczkę i nigdzie się nie ruszam

o mamo...człowiek nieźle sie potrafi najeść strachu w takich chwilach

[teQiba]

Napisane przez czbasia

Też chodze tylko w obraczce(pierscionek mi sie niesamowicie podobał jak go dostałam a później zaczął przeszkadzać) chociaż wczoraj nawet obrączkę zdjęłam bo palce przytyły Bałam się, ze później trzeba będzie rozcinać

Dokladnie to samo mialam - na poczatku nie moglam sie na niego napatrzec, ale jak doszla obraczka to docenilam bardziej funkcjonalnosc...

I masz racje ze zdjelas obraczke jesli Ci spuchly palce Mnie jeszcze nie spuchly, ale mam je na oku

Napisane przez marima

Witam
bardzo wstrząsnęła mną historia styczniówki takie wydarzenia sklaniaja nas do refleksji i żadna matka/kobieta w ciąży nie jest w stanie przejść obok takiej tragedii obojętnie. ale nie dajmy się zwariować liczmy ruchy, obserwujmy nasze maleństwa i cieszmy się ciążą. niestety długo ta dziewczyna czekała nie czując ruchów bo z tego co wyczytałam pobieżnie nie czuła ruchów od wieczora a do położnej poszła na badanie tętna coś chyba o 12:30 Ale bądź tu człowieku mądry i kiedy masz się zgłosić na ip

Moze dlugo, ale nie wiem czy gdyby od razu pojechala to by cos pomoglo - przypomne historie blizniakow ktore pomiedzy KTG zmarly i nic sie juz nie dalo zrobic...
Jezeli zaistnieje jakas patologia to chyba w duzej mierze od szczescia zalezy czy uda sie zareagowac na czas czy nie...

[maggie123]

Napisane przez asialll

Asienka ja daje drugie imię, wiem, że to może nie ma takiego znaczenia ale syn będzie miał na drugie po tatusiu Paweł, jakby była córeczka to Joanna. Jakoś tak u nas w rodzinie daje się zawsze na drugie po rodzicach

U mnie w rodzinie też taki zwyczaj że drugie imię po rodzicach. Dlatego tak upierałam sie na zuzanne magdalene a nie elżbietę bo zwyczaj dawania imion po dziadkach (pierwsze i drugie)jest w rodzinie teściowej. Ciekawe dlaczego moj mąż ma dwa imiona po ojcu i dziadku teściowej. A skoro to ona decydowała to powinna przestać mi podpuszczać męża żeby sam decydował o imionach bo to rola kobiety skoro ona rodzi,nie?

Napisane przez nivka

Ja się zastanawiam, u mnie w rodzinie daje się po dwa. Nawet mam pomysł na Igor Aleksander, ale mąż kręci nosem na drugie będziemy myśleć. A co do pierwszego to długo się decydowaliśmy, ale będzie IGOR Rodzina się dowie po porodzie - nie chcemy komentarzy niepotrzebnych, przyjaciołom już powiedzieliśmy i wszyscy pozytywnie reagują więc chyba fajne imię Myślę, że przy krótkim pierwszym imieniu ładnie brzmi drugie dłuższe, na dokumentach też będzie fajnie wyglądało.

igor ładnie

Napisane przez nivka

Też jestem przeciwniczką przekłuwania uszu małym dzieciom - raz bezpieczeństwo zabiegu i same kolczyki a dwa mam zawsze pytanie do takich mam - Jakim prawem ingerują w ciało swojego dziecka? Przecież to jest coś co już zostaje, nawet jeśli zarośnie, to zostają blizny. Dlaczego mama ma decydować, że córeczka będzie nosić kolczyki? Dorośnie, poprosi - dlaczego nie, sama jestem maniaczką kolczyków, ale mówię stanowcze nie dla maluchów z przebitymi uszami. Ja przebijałam w wieku 7 lat i jakoś bólu długo nie pamiętałam

Podpisuje sie pod tym co napisałas. Wiem że nie mam prawa ingerować w ciało mojego dziecka. Co innego jak bedzie miała kilka lat i bedzie chciała to ok. Bo sama kocham kolczyki.
I jeszcze kwestia bezpieczeństwa i wygody mi sie nasuwa. Raz że kolczyki mogą zostać polkniete, dwa niewygodne przy spaniu leczeniu itd


Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2