Koty - część VIII

[iwona1110]

Napisane przez daktylek1987

Zgadzam się, szczególnie, że da się to zamontować nie uszkadzając okien, rozmiar też można dopasować, siatek też do wyboru mnóstwo.
A komfort niesamowity, już bez spinania się, że jeszcze kot wypadnie (chociaż jak tak czytam w internecie, to niektórzy nawet nie biorą pod uwagę, że kot jednak może spaść/wyskoczyć, bo przecież on nigdy... (i tu cała masa różnych wymówek) ).

Każdy kot wypadający przez okno robi to po raz pierwszy...często ostatni

[Suvia]

a Daktylku, bo jak wczoraj cytowałam, to oczywiście mi Twój jeden post zeżarło...

wrzucałaś takie zdjęcie z Małą i Grubciem na balkonie, ich grzbiety tam było widać.

Przecież Mała i Fela od tyłu są jak totalne bliźniaki maja płaszczyk

[Suvia]

a propos siatek....


musze wycyganić od siostry takie jedno zdjęcie z jej niegdysiejszego taraso-balkonu. Koty jeszcze były malutkie. Na tym zdjęciu one się wszystkie wspinają po siatce i wyglądają jak takie trzy, rozcapierzone małe nietoperze

[Kusum]

Napisane przez Kretka666

Zawsze, troszkę się cofnęła zaćma po miesięcznym kropieniu Dicortineffem, ale to nie jest wielka różnica. Widzi przez nie prawdopodobnie tylko światło i kontury.



Jak Ty mnie dobrze nasz Mam chwilę, to potwierdzę

Nieleczony koci katar atakuje oczy i takie są następstwa. I tak jest w dobrym stanie, bo oko mogło zaropieć i byłoby totalnie nieużyteczne. Florka też ma jedno oko odrobinę ciemniejsze, może na zdjęciach widać - to też pozostałość po kk, ale u niej było delikatniej i łatwiej wyleczyli, nie została zaćma.

Nooo... ma się tą pamięć

Napisane przez Malla

Krówki na wagę

Czasem mnie to zastanawia... Jak oglądam strony hodowli, to tam zaraz po narodzinach są wklejane zdjęcia kociąt z podaną płcią, a jak przeglądam ogłoszenia dot. dachowców, to często czytam "kotek ma 2 miesiące i nie wiadomo jeszcze, jakiej jest płci"

A co powiesz o burmie?
http://www.burma.republika.pl/kocury...wagman/ss1.jpg
http://www.burmy.republika.pl/Kociac...k11tygodni.jpg
http://www.burmy.republika.pl/index_...1r%20kopia.jpg
http://www.burmy.republika.pl/dziewc...t/Gumisiek.jpg
http://images4.fotosik.pl/226/6e4f3fb5e552877b.jpg

O rozpoznawaniu płci trzeba trochę poszukać w necie. A później zaglądać pod ogonki i oceniać. Najgorzej jak jest jeden kociak. Wtedy nie ma z czym porównać Ja też na początku patrzyłam i nie widziałam. Nie mogłam ich rozpoznać. Ale po kilku dniach już po piśnięciu wiedziałam, który wstał Fajne takie maluchy. Zazdroszczę hodowcom.

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez Suvia

a Daktylku, bo jak wczoraj cytowałam, to oczywiście mi Twój jeden post zeżarło...

wrzucałaś takie zdjęcie z Małą i Grubciem na balkonie, ich grzbiety tam było widać.

Przecież Mała i Fela od tyłu są jak totalne bliźniaki maja płaszczyk

Fela na tronie

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez Suvia

a propos siatek....


musze wycyganić od siostry takie jedno zdjęcie z jej niegdysiejszego taraso-balkonu. Koty jeszcze były malutkie. Na tym zdjęciu one się wszystkie wspinają po siatce i wyglądają jak takie trzy, rozcapierzone małe nietoperze

Co tam koty... u mojej teściowej są kraty na balkonie (parter, mieli dwa włamania). I widziałam foty z młodocianych imprez mojego męża: ekipa chłopaków uwieszona na kratach, jak pawiany

[Malla]

Napisane przez iwona1110

A skąd wiesz jakich miał rodziców - jak wpisali "ojciec nieznany"

Rodzice znani, mama biało-bura, tatuś bury Mamę ciachnięto po znalezieniu jej z kociakami, a wg zeznań sąsiadów tata to pewniak, pan na dzielni. Wszystkie kocięta bure i biało-bure.

Napisane przez iwona1110

W ten weekend na pewno nie - dla Ambry jeszcze za zimno jest. Muszę też jej szelki przymierzyć - ma takie dla kociaków ale może wyrosła?
Horus by się ucieszył ale z jednym nie chcę jechać.
Do tego praca, praca i jeszcze raz praca....

Dla Niuńki też za zimno.
Za tydzień cały weekend pracuję

Napisane przez Kusum

O rozpoznawaniu płci trzeba trochę poszukać w necie. A później zaglądać pod ogonki i oceniać. Najgorzej jak jest jeden kociak. Wtedy nie ma z czym porównać Ja też na początku patrzyłam i nie widziałam. Nie mogłam ich rozpoznać. Ale po kilku dniach już po piśnięciu wiedziałam, który wstał Fajne takie maluchy. Zazdroszczę hodowcom.

Jak robiłam zdjęcia miesięcznym kociakom różnych ras, to było widać, który jest kocurem.
Hodowle już pierwszego dnia podają płeć. Wprawę mają.

Nie chciałabym mieszkać z kociętami, to jest jakiś armagedon

Napisane przez Kusum

Co tam koty... u mojej teściowej są kraty na balkonie (parter, mieli dwa włamania). I widziałam foty z młodocianych imprez mojego męża: ekipa chłopaków uwieszona na kratach, jak pawiany

Podobny poziom rozwoju

Napisane przez Suvia

Przecież Mała i Fela od tyłu są jak totalne bliźniaki maja płaszczyk

Podobają mi się takie trikolorki, nie przepadam za ciemnymi, które wyglądają jak kot Frankensteina.

[daktylek1987]

Napisane przez iwona1110

Każdy kot wypadający przez okno robi to po raz pierwszy...często ostatni

No nie wiem, spotkałam się z opowiadaniami typu: "to mój kot xyz, lotnik, już dwa razy szybował z 4 piętra, ale nic mu się nie stało " albo "spadł kilka razy, raz po takim upadku utykał, ale tak to nic się nie stało, a on głupi nadal tam włazi ".

Taaa, zabawne, boki zrywać

Napisane przez Suvia

a Daktylku, bo jak wczoraj cytowałam, to oczywiście mi Twój jeden post zeżarło...

wrzucałaś takie zdjęcie z Małą i Grubciem na balkonie, ich grzbiety tam było widać.

Przecież Mała i Fela od tyłu są jak totalne bliźniaki maja płaszczyk

Właśnie! Kidyś wrzuciłaś zdjęcie Feli "od tyłu" to byłam zaskoczona, że ona ma taki cudny płaszczyk, zupełnie jak moja Mała. Kompletnie zapomniałam o tym napisać.

Wgląda na to, że nasze koty, to jedna wielka rodzina

Zdjęcie sprzed chwili, wiosna w pełni

[iwona1110]

Według zeznań sąsiadówpadłam - wywiad środowiskowy u kotów....Cholerka alimenty powinien płacić

Widziałam kociaki w hodowli - fakt, że przy gościach się hamowały pewnie co?

Mówisz o szylkretowych kotach?

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Napisane przez daktylek1987

No nie wiem, spotkałam się z opowiadaniami typu: "to mój kot xyz, lotnik, już dwa razy szybował z 4 piętra, ale nic mu się nie stało " albo "spadł kilka razy, raz po takim upadku utykał, ale tak to nic się nie stało, a on głupi nadal tam włazi ".

I zawsze lądował na czterech łapach a tym razem nie....
Tak - koty umieją szybować - ten luźny kawałek skóry na brzuchu to właśnie do tego służy
Ludzie to mają powody do śmiechu

[Suvia]

Daktylek - dokładnie, jak nie podobne fizycznie, to mentalnie

Sezon wygrzewania w pelni

Napisane przez Kusum

Fela na tronie


Co tam koty... u mojej teściowej są kraty na balkonie (parter, mieli dwa włamania). I widziałam foty z młodocianych imprez mojego męża: ekipa chłopaków uwieszona na kratach, jak pawiany

taa, Felut ma zapędy do szycia z mamą pańci


i dziwić się małym, głupiutkim kociakom...

Napisane przez Malla

Podobają mi się takie trikolorki, nie przepadam za ciemnymi, które wyglądają jak kot Frankensteina.

Takie cuś? Kotka jednego z sasiadów siostry:

[Malla]

Napisane przez Suvia

Takie cuś? Kotka jednego z sasiadów siostry:

Takie cusie... Piękne, ale przerażające są trochę.

Napisane przez iwona1110

Według zeznań sąsiadówpadłam - wywiad środowiskowy u kotów....Cholerka alimenty powinien płacić

No nie? Powinien najpierw zapłacić w jajkach. Gdzie on był, gdy Daniels potrzebował męskiego wzorca?

Napisane przez iwona1110

Widziałam kociaki w hodowli - fakt, że przy gościach się hamowały pewnie co?

Po 2 godzinach w hodowli jestem tak zmęczona, a tu ludzie muszą się z nimi użerać 24/7...

[Suvia]

lubię sobie popatrzeć na zdjęcia takich szylkret, ale fakt, niektóre są lekko przerażające. zwłaszcza te z pysiami pół-na-pół


szylkretę siostry wielbię za to. taki miś, czarny z zlotymi plamkami


<tak, szefa dziś nie ma, myszy harcują po necie>

[Suvia]

Napisane przez Malla

Po 2 godzinach w hodowli jestem tak zmęczona, a tu ludzie muszą się z nimi użerać 24/7...

ja, jak pół wizoozu pewnie, śledzę wątek psi, też ze względu na hodowlę Klempy. I jednoczesnie jej zazdroszczę tylu szczeniąt, a z drugiej... strach sie bać

[iwona1110]

Napisane przez Suvia

lubię sobie popatrzeć na zdjęcia takich szylkret, ale fakt, niektóre są lekko przerażające. zwłaszcza te z pysiami pół-na-pół


szylkretę siostry wielbię za to. taki miś, czarny z zlotymi plamkami

Suvia śliczny koci tyłek na zdjęciach

[Kretka666]

Napisane przez Suvia

Takie cuś? Kotka jednego z sasiadów siostry:

Podobna do Rudej mojej babci, zrobię jej w weekend zdjęcie. Jest czarna z rudymi akcentami, też ma pyszczek idealnie na pół przedzielony, czarno-rudy Ale ona to ma oczy! Dwukolorowe, w jednym oku dwa kolory, dwa różne okręgi. Super to wygląda.

[Suvia]

Napisane przez iwona1110

Suvia śliczny koci tyłek na zdjęciach

mam na tapecie to zdjęcie, uwielbiam

[iwona1110]

Napisane przez Suvia

mam na tapecie to zdjęcie, uwielbiam

He, he nie dziwię się jest co podziwiać....
Moje wczoraj nie chciały współpracować przy robieniu zdjęć na kropelkę tyłki przykleję!

[daktylek1987]

Napisane przez Suvia

lubię sobie popatrzeć na zdjęcia takich szylkret, ale fakt, niektóre są lekko przerażające. zwłaszcza te z pysiami pół-na-pół


szylkretę siostry wielbię za to. taki miś, czarny z zlotymi plamkami


<tak, szefa dziś nie ma, myszy harcują po necie>

Śliczna, ja jak załatwiałam Grubciowi panienkę (ale to brzmi ) to wahałam się właśnie pomiędzy szylkretką a trikolorką. I jakoś tak wyszło, że trikolorka, pańcia tamtej nie wzbudziła mojej sympatii

Napisane przez Suvia

ja, jak pół wizoozu pewnie, śledzę wątek psi, też ze względu na hodowlę Klempy. I jednoczesnie jej zazdroszczę tylu szczeniąt, a z drugiej... strach sie bać

Widziałam hodowlę, cudne psiaki, ale jak to zacznie chodzić


Właśnie moje koty zostały zaczepione przez jakąś panią. Usłyszałam, że ktoś się nimi zachwyca i pruje przez żywopłot. Pani podeszła, zaczęła do nich ćwierkać i zauważyła siatkę. I jaka zaskoczona, ogląda i mówi do siebie:
"a bo to jest na ramce",
"a to takie fajne wam pani zrobiła",
"no śliczne jesteście",
"jak też mam kotki, takie fajne jak wy",
"idę, leżcie sobie w słoneczku, pa śliczności".

A ja siedzę i o mało się nie posikam ze śmiechu

[Suvia]

Iwono - nie przyklejaj, daj szansę!

Daktylku, bardzo ładną dziewczynę załatwiłaś, trzeba przyznać!


Śmiesznie wychodzi takie gadanie do zwierząt, ja też ostatnio monolog strzeliłam do takiej burej koteczki Muszę jej zdjęcie w końcu cyknąć, przepiękna jest skubana, jakaś mieszanka podejrzewam.

W Proko obecnie rezyduję w tygodniu, i łazi tu sobie na osiedlu, rankami. I zagadam zawsze, bo kontaktowa jest niesamowicie. Jestem pare metrów od niej, powiem coś niby w przestrzeń, ona już leci i się łasi, miauczy jak nakręcona maszynka.

Jest dobrze, odżywiona, wypasiona, ma obróżkę z dzwoneczkiem. Tylko, kurczę no, kot wychodzący (i to zaraz obok drogi), to raz. Kot niesamowicie ufny, to dwa. Boje się o nią ;/

[Malla]

Napisane przez daktylek1987

Właśnie moje koty zostały zaczepione przez jakąś panią. Usłyszałam, że ktoś się nimi zachwyca i pruje przez żywopłot. Pani podeszła, zaczęła do nich ćwierkać i zauważyła siatkę. I jaka zaskoczona, ogląda i mówi do siebie:
"a bo to jest na ramce",
"a to takie fajne wam pani zrobiła",
"no śliczne jesteście",
"jak też mam kotki, takie fajne jak wy",
"idę, leżcie sobie w słoneczku, pa śliczności".
A ja siedzę i o mało się nie posikam ze śmiechu

Napisane przez Suvia

ja, jak pół wizoozu pewnie, śledzę wątek psi, też ze względu na hodowlę Klempy. I jednoczesnie jej zazdroszczę tylu szczeniąt, a z drugiej... strach sie bać

Nie śledzę wątku psiego, ale asystowałam wirtualnie przy porodzie na fejsie. Przeraziła mnie ilość szczeniąt - 7 kotów z miotu Niuńki to było duuużo...

[meire]

Napisane przez Nimfa20

I co wet na to? U mnie polecili szczepić, bo psy wychodzą. Jak nie zaszkodzi, to czemu nie.

Miałam pisać, jak fajnie leżą, moje miały jednorazowo taką akcję

Tylko, że u nas nie ma żadnych innych zwierząt.. jedynie wychodzące koty sąsiadów czasami chadzają po naszym ogrodzie... to też się liczy?.. byłam dziś u weta i oczywiście zapomniałam zapytać.. muszę sobie na kartce zapisać, żeby w sobotę zapytać..

Napisane przez Gosia X

Jakie fajne i jaki kubraczek, pasuje jej

Ona spokojnie na niego reaguje, ale myślę, że mogłaby się zdenerwować za takie coś...

Napisane przez iwona1110

Moje futra...

Moja Suzi też, jak ziewa to miauczy...

Napisane przez Malla

A co powiesz o burmie?
http://www.burma.republika.pl/kocury...wagman/ss1.jpg
http://www.burmy.republika.pl/Kociac...k11tygodni.jpg
http://www.burmy.republika.pl/index_...1r%20kopia.jpg
http://www.burmy.republika.pl/dziewc...t/Gumisiek.jpg
http://images4.fotosik.pl/226/6e4f3fb5e552877b.jpg

mina z rodzaju: "zanim na mnie w ogóle spojrzysz, to zapytaj, czy można".. kocham koty jednak..

Napisane przez Suvia

rzeczywiście "gumisiek" - http://www.bajkidladzieci.org/d/gumi...bry_sasiad.jpg smiechłam

No, właśnie kogoś mi te koty przypominały... już wiem kogo..

Napisane przez daktylek1987

Właśnie moje koty zostały zaczepione przez jakąś panią. Usłyszałam, że ktoś się nimi zachwyca i pruje przez żywopłot. Pani podeszła, zaczęła do nich ćwierkać i zauważyła siatkę. I jaka zaskoczona, ogląda i mówi do siebie:
"a bo to jest na ramce",
"a to takie fajne wam pani zrobiła",
"no śliczne jesteście",
"jak też mam kotki, takie fajne jak wy",
"idę, leżcie sobie w słoneczku, pa śliczności".

A ja siedzę i o mało się nie posikam ze śmiechu

My w weekend będziemy siatkować okna..

[Gosia X]

Napisane przez daktylek1987

Właśnie moje koty zostały zaczepione przez jakąś panią. Usłyszałam, że ktoś się nimi zachwyca i pruje przez żywopłot. Pani podeszła, zaczęła do nich ćwierkać i zauważyła siatkę. I jaka zaskoczona, ogląda i mówi do siebie:
"a bo to jest na ramce",
"a to takie fajne wam pani zrobiła",
"no śliczne jesteście",
"jak też mam kotki, takie fajne jak wy",
"idę, leżcie sobie w słoneczku, pa śliczności".

A ja siedzę i o mało się nie posikam ze śmiechu

Ja zawsze gadam ze zwierzakami, najlepiej jest jak idziemy z mężem do zoo, zawsze ze wszystkimi zwierzakami gadamy a ostatnio jedna sówka siadła na niskim pieńku przy klatce i sobie gadała z mężem, on do niej "Cześć, jakaś ty ładna" a ona "Hooo"
"Tak? Co ty nie powiesz", "Ho"
"Aha", "Hoo Hoo"
Ludzie się z nas zawsze śmieją ale ja mam to gdzieś

[zakonna]

ja gadam do swoich, gadam do cudzych na ulicach. Trochę jak wariatka

[Gosia X]

Napisane przez zakonna

ja gadam do swoich, gadam do cudzych na ulicach. Trochę jak wariatka

[Kusum]

Ja mam dzis home spa, koty na zmiane przychodza mnie pougniatac
Mialam foty robic, podloge nawet umylam. Wyciagnelam aparat. I co? Dzien natreta Fot nie bedzie. Sorry.

[iwona1110]

Napisane przez Kusum

Mialam foty robic, podloge nawet umylam. Wyciagnelam aparat. I co? Dzien natreta Fot nie bedzie. Sorry.

He, he....hie hie.....przybij piątkę

[Nimfa20]

Napisane przez Malla

A co powiesz o burmie?
http://www.burma.republika.pl/kocury...wagman/ss1.jpg
http://www.burmy.republika.pl/Kociac...k11tygodni.jpg
http://www.burmy.republika.pl/index_...1r%20kopia.jpg
http://www.burmy.republika.pl/dziewc...t/Gumisiek.jpg
http://images4.fotosik.pl/226/6e4f3fb5e552877b.jpg

Łohoho !

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Napisane przez Suvia

jak innego? czwarty kot przeciez

No tak, co ja miauczę

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez Suvia

a Daktylku, bo jak wczoraj cytowałam, to oczywiście mi Twój jeden post zeżarło...

wrzucałaś takie zdjęcie z Małą i Grubciem na balkonie, ich grzbiety tam było widać.

Przecież Mała i Fela od tyłu są jak totalne bliźniaki maja płaszczyk

Ale śliczna

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez Suvia

a propos siatek....


musze wycyganić od siostry takie jedno zdjęcie z jej niegdysiejszego taraso-balkonu. Koty jeszcze były malutkie. Na tym zdjęciu one się wszystkie wspinają po siatce i wyglądają jak takie trzy, rozcapierzone małe nietoperze

Wycygań

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez daktylek1987

No nie wiem, spotkałam się z opowiadaniami typu: "to mój kot xyz, lotnik, już dwa razy szybował z 4 piętra, ale nic mu się nie stało " albo "spadł kilka razy, raz po takim upadku utykał, ale tak to nic się nie stało, a on głupi nadal tam włazi ".

Taaa, zabawne, boki zrywać



Właśnie! Kidyś wrzuciłaś zdjęcie Feli "od tyłu" to byłam zaskoczona, że ona ma taki cudny płaszczyk, zupełnie jak moja Mała. Kompletnie zapomniałam o tym napisać.

Wgląda na to, że nasze koty, to jedna wielka rodzina

Zdjęcie sprzed chwili, wiosna w pełni

Napisane przez Suvia

Takie cuś? Kotka jednego z sasiadów siostry:

Niemal identyczna była kotka sąsiadów. To moja (niestety zdjęcia ze zdjęć) :

[Kusum]

Poznałam kolejną osobę, której kot wypadł z balkonu: "tylko dwa razy".i "tylko z pierwszego piętra".
Oczywiście wysłałam instrukcje jak osiatkowac balkon. Zrobiłam wykład o tym, że jeśli nie dla zdrowia i życia kota to chociaż dla własnego spokoju niech zabezpieczy balkon.

[Nimfa20]

Napisane przez meire

Tylko, że u nas nie ma żadnych innych zwierząt.. jedynie wychodzące koty sąsiadów czasami chadzają po naszym ogrodzie... to też się liczy?.. byłam dziś u weta i oczywiście zapomniałam zapytać.. muszę sobie na kartce zapisać, żeby w sobotę zapytać..

Ja bym raczej zaszczepiła, ale to zależy od weta i właściciela

[Roman Gier]

Patrząc na zdjęcia waszych zwierzaków pomyślałem, że muszę zrobić zdjęcia swojej kotce, bo poza szybkimi zdjęciami z komórki nie ma żadnych ładnych. A teraz nosi sweterek po sterylizacji, wygląda tak zabawnie, że trzeba to uwiecznić

[Nimfa20]

Napisane przez Gosia X

Ja zawsze gadam ze zwierzakami, najlepiej jest jak idziemy z mężem do zoo, zawsze ze wszystkimi zwierzakami gadamy a ostatnio jedna sówka siadła na niskim pieńku przy klatce i sobie gadała z mężem, on do niej "Cześć, jakaś ty ładna" a ona "Hooo"
"Tak? Co ty nie powiesz", "Ho"
"Aha", "Hoo Hoo"
Ludzie się z nas zawsze śmieją ale ja mam to gdzieś

Nie przejmuj się. Też tak mam

Lubię pogadać z żako z zoologa. Chociaż 'pogadać' to za dużo powiedziane. Ja do niego coś gadam, a ten nic. Udaje, że mnie nie widzi. Jak się odwrócę, to mówi: dzień dobry

Poprzednia żako dużo mówiła. Gadała z ojcem jak ten wybierał sprzęt na ryby. Zawsze się darła: zapłać, zapłać !
Albo jak jakieś dziecko dotykało szyb z rybami: nie dotykaj !

Kiedyś było włamanie i złodzieje skręcili jej łeb

[Malla]

Napisane przez Roman Gier

Patrząc na zdjęcia waszych zwierzaków pomyślałem, że muszę zrobić zdjęcia swojej kotce, bo poza szybkimi zdjęciami z komórki nie ma żadnych ładnych. A teraz nosi sweterek po sterylizacji, wygląda tak zabawnie, że trzeba to uwiecznić

Nie ma zdjęć, to nie witamy w wątku

Jak ma na imię?


Nimfa - żeby tak im ktoś ukręcił!