Zapuszczamy włosy

[Kiss_Me]

hejka wróciłam juz z dzialki. smażyłam się na słoncu pol godziny bo wiecej nie wytrzymalam bylo masakrycznie gorąco

myszka- przeczytalam co napisalas i rzeczywiscie glupio Ci wyszlo z tą przyjaciółką... ale skoro to Twoja najlepsza przyjaciólka to na pewno się pogodzicie. wytlumaczylas jej jak bylo a ona na pewno to przemysli na spokojnie. bo wtedy jak z nią rozmawialas ona jeszcze nie przemyslala tego. jak ja się kiedys pokłocilam z moją przyjaciólka o bardzo bardzo idiotyczną rzecz, ale to ja na nią najechalam i sama nie wiem dlaczego (a ta sytuacja to z mojej winy) i pozniej do niej napisalam smsa i ją zaczelam wyzywac bo bylam pewna ze to jej wina. bylam wściekłaaaa na nią ze mi taki numer odkręciła! ona zaczela sie tlumaczyc i pisac do mnie na gadu, wyjasniac mi a ja nie odpowiadalam jej i sie do niej nie odzywalam przez 4 dni. po tym czasie się troche uspokoilam (bo caly czas bylam na nia wsciekla) i zlosc mi przeszla i dokladnie przemyslalam sprawe i wiesz co.... to ja się zaczelam jej tłumaczyc i ja ją teraz zaczelam przepraszac (bo wczesniej ona mnie). ja po kilku dnia zrozumialam ze to bylo najglupsze w świecie nieporozumienie a na przyjaciółce mi zalezalo... bedzie dobrze! zobaczysz

[Myszka15krk]

Napisane przez Pyra1990

Myszka jakbys mogla pisz wyrazniej i z przecinkami, bo strasznie sie czyta szczegolnie gdy tekst jest dluuuugi, ale dobrnelam do konca Powiem ci tyle... przyjaciół na swiecie nie ma nie warto nikomu ufac...

Sa...tylko nie zawsze czlowiek na nich trafia...

Napisane przez Kiss_Me

hejka wróciłam juz z dzialki. smażyłam się na słoncu pol godziny bo wiecej nie wytrzymalam bylo masakrycznie gorąco

myszka- przeczytalam co napisalas i rzeczywiscie glupio Ci wyszlo z tą przyjaciółką... ale skoro to Twoja najlepsza przyjaciólka to na pewno się pogodzicie. wytlumaczylas jej jak bylo a ona na pewno to przemysli na spokojnie. bo wtedy jak z nią rozmawialas ona jeszcze nie przemyslala tego. jak ja się kiedys pokłocilam z moją przyjaciólka o bardzo bardzo idiotyczną rzecz, ale to ja na nią najechalam i sama nie wiem dlaczego (a ta sytuacja to z mojej winy) i pozniej do niej napisalam smsa i ją zaczelam wyzywac bo bylam pewna ze to jej wina. bylam wściekłaaaa na nią ze mi taki numer odkręciła! ona zaczela sie tlumaczyc i pisac do mnie na gadu, wyjasniac mi a ja nie odpowiadalam jej i sie do niej nie odzywalam przez 4 dni. po tym czasie się troche uspokoilam (bo caly czas bylam na nia wsciekla) i zlosc mi przeszla i dokladnie przemyslalam sprawe i wiesz co.... to ja się zaczelam jej tłumaczyc i ja ją teraz zaczelam przepraszac (bo wczesniej ona mnie). ja po kilku dnia zrozumialam ze to bylo najglupsze w świecie nieporozumienie a na przyjaciółce mi zalezalo... bedzie dobrze! zobaczysz

Nom ale wiem ze to juz wogule jest taka *******a a znam ja i wiem ze bedzie ciezko.... echhh co za dzien:|

[Kiss_Me]

Napisane przez Pyra1990

Myszka jakbys mogla pisz wyrazniej i z przecinkami, bo strasznie sie czyta szczegolnie gdy tekst jest dluuuugi, ale dobrnelam do konca Powiem ci tyle... przyjaciół na swiecie nie ma nie warto nikomu ufac...

w sumie masz trochę racji... bo przyjaciel to jest osoba ktora jest przyjacielem wiele wiele lat i jest na dobre i zle i mozna mu ufac 10000%
ja mialam kilka przyjaciolek i traktowalysmy sie jak najlepsze przyjaciolki i ufalysmy 1000% i o wszystkim rozmawialysmy to bylo ok- prawdziwa przyjaciolka ale po kilku latach sie rozstalysmy. a skoro się rozstalysmy to nie wiem juz czy to byla prawdziwa przyjazn czy to tylko ja moze ją tak odbieralam i uwazalam moją 'przyjaciolke" za prawdziwą przyjaciolke

[Kiss_Me]

myszka daj jej trochę czasu. chociaz dzisiaj. nie odzywaj się do niej (nie dlatego ze masz focha) ale ona sobie to spokojnie przemysli. bo jak ciągle nalegasz i się jej tlumaczysz to ona się jeszcze bardziej na Ciebie denerwuje bo teraz jest zła a nawet wsciekła na Ciebie. daj jej czas chociaz jeden dzień na przemyslenie

[ksh]

Hej dziewczyny
Latysia - mam nadzieję, że Napoleon Cię nie wymęczył
Kadunia - sliczota

ahh, właśnie wróciłam ze szkoły Juz prawie nie mamy lekcji... tylko zaliczenia na koniec roku żyć, nie umierać

[Kiss_Me]

Napisane przez Pyra1990

Myszka jakbys mogla pisz wyrazniej i z przecinkami, bo strasznie sie czyta szczegolnie gdy tekst jest dluuuugi, ale dobrnelam do konca Powiem ci tyle... przyjaciół na swiecie nie ma nie warto nikomu ufac...

chcę zapytać cos czy Wy tez tak macie ze czasami normalnie na iwzazu daje się napisać ć ź ń ł itp bo np teraz mogę a czasami jest tak że na innych stronach jak pisze jest ok moge te litery napisać a na wizażu jak robię taką literę to za każdym razem otwiera mi się nowe okno przeglądarki i nie wiem dlaczego tak. moze mi się komputer je....

[ksh]

Napisane przez Kiss_Me

chcę zapytać cos czy Wy tez tak macie ze czasami normalnie na iwzazu daje się napisać ć ź ń ł itp bo np teraz mogę a czasami jest tak że na innych stronach jak pisze jest ok moge te litery napisać a na wizażu jak robię taką literę to za każdym razem otwiera mi się nowe okno przeglądarki i nie wiem dlaczego tak. moze mi się komputer je....

chyba masz Operę
zmień sobie na inną przeglądarkę, będzie już w porzadku pewnie mozna to jakoś wyłączyć w opcjach Opery, ale nawet tego nie szukałam. Ja mam Firefoxa i wszystko jest ok

[Kiss_Me]

też juz nic nie robimy w szkole. juz oceny mamy wystawione a teraz fajnie bo jest dlugi weekend a w poniedizałek wtorek i srodę moja klasa jedzie na biwak wiec ja mam wolne bo nie jadę. pewnie spytacie dlaczego nie jadę bo pokłocilam się z paroma osobami z mojej klasy o totalną bezsensowną najgłupszą w świecie, idiotyczną pierdołe

[Kiss_Me]

mam operę:P ale firefoxa już sobie ściągnełam tylko jeszcze zainstalować muszę i bedzie git

[ksh]

Napisane przez Kiss_Me

też juz nic nie robimy w szkole. juz oceny mamy wystawione a teraz fajnie bo jest dlugi weekend a w poniedizałek wtorek i srodę moja klasa jedzie na biwak wiec ja mam wolne bo nie jadę. pewnie spytacie dlaczego nie jadę bo pokłocilam się z paroma osobami z mojej klasy o totalną bezsensowną najgłupszą w świecie, idiotyczną pierdołe

e tam, nie warto odmawiać sobie takich przyjemności ze względu na jakieś kłótnie o pierdoły i nie warto się kłócić
Kiss me, mogłabyś edytować posty?

[Kiss_Me]

teraz to juz trochę za pozno zeby sią zapisac na ten biwak bo juz jest wszystko zalatwione kto z kim jedzie i z kim w namiocie i sie podobierali juz w sumie troche zaluje ze nie jade ale co tam przezyje jakos a na biwak na pewno nie raz pojade w wakacje
a po co mam edytować posty?

[ksh]

Napisane przez Kiss_Me

a po co mam edytować posty?

żeby nie pisać jednego pod drugim.

[Kiss_Me]

Aha o to Ci chodzi nie ma sprawy

[Pyra1990]

Napisane przez Kiss_Me

w sumie masz trochę racji... bo przyjaciel to jest osoba ktora jest przyjacielem wiele wiele lat i jest na dobre i zle i mozna mu ufac 10000%
ja mialam kilka przyjaciolek i traktowalysmy sie jak najlepsze przyjaciolki i ufalysmy 1000% i o wszystkim rozmawialysmy to bylo ok- prawdziwa przyjaciolka ale po kilku latach sie rozstalysmy. a skoro się rozstalysmy to nie wiem juz czy to byla prawdziwa przyjazn czy to tylko ja moze ją tak odbieralam i uwazalam moją 'przyjaciolke" za prawdziwą przyjaciolke

Wiec wlasnie... dla mnie przyjecielem jest ten kto jest na cale zycie... Mi sie zdawalo, ze mam przyjaciolke... mialam, ale skoro ja mialam, a jej nie mam, to czy ona byla moja przyjaciolka? Teraz juz w przyjazn nie wierze

[ksh]

Napisane przez Pyra1990

Wiec wlasnie... dla mnie przyjecielem jest ten kto jest na cale zycie... Mi sie zdawalo, ze mam przyjaciolke... mialam, ale skoro ja mialam, a jej nie mam, to czy ona byla moja przyjaciolka? Teraz juz w przyjazn nie wierze

A ja wierzę Choc sama przyjaciół, którym ufam zawsze i wszędzie nie mam Przyjaźń też jest podstawą miłosci, a w jej istnienie chyba nikt nie będzie wątpił

[look_ahead]

Przyjaźni, ale takiej prawdziwej, na całe życie NIE ma...
owszem przyjaźnie szkolne czy podwórkowe tak, ale one prędzej czy później się kończą.
Takie jest moje zdanie.

[Pyra1990]

Look zgadzam sie z toba... tlyko nie nazwalabym tego przyjaznia... to jest bardziej dobra kumpela/kumpel.. Tylko wtedy zostaje pytanie czy przyjazn naprawd eistnieje... sama nie wiem i nie chce sie dolowac

[ksh]

to najważniejsze - nie dołować się
Wszystko jest o wiele prostsze niż na początku się nam wydaje

a ja i tak jestem zawsze i wszędzie cholerną realistką, tylko innych nakłaniam do tych różowych okularów

[Kiss_Me]

ja od jakiegoś czasu nie mam żadnej przyjaciółki. mam dobre koleżanki, kolegów ale to nie to co przyjaźń. od czasu jak sończyłam się przyjaźnić z moją bylą "przyjaciółką" czuję się taka jkby samotna <-- heheh nie kojarzcie tego z Bóg wie czym, ale nie wiedziałm jakie słowo mam wstawić

[adulka.p]

pyrus juz uniwersyetet medyczny na jaki kierunek sie wybierasz??
myszka

[latysia]

Napisane przez ksh

Hej dziewczyny
Latysia - mam nadzieję, że Napoleon Cię nie wymęczył
Kadunia - sliczota

ahh, właśnie wróciłam ze szkoły Juz prawie nie mamy lekcji... tylko zaliczenia na koniec roku żyć, nie umierać

ksh z napoleonem balowałam do drugiej czyli spałam dziś.. 4 h

wściekła jestem bo jakiś debil ze szkoły mi wystawił niesympatyczny koment na focie a skasować się nie da :/...

[adulka.p]

da sie skasowac

[Pyra1990]

Napisane przez Kiss_Me

ja od jakiegoś czasu nie mam żadnej przyjaciółki. mam dobre koleżanki, kolegów ale to nie to co przyjaźń. od czasu jak sończyłam się przyjaźnić z moją bylą "przyjaciółką" czuję się taka jkby samotna <-- heheh nie kojarzcie tego z Bóg wie czym, ale nie wiedziałm jakie słowo mam wstawić

rozumiem o co ci chodzi

Napisane przez adulka.p

pyrus juz uniwersyetet medyczny na jaki kierunek sie wybierasz??
myszka

Sama nie wiem... Ogolnie mysle o zdawaniu bioli i chemii, bo tylko to tak dosyc lubie... Stomatologia by mi sie podobała ajjj

[latysia]

Napisane przez adulka.p

da sie skasowac

jaaaak???


bo ja przekopałam panel i nic nie widze

[adulka.p]

jak stomatologia to nawet w tym samym kierunku dzis ze mna kumpel chodzil i on skladal na lekarsko-stomatologiczny

[adulka.p]

Napisane przez latysia

jaaaak???


bo ja przekopałam panel i nic nie widze

nie pamietam dokladnie ale chyba moje konto i w zakladce komentarze...zaznaczasz ktore usunac a ktore maja zostac

[ksh]

Pyra dentysta sadysta
latysia - ja spałam 2.. po alkoholu zawsze muszę się budzić w środku nocy, a potem zasnąć nie da rady

[latysia]

Napisane przez Pyra1990

rozumiem o co ci chodzi


Sama nie wiem... Ogolnie mysle o zdawaniu bioli i chemii, bo tylko to tak dosyc lubie... Stomatologia by mi sie podobała ajjj

podziwiam:
1.jestem humanistką i ja bym ścisłych nie przeżyła
2.myśl o pacjentach mojego typ mnie przeraża...

[adulka.p]

ja dietetyka i nie wyobrazam sobie ze sie nie dostane.....co ja zrobie?? zlozylam tez na kosmetologie.ale w sumie nie chce tam isc

[latysia]

Napisane przez ksh

Pyra dentysta sadysta
latysia - ja spałam 2.. po alkoholu zawsze muszę się budzić w środku nocy, a potem zasnąć nie da rady

zaszalałaś