Koty - część VIII

[Suvia]

a ja nie wiem o co chodzi z tym warczeniem ;/ chciałabym to usłyszeć, musi być fajne

Napisane przez Nimfa20

Specjalnie to robisz

Ja też mam

1. kotka babci sasiadów
2. kotka sąsiadki, już jej nie mają
3. jeden z kociaków, który wpadał do altany się przespać

hehe;p

jakie ten altankowy ma fajne plamki

Napisane przez Malla

Ale ma ślicznie pościelone No i mysz brudna, to umyć trzeba

no ba!

właśnie zauważyłam, że pościelony karton staje się dyżurną sypialnią i azylem. Chciałam małpkę wyczesać, a ta hyc - do kartonu i udaje, ze jej nie ma

już drugą noc z rzędu niby się ze mną kładła gdy idę spać, ale potem jednak zeskakuje z łóżka i leci do kartonu. ciekawe jak będzie dzisiaj

Napisane przez monika_sonia

Moje koty dostały paczkę z petstages. Zabawki, dużo zabawek. Sonia się naćpała kocimiętką .

Napisane przez Malla

Rozłożyłam swoim tunel, bawiły się w nim razem, polowały na siebie z obu stron, packały łapkami, a teraz zmęczone padły.

pięknie

ja robie za zabawiacza i napitalam w kota wędką

[witch_18]

My dzisiaj u nas 4 miesięcznej kotki zauważyliśmy obwisły brzuszek.Pojechaliśmy od razu do weterynarza, miała robione usg i niby nic tam nie widać,mamy ją obserwować i za 2-3 tyg wrócić znowu na kontrolę. Tylko skoro nie widać tam płynu to skąd ten brzuszek? ((( Mała je normalnie, bawi się, nie ma kontaktu z innymi kotami, nie wychodzi na zewnątrz. Naczytałam się o FIP i teraz boję się o nią strasznie.Nie wiem czy jechać jeszcze do innego weterynarza czy czekać <hm>

[Cirela]

1. Boże, cykam te foty jak szalona, już w piątek rozstanie[/QUOTE]

Jestem tu nowa, więc wybaczcie niewiedzę
Jakie rozstanie???

2. Nie przejmowałabym się tak bardzo, ale jednak chyba warto pojechać do drugiego weta. Będzie większa spokój i pewność, że wszytko w porządku.

[meire]

Witam..

Sorry za moja ostatnia panike z tym kk.. ale ja to jestem juz tak przewrazliwiona na tle Olimpii, ze glowa mala.. od poczatku cos sie dzieje, wiec jak juz cos widze nowego, to zaraz panikuje..
Okazalo sie, ze to kichanie, osowialosc i brak ochoty na cokolwiek to byla reakcja na antybiotyk i jednoczesna zmiane karmy.. Zestresowala sie biedna.. Wypiela sie totalnie na RC urinary.. Zjadla kilka suchej, a na mokra nie chciala nawet patrzec... Nie mowiac o tym, ze obrazila sie na Animonde... Gardzi nia szczerze i okrutnie.. Wiec w koncu spadl jej cukier, stad nic jej sie nie chcialo robic... Od dwoch dni podaje jej mokrego Applawsa i sucha ta co mialy do tej pory i Kociasta wrocila do siebie... W koncu zaczela jesc mokre.. No, jak juz na to sie wypnie to nie wiem, co jej bede dawac... ksiezniczka.... Ale w koncu sie bawi, szaleje, gada i jest soba.. z oczkiem te lepiej, nie lzawi tak strasznie po Maxitrolu... takze mi ulzylo... Bo nie wiem, co ja bym zrobila.... Dobrze, ze Suzi to taka swojska babka.. Zjada wszystko, co ma w misce, wiecznie rozbawiona i zdrowa...
Takze wybaczcie moj nagly atak paniki... Niepotrzebnie sie internetow naczytalam...

Ale kociaste Wasze piekne... widzialam, ze troche takich niejadkowych ksiezniczek jest na watku..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[monika_sonia]

Napisane przez witch_18

My dzisiaj u nas 4 miesięcznej kotki zauważyliśmy obwisły brzuszek.Pojechaliśmy od razu do weterynarza, miała robione usg i niby nic tam nie widać,mamy ją obserwować i za 2-3 tyg wrócić znowu na kontrolę. Tylko skoro nie widać tam płynu to skąd ten brzuszek? ((( Mała je normalnie, bawi się, nie ma kontaktu z innymi kotami, nie wychodzi na zewnątrz. Naczytałam się o FIP i teraz boję się o nią strasznie.Nie wiem czy jechać jeszcze do innego weterynarza czy czekać <hm>

To się u niej nagle pojawiło? Jak bardzo obwisły ma brzuszek? Co wet na to mówił, czy on widzi to co Ty, czy dla spokoju zrobił usg? Nie zaszkodzi iść do innego, ale dziwna sprawa...

[Kretka666]

Napisane przez monika_sonia

Moje koty dostały paczkę z petstages. Zabawki, dużo zabawek. Sonia się naćpała kocimiętką .

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------



Normalne.

Małe ćpuny

Dzięki, już się nie martwię, że Florka będzie chciała nas zeżreć w nocy żywcem

Napisane przez witch_18

My dzisiaj u nas 4 miesięcznej kotki zauważyliśmy obwisły brzuszek.Pojechaliśmy od razu do weterynarza, miała robione usg i niby nic tam nie widać,mamy ją obserwować i za 2-3 tyg wrócić znowu na kontrolę. Tylko skoro nie widać tam płynu to skąd ten brzuszek? ((( Mała je normalnie, bawi się, nie ma kontaktu z innymi kotami, nie wychodzi na zewnątrz. Naczytałam się o FIP i teraz boję się o nią strasznie.Nie wiem czy jechać jeszcze do innego weterynarza czy czekać <hm>

Weź mi nic nie mów, Bis też ma taki obwisły brzuszek, od zawsze. Nie myślałam, że to może być jakaś choroba Nie waży dużo więcej niż Florka, tylko 0,2 kg, a Florka jest szczupła panienka.

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez monika_sonia

To się u niej nagle pojawiło? Jak bardzo obwisły ma brzuszek? Co wet na to mówił, czy on widzi to co Ty, czy dla spokoju zrobił usg? Nie zaszkodzi iść do innego, ale dziwna sprawa...

Mam też zwrócić się do weta z pytaniem czemu Bis ma obwisły brzuch? Czy u niej to naprawdę może być spowodowane dodatkowymi kilogramami (a raczej gramami)? Straszą mnie na noc, no wiecie co!

[monika_sonia]

Jaaaaa nie mogę, mam dwa naćpane koty, dalej się bawią nowymi zabawkami. U Milki to normalne, ale Sonia się bawi, słuchajcie

Sonia się bawi!

święto .

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Kretka Twoja pewnie ma obwisłą skórę pustą w środku?? Taka uroda niektórych kotów, Soni też zwisa skóra na brzuchu, a wcięcie w talii ma.

U kotki witch coś pewnie jest nie tak, skoro wet sprawdzał, czy nie ma płynu .

[Kretka666]

Napisane przez monika_sonia

Jaaaaa nie mogę, mam dwa naćpane koty, dalej się bawią nowymi zabawkami. U Milki to normalne, ale Sonia się bawi, słuchajcie święto .

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Kretka Twoja pewnie ma obwisłą skórę pustą w środku?? Taka uroda niektórych kotów, Soni też zwisa skóra na brzuchu, a wcięcie w talii ma.

U kotki witch coś pewnie jest nie tak, skoro wet sprawdzał, czy nie ma płynu .

Brawo, brawo, zaćpałaś koty i się cieszysz, że się bawią, dilerze

Pustą Ona ogólnie ma bardziej puchate futerko, takie grubaśne, Florka ma mniej gęste. Przez to Bis wydaje się dużo grubsza. I ten brzuszek. Uff.

[witch_18]

Napisane przez monika_sonia

To się u niej nagle pojawiło? Jak bardzo obwisły ma brzuszek? Co wet na to mówił, czy on widzi to co Ty, czy dla spokoju zrobił usg? Nie zaszkodzi iść do innego, ale dziwna sprawa...

Nie jest on jakoś mocno obwisły.Mąż zwrócił na to wczoraj uwagę,ale ja zauważyłam to dopiero dzisiaj,wcześniej nic takiego nie miała. Wet najpierw powiedział,że on nic nie widzi, potem zaczął ją dotykać i stwierdził,że dla wszystkiego zrobi usg.No i na tym usg niby nic nie było tak widać,ale kazał wrócić za 2-3 tyg na ponowne badanie.

Teraz się naczytałam o tym zapaleniu otrzewnej i boję się strasznie o małą. Niby płynu nie widać,ale kurde od czego innego mógłby się jej nagle pojawić taki brzuszek

[monika_sonia]

Już im nie kupię innych zabawek, tylko PS, jaka radocha no nie mogę , naćpane bardziej jak po myszka szarych z zooplusa.

[ziazik]

Napisane przez monika_sonia

słuchajcie święto .[COLOR="Silver"]

Gratulacje

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez witch_18

Nie jest on jakoś mocno obwisły.Mąż zwrócił na to wczoraj uwagę,ale ja zauważyłam to dopiero dzisiaj,wcześniej nic takiego nie miała. Wet najpierw powiedział,że on nic nie widzi, potem zaczął ją dotykać i stwierdził,że dla wszystkiego zrobi usg.No i na tym usg niby nic nie było tak widać,ale kazał wrócić za 2-3 tyg na ponowne badanie.

Teraz się naczytałam o tym zapaleniu otrzewnej i boję się strasznie o małą. Niby płynu nie widać,ale kurde od czego innego mógłby się jej nagle pojawić taki brzuszek

Może zarobaczona?

[monika_sonia]

Napisane przez witch_18

Nie jest on jakoś mocno obwisły.Mąż zwrócił na to wczoraj uwagę,ale ja zauważyłam to dopiero dzisiaj,wcześniej nic takiego nie miała. Wet najpierw powiedział,że on nic nie widzi, potem zaczął ją dotykać i stwierdził,że dla wszystkiego zrobi usg.No i na tym usg niby nic nie było tak widać,ale kazał wrócić za 2-3 tyg na ponowne badanie.

Teraz się naczytałam o tym zapaleniu otrzewnej i boję się strasznie o małą. Niby płynu nie widać,ale kurde od czego innego mógłby się jej nagle pojawić taki brzuszek

Nagle to nie wiem, wiem za to, że tak niektóre koty mają, obwisła skóra, pusta, nawet koty chude. Nie wiem czy 4miesięczny kot już tak może mieć, może Esfira coś napisze jak się pojawi, ale skoro wet nie widział płynu to nie martw się na zapas... Wiem, łatwo napisać .

[witch_18]

Napisane przez ziazik

Gratulacje

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------



Może zarobaczona?

Była odrobaczana pod koniec grudnia.

Napisane przez monika_sonia

Nagle to nie wiem, wiem za to, że tak niektóre koty mają, obwisła skóra, pusta, nawet koty chude. Nie wiem czy 4miesięczny kot już tak może mieć, może Esfira coś napisze jak się pojawi, ale skoro wet nie widział płynu to nie martw się na zapas... Wiem, łatwo napisać .

Pojedziemy jutro jeszcze do innego weta,ale pewności bo inaczej nie da mi to spokoju.

[esfira]

Napisane przez witch_18

My dzisiaj u nas 4 miesięcznej kotki zauważyliśmy obwisły brzuszek.Pojechaliśmy od razu do weterynarza, miała robione usg i niby nic tam nie widać,mamy ją obserwować i za 2-3 tyg wrócić znowu na kontrolę. Tylko skoro nie widać tam płynu to skąd ten brzuszek? ((( Mała je normalnie, bawi się, nie ma kontaktu z innymi kotami, nie wychodzi na zewnątrz. Naczytałam się o FIP i teraz boję się o nią strasznie.Nie wiem czy jechać jeszcze do innego weterynarza czy czekać <hm>

na odległość trudno mi coś stwierdzić, ale przy FIP wysiękowym brzuszek jest taki balonowaty, czuć, jak zawartość faluje przy dotyku, trudno to z czymś pomylić, a w USG płyn zawsze wyjdzie. Przy robakach brzuch jest z kolei okrągły i "nabity", ale nie zaszkodzi zrobić badania kału albo profilaktycznie odrobaczyć. Przypuszczam, ze taka jest uroda kotki i po prostu teraz wam się to rzuciło w oczy. Może też kotka akurat dużo zjadła i jej się brzuszek zaokrąglił?
Jeśli chcecie wykluczyć FIP, to zróbcie jej badanie krwi

[witch_18]

Napisane przez esfira

na odległość trudno mi coś stwierdzić, ale przy FIP wysiękowym brzuszek jest taki balonowaty, czuć, jak zawartość faluje przy dotyku, trudno to z czymś pomylić, a w USG płyn zawsze wyjdzie. Przy robakach brzuch jest z kolei okrągły i "nabity", ale nie zaszkodzi zrobić badania kału albo profilaktycznie odrobaczyć. Przypuszczam, ze taka jest uroda kotki i po prostu teraz wam się to rzuciło w oczy. Może też kotka akurat dużo zjadła i jej się brzuszek zaokrąglił?
Jeśli chcecie wykluczyć FIP, to zróbcie jej badanie krwi

Spróbuję ją jeszcze 'wymacać' jutro rano, teraz już zasnęła zestresowana całą tą wizytą.Troszkę mnie uspokoiłaś,że przy FIP płyn jest łatwo zauważalny, już nie będę miała w głowie tylko czarnego scenariusza.

[syyyyyylwia]

Napisane przez Suvia

te zebrane włochy można by sprzedawać jako wełnę, tak ostatnio wymyśliłam

nie, brzuszek jest biały, obowiązkowo. Tak zeby zostawiać białe włoski na czarnych ubraniach Pańci

podwozie biale, a caly grzbiet tri, staje sie coraz wieksza fanka Feluta

no tak, akurat ten podszerstek ktory teraz sie gubi to mieksze niz wszystkie angory swiata!

[Medussaa]

U mnie nowy hit! Moja kotka znalazła sobie nowe zajęcie cyca samą siebie

[syyyyyylwia]

i jeszcze pochwale sie, ze dzis wprowadzil mi sie nowy wspollokator, i juz po chwili byl baaardzo zachwycony Tyrionkiem, kot wrocil pod wieczor taaak wybawiony od nowego kolegi, ze tylko pieszczot chcial i spac

[daktylek1987]

Napisane przez Suvia

nie, brzuszek jest biały, obowiązkowo. Tak zeby zostawiać białe włoski na czarnych ubraniach Pańci

W temacie brzuszków to u nas też białe, ale z plamkami. Śmieję się, że trafiły mi się "bliźniaki". Oboje mają plamkę na brzuszku, mniej więcej w tym samym miejscu i podobnym rozmiarze.

Napisane przez Gosia X

Ile zdjęć wszystkie śliczności bez wyjątku.

Dziewczyny polecę offtopem ale jestem zdesperowana. Mój psiak ma od pół roku piłeczkę, której nie odstępuje na krok, nie żartuję: śpi z nią, chodzi z nią, jak mu się położy ją gdzieś to siedzi przy tym miejscu i tylko czeka żeby mu ją dać. To jest zapach z Euro 2012, który wywietrzał. W piłeczce zaczynają robić się dziury a ja nie wiem gdzie można jeszcze coś takiego kupić bo złaziłam pół miasta i nie ma . Pomóżcie Jeśli któraś z Was widziała coś takiego to proszę dajcie znać, żebym kupiła bo nie wiem co się stanie jak on ją rozpruje całą . Na zdjęciu ją widać dobrze.

Nie wiem jak idą poszukiwania piłki, ale byłam dzisiaj w Pepco i widziałam takie piłki. Ta mniejsza jest rozmiaru mniej więcej damskiej pięści. Ta większa za to ma dzwonek w środku. Mniejsza jest z jakiegoś śliskiego materiału, większa pluszowego.
Cena 4,99 i 9,99 zł.

[Nimfa20]

Napisane przez Suvia

hehe;p

jakie ten altankowy ma fajne plamki

Śmieszny , nie?


Martwię się Wczoraj rano (po 4) dałam Figlowi jeść i pić. Po południu i wieczorem go nie było

Dzisiaj rano też nie

[stasiek]

Napisane przez monika_sonia

Jaaaaa nie mogę, mam dwa naćpane koty, dalej się bawią nowymi zabawkami. U Milki to normalne, ale Sonia się bawi, słuchajcie święto .[COLOR="Silver"]

co to sa za zabawki? masz jakiegos linka?

[mycha9393]

Napisane przez Kretka666

Czy to normalne, że kot jedzący surowe mięso warczy podczas jedzenia?

mój na surowe mieso i na chomiki tak warczy

[Malla]

Napisane przez mycha9393

na surowe mieso i na chomiki

A jaka jest między nimi różnica?

[Kretka666]

Napisane przez Malla

A jaka jest między nimi różnica?

Dokładnie

[Malla]

W sobotę sterylka

[Kretka666]

Napisane przez Malla

W sobotę sterylka

U nas w poniedziałek, obie naraz...

[sheena84]

Dziewczyny bedzie dobrze!
Ja tez sie martwialam a to juz prawie 9 dzien po zabiegu, jutro na sciagniecie szwow idziemy.

[mycha9393]

Napisane przez Malla

A jaka jest między nimi różnica?

chomiki są jeszcze żywe?

[Kusum]

Napisane przez daktylek1987

W temacie brzuszków to u nas też białe, ale z plamkami. Śmieję się, że trafiły mi się "bliźniaki". Oboje mają plamkę na brzuszku, mniej więcej w tym samym miejscu i podobnym rozmiarze.

Prosze wymiziać ten brzuszek ode mnie

[Malla]

Napisane przez Kretka666

U nas w poniedziałek, obie naraz...

O, masakra, obie...

Napisane przez mycha9393

chomiki są jeszcze żywe?

Ale też surowe, nikt ich nie gotował