Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

[heziola]

Hej, hej!
Wieki nie pisałam, ale staram się na bieżąco czytać posty. Zabierałam się już kilkakrotnie, żeby coś napisać, ale czas to teraz dla mnie towar deficytowy.
Krótka notka, myślę, że coś warta, zwłaszcza dla dziewczyn, które się zastanawiają czy zdecydować się na bycie au pair.
Wyjechałam ponad 3 miesiące temu, jestem w UK u wspaniałej rodziny, która traktuje mnie jak "swoją". Bywają różne dni, bo dzieci jak to dzieci czasem psocą - takie ich prawa, ale podsumowując czas spędzony tutaj, jest najlepszym okresem w moim życiu. Poznałam wielu ludzi, zmieniłam się, stałam się odważniejsza i pewniejsza siebie, odnalazłam swoje miejsce. Czułam to już od drugiego tygodnia, ale dodatkowo od miesiąca doszła jeszcze jedna sprawa. Poznałam kogoś, jesteśmy razem, a ja nie potrafię sobie teraz wyobrazić siebie bez niego u mojego boku. Nie chcę, żeby notka zabrzmiała tak, jakbym się chwaliła, chcę tylko zachęcić inne dziewczyny, które nie mają odwagi lub mają wątpliwości.
Tak więc dziewczyny, do dzieła, bierzcie swoje życia w Wasze ręce!

[roux666]

Napisane przez heziola

Hej, hej!
Wieki nie pisałam, ale staram się na bieżąco czytać posty. Zabierałam się już kilkakrotnie, żeby coś napisać, ale czas to teraz dla mnie towar deficytowy.
Krótka notka, myślę, że coś warta, zwłaszcza dla dziewczyn, które się zastanawiają czy zdecydować się na bycie au pair.
Wyjechałam ponad 3 miesiące temu, jestem w UK u wspaniałej rodziny, która traktuje mnie jak "swoją". Bywają różne dni, bo dzieci jak to dzieci czasem psocą - takie ich prawa, ale podsumowując czas spędzony tutaj, jest najlepszym okresem w moim życiu. Poznałam wielu ludzi, zmieniłam się, stałam się odważniejsza i pewniejsza siebie, odnalazłam swoje miejsce. Czułam to już od drugiego tygodnia, ale dodatkowo od miesiąca doszła jeszcze jedna sprawa. Poznałam kogoś, jesteśmy razem, a ja nie potrafię sobie teraz wyobrazić siebie bez niego u mojego boku. Nie chcę, żeby notka zabrzmiała tak, jakbym się chwaliła, chcę tylko zachęcić inne dziewczyny, które nie mają odwagi lub mają wątpliwości.
Tak więc dziewczyny, do dzieła, bierzcie swoje życia w Wasze ręce!

Swietny post

Gratuluje rodziny i....takiego obrotu spraw

[everdeen94]

Gratulacje Ja znalazłam już swoją host family w Finlandii. Jadę w lipcu. Wydawają się być bardzo fajni. Mam nadzieje ze tez bede szczesliwa jak Ty ze swoich hostów

[blanca7]

Napisane przez everdeen94

Gratulacje Ja znalazłam już swoją host family w Finlandii. Jadę w lipcu. Wydawają się być bardzo fajni. Mam nadzieje ze tez bede szczesliwa jak Ty ze swoich hostów

A jaka ta rodzinka? Ile dzieci, gdzie będziesz mieszkać, co masz robić? Napisz coś więcej, bo jeśli już o tym pisałaś, to przegapiłam- a lubię czytać o wyborach operek

[everdeen94]

Napisane przez blanca7

A jaka ta rodzinka? Ile dzieci, gdzie będziesz mieszkać, co masz robić? Napisz coś więcej, bo jeśli już o tym pisałaś, to przegapiłam- a lubię czytać o wyborach operek

Mama Jenni ma firmę która zajmuje się importem fair trade do Nepalu, ma swoich partnerów biznesowych stamtąd. Mają ogrooomny dom. Już zaprosiła mnie na facebooku do znajmoych Mają 4 dzieci, ona pochodzi z ogromnej rodziny wiec sama ma dużą rodzinę , nawet zaprosili mnie na sluv jej brataAle ja bede zajmowala sie 2 najmlodszych (chłopcy 4,6 lat) Bede miala wlasny pokoj z tv wifi oplaca moj kurs jezykowy. Mieszkaja w Muurame. Jak każda au pair beda mi placili 252 euro wiem ze to malo, ale patrzylam tez na stronach agnecji i wszystkie operki dostawaja tylko tyle ;c I tak sie ciesze bo mi glownie chodzi o zwiedzanie świata Moge zaprosić swoja rodzine do nich.

[Sunnivaa]

Masakra, że w takim drogim kraju taka niska stawka dla au pair... Ale życzę szczęścia! Też szukam rodzinek od tak czerwca-lipca

[roux666]

Napisane przez everdeen94

Mama Jenni ma firmę która zajmuje się importem fair trade do Nepalu, ma swoich partnerów biznesowych stamtąd. Mają ogrooomny dom. Już zaprosiła mnie na facebooku do znajmoych Mają 4 dzieci, ona pochodzi z ogromnej rodziny wiec sama ma dużą rodzinę , nawet zaprosili mnie na sluv jej brataAle ja bede zajmowala sie 2 najmlodszych (chłopcy 4,6 lat) Bede miala wlasny pokoj z tv wifi oplaca moj kurs jezykowy. Mieszkaja w Muurame. Jak każda au pair beda mi placili 252 euro wiem ze to malo, ale patrzylam tez na stronach agnecji i wszystkie operki dostawaja tylko tyle ;c I tak sie ciesze bo mi glownie chodzi o zwiedzanie świata Moge zaprosić swoja rodzine do nich.

to prawda to niewiele, ale jak sama piszesz to norma w Finlandii. Kurs jezykob to akurat nie jest standard, wiec super
najwazniejsze ze trafilas na fajnych ludzi( mam nadzieje).
cos wiecej nt obowiazkow i ilosci godzin?

[everdeen94]

Mówi się trudno, oni wszystko mi oplacaja ja jakos musze zacisnac pasa i przezyc ale dzieki, a Ty gdzie chcesz jechac ?:

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

@rouxx666 30 godzin tygodniowo + lekkie obowiazki domowe, ale napisala mi ze chca zebym czula sie jak czlonek rodziny a nie jak pracownik wiec bedziemy robily wszystko razem. Wysłałą mi już nawet umowe napisala ze nie musze gotowac, ale fajnie by bylo gdybym od czasu do czasu ugotowala im cos
Poza tym nie toleruja alkoholu ;o

[Sunnivaa]

Ja do UK głownie, ewentualnie Irlandia. Bardzo chciałabym też zostać ,,na lądzie" a nie na wyspach, ze względu na lepszą komunikację z chłopakiem, więc myślę też nad Szwajcarią, Luxemburgiem, ew. Holandią. Niestety mało rodzinek ze Szwajcarii a w Holandii nie płacą zbyt wiele Ale no, na razie mam czas. Jedna rodzinka mi zaoferowała lot, ale po 1 rozmowie telefonicznej? Kto tak robi

[everdeen94]

Ja tez mialam rodzinke z UK i z Irlandii, ale w Irlandii zajmowalabym sie 5 dzieci a to dla mnie za duzo ;o babka z UK sie nie doezwala od niedzieli, Ci sa fajni.
Zycze Ci powodzenia, mam nadzieje ze sie uda
Ja sie nawet ciesze, zalezy mi zeby zwiedzic troche swiata W tamtym roku bylam 4 miesiace na Krecie, teraz Finladia, mam nadzieje ze pewnego dnia USA *.* <3

[roux666]

Napisane przez everdeen94

Mówi się trudno, oni wszystko mi oplacaja ja jakos musze zacisnac pasa i przezyc ale dzieki, a Ty gdzie chcesz jechac ?:

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

@rouxx666 30 godzin tygodniowo + lekkie obowiazki domowe, ale napisala mi ze chca zebym czula sie jak czlonek rodziny a nie jak pracownik wiec bedziemy robily wszystko razem. Wysłałą mi już nawet umowe napisala ze nie musze gotowac, ale fajnie by bylo gdybym od czasu do czasu ugotowala im cos
Poza tym nie toleruja alkoholu ;o

aaa to wychodzi jakies 6 h dziennie, plus te pbowiazki domowe.
nie ma tragedii)
hmm moze maja jakies niefajne wspomnienia z au pair pod wplywem...albo po prostu sa anty..? Ale to chyba nie jakis wielki minus)

[everdeen94]

Mam nadzieje ze bedzie fajnie Tylko boje sie ze nie dam rady, z 2 chlopakow, z jednej strony wydawaja sie byc slodcy (na zdjeciach wygladaja jak aniolki) ale z drugiej to chlopcy Mieli juz poprzednio 2 au-apir z Niemiec i Anglii. Jedna byla tam ponad rok, druga 2,5 roku. Jenni- hostmum byla kiedys aupair przez 2 lata w anglii a potem opiekowala sie w Kenii sierotami przez 2 lata
Prowadza zdrowy tryb zycia, no nie rpzeszkadza mi to ze nie pija

[Sunnivaa]

A to nie rozmawiałaś z dzieciakami na skype? A z au pair byłymi rozmawiałaś?

[everdeen94]

nie gadalam z nimi na skype, dopiero mamy sie umowic. poprosze ja o kontakt do bylych au-pair.

[Sunnivaa]

Podpisałaś umowę przed rozmową na skype i kontaktem do au pair? Uważaj troszkę..

[everdeen94]

nie podpisałam

[Sunnivaa]

A to chyba że Życzę miłego kontaktu z nimi

[everdeen94]

dziękuję, mam nadzieje ze naprawdę beda fajni
Ta babka była kiedys au-pair wiec mam nadzieje ze bedzie ok, ogolnie ona ma mase fotek na facebooku z au-pair tez ;o
Ta jedna jest caly czas u nich, wiec nie wiem czy mam z nia gadac, bo wiadomo ze ona moze napisac cos "pod ich wplywem" x
co o tym sadzisz?

[Sunnivaa]

Hmm, można widzieć po kimś czy jest zadowolony, zapytaj co robi w wolnym czasie , czy wybrałaby tę rodzinę ponownie, niech ich opisze jakimiś cechami (Czy są weseli itp). Moze w ten sposob jakoś zobaczysz jacy naprawdę są.
Mi sie nie spieszy z wyborem rodzinki, ale chce juz byc obyta z rozmowami i zasadami kiedy spotkam ,,tę właściwową" :d

[roux666]

Napisane przez Sunnivaa

Ja do UK głownie, ewentualnie Irlandia. Bardzo chciałabym też zostać ,,na lądzie" a nie na wyspach, ze względu na lepszą komunikację z chłopakiem, więc myślę też nad Szwajcarią, Luxemburgiem, ew. Holandią. Niestety mało rodzinek ze Szwajcarii a w Holandii nie płacą zbyt wiele Ale no, na razie mam czas. Jedna rodzinka mi zaoferowała lot, ale po 1 rozmowie telefonicznej? Kto tak robi

A patrzylas na loty? Z anglii czy irlandii loty sa duuuzo tansze niz do francji, szwajcarii
Tanie linie maja czesto mega promocje, za kilka zlotych doslownie mozna latac jak sie odpowiednio wczesniej zarezerwuje. Zobacz na fanpejdzu tanieloty na fb. To co wydaje sie blisko wcale nie jest lepsze jesli chodzi o koszty podrozy.

Rodzin ze Szwajcarii szukaj na grupie na fb " au pair in switzerland" przez agencje rockmybaby.ch ( jestes zwolniona z oplat!) i na str petitesannonces.ch - w tych trzech miejscach jest najwiecej perelek. Aa jeszcze typowo angielsko jezyczne: englishforum.ch
Na apw wiekszosc to typowi skapi szwajcarzy.

[blanca7]

Napisane przez everdeen94

Mam nadzieje ze bedzie fajnie Tylko boje sie ze nie dam rady, z 2 chlopakow, z jednej strony wydawaja sie byc slodcy (na zdjeciach wygladaja jak aniolki) ale z drugiej to chlopcy Mieli juz poprzednio 2 au-apir z Niemiec i Anglii. Jedna byla tam ponad rok, druga 2,5 roku. Jenni- hostmum byla kiedys aupair przez 2 lata w anglii a potem opiekowala sie w Kenii sierotami przez 2 lata
Prowadza zdrowy tryb zycia, no nie rpzeszkadza mi to ze nie pija

Jeśli te au pair były u nich aż tak długo, to jest jakiś pozytywny znak- ze straszną rodziną nikt by nie wytrzymał 2 lat, nawet ja, która przemęczyłam 6 miesięcy u niefajnej rodziny- ale na przedłużenie umowy nawet o 2 tygodnie już się nie zgodziłam

i pogadaj z ich au pair, tak żebyście tylko Ty i ona przy tym były, zawsze można coś wyczuć, a nie tak jakby Ci wszystko opisała w mailu. I pytaj się jej o wszystko, co ci przyjdzie na myśl

Ta niefajna hostka chce mnie dodać do znajomych na fb- zaproszenia nie przyjęłam, ale też nie odmówiłam. I teraz co jakiś czas znowu dostaję te zaproszenie- to ona je wysyła czy po prostu się tak dzieje automatycznie jak się nie wybierze z dwóch opcji- przyjęcia lub nie teraz(czy coś w tym stylu) ?

[everdeen94]

Napisane przez Sunnivaa

Hmm, można widzieć po kimś czy jest zadowolony, zapytaj co robi w wolnym czasie , czy wybrałaby tę rodzinę ponownie, niech ich opisze jakimiś cechami (Czy są weseli itp). Moze w ten sposob jakoś zobaczysz jacy naprawdę są.
Mi sie nie spieszy z wyborem rodzinki, ale chce juz byc obyta z rozmowami i zasadami kiedy spotkam ,,tę właściwową" :d

Ogolnie wczoraj Jenni napisała mi ze ona nie uzywa skype'a!!!! ;o ale jesli mi bardzo zalezy to go zalozy dla mnie zebysmy mogly pogadac.
Jak ona znalazla wczesniejsze au-pair? ;o
Mam nadzieje ze wszystko bedzie okej. Ja poprosilam ja o rozmowe na skype. Wysłała mi maila do jej obecnej aupair.

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez blanca7

Jeśli te au pair były u nich aż tak długo, to jest jakiś pozytywny znak- ze straszną rodziną nikt by nie wytrzymał 2 lat, nawet ja, która przemęczyłam 6 miesięcy u niefajnej rodziny- ale na przedłużenie umowy nawet o 2 tygodnie już się nie zgodziłam

i pogadaj z ich au pair, tak żebyście tylko Ty i ona przy tym były, zawsze można coś wyczuć, a nie tak jakby Ci wszystko opisała w mailu. I pytaj się jej o wszystko, co ci przyjdzie na myśl

Ta niefajna hostka chce mnie dodać do znajomych na fb- zaproszenia nie przyjęłam, ale też nie odmówiłam. I teraz co jakiś czas znowu dostaję te zaproszenie- to ona je wysyła czy po prostu się tak dzieje automatycznie jak się nie wybierze z dwóch opcji- przyjęcia lub nie teraz(czy coś w tym stylu) ?

Hahah dziekuję za pocieszenie, mam naprawdę nadzieje ze bedzie okej. Wydawaja sie być fajną rodzinką, na fb duzo nzajomych komentuje im foty, maja tez fotki z aupair.

Jak narazie mam do niej tylko maila, i nie wiem cy pisac teraz czy zaczekac do kwietnia az ona wyjedzie.
Oni od kwietnia znaleźli nowa operke z wloch ktora bedzie tylko do lipca a pozniej zaklepali miejsce dla mnie.

Co do Twojej hostki, to ona cały czas Ci wysyla, najpierw anuluje to wyslane zaproszenie bo wie ze jej nie dodalas, a pozniej wysyla od nowa. xxxx

[roux666]

ochh spokojnie mozesz napisac do obecniej au pair juz teraz!
hehe musialaby byc powaznie zaszczuta, zeby Ci o drobnych problemach nie powiedziec
a wyglada na to, ze nie jest
zadna rodzina nie jest idealna i w momencie kiedy obce osoby zaczynaja mieszkac ze soba to musza pojawic sie jakies problemy, wieksze czy mniejsze ale z pewnoscia cos bedzie. Trzeba byc jedynie elastycznym, dostosowac sie i rozmawiac duzo to rada dla nowych au pair.
Bo ze strony rodziny, ktora juz miala au pair i to nie jedna i nie przez tydzien, malo tego, hostka ktora sama byla wczesniej au pair- wydaje mi sie, ze mozna sie spodziewac racjonalnego i sprawiedliwego traktowania i...zrozmienia

taka rada: nie pytaj wprost pbecnej au pair o problemy, niesogodnosci- wiadomo, jej tez nie bedzie komfortowo o tym rozmawiac, bo nie wie czy dojdzie to do rodziny czy nie.
Spytaj ja o rady, ktore by Ci dala...rady ktore pomoglyby Ci przejsc przez ten okres, sugestie, jak uniknac problemow, na co zwracac uwage...do czego ona musiala sie przyzwyczaic..

Ja wlasnie w ten sposob rozmawialam z obiema au pairkami, ktore byly po mnie. Zadnej nie chcialam jakos nastraszyc, czy przestrzec...ale wiadomo, wszedzie spotkamy sie z sytuacjami nowymi, niekoniecznie latwymi i bezstresowymi. Od razu dawalam sugestie, jak radzic sobie w danych sty.
Na orzyklad wiem, ze moja hostka ma problem z placeniem na czas. nie to, ze ona nie chce placoc, po prostu zapomina...i potrafi nawet zapomniec przez 3 miesiace ( kiedys ja sprawdzilam). Nie powiedzialam au pairkom : sluchaj, ona nie placi, dopominaj sie,! Tylko kazalam zwrocic uwage na daty i nie wstydzic sie przypominac o zaleglym kieszonkowym.


P.S odradzam tutaj na forum uzywac imion hostow, dzieci...
podajecie kraje do ktorych jedziecie, imiona...plus jest to forum dla au pair.
nigdy nie wiecie jakie beda Wasze nastepne posty, a jesli bedzie to narzekanie itd. a jakims cudem ktos gdzies trafi na te Wasze posty? google translator moze pomoc.
ODRADZAM uzywania personalnych danych!


juz taka afera tu byla, jedna hostka chyba znalazla posty au pair. Au pair ktora tak na marginesie uciekla od rodziny.

[everdeen94]

Napisane przez roux666

ochh spokojnie mozesz napisac do obecniej au pair juz teraz!
hehe musialaby byc powaznie zaszczuta, zeby Ci o drobnych problemach nie powiedziec
a wyglada na to, ze nie jest
zadna rodzina nie jest idealna i w momencie kiedy obce osoby zaczynaja mieszkac ze soba to musza pojawic sie jakies problemy, wieksze czy mniejsze ale z pewnoscia cos bedzie. Trzeba byc jedynie elastycznym, dostosowac sie i rozmawiac duzo to rada dla nowych au pair.
Bo ze strony rodziny, ktora juz miala au pair i to nie jedna i nie przez tydzien, malo tego, hostka ktora sama byla wczesniej au pair- wydaje mi sie, ze mozna sie spodziewac racjonalnego i sprawiedliwego traktowania i...zrozmienia

taka rada: nie pytaj wprost pbecnej au pair o problemy, niesogodnosci- wiadomo, jej tez nie bedzie komfortowo o tym rozmawiac, bo nie wie czy dojdzie to do rodziny czy nie.
Spytaj ja o rady, ktore by Ci dala...rady ktore pomoglyby Ci przejsc przez ten okres, sugestie, jak uniknac problemow, na co zwracac uwage...do czego ona musiala sie przyzwyczaic..

Ja wlasnie w ten sposob rozmawialam z obiema au pairkami, ktore byly po mnie. Zadnej nie chcialam jakos nastraszyc, czy przestrzec...ale wiadomo, wszedzie spotkamy sie z sytuacjami nowymi, niekoniecznie latwymi i bezstresowymi. Od razu dawalam sugestie, jak radzic sobie w danych sty.
Na orzyklad wiem, ze moja hostka ma problem z placeniem na czas. nie to, ze ona nie chce placoc, po prostu zapomina...i potrafi nawet zapomniec przez 3 miesiace ( kiedys ja sprawdzilam). Nie powiedzialam au pairkom : sluchaj, ona nie placi, dopominaj sie,! Tylko kazalam zwrocic uwage na daty i nie wstydzic sie przypominac o zaleglym kieszonkowym.


P.S odradzam tutaj na forum uzywac imion hostow, dzieci...
podajecie kraje do ktorych jedziecie, imiona...plus jest to forum dla au pair.
nigdy nie wiecie jakie beda Wasze nastepne posty, a jesli bedzie to narzekanie itd. a jakims cudem ktos gdzies trafi na te Wasze posty? google translator moze pomoc.
ODRADZAM uzywania personalnych danych!


juz taka afera tu byla, jedna hostka chyba znalazla posty au pair. Au pair ktora tak na marginesie uciekla od rodziny.

Ok, dzieki za rady Napisze do niej , mam nadzieje ze bedzie wszystk ok.
W ogóle dzieki za pocieszenie, bo boje sie strasznie, cały czas pisze do hostki, i zasypuje ja pytaniami, boje sie ze nie bedzie mnie juz chciala. Odpowiada miło, ale moze to ja meczy?

A co sądzisz o tym że ona nie ma skype'a? to jest dla mnie trszkę dziwne, z jednej strony miala juz 2 operki od kwietnia do lipca tez bedzie dziewczyna, a pozniejj ja, i ona zadaje mi dosc malo pytan...

[roux666]

Napisane przez everdeen94

Ok, dzieki za rady Napisze do niej , mam nadzieje ze bedzie wszystk ok.
W ogóle dzieki za pocieszenie, bo boje sie strasznie, cały czas pisze do hostki, i zasypuje ja pytaniami, boje sie ze nie bedzie mnie juz chciala. Odpowiada miło, ale moze to ja meczy?

A co sądzisz o tym że ona nie ma skype'a? to jest dla mnie trszkę dziwne, z jednej strony miala juz 2 operki od kwietnia do lipca tez bedzie dziewczyna, a pozniejj ja, i ona zadaje mi dosc malo pytan...

Znam duzo ludzi, ktorzy nie maja skype
w dobie iphonow, facetime, viber...skype to juz przezytek
moja ex hostka, pracujasa w informatyce dla wielkiej szwajcarskiej korporacji...dopiero niedawno zalozyla skype to norma, nie martw sie
z tymi pytaniami to tak samo: niektorzy chca wiedziec wszystko upewniac sie na milion sposbow, a niektorzy pytaja o najwazniejsze i ufaja intuicji
Pod tym wzgledem nie masz powodow do zmartwien.

jesli na fb widzisz ze hostka jest lubiana, socjalna...dodaje zdjecia, przyjazni sie z au pairkami, one tez ja lubia to tylko dobry znak)
skup sie teraz na dzieciach i z nimi zalap jakis kontakt, bo to z nimi bedziesz najwiecej czasu spedzac
bedzie cacy

[blanca7]

Napisane przez everdeen94

A co sądzisz o tym że ona nie ma skype'a? to jest dla mnie trszkę dziwne, z jednej strony miala juz 2 operki od kwietnia do lipca tez bedzie dziewczyna, a pozniejj ja, i ona zadaje mi dosc malo pytan...

Moja pierwsza rodzinka też nie miała skype'a Widocznie to, co sie dowiedziała jej wystarczy. Z reguły to operki mają dużo więcej pytań, co mnie często dziwi, ja bym swojego dziecka bez wywiadu obcej nie oddała
Byłam operką u 2 rodzin- pierwsza była super, chociaż zajmowałam się małą więcej niż 30 h w tygodniu, to traktowali mnie jak córkę, jak miałam jakieś zachcianki jedzeniowe, to specjalnie to dla mnie kupowali, w weekendy zabierali mnie w miejsca, do których sama bym nie dotarła, za wszystko płacili( za kurs też), potem byłam u nich 2 razy w wakacje(raz załatwili mi pracę w hotelu) itp.
Ogółem super A jak się na mnie zdecydowali? Wysłałam im wiadomość na aupairworld, jednego maila z paroma pytaniami, dostałam odpowiedź. Na następny dzień oni zadzwonili do mnie i zapytali się, kiedy mogę przyjechać i to było wszystko

Z drugą rodziną wymieniałam dość dużo maili, zadawałam więcej pytań, gadałyśmy godzinę na skypie same i potem krótko z dziećmi.
A do jakiej rodziny trafiłam wszystkim już tu pisałam

Więc czasami nie ilość się liczy tylko jakość Wiadomo warto dużo pytać, czasami i to nas nie uchroni, ale na pewno potem już nie będzie czasu na ustalanie niektórych ważnych spraw.
W moim wypadku liczyła się intuicja-czułam, że pierwsza rodzina jest ok, przy drugiej miałam dużo wątpliwości i nie posłuchałam swojej intuicji, a na tym najczęściej dobrze wychodzę

[everdeen94]

Ok naprawdę dziękuję Co baaardzo
Wierzę że będzie fajnie npisałam do ich aupairki i czekam na odpowiedź
i mam nadzieje ze dzieciaki mnie polubia

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez blanca7

Moja pierwsza rodzinka też nie miała skype'a Widocznie to, co sie dowiedziała jej wystarczy. Z reguły to operki mają dużo więcej pytań, co mnie często dziwi, ja bym swojego dziecka bez wywiadu obcej nie oddała
Byłam operką u 2 rodzin- pierwsza była super, chociaż zajmowałam się małą więcej niż 30 h w tygodniu, to traktowali mnie jak córkę, jak miałam jakieś zachcianki jedzeniowe, to specjalnie to dla mnie kupowali, w weekendy zabierali mnie w miejsca, do których sama bym nie dotarła, za wszystko płacili( za kurs też), potem byłam u nich 2 razy w wakacje(raz załatwili mi pracę w hotelu) itp.
Ogółem super A jak się na mnie zdecydowali? Wysłałam im wiadomość na aupairworld, jednego maila z paroma pytaniami, dostałam odpowiedź. Na następny dzień oni zadzwonili do mnie i zapytali się, kiedy mogę przyjechać i to było wszystko

Z drugą rodziną wymieniałam dość dużo maili, zadawałam więcej pytań, gadałyśmy godzinę na skypie same i potem krótko z dziećmi.
A do jakiej rodziny trafiłam wszystkim już tu pisałam

Więc czasami nie ilość się liczy tylko jakość Wiadomo warto dużo pytać, czasami i to nas nie uchroni, ale na pewno potem już nie będzie czasu na ustalanie niektórych ważnych spraw.
W moim wypadku liczyła się intuicja-czułam, że pierwsza rodzina jest ok, przy drugiej miałam dużo wątpliwości i nie posłuchałam swojej intuicji, a na tym najczęściej dobrze wychodzę

Ok dzieki za rady, ja czuje ze bedzie fajnie, ale zobaczymy jak dotre na miejsce
oni oplaca mi tez kurs, ale za ksiazki mam zaplacic sama, chca mnie na rok, ale ja narazie podpisze umowe tylko na pol roku, jak bedzie mi sie podobalo zostane na dluzej
Tez znalazlam ich na au-pair world.

[blanca7]

To fajnie, że nie musisz od razu decydować się na cały rok

[everdeen94]

Napisane przez blanca7

To fajnie, że nie musisz od razu decydować się na cały rok

też się ciesze

[blanca7]

Do tych operek, które zajmują się niejadkami lub dla takich, które lubią dawać dzieciom różne jedzenie-przykłady na fajne kanapki:
http://smak-zdrowia.blogspot.com/201...podzianki.html