Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzeszy V-VI

[megusia87]

Napisane przez ankaaa206

ja już się nawet nie chwale tym cycowaniem bo patrzą się jak na ufo, niestety większość mamusiek jakie teraz poznaje nie miała wsparcia po porodzie i wybrała mm, smutne to że w mniejszych miejscowościach tak trudno o pomoc niby działa pseudo poradnia laktacyjna gdzie znajomej podłączyli laktator, ściągneła na ich oczach 30 ml to stwierdzili że nie ma mleka i ma kupić mieszanke

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------


ile tego zasiłku jest bo mnie tez czeka

Ech, wiesz ta moja kolezanka wprost powiedziała ze karmic nie chciała i nie karmiła.
Kiedys był tekst że jej cycki obwisną.
A jak tylko zobaczyła II na teście to od razu siadła na neta i kupiła 10 tubek kremu na rozstępy. Rozumiem dbanie o siebie no ale macierzyństwo wiąże się z jakimiś zmianami które mam wrażenie że ona nie chciała do siebie dopuścić.

Napisane przez karota11

podoba się, cały czas coś tam buszuje w domku

cena ...uwaga ...uwaga... 30zł i dostaliśmy jeszcze tego krokodyla do wanny gratis



hehe Banka może spróbuj mu na pamięć wklepać,ze w tym miesiącu nie mamy na prąd synku

A mi tam się podoba jak dziecko umie różne rzeczy pokazac w zabawie z rodzicami, i nei widzę, co by mogło tu zaszkodzić, raczej tylko pomoże w rozwoju,ze sobie pewne rzeczy ćwiczy



ale dlaczego??? że daje jej fileta rybnego? bez przesady... ja tez mam koleżankę co daje synkowi danonki, ale absolutnie nie przyszło mi do głowy,ze nie powinna mieć dzieci ;/


super wiadomość, napewno kolejna kontrola bedzie jeszcze lepiej



Może bransoletkę Lilou? u mnie akurat nei było prezentów, ale myślę,ze bransoletka to fajny pomysł



hehe, widzisz z jedzeniem mamy tez podobnie, z tym,ze Kuba swojego jedzenia nie zje, a podam mu z dużego talerza i widelca i je taki dorosły się znalazł



Super, dobrze,ze już widzisz poprawę, no i że kaszlu mniej bo to strasznie męczące ;/


Ale Młody szaleje, moze i te zęby tak go osłabiają i koncentrację, u nas przed samym wyjściem tych górnych to Kuba niby chciał się bawić, ale tak jakby nie mógł sie skupić ;/

30?????????
Maskara!
A jaka była cena wystawiona?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[karolina2121]

Napisane przez megusia87

Ech, wiesz ta moja kolezanka wprost powiedziała ze karmic nie chciała i nie karmiła.
Kiedys był tekst że jej cycki obwisną.
A jak tylko zobaczyła II na teście to od razu siadła na neta i kupiła 10 tubek kremu na rozstępy. Rozumiem dbanie o siebie no ale macierzyństwo wiąże się z jakimiś zmianami które mam wrażenie że ona nie chciała do siebie dopuścić.





30?????????
Maskara!
A jaka była cena wystawiona?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Co do karmienia to jej ciało i jej decyzja, każda kobieta ma do tego prawo: ) nie potepialabym jej za to. Ja na jej miejscu chciałabym przynajmniej spróbować, ale każdy ma wolny wybór

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[salviae]

Napisane przez esskapada

widzialam kaski na stronie, tz moj pewnie policje wezmie bo nie inaczej tez planuje kupno roweru i krzeselka ale ja chce jezdzic 15 km w jedna strone [COLOR="Silver"]

tez dostalismy jakis kask do fotelika, ale chyba na 5 letnie dziecko i musialam szukac innego, ja tez bym chciala jezdzic 15 km, ale mysle, ze jak narazie dla Kuby bedzie lepsze 0,5 km, moze lipiec/sierpien zaczniemy sie puszczać dalej, młody bedzie mial rok i 4 miesiace to bede miała w miare czyste sumienie, bo niby polecają wozić od 1,5 roku

Napisane przez karota11

podoba się, cały czas coś tam buszuje w domku

cena ...uwaga ...uwaga... 30zł i dostaliśmy jeszcze tego krokodyla do wanny gratis

wow, super cena i tez zwróciłam uwagę na ilość zabawek u nas nie ma 1/3, a jak sie gromadzi za dużo to wyprzedaje, jakbymy mieli tyle to TZ by chyba padl, a buzia by mu sie nie zamykała, ze mialo byc jedno pudlo, a jest caly pokoj

[banka26]

Napisane przez karota11

podoba się, cały czas coś tam buszuje w domku

cena ...uwaga ...uwaga... 30zł i dostaliśmy jeszcze tego krokodyla do wanny gratis



hehe Banka może spróbuj mu na pamięć wklepać,ze w tym miesiącu nie mamy na prąd synku

A mi tam się podoba jak dziecko umie różne rzeczy pokazac w zabawie z rodzicami, i nei widzę, co by mogło tu zaszkodzić, raczej tylko pomoże w rozwoju,ze sobie pewne rzeczy ćwiczy



ale dlaczego??? że daje jej fileta rybnego? bez przesady... ja tez mam koleżankę co daje synkowi danonki, ale absolutnie nie przyszło mi do głowy,ze nie powinna mieć dzieci ;/


super wiadomość, napewno kolejna kontrola bedzie jeszcze lepiej



Może bransoletkę Lilou? u mnie akurat nei było prezentów, ale myślę,ze bransoletka to fajny pomysł



hehe, widzisz z jedzeniem mamy tez podobnie, z tym,ze Kuba swojego jedzenia nie zje, a podam mu z dużego talerza i widelca i je taki dorosły się znalazł



Super, dobrze,ze już widzisz poprawę, no i że kaszlu mniej bo to strasznie męczące ;/


Ale Młody szaleje, moze i te zęby tak go osłabiają i koncentrację, u nas przed samym wyjściem tych górnych to Kuba niby chciał się bawić, ale tak jakby nie mógł sie skupić ;/

Haha myslisz? Pomysle moze zalapie heheh





[QUOTE=maluska88;45884182]

Napisane przez banka26

czytałam że jak sie daje tran to nie daje sie witaminy d3.Ja od września do kwietnia będę dawać tran a na lato witaminę d3.

A ja mam zakaz od maja dawania vit d3 do sierpnia ze wzgledu na slonce
Od wrzesnia tez wprowadzam tran




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ashyshqa]

[QUOTE=banka26;45883778]

Napisane przez MoTyleKsw

Kurcze ratujcie się jak możecie Jak wczoraj szłam do lekarza to poprosiłam zebyśmy były pierwsze albo ostatnie i tak nas zapisali. Moze tak spróbujcie?


Wiesz co nie wiem przy takich malych dzieciach do 2 lat to nie wiem , mysle ze wtedy rezygnuje sie z suplementacji ...







Ale nie chodzi mi o nasladowanie bo m. Robiac papa czy kosi nie nasladuje tylko slucha co do niego mlwie i to robi ja nie musze przy tym machac reka czy klaskac, a jezeli by nie robil tego ani nie pokazywal palcem cos czego sie nauczyl to tak bym sie martwila... i nie chodzi mi wcale o nasladownictwo , tylko rozumienie co sie mowi do niego , poprostu myslal bym ze nie kuma bo skad niby bym miala wiedziec ze jednak kuma ? O to mi chodzi .... nie wierze ze Sofcia nic kompletnie nie robi i tyle

Sent from my SM-T310 using Wizaz Forum mobile app

No tak. Pamietaj jak sie martwilas,ze Misio jeszcze nie pelzal itd. Tu bardziej chyba chodzi o roznice charakterologiczne mniedzy nami ja sie zdaje na nature i skoro nawet specjalisci (ale nie pediatrzy i nie wszyscy neurolodzy) daja dosc rozlegle widelki na nauke pewnych umiejetnosci to czemu ja mam sie martwic? Widze,ze moje dziecko rozwija sie pieknie, dlaczego mialoby nagle przestac? Oczywiscie obserwuje i czekam na te oznaki rozumienia tego co do niej mowimy ( a mowimy w trzech jezykach ) ale martwic sie bede jesli w wieku 1,5roku nie bedzie reagowac na polecenia zgodnie z moim zyczeniem, a nie teraz.

Justi, ale gnojki! Mam nadzieje,ze Was ta wymiana szyby nie trzepnie mocno po kieszeni

Vil bardzo sie ciesze, ze te komory sie zmniejszaja! Szkoda tylko, ze musicie kontrolowac to prywatnie

Sent from my XT1032 using Tapatalk

[deb]

Napisane przez esskapada

Dlaczego kukurydzy nie? Słoiczek i z kukurydza są od 4 msc, w książeczce mam piure kukurydziane od 4 msc no i chrupki tez są kukurydziane jak mam puszkę kukurydzy to daje ;-) groszek mam mrożony i jak go robie to tez daje żeby poskubala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale pisze o blw ze nie bo dziecko warzywem w takiej formie latwo moze sie zadlawic. Tak czytalam. Moja sobie nie radzi z latwiejszymi w obrobce warzywami wiec z groszkiem nie bede ryzykowac. Ale chcialabym by radzila sobie jak Natalie

[Ashyshqa]

Napisane przez karolina2121

Co do karmienia to jej ciało i jej decyzja, każda kobieta ma do tego prawo: ) nie potepialabym jej za to. Ja na jej miejscu chciałabym przynajmniej spróbować, ale każdy ma wolny wybór

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja bym w ogole nie potepiala. Nie wiemy dlaczego ma takie, a nie inne podejscie. Nie wiemy czy jej sie nie zmieni. Staralabym sie zrozumiec, ewentualnie dzielilabym sie swoja wiedza i doswiadczeniem. Jesli ktos chce cos zmienic to zmieni, a jesli nie, to jego sprawa. Nie bede go oczerniac, nawet w myslach.

W ogole mam dosc oceniania i zlosliwosci. Jak czytam jak piszecie,ze ktos to robi zle, tamto zle i po co w ogole ma dzieci to czuje sie tutaj bardzo niepewnie i mam wrazenie,ze jestem poddawana ciaglej ocenie. Mam wrazenie, ze z lekcewazeniem i wyzszoscia traktuje sie osoby postepujace innaczej, majace inna wiedze czy poglady. Moze tak byc musi na publicznym forum bo spotykaja sie tutaj osoby najrozniejsze, laczy nas w zasadzie tylko to,ze wszystkie urodzilysmy w podobnym czasie i mamy dostep do internetu W kazdym razie dla mnie to za duzo i w tym momencie nie czuje sie tu jak u siebie. Bardzo Was lubie wiec pewnie za jakis czas wroce ale chyba potrzebuje odpoczynku od zlosliwosci i osadow.

Sent from my XT1032 using Tapatalk

[esskapada]

Napisane przez karota11

ale dlaczego??? że daje jej fileta rybnego? bez przesady... ja tez mam koleżankę co daje synkowi danonki, ale absolutnie nie przyszło mi do głowy,ze nie powinna mieć dzieci ;/

Ona nie chciała dziecka, i to nie był filet tylko paluszkek rybny i nie wiem ile ryby tam jest i jakie ryby i on ma teraz pół roku. Zupy z vegeta generalnie daje wszystko co najgorsze, byłoby inaczej jak by miał te 3 lata no a nie pół roku:/ a później się zastanawia dlaczego dziecko spać nie może skoro go brzuszek meczy :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mysia mysz]

Napisane przez MoTyleKsw

pewnie tu też masz rację ale od połowy lutego to jest już nas 3 antybiotyk ;/

:

No oby oby w poniedziałek kontrola.

to też na [pewno nakręca spirale bo organizm wyjałowiony dajecie probiototyki tez profilaktycznie?

Napisane przez salviae

dzwoniłam dzisiaj do przychodni i u nas dalej nawał zapalenia płuc, powiedziała, ze ledwo moze nas gdzieś wcisnąć, ale zrezygnowałam Kubie dzisiaj sie zaczął mokry kaszel jak zwykle po katarze u niego, spróbuje ratować tak jak mi lekarka ostatnio mówiła, a najwyżej pojedziemy prywatnie mamy zapowiedz zlobka i przedszkola czy ktores dziecko ze zlotu sie trzyma ?Barti Justyny chyba twardziel nie podłapał

mój zdrowy jest, katar ma od alergii, jest osłuchowo czysty i gardełko też, dostaje zyrtec od wczoraj i nie smarka już a myślałam, że jakg o nabiał nie rusza, to nie będzie alergikiem, że też akurat to musiał po mamie odziedziczyć

Napisane przez diabli

hehe, wygląda to tak, ze jedziemy sobie np. we trojke (trzy wozki), zaczepia nas jedna sasiadka i pyta "chodza już", za chwile zaczepia kolejna "a zeby maja" - jedziesz dalej i jedna z mamusiek zaczyna opowiadac, ze dziecko robi to i to i tamto a dziecko jej kuzynki... i temat się rozwija
aaa i te mamuśki w większości sa fajne

a propo wózków, może któraś mnie oświeci bylismy w zoo, jedzie dziecko w gondolce SIEDZI i jest zapięte pasami żeby nie wypaść o co kaman?

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez megusia87

Ech, wiesz ta moja kolezanka wprost powiedziała ze karmic nie chciała i nie karmiła.
Kiedys był tekst że jej cycki obwisną.
A jak tylko zobaczyła II na teście to od razu siadła na neta i kupiła 10 tubek kremu na rozstępy. Rozumiem dbanie o siebie no ale macierzyństwo wiąże się z jakimiś zmianami które mam wrażenie że ona nie chciała do siebie dopuścić.

Megusia ja byłam w stanach jak zobaczyłam 2 kreski i od tego dnia zaczęłam smarować 2x dziennie brzuch kremami
chciałam mięc dziecko, chce mieć drugie ale również nie chce dopuścić do zmian na tyle na ile mogę i nie widzę w tym nic dziwnego

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Napisane przez deb

Ale pisze o blw ze nie bo dziecko warzywem w takiej formie latwo moze sie zadlawic. Tak czytalam. Moja sobie nie radzi z latwiejszymi w obrobce warzywami wiec z groszkiem nie bede ryzykowac. Ale chcialabym by radzila sobie jak Natalie

w książce o blw pisze, że w momencie kiedy dziecko opanowuje chwyt szczypcowy (ok 9 miesiaca) jest gotowe jeśc to co złapie młody je groszek

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Napisane przez esskapada

Ona nie chciała dziecka, i to nie był filet tylko paluszkek rybny i nie wiem ile ryby tam jest i jakie ryby i on ma teraz pół roku. Zupy z vegeta generalnie daje wszystko co najgorsze, byłoby inaczej jak by miał te 3 lata no a nie pół roku:/ a później się zastanawia dlaczego dziecko spać nie może skoro go brzuszek meczy :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

esskapa chyba trochę za bardzo oceniasz, my jesteśmy uświadomione i wiemy, żeby nie dawać, ale wielu ludzi nie jest i nie oznacz to, że mają złą wolę
myślę, że moi rodzice czy mąż pewnie też by dali kiedyś danonka gdybym im nie nagadała a stwierdzenie, że ktoś nie powinien mieć dzieci, bo daje dziecku paluszki rybne to dla mnie zdecydowanie za mocne (sama jem bo lubie choć wiem, co to jest:P)

[karolina2121]

Napisane przez Ashyshqa

Ja bym w ogole nie potepiala. Nie wiemy dlaczego ma takie, a nie inne podejscie. Nie wiemy czy jej sie nie zmieni. Staralabym sie zrozumiec, ewentualnie dzielilabym sie swoja wiedza i doswiadczeniem. Jesli ktos chce cos zmienic to zmieni, a jesli nie, to jego sprawa. Nie bede go oczerniac, nawet w myslach.

W ogole mam dosc oceniania i zlosliwosci. Jak czytam jak piszecie,ze ktos to robi zle, tamto zle i po co w ogole ma dzieci to czuje sie tutaj bardzo niepewnie i mam wrazenie,ze jestem poddawana ciaglej ocenie. Mam wrazenie, ze z lekcewazeniem i wyzszoscia traktuje sie osoby postepujace innaczej, majace inna wiedze czy poglady. Moze tak byc musi na publicznym forum bo spotykaja sie tutaj osoby najrozniejsze, laczy nas w zasadzie tylko to,ze wszystkie urodzilysmy w podobnym czasie i mamy dostep do internetu W kazdym razie dla mnie to za duzo i w tym momencie nie czuje sie tu jak u siebie. Bardzo Was lubie wiec pewnie za jakis czas wroce ale chyba potrzebuje odpoczynku od zlosliwosci i osadow.

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Oj mam podobne odczucia. Ostatnio zaczęła się jakaś moda na pisanie co której znajoma daje dziecku i jak strasznie je przez to krzywdzi
A co do karmienia piersią... wiele z Was pisze, że uwielbia karmienie piersią, że nie wyobraża sobie odstawienia dziecka, ja póki co nie wyobrażam sobie karmienia mam taką traumę po Antku. Na pewno spróbuję, ale walczyć z bólem i dyskomfortem nie mam zamiaru. Teraz każdy może napisać o mnie, że jestem zua macocha, bo nie nastawiam się na karmienie hihi

[Mysia mysz]

Napisane przez karolina2121

Oj mam podobne odczucia. Ostatnio zaczęła się jakaś moda na pisanie co której znajoma daje dziecku i jak strasznie je przez to krzywdzi
A co do karmienia piersią... wiele z Was pisze, że uwielbia karmienie piersią, że nie wyobraża sobie odstawienia dziecka, ja póki co nie wyobrażam sobie karmienia mam taką traumę po Antku. Na pewno spróbuję, ale walczyć z bólem i dyskomfortem nie mam zamiaru. Teraz każdy może napisać o mnie, że jestem zua macocha, bo nie nastawiam się na karmienie hihi

to chyba nic dziwnego, że tak czujesz, ja nie karmię zaledwie 3 miesiące a jest to dla mnie abstrakcja zupełna i nie wyobrażam sobie, że miałabym teraz karmic młodego

[XxXJuSstiii]

Napisane przez esskapada

BRAWO ale takie: kosi, kosi , lapci, pojedziem do babci, jak do babci to do dziadka tam jest slodka herbatka czy jakos tak to lecialo i sobie klaszczesz w rece

słodka herbatka będzie na pewno

Napisane przez deb

też tak miałam ostatnio...dlatego już się nie pokuszę

ja jednak nie żałuję, że się skusiłam bo M. udobruchał Bartka i ten obudził się ponownie po kilku godzinach
Nie ryzykowałabym jeszcze kilka tygodni temu kiedy tylko ja (a w zasadzie cyc) mogłam go uspokoić

Napisane przez deb

a gdzieś czytałam że groszek nie dla takich małych dzieci groszku i kukurydzy trochę się boję bo my słoiczkowe i Hela nie radzi sobie z kawałkami a fasolka była taka mięciutka że się w rękach rozmazywała.

ja daję Bartkowi wszystkie owoce i warzywa jakie wpadną nam w ręce

Napisane przez Ashyshqa

Justi, ale gnojki! Mam nadzieje,ze Was ta wymiana szyby nie trzepnie mocno po kieszeni

Na szczęście "tylko" 160zł. Ale żal każdej jednej złotówki

Napisane przez Mysia mysz

a propo wózków, może któraś mnie oświeci bylismy w zoo, jedzie dziecko w gondolce SIEDZI i jest zapięte pasami żeby nie wypaść o co kaman?

a to nie był jeden z tych czołgów? że z gondoli robi się spacerówkę wyciągając tylko jakiś element? taki o: http://tablica.pl/oferta/wozek-dziec...8-ID2zjEJ.html

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez karolina2121

Oj mam podobne odczucia. Ostatnio zaczęła się jakaś moda na pisanie co której znajoma daje dziecku i jak strasznie je przez to krzywdzi
A co do karmienia piersią... wiele z Was pisze, że uwielbia karmienie piersią, że nie wyobraża sobie odstawienia dziecka, ja póki co nie wyobrażam sobie karmienia mam taką traumę po Antku. Na pewno spróbuję, ale walczyć z bólem i dyskomfortem nie mam zamiaru. Teraz każdy może napisać o mnie, że jestem zua macocha, bo nie nastawiam się na karmienie hihi

Ja się Tobie wcale nie dziwię i życzę Ci, żeby przy Kostku karmienie wyglądało jak u nas bez żadnego bólu (nooo dobra, troszkę bolała prawa brodawka na początku) i bez stresu

No i ja sobie za to nie wyobrażam karmienia butlą i mam nadzieję, że przy drugim damy radę a może być ciężej przy wymagającym starszym bracie

[Mysia mysz]

Napisane przez XxXJuSstiii

a to nie był jeden z tych czołgów? że z gondoli robi się spacerówkę wyciągając tylko jakiś element? taki o: http://tablica.pl/oferta/wozek-dziec...8-ID2zjEJ.html

no właśnie nie, to była chyba mura:/ a jedną alskę na soiedlu też mam co w typowej gondoli tak wozi i nie ogarniam

[vil84]

Napisane przez karota11

cena ...uwaga ...uwaga... 30zł i dostaliśmy jeszcze tego krokodyla do wanny gratis

za domek?
lol, ja dałam 90 i to było najtaniej jakie w okolicy znalazłam ....

Napisane przez Mysia mysz

a propo wózków, może któraś mnie oświeci bylismy w zoo, jedzie dziecko w gondolce SIEDZI i jest zapięte pasami żeby nie wypaść o co kaman?

wczoraj widziałam takie coś w Kato .... też się zastanawiałam


---
posprzątane, Młody śpi, podłogi schną .... może zjem w końcu śniadanie bo coś nie wyszło mi wcześniej.
głowa mnie boli :/

[esskapada]

Napisane przez deb

Ale pisze o blw ze nie bo dziecko warzywem w takiej formie latwo moze sie zadlawic. Tak czytalam. Moja sobie nie radzi z latwiejszymi w obrobce warzywami wiec z groszkiem nie bede ryzykowac. Ale chcialabym by radzila sobie jak Natalie

Moja radzi sobie pieknie, zwlaszcza z czyms co latwo rozmazac, uklepac, wyrzucic, wetrzec we wlosy, wymymlac a potem wypluc wiec u nas lyzeczka a czasami blw przewaznie przed kapiela

[XxXJuSstiii]

To co one? Pasy dokupiły i przymontowały? Dziwnie faktycznie

[esskapada]

Napisane przez Ashyshqa

Ja bym w ogole nie potepiala. Nie wiemy dlaczego ma takie, a nie inne podejscie. Nie wiemy czy jej sie nie zmieni. Staralabym sie zrozumiec, ewentualnie dzielilabym sie swoja wiedza i doswiadczeniem. Jesli ktos chce cos zmienic to zmieni, a jesli nie, to jego sprawa. Nie bede go oczerniac, nawet w myslach.

W ogole mam dosc oceniania i zlosliwosci. Jak czytam jak piszecie,ze ktos to robi zle, tamto zle i po co w ogole ma dzieci to czuje sie tutaj bardzo niepewnie i mam wrazenie,ze jestem poddawana ciaglej ocenie. Mam wrazenie, ze z lekcewazeniem i wyzszoscia traktuje sie osoby postepujace innaczej, majace inna wiedze czy poglady. Moze tak byc musi na publicznym forum bo spotykaja sie tutaj osoby najrozniejsze, laczy nas w zasadzie tylko to,ze wszystkie urodzilysmy w podobnym czasie i mamy dostep do internetu W kazdym razie dla mnie to za duzo i w tym momencie nie czuje sie tu jak u siebie. Bardzo Was lubie wiec pewnie za jakis czas wroce ale chyba potrzebuje odpoczynku od zlosliwosci i osadow.

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Napewno chodzi o moja wypowiedz moze zle to napisalam ze nie powinna miec dzieci, chodzilo mi bardziej o to ze moze to nie bym teraz czas na dziecko ktorego nie planowala i jak ona sama powiedziala-nie chciala i dlugo musialam jej tlumaczyc ze moze tak powinno byc ze wlasnie teraz zaszla tylko wkurza mnie jej niewiedza.. bardziej o to chodzi, ja chca wiediec wiecej wlasnie dolaczylam do was i wielu rzeczy sie dowiedzialam, jej tez to zaproponowalam zeby dolaczyla do dzieci z wieku Filipa, no ale siostra mowi ze ona jakas oporna jest i juz nie pisze u nich na forum.. staram sie jej cos podpowiadac, nie narzucac i nie oceniac chociaz jak by byla blisko to napewno jak by troche poczytala i chciala sie dowiedziec wiecej to inaczej by robila, ale jezeli ktos nie chce szukac i wiedziec wicej to ja juz nic na to nie poradze nie czuj sie urazona bo ja nikogo nie oceniam a troche jestem przerazona, tak samo jak podziwialam Mysie ze P je juz tyle rzeczy a moja wtedy jeszcze samo mleko i obiadek :/ ale ona czyta sklad, kotroluje i smieci nie daja, a ta moja kolezanka to jak leci, z cukrem, z sola, tluszczem.. tylko nie rozumiem dlaczego tak ciezko cos poczytac i poszerzyc swoja wiedze badz z Nami

[Mysia mysz]

Laski promocja w kilku sklepach H&M, jak kupicie ciuszki to zestaw duplo gratis

[banka26]

Napisane przez Ashyshqa

Ja bym w ogole nie potepiala. Nie wiemy dlaczego ma takie, a nie inne podejscie. Nie wiemy czy jej sie nie zmieni. Staralabym sie zrozumiec, ewentualnie dzielilabym sie swoja wiedza i doswiadczeniem. Jesli ktos chce cos zmienic to zmieni, a jesli nie, to jego sprawa. Nie bede go oczerniac, nawet w myslach.

W ogole mam dosc oceniania i zlosliwosci. Jak czytam jak piszecie,ze ktos to robi zle, tamto zle i po co w ogole ma dzieci to czuje sie tutaj bardzo niepewnie i mam wrazenie,ze jestem poddawana ciaglej ocenie. Mam wrazenie, ze z lekcewazeniem i wyzszoscia traktuje sie osoby postepujace innaczej, majace inna wiedze czy poglady. Moze tak byc musi na publicznym forum bo spotykaja sie tutaj osoby najrozniejsze, laczy nas w zasadzie tylko to,ze wszystkie urodzilysmy w podobnym czasie i mamy dostep do internetu W kazdym razie dla mnie to za duzo i w tym momencie nie czuje sie tu jak u siebie. Bardzo Was lubie wiec pewnie za jakis czas wroce ale chyba potrzebuje odpoczynku od zlosliwosci i osadow.

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Eee Ashhh co ty ja tam czuje wiez nie tylko ze laczy nas net i dzieci w podobnym wiekuu .... niestety na forum zawsze sie znajdzie ktos z zaczepnym charakterem, kasliwy, wrazliwy ale jedna prawie 2 lata przeklikane lacza nie odpoczywaj od nnas nie zgadzam sie

Co do form jedzenia nie wypowiadam sie ani do uwag o danonkach i paluszkach bo sama nir jestem idealna i pewnir nie raz wnpozniejszym wieku m . Moze zje jakiego niezdrowego paluszka albo serek , moj d. Niestety uwielbia paluszki rybne szukam najlepszych zawsse 100% ryby ale mu daje raz na jakis czas sama tez lubie ale z racji diety nie jadam juz... pewnie za jakis czas tez misio dostanie frytke z mc jak pojdziemy tam wszyscy niestety brak czasu , pieniedzy, lenistwo, brak inwencji tworczej sklania nas do dawania dzieciom nieraz tego co niezbyt zdrowe.... pewnie taka rodzinka co ma 1000 zl na mc na przezycie nie pojdzir do bio sklepu i nie kupi bulionu bez konserwantow i glutaminianu tylko kupi w markecie najtanszy bule by obiad zrobic i dac jesc dzieciom a taki danonek smaczny to pewnie dla nich rarytas a nie jak dla nas czy niektorych z nas ZLOOO TRUCIZNA... wiec tak ja sie przyznaje nie jestem idealna ale chyba nie taka zla.i pomimo dawania tych niezdrowych rzeczy w przyszlosci zadluguje na to by byc matka a moje dzieci na taka nieidealna mame ale jak dla nich pewnie najwspanialsza jaka mogli by miec ...eh ale sie rozpisalam





[QUOTE=Ashyshqa;45884929]

Napisane przez banka26

No tak. Pamietaj jak sie martwilas,ze Misio jeszcze nie pelzal itd. Tu bardziej chyba chodzi o roznice charakterologiczne mniedzy nami ja sie zdaje na nature i skoro nawet specjalisci (ale nie pediatrzy i nie wszyscy neurolodzy) daja dosc rozlegle widelki na nauke pewnych umiejetnosci to czemu ja mam sie martwic? Widze,ze moje dziecko rozwija sie pieknie, dlaczego mialoby nagle przestac? Oczywiscie obserwuje i czekam na te oznaki rozumienia tego co do niej mowimy ( a mowimy w trzech jezykach ) ale martwic sie bede jesli w wieku 1,5roku nie bedzie reagowac na polecenia zgodnie z moim zyczeniem, a nie teraz.

Justi, ale gnojki! Mam nadzieje,ze Was ta wymiana szyby nie trzepnie mocno po kieszeni

Vil bardzo sie ciesze, ze te komory sie zmniejszaja! Szkoda tylko, ze musicie kontrolowac to prywatnie

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Dikladnie i roznice w dzieciach w dysproporcjach rozwojowych i innych rzeczach , moze gdyby Misio nie mial klopotow z rozwojem fizycznym to nir martwilabym sie o rozwuj intelektualny , moze tym martwieniem i nauka chcialam wypelnic luke w fizycznosci calkiem mozliwe . Wiadomo ze pewne sytuacje zdarzenia choroby zmieniaja myslenie a tym bardzirj matki do dziecka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

To co one? Pasy dokupiły i przymontowały? Dziwnie faktycznie

Cslkiem mozliwe sa pasy fo wozkow czy do gondoli sama D. W takich prowadzalam , i tez widduje dzieci w gondoli na siedzaco

Napisane przez Mysia mysz

Laski promocja w kilku sklepach H&M, jak kupicie ciuszki to zestaw duplo gratis

Oo a nie we wszystkich???

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[esskapada]

Napisane przez Mysia mysz

esskapa chyba trochę za bardzo oceniasz, my jesteśmy uświadomione i wiemy, żeby nie dawać, ale wielu ludzi nie jest i nie oznacz to, że mają złą wolę
myślę, że moi rodzice czy mąż pewnie też by dali kiedyś danonka gdybym im nie nagadała a stwierdzenie, że ktoś nie powinien mieć dzieci, bo daje dziecku paluszki rybne to dla mnie zdecydowanie za mocne (sama jem bo lubie choć wiem, co to jest:P)

moze faktycznie zle to napisalam, bo sama tez jem paluszki rybne ale malej bym nie dala, juz odpisalam ash ze bardziej mi tu chodzilo ze moze to nie byl czas na dziecko teraz, ale tak to jest jak sie pisze szybko poki dziec spi staram sie jej nie oceniac ale troche pomoc i wytlumaczyc.. to jest tak samo jak z karmieniem piersia.. jezeli ktos nie ma wiedzy to stwierdzi ze pokarmu nie ma (tez tak moze byc) ale ja wiem ze mialam ale juz podswiadomie jak tesciowa przez cala ciaze mi mowila ze ja karmic nie bede bo nie mam czym to i szybko skonczylam zabawe z cycem, a podejrzewam ze jak wczesniej bym tu trafila to i dluzej bym pokarmila tak jak chyba Ash i diabli mialy problemy z laktacja o ile dobrze pamietam i dzieki WSPARCIU karmily i karmial juz tyle czasu ja nie mialam z zadnej strony wsparcia i poprostu szybko zrezygnowalam z placzem, a mala cycowa byla bo wszystko z cycem w buzi chciala robic nie chcialam nikogu tutaj urazic

[banka26]

Mysia doczytalam bezsensu ze u nas nie ma wrr

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[esskapada]

Napisane przez karolina2121

Oj mam podobne odczucia. Ostatnio zaczęła się jakaś moda na pisanie co której znajoma daje dziecku i jak strasznie je przez to krzywdzi
A co do karmienia piersią... wiele z Was pisze, że uwielbia karmienie piersią, że nie wyobraża sobie odstawienia dziecka, ja póki co nie wyobrażam sobie karmienia mam taką traumę po Antku. Na pewno spróbuję, ale walczyć z bólem i dyskomfortem nie mam zamiaru. Teraz każdy może napisać o mnie, że jestem zua macocha, bo nie nastawiam się na karmienie hihi

tez mam traume po cycu z Natala wiec Cie rozumiem 6 tyg mialam popekane i krwawiace sutki i jak mala podlaczalam to plakalam taki bol a do tego jak mi sie zagoilo i pokochalam karmienie to przestalam karmic :/

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

słodka herbatka będzie na pewno


ja jednak nie żałuję, że się skusiłam bo M. udobruchał Bartka i ten obudził się ponownie po kilku godzinach
Nie ryzykowałabym jeszcze kilka tygodni temu kiedy tylko ja (a w zasadzie cyc) mogłam go uspokoić

ja daję Bartkowi wszystkie owoce i warzywa jakie wpadną nam w ręce
Na szczęście "tylko" 160zł. Ale żal każdej jednej złotówki


a to nie był jeden z tych czołgów? że z gondoli robi się spacerówkę wyciągając tylko jakiś element? taki o: http://tablica.pl/oferta/wozek-dziec...8-ID2zjEJ.html

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------


Ja się Tobie wcale nie dziwię i życzę Ci, żeby przy Kostku karmienie wyglądało jak u nas bez żadnego bólu (nooo dobra, troszkę bolała prawa brodawka na początku) i bez stresu

No i ja sobie za to nie wyobrażam karmienia butlą i mam nadzieję, że przy drugim damy radę a może być ciężej przy wymagającym starszym bracie

ej tez taki czolg mam ale nie wpadlam na to zeby mala tak siedziala albo lezy i spi albo porpostu siedzie jak w spacerowce

[Magiusa]

Napisane przez Ashyshqa

Ja bym w ogole nie potepiala. Nie wiemy dlaczego ma takie, a nie inne podejscie. Nie wiemy czy jej sie nie zmieni. Staralabym sie zrozumiec, ewentualnie dzielilabym sie swoja wiedza i doswiadczeniem. Jesli ktos chce cos zmienic to zmieni, a jesli nie, to jego sprawa. Nie bede go oczerniac, nawet w myslach.

W ogole mam dosc oceniania i zlosliwosci. Jak czytam jak piszecie,ze ktos to robi zle, tamto zle i po co w ogole ma dzieci to czuje sie tutaj bardzo niepewnie i mam wrazenie,ze jestem poddawana ciaglej ocenie. Mam wrazenie, ze z lekcewazeniem i wyzszoscia traktuje sie osoby postepujace innaczej, majace inna wiedze czy poglady. Moze tak byc musi na publicznym forum bo spotykaja sie tutaj osoby najrozniejsze, laczy nas w zasadzie tylko to,ze wszystkie urodzilysmy w podobnym czasie i mamy dostep do internetu W kazdym razie dla mnie to za duzo i w tym momencie nie czuje sie tu jak u siebie. Bardzo Was lubie wiec pewnie za jakis czas wroce ale chyba potrzebuje odpoczynku od zlosliwosci i osadow.

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Ash no co Ty nie uciekaj. Ja na pewno nic nie oceniam. Szczerze mowiac to ja tu chyba jestem najbardziej zawila mama i idaca pod prad. Sporo z Was wybralo kaszki bez cukru i ogolnie patrzy na sklady, ja daje Netle i Humane bo lubi. Z naszego talerza dostaje wszystko. Moze w niewielkich iloscisch ale wszystko. Danonkow nke dam bo mi tyle o nich opowiadalyscid ale zona kuzyna daje swojemu 7 miez.synkowi i jakos nie pomyslalam ze jest zla matka. Karmienje piersia. Jestem mega neutralna. Karmilam 8mies.ma to swoje zalety als tez bywa to niezla szarpanina. Obecnie Daro jest na butli i jest mi z tym dobrze. Co prawda pije tylko 1 butle mm w ciagu doby ale pije. W dodatku nie wiem czy dzieki temu czy nie ale pieknieja nam nocki. Pobudki ciagle sie przdsuwaja blizej rana. Obecnie sa miedzy 3 a 6 ze wskazaniem na 5. Pozniej idzie spac dalej. Pozostale rzeczy...wyluzowalam sie tak ( chyba mocno dzieki Diabli) ze wiele rzeczy po prostu tylko obserwuje bez nacisku.
Naprawde nie mam potrzeby oceniania zadnej z was. Najczesciej z wypowiedzi albo czerpie pomysly albo wiedze...wiec Ash wracaj. Oceniana nie bedziesz

Napisane przez Mysia mysz

to chyba nic dziwnego, że tak czujesz, ja nie karmię zaledwie 3 miesiące a jest to dla mnie abstrakcja zupełna i nie wyobrażam sobie, że miałabym teraz karmic młodego

Ja tez jakos bym juz nie wrocila. Bylo ok z przygodami ale jest mj teraz wygodnie. Szkoda tylko ze cycki spadly


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MoTyleKsw]

Napisane przez Mysia mysz

no właśnie nie, to była chyba mura:/ a jedną alskę na soiedlu też mam co w typowej gondoli tak wozi i nie ogarniam

a moze to ta gondola która robi za fotelik i można ją w aucie przewozić? Albo ja źle rozumiem ?!
I tak tak dajemy dicoflor prawie caly czas.



Ash ale no niestety w gronie tylu ludzi trzeba się liczyc z róznicą zdań i poglądów. Masz rację nie trzeba przebywać w takim towarzystwie, ale wydaje mi się, że tak było tu od początku i nic w tej kwestii się nie zmieniło.


Przykład: Hmmm półroczne dziecko mam z kwietnia zaczęła stawać , wszystkie tutaj drżały, że za wcześnie, że niech sadza bla bla bla a jak Emilek usiadł i stanął to wszystkie wniebowzięte Punkt widzenia zalezy od puktu siedzenia, ale myślę, że jednak dobrze się czujesz w towarzystwie dziewczyn bo jednak jestes tutaj cały czas i często, dlaczego masz rezygnowac z powodu jednej wymiany zdań bądź no nie zgadazaniem się z jedną osobą.

[Mysia mysz]

Napisane przez Magiusa

Ja tez jakos bym juz nie wrocila. Bylo ok z przygodami ale jest mj teraz wygodnie. Szkoda tylko ze cycki spadly


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oj czyli nie tylko mnie to dopadło po 3 miechach jest troche lepiej ale dalej bida

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez MoTyleKsw

a moze to ta gondola która robi za fotelik i można ją w aucie przewozić? Albo ja źle rozumiem ?!
I tak tak dajemy dicoflor prawie caly czas.

noe nie kurde, to były pasy takie jak sie kupuje np dla chodzącego dziecka, jak pleak i dzieciak siedział normalnie w gondoli, nie ogarniam

[humpback]

Napisane przez megusia87

Dzieć młodszy od Barta o 2mce a ona już w pracy. Bo w domu fiksowała. Dzieć chodzi do żłobka.
Pytam się czy nie płakała na początku jak go tam zostawiała a ona mi - no co ty, mały już odkąd się urodził do żłobka był zapisany a ja dopiero teraz czuję że żyję. No sorry ale ja osobiście czuję że żyję jak moje dziecko do mnie się uśmiecha, mówi mama itp.
Dziwne podejście...

o ja ją rozumiem. I. tez był zapisany do żłobka odkąd wydali mu pesel (a i tak w tym najbliższym jesteśmy na 98 miejscu listy rezerwowej, dobrze że w innym żłobku się miejsce znalazło), i ja też odżyłam w pracy jak wróciłam w grudniu. i też nie płakałam jak zostawiałam I. w żłobku. ale ja wyrodna matka jestem

Napisane przez Mysia mysz

my po wizycie, otóż młody smarka, kaszle od glutów i idą mu zęby ale prawdopodobnie ma alergie po mamusi na pyłki dostaje teraz zyrtec i za tydzien kontrola

poza ty go zważyłam i spadł z 50 centyla na 25:/ przybrał mi 100g w miesiąc, waży teraz 8900 ale pani doktor mnie uspokajała, że taki okres i ze po zyrtecu będzie wiecznie głodny:P no oby

nadrobi spokojnie

Napisane przez MoTyleKsw

Ooo dobrze wiedzieć w takim razie po roczku zrobię jej to usg



U nas od wczoraj mimo leków i leków wziewnych rozwinęło sie zapalenie oskrzeli I znów mamy antybiotyk. Od ostatenigo szczepienia w lutym NON STOP coś mamy, nie wierzę w to, że to przypadek...

biedna Macia, zdrówka dla niej

Napisane przez esskapada

to po co jej dziecko nie rozumiem takich ludzi :P ja na sama mysl ze Natala ma isc do zlopka to plakac mi sie chce ale chce pojsc do pracy wiec musi...

a ja rozumiem

Napisane przez karolina2121

Po wizycie ok, ważę już 59 kg... dzieć zdrowy, póki co ułożony miednicowo, ale na pewno jeszcze się przekręci. Dostałam skierowanie na ten okropny test z glukozą... bleeeeeeee

już 59 kg ? a glukozy nie zazdroszczę, fuj!

[Mysia mysz]

Napisane przez humpback

o ja ją rozumiem. I. tez był zapisany do żłobka odkąd wydali mu pesel (a i tak w tym najbliższym jesteśmy na 98 miejscu listy rezerwowej, dobrze że w innym żłobku się miejsce znalazło), i ja też odżyłam w pracy jak wróciłam w grudniu. i też nie płakałam jak zostawiałam I. w żłobku. ale ja wyrodna matka jestem

nadrobi spokojnie

ja miałam wrócić w styczniu i też odżyłam jak wróciłam i płakałam tylko raz jak zaraz po powrocie do pracy spędziłam jeszcze cały weekend w szkole:/ za to odkąd pracuje to nie mam dośc i nie czekam z utęsknieniem jak młody zasnie a i jestem jeszcze wyrodna bo porzucam dziecko w pażdzierniku na 2 tygodnie bo płyniemy w rejs

[karolina2121]

Napisane przez humpback

już 59 kg ? a glukozy nie zazdroszczę, fuj!

no już 7 kg na plusie


oj jakiś mam zły dzień, brzuch bez powodu pobolewa, jakaś nerwowa jestem i płaczliwa...

[banka26]

Napisane przez Mysia mysz

ja miałam wrócić w styczniu i też odżyłam jak wróciłam i płakałam tylko raz jak zaraz po powrocie do pracy spędziłam jeszcze cały weekend w szkole:/ za to odkąd pracuje to nie mam dośc i nie czekam z utęsknieniem jak młody zasnie a i jestem jeszcze wyrodna bo porzucam dziecko w pażdzierniku na 2 tygodnie bo płyniemy w rejs

O tak tez bylam wyrodna matka jak d. Mial 1,5 roku po,ecialam na tydziendo Londynu tesknilam ale bylo bosko D. Byl szcesliwy ze byl z babcia a mumusia mu duzo prezentow nawozila i odzyla wiec jak najwiecej takich wyrodnych i bezdusznych wyjazdow a gdzie plyniecie?????

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mysia mysz]

Napisane przez banka26

O tak tez bylam wyrodna matka jak d. Mial 1,5 roku po,ecialam na tydziendo Londynu tesknilam ale bylo bosko D. Byl szcesliwy ze byl z babcia a mumusia mu duzo prezentow nawozila i odzyla wiec jak najwiecej takich wyrodnych i bezdusznych wyjazdow a gdzie plyniecie?????

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja byłam w londynie na 2 dni jak P miał 7 miesięcy:P

Azja <3