intymne video TŻ

[201803080934]

Napisane przez Pestka88

Nie są bezużyteczne, tylko nie używane z Twojej woli, jak już się czepiamy szczegółów Funkcje mają, tylko Ty ich nie używasz, a płytka z seksem z byłą jak jesteś w związku odpalona raczej być nie może (no chyba, że ktoś ma tak mega hiper tolerancyjną dziewczynę, no ale jak widać ten nie ma ), więc jest bezużyteczna.

mogę podać inny przykład - stłuczony i posklejany kubek, mam taki, stłuczony, posklejany, niby w całości, ale nadal dziurawy, więc go nie używam
albo VHS z moją ulubioną bajką z dzieciństwa, kaseta jest tak zjechana, że ostatni raz jak ją odpalałam, to były tyko srebrne pasy - no śmieć totalny, bo już nigdy do niczego nie będzie używana
ale ja lubię mieć takie śmiecie, każdy z nich ma jakąś swoją historię

[Pestka88]

Napisane przez Grin

mogę podać inny przykład - stłuczony i posklejany kubek, mam taki, stłuczony, posklejany, niby w całości, ale nadal dziurawy, więc go nie używam
albo VHS z moją ulubioną bajką z dzieciństwa, kaseta jest tak zjechana, że ostatni raz jak ją odpalałam, to były tyko srebrne pasy - no śmieć totalny, bo już nigdy do niczego nie będzie używana
ale ja lubię mieć takie śmiecie, każdy z nich ma jakąś swoją historię

Nie napisałam, że wszystkie śmiecie w domu są użyteczne

I wciąż uważam, że pożyteczność nie jest tu tematem podstawowym. Tematem podstawowym jest czy fajnie jest trzymać porno z byłymi będąc w związku i czy to się kwalifikuje pod zwykłą pamiątkę. Moim zdaniem nie fajnie i nie kwalifikuje się

[rembertowa]

Napisane przez Pestka88

I wciąż uważam, że pożyteczność nie jest tu tematem podstawowym. Tematem podstawowym jest czy fajnie jest trzymać porno z byłymi będąc w związku i czy to się kwalifikuje pod zwykłą pamiątkę. Moim zdaniem nie fajnie i nie kwalifikuje się

nie, tematem podstawowym jest: dziewczyna nie miała żadnego prawa do przegrzebania rzeczy chłopaka. O czym przecież doskonale wiedziała - teraz nawet nie ma szansy pogadać z tym gościem o swoim odkryciu, bo pewnie spodziewa się, że dowiedziawszy się, kogo sobie wziął za partnerkę, zawodnik wyrzuci ją za drzwi.

I będzie miał świętą rację. O tym, czy ma rację, trzymając tę płytę, można dyskutować. O tym, że Autorki nie powinien do domu wpuszczać - już nie.

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Ja bym raczej nie chciała być z takim facetem, bez znaczenia było by dla mnie czy używał tą płytę /czy też nie .Istnieje niewielkie prawdopodobieństwo że zupełnie o niej zapomniał . Nie uwierzyłabym w takie tłumaczenia ,zachowanie Autorki to jedna sprawa(wątpię że zmądrzeje na przyszłość) .Ale i tak dla mnie głównym problemem byłoby to co znalazła a nie to co zrobiła.

I bez znaczenia dla mnie czy grzebała mu po szafach /czy też nie . Robiąc to z wyniku ewentualnych podejrzeń pewnie też by tą płytę znalazła.

Porozmawiałabym z facetem i mu powiedziała że szukałam tego i tamtego ,znalazłam płytę obejrzałam i oczekuje wyjaśnień. Nie powiedziałabym że grzebałam mu po wszystkich szafach ( wtedy pewnie facet Autorki się wścieknie co wcale dziwne nie będzie) więc lepiej mu nie mówić w sytuacji gdy wciąż jej na tym związku zależy i kocha swojego Tż i poprosiłabym żeby ją wyrzucił /usunął gdyby zrobił to bez żadnego `ale i głupiego wykręcania się ,byłoby jasne że taśma nie jest mu potrzebna .

[ktoregos_dnia]

Ja bym nie chciała być z taką dziewczyną.
I niech mu powie, co robiła pod jego nieobecność. On ma się gęsto tłumaczyć ze swojego 'zwyrodnialstwa' i czekać na decyzję zranionej dziewczyny, a ona będzie zgrywać święta? Super jesteście. Przypominam, że obejrzała płytę z pełną świadomością tego, co się na niej znajduje. No świństwo jakich mało.
Ja myślę, że niektórzy to nie powinni być w związkach po prostu, bo nie rozumieją podstawowych zasad i tego na czym związek polega.
Nieważne czy grzebała, bo miała powód czy nie, bo gdyby miała to i tak by płytę znalazła?? cóż za porażająca logika.

Wysłane z mojej el dziewiątki : )

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Napisane przez ktoregos_dnia

Ja bym nie chciała być z taką dziewczyną.
I niech mu powie, co robiła pod jego nieobecność. On ma się gęsto tłumaczyć ze swojego 'zwyrodnialstwa' i czekać na decyzję zranionej dziewczyny, a ona będzie zgrywać święta? Super jesteście. Przypominam, że obejrzała płytę z pełną świadomością tego, co się na niej znajduje. No świństwo jakich mało.
Ja myślę, że niektórzy to nie powinni być w związkach po prostu, bo nie rozumieją podstawowych zasad i tego na czym związek polega.
Nieważne czy grzebała, bo miała powód czy nie, bo gdyby miała to i tak by płytę znalazła?? cóż za porażająca logika.

Wysłane z mojej el dziewiątki : )

No jeżeli on będzie miał jakieś `ale /będzie się wykręcał z wyrzuceniem tej taśmy to jednak będzie mu do czegoś potrzebna ,wtedy bym nic nie powiedziała facetowi . Tylko od niego odeszła.
A jeżeli normalnie bez żadnych akcji by się jej pozbył ,to bym się do wszystkiego przyznała ,bo wtedy wiadomo że jest jedyną stroną winną w tej sytuacji.

Myślę że tylko w taki sposób można się dowiedzieć po co facetowi ta taśma
nie wiem jak można by było inaczej to rozegrać.

No i co z tego że obejrzała z pewną świadomością ? Jak ja bym coś takiego u swojego faceta znalazła ,to pierwsze co to bym to włączyła,żeby mieć pewność co się na niej znajduje.

A gdyby miała jakieś podejrzenia i znalazła tą taśmę ,to myślisz że by problemu nie było? Bo byłby taki sam jak teraz , chyba nawet większy.

[201710120930]

trol czy nie trol.mniejsza

ja mam pytanie czy my czytamy to samo ?
dywagacje na temat płyty ,grzebania po szufladach i pruderyjności na kilka stron
autorka ma to w głębokiej pupie, i Wasze rozważania
dla autorki problemem są CYCKI
czy Wy tego nie widzicie w 1-szym poście??
ex ma duże a ona ma małe
jakby było odwrotnie wątku by nie było
tu chodzi o to żeby napisać rozprawkę na temat kompleksu autorki ,i pocieszenia jej ze wszystko okej i małe jest piekne.ot
no to która pisze?

[ktoregos_dnia]

Napisane przez ŁAJKA

dla autorki problemem są CYCKI
czy Wy tego nie widzicie w 1-szym poście??
ex ma duże a ona ma małe
jakby było odwrotnie wątku by nie było

Kurde, możesz mieć rację


Wysłane z mojej el dziewiątki : )

[Pestka88]

Napisane przez rembertowa

nie, tematem podstawowym jest: dziewczyna nie miała żadnego prawa do przegrzebania rzeczy chłopaka. O czym przecież doskonale wiedziała - teraz nawet nie ma szansy pogadać z tym gościem o swoim odkryciu, bo pewnie spodziewa się, że dowiedziawszy się, kogo sobie wziął za partnerkę, zawodnik wyrzuci ją za drzwi.

I będzie miał świętą rację. O tym, czy ma rację, trzymając tę płytę, można dyskutować. O tym, że Autorki nie powinien do domu wpuszczać - już nie.

Pisząc to odniosłam się w odpowiedzi do posta. O grzebaniu w pokoju pisałam 5 razy. Nie czuję się w obowiązku kończenia każdej swojej wypowiedzi formułką "ale i tak nie ma to znaczenia, bo ona go szpiegowała, więc jest tak samo, albo bardziej nie w porządku, a więc nie ma co dyskutować o płytach i zdjęciach"

Tematem podstawowym odnośnie POSIADANIA płyty, a nie sposobu jej znalezienia. Chyba sobie możemy powymieniać opinie na temat trzymania/nie trzymania takich materiałów, nie wyrażając jednocześnie opinii na temat postępowania autorki w 3 akapitach, zwłaszcza jeśli to zrobiłyśmy 5 razy?

Napisane przez ktoregos_dnia

Ja bym nie chciała być z taką dziewczyną.
I niech mu powie, co robiła pod jego nieobecność. On ma się gęsto tłumaczyć ze swojego 'zwyrodnialstwa' i czekać na decyzję zranionej dziewczyny, a ona będzie zgrywać święta? Super jesteście. Przypominam, że obejrzała płytę z pełną świadomością tego, co się na niej znajduje. No świństwo jakich mało.
Ja myślę, że niektórzy to nie powinni być w związkach po prostu, bo nie rozumieją podstawowych zasad i tego na czym związek polega.
Nieważne czy grzebała, bo miała powód czy nie, bo gdyby miała to i tak by płytę znalazła?? cóż za porażająca logika.

Wysłane z mojej el dziewiątki : )

Nie unoś się tak, ani jedna osoba chyba tak nie napisała, wręcz odwrotnie, wszyscy zgodnie raczej potępiają postępowania autorki odnośnie grzebania, więc nie rozumiem skąd takie oburzenie.

[frezja123]

Ale się porobiło autorko

Szczerze? Ja bym zostawiła faceta. I tyle. Fakt, grzebałaś w jego rzeczach - ale ja generalnie nie jestem taka cięta na to jak inni. Ja z narzeczonym na przykład nie mamy żadnych tajemnic przed sobą, fakt nie grzebiemy nigdzie po to żeby coś znaleźć, ale mieszkamy razem, wiemy co mamy w szafkach, czasem sprząta jedna osoba, jak drugiej nie ma, spokojnie mogę wejść na jego telefon i zadzwonić / wysłać smsa, jak on np gotuje i w ogóle nie mam z tym problemu.
Jakbym miała faceta o coś podejrzewać to bez skrupułów przejrzałabym mu rzeczy / telefon - lepiej wiedzieć wcześniej.

Także dla mnie jakies takie grzebanie w rzeczach faceta i znalezienie czegoś to nie jest wielki problem, że zachowałabym się tragicznie

Natomiast ja osobiście bym skończyła związek bo:

a) nie wyobrażam sobie trzymania w szafce pamiątek typu zdjęcia z byłą a co dopiero takiego filmu

Film to powinien wyrzucić jak się z nią rozstał. Niestety, ale dla mnie trzymanie czegoś po byłej = chęć wracania do tych rzeczy w myślach i o ile zdjęcia przywołują "tyko" (bo dla mnie to nadal niedopuszczalne ) jakieś emocjonalne historie, to seks taśma jest trzymana w jednym celu. Nie mówię konkretnie o masturbacji itd, ale już samo oglądanie takich rzeczy jest totalnym świństwem mając nową partnerkę. No przykro mi, ale dla mnie jak się do kogoś nic nie czuje to nie trzyma się tego i już. Tym bardziej takich kasetek porno

2. Wpadłaś tak, że szczerze ciężko będzie z nim o tym pogadać - no przecież nie powiesz, że Ci przykro, ale zobaczyłaś taką płytę pod jego nieobecność i co on sobie myśli, że teraz to trzyma jak ma Ciebie? Wkurzy się za to, że grzebałaś, a jak nawet nie to będzie na pewno baaardzo zły i baardzo zawstydzony, że widziałąs płytę, gdzie on uprawia seks z inną, sama bym się chyba zapadła pod ziemię.

3. Jeśli Cię to męczy, to bez sensu to ciągnąć. Dla mnie osobiście byłby partner do odstrzału i ja bym nie chciała słuchać tłumaczeń, wystarczający powód żeby się rozstać, bo wg mnie trzymanie tego świadczy o tym, że ogląda. Nie trzyma się takich rzeczy, żeby leżały w szafie bez powodu bo równie dobrze mogą leżeć tak samo na śmietniku (powinny!)

Ja bym czegoś takiego nie zniosła, a jeszcze bardziej w związku bym nie zniosła bicia się z myślami po co mu to, dlaczego to trzyma, czemu będąc ze mną to ogląda itd. Widocznie mijacie się z poglądem, Ty tego nie rozumiesz, on trzyma i koniec.
A mówiłam już - nie wyjaśnisz z nim tego, bo co ? Nie powiesz mu, że widziałaś.

Głupia sytuacja. Zrobisz jak zechcesz, ale dla mnie to bez sensu bić się tak z myślami. Facet jak dla mnie jest oszustem, bo mając kogoś kogo się kocha czy po prostu świeży związek nie trzyma się filmów porno z byłą i dla mnie to wystarczający powód do zakończenia związku.

[201605161006]

Napisane przez Hibiku

Co jest kompromitującego w seksie z mężczyzną, którego kochasz?
Dla mnie kompromitujące jest wpychanie się ze swoimi poglądami do CUDZEGO łóżka. Zwłaszcza w wydaniu osoby która uważa za normę włamanie i naruszenie czyjejś prywatności (bo dokładnie tym jest niewinne wizażowe "szperanie po szafkach")

W seksie nic, ale w tym, że ktoś to ogląda, myślę, że już tak, bo to sprawa bardzo intymna.

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Napisane przez ŁAJKA

trol czy nie trol.mniejsza

ja mam pytanie czy my czytamy to samo ?
dywagacje na temat płyty ,grzebania po szufladach i pruderyjności na kilka stron
autorka ma to w głębokiej pupie, i Wasze rozważania
dla autorki problemem są CYCKI
czy Wy tego nie widzicie w 1-szym poście??
ex ma duże a ona ma małe
jakby było odwrotnie wątku by nie było
tu chodzi o to żeby napisać rozprawkę na temat kompleksu autorki ,i pocieszenia jej ze wszystko okej i małe jest piekne.ot
no to która pisze?

No tego też nie rozumiem. Dla mnie problemem byloby przede wszystkim to, ze bedac ze mna, trzyma sobie takie materiały i ze był na tyle glupi i niedojrzaly, ze w ogóle nakręcił takie coś. Poza tym pewnie jakbym juz to odkryła to mialabym jakies drobne mysli, ze moze nakręcił to kiedy juz ze mną randkował/był ze mną. I te 3 powody bylyby dla mnie powodem, dla ktorego, o ile nie znalazloby sie jakies naprawde sensowne wyjasnienie, powodem do rozstania.

[trocka8]

Napisane przez takasobie93

W seksie nic, ale w tym, że ktoś to ogląda, myślę, że już tak, bo to sprawa bardzo intymna.

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------



No tego też nie rozumiem. Dla mnie problemem byloby przede wszystkim to, ze bedac ze mna, trzyma sobie takie materiały i ze był na tyle glupi i niedojrzaly, ze w ogóle nakręcił takie coś. Poza tym pewnie jakbym juz to odkryła to mialabym jakies drobne mysli, ze moze nakręcił to kiedy juz ze mną randkował/był ze mną. I te 3 powody bylyby dla mnie powodem, dla ktorego, o ile nie znalazloby sie jakies naprawde sensowne wyjasnienie, powodem do rozstania.

czemu to jest głupie i niedojrzałe?

[beznadziejny123]

Skala problemu jest duża!
To smutne jak wiele jest amatorskiego porno, którego jeszcze nikt nie wrzucił do internetu

Cóż, myślę, że wszyscy sugerujący powinność usunięcia takich filmów po zakończeniu związku powinni się puknąć w swoje śliczne czułka bo to jest coś niedorzecznego Na pewno on dobrze wspomina tamtą dziewczynę tym bardziej, że była taka piękna, była jest częścią jego życia i wspaniałych wspomnień więc jej i tak nigdy nie zapomni a może nawet ten film go podbudowuje/naprawa dumą.

Gdyby cycki były naprawdę takie ważne to on by z tobą nie był autorko. Ale jak widać to tylko dodatek do kobiety a nie fundament (no chyba, że poza cyckami nic nie oferujesz).

Na jego miejscu na pewno chciałbym o tym wiedzieć i z tobą pogadać więc koniecznie mu się przyznaj bo co to za związek jak się coś ukrywa i kłamie, powiedz mu co czujesz, na pewno on wtedy jakoś cię podniesie na duchu i wymieni powody dlaczego jesteś lepsza od tamtej

[yoona]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;45163594]No zgadzam się z tobą ,tylko z drugiej strony on wciąż trzyma tą taśmę,być może w dalszym ciągu ją ogląda czego robić nie powinien.
Autorka źle zrobiła grzebając w rzeczach swojego faceta, ale dzięki temu dowiedziała się czegoś niepokojącego. Ja nie miałabym wyrzutów sumienia na jej miejscu.[/QUOTE]
niby czego niepokojącego?
ja tez trzymam zdjecia wszystkich bylych, pamiatki itp. po prostu nie wyrzucam. ale nie ogladalam ich od 5 lat. on mial ten filmik gdzies w szufladzie, nawet nie na kompie.

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez _ema_

Nigdy nie zrozumiem nawet trzymania zdjęć w stylu 'my we dwoje objęci' po rozstaniu, a cos takiego...

serio? jestes z kims np 5 lat, rozstajecie sie, a Ty wywalasz ot tak 3 tysiace zdjec, w tym z jedynej w zyciu wycieczki do USA, bo trzymajac te foty znaczy ze nie kochasz obecnego?

edit: ok doczytalam, ze z wakacji trzymasz. ale taka selekcja zdjec to i tak dziwna dla mnie.

[milionmalychkawalkow]

Napisane przez _ema_

Widzisz Leszy, jesteś chyba jednym człowiekiem jakiego znam, który porównuje jednoczesny brak szacunku do byłej oraz brak szacunku do obecnej z zapomnianą pocztówką Oklaski, za zrozumienie kobiecych uczuć
Na prawdę zapomina się o sekstaśmie leżącej na wierzchu w szafie? ojojoj, biedni Ci mężczyźni, dobrze, że umyć ząbków nie zapominają

Ale ja tu się z Leszym jak chyba nigdy zgodzę. Można zapomnieć. Sama mam na telefonie pierdyliard nagich fotek i filmików, o czym przypomniałam sobie niedawno, przeglądając różne pliki z nudów w pociągu.
A to, że taka płytagdzieś sobie leży nie znaczy, że jest w ogole ruszana. Kto wie, może on chce się jej pozbyć, jak ich związek trochę okrzepnie, może jak będzie sie przeprowadzał, to znajdzie zapomnianą płytę, pośmieje się i wyrzuci, ludzie - oni są razem pięć miesięcy, a wy tu piszczycie o pokazywaniu takiej płyty dzieciom? seriously?

[201607040946]

Eee tam, ja zawsze zachowuję ero ero zdjęcia eksów nooo

[Joline]

Nie chciałabym takiego faceta co takie rzeczy nagrywa.
Ja wiem że są 'takie czasy' ale podchodzi mi to już pod jakiegoś zboczeńca.
Normalny facet takich rzeczy nie nagrywa.

[201607040946]

Napisane przez Joline

Nie chciałabym takiego faceta co takie rzeczy nagrywa.
Ja wiem że są 'takie czasy' ale podchodzi mi to już pod jakiegoś zboczeńca.
Normalny facet takich rzeczy nie nagrywa.

a kobieta?

[xKlaudja]

Napisane przez Joline

Nie chciałabym takiego faceta co takie rzeczy nagrywa.
Ja wiem że są 'takie czasy' ale podchodzi mi to już pod jakiegoś zboczeńca.
Normalny facet takich rzeczy nie nagrywa.

Nie zgadzam się

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez kaguya

a kobieta?

Kobieta to już zupełnie inna sprawa , poza tym takie rzeczy się nagrywa wspólnie (chyba)

[Joline]

Napisane przez kaguya

a kobieta?

To samo tyczy się kobiet.

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez xKlaudja

Nie zgadzam się

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------


Kobieta to już zupełnie inna sprawa , poza tym takie rzeczy się nagrywa wspólnie (chyba)

Coś takiego po prostu mnie odrzuca, nie spotykałabym się z takim facetem po prostu, na samą myśl robi mi się niedobrze.
Tak samo jakbym się w życiu nie umówiła z facetem który ma kolczyk we brwi, języku / gdziekolwiek indziej albo tatuaż.

[201605161006]

Napisane przez trocka8

czemu to jest głupie i niedojrzałe?

Bo może wpaść w niepowołane ręce, bo związek może się skończyć, poza tym dla mnie to zwyczajnie gówniarskie, taka gimbaza ''a, nakręcimy sobie filmik porno''. Niedojrzałe i nieodpowiedzialne po prostu.

[xKlaudja]

Napisane przez takasobie93

Bo może wpaść w niepowołane ręce, bo związek może się skończyć, poza tym dla mnie to zwyczajnie gówniarskie, taka gimbaza ''a, nakręcimy sobie filmik porno''. Niedojrzałe i nieodpowiedzialne po prostu.

Jeżeli ceni się swoją prywatność to nie ma prawa trafić do niepowołanych rąk.

[Pestka88]

Napisane przez Joline

To samo tyczy się kobiet.

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------



Coś takiego po prostu mnie odrzuca, nie spotykałabym się z takim facetem po prostu, na samą myśl robi mi się niedobrze.
Tak samo jakbym się w życiu nie umówiła z facetem który ma kolczyk we brwi, języku / gdziekolwiek indziej albo tatuaż.

Nie wiesz co dobre

[xKlaudja]

Napisane przez Pestka88

Nie wiesz co dobre

Czyżby chodziło o kolczyk w języku?

[201604181004]

Kobeto jestes masochistka ze to obejrzalas. Wg mne wasz zwiazek trwa zbyt krotko o ile mozna nazwac go zwiazkiem zebys wymagala od faceta pozbycia sie erotycznych zabawek i gadzetow z przeslosci. Hipotetycznie zakladajac ze z byla byl np dwa lata z toba ledwo kilka miesiecy to jednak daj spbie na wstrzymanie i przelknij to ze to swieza sprawa i nikt od razu nie wywala takich milych wspomnien

[Joline]

Napisane przez xKlaudja

Jeżeli ceni się swoją prywatność to nie ma prawa trafić do niepowołanych rąk.

A osoba byłego partnera to nie są niepowołane ręce ?

Załóżmy że ktoś po latach dostanie dobre stanowisko, np. państwowe, w rządzie i w tym czasie takie nagranie dostaje się do obiegu..
Mało tego, ktoś może Cię kiedyś tym szantażować.

[201604181004]

Hahaha co do fotek. Ostatnio na wykladzie mialam laptopa i sie nudzilam. Chcialam zrobic porzadek w plikach. Dzieki bogu siedzialam na koncu i nie mialam ook siebie nikogo kto by podejrzal ekran bo sama bylam zaskoczona tym co znalazlam xD

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Joline - ta bo wszyscy dostaja prace w rzadzie. Jestescie przerwazliwione. Dorosli ludzie czasem nagrywaja takie rzeczy i jak sie tego pilnuje to nigdzie nie wycieknie. Nie wiem gdzie problem. Naprawde.

[Joline]

Napisane przez Pestka88

Nie wiesz co dobre

Być może i chcę żeby tak pozostało.
I jeśli piszesz to w kontekście kolczyka w języku - to dziękuję bardzo.
Wolę spotykać się z normalnym, kulturalnym człowiekiem a nie jakimś zboczeńcem co to sobie ciało szpeci.

[201604181004]

Napisane przez emma8

Autorko jesteś ofiarą swojej własnej głupoty. Potraktuj przemielenie tego co widziałaś na filmiku jako karę za swoje wścibstwo i bezpodstawny brak zaufania.
Gdyby mój facet przeszukał moje mieszkanie i znalazł seks-taśmę z moim eksm który miał większego penisa od niego i jeszcze oczekiwał po tym wszystkim pocieszenia, to postukałabym się w czoło i pokazała mu drzwi. Poczułabym się strasznie upokorzona, to tak jakby ktoś siedział w szafie i obserwował Cię jak uprawiasz seks. Jego była pewnie też nie chciałaby żeby ktokolwiek oglądał ich w akcji, to było tylko ICH. Zrobiłaś mu ogromne świństwo i licz się z tym że kiedy się przyznasz, on prawdopodobnie z Tobą zerwie.

Ojej ale ja sie zgadzam))))

[Joline]

Napisane przez drabineczka

Joline - ta bo wszyscy dostaja prace w rzadzie. Jestescie przerwazliwione. Dorosli ludzie czasem nagrywaja takie rzeczy i jak sie tego pilnuje to nigdzie nie wycieknie. Nie wiem gdzie problem. Naprawde.

I zgadzam sie z Tobą w 100% - nie każdy dostaje pracę w rządzie czy inne wysokie stanowiska. Dla takich ludzi którym mało do szczęścia potrzeba, którzy mają mniejsze ambicje lub nie są w stanie swoich realizować takie uciechy mogą sobie fundować, bo kogo oni i tak obchodzą ?

Co do pilnowania że nie wycieknie - kategorycznie się nie zgadzam, mało juz było takich przypadków?
Tylko osoba skrajne nieodpowiedzialna się na coś takiego zgodzi.