Wątek (nie całkiem) Anonimowych Drożdżopijaczek cz. VII

[Madzia9999]

Po 10h w pracy nie pomyślałam o reakcji drożdży na cukier prosty z miodu <ściana>

:P

[czerwonapanienka]

Ja pije drożdże z sokiem malinowym i przyważnie zawsze gdy dodaje sok i mieszam to robi się piana

[Madzia9999]

Napisane przez czerwonapanienka

Ja pije drożdże z sokiem malinowym i przyważnie zawsze gdy dodaje sok i mieszam to robi się piana

U mnie zapieniły się i miały taki jakby gazowany smak Dziwne były :P

[Krzaki_w_stodole]

Napisane przez Madzia9999

Właśnie przed zabiciem dodałam, tzn chwilę po zalaniu wrzątkiem. Dziwne w smaku dziś były takie jakby gazowane. Jak coś miód będę dodawałam jak chwilę postoją drożdże przed samym wypiciem

nie pij takich

[Misialke7]

Heej dzielny kubek 3 ^^ i o ile poprzednie dwa były spoko to nie rozumiem czemu dzisiaj były... kwaśne? (stygły sobie co prawda około dwie godzinki no ale.. kwaśne? czemu ) Licze na wsze doświadczenie i porady
swoją drogą moja mamusia nawet z nami pije !: D ale chyba nie mogę liczyć sobie podwójnej porcji z tej racji... więc ciągle - 3 ! : )

[kiiicik]

Moje też wyszły gazowane, wylałam i za drugim razem ok. Nie mogę wyczić co ma na to wpływ, często się zdarza jak zaleję takie zimne z lodówki, albo jak są trochę ciemniejsze przy brzegu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Inspire]

łyknęłam i swój kubek, niedobry jak zawsze

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Co do spienienia drożdży to próbujcie wyjąć z lodówki drożdżaki 5 minut przed zalaniem i wlejcie trochę więcej wody, powinno pomóc

[czerwonapanienka]

Ja Staram się chociaż pół godziny przed zalaniem wyciągnąć z lodówki ale z tą większą ilością wody to może być strzał w dziesiątkę, bo ostatnio zalewam tylko tyle by przykryć drożdże im mniejsza ilość tym łatwiej mi to przełknąć

[Krzaki_w_stodole]

Napisane przez kiiicik

Moje też wyszły gazowane, wylałam i za drugim razem ok. Nie mogę wyczić co ma na to wpływ, często się zdarza jak zaleję takie zimne z lodówki, albo jak są trochę ciemniejsze przy brzegu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Inspire

łyknęłam i swój kubek, niedobry jak zawsze

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Co do spienienia drożdży to próbujcie wyjąć z lodówki drożdżaki 5 minut przed zalaniem i wlejcie trochę więcej wody, powinno pomóc

mi na takie pienienie, gazowanie pomogła właśnie większa ilość wody, od momentu kiedy zalewam więcej ani razu mi się nie zgazowały

[czerwonapanienka]

A takie z pianą w małej ilości wody mogą zaszkodzić?

[marteczkowo]

Napisane przez czerwonapanienka

A takie z pianą w małej ilości wody mogą zaszkodzić?

no niestety pienia się = fermentują = żyją = moga szkodzić (dlaczego - napisane na początku) ja zalewam ok 150 ml od razu po wyjęciu lodówki, ani razu nie gazowały

Dzien 24 chlup


Sent from my RM-885_eu_poland_273 using Tapatalk

[kiiicik]

Napisane przez Inspire

Co do spienienia drożdży to próbujcie wyjąć z lodówki drożdżaki 5 minut przed zalaniem i wlejcie trochę więcej wody, powinno pomóc

Napisane przez Krzaki_w_stodole

mi na takie pienienie, gazowanie pomogła właśnie większa ilość wody, od momentu kiedy zalewam więcej ani razu mi się nie zgazowały

Dzięki dziewczyny Dzisiaj zaleję do pełna, bo ostatnio piję pół kostki, wody większe pół, 3/4 kubka, więc pewnie mało.

[czerwonapanienka]

Czy 1/4 kostki to nie za mała ilość?

[BubbleGuum]

To nie powinna byc za mala. Ja dzisiaj pije kubek 25. Jesli pamietam to staram sie pic rano skrzyp lub pokrzywę. Ale niestety z moim planem zajec to czasem ledwo mam czas na kawe.

Ja polecam pic 1/3 kostki jakby chcial znac moje zdanie. Zalezy od kondycji wlosow.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Inspire]

Jeżeli to jest minimalna piana u góry to nie ma co się stresować, jeśli większa to niestety drożdże już zaczęły pracować.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czerwonapanienka]

Napisane przez Inspire

Jeżeli to jest minimalna piana u góry to nie ma co się stresować, jeśli większa to niestety drożdże już zaczęły pracować.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u mnie ta piana często powstaje dopiero po dodaniu soku i wymieszaniu

[kiiicik]

Kubeczek 66 zalany do pełna, nic się z nim nie dzieje niepokojącego

[201605021613]

Nigdy nie piłam drożdży z dodatkami, chyba spróbuję, jak zacznę pić od wtorku. Choć same z wodą nie przeszkadzają i piję normalnie.

[aGrAwA_26]

I ja się melduję
Tak jak piszecie jest w tym dużo prawdy, im mniej wody się wlewa tym większa szansa, że zagazują :/ Staram się wlewać 1/3 kubeczka i jest w porządku.

Mi też nigdy nie udało się osiągnąć dłuższych włosów niż do zapięcia od stanika
I chyba nigdy mi się to jednak nie uda Ale nabrały mega gęstości, po ostatniej kuracji wymieniłam Silicę na CP i Amlę na Khadi i są gęściejsze

[swan999]

Ja zawsze starałam się zalewać ponad pół kubka i wyciągać drożdże z lodówki 5-10 minut przed zalaniem. Bardzo rzadko mi gazowały/pieniły się.
Dodatki powinno dawać się dopiero po zamordowaniu drożdży, chociaż sama ich nie dodaję wolę solówki.

[aGrAwA_26]

Zrobiłam sobie zdjęcia porównawcze po miesiącu. Plus aktualizacja pazurków. Chcecie zobaczyć?

Zdjęcie 1 - miesiąc temu
Zdjęcie 2 - obecnie
Zdjęcie 3 - pazury

[swan999]

Napisane przez aGrAwA_26

Zrobiłam sobie zdjęcia porównawcze po miesiącu. Plus aktualizacja pazurków. Chcecie zobaczyć?

Zdjęcie 1 - miesiąc temu
Zdjęcie 2 - obecnie
Zdjęcie 3 - pazury

My zawsze chcemy

Ale u Ciebie widać ten przyrost, a pazurki, że ho ho

[milk_choocoolate]

dziewczyny ja mam pytanie odnoście zalewania drożdży mlekiem. Mogę to zrobić tak, że w garnuszku podgrzewać mleko i dodać do niego drożdże, czekając aż się ten wywar zagotuje i rozpuści? Byłoby mi łatwiej, niż bawić się w gotowanie mleka osobno i przelewanie do kubka. Tylko nie wiem, czy taka praktyka jest dobra
pomożecie?

[marteczkowo]

Napisane przez aGrAwA_26

Zrobiłam sobie zdjęcia porównawcze po miesiącu. Plus aktualizacja pazurków. Chcecie zobaczyć?

Zdjęcie 1 - miesiąc temu
Zdjęcie 2 - obecnie
Zdjęcie 3 - pazury

bejbiki rulez moje też tak sterczą

a pazurki uuuuuuuuu żeby moje chciały być takie mocne

[aGrAwA_26]

Napisane przez marteczkowo

bejbiki rulez moje też tak sterczą

a pazurki uuuuuuuuu żeby moje chciały być takie mocne

Taaak ale czasem są wkurzające bo sterczą jak anteny

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Napisane przez swan999

My zawsze chcemy

Ale u Ciebie widać ten przyrost, a pazurki, że ho ho

Urosły 2 cm zobaczymy jak będzie dalej

[marteczkowo]

[QUOTE=aGrAwA_26;45794752]Taaak ale czasem są wkurzające bo sterczą jak anteny [COLOR="Silver"]

czasem.. codziennie rano a jeszcze bardziej mnie wkurzają "przyczołowce", bo przez nie włosy układają mi się w kwadrat nad czołem no ale coś za coś, niech rosną maleństwa

[201605021613]

Napisane przez aGrAwA_26

Zrobiłam sobie zdjęcia porównawcze po miesiącu. Plus aktualizacja pazurków. Chcecie zobaczyć?

Zdjęcie 1 - miesiąc temu
Zdjęcie 2 - obecnie
Zdjęcie 3 - pazury

Cieniowałaś włosy?

A paznokcie malujesz normalnymi lakierami, czy bawisz się w pierdoły typu hybrydy, jak Ja ostatnio.

[aGrAwA_26]

Napisane przez edziorek 203

Cieniowałaś włosy?

A paznokcie malujesz normalnymi lakierami, czy bawisz się w pierdoły typu hybrydy, jak Ja ostatnio.

Tak. Niestety po rozjasnianiu musialam wycieniowac włosy. Poczekam jeszcze trochę i znów mocno zetne i je ponownie wyrównam

Mam manicure hybrydowy który zdzialal cuda na mojej płytce. Dwa lata temu nosilam tipsy. i sama nie wiem dlaczego skoro moje rosną tak długie

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

[QUOTE=marteczkowo;4579485 3]

Napisane przez aGrAwA_26

Taaak ale czasem są wkurzające bo sterczą jak anteny [COLOR="Silver"]

czasem.. codziennie rano a jeszcze bardziej mnie wkurzają "przyczołowce", bo przez nie włosy układają mi się w kwadrat nad czołem no ale coś za coś, niech rosną maleństwa

Masz rację lecę zalać kubeczek

[ewcia1807]

Napisane przez milk_choocoolate

dziewczyny ja mam pytanie odnoście zalewania drożdży mlekiem. Mogę to zrobić tak, że w garnuszku podgrzewać mleko i dodać do niego drożdże, czekając aż się ten wywar zagotuje i rozpuści? Byłoby mi łatwiej, niż bawić się w gotowanie mleka osobno i przelewanie do kubka. Tylko nie wiem, czy taka praktyka jest dobra
pomożecie?

Myślę, że to nie jest dobry pomysł, jeśli dodasz je do dość zimnego mleka, to mogą zdążyć urosnąć, a jeśli będą się za mocno gotować, to będzie po witaminkach, podobno te z grupy B są wrażliwe na temperaturę.

Kubek nr ... 44

[swan999]

Napisane przez milk_choocoolate

dziewczyny ja mam pytanie odnoście zalewania drożdży mlekiem. Mogę to zrobić tak, że w garnuszku podgrzewać mleko i dodać do niego drożdże, czekając aż się ten wywar zagotuje i rozpuści? Byłoby mi łatwiej, niż bawić się w gotowanie mleka osobno i przelewanie do kubka. Tylko nie wiem, czy taka praktyka jest dobra
pomożecie?

Ewcia raczej ma rację